Witam, co było na rozmowie kwalifikacyjnej ? Może ktoś określić czy angielski musi być super dobry oraz jaki zakres oczekują w excelu?
A ja sobie chwalę, robię jako Night Guard i jest spoko.Kasa ładna na czas.Nikt sie do mnie nie (usunięte przez administratora)wiec jest git.
Myślę, że firma jest na tyle duża, że odczucia na jej temat zależą od działu i najbliższych współpracowników. Ja będąc w dziale AR nie mam absolutnie na co narzekać. Super atmosfera, cudowni współpracownicy, każdy pomoże z problemem i nauczy. Oczywiście odnoszę się tutaj do osób, z którymi sama miałam kontakt w pracy. Jeśli chodzi o wynagrodzenie to w DFDSie nie zarabia się najlepiej. Ale według mnie dla juniora na początek jest to bardzo dobra praca i sama nie mam zamiaru się z nią rozstawać w najbliższym czasie.
Dzień dobry, jestem pracownikiem firmy transportowej. Jesteśmy zainteresowani, aby Państwo przedstawili nam oferty odnośnie promów. Jesteśmy chętni spotkać się z waszym przedstawicielem u nas w celu przedstawienia nam oferty. Proszę również o kontakt e-mail transnet.transport@gmail.com
Jak wygląda grafik w dziale celnym? W ogłoszeniu widzę system hybrydowy, 2 dni biuro, 3 HO, jest to stały system czy tylko na czas epidemi?
Epidemii teoretycznie nie ma. Dużo firm zmieniło system ze stałego systemu online właśnie na 2 dni biuro i 3ho, więc tu może tak być, ale pewności nie mam.
Dzień dobry. Junior Customs Advisor. Staram się o to stanowisko. Czy mogę prosić o informację o charakterze pracy lub i wynagrodzeniu?
Dzień dobry, chciałbym aplikować na stanowisko Finance Business Analyst. Na jakie widełki można liczyć? Pozdrawiam.
Firma nagminnie łamie prawo pracy, zmuszając pracowników do pracy powyżej 13 godzin dziennie. Niszczy ich zdrowie psychiczne i fizyczne. Omijać szerokim łukiem.
Kolejny bajkopisarz. Fakt, nadgodziny się zdarzają, taka specyfika pracy, ale masz szansę je odebrać lub mieć wypłacone jeśli nie ma możliwość odbioru. Poza tym praca >13h jest nieakceptowalna przez HR, i ty i twój przełożony macie zagwarantowaną pogadankę na temat przestrzegania czasu pracy.
Gościu, w AP czy AR to możecie sobie mieć po 1-2 nadgodzny. Przyjdź na zamknięcie do biura o 22 to zobaczysz że jeszcze ludzie pracują. Przełożeni widzą ile nadgodzin wbijają pracownicy i mają to w gdzieś bo najważniejsze żeby Wielcy Panowie z Kopenhagi dostali dane na czas. 20-25 samych NADGODZIN w tygodniu to jest fakt.
25 nadgodzin w tygodniu? Nie chcę mi się w to wierzyć, nikt nie byłby tak nienormalny żeby zostawać za darmo w pracy na tyle godzin. Powiedz że to żart :D
Wiadomo, że według przepisów 13 godzin to za dużo, ale w spedycji jak sam wiesz zdarza się bardzo często. Jeśli nie w biurze to trzeba być na czuwaniu telefonicznym w domu, żeby przypilnować przewoźnika i kierowców. Te nadgodziny są ekstra płatne? O ile jest wtedy wyższa stawka?
Co ty (usunięte przez administratora) czlowieku. No przeciez co miesiac wystepuje zjawisko, ze pol pietra biega z wscieklizna bo: ZAMKNIECIEEEEE!!!111 SIedza milion godzin zeby sie wszyskto zgadzalo, dobra byla akcja jak kiesdys net padl w Cph, widzielismy jak gleboko to zamkneicie maja Dunczycy :D pogadanka z przelozonym xDDDDDDDDD
To aż taka nerwica tam występuje? Nie spodziewałem się. Chociaż na premie się można załapać jak jest tyle roboty??
Tak to prawda, potwierdzam. Nie są wcale rzadkie przypadki, że ludzie przychodzą i od razu odchodzą. GL omijać szerokim łukiem, jeżeli ktoś chce zachować zdrowie.(usunięte przez administratora)
No dobrze, ja wierzę Tobie. Jak opłacane są te nadgodziny, których nie można odebrać: 100 pro, 80, 50?
Czy w firmie DFDS Polska Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Wewnętrzne - całkiem sporo. Zewnętrzne - rzadko. Jest jednak możliwość otrzymania dofinansowania do szkoleń lub kursów zewnętrznych.
Popieram, najgorsze co można zrobić, to siedzieć i czekać, w najgorszym przypadku usłyszy się "nie". Ale przynajmniej przełożony będzie wiedział, że pracownik chce się rozwijać.
(usunięte przez administratora)
D) pracownik z wieloletnim stażem nie tylko w DFDS, który wie, czego chce :) DFDS nie jest oczywiście miejscem idealnym, dla jednych najgorszą stajnią Augiasza, dla innych całkiem spoko miejscem pracy - ilu ludzi, tyle opinii. PS. gowork usuwa wulgaryzmy, jeśli ktoś ma ochotę na bezpośredni kontakt to zapraszam na prawdziwy.stary.pracownik@gmail.com
Ładnie trzeba mieć z głową żeby maila zakładać do rozmów z ludzmi z go-work. (usunięte przez administratora)
Ja zawsze chętnie porozmawiam z frustratami, co potrafią tylko (usunięte przez administratora) wylewać na innych, może wówczas będę w stanie zrozumieć ich punkt widzenia? Każda sytuacja może być inaczej przedstawiona w zależności od punktu widzenia (siedzenia), dlatego jeśli ktoś ma ochotę na merytoryczną dłuższą polemikę, to chętnie służę darmowym mailem :)
Cieszyłam się w DFDS 2 razy. Przychodząc i odchodząc. Podobno nawet Maciek z IT zrezygnował. Właściwie się nie dziwie, Kasia z HR po wielu latach zrobiła to samo. DFDS jak mało kto umie zatrzymywać pracowników. Powinni dostać kolejny dyplom.
Ja też ostatnio cieszyłem się dwa razy - jak przyszedłem do pracy i jak wróciłem do domu. Co do utrzymania pracowników - nadal są w firmie ludzie pracujący od początku, jest wielu ludzi pracujących powyżej 3-4 lat. Rotacja w każdym SSC jest i będzie, raz wyższa, raz niższa. Poza tym jeśli ktoś nie rokuje, to po co trzymać takiego pracownika? Z drugiej strony, jeśli chcesz odejść i pracować gdzieś indziej, to podwyżka i o 1000 zł nie zmieni Twojego zamiaru.
No jak dla Ciebie podwyżka 1000 zł to szał kutangi to faktycznie po co trzymać innych jak można mieć takich jak ty.
Ja wiem, że na lokalnym rynku mamy samych super specjalistów, co dla nich 1000 zł brutto to jak splunąć i nie warto za to się starać. Wracając do meritum - czasem warto zastanowić się, dlaczego za podobne stanowisko gdzieś indziej płacą dużo więcej - może więcej obowiązków? Więcej pracy? Były osoby, które odeszły z DFDS i wrócił po jakimś czasie (mówię o pracownikach z kilkuletnim stażem), bo jednak nowa praca nie spełniła oczekiwań. Część osób odeszła z pracy, bo chcieli robić coś więcej, rozwinąć się, ale niestety nie mówili o tym TL czy Managerowi - sorry Winnetou, ale jak człowiek się nie odezwie, to nie dostanie. Jest duży napływ osób młodych, gdzie DFDS jest pierwszą pracą (albo pierwszym korpo), szlifowanie diamentów zajmuje sporo czasu, a niestety część osób ma nieco za duże mniemanie o sobie - jakiś czas temu (przed pandemią) był taki jeden, co myślał, że jest taki fifarafa, poszedł do Managera (pomijając TL) i powiedział "odchodzę, chyba że dostanę podwyżkę". Jedyne co dostał, to świadectwo pracy.
To temat na zupełnie inną dyskusję - jeśli nie podoba się Tobie pracodawca, to idziesz dalej i żadna kasa Ciebie nie powstrzyma. Pytanie tylko co znaczy, że nie rokuje - nie spełnia Twoich oczekiwań, wkurza swoim zachowaniem, wprowadza bzdurne polityki, etc?
Nazywjamy rzeczy po imieniu. Nie żadne SSC tylko KORPORACJE. Każdy moloch posiadający ileś K pracowników ma wydzielone oddziały o przeznaczonej funkcji. Tak jak państwo ma ministerstwa, delegatury and so on. Korporacja to korporacja. Beka miliard z typiar i managerów z dumą rzucających w rozmowie 'pracuje w eSeSCe'. Polecam pierwsze dni w DFDS gdy tłumaczą wam czym jest SSC i co wychodzi z tej prezentacji? hm..aha, ok, korpo.
Czy istnieje możliwość rozwoju w DFDS Polska Sp. z o.o.?
Tak, istnieje możliwość rozwoju, tylko nie jest napisane na czym on polega ! Z ostatniego ogłoszenia wynika, że: What we offer: monthly salary Our requirements: Are positive, friendly with a good sense of humour Za pracę w tej firmie dostaniesz pieniądze ! ! ! Sensacja ! ! ! NOWOŚĆ ! ! ! HIT ! ! ! Oczywiście tylko wtedy jeśli jesteś pozytywny (chodzi o test na Covid?), przyjacielski i masz poczucie humoru. Samozaoranie 100% . To nawet wszystko byłoby zabawne, gdyby nie było prawdziwe.
Oczywiście, że istnieje możliwość rozwoju, ale trzeba tego chcieć, poza tym należy też określić, w którym kierunku chcesz się rozwijać.
Podpowiesz jak wyglądają możliwości rozwoju w DFDS? Jak ktoś faktycznie tego chce to w jaki sposób może sobie zapracować na awans? Czy Tobie udało się awansować podczas pracy w firmie? Może opowiesz na swoim przykładzie?
Przepraszam za późną odpowiedź, ale wakacje :) Możliwości rozwoju - stety, niestety każde SCC to korpo, więc przede wszystkim masz awans tzw. pionowy (junior, accountant, senior) oraz poziomy (APARGLMDCustoms). Są jeszcze rekrutacje na TL i MGR jeśli zwolni się miejsce, ale przechodzisz z zadań procesowych na zarządzanie ludźmi, dla mnie to zupełnie inna dziedzina i jest to zmiana obowiązków, a nie stricte awans. Masz dużo szkoleń wewnętrznych (tzw. cross trainings, czyli szkolenie wymiany wiedzy pomiędzy działami co kto robi), szkolenia z Excela, naszych programów operacyjnych, były przed pandemią szkolenia z VAT-u. Szkolenia zewnętrzne - są częściowo pokrywane przez firmę, im więcej lat przepracowanych, tym wyższy % (do 90%). Szkolenie z języka - były różne języki i różne poziomy zaawansowania, opinie były jednak różne (dla jednych ok, dla innych kiepskie). Co do mnie - na dzień dobry było to stanowisko senior acc, nie ma dalej awansu "pionowego", ale dałem radę poznać wiele procesów, wiele różnych zagadnień, trochę zrozumieć business, mi to odpowiada. Sam mogę zdecydować co mnie interesuje, robię swoją robotę (co najmniej bardzo dobrze), są premie roczne, jest dobrze. W każdym SSC dojdzie się do miejsca gdzie albo rozwija się w tym, co akurat się robi albo przechodzi na stanowisko kierownicze (TL, etc). A jak zapracować na awans? Robić więcej niż oczekiwane minimum, samemu pytać się starszych kolegów/koleżanek, pytać o szkolenia wewnętrzne, poznać lepiej DFDS. Jak TL zobaczy, że ogarniasz temat, to szybciej będzie ten awans, ale też i nowe obowiązki i nowe oczekiwania. Polecam :)
Uwaga! Nieuczciwy pracodawca! W ostatnim czasie niektorzy pracownicy zaczeli dostawac niepelne wynagrodzenia co dzial HR tlumaczyl bledem systemu i dodal ze reszta przyjdzie w nastepnym miesiecu. Pracowcicy nizszego szczebla nie zarabiaja duzo nie wiem jak ktos wyobraza sobie normalne zycie za pol wyplaty wynaszacej niewiele ponad 3000 zl albo i mniej w przypadku juniorow co managerowie nazywaja srednia poznanska lol
Hej, widzę tu trochę narzekania na DFDS. Może dla odmiany powiesz też co jest plusem tego pracodawcy? Dlaczego podjąłeś zatrudnienie akurat tu? :)
Plusem są bardzo małe wymagania odnośnie wiedzy i doświadczenia oraz atmosfera wśród pracowników. Jeśli szukasz pierwszej pracy, to możesz się czegoś nauczyć, ale po max 2 latach zaczniesz szukać innego pracodawcy, bo rozwój dla 99% osób kończy się na tytule accountanta lub senior accountanta, jeśli masz szczęście albo zagrozisz odejściem. Później obowiązki tylko rosną a pensja zostaje w tyle. Firma na chwile, żeby się gdzieś zaczepić i w międzyczasie szukać czegoś lepszego. Na odzew kogoś z firmy nie ma co liczyć. W zeszłym roku przy okazji dużego wybuchu niezadowolenia po paru słabych decyzjach zarządu wybuchła tu mała afera na goworku, ale managerowie na town hallu jasno powiedzieli, że nie zamierzają się odnosić do jakichkolwiek komentarzy na tym portalu. Jako pracownik nie masz też żadnej możliwości wysłania anonimowego feedbacku, ale nie ma to znaczenia, bo i tak nikt by go nie wziął pod uwagę.
Czyli w sumie jak w DFDS zmienia się pensja po awansie? Jaka jest tutaj w ogóle ścieżka kariery, w jaki sposób można awansować? Czy przychodzi to ze stażem pracy czy trzeba się jakoś wykazać i go sobie wypracować?
Kolejny bajkopisarz na GoWork. Mam kontakt ze wszystkimi działami i o takiej sytuacji nie słyszałem, a lubię plotkować :) poza tym jest jeszcze możliwość dostać "zaliczkę" na poczet kolejnej wypłaty, więc jakoś nie wierzę w sytuację, że pracownik został na lodzie z połową wypłaty. Co do wysokości wypłaty 3000 netto to jakieś 4000-4200 brutto, jak na początek dla juniora to chyba nie jest zła płaca.
Masz ocenę roczną, awanse są zazwyczaj są od kwietnia. Za sam staż nie ma awansu z automatu, trzeba się wykazać- wykonywanie swoich obowiązków na minimum wymagań nie zapewni awansu. Jeśli ogarniasz swoją robotę i TL widzi, że interesujesz się, wykazujesz inicjatywę i chęci do rozwoju, to masz szansę. Jednemu przejście z juniora do seniora zajmie 2-3 lata, innej osobie może zejść i 5 lat - zależy głównie od Ciebie. Masz spotkania ze swoim TL co jakiś czas, śmiało zawsze możesz się zapytać co trzeba zrobić jeszcze, że przejść ten szczebel wyżej. Czasem to jest związane ze zmianą zespołu, czasem nawet działu, ale dla chcącego nic trudnego. Co do zmian w pensji - zależy od danego przypadku. Jesli masz awans związany ze zmianą obowiązków, to pensja może bardziej wzrosnąć, czasem może to być mniejsza zmiana - ile ludzi, tyle różnych podwyżek, jeśli startujesz z wysokiej pensji juniora, to na account możesz dostać niższa podwyżkę. Jeśli była niższa pensja na juniorze, a robisz dobrą robotę, awans + nowe obowiązki, to różnica może być znaczna.
W większości SSC w Poznaniu masz podobne obowiązki, pensje są różne. Niestety komentarze tutaj są często obraźliwe i prezentują tylko jeden punkt widzenia ("poszkodowanego" pracownika), dlatego nie dziwię się, że management nie chce tego komentować. Co do anonimowości w firmie - jeśli coś się dzieje nie tak, to masz od tego Employees Representatives, czyli po naszemu przedstawicieli pracowników, idziesz do nich lub piszesz lub dzwonisz i to przez nich załatwiasz swoje żale anonimowo. Oczywiście jeśli ty masz zatarg z Team Leaderem, i pójdziesz do to załatwić w ten sposób, to i tak wiadomo o kogo chodzi. Ale na pewno możesz liczyć na ich wsparcie, można z nimi porozmawiać, nie boją się TL czy Managerów, jak trzeba, to pójdą do naszej pani Dyrektor. Wiem, że rok temu pomogli wyprostować sytuację w jednym z zespołów, bo były zgrzyty z TL, i do dzisiaj jest o wiele lepiej.
Covid chyba jest bliżej końca i dzieje się to czego wszyscy sie spodziewali. Pracownicy ze stażem 2-3 lata odchodza. Nasze IT, ktoś tam z RtR, otc...finansowo bardziej opłaca się iść do konkurencji ale Dfds jest ok na poczatek.
Ostatnio widziałam ofertę pracy na pracuj pl czy to prawda , że zarobki wynoszą 4.500, brutto ? Strasznie mało , aż nie chce mi się wierzyć, że to prawidłowa stawka .
zależy od stanowiska ale generalnie to prawda. Zarobki tutaj są przynajmniej nieco poniżej średniej rynkowej a nasi głównodowodzący nie robią nic żeby ten stan zmienić. Nie tak dawno jeden z managerów nawet powiedział na meetingu dla nowych pracowników że jak ktoś przychodzi tu do pracy tylko dla pieniedzy to nie jest to miejsce dla takiej osoby
Pomimo salary freeze niektóre osoby w firmie dostają podwyżki - pewnie zagroziły odejściem. HR kryją temat i po sprawie. Niektórzy się boją i siedzą cicho. Łżą jak z nut i tylko strach i pandemia trzymają tutaj ludzi. Każdy kumaty gardzi wami. Co z pracownikami, którzy pracują kilka lat? Gdzie awanse, rozwój? Znacie takie pojęcia? Czekamy aż Kopenhaga dobierze się wam do dupska. Tak jak w słynnej już 'zmianie managementu' z radziem. Wyleciał aż miło było słuchać jak zadudniło.
Jaki sałaty freeze? Heloł, mamy 2021 i mamy podwyżki :) jeśli nie dostałeś/dostałaś podwyżki to zapytaj się TL dlaczego. Awanse, rozwój jak najbardziej dostępne, mamy kolejnych 2 kontrolerów, nowi accountanci i seniorzy, nowy manager... Kurczę, czy ja pracuję w innym biurze? Najłatwiej jest narzekać i gadać od rzeczy. Rok temu przez Covid wszędzie były wstrzymane płace, w tym roku podwyżki były.
Nie wszędzie. Niektórzy w Dfds po znajomości dostawali ale trwa cisza na ten temat. Pytałam i podobno wyrównanie rewaloryzacyjne mam trakować jak podwyżkę.
Żenady ciąg dalszy. Po długim sezonie ogórkowym, w DFDS nastał czas podwyżek. Cóż za emocje! W 'sąsiednim' teamie i 2 innych, stworzono nowe stanowiska! Po co? Żeby ktoś mógł dostać hajs. Ile takich stanowisk? Chyba 3. A reszta? 3-5% wyrównania inflacyjnego. Jak to działa? Nikt nie wie. Jakie są zasady przyznawania podwyżek? Różne. Niektórzy w ciągu kilku lat dostali ich kilka. Inni czekają na awans lub biorą udział w rekrutacji do innego departamentu. I co? I nic. Zero przejrzystości. Ginące gdzies informacje. Maile wysyłane przez niektórych TL, a innych TL nie. Podobny problem był z odebraniem dnia wolnego za 1 Maja. Fundusze są na komputery i nowe działy np. Customs. Na starych pracowników nie ma. Na laptop dla nich też nie. Jak wyjaśnia takie sprawy 'góra'? Nie wyjaśnia lub mąci i kłamie.
Odeszłam właśnie przez Pana Radosława, dyrektora. Człowiek który trwoni firmowe pieniądze, zniechęca i nie szanuje pracowników na elementarnym poziomie. Jeśli firma ma być konkurencyjna na rynku i prezentować jakieś standardy to naprawdę nie powinna się kompromitować w ten sposób. Osoba na takim stanowisku powinna być motorem, siłą, duszą firmy, a przede wszystkim nie odstawać od standardów dzisiejszego biznesu i szacunku do innych.
Po tych wiadomościach wiem, że już nie pójdę do DFDS na rozmowę. Ryba psuje się od głowy. Z opisów wynika, że na czele poznańskiego oddziału stoi socjopata narcystyczny i liczy się tylko on sam jako nadczłowiek. Smutne i przerażające zarazem. Ponad 100 opinii zamieszczonych przez pracowników przez ostatnie lata nie może się mylić. Szkoda firmy, ale tacy ludzie odnoszą "sukcesy" tylko do pewnego momentu jakieś 3-4 lata, kiedy owoce ich pracy zaczynają być widoczne. Jeżeli jest winny obrażania innych, jest inicjatorem kultury mobbingu, lekceważy zdrowie swoich pracowników, to pozostaje mieć nadzieję, że zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Nie zdziwiło by mnie, gdyby to z jego inicjatywy znikały niektóre wypowiedzi i oceny z tego portalu.
W każdej firmie są ludzie z którymi współpraca może być trudna i właśnie cała umiejętność polega na współpracy, nawet jeżeli jest ona trudna. Jedna osoba, nawet na wysokim stanowisku nie może być odpowiedzialna za wszystkie problemy. Zreszta jeżeli są problemy to trzeba samemu zaproponować jakieś rozwiazanie a nie tylko narzekać i się frustrować. Korporacja to zawsze jest nie jest plac zabaw dla dzieci, tylko miejsce pracy gdzie trzeba prac odpowiedzialność i wykazywać inicjatywę. Jest dużo toksycznych ludzi, tak jak wszędzie, ale ucieczka nie rozwiązuje żadnego problemu, bo w nowym miejscu też bedą trudni ( wymagający) przełożoni i co wtedy- znowu zmiana pracy? Zresztą to co jest najbardziej smutne to brak umiejętności wyrażania własnej opinii, bez obrażania innych, a to jedna z podstawowych umiejętności. Jedyne co widzę to brak klasy, frustracje i wylewające się (usunięte przez administratora) które świadczy tylko o komentujacych. Kidy wskazujesz palcem na jedna osoba , 4 pozostałe wskazują na Ciebie ;)
Być może. Nie miałam wcześniej takiej problemów. Może osoby odporniejsze, bardziej bezwzględne, mniej społeczne i podatne na atmosferę sobie poradzą. Sporo jednak inteligentnych ludzi pracujących zespołowo a nie indywidualnie, czegoś takiego nie wytrzyma. Ale czy musi? Pisząc o standardach biznesowych miałam na myśli nasze, w których o pracę nie jest już tak trudno i nie trzeba zaciskać zębów by wykarmić rodzinę. A co dopiero w krajach skandynawskich! To byłaby wspaniała firma, ale jeden człowiek - i nie chodzi o to że jeden, tylko o jego stanowisko i wpływ na kulturę firmy - uniemożliwia dopasowanie się do zespołu różnych osób. W tym tych mniej bezwzględnych. Ja nie oceniam czy warto lub nie iść tam na rozmowę - być może ktoś inny będzie w stanie wytrzymać. Ja nie. Mimo wszystko życzę wszystkiego najlepszego tej firmie, ponieważ poznałam w niej fantastycznych ludzi.
Opinia to nie "news".... Fake newsem byłaby np. informacja o zamknieciu firmy - jeśli jest nieprawdziwa, to jest to wówczas fake news. Natomiast wyrażenie swojej opini, np. "najsłabszym ogniwem w firmie jest dyrektor R." nie jest newsem, jest opinią....
Sprawdź w internecie co to fakenews zamiast wypisywać bzdury. Dfds mógłby chociaż wybrać bardziej rozgarnięte osoby do fikcyjnej obrony na gowork...
Kto w DFDSie pracuje/pracował ten w cyrku się nie śmieje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DFDS Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy DFDS Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 123.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DFDS Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 96, z czego 6 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 26 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
