Firma oferuje 5000 brutto za pełen etat czyli 3 738 PLN netto, jest to tylko 472 zł więcej niż wynagrodzenie minimalne miesięczne aktualnie. Premii brak, bo sklep od lat nie wyrabia "normy" z powodu złej koniunktury "braku rządowych dopłat do mieszkalnictwa". Z powodu niskiego stanu liczebnego załogi co najmniej 3 soboty są pracujące, a szkolenia pracownik ma odbywać samodzielnie poza godzinami pracy w sklepie. Pracodawca uprzedza że praca jest wyjątkowo ciężka i polega na noszeniu ogromnej ilości ciężkich towarów na wysokie półki. W zimie dochodzi obsługa klienta na mrozie przy sprzedaży choinek. Zrezygnowałem z podjęcia tu pracy, bo uważam stawki poniżej 25zł netto na godzinę to głodowe wynagrodzenie. W dodatku z powodu braków kadry sklepu obciążenie pracą w OBI jest skrajne wysokie.
To co aktualnie dzieje się w firmie i pracy to jakaś totalna pomyłka. Zastanawiam się czy kiedykolwiek dla szanownej dyrekcji i centrali dobro pracownika było i jest ważne? Ucinamy etaty,zwalniamy ludzi, rezygnujeny z ręczników papierowych , czy z papierem toaletowym również będziemy musieli przychodzić do pracy? Pracuje tu kilka dobrych lat a może i kilkanaście i to co jest teraz to istny (usunięte przez administratora), na każdym dziale coraz mniej pracowników, ludzi nie ma kto obslugiwac bo zajmujemy sie innymi klientami,swobodnie na przerwę iść nie można chociaż się należy jaj psu buda,ciągłe pretensje o wszystko, to źle to nie tak. Ucinamy koszta a wydajemy pieniądze na jakieś głupoty(bo jednak sa) Drodzy zgromadzeni pamiętajcie że swiat nie kręci się tylko wkolo obi. My pracownicy mamy życie prywatne i chcemy mieć normalny grafik. Nikt nie ma zamiaru np przez cały miesiąc pracować na jakieś między zmiany lub skakać godzinowo. Oczywiście nie problem tylko z grafikiem bo problemów jest milion. Ściągnijcie klapki z oczu bo stracicie wartościowych pracowników którzy już PSYCHICZNIE nie dają rady. Zadowolony pracownik równa się zadowolony klient. Zacznijcie o nas dbać a nie traktować jak gorszych od siebie. Więcej szacunku bo prywatnie wszyscy jesteśmy ludźmi na tym samym szczeblu drabiny. Wieloletni pracownik.
To co aktualnie dzieje się w firmie i pracy to jakaś totalna pomyłka. Zastanawiam się czy kiedykolwiek dla szanownej dyrekcji i centrali dobro pracownika było i jest ważne? Ucinamy etaty,zwalniamy ludzi, rezygnujeny z ręczników papierowych , czy z papierem toaletowym również będziemy musieli przychodzić do pracy? Pracuje tu kilka dobrych lat a może i kilkanaście i to co jest teraz to istny (usunięte przez administratora), na każdym dziale coraz mniej pracowników, ludzi nie ma kto obslugiwac bo zajmujemy sie innymi klientami,swobodnie na przerwę iść nie można chociaż się należy jaj psu buda,ciągłe pretensje o wszystko, to źle to nie tak. Ucinamy koszta a wydajemy pieniądze na jakieś głupoty(bo jednak sa) Drodzy zgromadzeni pamiętajcie że swiat nie kręci się tylko wkolo obi. My pracownicy mamy życie prywatne i chcemy mieć normalny grafik. Nikt nie ma zamiaru np przez cały miesiąc pracować na jakieś między zmiany lub skakać godzinowo. Oczywiście nie problem tylko z grafikiem bo problemów jest milion. Ściągnijcie klapki z oczu bo stracicie wartościowych pracowników którzy już PSYCHICZNIE nie dają rady. Zadowolony pracownik równa się zadowolony klient. Zacznijcie o nas dbać a nie traktować jak gorszych od siebie. Więcej szacunku bo prywatnie wszyscy jesteśmy ludźmi na tym samym szczeblu drabiny. Wieloletni pracownik.
Xdxdxd. Zejdź z drabiny. Mi się dobrze pracuje. Więcej obsługi to fakt. Ręczniki ( przestań wycierać cała ryza ręce) śmietniki są pełne suchych ręczników. Do dyrekcji ja nic nie mam. Nie raz w pocie biegają i pomagają. Przerwy daj spokój ciemnotę masz przed oczami ….
Jak ci się dobrze zapiernicza za wszystkich, to sobie zapierniczaj ;) Dyrekcja może i pomaga tu i tam, ale nie brakuje ciągłego czepiania się i poczucia, że nic dobrego w tej firmie już człowieka nie czeka. Ta firma nie funkcjonuje tak jak kilka lat temu, frustracja pracowników co są tu lata, już tylko rośnie. Jest nacisk na zdobycie klienta, nikt jednak nie zdaje się już patrzeć na potrzeby pracowników i tylko dokręcają śrubę, by zobaczyć, ile można z nas jeszcze wycisnąć. Nie ma co się dziwić że coraz częściej słychać głosy, że ludzie chcą odejść. Niestety, a szkoda bo był czas że ta firma była spoko
Źle się dzieje. Obi czeka to co Praktikera. Zmniejszenia obsługi, likwidacja stanowisk systemowca i dysponentów. W nadzorze z początkowo 4 osób.(tak jak było kiedys) ma być kierownik i zastępca.(usunięte przez administratora)
No cóż, gołym okiem widać, że w tej firmie pracownicy nie mają już psychicznego komfortu, coraz częściej dopada wszystkich stres związany z robotą. Efekt jest taki, że ludzie są zdemotywowani a chęci do pracy zerowe. I nie sądzę, by cokolwiek miało się zmienić.
Prawda jest taka że jesteśmy zmęczeni psychicznie i fizycznie Po prostu już się nie chce Grafiki to jest porażka po 1 pracowniku na zmianie . A na kasach dziewczynom i na informacji można tylko współczuć nic więcej
Firma oferuje 5000 brutto za pełen etat czyli 3 738 PLN netto, jest to tylko 472 zł więcej niż wynagrodzenie minimalne miesięczne aktualnie. Premii brak, bo sklep od lat nie wyrabia "normy" z powodu złej koniunktury "braku rządowych dopłat do mieszkalnictwa". Z powodu niskiego stanu liczebnego załogi co najmniej 3 soboty są pracujące, a szkolenia pracownik ma odbywać samodzielnie poza godzinami pracy w sklepie. Pracodawca uprzedza że praca jest wyjątkowo ciężka i polega na noszeniu ogromnej ilości ciężkich towarów na wysokie półki. W zimie dochodzi obsługa klienta na mrozie przy sprzedaży choinek. Zrezygnowałem z podjęcia tu pracy, bo uważam stawki poniżej 25zł netto na godzinę to głodowe wynagrodzenie. W dodatku z powodu braków kadry sklepu obciążenie pracą w OBI jest skrajne wysokie.
Drogo bardzo, ceny z kosmosu
Pracowałem.kiedyś w BalObi i kiepsko to wspominam Zwolnili mnie i nie żałuję. Pozdrówka dla obecnych (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Pozdrawiam kolegę z alternatywnej rzeczywistości. Pracuję w OBI 2,5 roku, mogłem ją zmienić wielokrotnie ale trzyma mnie atmosfera i... ludzcy przełożeni. Mogę im bez obaw zgłosić swoje wątpliwości lub zastrzeżenia. Twój wpis jest bardzo krzywdzący dla wielu osób (w tym dla Łukaszka). Życzę więcej odwagi.
Zamiast wylewać swoje żale, warto gdzieś to zgłosić. Niestety pracowałem w obi i nie wspominam tego dobrze, jedna zaleta było tego że poznałem fajnych ludzi. Każdy też prawo wyrażenie swojej opinii i trzeba to uszanować.
Czy pracownicy w Obi przywidzka dogadują się między sobą?
Tak czy inaczej zawsze relacje wychodzą na prostą ;)
Czy zdarzają się nadgodziny w Obi przywidzka?
oczywiście ze są nadgodziny ale bezpłatne :P wiec zapraszam, można tu popracować na korzyść firmy !!!
Gdzie w tym bałaganie który właśnie się dzieje są związki zawodowe, ktoś ich wogóle widział ? Na północy powinniśmy mieć jakiegoś przedstawiciela, jeśli one wogóle istnieją i są faktyczne.
Jest super, jest super, więc o co ci chodzi ? dzieje się to, że OBI pikuje w dół, jedynym pomysłem super centrali, jest codzienne podnoszenie cen i zwalnianie pracowników, ciekawe do jakiego poziomu zamierzają zejść ? jeden pracownik + jeden kierownik na każdą zmianę ? do tego magazyniera brak, stolarza brak, logistyki brak...jesteś doradcą, magazynierem, stolarzem, logistykiem, rozkładasz zwroty, odbierasz telefony, wymieniasz ceny codziennie i nie jesteś w stanie nadążyć... itd. Reklama w TV i radio praktycznie nie istnieje, w porównaniu do konkurencji, żadnych programów przyciągających klienta, dosłownie nic, tylko stałe podnoszenie cen. Czy wy myślicie że klient jest ślepy ? idziecie drogą dawnego Praktikera, ku zagładzie i takie są fakty. Zaczęliście Waszym cudownym projektem "Lin" który powoli rozwalił, całkiem nieźle radzącą sobie firmę, a ludzi na stanowiskach którzy swoim doświadczeniem twierdzili, że ten pomysł jest zły, zwyczajnie pozwalnialiście, albo sami odeszli. Wydajecie kasę na bzdety typu tajemniczy klient, szkolenia z jakąś idioten kamerą, które niczego nie wnoszą, bo się mają nijak do prawdziwej rzeczywistości, durne slogany o wspólnocie i wzrastaniu i poszanowaniu pracownika, oj daleko tak nie zajedziemy, jeszcze więcej redukcji etatów i dalej podnoście ceny, klienci już się od nas odwrócili i takie są fakty... Ciekawe ile jeszcze ujedziemy ?...
100% prawdy . Co dalej? Nasze posady są nie pewne , z dnia na dzień żyjemy ze świadomością że kazdy z nas moze byc osoba która dostanie papier i pójdzie opróżnić swoją szafkę. Wszedł line i rozwalił cały system ... co wcześniej było nie tak ? Wszystko funkcjonowało lepiej. Teraz jak ktoś wyżej napisał 1 osoba robi za 5 a pensje ma swoją inne działy również. Może by wrócić do systemu że działy robią zlecenia a resztę ogarnia informacja Kasy samoobsługowe... zainwestowane tam zostało (usunięte przez administratora) siana, bo na nich tylko sami (usunięte przez administratora) Jak się zapowiada inwentura? Chyba każdy zna odpowiedź na to pytanie . Za pół roku ponad 90 osób zostanie bez pracy , brak stałych klientów. Może trzeba szukać tańszych zamienników towaru żeby ludzi zachęcić a nie zniechęcić. Może karty stałego klienta Ludzie przecież to wy od tego jesteście!!! Obudźcie się do (usunięte przez administratora) droga centralo !!!!
hej Łajonel , masz rację , jeśli chodzi o "durne slogany" , tak , to prawda. Tworzą nowe projekty , które mówią o szacunku i rozwoju etc. Tylko o jakim rozwoju mowa , przecież została ograniczona ilość etatów na stanowisku "doradca ekspert" czyli tym samym ogranicza się rozwój pracownika. Redukcja etatów również dotknęła stanowiska Zastępca Kierownika Działu , co jak wyżej , zatrzymuje pracownika w rozwoju , nie tylko poprzez doświadczenie ale również finansowo. Więc zastanawiam się... czy działają z premedytacją czy po prostu są nieudolni w tym co robią? Zmienił się prezes , co ciekawe , obecnie w PL jest ten sam , który dołożył swoją "cegiełkę" podczas upadku Praktikera , przypadek? czy będzie tak jak na obrazie Carlo Saraceni "upadek ikara" tyle , że po raz drugi.
Gonią do pracy... Co tu robić jak nie ma co robić bo nie ma klientów . Niektórzy siedzą nic nie robią a im za to płacą czemu takich nie gonią?
Widzę że istne gadu gadu się tu zrobiło, ulewacie sobie pod zmyslonymi nickami bo boicie się mówić w pracy otwarcie. Jak w Obi jest tak źle, to co tam jeszcze robicie, podobno pracę można znalesc bez problemu, można wybierać i wszędzie płacą lepiej. Dajcie już sobie spokój nie meczcie się złóżcie wypowiedzenia. Wasze zdrowie psychiczne chyba jest ważniejsze. Aaa jeżeli znajdziecie taką pracę gdzie płacą za nic nie robienie to poproszę namiary. Może być nawet tutaj Pozdrawiam serdecznie
Od jakiegoś czasu widzę, że jest wolne miejsce na stanowisku konserwatora. Czy może ktoś powiedzieć coś na temat pracy na tym stanowisku?
Potrzebna typowa złota rączka, kran naprawić, coś poszpachlować, pomalować, coś podłączyć, konieczne są uprawnienia SEP oraz na podnośniki (praca także na wysokości) poza tym spoko luz robota, dla tego co sam potrafi sobie poradzić, co ważne praca PN-PT czyli weekendy wolne no i tylko poranna zmiana, przynajmniej tak było do tej pory.w sumie niezła fucha jak ktoś ma odpowiednie papiery i trochę umiejętności
Na jakiej podstawie wyrażasz tę opinię? Jesteś z kadry dyrektorskiej, czy byłym konserwatorem?
Pracy totalnie tutaj nie polecam. Ludzie nie dostają nowych umów, bądź odchodzą sami i na ich miejsce nikt nie jest zatrudniany. Braki kadrowe są ogromne. Płaca niska, a premii nie ma od roku, która też nie powalała. Szeregowy pracownik poza obsługą klienta musi jeszcze wyłożyć towar, zrobić przebudowę i dołożyć towar z zapasów, o zmianach cenówek nie mówiąc. Oczywiście płaca się proporcjonalnie nie zwiększyła. Klienci się odwracają, pracownicy uciekają, a Obi przepala budżet na pierdoły.
Jestem byłym pracownikiem i mogę tylko stwierdzić że w porównaniu do innych pracodawców OBI nie był i nie jest dobrym pracodawcą.Od wielu lat najważniejsza dla OBI jest tylko kasa ,pracownik jest na ostatnim miejscu .Zawsze wychodzą z założenia że każdego można zastąpić.Dlatego jest tak jak jest. Decyzja o odejściu z tej firmy była jedną z najlepszych .Żałuję tylko że zbyt długo z tym zwlekałem .Natomiast osobom które rozważają pracę w OBI proponuje poczytać komentarze i dobrze zastanowić się nad podjęciem pracy w OBI.
Jako pracownik Obi przy ulicy Kolobrzeskiej opowiem trochę o tym markecie. Wyzysk i (usunięte przez administratora). Szanowny Pan dyrektor potrafi zwyzywać pracowników i przeklinać do nich, atmosfera w pracy to przedewszystkim strach przed królem obi. Cały czas musisz coś robić, nie możesz obsługiwać ludzi, bo musisz ciągle coś robić, jak stoisz w miejscu i rozmawiasz z klientem to już nic nie robisz i jesteś do wyrzucenia. Strach, wyzysk, marne pieniądze. Szkoda, że nikt z centrali nie zainteresuje się tym co tu się wyprawia, a także że nikt nie zainteresuje się problemem alkoholowym :)
Czym w Obi przywidzka zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Owszem na początku kuszą każdego ,ale realia są inne .Lepiej poczytaj opinie i dobrze zastanów się na d pracą w OBI,bo później możesz tego bardzo żałować zmarnowanego czasu w OBI! Jeśli chodzi o dodatki to na rynku pracy są zdecydowanie lepsze oferty bez ściemy jak w OBI.
Czy to prawda że firma nagrywa z ukrycia pracowników którrzy obslugują klientów? Czy to tylko zwykłe pomówienia? proszę o szczera odpowiedź bo jeśli tak jest to zdecydowanie nie będę aplikował tam.
Podpisując umowę o pracę za poznajesz się ze swoimi obowiązkami i warunkami pracy. Sklep jest monitorowany, co nie jest czyms dziwnym i niezwykłym. Co do nagrań fonii, ponoć "tajemniczy klient" Może nagrać Cię podczas obsługi, co również jest zwyczajną praktyką
Dziękuję za odpowieź. Teraz już wiem ze OBI trzeba omijać szerokim łukiem. jako klient też będe unikał, nie chce być przypadkowo nagrywany.
Test tajemniczego klienta (tylko dźwięk) nagrywany jest w celu dalszej pracy nad doskonaleniem umiejętności i technik sprzedaży i wykorzystywany jest przez kierownika do pracy ze swoim zespołem. Zapewne sam będąc klientem różnych sklepów także oczekujesz kompetentnej i fachowej obsługi więc taka praktyka w OBI nie powinna Cię dziwić. A teraz temat przypadkowego nagrania Ciebie jako klienta. Do takiej sytuacji nigdy nie doszło i nigdy nie dojdzie gdyż nie jest to zgodne z prawem, więc jako klient nie masz się czego obawiać. Rozmowę nagrywa gość, który jest tajemniczym klientem, więc nagrywa tylko siebie i pracownika, którego ocenia podczas danego testu.
W sytuacji gdy tajemniczy klient przeprowadza test ( nagrywa) i podchodzi inny klient do nich to on przerywa wykonywany test i wyłącza urządzenie nagrywające? w sytuacji gdy jest sobota i setki klientów dookoła jesteście w stanie zapewnić że zaden klient nie zostanie nagrany?
faktycznie jest to dość ciekawe pytanie. Trzeba by zapytać kogoś kto zna się na prawie. Być może sklep powinien informować klientów na wejsciu ze istnieje ryzyko ze zostana nagrani. Zawsze też można zgłosić temat do portalu trojmiasto.pl oni czesto zajmuja sie takimi tematami i i w ich artykulach pojawia sie odpowiedz radcy prawnego/prawnika. Ja niestety nie znam sie na tym ale bardzo mnie zainteresowal temat.
czyli jednak powrót do tego idiotyzmu...na podwyżki dla pracowników oczywiście prawie nigdy nie ma, ale na wydawanie kasy na takie bzdury lekką ręką to i owszem, róbcie tak dalej , a będziecie mieć jeszcze więcej chętnych do pracy w OBI, wszak już nie wiecie co zrobić z ciągle napływającymi CV, tak do nas walą kandydaci drzwiami i oknami...jeszcze nagrywać będą żeby mi wskazówki potem dawać, ot motywacja do pracy ze strony pracodawcy
A ja mam pytanie ? Czytałeś/łaś ze zrozumieniem ? Tajemniczy klient nagrywa tylko i wyłącznie osobę która go obsługuje. Nie nagrywają wszystkich ludzi tylko jedna dana osobę.
Zdecydowanie czytałem że zrozumieniem. Natomiast czy Ty zauważyłeś inne posty w temacie? Pytanie było czy firma jest w stanie zapewnić że nikt postronny nie zostanie nagrany. - nagrywanie tel absolutnie tego nie gwarantuje - dyktafon absolutnie tego nie gwarantuje A moja ciekawość dotyczy tego czy firma jest w stanie zagwarantować mi że żadna firma która zostaje wynajęta przez sklep nie będzie mnie nagrywał bez mojej zgody. Ani tym bardziej posiadała moich nagrań. Jak zaznaczyłem nie znam się na tym ale chętnie poznalbym opinie prawnika. Nie dotyczy to tylko tej sieci Ale ogólnie sklepów.
Niestety derykcja tego marketu nie liczy się z pracownikiem liczy się tylko klient i kasa która zostawia.Dyrektor ów marketu zabronił mi przerwy bo jak to powiedział,,nie obchodzi że masz przerwę klient jest najważniejszy,,
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Obi przywidzka?
Teraz jest bessa i słabo idzie, więc nie ma nowych przyjęć, wcześniej raczej bez problemu przyjmowali i można było się przyuczyć, jak tylko ktoś ma chęci do pracy. trzeba mieć nadzieję że wrócą lepsze stabilne czasy, i firma ponownie będzie potrzebować ludzi, więc będzie szansa dla każdego.
Ważne żebyś miał ręce i nogi, nawet mówić nie musisz umieć xD a tak serio, żadne doświadczenie nie jest ci potrzebne, ba! Oni sami tez cie nie przeszkolą xD
Ktoś wie kiedy będą premie ? Podajże od czerwca nie widzieliśmy premi... Czy ktoś wgl coś z tym robi ? Zmniejszenie targetów? Kasa na reklamy, bobry i rozdawanie rabatów od 5-15% się znalazła. A kiedy się znajdzie moneta dla pracowników na premie ? Podwyżki podwyżkami a co z premiami?
Wspaniałym doradcą o nieocenionej wiedzy jest pan Patryk Wysocki dział podłogi ,kafle wszystkie wątpliwości rozwiane .Fachowa pomoc na kazdym etapie sprzedaży. Polecam zwrócić się do tego Pana
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Obi przywidzka? Chętnie zatrudniają?
do tej pory chętnie i bez problemu, ale teraz są oszczędności i chyba nie ma nowych przyjęć,a może się mylę ? trzeba by sprawdzić
Jak wygląda sprawa grafiku w Obi przywidzka. Czy pracodawca idzie na rękę?
gadają na rozmowie że dogodny i elastyczny, a robią jak im się chce, jest co raz gorzej, zmiany są ta kiepskie że nijak życia prywatnego ustawić nie idzie, najlepiej o tym wiedzą zwłaszcza kasjerzy
Prawda wygląda w ten sposób ,kiedy się zatrudniasz ,podczas rozmowy rekrutacyjnej obiecują Ci wszystko co zechcesz ,elastyczny grafik itp .tylko żebyś zgodził się pracować .Później dowiadujesz się że ciężko zmienić grafik bo dyrektor chce mieć obsadę na full każdego dnia bo jak nie obsługa to jest mnóstwo innych rzeczy do zrobienia , oraz inne wymówki ,a kierownictwo siedzi panu dyrektorowi głęboko w (usunięte przez administratora) I zrobi wszystko żeby zadowolić Pana Dyrektora (usunięte przez administratora) Więc odpowiadając na twoje pytanie to zdecydowanie nie pójdą Ci na rękę !!!
Grafik w tej firmie a przynajmniej w tym konkretnym sklepie rzecz zmienna, jutro miałbyś mieć wolne ale jednak ktoś wypadł to wchodzisz.
Kasjerzy mają twardy orzech do zagryzienia w tej firmie, ponieważ kierownictwo wychodzi z założenia że pracy trzeba się poświęcić, tylko szkoda że Oni w naszą stronę się nie poświęcają wcale. Grafik potrafi być beznadziejny przez cały miesiąc, sklep czynny do 22. Obecnie będę składać wypowiedzenie właśnie z działu kas, pracując tam dłuższą chwilę słyszałam jaka jest rotacja, gdyby było tak jak mówi się na rozmowie to pracownik by doceniał że ma tak świetną pracę a tutaj pracownik znaczy dosłownie zero. Chyba należałoby sobie przypomnieć Droga Centralo, Panie dyrektorze że gdyby nie pracownik to ten sklep by wogole nie presperował i zacząć doceniać pracowników chociażby w minimalnym stopniu a przede wszystkim brać pod uwagę że ludzie mają prawo do życia prywatnego!
Na dziale zawsze można się z kimś zamienić. Czasami jak pracownikowi coś wypadnie lub przyjdzie na zła godzinę, to kierownicy idą im na rękę.
Co prawda to prawda . Zwolnień na kasach będzie więcej, to jest kwestia czasu. Temat grafiku ciągnie się od ładnych paru miesięcy i niestety w dalszym ciągu jest to samo . A najgorzej teraz gdy jest sezon urlopów. Może by Dyrekcja coś z tym zrobiła, zainteresowała się czemu tak dużo osób ucieka? Może jakieś zebranie z pracownikami aby mogli powiedzieć co im nie pasuje? Ludzi do pracy nie ma , jeżeli nikt się tym nie zainteresuje to kiedyś nadejdzie czas że na kasach będzie siedzieć dyrekcja bo nie będzie komu pracować. A dodam jeszcze jedna kwestie podpisując umowę o pracę nic nie było mówione o pracy do godziny 22 . Jakby człowiek wiedział to by tej umowy nie podpisał, do domu też niektórzy nie maja jak wrócić i siedzą 30 minut na przystanku . Czas spojrzeć droga centralo jak to wygląda wszystko z punktu widzenia pracownika.
Jeden z moich kolegów ostatnio aplikował do OBI-ego na Szadółkach. W poniedziałek zadzwoniła do niego rekruterka. Nie zaprosiła go do sklepu, tylko od razu przeprowadziła rozmowę o pracę. Powiedziała w paru zdaniach jak ta praca ma wyglądać, w jakich godzinach i na jakiej umowie, po czym się rozłączyła. Wydawała się być miła, ale zarazem narwana (jakby jej się spieszyło). Krótko po rozmowie wysłała mu mailem dokumenty do wypełnienia, które - jeśli jest zainteresowany - ma odesłać wypisane. Tu zapaliła mi się czerwona lampka, bo tak z marszu nie powinni od razu zatrudniać pracowników. Więc, chciałabym zapytać, czy warto iść do pracy do OBI-ego na Szadółki? Czy wspomniane tu problemy dalej występują? Pozdrawiam, gdania.
Zapewne zgłosił się przez firmę zewnętrzna. U nas musi być przeprowadzona rozmowa na terenie sklepu z kierownikiem działu. Nie ma innej opcji . Niech złoży cv przez stronę obi.pl
Czytaj opinie ze zrozumieniem! Masz tu setkę opini i pytasz się czy iść tutaj do pracy. Sama podejmnij decyzje, może tak lubisz!
@gdania Szkoda Twojego czasu,nerwów itp. Obi to (usunięte przez administratora). Omijać szerokim łukiem !!!
Problemy są zawsze, zwłaszcza dla osób które szukają ich na siłę. Zarobki nie są wysokie ale przyzwoite. Sklep wyrabia premie miesięczna (obecnie 3-4 miesiąc z rzędu). Możliwość awansu otwarta przed kazdym. Bezpośredni przełożeni (na każdym dziale) są świetni. Pan Dyrektor? Niektórzy go przedstawiają jakby napadał i palił wsie, rabował oraz gwałcił ale nie bylo mi dane poznać go z tej strony. Jak dla mnie to synonim profesjonalizmu i pracowitości. Dlatego bardzo dziwi mnie aż tak duza krytyka. Praca w OBI na Przywidzkiej - zdecydowanie na +
I skromności jeszcze! A pracownicy , jak się zwalniali , tak się zwalniają. Centrala Obi chyba nadal na melanżu . Gratulacje .
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Obi przywidzka?
Zobacz opinie na temat firmy Obi przywidzka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 28.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Obi przywidzka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 0 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!