Jak się pracuje w Jysk Sp. z o.o. Gdańsk? Zadaj pytanie

Poniżej możesz zadać pytanie o to jak się pracuje w Jysk Sp. z o.o. Gdańsk, jak wygląda praca, jak kształtują się zarobki. Dowiedz się czy praca w Jysk Sp. z o.o. jest dla Ciebie! 


Branże: AGD - pozostała działalność

Najnowsze pytania nt. pracy w Jysk Sp. z o.o. w Gdańsk

magazynier Nowy wpis
Inne
 Pytanie

Przymierzam się do złożenia cv na stanowisko opiekuna magazynu. Czy ktoś może opowiedzieć na czym polega dokładnie ta praca? W ogłoszeniu o pracę niby jest wszystko opisane, wszystko i nic, plus, wiadomo że papier przyjmie wszystko, a realnie pewnie jest całkiem inaczej. Czy jakiś opiekun magazynu mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami?

Bazyl Nowy wpis
Pracownik
@magazynier

W teorii odpowiadasz za stan magazynowy, przyjmujesz dostawę, dbasz o porządek oraz jesteś kasjerem i sprzedawcą. Praktyka pokazuje 2 scenariusze. 1. Robisz swoje, twoja rola jest istotna w działaniu zespołu, możesz polegać na kierownictwie i regionalnym. Twoje zdanie się liczy dla innych. 2. Jesteś wołem roboczym, który ma obowiązki, ale nie przywileje. Pretensje mają do ciebie o wszystko, począwszy od tego czemu towar sam się nie układa, czemu tak długo robisz dostawę złożoną z 20 palet, bo powinieneś zrobić to w 60 minut (rozłożyć do końca całą paletę) a międzyczasie robić za kasjera. Dobrze żebyś był podczas tej bieganiny czysty i pachnący, bo przepocony od zasuwu sprzedawcą źle się prezentuje. Jeśli jesteś facetem to można Cię wykorzystywać do wszystkiego. I teraz uwaga. Nie masz absolutnie żadnego wpływu na to, który wariant Cię czeka. Różnica w zarobkach między mgr a sprzedawcą to ok 300-400 do ręki. Odpowiedzialność momentami jak kierownika sklepu, bo mgr dostaje klucze do sklepu i zamyka zmianę oraz rozlicza dzień (liczenie hajsu, raporty, bla bla bla...) Jeśli chcesz pracować uczciwie i być docenionym, szanowanym.... to nie licz na to, że ta firma da Ci taką mozliwość. Oczywiście to twoja decyzja, ale poczytaj pozostałem opinie ma Go Worku. Znikąd się nie wzięły, a ja sam czytając to , miałem wrażenie jakby pisali o moim sklepie.

Pracownik Nowy wpis
Użytkownicy czekają na odpowiedź 16 dni.
Pracownik
 Pytanie

Tak sobie czytam, wypowiadają się tu byli pracownicy, ale pewnie też w dużej mierze obecni , albo przynajmniej czytają, słusznie te (usunięte przez administratora) się na firmę wylewa bo zasługuje, ale podstawowe pytanie. Kto w takim razie wypełnia te ankiety ESS???, i potem słuchasz tych bzdur że zadowolenie rosnie , satysfakcja 80%, jeden z najlepszych pracodawców wg Forbes, jak ma się ta firma zmienić jak dyrekcja uważa że wszystko jest wspaniale Kiedyś to się zawali ale jak na razie to jest samonapędzająca się głupota, nie ma nawet spójności w samej firmie, bo każdy z działów ciągnie w swoją stronę, audyt swoje, bhp swoje, retail swoje......., i to wszystko zaczyna się rozjeżdżać Powodzenia i nie polecam pracy w tej firmie

i omega
Pracownik
 Pytanie

A co myślicie o nowych "kapturach" na palety? JYSK już się tym chwali ile zaoszczedzi ale nie mysla o pracownikach ktorzy maja stac i nakladac te ustrojstwa na 20 palet w deszczu czy sniegu przez nie wiadomo ile czasu.....................

Marta
Pracownik
@i omega

Dokładnie. Absurd. Już widzę przyjeżdża tir z 20 paletami w deszczu (sklep nie ma zadaszenia) i teraz opiekun magazynu, który często u nas sam się zajmuje dostawami, ma na każdą paletę zakładać "kaptur"..... Na pewno.. Rzeczywistość będzie taka, że wszystkie artykuły na górze będą całe przemoczone, a jak pracownicy będą to zakładać, to znowu dochodzi kolejne zadanie do wykonania na i tak już dość mocno obładowany personel. Rozumiem, że Jysk "dba" o środowisko, walczy ze zmianami klimatu, normy FSC, rzeczy z recyklinu dlatego nadal w sklepach trzeba drukować TONY! papieru na kampanie. BRAWO!

Jan Nowy wpis
Pracownik
@i omega

Jak oni pozwalają zmawiać max 3 kaptury. To jest jeden wielki niepotrzebny wydatek, z którego i tak raczej nikt nie będzie korzystał.

alfa
Inne
 Pytanie

Dużo jest tutaj narzekania, także więc kilka słów odemnie. Przyszedłem do firmy 2 lata temu, I już jestem zastępcą kierownika, ale przy pierwszej okazji stąd się (usunięte przez administratora) coś inaczej to wszystko widziałem. Najpierw się ucieszyłem, było dużo mowy że ktoś dostrzegł we mnie potencjał i że to dla mnie nagroda ten awans. Teraz powiem że to raczej kara I nagana a nie nagroda. Pieniądze są śmieszne odpowiadam za wszystko kierownika też mam z nowej rekrutacji więc nie mam pomocy z żadnej strony. Ciągle tylko region się czepia że to nie zrobione albo tamto nie zrobione. Jakieś tabelki I wskaźniki że niby było lepiej kiedyś a teraz jest coraz gorzej. Co to moja wina że firma od gory nie potrafi nic zorganizować. Jeszcze do tego pełno nowych obowiązków, za które odpowiadam. Czemu w innych firmach takich jak IKEA zastępca siedzi w biura a ja nie mogę ? Regio mi powiedział że to nie IKEA I jak mi się nie podoba to mogę iść gdzie indziej pracować. A nawet jakbym chciał w biurze siedzieć to nie ma jak, bo 2 osoby na zmianie. Od chłopa co tu pracuje już chyba million lat usłysząłem że mam się cieszyć bo kiedyś to tak było ze wszyscy (usunięte przez administratora) bo było za mało osob i po tym każdy (usunięte przez administratora)a teraz jest pełna obsad więc jest luksus. Jaka pełna obsada jak tu nie da się nic zrobić ? Dobrze jedynie że mogę grafik pozmieniać tak jak chcę, a że się reszta skarży to już ich problem, pozwalniają się to problem firmy że nie dała dobrych warunków pracy. Na początek pracy żeby mieć już coś w doświadczeniu zawodowym to firma się nadaje ale na dłużej to nie.

Baron
Pracownik
 Pytanie
@alfa

Bo na siłe awansują ludzi nawet jak się nie nadają takie są braki, zastanòw się czemu nie było innych osòb do awansu ? A może były ale mialy wlasne zdanie i odrobinę większą samoocenę , więc było wiadomo że nie dadzą z siebie zrobić bezmyślnego popychadła ... biorą takiego nobka na rynku pracy i awansują a on pelne gacie ze szczęścia , do momentu..... jak trzeba zacząć (usunięte przez administratora)

Marvin
Były pracownik
 Pytanie
@alfa

Ja miałem bardzo podobnie. Po 7 miesiącach pracy awansowali mnie na zastępce kierownika (młody 30 latek z żoną i 2 dzieci, który szuka czegoś na stałe, więc kandydat idealny) Początkowo tak było. Fajny grafik uśmiechy ze strony kierownika i regionalnego, że dobrze mi idzie itd. Z tygodnia na tydzień stale zwiększali mi zakres obowiązków, a zabawny kierownik, abym bardziej poganiał pracowników i dawał im więcej do pracy bo się nudzą. (kontakt ze sprzedawcami miałem znakomity i znałem ich ciężką pracę od podstawy, więc jakiekolwiek poganianie/pouczanie odpadało) Później znowu, że coś nie jest zrobione, klienci nie poinformowani, brak 1 paczki BOM, za duże straty na inwentaryzacji, minus lista się nie zgadza, odrzucona reklamacja materaca dlaczego nie poinformowałem klienta i tak nagle pracy tyle co na dosłownie 3 etatach. Papierki, tabelki, obsługa klientów telefonicznie, obsługa na kasie, dokładanie towaru, zamykanie/otwieranie sklepu, pseudo szkolenia, brakujące elementy w paczce, piesek nasiusiał przy biurku, uszkodzony stół podczas transportu, wizytacja dyrektora, cieknący kran, kontrola BHP i kara za zablokowanie drzwi ewakuacyjnych OOPUSEM dla klienta (bo już nie było gdzie kłaść towaru, a palet 30 przyjechało i nie było czasu na układanie), szkolenie pracowników z kołder i poduszek, drukowanie cenówek (często program nie działa), wydawanie często towaru, różnice w sejfie, zły stan magazynowy, słaba sprzedaż art. BED, 3 materace bez maty?! Trzeba coś z tym zrobić! sprzedaż z ubiegłym rokiem 86% ?! Co tak słabo? Ciul, że burza z ulewą była i non stop padało, szaro buro i ponuro, sprzedaż ma być i tyle! Tabelka, która nie jest na zielono to skandal! no ciągle coś. Już nie dawałem rady po prostu psychicznie, bo non stop musisz pamiętać o kilku rzeczach jednocześnie, a przyjdzie klient po zestaw ogrodowy i obsługujesz go 15 minut robisz ewentualnie zamówienie/transport i już jesteś wyprowadzony z rytmu. Podjąłem decyzję o zwolnieniu na prośbę żony (pomimo braku znalezienia czegoś innego), która sama zauważyła, że wyglądam jak zombie i ciągle tylko myślę o pracy, jestem w domu "nieobecny" i wiecznie zmęczony. Tak jak piszesz, jak ktoś chce się sprawdzić w handlu/zarządzaniu zespołem i od razu wskoczyć na głęboką wodę, to JYSK jest idealną opcją, choć jak na moje to praca tam dłużej niż rok to już jest wyczyn. I nie! To nie jest hejt tylko moja opinia z perspektywy 1 roku i 2 miesięcy pracy.

brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Półtorej miesiąca. Odpowiedz po wyslaniu C. V. 3 tyg. Udział w filmikach - odpowiedz po prawie 3 tyg. Zaproszenie na nastepny etap, mam czekac na dwa kolejne maile w ktorych czekają zadania - brak dalszej części to ponad 3 tyg. Pisałam co sie stało dlaczego nie dostałam tych linków, czy coś poszło nie tak nikt nic nie napisal. Smutek i żal, ze tyle czasu musiałam się denerwować. A po prostu mnie olano. :(

Pytania

Pytania były normalne - takich mniej wiecej się spodziewałam na to stanowisko. Dalej pytają o rezultat odpowiedź - brak jakiejkolwiek informacji po kolejnych 3 tyg. :(

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
logo firmy Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kraków
Marcin Sojka - Priority Sale
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Magazynier
Opacz-Kolonia
Diabetyk24 Sp. z o.o.
(42 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Ochmanów
Iview Recruitment Sp. z o.o. sp.k.
(49 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Szagi
Pracownik
 Pytanie

Jestem nowy i lekko przerażony tymi wszystkimi komentarzami, ale mam jedno pytanko z czystej ciekawości. Dlaczego jest taki nacisk na ankiety, artykuły BED i sprzedaż komplementarną ? Czy ja jako zwykły pracownik (sprzedawca) coś z tego mam ?

Hy hy hy
Były pracownik
@Szagi

Ty nie będziesz miał, kierownik będzie miał. Góra truje o to regularnie, chodzi o podwyższenie sprzedaży z marżą. Na materac masz niższą marsze niż na ochraniacz. A w skali nawet regionu to są spore pieniądze. Dla pracownika jest argument "bo sklep więcej zarobi, więc WY zarobicie" co jest BZDURĄ. Jeśli nie zrobisz indeksu to nic Ci po tym. Możesz codziennie sprzedawać po 20 materacy i robić 100K dziennie obrotu, ale jeśli do każdego z tych materacy nie dosprzedaż ochraniacza ... to szykuj się na zje By od góry... I przełożonego :D P.S. Każą Ci też się mailowo z tego tłumaczyć. Za każdy dzień kiedy miałem niską dosprzedaż albo nie sprzedałeś żadnego materaca . Jak nie sprzedaż żadnego, to też masz dosprzedaż 0% . I też się z tego musisz tłumaczyć XD XD XD Poważnie to lepiej znaleźć firmę gdzie masz prowizję od zera. To chyba najlepsza motywacja do pracy Pozdrawiam.

Pracownik Jyska
Pracownik
@Szagi

Bo wszystko musi być idealnie , komplementarnie żeby twoje szefostwo dostało premie. W tej firmie nawet oceny klientów na tablecie mają się znajdować w zakresie tabelkowym. Pozdrawiam

anonim
Inne
@Hy hy hy

Czyli tak naprawdę nie liczy się sprzedaż materacy tylko ochraniaczy? Powiesz jak duża jest różni a w marzy w tych dwóch produktach? Ciekawy jestem czy rozbieżność w kasie jest aż tak duża jak mówisz.

Katarzyna
Inne
@Hy hy hy

A ja właśnie myślałam nad wysłaniem cv na posadę sprzedawcy u siebie w mieście. Ale tu czytam o tych ankietach. To są ankiety dla pracowników odnośnie warunków (usunięte przez administratora) czy to klienci oceniają danego sprzedawcę, a on potem ma jakieś konsekwencje związane z tymi ocenami?

@Były pracownik
Inne
 Pytanie

Pracowałem w tej firmie niespełna rok. (usunięte przez administratora) Powiecie pójdź do regionalnego albo hru... tak tak tylko oni mają kompletnie gdzieś twoja opinie i dobro pracownika, wszystko zaczęlo się od tego że funkcja "zastępca kierownika" okazała się funkcją "kierownika sklepu" czyli obarczenie zwykłego pracownika obowiązkami normalnego kierownika, po 2 miesiącach awans powiecie super, świetnie ale bez szkoleń i wiedzy na wiele tematów z którymi nie miałem doświadczenia nigdy w życiu a wszystko szło na mnie, wszystko co się działo źle zwalano na mnie, dodam oczywiście że wypłatę miałem jak normalny pracownik a Nie wypłatę kierowniczą ????, walki o jaką kolwiek rozmowe nie tylko o kase ale rowniez o jakies szkolenia lub dni wolne, urlopy czy nawet przerwa ktora przysluguje kazdemu pracownikowi podczas 9/10 godzin pracy, każda z rozmow kończyła się skontaktuj się z regionalnym, co to wogole jest za miejsce i kierowniczka? Pani która uważa sie za kierownika jest kompletnie nie kompetentną i okropną osobą, jest opryskliwa i krzykiem i kłótnia załatwia sprawy. O regionalnym również nic dobrego nie idzie powiedzieć, kto przychodzi na spotkanie i mówi że albo zacznie wasz sklep zarabiać albo zamkniemy ta budę?... jest to straszne miejsce. Wigilię jakie wigilie pieniążki do kieszonki kierowniczki, pieniądze na jedzenie bo przysluguje dodatek ? 20zl ale nie możesz iść do sklepu po bułkę, tylko musisz zamówić na dowóz hah.. co zamówicie na dowóz w tym kraju nie dokładając do tego ? To miejsce to (usunięte przez administratora) Mowa o sklepie w Będzinie. Ta opinia jest przestrogą, uważajcie bo wejdziecie na minę gdzie będą wykorzystywać cie do cna.

Dąb bartek
Inne
 Pytanie
@@Były pracownik

Praca w jysk nie jest i nigdy nie byla lekka. Braki kadrowe zawsze byly ale jakos kiedyś zespoły dawały rade wszystko ogarniać i nikt ich za rączke nie prowadził. Jeśli myślałeś że praca na stanowisku zastepca kierownika to taka sama praca jak sprzedawca to bylo ogromnym błędem że zostałeś dopuszczony na to stanowisko. Tak praca niesie ze sobą stres, nieustanną gonitwę i odpowiedzialność , ale nikt cię chyba nie zmuszał do awansu prawda ? Nie mogłeś się zachować jak facet z (usunięte przez administratora)i po prostu przyznać że się nie nadajesz na to stanowisko ? Zamiast tego wybrales obrzucanie wszysykich błotem . Ciekaw jestem ile rzeczy na sklepie realnie robiłeś ty a ile musieli za ciebie robic wszyscy inni... gdybym tak wybrał się na wycieczkę do będzina zapewne okazało by się że ( bo pewnie tam jeszcze na okresie wypowiedzenia jesteś ) jesteś już przedatawicielem młodego pokolenia któremu wszystko trzeba pod nos dawać.

Jopjop
Były pracownik
 Pytanie
@Dąb bartek

Poczytaj sobie opinie. Ludzie mówią że pracują czasem po kilka lat, więc już na dzień dobry twoja teoria o młodym pokoleniu się sypie. Obstawiam że autorzy postów krytycznych to ludzie 25-35 . Sami piszą że mieli wcześniej doświadczenie a potem trafili do Jyska. To niby kiedy mieli wczesniej wg Ciebie pracować? W liceum? Problem tej firmy jest od dawna ten sam. Mało pracowników , dużo roboty, ogromne kompetencje a zarobki (podstawa) w wuj żałosna. Nie każdy pompuje premię na 5k na pracownika co kwartał. Nie każdy sklep jest na tyle wydajny. Był wcześniej tu komentarz, jakoby gość w rok "podwoił wyplatę". Biorąc pod uwagę że dep SM i SM mają podstawę ok 20% większą od sprzedawcy/opiekuna dzialu to musiał mieć 1/2 etatu a potem funkcyjnego. Bardzo zreczna manipulacja . Ocena to inna sprawa. Ilość opinii negatywnych pokazuje że problem tej firmy jest palący.

Haruko
Pracownik
@@Były pracownik

Szok, na stanowisku zastepcy kierownika sklepu ktos oczekiwal od ciebie zaangażowania, odpornosci na stresujace sytuacje , odpowiedzialnosci, itp... no naprawde szok.... inna sprawa jesr fakt ze na KAŻDYM stanowosku na sklepie pieniadze sa za male jak na zakres obowiazkow , wiec nie wiem ile prwcowales ale chyba za malo zeby to zrozumiec, ze praca tutaj lekka nie jest a pieniadze za male jak na wykonywany zakres obowiqzkow. Jak chciales awansowac i wiecej zarabiwc ale mniej robic to nie w jysk ...

Śliwa
Pracownik
@Haruko

Dokładnie. W jysk masz ogrom pracy na każdym stanowisku . Jak dostajesz takiego orła który sie chowa przed kamerami żeby na telefonie siedzieć, to pòżniej robota stoi , no ale ktoś w nim dostrzegł potencjał ;-) u tych młodych z tym zaangażowaniem jest trochę tak, że jak ma być jakaś wizytacja to się ogarniają żeby pokazòwkę strzelić , a na codzień mają pracę w (usunięte przez administratora) i fajnie by było żeby to ktoś w reszcie widział, bo nam starym pracownikom się już pracować za młodziakòw nie specjalnie chce ... p.s. braki w wiedzy + braki zaangażowania powinny taką osobę odrzucać od możliwości awansu... a jest odwrotnie... pozoranctwo i cwaniastwo = awans ....

Lolka
Inne
@Śliwa

No i potem ktoś inny musi tę robotę nadgonić? Wszystkie obowiązki macie wpisane w umowę, tak żeby każdy wiedział co ma robić? Kto w ogóle obserwuje ten monitoring, przełożony sklepu? Jak się tu dostaje awans to zawsze wiąże się z podwyżką?

Baranek
Pracownik
@Lolka

Sprawdziłem, w unowie jest zapis... " i inne polecenia.. " to znaczy że możesz robic wszystko ... i często musisz... przy niskiej obsadzie , nie masz wyjścia

Anonimm
Były pracownik
 Pytanie

Badanie satysfakcji które było kilka dni temu i wynik +/- 80% pozytywny. Kto to wypełniał skoro większość tutaj tak narzeka. Sam wypełniając tę ankietę (usunięte przez administratora)dużo rzeczy które mi nie pasują i uczciwie napisałem też o plusach. Sam fakt że ta ankieta nie była anonimowa to dramat, logowanie do tej ankiety swoim loginem do kasy ? Żenada. Jeżdżenie wózkiem bez uprawnień na magazynie to standard i nikt się nie czepia, a nie założysz butów ochronnych na sklep i regionalny wielce oburzony grozi naganą czy jakąś inną karą na piśmie. Faceci omijajcie tę robotę szerokim łukiem. Zatrudniasz się jako sprzedawca a skręcasz meble, wydajesz towar , palety z dostawą wrzucasz w działy , w większych sklepach z większym magazynem potrafi przyjechać ponad 30 palet. Dla kobiet jest to praca zdecydowanie bardziej przystępna bo rozładowują towar na półki w sklepie i stoją na kasie.

Gall
Były pracownik
@Anonimm

"Sam fakt że ta ankieta nie była anonimowa to dramat" Może właśnie dlatego ankiety wyszły jak wyszły. Ja dostałem wytyczne żeby ładnie mówić o firmie. A że logowano się loginami do kas... ludzie mniej zaradni życiowo po prostu się obs.ali ;) Anonimowo narzekać każdy potrafi

Bob
Pracownik
@Gall

Zawsze mozna , za dwa lata sie zorganizowac i powymieniac sie loginamy w calym kraju, wtedy bedzie to prawdziwa anonimowosc i nikt nie dojdzie kto co napisal a ankieta bedzie szczera, i moze cos sie zmieni

Marcin
Były pracownik
 Pytanie

Robisz za dwóch, jak jesteś facetem to nawet za trzech, a wypłata jak za (usunięte przez administratora). Dodatkowo wymagają przestrzegania miliona procedur audytowych, których nawet nie ma czasu czytać. Chcesz pomocy store supportera? Czasem ją uzyskasz ale oni też są często zarobieni pod korek. Dzwonisz więc do helpdesk i może wiedzą, a może nie bo procedury to nie ich bajka… (usunięte przez administratora) W skrócie wsparcie zerowe, wymagania ogromne, wypłata mizerna. Szukajcie innego pracoadwcy tak jak ja i nie pożałujecie. Może kiedyś zmieni się góra i coś zmienią na lepsze (usunięte przez administratora)

Ona
Kandydat
 Pytanie

Cześć, ile jest średnio etatów na sklepie?

Isk
Pracownik
@Ona

4-5

Pyrczasty
Były pracownik
@Ona

Średnio 5-6, bywa że jest sklep bardziej oblegany, wtedy bywa że jest nawet 8. A vywa ze jest 4. Chociaż biorąc pod uwagę wielkość sklepu i kompetencje pracowników to nie wystarcza

Ona
Pracownik
@Pyrczasty

Strasznie mało, czyli wychodzi że w ciągu dnia jest 3 pracowników na sklepie.

Diduś
Były pracownik
@Ona

Dokładnie. U nas w aptece było 4 pracowników, a powierzchnia budynku z 10x mniejsza albo śmiało więcej, bo jeszcze przecież magazyn...

Pyrczasty
Były pracownik
@Ona

A bywa że jest 2, jak są chorobowe albo urlopy. W sezonie letnim to jest koszmar, bo wydajesz meble ogrodowe które ważą całkiem sporo, nawet jeśli są w kilku kartonach

Ona
Pracownik
 Pytanie
@Pyrczasty

A dostawy są codziennie? Przyjmuje je wtedy magazynier? Pojawiło się ogłoszenie w moim mieście a teraz pracuję w podobnym sklepie.

Kasia
Inne
@Pyrczasty

A nie obowiązują tu jakieś limity co do dźwigania? Macie chociaż do pomocy ręczne paleciaki? Jak jest tak mało osób na sklepie to szefostwo nie przerzuca innych ludzi z innych sklepów do pomocy?

Lodowiec
Były pracownik
@Ona

Dostawy są zwykle 1 lub 2 w tygodniu. Zależy czy sklep ma wysoki obrót czy niski

Pyrczasty
Były pracownik
@Kasia

To nie jest tak, że nie mamy wózków. Mamy. Tylko że.towar nie jest na magazynie składowany na paletach. Każdą paletę trzeba rozebrać a magazyny są różne. Małe, duże, wąskie. Są pudła które trzeba zdjąć a ważą tyle co niektórzy pracownicy. Np taki komplet mebli ogrodowych. Albo narożnik/kanapa. Tam masz jedną paczkę ważącą 40-60 kilo. Alejki są na tyle wąskie ze swobodne operowanie "elektrykiem" jest problematyczne, no i towar trzeba załadować ręcznie na wózek lub paletę. A co do przerzucania ludzi do pomocy... historia znana, jak jest przebudową, albo nowe otwarcie to jest pomoc. Ale jeśli masz sklep z niskim utargiem to zwykle targają ci, co są na zmianie. Dopóki jest conajmniej 2 na sklepie (a sklepy mają ok 1000 m2 powierzchni) to firma zakłada że damy radę. Dopiero jak zostaje jeden pracownik a reszta wypadła to jest panika, że nie ma komu wydać paczki albo być na kasie i nawet regionalny interweniuje. Wiadomo, jak biegunka się zbliża że sklepu nie będzie komu otworzyć to wtedy się znajduje pomóc. Pozdrawiam.

Były pracownik
Były pracownik
@Ona

5-7. W zależności od godzin otwarcia sklepu

Ojduj
Inne
 Pytanie

Regiom południe PL. Yo!. Przepracowałem tam ponad pół roku i uważam, że to i tak dość długo, bo miałem baardzo ciężko, co prawda pracuję jeszcze, ale już złożyłem wypowiedzenie. Więc, tak mega krótko. Tak jak inni pisali. Baardzo duuużo zależy od ekipy. Pracowałem przez 15 lat w handlu: 3 lata w sklepie obuwniczym, 7 lat w elektro i ponad 4 jako przedstawiciel/handlowiec. Po 1 co mi się mega nie podoba. Możesz się mega starać, a wynik i tak idzie na wszystkich. Ja właśnie się starałem, a koleżanka wolała sobie opowiadać drugiej koleżance o nowej pani co ładnie pazurki jej zrobiła. Wszystko powinno iść indywidualnie na każdego konto! Po 2. Najważniejsze: EKIPA! W większości firm miałem super pracowników! Wesołych , umiejących sobie pożartować, pomocnych, z którymi nawet po pracy się umawiałeś czy to na mecz w knajpie czy na jakiś spływ kajakowy lub moto-zlot. Tutaj miałem ludzi z którymi o niczym nie szło rozmawiać, traktowali Cię jak powietrze. Spędzając w pracy ok 8 godzin oczekujesz, że sobie chociaż z kimś zamienisz parę zdań, lecz tu NIC. Żarty, który w każdej mojej poprzedniej firmie były mega akceptowalne i przezabawne tu były odbierane jako żałosne. Może dlatego, że jestem rocznik 85 i w poprzednich firmach pracowałem z podobnymi rocznikami +/- 10 lat, a tu jakieś młodociane wszystko 2000+, nie wiem. Jako facet uważam, że miałem gorzej. Każdy dzwonek i z kasy musiałem latać jak dzieciak wydać towar, bo KOBIETA nie może, Każdy mebelek musiałem składać sam przy kasie i jeszcze do tego obsługujesz kasę. Byłem w zasadzie opiekunem magazynu, bo co dostawę (około 20 palet) musiałem ja robić. Następnie zatrudnili opiekuna magazynu, lecz ten się zwolnił po 3 tygodniach, a potem znowu zatrudnili nowego, lecz ten wytrzymał już, aż ..... 2 miesiące! i zaś wszystko ja musiałem robić.... No właśnie musiałem robić, a za ile? Praktycznie najniższa krajowa +/- 200 brutto. Teraz znowu kierownik myśląc, że rozmawia z osobą o (usunięte przez administratora), powiedział, żebym się nie zwalniał, bo podwyżki będą, więc warto zostać. Nie żadne podwyżki, tylko przymusowo muszą podnieść najniższą krajową, bo będzie bodajże 4242 brutto, więc naprawdę podwyżki jak ta lala. Jedyny taki plus to, że budynek sklepu widziałem z okna domu, gdzie mieszkam, więc miałem bardzo blisko. W sumie jeszcze ważny aspekt, to bardzo mała ilość pracowników. W małym obuwniczym pracowało nas 4 ludzi, w elektro 17 ludzi, jako przedstawiciel to inna praca, lecz 1 dzień byłem za biurkiem w firmie, a tam w jednym pokoju nas było 5 ludzi. Tu w Jysku było nas na dość pokaźny sklep 5 ludzi, a najlepsze było otwarcie sklepu, gdzie sklep otwierany często w 2 osoby. TAK! w 2 osoby, Szybko Kliki do szafki, szybko klient do magazynu po towar, szybko dołożyć towaru i wszystko szybko szybko. W sumie ze zgraną ekipą zarabiając po min. 4000 NETTO, gdzie byłoby nas min. 8 pracowników, to uważam, że praca byłaby naprawdę ciekawa. Także teraz zanim gdzieś pójdę nie znając nikogo, to przede wszystkim odwiedzę to miejsce parę razy, aby zobaczyć jakie osobniki tam pracują, bo to połowa sukcesu.

2000
Pracownik
 Pytanie
@Ojduj

CO z tego że 2000+ ? to że nasze pokolenie nie ma tak naiwnego podejścia do pracy co Twoje, i nie chcemy pracować za kilka osób to nie nasza wina tylko zaleta. Nie dajmy się (usunięte przez administratora) że za uścisk dłoni regionalnego będziemy pracować jak roboty za 2 albo 3 osoby, za pracę się płaci a jak nie płacą to też się pracuje tak jak Cię traktują.Zastanów się Ty i Ci wszyscy z twoich czasów ( roczniki 85 +/- 10 lat ) co z tego masz ? Ilu z was awansowało przez ten czas a ile jest sklepów gdzie ktoś taki jak ja przyjdzie, i weźmie za Ciebie awans tylko dla tego że jest młodszy i jeszcze firma go nie zajechała fizycznie albo psychicznie ? Ja tam się nie przemęczam i już ze sprzedawcy na zastępcę wskoczyłem. A mam u siebie ludzi którzy robią wielokrotnie więcej niż ja. To czyje podejście jest bardziej opłacalne ? Twoich roczników czy moich ? Może dla tego było Ci się ciężko tam dogadać bo Ty widzisz pracę jako coś ważnego a dla nas to jak nie ta praca to inna, więc po co mamy się starać.

Śliwa
Inne
@2000

Hahaha pokolenie z w akcji,jeśli ktoś uważa że my starży pracownicy będziemy na tych młodych pracować to się przejedzie. To że zetki najlepiej by chciały mieć kupę hajsu i się nie męczyć w pracy to znaczy że do jyska się nie nadajecie, bo nie poradzicie sobie z niczym . Bo przy tak małych załogach nikt nie będzie za was pracował. Dziwię się że HR tego co się dzieje na sklepach nie widzi.

Aga
Pracownik
 Pytanie

Ja jeszcze pracuję, jeszcze. Dla mnie głównym minusem pracy w Jysku jest natłok pracy i skrajnie mały personel sklepu. Dostajesz polecenie poinformować klientów o dostarczeniu towaru, ALE nagle podchodzi klient i prosi o pomoc w materacach. Po chwili sprawdzasz stan i materaca brak, więc idziesz na kasę zamówić. Następnie babcia nie może znaleźć koca, więc idziesz pomóc jej szukać, następnie inny klient ma pytanie o stolik nocny. Niestety nie ma go na stanie, a klient chce ten koniecznie z wystawy, więc dzwonisz do kierowniczki. Następnie młody chłopak chce kupić latarnie, ale nie ma na regale, a na stronie internetowej w sklepie pokazuje 2 sztuki, więc lecisz na magazyn szukać, ale jednak go nie ma, bo stan magazynowy się nie zgadza, więc przepraszasz klienta, który specjalnie 20 km przebył, po to. Następnie facet przychodzi zrobić zwrot krzesła, bo niewygodne, więc robisz zwrot, ale kasa się zawiesiła i wymagana prośba drugiego kasjera. Dzwonisz po kolegę, ale ten skrajnie zajęty, bo szuka dla klienta komody i szafy. Kasa nadal zablokowana, a kolejka się powiększa. Klienci już zdenerwowani. Ty jako pracownik też, bo nie masz na to wpływu. Po chwili kolega potwierdza i szybko obsługujesz klientów, ale nie zwracając już kompletnie na parametry komplementarki czy to art. BED czy tzw. ankiet, bo jest kolejka, a jak ludzie zauważą, że ty zamiast się pospieszyć, to jeszcze polecasz do kołderki fajną poduszkę, to Cię zniszczą. Pod koniec dnia pretensje, że słaba sprzedaż, trzeba się lepiej starać, więcej na dziale udzielać, klienci nie poinformowani o przybyciu towaru, na Twoim dziale brak świeczek, talerzyków i ramek do zdjęć... Nic nie jest zrobione jednym słowem. Jak? W 2-3 osoby na cały sklep to ogarnąć ? Paragonów średnio min. 150 dziennie. I to pisałam z perspektywy kobiety. Facetom do tego wszystkiego w/w dochodzą przyjmowanie dostaw, wydawanie z magazynu nie lekkich paczek w pojedynkę, skręcanie mebli i wszystko za te same pieniądze. Teraz trochę głupio mi się zwolnić, bo w poprzedniej firmie pracowałam 9 lat, (tu w Jysku 3 miesiące) lecz została zamknięta przez ten (usunięte przez administratora), który trwał ok 2 lata. I teraz szukałam czegoś podobnego, ale nie może być tak, że zarabiam parę stówek mniej, a pracy mam dosłownie 2 razy więcej. A najgorsze jest w tym wszystkim to, że nikt nie widzi żadnych problemów i szefostwo zajmuje się totalnymi bzdetami. Coś na zasadzie: "nie działają nam komputery, a szefostwo na to kupuje nam nowe myszki i długopisy". Przepraszam, że tu piszę o tym, ale widzę, że to forum tu jest najbardziej aktywne. Nie oceniam Gdańska tylko jeden z Jysków w centralnej części Polski.

bamBiq
Pracownik
 Pytanie
@Aga

Nie macie RSSa (taki regionalny który lata po całej Polsce, nie ma.swojego regionu na stale, zwykle korpo-nindża) który Ci powie ze masz złe podejście? :D

Aga
Pracownik
@bamBiq

Dokładnie. Niedawno "anonimowe" ankiety były przecież, gdzie i tak w łatwy sposób można dojść do tego, kto jaką opinie napisał. Jest konkretny login i hasło pod konkretnego pracownika. Do wad oczywiście zapomniałam dodać watahy cenówek i durnego programu do cenówek, gdzie dla mnie jako nowej osoby trudne jest ogarnąć kiedy mini, maxi a4 itd.. Tu raz drukowałam cenki i wszystkie się źle wydrukowały, bo nie na tym kolorze co trzeba. Ogromny asortyment sklepu i ja sama z koleżanką zmieniamy ceny na całym sklepie w 30 minut... Inwentaryzacja też często braki jakieś. Praca cały czas w stresie, bo jeśli przyjdzie ktoś po pomoc do głupiej poduszki i prosi o pomoc w doborze poszewki, to się trzeba bardzo spieszyć, bo multum pracy jest dookoła. Do tego wszystkiego oczywiście dochodzą wszelkiego rodzaju porządki typu odkurzanie, latanie z mopem itd. Jak za pensje praktycznie najniższą krajową to jest po prostu dramat. Do tego módl się, aby nikt lepiej nie chorował. Jeśli masz obfite życie prywatne, rodzinę, dzieci, znajomi i po pracy w handlu (teoretycznie prostym handlu) chcesz przyjść do domu i zapomnieć o pracy to nie tu, bo jeszcze jakieś lerningi trzeba robić i zadania na platformie. Smutne, że w jakiś śmiesznych sieciówkach, gdzie obroty robią pewnie połowe mniejsze jest 2 razy większy personel niż tu w Jysku, a wiadomo, że im więcej ludzi tym bardziej można rozdzielić obowiązki na pracowników

bamBiq
Były pracownik
@Aga

Co do ankiet ludzie z którymi rozmawiam jak i ja - napisaliśmy wszystko co nam przeszkadza i na wątrobie leży Wszystkich nie zwolnią a o faceta z UDT i do tego funkcyjnego od tak się nie pozbędą. Nas próbowano "ostrzec" żebyśmy ładnie wypełnili ankiety bo potem sprawy się komplikują... Wiadomo, rotacja coraz bardziej przypomina call center gdzie sprzedają telefonicznie książki dla księgowych . Po pół roku jesteś już uważany za starego pracownika. Dlatego ankieta to często jedyny sposób żeby zakomunikować , że jest źle. To ankieta satysfakcji z pracy, a nie laurka. Laurki to są na FB ;)

Bkb
Pracownik
@bamBiq

Tak ci sie tylko wydaje... jak się nie nadajesz to cię zwolnią niezależnie od tego kim jestes. A na twoje miejsce dadzą ktòregoś ze sprzedawców albo przyjdzie jakis świerzak ktoremu wmowia że dają mu szansę i poślą go na UDT . Nie zapominaj że u nas normalnie nie ma na nic kasy, ale jak nie ma wyjścia to kasa się zawsze czarodziejsko znajduje, szczegòlnie dla świerzakòw.

Były pracownik
Pracownik
 Pytanie

Sama firma w sobie jest dość zakłamana, dużo obiecują a dość mało robią, na początku proponują umowę na rok a później na czas nieokreślony, niestety później okazuje się, że jeszcze na jeden rok ta umowę dostajecie i dopiero później w zależności od decyzji, często na rozmowach nie wspominają o tym, a później wielkie zdziwienie. Sama praca w sobie jest po prostu do wytrzymania, zależy na jaką ekipę się trafi, jednak męczenie pracowników wynikami czasami przewyższa dno, komplementarną która jest liczona do wyników kierowników, była sytuacja w której nowy pracownik zapytał się z ciekawości dlaczego ta komplementarka jest ważna a mina kierowniczki i jej „wymijanie” z odpowiedzi mówi za siebie i jest to po prostu żałosne i śmieszne. W sklepie faceci nie mają czasami życia, biegają bo tu wydać, tu montować, a dodatkowo jest jeszcze praca na sklepie za śmieszne pieniądze. Awansowanie? Oczywiście, możliwe, czasami nawet aż za szybko bo są takie braki kadrowe, ludzie zwalniają się momentalnie nie wytrzymując ciągłym napięciem na wyniki, przykładowo Talent Academy to głównie jakieś głupie prowadzenie scenek, robienie wody z mózgu ludziom aby tylko wyniki się zgadzały. Ogólnie praca dla osób które mają mocne nerwy, panuje bardzo duża rotacja, bo pracownicy już teraz nie pozwalają sobie na takie traktowanie. Co do ankiet tak dużo pisze że można wyrazić swoją opinię, no cóż bzdury gadacie bo ESS wcale nie jest anonimowy, jest to dość sprawdzane a także radze uważać tutaj ponieważ jest tutaj dużo komentarzy pracowników aby zachwalić firmę, bo wiadomo, rzeczywistość ciężko jest przedstawić. Osoby wymyślające BED-A to chyba za dużo w głowie nie mają, gabki 20 ileś razy lub te rolki z rzędu, nic kreatywnego. Czasami na zmianie zdarza się nawet po dwie osoby, tak bardzo firma boi się zatrudniać nowe osoby a przy możliwiej okazji nie przedłuża im umów żeby takie sytuacje były, jak ktoś zachoruje to jest dramat, ludzie pracuje wtedy nawet po 12h bo po prostu nie ma ludzi. Ogólnie nie polecam pracy tam, szanujmy siebie

YERBA
Kandydat
 Pytanie

Hejka. Czy z racji tego, że mężczyźni (jak każdy z Was pisze) muszą wydawać paczki i dźwigać cięższe rzeczy mają jakiś dodatek lub lepszą wypłatę? Pytam, bo sporo z Was tu pisało, że praca kobiet to bardziej dekorowanie sklepu, obsługa kasy, wykładanie bibelotów na półki, a faceci dostawy, wydawanie cięższych mebli, skręcanie mebli? Pozdrawiam!

Idzik
Były pracownik
@YERBA

Nie ma ŻADNYCH różnic w płacy że względu na wykonywaną pracę. Różnice masz dopiero jak jesteś tzw osobą funkcyjny. Magazynier, zastępca kierownika sklepu , kierownik. Oni mają wyższe pieniądze. Jeśli jesteś sprzedawcą to i tak wydajesz towar. Za te same pieniądze co dziewczyny układają bibeloty i kasują towar

Tomek
Pracownik
 Pytanie

Hej, a jak wyglada grafik? Chodzicie na zmiany czy po prostu całe dnie? W tygodniu ile jest dni wolnych?

Nick
Pracownik
@Tomek

Grafik różnie. 2 dni zazwyczaj wolne. Niedziela i jakiś w tygodniu, a raz na miesiąc sobota i niedziela. Godziny różnie. Raz na 9:30, raz 12, raz do 17, raz do 19. Raz pracujesz 6 godzin w ciągu dnia, a raz przez 10 godzin. Módl się tylko, aby nikt nie zachorował, bo wtedy kaplica, bo to nie firma, gdzie jest 20 pracowników i nikt za bardzo nie zauważy Twojej nieobecności.

M
Pracownik
 Pytanie

Dostałam propozycję aby zostać pracownikiem funkcyjnym. Powiecie mi dla porównania ile (jeśli tacy tu na grupie są) zarabiacie ? Chciałabym sobie porównać stawkę Waszą z tą moją, którą mi zaproponowano. Czy wzrost wymaganych obowiązków do pieniędzy jakie potencjalnie mogę otrzymać jest warty stresu/nerwów? Pozdrawiam serdecznie!

święty lub nie
Pracownik
 Pytanie

Po 5 latach, mam kilka uwag, wiem że nie tylko ja tak uważam bo tak jak jest oficjalna grupa jyskowa, my też mamy swoje grupy na których rozmawiamy. Czy tylko mi się wydaje że są 3 drogi awansu, Pierwsza - przypadek, brakuje osoby a HR i Regio chcą na szybko pozbyć się problemu i wrzucają kogokolwiek, sztuka to sztuka, co za różnica... byle mieć problem z głowy i udawać że się go rozwiązało . Nawet w tym celu zrobili śmiechu wartą ławkę rezerwowych . Dwa - kilka miesięcy szkoleń i jeżdżenia po Polsce które są całkowicie oderwane od realiów i potem dostaje sklep kogoś kto żyje w bańce, i gdy styka się z realiami różnie reaguje, czasem nawet wyżywając się na swoich pracownikach i kończy się to zwolnieniami i tym że twoja załoga musi jeździć na delegację bo przecież sobie musimy pomagać. Trzecia - opisana już przez kogoś poniżej.(usunięte przez administratora)Ja dostałem awans z przypadku, bo akurat nie było nikogo innego chętnego, ale sądzę i mój zespół może to potwierdzić że stanąłem na wysokości zadania. A wy sami możecie ocenić jakie osoby pracują na pewnych stanowiskach i jak wykonują swoją prace, przykładów macie wszędzie mnóstwo. Ty chcesz realnie rywalizować na wyniki, ale masz po drugiej stronie karierowiczki i karierowiczów którzy niezgodnie z wewnętrznymi ustaleniami firmy, ale też łamiąc ustawę o prawach konsumenta robią wyniki. Może gdyby na awans musiały realną pracą zasłużyć nie postępowały by tak ? To tak do HRu żeby się bardziej zainteresował co się dzieje na sklepach. Tyle że u nas jest wszystko zamiatane pod dywan do momentu jak np pojawi się do zapłaty kara nałożona przez PIH. Powyżej sklepów też nie ma lepiej. Jednego dnia dostajesz taska od pana od porad, w sprawie nie drukowania niepotrzebnych dokumentów, góra ciśnie nawet audytorów żeby się czepiali o drukowanie bo że niby ekologia i oszczędności dla firmy, a drugiego dnia musisz przedrukowywać 5 raz ceny na całym sklepie bo w życie weszła dyrektywa omnibus.i nikt nie wie jak powinna wyglądać cena... żeby jeszcze pokazać kompetencję napiszę że po 9 miesiącach od daty jej rozpoczęcia okazało się że trzeba nowy program do drukowania cen zakupić. Taka niespodzianka, o tym że taki bałagan z cenami będzie było wiadomo tylko od stycznia 2020r. a my we wrześniu 2024 nadal nie wiedzieliśmy jakie ceny na modele z wystawy drukować żeby były dobre. Czy ktoś za to odpowiedział ? Nie, ale Ty jako kierownik będziesz wysłuchiwać czy nie wiadomo czy się nadajesz bo twój zespół nie ma takich dobrych wyników jak inne sklepy, mimo iż tam np.: (usunięte przez administratora) się klientów żeby podwyższać wyniki. I jeszcze masz cisnąć bardziej swój zespół bo regio chce się pochwalić wynikami przed swoim przełożonym czyli dyrektorem sprzedaży. I tutaj też różnie bywa, jak ktoś na BED daje Ci konewkę to idzie poszaleć ze sprzedażą. Zabranie komputerów z magazynu i sprzedaż ich po to żeby kupić słuchawki, bo ktoś w jakimś dziwnym orgazmie widział je w innym sklepie i uznał że u nas to też fantastycznie będzie się sprawdzało to też mistrzostwo. A jak usłyszałem od Regio, wszystko możecie sprawdzić na smartfonie, o co wam chodzi, to już mi się odechciało rozmowy i udzielania informacji zwrotnej na temat tej głupoty. Tu się raczej dużo nie zmieni do momentu aż ktoś rozbije ten beton z centrali i wpuści świeże powietrze do firmy. Pozdrowienia i powodzenia przed BF

Młotkowy
Inne
@święty lub nie

I w sumie fajnie podsumowane. Widać że na (usunięte przez administratora) szukają kiero do sklepów, ale zderzają się z realiami. Ludzie odchodzą, rotacja szaleje, a trening nowego kiero kosztuje czas , a pieniądze to oni akurat mają, na Prokopa na 20 leciu starczyło ( najdroższy konferansjer w Polsce) o oszczędzaniu mowią dopowro ak trzeba zamowić toner do drukarki na zapas, albo żeby naprawiać meble a nie regulować )...

Misiek
Inne
 Pytanie

Czy Jysk serio proponuje 5000 brutto dla stażysty kierownika?! Przecież to stawka kasjera...

Magda
Pracownik
@Misiek

Jak już awansujesz na kierownika to dostaniesz spokojnie 1tys brutto więcej, także myślę że warto poczekać.

Mati
Pracownik

W biedrze masz , bez podwyzek na 2024 r bo tam sa inne miesiace dawania podwyzek jak w jysk, 4700 brutto na starzzego sprzedawce , tak dla informacji bo sie dziwilas gxzie taka stawka .. a po przyszlorocznej podwyzce bedzie jeszcze wiecej

anonim
Inne
@Mati

Po polrocznej jeszcze więcej? czyli ile? Ujmiesz to w liczbach dla jasności? te kwoty co je piszecie to od nowego roku będą normalnie już obowiązywać czy to jeszcze więcej będzie? Ogólnie w skrócie interesuje mnie po prostu to czy warto pracą się interesować? liczę na konkretne odpowiedzi

Xx
Kandydat
 Pytanie

Jak wyglądają przerwy? Czy powyżej 9h pracy jest dodatkowe 15min?

Anonim
Były pracownik
@Xx

Bardzo często jest tak, że brakuje ludzi i w ogóle nie masz przerwy, jeśli jesteś facetem, to biegasz po magazynie z kanapką w buzi, nieprzerwanie. ;) Jeśli się zastanawiasz nad dołączeniem do Jysk, to musisz mieć zgraną ekipe, bo bez tego nie dasz rady.

Lodowiec
Były pracownik
@Xx

Przerwy mają ci co nie są facetami i jest więcej niż 3 osoby na zmianie. Tak jak wcześniej wspominane latanie z kanapkę w gębie po magazynie- codzienność

Nick
Kandydat
 Pytanie

Witam. Jest oferta pracy na kierownika sklepu może ktoś coś więcej opowiedzieć jak wygląda wdrożenie się ? Czy kierownik dostaje auto służbowe ?

Ok
Pracownik
@Nick

Dostajesz wypłatę 6500 brutto o samochodzie możesz zapomnieć. Wdrożenie wygląda tak że możesz być miesiąc szkolony i rzucony na nowy sklep I sobie radź. W międzyczasie musisz ukończyć 9 miesięczne szkolenie zwane smt i jeździć do różnych miast. Premie jak wyrobisz to masz.

Blekitnokrwisty
Pracownik
 Pytanie

Jakieś wiadomości o podwyżkach? Zawsze były od listopada a w moim rejonie cisza. Jak u was?

anonim
Inne
@Blekitnokrwisty

A zawsze przed listopadem były już jakieś informacje odnośnie wzrostu pensji? O ile średnio zawsze to były podwyżki?

Blekitnokrwisty
Pracownik
@anonim

Różnie, przeważnie od 200-500 brutto Aneksy zawsze od listopada

Jysu
Pracownik
@Blekitnokrwisty

Nieźle lecą w kulki. Nikt nic nie wie . Zaraz się okaże ,że duża część ludzi w Jysku będzie pracowało za najniższą krajową

nik
Pracownik
@Blekitnokrwisty

U mnie też nic nie wiadomo. Jeżeli nie będzie żadnej podwyżki to niestety, ale pomimo naprawdę fajnej ekipy i super kierownika, kładę wypowiedzenie, bo żeby ogarniać kasę, wykładać towar, obsługiwać klientów do tego magazyn i dostawy, robić planogramy, plakaty, latać do kasy szybko by zatwierdzić zwrot, transporty do klientów itd, za praktycznie najniższą krajową przy tak małej ilości pracowników, to dla mnie absurd totalny. Zgodnie z rozporządzeniem od 1 stycznia 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę będzie wynosiło 4242 zł. To ja już wolę iść jako technik ogrodnik do kwiaciarni za takie same pieniążki.

:)
Pracownik
@Blekitnokrwisty

U mnie już są aneksy, było to wiadomie jakie już w październiku

anonim
Inne
@:)

A jak je macie wycenione? Pytam, bo widzę, że jest rozbieżność w tych podanych widełkach. Czemu nie jest tak, że każdy dostałby tak samo by nie trzeba było porównywać? W jednym punkcie możecie mieć rożnie?

Zenek
Pracownik
@Blekitnokrwisty

Nie podniecajcie sie tak, podwyzki beda bo rosnie mnimalna płaca, i tyle ... jak ktos nie dostał jeszcze aneksu to dostanie go w najbliższym czasie . Nie siejcie jakiegoś niepotrzebnego zamentu... i nie stresujcie nowych pracowników. No i nie dajcie sobie wmowic ze ktos wam łaske robi że aneks dostaniecie ...

Beata
Pracownik
@Zenek

Dokładnie, niby się chwala podwyżkami a człowiek coraz bliżej minimalnej krajowej, ale jak pracownicy nie widzą co się dzieje w pl i mają klapki na oczach to zadowoleni bo przecież 500zl brutto dostali. Taki to najlepszy pracodawca w Polsce aż strach pomyśleć jak musi być w innych firmach.

Zostaw merytoryczną opinię o Jysk Sp. z o.o. - Gdańsk

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
Jysk Sp. z o.o.
1.7/5 Na podstawie 205 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Jysk Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii