Totalna porażka jeśli chodzi o instruktaż nowych pracowników, przychodzisz do pracy bez żadnego szkolenia, a potem bulwers od wielmożnej ekscelencji - dyrektorki kerfura - za to że praca jest zrobiona niewłaściwie lub zbyt wolno, gdy w tym czasie próbujesz ogarnąć co się dzieje na tych półkach, a reszta ma cię gdzieś jak sobie poradzisz. Zachowanie dyrektorki w tym hipermarkecie względem pracowników jest wręcz komiczne, ton z jakim się odzywa do każdego pracownika jak do psa, odzywki w stylu: "chodź no tutaj", występuje tutaj również problem "upupiania" pracowników, "przemyśl co złego zrobiłeś, a jak nie domyślisz się to zaraz przyjdę i Ci powiem" (dobrze mamo XD), ja rozumiem różnicę wiekową 20-30 parę lat, ale osoby, będące studentami, już nie są dziećmi i chcą być traktowane jak dorośli ludzie, a nie jak marionetki dyrektorki tego teatrzyku. Beware!
Ogólnie praca jak w każdym sklepie, jedyny wielki minus to osoba dyrektorki, która ma się za Bóg wie kogo, a jest zwykłą wredną babą, która czepia się o wszystko i nic jej się nie podoba. Pracowałam długi czas i nigdy nie usłyszałam nic miłego od niej, zawsze narzekanie i pretensje. Carrefour Turzyn.
Jak kiedyś jeden, nowo zatrudniony pracownik jej coś odpowiedział niemiłego, to zaraz został zwolniony dyscyplinarnie.
Ogólnie praca dla studenta jest git. Wykładasz towar albo stoisz na jakimś stoisku ”świeże”. Ta pierwsza opcja ofc jest lepsza, bo nie masz aż takiej interakcji z klientem i nie musisz odpowiadać na pytania typu „A ile kosztuje ten karp?” (Klient ma cenówkę przed oczami i jeszcze wielki plakat rzucający się w oczy, że nawet ślepy by zauważył), ale druga też do przeżycia, tym bardziej, że to praca ”na teraz”. Jednak cała zabawa zaczyna się, gdy uświadamiasz sobie jak to wszystko tutaj wygląda, a jako, że nie pracuję już w tym (usunięte przez administratora) kilka miesięcy, to mogę uchylić rąbka tajemnicy. Na przykład - jesteś pierwszy dzień w robocie, nie wiesz co do czego i jak masz ładną facjatę, to może ktoś cię przeszkoli, powie co, w jakiej alejce się znajduje, nawet się do ciebie uśmiechnie xD. Gorzej gdy stwórca nie obdarował Cię urodą. Wtedy możesz liczyć jedynie na koszulkę, o nożyku możesz pomarzyć, a uśmiechu tym bardziej ;) Uściski dla koordynatorki - pseudonim ”Ok”. Albo weźmy teraz działy warzywa i mięso. Pierwszym zarządza pewien goblin o nieziemskiej urodzie i niezbyt przyjemnym zapachu z ust, który każe ci zrobić A, po chwili każe B, więc zabierasz się za to B jednocześnie mruczy, że niedługo za C trzeba się wziąć. Mija niecałe 5 minut, zajmujesz się B, a on pyta czego A niezrobione i C nietknięte, dodając jeszcze, że na dziale jest (usunięte przez administratora) (sam siedział wcześniej w biurze i robił zamówienie przez 1,5 godziny). Nigdy nie lubiłem tam chodzić. Z kolei na mięsie, też nikt Ci niczego nie wyjaśni, a jeżeli już, to tak, że nic nie kumasz. W dodatku każdy ze stałych pracowników miga się od obsługi klienta, zostawiając Ciebie samego ze sznurem roszczeniowych i niezadowolonych ludzi w kolejce. I na sam koniec creme de la creme, czyli o Słońcu Carrefoura słów kilka. Szczerze - to nie znam osoby o tak wysokim ego. Chyba wszyscy pracownicy, którzy pracują tam nie mają łącznie takiego jak ta osoba. Chodzi tylko po sklepie, marudzi i przeszkadza innym. Nawet w spokoju nie można było papierosa zapalić, bo Słońce tam jest praktycznie co kwadrans. A najlepsze w tym wszystkim są jej wycieczki do innych pracowników AD PERSONAM odnośnie inteligencji. Słonko, gdybyś ty grzeszyła inteligencją, to byś nie była marnym dyrektorem w Carrefour Turzyn, tylko chociażby dyrektorem marki AUDI w Polsce...
Pracowałam jakiś czas w Kaskadzie i na Turzynie i wyciągam te same wnioski, nie warto tam pracować. Wszystkiego brakuje nawet nożyczek czy długopisów a najbardziej pracowników. Praca ciężka za psie pieniądze, masa obowiązków, dużo dodatkowych obowiązków bo za mało ludzi jest do pracy. Wymagania co do pracownika niewspółmierne z pensją, wiecznie niezadowolen przełożonych. Częste kłótnie i fochy w kadrze kierowniczej , ale od pracownika wymagają super podejścia do klienta, atmosfera do kitu. Na sklepie często syf i smród aż dziwne ze ludzie tam kupują. Ogólnie to market z zacofanym podejściem do pracownika rodem z wczesnych lat 2000. Jedyne co mają do zaoferowania to szybka umowa na stałe, a poza tym to nic na plus.
to by tłumaczyło dlaczego ciągle jest ogłoszenie na pracowników.Zaproponowali mi etat pracownika gospodarczego - raczej podziękuję
Totalna porażka jeśli chodzi o instruktaż nowych pracowników, przychodzisz do pracy bez żadnego szkolenia, a potem bulwers od wielmożnej ekscelencji - dyrektorki kerfura - za to że praca jest zrobiona niewłaściwie lub zbyt wolno, gdy w tym czasie próbujesz ogarnąć co się dzieje na tych półkach, a reszta ma cię gdzieś jak sobie poradzisz. Zachowanie dyrektorki w tym hipermarkecie względem pracowników jest wręcz komiczne, ton z jakim się odzywa do każdego pracownika jak do psa, odzywki w stylu: "chodź no tutaj", występuje tutaj również problem "upupiania" pracowników, "przemyśl co złego zrobiłeś, a jak nie domyślisz się to zaraz przyjdę i Ci powiem" (dobrze mamo XD), ja rozumiem różnicę wiekową 20-30 parę lat, ale osoby, będące studentami, już nie są dziećmi i chcą być traktowane jak dorośli ludzie, a nie jak marionetki dyrektorki tego teatrzyku. Beware!
Ogólnie praca jak w każdym sklepie, jedyny wielki minus to osoba dyrektorki, która ma się za Bóg wie kogo, a jest zwykłą wredną babą, która czepia się o wszystko i nic jej się nie podoba. Pracowałam długi czas i nigdy nie usłyszałam nic miłego od niej, zawsze narzekanie i pretensje. Carrefour Turzyn.
Tak, raczej nie zwalniają, ale trzeba mieć nerwy ze stali, żeby wytrzymać bo szanowna pani Dyrektor ma o wszystko pretensje i naprawdę jak ktoś bierze do siebie takie głupie chamskie komentarze to może nie wytrzymać i się zwolnić.
Jak kiedyś jeden, nowo zatrudniony pracownik jej coś odpowiedział niemiłego, to zaraz został zwolniony dyscyplinarnie.
Praca do niczego nie podobna, beznadziejna atmosfera, każdy tylko donosi i patrzy spode łba na każdego, zwłaszcza nowego pracownika. Koordynatorka agencji pracy beznadziejna, nic nie tłumaczy tylko zleca starszym stażem pracownikom, żeby wdrażali nowego. Na stoiskach z obsługą smród, niemili klienci i ogólna paździerz. Osoba dyrektorki, tak wielokrotnie wywoływana w komentarzach, dokładnie taka jak ludzie piszą, niemiła, wywyższająca się z byle powodu, uważająca się za cholera wie kogo. Nic jej nie pasuje, zrobisz tak, to ona każe inaczej, zrobisz tak jak chciała, zaraz zmienia decyzje i musisz robić od nowa. Nie można nawet w spokoju zapalić w pomieszczeniu 'Palarnia' bo dyrektorka jest tam chyba 20 razy dziennie i ciągle robi wyrzuty, że ktoś przyszedł raz na całą zmianę. Najgorsza jest ta hipokryzja kierowników, mówią do ciebie miło by za 5 minut już mieć pretensje o wszystko i że robisz źle. Specjalne 'pozdrowienia' dla pewnej łysej pały z działu warzywa, który to gnoi nowych pracowników i starych też, ale nowych przede wszystkim. Wziąłbyś się za robotę leniu, a nie tylko masz pretensje do całego świata o wszystko. Ogólnie nie polecam pracy na żadnym dziale, już lepiej chyba przerzucać gnój na polu, albo zrywać szparagi, niż pracować w takiej atmosferze jaka jest w Carrefour Turzyn. Potrzeba wymiany całej kadry kierowniczej, żeby to miało sens, a chyba się nie zapowiada bo tu każdy z nich pracuje od 10 lat i nie zamierza odchodzić. Zgnilizna i nic więcej, studenci uciekajcie!
Wczoraj ok,21 zrobiłam zakupy,Duzym zaskoczeniem było dla mnie kompetencja Pani kasjerki,Za zakupy płaciłam kartą,Ponieważ coś tam z płatnościa nie wyszlo,Zaplaciłam za zakupy tą sama kartą.Pani kasjerka pofatygowała sie ,idąc gdzies tam bo miała 'zmartwienie' czy nie zapłaciłam za zakupy dwa razy,Dziękuję tej Pani ,Sklep Carfur Galeria Gryf
To był koszmar. Chyba nigdzie indziej nie spotkałem z takim traktowaniem człowieka. Dyrektor sklepu traktuje pracowników jak podludzi. Nie życzę nikomu takiej pracy. Jeżeli myślisz żeby przyjść tu nawet na chwilę to sobie odpuść. Chyba że chcesz ściągnąć perukę pewnej pani z głowy.
Tak zwany (usunięte przez administratora) Ciagle poganianie, obserwowanie pracownika, dokręcanie śruby. Cieżka praca czasami ponad siły, brak szacunku dla pracownika.
Cieszy mnie to, że ludzie zaczęli pisać o tym jak jest w tej firmie, mam na myśli Carrefour turzyn bo jest nieciekawie.
A poszerzysz swoje zdanie w tej opini skoro tak Cię to cieszy? Chyba, że już nic więcej do dodania to nie ma?
W Carrefour Turzyn panuje atmosfera codziennego mobbingu . Pracownik jest zerem , zastraszanie okazywanie braku szacunku to codzienność. Codziennie przed praca dobry opr dla załogi i do pracy . Motywacja wspaniała. Nie warto pracować.
Jestem klientką tego sklepu, ale chyba będę omijać go szerokim łukiem. Dzisiaj 7.09.2022 w Szczecinie przy ul.Wiosennej kupiłam kurczaka ze szczecińskiego Drobimexu, termin przydatności do spożycia 10.09.2022., a kurczak był hermetycznie zapakowany. Po rozpakowaniu po kuchni rozszedł się straszny smród. całe mięso obślizgłe!!! Jak można coś takiego sprzedawać! Czy w tym sklepie nie ma żadnego nadzoru jakości!?...
Nadzór raczej powinien być. Złe przechowywanie? Ja mam nadzieję, że udałaś się z tym o nich i to zgłosiłaś, bo lepiej żeby takie coś się nie powtarzało więcej?
No praca jak praca raz lepiej raz gorzej. Ale atmosfera jest beznadzieja i wszyscy wiedzą przez kogo. Ta dyrektorka kto miał z nią kontakt to wie, ze ma nierówno
ludzie, naprawdę omijajcie to miejsce. smieszne pieniadze, nerwy i stres. dyrektorka która ma pracownika za (usunięte przez administratora) tym miejscem powinien się ktoś zająć
Raczej nie polecam tam pracy. Tymczasowo aby zarobić szybko - OK, na stałe - nigdy w życiu. Ludzie różni, zdarzają się życzliwi i kompetentni pracownicy,kierownicy, ale w większości to tak średnio bym powiedziała.Nikt ci dokładnie nie powie co masz robić konkretnie i jak aby było dobrze tylko potem mają pretensje, gorzej jak jeden kierownik mówi i żąda jedno a przychodzi drugi i ma kompletnie inne wizje i to się notorycznie zdarza. Szkolenia brak, przyuczenie w pierwszy dzień to też szkoda słów. Potem zostaje się praktycznie samemu na pastwę niezadowolonych klientów. Wśród pracowników jest bardzo dużo plociuchów, jeśli chodzi o dyrektorke sklepu to również dość nie przyjemna osoba. Nie warto tam z nikim wchodzić w znajomości. Ogólnie atmosfera taka sobie, zdarza się że jest miło ale jeśli ktoś poważnie podchodzi do siebie,ludzi i pracy to zdecydowanie nie jest miejsce dla niego. Jak i również nie polecam nic kupować w tym sklepie, jakość produktów, czystość na sklepie, magazynie jak i ogólnie higiena całościowa pozostawiają wiele do życzenia. Warunki pracy tak samo, szatnia,toalety,itd..brak słów, nawet z nożyczkami do przycinania kartonów jest zawsze problem.
kto byl ten wie jak tam jest. a jest nieciekawie. najgorszemu wrogowi tej pracy nie polecam. smieszne pieniadze, bez pokrycia jesli chodzi o liste obowiazkow bo jest dluga. ciagle i ciagle nowe wymagania, wiadomo od kogo. nerwowa atmosfera.
Ja również nie polecam pracy w Carrefourze na Turzynie. Wszystkie poprzednie komentarze to 100% prawdy. Zaczynając od miejsc socjalnych dla pracowników po magazyn czy sale sprzedaży, jedna wielka porażka. Smród, brud... Nie mówiąc już nic o kadrze kierowniczej czy dyrektorskiej. Brak słów, jedyne co pozostaje to omijać to miejsce szerokim łukiem.
Ja wiem, że może to będzie dość naiwne pytanie ale czemu w sumie po prostu nikt tego nie ogarnie? Bo jeśli to faktycznie prawda i tak głośno o tym to nikt z zewnątrz się przypadkiem już tym nie interesuje?
Ta praca to dno społeczne. Szczecin Carrefour Kaskada, kierownictwo obstawione w przyjaciółkach, rodzinie jak i koleżankach, jest tragicznie.
Tak jak i ja również nie polecam tam pracować. Podczas pierwszego dnia powinno być przeprowadzone Szkolenie nie przekraczające 8 godzin tak jak określili się w umowie, jednak i z tego się nie wywiązują. Pokażą tobie co i jak jednak mało dokładnie, a następnie jesteś narażonym na grubiańskie nastawienie innych klientów, których nie interesuje fakt, że pracujesz tam dopiero kilka dni a i tak mają pretensje do ciebie , że nie masz pojęcia o danym produkcie ani o dostawach które przyjeżdżają bo i nawet na temat cię nie poinformują ani pracownicy ze dłuższym stażem ani tym bardziej kierownik. Następnie współpracownicy co niektórzy potrafią patrzeć na ciebie z góry, ewidentnie nie chce im się tobie pomagać przy jakimkolwiek problemie a nawet potrafią mieć pretensje, że źle wykonujesz swoje obowiązki które jak już wspominałam pokazują jedynie je powierzchownie ale pokazać co i jak DOKŁADNIE należy wykonać to oczywiście, że nie ma takiej opcji. Dyrektorka również zostawia wiele do życzenia, szuka problemów jedynie na siłę, do każdego pracownika odnosi się bez szacunku i arogancją a jednocześnie wywyższa się i wyraźnie daje do zrozumienia, że to ona jest najważniejsza a ty dla niej jesteś zerem. Szafki na ciuchy również nikt nie przydzielił więc trzeba było dzień w dzień przychodzić i wracać z ubraniami roboczymi.
O to najgorzej.. właśnie jak klienci się czepiają ze czegoś nie wiesz a jesteś nowy. Słabo ze jest takie niedokładne wprowadzenie do pracy. A zgłaszałas to może ze twoja wiedza jest zbyt mała ?
Czy podpowie mi ktoś o szansach na pracę w firmie? Czy w ogóle rekrutują teraz?
Nie warto się zatrudniać, przynajmniej na pewno nie w Szczecinie. Zarobisz mniej niż 2000, stawka godzinowa nie sięga nawet 18zł brutto. A pracą się zabijesz. Nie ma ludzi, nie ma pieniędzy i nie ma etatów dla przeszkolonych pracowników, i kilka osób, za przeproszeniem, (usunięte przez administratora) z robotą dla co najmniej 20 osób.
Czy obowiązuje tam jakiś ich uniform czy można wygodnie w czym się chce chodzić ?
@Pracownica Szczecin Bez powodu nikogo nie zwolnią bo generalnie brakuje ludzi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Carrefour Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Carrefour Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Carrefour Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 1 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!