To jak myślita, będą zwolnienia czy tylko wysyłanie ludzi na dłuuuugie urlopy?
Zawsze jak Biskoop przyjeżdża do Narwi, diecezjalne zasoby ziemskie się zmniejszają natomiast zasoby ziemskie firmy w Narwi powiększają. Znaczy sie będzie ekspansja na wschód?
A czemu jeszcze nikt Królika nie ukrucił? Przecież przez niego dział PIH niema roboty teraz. Kazał zamykać umowy z zewnętrznymi firmami a jemu na przyczepy robić siłowniki. A teraz PIH siedzi cały bo niema roboty. Na urlopy wysyłają.
Królik to prawdziwy szkodnik tej firmy znawca i piewca wszystkiego gdzie się nie wtrąci to robi (usunięte przez administratora) miałem kiedyś ciekawa pogawędkę z tym typem powiedział że moje zamówienie go nie obchodzi a to co wydział produkuje może zamienić się w perzynę on ma swoje tematy i reszta zleceń go nie obchodzi choć miał pod sobą park maszynowy którego nasz wydział nie miał ale to było ostatnie co wystosowałem do dyr. Produkcji później zlecenia puszczałem przez starego dłużej to dłużej ale zawsze było wykonać i króliczek przestał wnikać w zlecenia więc załatwiałem bezpośrednio z kierownikami lub mistrzami produkcji i wszystko grało. Nawet jak były tematy na cito to się szło bezpośrednio do mistrza i na nocnej zmianie był realizowany temat że zlecenia rano się odbierało i wszyscy byli zadowoleni. Gonić królika nawet z tych Siemiatycz gdzie się zaszył u Igora jak kiedyś były zlecenia z Wawy , Lublina i innych miejsc dla Siemiatycz to kazał nie przyjmować bo najważniejsza jest produkcja i kooperacja między wydziałami a i tak robił dokładnie na przekór faworyzował przyczepy bo siedział cały dzień u Andrzeja Kreta a reszcie szpile ladowal chodził szukał części nie pomalowanych na kolowni aby tylko wypłynąć że nie zrobione bo brak części z kooperacji to ciemny typ. Uwaga unikać tego trutnia.
Wywalić gościa więcej tu strat robi niż pożytku. Czemu nikt do Ojca dyrektora jeszcze nic nie powiedział? Czas pisać anonima chyba.
Stary dobrze wie i Arturek też że nie jedną reprymendę dostał tylko jedna osoba go chroni ta osoba to Romek O. i tylko on się postawi staremu i tylko to od niego zależy być albo nie być dla królika. Stary już dawno by mu podziękował ale to śliski robaczek i jak trzeba to ulotni się z oczu starego choćby do Siemiatycz. A że jak był kierownikiem wdrożeń to wyszkolił i postawił na stanowiskach swoich byłych podwładnych którzy teraz kierują Siemiatyczami , Narewką czy Strablą więc zapiecek sobie znajdzie a do Hajnówki nie podskoczy bo przy Andrzeju O. się płaszczy
Czy przyjmują kobiety do tego zakładu ? Na stronie mają że niby tak ale jakoś nie słychać nic.
Jak zarobki na spawalni w Narwi? Robota na 2/3 zmiany? Dzięki za odpowiedź
Jak wygląda praca w Narwii jako spawacz? Jak zarobki, atmosfera? Ile godzin dziennie?
Czemu? Jak zarobki na spawalni?
Warto iść na dział prototypownia?pozdrawiam Łysy
jak trafisz na zmianę tam gdzie jest kierownika zastępca tzw. "łysy"to tobie odrazu się nie będzie chciało.To paskudny człowiek jest.Robił kiedyś na montażu ten cwaniaczek to nikt o nim tam dobrego zdania nie miał.
To ta łysa pała na montażu robiła?
Nie warto.Od jakiegoś czasu zrobili tam 3 zmiany.Znam ludzi z tego działu.Wszyscy narzekają....
A kto o tej Łysej (usunięte przez administratora)może mieć dobre zdanie?ty myślisz że jego ktoś lubi ze swojej zmiany?z tego co słyszałem to nikt
Ten co na giętarce robi na tej zmianie to taki sam łajdak jak ten z montażu co wspomniano wyżej
Idź a zobaczysz jak po tobie pojada. Jak dzik po szyszce Tam rządzi sługa Pana JK. Jak palisz to masz przerąbane a jak dużo gadasz przez komórkę to cie szybko skasują. Jak państwo policyjne tak policyjny zakład Andrzej i Jatek tylko ręce zacierają na takich bo kazda skuteczna łapanka to kolejny plus Andrzeja. Organizują akcje i obserwują kiedy kto przychodzi ile siedzisz na palarni a jak cie kolega podpierdzieli, ze gadasz przez komórkę to po premii albo i gorzej. Pan Jaroslaw tylko czeka na tych co posłuszni kierownicy wyłapią i takich wynagradza. (usunięte przez administratora) jak w żadnym zakładzie. To chory system. Szukaj pracy gdzie indziej jak możesz albo poczuj na własnej skórze jak sie świetnie pracuje w kołchozie. A jak sie zdecydujesz i pójdziesz na rozmowę, to wspaniały Pan kierownik kadr naobiecuje ci złote hory.Ni nieważne ze odejdziesz ale zaliczył zatrudnienie krzyżyk odznaczony w planie zatrudnienia i kolejny baran wykona czarna robote.
Jak chcesz to tylko na zmianę do majstra Piotrka K. bo to jest chłopak w porządku.Napewno nie będziesz narzekał.Największa rotacja jest na zmianie tam gdzie jest zastępcą kierownika taki mały z brodą.To jest człowiek nieprzyjemny,chamski nie zasługujący na pochwałę.Wiesz ile ten człowiek skrzywdził ludzi.Jego nikt nie lubi ze swojej zmiany.Ten człowiek nie zasługuje na pochwałę.
To Łysy dalej pracuje? To jest (usunięte przez administratora), jak odchodziłem to mówiłem przez kogo, i nie ja jeden zresztą się skarżyłem. Widać brygada pracowników jest mniej warta niż jeden narwaniec. Powinni go dać na KJ to ze swoim uporem może by przynajmniej tylu bubli z zakładu nie wypuszczał. Ciekawe ilu jeszcze do samaszu przez niego ucieknie zanim postanowią go kimś zastąpić
Witam. Czy to prawda że mają otwierać drugą zmianę na wiązkach ? Tylko kiedy? Czy ktoś ma informacje na ten temat? Jak z przyjęciem na ten dział ? Dzięki za odpowiedzi
Nie wiem jak na wiązkach ale jest posucha i szykują się redukcje oczywiście na produkcji bo gryzipiórki są potrzebni wszystkie a nawet trzeba będzie dobrać co tam robol był potrzebny jak były zamówienia teraz już nie jest i tylko słychać brak zamówień
Czy w Pronarze oferują pracownikom karty sportowe, np. Multisport?
Tak. Oferują trampolinę i ruską ruletkę. Jak ktoś zakręci i padnie na Cienie bez tłumaczeń wyskakujesz jakby torpeda i nawet nie dopijesz kawy bo juz po laptopa leca..
To prawda. Pamiętam obiady i kontrolerów grających na kompach zamiast planować jakości. Odszedłem do konkurencji, ale znajomi co niektórzy zostali i mówią, że dalej system pracy lat 80. Nic sie nie zmieniło i dalej traktowani są jal (usunięte przez administratora) System jakości jest tak ustawiony przez jakiegoś debiila, ze 100 % samokontrola. Ludzie jak utrzymać jakość przy akordzie. Tylko (usunięte przez administratora) zarządzający jakością w Pronar mógł to wymyślić. Stad tyle niepochlebnych komentarzy o tragicznej jakości. Pamiętam jak poprawiało się masowo przyczepy na malaturę bo wszystko schodziło płatami albo słynny brak pasowania bort gdzie producent karze sobie borty uszczelniać.. Taki to system jakości Pronar
Chciałabym zapytać jak wygląda praca w handlu? Interesuje mnie realność celi i faktyczna prowizja. Czy obecnie jest duża rotacja i czy da się wytrzymać u kierownika Roberta?
Droga Kingo a więc zaczynamy rozsiąść się wygodnie w fotelu po poprzedniku i poczuj jak ten który tak jak ty wyobrażał sobie że złapał Boga sukcesu zawodowego za nogi a teraz męczennik żałuje że w ogóle trafił na tapetę firmy. Dlatego od wstępu masz cel utrzymać się na wodzie chyba że nadejdzie zima i basen zamarznie wówczas spokojnie do wiosny się przebujasz albo jak twój poprzedni kolega nieszczęśnik staniesz się celem. Faktyczna prowizja jest i zawsze będzie tylko będzie cię to kosztowało utratę dosłownie wszystkiego czego do tego momentu się nauczyłaś o człowieku. Co do rotacji to tak jak w kosiarce dyskowej lub gitarze rozrzutnika obornika ale to trzeba poczuć dosłownie wchłonąć jak kierownik premię . Co do kierownika to swoją przytuli a twoja wchłonie za brak wyników. Mam nadzieję że niedługo dołączysz do konsumentów strawy firmowej.
w koncu na handlowej robia porzadek,pan ch sie doigral i chyba na dywaniku w narwi mu sie oberwalo.i wylało -ciekawe kogo zatrudnią na jego miejsce??? drugi pan W ?malo kumaty czy pan jeszcze mniej kumaty M
Cześć. Szukam pracy jako spawacz. Aktualnie zarabiam w okolicach 5.5 - 6.3 tysięcy miesięcznie. Mam doświadczenie, spawam na szczelność i ciśnienie. Czy w Pronarze jest szansa że ma start zarobię więcej? Praca po godzinach i w soboty nie jest mi straszna.
Przyjdź i zobacz. Naobiecują ci gruszki na wierznie a co do czego to ledwo do konca miecha wystarczy. Chyba żeś kawaler. A i jak lubisz poniewieranie i wyzywanie to idealna praca dla Ciebie. Kadry obiecują byleby tylko krzyżyki postawić w planie zatrudnienia
Szans nie ma żadnych. Ale jak możesz to daj znać gdy zrobisz miejsce. To wtedy też się zwolni miejsce w pronarze. ????????????
(usunięte przez administratora)
Jeśli wg twojej ułomnej świadomości obecna Polska i Białoruś niczym się nie różnią, to wsiadaj w swoje Volvo i wypierd.laj stąd. Tam Aleksander Grigorjewicz zrobi z ciebie bohatera, długo nim nie będziesz. Poglądowo tyle co ten ”pogranicznik", któremu kaczystowski chleb utknął w gardle. I nie ubliżaj tym, co w Białej rusi siedzą po katowniach, więzieniach i obozach oracy i o takiej Polsce, na którą ty kana.(usunięte przez administratora)z- nawet nie marzą.
Demolka i stołp pracują jeszcze na prototypowni?Miło wspominam chłopaków....
Weźcie mi wytlumaczcie o co chodzi z Marketingiem tej firmy? Jest sens aplikować i starać soę o jakąkolwiek posadę? Prowadzenie mediów, kontakt, opracowywanie strategii marketingowych, eventów.
Działania marketingowe widzę coraz bardziej nowoczesne, raczej spójne i idące w dobrym kierunku. W czym więc problem? Kto podejmuje decyzje? Kierownik/cy działów czy sam prezes? Jak atmosfera w dziale? I jak długo się czeka na kontakt z HR po wyslaniu CV?
Właśnie jak atmosfera? Kierownictwo jak w innych działach czy może chociaż tutaj bardziej ludzcy ludzie?
A zatrudniają obiektywnie czy raczej bez znajomości ani rusz?
Zagadaj po chachłacku, przynieś 1,5-2l bimbru a zobaczysz jaki gest mają orthodoxyjni chrześcijanie kiedy jesteś swojak i to jeszcze posłuszny.
Oczywiście że nie. Marketing dla Prezesa to (usunięte przez administratora). Graficy noszą stoły i rozkładają ławy na urodziny dyrektorów. Budżety na dowolne kampanię nie istnieją. Spójrz na FB tej firmy liczącej 3000 pracowników a nawet ten GoWork. To dramat. Marketing to miejsce gdzie jak ktoś jest czyimś znajomym a do niczego się nie nadaje konkretnie to tam go się upycha. XD
Na jakie benefity można liczyć w Pronar Sp. z o.o.?
Na żadne. Zapomnij o tym (usunięte przez administratora) i wytworni bubli. Ja pracuje bo jic tutaj blisko nie ma, ale to kwestia cAsu. Rok w tej firmie liczy sie za trzy jeżeli chodzi o zdrowie. Na kolowni maszyny w lipcu nie wytrzymują a co mówić człowiek. Tomk......potrafi tylko wyciskać z ludzi poty. Żeby sie utrzymac na stołku musi w doope wchodzić szefowi. Jak trzeba to cie zwyzywa i zniewazy, aż ci sie płakać chce (usunięte przez administratora) jeden.
Na zadane przyjacielu. Tylko ci którzy włażą w (usunięte przez administratora)przełożonym maja szanse. Ale najpierw dwa lata zanim Ci zaufają. Firma z cechami (usunięte przez administratora)stosujących manipulacje ludźmi (kadry) oraz metody (usunięte przez administratora). Zastraszanie o podstawa egzystencji tej firmy od chorego szefa poprzez Królika a skoczywszy na Krzysztofie z kadr i Wojtki T z kolowni..
Nigdy nie zmieniaj obecnej pracy na PRONAR. Cyrk na kółkach. Skansen lat 90, (usunięte przez administratora) 100/100. 0% premii choć na rozmowie kwalifikacyjnej dostaniesz informacje jakie to premie na Ciebie nie czekają i są niemal gwarantowane a w praktyce wystarczy, że się komuś nie spodobasz i nie ważne jak dobrze czy ciężko pracujesz premia wyniesie 0zł. Brak dojazdów do pracy, jak dojedziesz swoim samochodem to czeka na Ciebie parking w postaci klepiska zmieniającego się przy każdym deszczu w bajoro. Chcesz wziąć urlop? Zapomnij bo jest to "źle widziane" w firmie. Nadgodziny chętnie ale za darmo bo firma ich nie płaci mimo, że często wymaga. Nie polecam.
Nigdy nie zmieniaj obecnej pracy na PRONAR. Cyrk na kółkach. Skansen lat 90, (usunięte przez komu.na 100/100. 0% premii choć na rozmowie kwalifikacyjnej dostaniesz informacje jakie to premie na Ciebie nie czekają i są niemal gwarantowane a w praktyce wystarczy, że się komuś nie spodobasz i nie ważne jak dobrze czy ciężko pracujesz premia wyniesie 0zł. Brak dojazdów do pracy, jak dojedziesz swoim samochodem to czeka na Ciebie parking w postaci klepiska zmieniającego się przy każdym deszczu w bajoro. Chcesz wziąć urlop? Zapomnij bo jest to "źle widziane" w firmie. Nadgodziny chętnie ale za darmo bo firma ich nie płaci mimo, że często wymaga. Nie polecam.
Kadry to efekt zmian szefa, ale na gorsze. To co wyprawia Pan Krzysio to horror. Przyszedł trep z wojska z miną Pedro i narzuca ci swoje zmiany. Rozpierdzielą firme z Andrzejem w mig. Niedługo będzie sie Radek z nimi bil o udziały. A Najśmieszniejsze to to, ze wspolwlasciciel jest pionkiem niemającym nic do powiedzenia. Siedzi tylko z jednego powodu, żeby utrzymac przy stanowisku synka. To (usunięte przez administratora) firma z niekompetentnymi prowajderami.
Robi jeszcze ten starszy pan na przeróbkach przyczep co zawsze mówił "mnie 29 liet (lat)"?
Jak tu jest z podwyżkami? Trzeba walczyć o swoje i sie prosić czy co jakiś czas systematycznie zwiększają podstawe? I jakie są obecnie widełki na poszczególnych działach przy akordzie ewentualnie pracy na kontroli?
Czy w każdej filii pronaru jest tak jak w siemiatyczach ze jak chcesz zarobić pieniądze to musisz dla kierownika włazić w (usunięte przez administratora) I tak samo dla pijaków są zawsze pieniądze a dla uczciwych pracowników zawsze mówią ze słaby miesiąc. Mam wrażenie ze siemiatycze są ewenementem na skale światowa.
Tak to jest prawda. Już któryś raz z rzędu się przekonałem ze jak nie będziesz się podlizywać to nic nie będziesz miał. Taka to jest super firma
Kto to ostatnio krzyczał w piątek na parkingu "czosnek naucz się wkońcu spawać"?