Dzień dobry, wszystkim osobom, które poszukują pracy i trafią na ogłoszenie tej firmy, stanowczo odradzam! Firma zajmuje się obsługą klientów i sprzedażą produktów firmy PepsiCo i FritoLay. I sama praca jest ok! ALE.... Po pierwsze, firma kompletnie nie stawia na rozwój pracowników. Jedyne co ma do zaoferowania, to "szkolenia" z trenerem sprzedaży, który się nie zna na sprzedaży i, który jest, lekko mówiąc osobą patologiczną. Poza ulubieńcami Pani Prezes, reszta w ogóle się nie liczy. Jak w typowym Call Center. Po drugie, konsultanci są w stałym kontakcie tel. z handlowcami, których kultura osobista pozostawia wiele do życzenia. Albo rzucają mięsem na prawo i lewo, albo seksistowskimi żarcikami, albo wprost podrywają dziewczyny w sposób obrzydliwy i chamski. Przełożona nie reaguje na sygnały. Raczej jest podejście "pozwalasz sobie to masz". Po trzecie, pensja "kadry kierowniczej" znacząco wzrosła, a prowizje sprzedaży poleciały w dół. Czy jedno z drugim jest powiązane? Nie wiem. Ale wygląda to, jak wygląda. Dodam, że owe ulubienice za bardzo się nie przemęczają. Chyba, że picie kawy, plotkowanie i oglądanie cały dzień YouTube'a można nazwać ciężką pracą ;) W firmie nie panuje żaden porządek, nie ma zasad, każdy robi co chce, kiedy chce. Pracownicy nie są w żaden sposób kontrolowani pod kątem swojego zachowania. Mogą przeklinać, obrażać siebie nawzajem, wyżywać się na nowych osobach-zero reakcji, o wsparciu już nie wspominając. Z plusów? Pensja zawsze wypłacana na czas. Nieregulowane przerwy-dla osób zorganizowanych duży plus, przejrzysty system prowizyjny (choć z czasem niestety kasa maleje, a progi rosną), nie najgorsza lokalizacja biura, godziny pracy też ok. Gdyby zmienić kadrę kierowniczą, to naprawdę mogłaby być fajna praca na dłużej.
Ciekawe, że pracownik posiada informacje na temat pensji kadry kierowniczej- na jakiej podstawie to stwierdzasz? Pracowałem tam również i nikt w żaden sposób nigdy mnie tam nie obraził, wsparcie i pomoc ZAWSZE otrzymywałem, od przełożonych, ale również od kolegów i koleżanek. Wiadomo, są sytuacje stresowe, jak to w sprzedaży, liczy się każda minuta. Klienci bywają nieprzyjemni, każdemu w takiej sytuacji niegrzeczne słowo może wyskoczyć z ust. Nigdy jednak nie zaobserwowałem, żeby ktoś kogoś obraził, więc jeśli taka sytuacja zaistniała, wystarczyło zgłosić to przełożonym. Może i kadra kierownicza nie ma zbyt dużo pracy- faktycznie trudno było określić, czym zajmują się w danej chwili, poza oczywistymi szkoleniami (z tego co pamiętam, te panie znalazły się na tych stanowiskach w drodze awansu, a to świadczy o tym, że ocena "nie przemęczają się" jest trochę wątpliwa). Dodatkowo, kiedy przychodziłem na swoją zmianę i kiedy wychodziłem, to z reguły obie przełożone były już w biurze. Do systemu, na którym pracują ludzie wprowadzane są narzędzia, które mają pomóc w pracy (ktoś to chyba wymyśla). Mi kiedyś też wydawało się, że kolega z pracy siedzi cały dzień na youtubie i nie ma nic do roboty, ale w momencie, kiedy przejąłem jego obowiązki dowiedziałem się, że jest odwrotnie i wydało się, że youtubem umilał sobie czas, słuchając muzyki. Co do określenia"ulubienic Pani Prezes"- jeśli ktoś tam pracował to zapewne miał okazje doświadczyć, że to również ulubienice kierownictwa w Pepsi. Wystarczy spojrzeć na liczne dyplomy, podziękowania za wzorową współpracę i zaangażowanie dla tych Pań od zarządu Pepsi. Cóż....odnoszę wrażenie, że Pan/ Pani trochę się zapędził w swojej ocenie. Jak na Call Center ze złą kadrą kierowniczą to ludzie tam pracujący mają za długi staż pracy, mało tego w drodze kariery zawodowej mają możliwość rozwijać się poza strukturami firmy przy naprawdę dużym zaangażowaniu i wsparciu Pani Prezes.
Odradzam stanowczo. Firma jest co najmniej dziwna... Szkolenia są na chybcika bo czas na wykonanie projektu krótki. Kiedy są fajne akcje na których można zarobić to rekrutacji nie ma. Rekrutacja zaczyna się wtedy gdy zaczyna brakować im czasu... Poza tym stawki od wielu lat się nie zmieniają a życie jest w tej chwili o ok 25% droższe. Z wypłatami również jest problem bo p. księgowa najprostszej matematyki nie pojmuje..
O jakich projektach piszesz? Mógłbyś to przybliżyć? Rozumiem, że chciałbyś, żeby szkolenia były bardziej szczegółowe, ale to ważne, że pracodawca je oferuje i inwestuje w pracownika. Czy firma stosuje system premiowy lub inne dodatki do wynagrodzenia? Piszesz o rekrutacjach. Ja aktualnie nie znalazłem żadnych ogłoszeń. Daj znać jeśli będziesz miał jakieś informacje dotyczące nowego naboru do firmy.
Chyba pomyliłeś firmy. Tu ludzie nie pracują na projektach. To firma, która ma podpisany długoletni kontrakt i obsługuje jeden "projekt". Z wypłatami nigdy nie było problemu, są wypłacane zawsze na czas, a na rekrutacje zgłosić się tam zawsze można, wystarczy wysłać CV.
Taka cisza od dawna to musi być dobra praca.
Polecam w 100%. Bardzo fajna atmosfera. Szefostwo, któremu zależy na dobru pracowników. Sprawiedliwe wynagrodzenia. Słyszałem o różnych Call Center ale to jest dość nietypowe, nie ma ciśnienia na wciskanie czegoś czego ludzie nie znają. Wystarczy sumiennie wykonywać swoje obowiązki. Chyba, że masz ambicje na wyższy level niż praca na słuchawce, to jest raczej czymś tymczasowym (pierwsza przygoda z pracą).
może się ktoś wypowiedzieć jak to wygląda teraz?
Generalnie nie polecam. Firma wykorzystuje brak doświadczenia i naiwność młodych ludzi. Prowizje nie są uzależnione od Twoich wyników, tylko od wyników całego zespołu. Coraz trudniej było się porozumieć, atmosfera zrobiła się nie do zniesienia. Dezorganizacja, rotacja i wszystko co związane z typowym call center. Niekiedy zachowanie przełożonych zakrawało o mobbing.
Szczerze polecam! Praca w młodym i zgranym zespole. Luźna atmosfera, pomocni koledzy i koleżanki. Sympatyczna szefowa mająca na uwadze potrzeby pracowników-pensja wypłacana do końca miesiąca. Podstawa + prowizja w zależności od realizacji targetów, które jak najbardziej są do wyrobienia. Ilość obowiązków, również w sezonie z łatwością do wykonania w godzinach pracy- jeśli się pracuje, a nie udaje, że pracuje-jest czas na spokojne zjedzenie obiadu, ploteczki i papierosa. Jeśli ktoś jest kontaktowy i rzetelnie wypełnia powierzone zadania, na pewno mu się spodoba. Prowizja- wiadomo zależy od podejścia i zaangażowania, można otrzymać ładną sumkę. Możliwość przejścia na umowę o pracę, konkursy.
Rotacja jest, ale nie tak duża jak w typowych Call Center. Zespół jest bardzo zgrany. -umowa- na początek zlecenie, jak najbardziej z możliwością przejścia na umowę o pracę (pracuje tam wiele osób, które jest na takich warunkach zatrudnionych); -nadgodziny- płacą trzeba tylko pracować, a nie po prostu być; - zarobki- podstawa "bez szału", to prowizja zależy od Ciebie. Jeśli jesteś w tym dobry, możesz wyciągnąć satysfakcjonującą kwotę; -próg premiowy-nie niemożliwy. J.w.-wszystko zależy od Ciebie; -motywacja- wiele konkursów motywacyjnych i wsparcie całego zespołu przy realizacji wyznaczonych targetów; Jak ktoś oczekuje, że będzie zarabiał miliony i uważa, że mu się wszystko należy-szeroko odradzam. Można się wiele nauczyć, przede wszystkim kreatywności i samodzielności. To praca tymczasowa, ale ludzie są tam tak przemili i pomocni, że z ciężkim sercem opuszcza się to miejsce.
Teraz będzie sporo rekrutacji, bo połowa spada : D
Najgorsza firma jaka znam! Nie polecam
Ja wspominam dobrze. Mało płacą, ale atmosfera jest bardzo dobra. Nie poczułem, aby ktoś "robił sobie dobrze" moim kosztem. Praca jest bardzo przyjemna, ludzie bardzo kontaktowi i zżyci ze sobą.
Szeroko odradzam. Godzinne czekanie żeby wyjść na szybką fajeczkę, ciągłe krzyki i problemy. TO źle to gorzej. Szefostwo jest niesłowne, więc jak nie powtórzych z milion razy czego chcesz i nie przypilnujesz to nie licz ani na nową żarówkę w toalecie ani tym bardziej na pieniądze, które Ci się należą. Premie raz są raz nie, więc każda pensja to niespodzianka. Głównym kryterium jest BRAK doświadczenia pracownika, bo taki jeszcze nie wie, że to totalna patologia i kolesiostwo od góry do dołu. Do wyboru masz szefową reklamacji mobingującą każdego chłopaczka albo szefową sprzedaży z przerostem ego i ambicji w czynieniu sobie dobra kosztem pracownika.
To firma wykorzystująca młodych pracowników którzy dopiero wkraczają na rynek pracy. Bo takich zazwyczaj zatrudnia. pozytywy: - dość luźna i sympatyczna atmosfera w pracy - pieniądze wypłacane na czas - weekendy wolne - stałe, jasno określone zarobki negatywy: - niskie zarobki, premie "bez szału" - trudny do wykonania próg premiowy - pracodawca zmienia wymogi w stosunku do premiowania. Na coraz trudniejsze. I zapowiada, że będzie to robić dalej wraz z "rozwojem firmy". - umowy "na zlecenie". tylko. - ilość pracy w "sezonie" jest zbyt duża, by móc ją rzetelnie wykonać. - "motywujące" maile do wszystkich pracowników są na porządku dziennym. Zakrawające o mobbing, z wymienianiem konkretnych nazwisk, wytłuszczonych i wyróżnionych na czerwono. - dane o: zarobkach, premiach i innych są do wglądu przez wszystkich pracowników - brak możliwości awansu - nie płacą za nadgodziny, to twoja wina że się nie wyrobiłeś w godzinach pracy Ogólnie nie jest to najgorsza firma na świecie, ale pracuje się coraz gorzej i rotacja jest coraz większa, ludzie odchodzą bo mają już dość.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sales & Service Contact Center?
Zobacz opinie na temat firmy Sales & Service Contact Center tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sales & Service Contact Center?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 23, z czego 1 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!