Praca słabiutka, pracuje jak duża ilość osób po parę dni w tyg po 12h a wypłata bez oprocentowania wyszła 900zl. Dodatki nie wychodzą duże . Tragedia, było trzeba iść pracować nawet do sklepu za faktycznie najniższą krajowa bo do najniższej nie zawsze dochodzi.
Jak można zarobić 900 zł jak na umowie masz najniższą krajową to nie rozumiem czegoś ??
Cześć, a co dokładnie wchodzi w te dodatki, można na nie liczyć co miesiąc. Czy może nie wiadomo, kiedy te pieniądze dodatkowe wpadną.
Witam . Dostałem ofertę pracy w kolekturze . Może ktoś odpowie, jak wyglądają zarobki wiem tyle że najniższa krajowa plus prowizja od sprzedaży . Jak to wygląda w praktyce jaka wysokość jest mniej więcej takiej prowizji ? Jaka jest wysokość premii świątecznych ? Ciężko znaleźć na ten temat dokładniejsze informacje . Ile dni się pracuje bo wychodzi 7h od pon-pt plus co drugi weekend sobota i niedziela po 12h . Kiedy wybrać te nadgodziny bo wyliczając to uzbiera się ich bardzo dużo .
Ok . A orientujesz się mniej więcej jaka wysokość prowizji oraz kwota premii świątecznej i tych wszystkich benefitow ?
To jak są liczone godziny które są ponad grafik? Odbiera się za nie wolne jeśli nie płacą i nie traktują ich jako nadgodziny?
Jakie godziny ponad grafik? Jeśli w kwartale jest do wypracowania np 510 godzin to masz tak ułożyć grafik żeby tyle wyszło.
Ile może wynosić premia i dodatki? Wiem że nikt nie poda dokładnych danych ,ale może chociaż od do .... Mam pracę ,ale myślę o zmianie. Zeby podjąc taką decyzję muszę znać realia
Premia dodatkowa liczona jest od obrotów na kolekturze. Spokojnie 20 000 obrotów idzie zrobić na słabym punkcie, wychodzi wtedy jakos 760 brutto ,na rękę ok 520 zł. Ale jak trafisz do hybrydy gdzie jest spory ruch to moze byc tylko lepiej. Znam dziewczyny biorące 2000 na rękę .Plus wypłata i plus dodatek motywacyjny , on wnosi od 240 -300 na rękę. Fajne jest tez to ze pod koniec miesiaca okolo 27 go przychodzi wyplata, a na piczątku miesiąca prowizja i dodatek motywacyjny.Jak jeszcze dochodzi rozliczenie kwartału to co tydzien jakieś przelew jest.Ja osobiście bardzo polecam tą pracę , warunki finansowe są bardzo dobre.
Pracowałem w tej firmie w jednym z oddziałów. (usunięte przez administratora) jaka występowała w tej firmie jest ogromna. Górnolotna slogany jako spółka Skarbu Państwa, wieloletnie doświadczenie, przyjazna firma, miła atmosfera twarz RL09 jak reklama, to tylko puste słowa (układy koleśiostwo ten zna tego a tamten jest z kolego tego). Przychodząc to jej firmy należy się liczyć z ciągłym stresem i (usunięte przez administratora), na porządku dziennym są naciski dobijaniu zdrapek. Zbliża się dzień debiutu nowej zdrapki i PRS oraz KRS wydzwaniają i wymyślają powody dla których masz dobić paczki zdrapek (a to w innych kolekturze idzie dobrze a u ciebie słabo, a to dyrektor prosi, a to (usunięte przez administratora) kręciło się w drugą stronę niż zwykle, tylko kasę mamy wyłożyć ze swoich a odzyskam pieniądze jak sprzedam zdrapki spod lady. Okres urlopowy to jakaś kpina, musisz pracować ciągiem 6 dni w tygodniu po 12h bo kolektura musi być otwarta (to po co wypisywać urlop lepiej dogadać się z zmiennikiem i nie wypisywać urlopu i dostać ekwiwalent. Praca PRS dyspozycyjność 24h 7 dni w tygodniu, dopychaj wynik (możesz kłamać, (usunięte przez administratora) tylko żeby wynik zgadzał się na koniec. Debiuty zdrapek to jakaś farsa (z góry wiedzą ile maja sprzedać, excel mówi że w twoim rejonie ma być tyle i masz zrobić, mam być zrobione 100%) KRS naciska durnymi telefonami że dyrektor dzwonił i pytał dlaczego u ciebie tak słabo (jak znam życie to DYR. nawet nie śledzi tabeli). Naciski straszenie wizytą u dyrektora i naganą za słaby wynik, telefony o 21 że trzeba pojechać i samemu za swoje kupić zdrapki bo wynik słaby. (Ludzie przyszedłem do pracy zarabiać pieniądze a nie kupować za nie zdrapki i podbijać wynik). Pewność kadry zajadającej jest na tyle pewna że otwarcie mówią z niedopuszczalnych praktykach (przezornym radzę nagrać kilka wypowiedzi i zachować maile i SMS'y z zakazanymi praktykami, ja tak zrobiłem i zamierzam wykorzystać to w Sądzie). Typowy wyścig szczurów, co tydzień omawianie twojej pozycji w tabelce z wynikami, powszechnie panująca kapitalizacja (firma się rozrasta nowe punkty sieci własnej i docelowo ma być kolektura w każdej żabce) powoduję rozwodnienie sprzedaży w danym rejonie ale stare punkty muszą robić wynik który został obliczony przed stworzeniem kilku nowych punktów w najbliższej okolicy. Pensie przeciętne a w ręcz niskie przy wymaganym stopniu zaangażowania i dyspozycyjności. Próba odebrania aut służbowych do celów prywatnych spowoduję że PRS będzie musiał swoim prywatnym autem jeździć po godzinach. Plany podwyższenia cen zakładów moim zdaniem spowoduję odejście graczy, a pomysł dobijania zdrapek punktom prawnym po przekroczeniu 90% sprzedaży zdrapek z paczki jest mocno dyskusyjne. Jakim prawem mam zapłacić za coś co fizycznie mam na stanie i nie jest moją własnością według prawa. Firma Lotto ma bardzo nadmuchane EGO, niestety większość ludzi mam słabe kompetencje, zanika człowieczeństwo jest tylko wykres i tabela pokazująca jak, co, gdzie i należy robić. Jeśli ktoś myśli że jest to praca marzeń w tak wspaniałej firmie to się myli, ale przyjdą jeszcze ciężkie chwilę dla pijawek pracujących w tej organizacji. Chaos i zamieszanie wprowadzane prze działy dzwoniące i zawracające głowę PRS'a z każdym tematem, kierownic skupiający się tylko własnym dobru, wyciskający z ciebie wynik tylko żeby dostał premię a czy dostaniesz czy nie to już inna sprawa. Knucie intryg w celu przekazania Dyrekcji i oczernianiu pracownika przed innymi. Ja osobiście lubię czystą grę jeśli kierownik ma jakieś ale to zapraszam na bok możemy powiedzieć sobie w oczy co kogo boli ale jeśli lecie się wyżej i "skarży się za placami" tylko żeby pokazać się wyżej że przedstawiciel robi źle robotę. Zero wskazówek umiesz albo nie. Kierownicy są tak perfidni że na spotkaniach mówią jedno przedstawicielom a dyrekcji drugie. ZASTANÓW SIĘ DWA RAZY CZY CHCESZ PRACOWAĆ JAK (usunięte przez administratora) ZA (usunięte przez administratora)!!!!!!!!!!!!!!!
Co ty (usunięte przez administratora) ,nikt nie pracuje ciagiem kilka dni po 12h bo jest to niezgodne z kodeksem pracy. Podczas urlopu godziny otwarcia punktu zostają skrócone i pracujemy po 8h!!
(usunięte przez administratora) Jestem w Hybrydzie. Jeżeli masz niedogodziny MUSZISZ! je dobrać w kwartale. A więc można trafić po kilka dni z rzędu po 12h, tym bardziej jeśli liderzy co rozrzucają po zastępstwach nie potrafią załatwić normalne zastępstwa żeby była przerwa lub zastępstwa dużo wcześniej są zarezerwowane po znajomościach. To co niezgodnie z Kodeksem możesz sobie w (usunięte przez administratora) wsadzić bo nikt cię słuchać nie będzie. Bronisz bo pewnie masz dobre znajomości i obcykane zastępstwa + do tego ewentualnie masz bardzo obrotową hybrydę.
Moi drodzy mam pytanie.23 stycznia byłam na rozmowie o pracę jako sprzedawca w punkcie lotto z obsługą automatów.Po jakims czasie z powodu braku odpowiedzi zadzwoniłam i dowiedziałam się,że czekają na zgodę zarządu.6 lutego dostałam informację,że zgoda już jest i teraz to kwestia dwóch,trzech dni ponieważ jeszcze potrzeba potwierdzenia systemu.Do dnia dzisiejszego cisza.Nie wiem co o tym myśleć.Czy zawsze tak długo to trwa?Dzwonić znowu,przypominać się,czy cierpliwie czekać?Nie ukrywam,że zależy mi na tej pracy.Czy jeśli jest zgoda zarządu to zatrudnienie jest już pewne? Jak to u Was wyglądało?Będę wdzięczna za odpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie.
Rozmowa kwalifikacyjna z rekruterką z ADHD, potem rozmowa kwalifikacyjna z przełożonym
Pytania banalne, poziom rekrutacji bardzo niski, mało współczesne podejście, miałem wrażenie, że firma stresuje pracowników, albo rekruterki nie są przygotowane do swojej pracy. Przełożony nie ma wiedzy, kluczowa rozmowa była jedną wielką beką. Prace dostałem ale szybko zwiałem, bo to jest komedia nie firma. Poziom dla najsłabszych pracowników na rynku, nie dla ambitnych, nie dla kompetentnych, nie dla innowacyjnych. Szkoda czasu.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Nauczyciel na kierunkach Asystentka/Higienistka stomatologiczna
Na jakie zarobki można liczyć w salonie gier z obsługą lotto ?
Najniższa krajowa + prowizja za 12h piątek sobota, premia kwartalna za broń boże L4, lepiej robić u prywaciarza, zapomnij że podwyżkę wynegocjujesz
Właśnie mnie zastanawia jak ten grafik przecież to wychodzi więcej godzin niż pełen etat i jak to odebrać jak 7 h od poniedziałku do piątku i weekend po 12 h
Pracujesz ok. 13 dni w miesiącu i chodzisz do roboty np. w systemie dwa dni pracy dwa dni wolne, w zależności jak się dogadasz ze współpracownikiem.
Jest nabór na specjalistę ds. promocji i sprzedaży w kanałach online. Poszukiwana osoba potrafiąca dostosować się do dynamicznych zmian związanych z działaniami real-time marketing. Na mieście panuje opinia, że z dynamiką RTM to lotek ma na bakier, miał biedę z kampanią reklamową, która nie "trafiła" :) Pytanie więc, ile są skłonni zapłacić komuś, kto naprawdę wprowadzi dynamikę i czy nie będą tej osobie podkładać nóg, kiedy się okaże, że tempo jest większe niż zakładali? :D
Złożyłam CV na stanowisko jako pracownik w salonie gier lotto+automaty i dostałam informację zwrotną na rozmowę o pracę. Moje pytanko, no czytam o jakiejś kaucji 5000. O co chodzi? Bo chyba jako zwykły pracownik nikt nie będzie tego wymagał?
Wypowiem się jako pracownica kolektury fizycznej (nie salon gier) w oddziale krakowskim na temat pracy i sposobu, w jaki traktuje się pracowników. Pracuję od kilku lat na umowie zlecenie przedłużanej rok w rok, obejmują mnie jeszcze dodatki w postaci bonów świątecznych, premii, nagród. Mam też prawo do urlopu - 21 dni. Prawdopodobnie umowa, którą dostanę w tym roku już mnie ich pozbawi. 1. Praca sama w sobie nie jest ciężka, trzeba lubić kontakt z ludźmi i nie zrażać się, jeśli na kilku fajnych klientów przyjdzie jeden roszczeniowy cham. Firma kładzie MOCNY NACISK na stosowanie Standardu Obsługi Klienta, czyli de facto namawiania ludzi do uprawiania hazardu. Kierownik i PRS uwielbiają za nieprzestrzeganie tego cisnąć po pracownikach. - Pracuję w systemie 2 dni po 12 h i 2 dni przerwy, taki sobie ustaliłyśmy z drugą kolektorką. Czynne od 8 do 20, sobota krócej. - Odpowiadam za rozliczanie utargu i mam obowiązek dostarczyć pieniądze do banku PKO (podróż na własny koszt, czas stracony w oczekiwaniu do okienka to mój "obowiązek") - Nie mamy toalet w miejscu pracy, ani dostępu do bieżącej wody. Znaczna większość kolektur jest w takiej samej sytuacji. Toaleta jest wyznaczona przez Totalizator w innym miejscu np. sklepie, z którym mają podpisaną umowę, że pracownicy Totalizatora mogą korzystać. 2. Wynagrodzenie zależy od punktu. Im więcej obsługuje się ludzi, tym większa jest prowizja i więcej dostanie się pieniędzy. Są miesiące gdy biorę 2200, a są na przykład takie (przeważnie święta) gdy wypłata dochodzi do 3000 na rękę. Tylko, że tak dobre wypłaty to już rzadkość, bo lotto jest wszędzie na każdym rogu - można grać przez internet, w Żabkach, Buczkach, na poczcie i Totalizator świadomie na to pozwala, a przez to zarobki pracowników idą w dół. Po prostu mają w dupie ludzi, wolą żeby ich produkty były sprzedawane wszędzie i przez wszystkich, bo tak czy siak dostaną pieniądze. 3. Jesteśmy ciągle zasypywani mailami od kierownika - maile wysyłane są w bardzo wczesnych godzinach porannych (4, 5, 6 nad ranem) i to nawet w wolne dni. PRS i ludzie z biura piszą wiadomości na nasze prywatne telefony komórkowe, dzwonią do nas również wtedy gdy mamy wolne. W dniu debiutu (premiera nowej zdrapki) PRS wysyła kilka smsów o treściach mających wjechać pracownikowi na ambicję. Coś w stylu: wstyd, że takie Żabki mają lepszą sprzedaż niż "nasze" kolektury. Szczególnie jeden z PRS-ów jest bardzo "dobrze" wytresowany przez kierownictwo pod tym względem. Często wymaga się od nas raportowania (czyli wysyłania po pracy smsów z prywatnego telefonu do kierownika i PRSa) po zakończonej pracy. I jeszcze Gdy chcesz porozmawiać i powiedzieć, że coś ci się nie podoba ze strony firmy, co można byłoby zmienić wspólną pracą, słyszysz od jej przedstawicieli, że zawsze możesz się zwolnić lub pracować na własny rachunek. Co jest tym bardziej śmieszne, że oni nie mają ludzi do pracy. Do takiego stopnia, że jest problem z urlopami, na Małopolskę poszedł odgórny przykaz od kierownika, żeby kolektorzy siedzieli jeden za drugiego, czyli na przykład 2 tygodnie po 12h dzień w dzień po to, aby urlopowicz mógł odpocząć. O mobbingu raczej się w tej firmie nie mówi, a przynajmniej nie wprost, choć większość pracowników go doświadcza nie tylko przez smsy, ale głównie podczas "wizytacji" pana kierownika i PRS-ów. Nie wszyscy PRS-si są fatalni, osobiście miałam kilku naprawdę cudownych, ale gdy trafi się podła osoba na tym stanowisku to praca jest męczarnią. Ryba psuje się od głowy. W Lotto nigdy nie szanowało się pracowników, kolektorzy, sprzedawcy na salonach gier - my jesteśmy małymi mrówkami zasuwającymi na sukces dużej spółki. Tylko, że kiedyś fajnie płacili i dawali dużo dodatków do pensji, więc człowiek miał motywację, żeby te wyniki robić, teraz idą w stronę drastycznego oszczędzania na pracownikach. Do końca tego roku cała załoga kolektorów ma przejść na umowy o pracę lub zostać na śmieciowych, na których nie mają żadnych korzyści, żadnych premii, nagród. Chcesz wziąć wolne, bo jesteś chora? Możesz, ale siedzisz w domu za darmo. Chcesz jechać na wakacje? Możesz, ale nie zapłacimy ci, bo nie masz urlopu. I zarząd myśli, że w takim wypadku ludzie będą ambitnie i chętnie robili wyniki sprzedażowe, powodzenia panowie i panie z góry ;) Szkoda, że z głupoty zniszczono taką fajną firmę jaką kiedyś był Totalizator.
Ciekawi mnie jedno :) Skoro firma kładzie aż tak mocny nacisk na standardy obsługi klienta, jest jakieś szkolenie wdrażające dotyczące tego tematu?
Nie wiem jak to wygląda teraz, ale dawniej na szkoleniu był tylko sam standard. Nie dowiedziałaś się nic na temat rozliczania utargu, auto sprzedaży zdrapek, bo przez kilka dni szkoleniowcy rozwodzili się nad korzyściami, jakie będziemy mieli ze stosowania standardu. Nieśmiertelne "to wasza prowizja i wasz grosz" ulubione powiedzonko do napędzania maszynki
Poznań, Dworzec Zachodni, sprzedawca bezczelnie informuje o dwóch złotych wygranych w Keno. Kupon wcześniej sprawdzony na sześć złotych wygranej. Drobiazg, prawda? Zapewne można sobie dorobić z zimną krwią xd
Opinia jest jak najbardziej aktualna Ja pracuję prawie rok i zgadzam się z tą opinią w zupełności szczególnie jeżeli chodzi o urlopy firma nie chce zmieniać godzin pracy na czas urlopów a moglibyśmy pracować po 8 godzin Przez okres dwóch tygodni Wtedy nie byłoby problemu z zastępstwa mi i nie byłoby problemu nadgodzinami.
Brak toalet, niestety nie zawsze jest rozwiązywany. W większości przypadkach osoby na emeryturze pokazują Ci miednice do której masz załatwiać swoje potrzeby. Przecież to jest chore, żeby taka firma nie potrafiła zapewnić podstawowych warunków pracy a wymagała by pracownik śpiewał obsługę klienta.
Idealnie napisane widzę, że nie tylko w naszym regionie taki cyrk. U nas rejon Wrocław to samo, zero szacunku do pracownika. Mali ludzie, którzy nigdy nie odniosą sukcesu, ich podejście do pracownika tylko pokazuje jakimi nieudacznikami są, a całą frustrację przenoszą na pracownika ***** *** Spółka skarbu Państwa a robią co chcą, automaty to jakiś dramat i przykładanie ręki do ludzkich tragedii - jak można zarabiać na krzywdzie ludzi?! Robienie jakiś planów na pozyskiwanie graczy, przecież to skandaliczne - jak można uzależniać wynagrodzenie od namówionych i zarejestrowanych Klientów? Wolne niedziele dla pracowników, aby mogły spędzać czas z rodzinami, ale nie w Lotto, bo tu nie liczy się pracownik a tylko excelowe komórki.
Czy jesli klient wygra i chce mi zostawić napiwek czy moge wziaśc ??? Bo mowili ze nie wolno ,w zeszlym tygodniu mialam taka sytuacje ,klient chcial mi zostawic 100 zl
Cześć, doskonale rozumiem o czym piszesz. Przejście na nowe umowy to obniżenie pensji kolektora i zabranie wielu dodatków. Zasady wynagrodzeń na nowych umowach są gorsze i taka jest prawda. Jeśli jesteś dobrą kolekturą z wysokimi obrotami to nowe umowy na pewno są na niekorzyść. Dodatkowo bardzo mocno czuje się obecnie uklady w oddziałach. Centrala to miejsce gdzie rączka rączkę myje. Wsadzają znajomych gdzie tylko mogą a zwykły szary pracownik jest szykanowany. Miałam sytauację, gdzie nie mogłyśmy się dogadać z kolegą ale to był mąż Pani pracującej w centrali kilka lat i gdy tylko próbowałyśmy coś powiedzieć to słyszałyśmy, że jesteśmy konfliktowe. Mimo, że to my pracujemy już ponad 10 lat to ten Pan był ważniejszy. Straszne co się stało z tą firmą. Jak można było pozwolić na takie kolesiostwo? Dlaczego kierownicy i Prs-i są tacy niedouczeni jak należy zarządzać zespołem. Te teksty że jesteś słabym sprzedawcą, mimo że kolektura robi budżety. Chciałam pracować długo w tej w firmie ale obecnie szukam innej pracy, bo poziom niekompetencji i głupoty w kadrze kierowniczej przekroczył już wszelkie granice!
My chyba w dwóch różnych firmach pracujemy. Ja akurat pod oddział Poznań pracuję, ale takich rzeczy jak tu wypisujesz, to w życiu nie słyszałam. Umowa o pracę od pierwszego dnia szkolenia, wynagrodzenie mam lepsze jak w innych firmach, w których pracowałam na kierowniczych stanowiskach. Urlopy, czas pracy , itp bardzo przestrzegane. Praca jest lekka i bardzo fajna. Kierownicy i PRS, to świetni ludzie i są bardzo wyrozumiali. Ja jestem bardzo zadowolona, że tu trafiłam i tak szybko mnie się nie pozbędą ????
Bardzo dobry komentarz. Informacje w nim zawarte są szczegółowe i pisząc wprost bardzo dosadne. Szukam pracy w tej branży i jak dla mnie wielu rzeczy się dowiedziałem. Pozdrawiam autara. Szukam pracy na terenie Bydgoszczy. Jak czasem ktoś by coś słyszał o rekrutacji to proszę o informację. Mój nr telefonu 695070790. Pozdrawiam.
Boże dziewczyno tragedia to trzeba zmienić kierownika regionu. Bo taki kierownik powinien ci mobilizować a nie wypisywać gdy jest debiut na przykład że żabki mają większą sprzedaż to nie kierownik tylko despota który tylko chce na was zarabiać. Mój kierownik nigdy nie użył takich słów owszem czasami jak widać że sprzedaż spada i to pisze prosto i zwięźle postarajcie się jeszcze zostało kilka godzin do zamknięcia to że masz umowę na zlecenie to może tak chciałaś bo coś tam coś tam problemy prywatne i tym podobne. Natomiast jeżeli chodzi o miejsce pracy bez toalety wody i tym podobne nie wierzę jakoś jeżeli pracujesz w salonie która ma swój numer kolektury.
Kolesiostwo. Jeśli nie masz pleców ta firma nie jest dla Ciebie. Na koniec usłyszysz że wyniki sprzedażowe miałeś bardzo dobre,ale chodzi o niesnaski z koleżanką która uznała że jest osobą odpowiednią aby negować twój urlop zaakceptowany przez kadry bo wpisuje grafik do tabeli. Wszyscy jesteśmy tutaj równi ale niektórzy równiejsi. Urlop brany w maju i czerwcu oraz sierpniu po dwa tygodnie, brak pracy w niedziele, nawet dla takiej ustawionej osoby- prywatny skoczek się znajdzie. A ty szary pracowniku bez układu, będziesz co lato pracował 17 dni po 12 godzin bez niedzieli za koleżankę bo masz niedogodziny za okres 3 miesięczny i musisz odrobić wszystko koniecznie w jednym miesiącu to logiczne. Mają taki bałagan że mogą gubić ;wnioski urlopowe, paczki zdrapek za które pracownik płaci, Masz odrobione godziny i dzień wolny -musisz iść z utargiem do banku i wpłacić im pieniądze inaczej pani z księgowości zadzwoni w dzień wolny i powie jaki powinien być twój rozkład dnia. Sprzedażowo firma podchodzi pod (usunięte przez administratora) ubrany w piękne słowa, tutaj co drugi pracownik wbija i płaci z własnej kieszeni za zdrapki. Sprzedając później aby tabelki się zgadzały.
Opisywałam swoje doświadczenia z Krakowa, nie wiem jak jest gdzie indziej ;) zwolniłam się przed przejściem na automaty z grami i uważam to za najlepszą decyzję w życiu, bo czasem tu zaglądam i widzę po opiniach, że Lotto nadal się sypie. Już po odejściu rozmawiałam z koleżankami, które opowiadały, że podobno miewali często kontrolę: przyjeżdżał ktoś z biura liczyć czy pracownik nie ukradł zdrapek albo nie wziął pieniędzy z utargu. Najbardziej mnie ucieszyło, gdy po latach kradzieży zdrapek i rządzenia się służbowymi pieniędzmi w końcu zwolnili większość(usunięte przez administratora) ;)
Jeszcze dodam że firma przy zatrudnianiu wymaga wkładu w kwocie 5 tys. do wyboru, albo wpłacić kwotę jednorazowo lub potrącają z wynagrodzenia procentowo kwotę aby uzyskać docelowo 5 tys. i to jest zabezpieczenie pracodawcy, przed nieuczciwym pracownikiem....(którą przy rozwiązaniu umowy lub jeśli jest taka możliwość przejście na umowę o pracę o którą bardzo trudno) , oddają ale trzeba o te pieniądze za wnioskować, aby ją zwrócili.
Dziwne opinie tu czytam. Zmiany po 12 godzin.Najnizsza krajowa plus bonusy. Atmosfera jest dobra. Żadnych interakcji z kierownictwem. Lepiej się czuje niż u prywaciarza. Szczęśliwy pracownik salonu.
Możesz powiedzieć coś więcej o tych bonusach, za co są przyznawane i w jakiej wysokości? Te zmiany bardzo długie, nie ma opcji pracy po 8 godzin?
Różne salony mają różne godziny. Ale raczej ciężko będzie po 8 h. 12 jest fajnie bo jesteś w robocie tylko ok. Pol miesiąca. A reszta wolne
No ale najczęściej to w jakich godzinach są otwarte takie miejsca? W niedzielę także się pracuje? I jak, pracuje się 2 na 2? Czy jakoś inaczej?
Ciężko odp bo każdy salon premium ma inne godziny. Są takie gdzie robi się nocki, są takie gdzie kończy się o północy, są takie gdzie zaczyna się o 12 albo o 8 rano. Generalnie teoretycznie powinny być dwie osoby na zmianie, jedna obsługuje recepcje a druga zajmuje się salonem i barem jeśli jest bar w salonie. Ale różnie to bywa. Wiadomo ktoś może się zwolnić, iść na l4 czy urlop to wtedy jesteś sam na zmianie.
A czy można wiedzieć ile trwa szkolenie i czy z tych premii to można dużo wyciągnąć?
Ty chcesz, zwalniać ludzi że względu na przynależność partyjną? Spółka ma rekordowe zyski w skali Polski, w skład wszystkich spółek skarbu Państwa, blisko 50 mld zl
W zależności czy aplikujesz do Salonu Premium czy salonu Hybrydowego. Ja osobiście pracuję na hybrydzie. U nas jest premia kwartalna za gry liczbowe, tajemniczego klienta i rejestracje graczy. Do tego co miesiąc prowizja od sprzedaży Lotto i dodatek motywacyjny. Jak ktoś trafi na dobry punkt to prowizja może być wielkości podstawy. My mamy zmiany po 12 godzin bo nam tak wygodniej wychodzi 2 dni pracy 2 dni wolnego a nie raz w 2 dni pracy 3-4 dni wolnego zależy jak się grafik ułoży. Po 8 godzin też można pracować ale to na hybrydach. Pracujemy od 8-20 od poniedziałku do soboty,a dla Klientów otwarte mamy od 8:30-19:30. Na nadgodziny nie licz bo pilnują żeby ich nie było. Premie różne są zależy od sprzedaży więc trudno powiedzieć. Kwartalna jest do 2300 zł. Jak wyrobisz wszystkie cele. Jak nie to proporcjonalnie mniejsza jest, Plus masz benefity prywatna opieka medyczna praktycznie za free wszystkie badania i lekarzy, możesz dopłacić 89 zł do pakietu stomatologicznego warto korzystam i jest tam wszystko od wyrwania po odbudowę koron. Mamy też takie coś jak totalbenfit doładowują Ci punkty co miesiąc i możesz sobie uzbierać np. na wczasy albo doładowac sobie Netflixa, kupić coś w addisie lub zbierać i wypłaca na koniec roku. Co jakieś czas są konkursy w których wygrywasz doładowanie dodatkowymi punktami na platformie tej wyżej. Multisport płacisz 49,5 z punktów resztę pokrywa firma. PPE coś podobnego do PPK ale firma płaci skladkę w wysokości 7% i możesz coś od siebie dodać albo i nie. Darmowe bilety dostajemy na wydarzenia sportowe. sporo tego. My z koleżanką mamy akurat PRS i KRS bardzo fajnych. Dodatkowo świadczenia na święta w tym roku było do 1000 zł. Premia za zysk firmy wypłacana w Lipcu bardzo spora kwota. Możesz wstąpić do związków zawodowych. Jak pracowałem u prywaciarza to było tak, że jak miałem iść do pracy to było znowu do pracy masakra, a teraz nawet jak mi się nie chce iść bo pogoda jest do (usunięte przez administratora) to i tak mam energię żeby wstać i tam iść. Moja pierwsza praca do której mam chęć chodzić.
A jak to jest z wynagrodzeniem za sobotę? Ma się je jakoś lepiej płatne? Czy raczej zarabia się tyle samo, co od poniedziałku do piątku? I tak macie całkiem sporo tych dodatków...
Soboty, niedzielę, święta nie są lepiej płatne tylko tak samo. A dużo dodatków mają tylko ci z hybryd bo pracownicy salonów premium mają tylko premie kwartalna jeśli spełnia warunki. Plus wiadomo premie na święta plus ten totalbenefit.
Wszystko zależy od salonu, ilości osób zatrudnionych i godzin otwarcia. Jeśli nie macie interakcji z kierownictwem to znaczy, że niewiele się zmieniło i w końcu jakieś (usunięte przez administratora) się na Was wyleje
To wszystko zależy na jakiej umowie jesteś zatrudniona. Jak jesteś na trybie równoważnym to soboty, niedziele i święta nie są płacone ekstra. Za te dni masz oddawane dni w tygodniu i nie należą się dodatki.
(usunięte przez administratora)Jak aplikujesz i pomimo że dostaniesz pracę, musisz czekać na akceptację prezesowej, która nigdy nie widziała Cie na oczy. Jak prezesowa przejrzy twoje social media i zobaczy że masz coś anty (usunięte przez administratora) od razu odpadasz. Firma gdzie przeważnie pracują menadżerowie beż kompetencji, zatrudnieni z nadania lub po partyjnej znajomosci. Brak umiejętności zarządzania, kolesiostwo, układy, znajomki i ich faworyzowanie. To nie jest zdrowe miejsce pracy. Partyjny grajdołek.
Plusy to : umowa o pracę, zmiany po 12h, dodatki na święta, totalbenefit, multisport, Luxmed czy ludzkie podejście do pracownika. Ogromny minus, jedyny jaki jest to śmieszna premia kwartalna za obsługę automatów, roboty dużo, a klienci najgorszy sort z płacą niemalże zerową. Żeby miesięcznie było tyle co jest kwartalnie to jakoś by to wyglądało . W salonie z dużymi obrotami lepiej mówić, iż jest awaria niż latać co chwilę i obsługiwać za pół darmo
Tak ciężko zrozomiec że niektóre osoby chca pracować 12? Więcej dni w miesiacu ma się wolne niz jest w pracy. Czasem jest 5-6 dni wolnego pod rząd bez urlopu
Karta medyczna to jest porażka, a reszta benefitów obecnie także wątpliwa. Podejście do pracownika tylko z korpo gadki może wydawać się ok. Jak jakiemuś kierownikowi ktoś kij w szprychy wsadzi to przekonasz się jak bardzo Cię szanują.
Witam Jakie są warunki pracy w salonie lotto z obsługą gier na automatach. Mam propozycję pracy tylko się zastanawiam.
Hej a możesz zdradzić gdzie takie ogłoszenie znalazłaś ? I czy cokolwiek było podane? Bo akurat szukałam na stronie w zakładce kariera i jest pusta.. ani żadnych dodatkow ci nie przedstawiono ani stawki?
Salonów, saloników i kolektur otwiera się teraz tyle, że dochodzi do absurdalnych sytuacji gdzie dosłownie obok siebie jest kilka punktów lotto. Polityka jest taka, że trzeba otwierać i być może zarobisz to minimum jakie oferują, ale nie licz na jakieś wysokie prowizje.
Szczerze wypłata nie sięga często najniższej krajowej. Klientela w dużej ilości ledwo co mówi i ciężko się przy nich wręcz oddycha. Brak toalet, robisz rzeczy prawie jak za księgową a wypłata tragedia. Jak się pracuje 12h to chociaż by się chciało mieć z tego jakąś korzyść. Ja nie dostałem żadnych dodatków nawet na święta.
A czy ty jesteś zatrudniony pod lotto główna firmę czy w firmie jakiejś ajencyjnej pracujesz ? Bo przecież jak pracujesz dla lotto w ich salonie to najniższa krajowa masz na umowie i mniej nie możesz zarobić więc czegoś nie rozumiem
Witam. W jakich kwotach jest u nich Multisport jak bierze pracownik?
Pracuje w TS odział Wrocław od kilku miesięcy i mam same pozytywne wrażenia. Szkolenie na początek bardzo fachowe i konkretne, bardzo miło wspominam Panią, która je prowadziła. Firma wykazuje się bardzo dużym profesjonalizmem jeżeli chodzi o umowy o pracę, wypłatę wynagrodzeń i szacunkiem do pracownika. Jasno określone warunki zatrudnienia przed przyjęciem, bardzo przyjemny proces rekrutacji i wdrożenia. TS oferuje chyba najwięcej benefitów spośród pracodawców na rynku polskim. Do pracy idę z przyjemnością. Pracowałem wcześniej długi czas w dużej korporacji, ale nigdy nie spotkałem się z tak przyjaznym środowiskiem pracy. Szczerze to chętnie popracuje tu do emerytury. Polecam pracodawcę z czystym sumieniem.
Piszesz to jako pracownik zatrudniony na umowę o pracę w tzw hybrydzie. Zatrudnij się na umowę zlecenie to tak bardzo nie będziesz polecał. Po zmianach które nastąpiły jakieś 4-5lat temu w TS nie jest już tak fajnie. Starsi pracownicy którzy są zatrudnieni jeszcze na starych zasadach umowy zlecenie są traktowani jakby byli pracownikami etatowymi którym przysługują wszystkie przywileje wynikające z KP ( platyny urlop, chorobowe etc). Każdy nowy pracownik który jest zatrudniany na UMOWE ZLECENIE który nie dostanie nazwijmy to dobrej kolektury zarabia śmieszne pieniądze. Po odliczeniu wszystkich składek, do tego jeszcze jeżeli nie wpłaciło się kaucji a wybrało się odliczanie od wynagrodzenia X% na poczet kaucji może zarobić trochę więcej niż wynosi zasiłek dla bezrobotnego. Wszystko oczywiście zależy od regionu w którym się pracuje jak i od dyrektora oddziału czy tez osoby zajmującej się wysyłaniem pracownika do danej kolektury bo taka jest potrzeba, ale to nie zmienia faktu że praca w TS dla nowych osób z umowa zlecenie jest teraz gorsza niż było to wcześniej.
Szkolenia są śmieszne. Człowiek sam musi się uczyć. Wyścig szczurów...wymagają dużo...umowa na rok .....I albo buzia się im spodoba albo wylatujesz....prace mają tylko Ci co mają plecy ....uczciwość, obowiazkowosc rzetelność nic nie daje ...
Jak szkolenia są tak słabe to po co w ogóle w nich uczestniczyć? Ktoś z pracowników zwracał kierownictwu na to uwagę?
zabierzcie punkt lotto z prim iłowo osada pracownice nie chca obsługiwac pisza stoisko nieczynne przeniescie do innego sklepu np sutek on chetnie wezmie albo jest na przeciwko wolne pomieszczenie po upadłym sklepie swieci pustkamy chetnie wynajma i to w centrum ilowo osada a chetnych do gier jest polecam i w nosie z primem konkurencja musi byc lub jak wczesniej pisałe do sutka
Mafijne salony gier ludzi (usunięte przez administratora) zabierają ostatni chleb na tych grach mam nadzieję że ktoś się za to weźmie
A ktoś ich zmusza żeby grali? Chyba lepiej niech grają w salonach TS niż w nielegalach - bo grać będą i tak.
To lepiej żeby człowiezek poszedł do nieleglanego zostawił tam wszystko dał im weksel pod dom i został z niczym? Czy lepiej do TS gdzie nie da się tak zrobić. Nikt nikogo nie zmusza do grania. A jak Pan Tulipan ma problem z graniem to zapraszam do pierwszego leprzego salonu i tam ma Pan adresy punktów, które Panu pomogą z uzaleznieniem
Witam Jak dlugo trwa od informacji o checi podjęcia współpracy do realnego zatrudnienia. Tydzien remu informacja ze są na tak i żeby czekac na imformacje i nadal cisza
O to szybko. Ja czekam tydzien i zastanawiam się czy nie zadzwonic i się nie przypomnieć. Pani zapewniała, że prace będę miała napewno ale sama już nie wiem
To trochę trwa. Niektórzy czekają tydzień-dwa, niektórzy np. miesiąc. Ale skoro zostałaś zaakceptowana to luz, możesz być spokojna.
zależy na jaki punkt trafisz, ale ogólnie idzie zarobić fajne pieniądze. Do tego dużo spokoju. Jeszcze jak ze współpracownikiem sobie ułożysz od razu relację to już w ogóle luz. Lekkim minusem jest obieg informacji w firmie i czas reakcji na jakiś problem, ale do przebolenia. Ja tam oceniam pozytywnie, natrafiłam na porządnych i pomocnych ludzi, a to ważne. Wiadomo, wszędzie są minusy, ale jakieś tam porównanie z innymi posadami mam i na tym tle Totalizator wygląda spoko.
O, fajnie. A powiesz ile w takim razie można u nich zarobić? Dają jakieś premie lub benefity pracowe w postaci dofinansowania do opieki medycznej? :)
Wymienisz, co dokładnie wchodzi w jego skład? Bo to, że bogaty pakiet socjalny to mega dobra informacja tylko chcę konkretnie wiedzieć, co w jego skład wchodzi. Będziesz tak miła i napiszesz? Bo tak w sumie chcę najbardziej wiedzieć, czy nowy pracownik od razu taki pakiet dostaje;)
Też jestem ciekaw jak długo czeka się na odpowiedz i czy faktycznie informacja przychodzi na profil pracownika nawet gdy się nie dostaniesz do pracy .
Tak pracuje już 7 miesięcy. Na podpisanie umowy czekałam jakieś 3 tygodnie.
Witam, czy na święta są jakieś bony? upominki lub premie świąteczne? Dziękuję
Hej. Trochę mnie zaniepokoiła informacja o toaletach, cierpię w zimę często na zapalenie pęcherza i jednak dostęp do toalety bezproblemowy jest dla mnje ważny. W takim razie które punkty polecacie jeśli chodzi o dobre zaplecze pracownicze ? Widzę ze jest sporo ofert do salonu gier a chciałam tak właśnie dorobić
Kiedy wzrosną stawki agentów prywatnych prowadzących kolektury lotto bo te obecne są krzywdzące i śmieszne wstyd
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Totalizator Sportowy Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Totalizator Sportowy Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 157.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Totalizator Sportowy Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 86, z czego 14 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 24 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Totalizator Sportowy Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Totalizator Sportowy Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
