Cześć wiadomo już coś ko BF? Moim zdaniem pracownicy powinni wiedzieć już od początku listopada :)
Cześć Wiem,że w centrali macie osobę która to czyta.. Czy wy widzicie co robicie z ludźmi którzy dla was pracują? Czy chodź raz ktoś z was wszedł na salon w trakcie zmian Instrukcji? Wy widzieliście sklepy w których na zmianie są dwie osoby? robiące zmiany Vm obsługują kasę przymierzalnie? Odpowiedz brzmi nie! Stos procedur.. stos obowiązków a zero szacunku i wdzięczności za pracę jaką wkładamy w salony.. gdyby nie MY! a nie wasze durne instrukcje bylibyście nikim to My jesteśmy tą firmą Pracownicy nie wy centrala czy wasze pomysły.. to my je wdrażamy i ich pilnujemy każdy salon wkłada w to całego siebie żeby usłyszeć coś miłego, że się staramy. Jedyne co słyszymy to ,, Standard minus" nawet już nie będę pisać o wynagrodzeniu bo to jakby nic nie powiedzieć.. wstyd! Żądacie żebyśmy byli specjalistami w swoim fachu bez jakiej kolwiek podzięki.. każdy kto idzie na rozmowę o pracę przeczyta o was opinie i na rozmowie o pracę się kończy. Jeżeli chcecie więcej hajsu ze sprzedaży i wyników to zacznijcie dbać o pracowników którzy dla dobra tej firmy wybierają pracę często z przymusu zamiast weekendu z mężem żona czy też rodzina. Nie idźcie na żadne L4 nic wam to nie da pogrążycie sami siebie i was wymienia, trzeba zrobić nacisk w postaci meila do RKS ale nie jeden sklep.. wszystkie razem napisać meila załączając się razem... Dać 45 dni na reakcję a regionalna niech dzwoni do szefów że region się zawali jak nic nie zrobią. Uslysza to inni zrobią to samo.. żadne L4 nic nam nie da. Zgadajmy się Region Warszawski i napiszemy to wspólnie! Oni naszych L4 nie wezmą pod uwagę ale jeżeli zobaczą e-mail z informacją że jeżeli nie poprawia nam bytu pracy w ciągu 2 miesięcy cały region nie otworzy salonów wtedy będą musieli zareagować. Jeżeli ktoś jest za tym pomysłem dajcie znać podam e-mail gdzie dogadamy się w sprawie pisma do RKS oraz całej reszty. Tylko wspólnie możemy coś zmienić! A to że ktoś pójdzie na L4 to co nam da? Zrobią supporty i sprawa ucichnie. Dajcie znać co myślicie :) pozdrawiam was
(usunięte przez administratora)
wezmą innych i rks staną na kasach a na końcu nam podziękują.Ci co najwięcej krzyczą to za ich plecami zazwyczaj już rekrutacja trwa a potem go wymieniają.Zawsze tak było
Niech sobie sami przychodzą i to kleją. Ciekawe czy my coś w ogóle dostaniemy na te święta bo widziałam że piszecie tu że nic. Ja w zeszłym roku nic nie dostałam też ale myślałam że dlatego bo za krótko pracuje to był okres próbny ale teraz już jest rok pracy i powinno się dostawać dodatek na święta. Jak coś to też się przyłącze do strajku w regionie warszawskim. Inne osoby też mówiły że nie przyjdą i dobrze.
Niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w jednym ze sklepów w Wielkopolsce. Rozmowa kwalifikacyjna (o ile tym można ją nazwać) była conajwyżej przeciętna. Pani kierownik sklepu mówiąc krótko nie ma obycia. Nie przedstawiła się, nie podała ręki, ogólnie nie była przygotowana na tę rozmowę (nie miała wydrukowanego CV, nie zapytała jak się nazywam, nie znała mojej dotychczasowej ścieżki zawodowej), co moim zdaniem jest niedopuszczalne. Od razu zaznaczyła, że praca za najniższą krajową + premia, ktorą można dostać, ale nie trzeba, praca ciężka, cały dzień na nogach. Zmiany od 9:30-21, to jej zdaniem 11h pracy, najwidoczniej matematyka jest jej obca. Podkreśliła, że może w styczniu będą podwyżki, ale to nie wiadomo jak dostosuje się firma do ustaleń rządu , może jeden weekend wolny w miesiącu, ale też nie gwarantuje - zero znajomości prawa pracy.. Uważam taka osoba nie powinna zajmować takiego stanowiska. Czy dostałabym tam pracę - nie wiem, bo kierowniczka ma zadzwonić tydzień po rozmowie. Czy przyjęłabym pracę w tej firmie - stanowcze NIE. Niby nie powinnam się sugerować przebiegiem rozmowy o pracę, jednak na pewno nie zakupie w tym sklepie już ani jednego ubrania.
W sumie jedyne pytania to czy jestem dyspozycyjna oraz czy najniższą krajowa jest satysfakcjonująca pensją.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Drodzy Pracownicy, O co chodzi? Co to za afery się odwalają? Może ktoś coś wyjaśnić konkretnie?
Nie wiem co to za dym za paczki i za dodatki na święta i tego typu historie. Nikt nikomu nic nie obiecywal. Kazdy przyjmując się do pracy wiedział na jakie warinki wyraża zgodę. Natomiast, na rozmowie o pracę zawsze się mowi o pełnej dyspozycyjnosci. Zwłaszcza w okresach wysokohandlowych A u nas dym za zagęszczenia godzin w okolicach świat Każdy chce zrobić zakupy, każdy chce przygotować święta i do tego dziewczyny nie mają co z dziećmi zrobic w tym czasie. Ale o tym kierowniczka mówiła Każdemu.
Co jak co ale dodatek na święta by się przydał. Pytałyście może jak to jest z tym funduszem socjalnym? Gdzie się można dowiedzieć na co firma go przeznacza? Może postraszyć ich PIP to wtedy nam dadzą??
Cześć. Czy ktoś z was słyszał o funduszu socjalnym w firmie Carry? Biorąc pod uwagę wielkość firmy, powinna go posiadać, ale nie przypominam sobie, aby były organizowane jakieś integrację, paczki świąteczne, urodzinowe, karty Multisport czy coś w tym stylu.
Z tego co zdążyłam wyczytać firma, która zatrudnia powyżej 50 pracowników (sądzę, że Carry ma zdecydowanie więcej) ma obowiązek założyć taki fundusz.
Fundusz socjalny nie musi być wydawany na paczki świąteczne itp. Mogą zdecydować np . że przeznaczą go na szkolenie osób na stanowiskach w centrali i będzie to prawnie ok. Nie muszą nic nam z tego dać do ręki. Różne rzeczy idą na fundusz.
SKOPIOWANE Z GOV.PL Na co można przeznaczyć środki Funduszu Środki zgromadzone przez Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych służą finansowaniu ściśle określonych rodzajów działalności socjalnej. Są to: wypoczynek, na przykład dofinansowanie do urlopu działalność kulturalno-oświatowa działalność sportowo-rekreacyjna opieka nad dziećmi w żłobkach, klubach dziecięcych, przedszkolach i w innej formie pomoc materialno-rzeczowa lub finansowa, na przykład zakup paczek świątecznych dla dzieci, zapomoga z powodu zdarzeń losowych zwrotna lub bezzwrotna pomoc na cele mieszkaniowe, na przykład pożyczka mieszkaniowa, pożyczka remontowa. W wyżej wymienionych punktach nie ma szkoleń, więc raczej się one nie liczą. :)
4 lata tu pracuje i nigdy nic nie dostałyśmy na święta. Głupie 100 zł to już by było coś ale nie bo jedyne co dostaniecie to życzenia i to jeszcze pobrane z internetu.
Pani K. dzwoniła wczoraj do innych sklepów żeby dowiedzieć się kto pisze na nią źle. Pani K. mówi że w listopadzie przyjedzie do niej Pan R. Mówi że Pan R. kazał jej szpiegować sklepy. Tylko Pani K. wie kiedy Pan R. bedzie jezdzil po sklepach. Chwali się że Pan R. do niej dzwonił i każe jej donosić na Pana D. Pani K. bierze dyktafon i nagrywa wszystko. Pani K. chwali się dobrą relacją z Panem R. i mówi że dobrze sie znają i że jeździła do Pana R. do Poznania. Pani K. dzwoni po sklepach i pyta innych czy mają jakieś haki na Pana D. Bo go nie lubi i chce się go pozbyć. Nie lubi też Pana F. i na niego też pisała na goworku że kradł jej pieniądze ze sklepu. Pani K. Nie lubi też Pani A. co sklep dekoruje i na nia też pisała źle. Pani K. Mówi że Pan R. chce z niej zrobić regionalną i jak sklepy znajdą haki na Pana D. To ona będzie dla nich dobra. Pan R. przyjedzie w listopadzie do wrocławia i okolic tak mówi Pani K. Pani K. Nie lubi też innych sklepów z jej miasta i na nie też pisze źle. Pani K. Nie lubi też innych kierowników. Pani K. czasem pisze źle na innych pracowników z Poznania ostatnio na Pana A. co każe sklepy dekorować. Pani K. Nigdy nie przestanie tego robić. Pani K. Ma w zespole Panią A. która miała romans z Panem z kantoru i któremu zniszczyła życie. Teraz będę niszczyć je innym. Pani K. i Pani A. mogą wymyślić każdą podłość. Takie są. Pan R. im na to pozwala. Dlaczego?
(usunięte przez administratora)
Nie dziwie się ze klientów nie ma jak ceny szczególnie kurtek są z kosmosu!
Heja, czy ktoś z Was sie orientuje jak to jest ze zwolnieniem pracownika po urlopie macierzyńskim ? Czy jest jakaś ochrona osoby która wraca do pracy po urlopie macierzyńskim czy pracodawca może zwolnić nawet 1 dnia po powrocie do pracy ? Wracam w połowie stycznia do pracy i boje sie ze dostanę wypowiedzenie, mam umowę na czas nieokreślony. Proszę o pomoc jak to jest i z góry dziękuje :)
Nie znam takiej sytuacji. Zeb kogoś zwolnili. Tylko u nas matki z malutkimi dziećmi same rezygnowały. Mało fajne godziny pracy na zajmowanie się malutkim dzieckiem.
Pracodawca po upływie 12h miesięcy ma prawo do zwolnienia. Jeżeli stanowisko jest wyższe niż sprzedawca ma też prawo do zdegradowania na niższe uwzględniając to ze była długa nie obecność i osoba jest niesamodzielna do pracy.
Pragnę podzielić się z Wami (zwykłymi szarakami oraz pracownikami z wyższych stanowisk) pewną ciekawą informacją. Chodzi mi głównie o salon we Wrocławiu. Dokładnie o Auchan. KS wraz z osobami funkcyjnymi oraz oczywiście panem RKS POŻYCZALI UBRANIA DO INWENTARYZACJI Z INNEGO SALONU WE WROCŁAWIU (Z2 i nie tylko)! AUCHAN był zadłużony niedawno na kilkaset sztuk odzieży. Od kilkunastu miesięcy robili firmę w balona. KS AUCHAN potrafi wyłączyć monitoring na salonie, żeby nie rejestrowały jej (usunięte przez administratora) i machlojek. I to by było na tyle co potrafi pani kierownik. Nawet liczyć nie potrafi, ponieważ na jedną inwentaryzację pożyczyła za dużo ubrań i wyszła jej inwentura na plusie. Tak to jest, gdy dostaje się stanowisko kierownika PO ZNAJOMOŚCI. RKS usytuował sobie pewny grunt, ponieważ na innym salonie we Wrocławiu usadził swoją PRZYJACIÓŁKĘ na kierownika. P.S. Uważajcie kogo wpuszczacie na magazyn. Cieszę się, że nie pracuje już w tej firmie. Powoli dochodzę do siebie psychicznie.
Witam Pracowałam na stanowisku sprzedawca w salonie Carry na Bielanach wrocławskich a dokładnie w alei Bielany. Pisze tutaj bo może ktoś w końcu weźmie się za kierownictwo w tym sklepie a zwłaszcza za kierowniczki ponieważ robią co chcą ponieważ nie ma kamer. Wychodzą cały czas na papierosa nic nie robią cały czas narzekają są aroganckie i demotywują ludzi swoim zachowaniem nikt długo z nimi nie wytrzymują dlatego jest taka rotacja ludzi na sklepie.
Również pracowałem jako sprzedawca w sklepie Carry aleja Bielany. Nigdy nie powiem złego słowa na kierowniczkę czy zastępcę. Żałuje, że się zwolniłem bo atmosfera była bardzo dobra, nigdy nie było żadnych problemów. Jak by nie kasa to pracowałabym nadal.
A gdzie komentarz o pracownikach alei co podsłuchiwali i donosili? Pewnie dlatego że nie ma kamer, to samowolka tam się odbywa? Widać, że tam też nieźle się odwala.
No to może ty tak miałaś ze nie dasz powiedzieć złego słowa, ja widziałam coś innego co się dzieje na tym salonie cała centrala jest obgadywana kierowniczki cały czas nie zadowolone i cały czas gadanie ze jak założą kamery to ze się zwolnią bo będą widzieć co robią
Miałam nic nie pisać tutaj, bo już nie pracuje i chciałam o tym zapomnieć, ale co mogę napisać lub dodać od siebie że jak zauważyłam co kierowniczki wyprawiaja na inwentaryzacji i co ludzie mówią ze maja bardzo dużo sztuk na minusie i kierowniczki doliczają żeby był mały minus, a jeżeli twierdzą ze to nie prawda to mogę przesłać dowody na to ze jest to prawda bo niektóre osoby maja długi język w T4 i wtedy może w końcu centrala zwolni je dyscyplinarnie.
Miałam przyjemność poznać panią kierownik salonu CARRY w alei Bielany. Byłam tam wysłana na szkolenie ponieważ zaczynałam prace jako kierownik na innym salonie ( aktualnie już nie pracuje). Moje odczucia są inne od pani ponieważ w pierwszy dzień szkolenia pani kierownik zaczęła mi narzekać na cała centrale, ze wszyscy są głupi, że sama przekonam się na własnej skórze jaka ta firma jest, długo mogła bym wymieniać co ona mówiła jaka ta firma nie jest zła i jak jej tutaj jest źle. Moim znaniem ta pani powinna zwolnić się z tej firmy bo widać ze nie lubi tego co robi.
Też szkoliłam się w tym salonie i mało nie zrezygnowałam.. ehh przykro pisać ale Obie panie K. niestety nastawione głównie na plotkowanie i robienie wszystkiego poza praca,, nie sądziłam ze nie tylko moje obserwacje.
Tez, byłam szkolna na alei i na auchan. Na kierownika gdzie zaczynałam prace jako kierownik. Moje wrażenie jest inne o KS K. Widać, że bardzo dobrze zna się na tym co robi. Starała się opowiedzieć mi o wszystkim, jakie są zasady co i jak robić jak jest problem. A na auchan odniosłam nie za dobre wrażenie przy szkoleniu, widać było pogubienie i brak wiedzy
Również miałam szkolenie na KS w Alei Bielany i w Auchan. Porównując oba salony, kierowników i wiedzę jaką powinni mi przekazać ( w końcu było to szkolenie), to jak niebo, a ziemia. Bez porównania. KS z Alei potrafiła mi wszystko wytłumaczyć od początku do końca, potrafiła odpowiedzieć na każde moje pytanie. Natomiast KS z Auchan wiedzy nie posiadała żadnej. Chodziła po salonie z rękami założonymi. Odniosłam wrażenie jakby była tam za karę. Jedyne co jej wychodziło najlepiej to ploteczki z zastępcą i hihy. Człowiek chodzi na szkolenie, żeby się czegoś dowiedzieć, a w tym przypadku wiedzy brak.
Swoją przygodę z carry zakończyłam kilka miesięcy temu. To była najlepsza decyzja jaką podjęłam. Ludzie uciekajcie z tej firmy. Wreszcie nie czuje uścisku w gardle na widok e-maila z centrali.
dlaczego ktoś usuwa komentarze o nagrywaniu pracowników na dyktafon przez osoby ze sklepu t4? sprawa zostala zgloszona na policje wiec nie da sie tego zami3sc pod dywan bo nagrania i screeny lataja juz po innych sklepach
Mówię tu o Carry w Pruszkowie. Nie ma to jak dowiedzieć się o zwolnieniu z pracy tego samego dnia. Jako zastępczyni kierownika robiłam za samego kierownika sprzątaczkę „informatyka” i nie wiem kogo jeszcze. Zarobki wydają się dobre ale nie adekwatne do obowiązków. Robiłam większość rzeczy za kierowniczkę podczas gdy ta rozmawiała przez telefon, odpisywała na mess, plotkowała, zachowywała się jakby miała 20 lat bądź wychodziła na „godzinne” przerwy z partnerem. Pracowałam tam ponad rok i przez kierowniczkę zwolniło się tam łącznie 10 osób. Grafiki ? Beznadziejne robione jak dla robota: poniedziałek wtorek 11h środa wolne czwartek 9 h piątek i sobota 11h. Odkąd zaczęłam tam prace nie miałam czasu na nic innego. Kierowniczka kompletnie nie uwzględnia próśb i potrzeb pracownika ponieważ jej pójście do spa czy zrobienie ust jest ważniejsze niż twoja wizyta u lekarza czy wizyta u notariusza i tym podobne. Od kierowniczki jedyne co słyszałam to „może i schudnąć możesz ale nie w tym życiu” „ nie jedz tego bo będziesz gruba” „gdybys miała diety pudełkowe jak ja to byś schudła. Regionalna ma totalnie w (usunięte przez administratora) to co się dzieje na sklepie. Zatem jeśli lubisz być poniżany , wykorzystywany (często się zdarzało ze kierowniczka stała za kasą z pracowniczką która jej lizała d**ę i gadały całe dnia a ja pracowałam sama) i nie mieć życia prywatnego pracując po 11 h codziennie to polecam Ci prace w Carry w Pruszkowie.
Nie tylko w tamtym salonie tak jest. Kraków też taki posiada. Regionalny również nic nie widzi. Dopóki tabelki się zgadzają to reszta nie ma znaczenia
U nas jest podobnie, kierownik siedzi za kasą i tylko na telefonie prywatnym pisze.Jak pójdzie czasem przymierzanie ogarnąć to jest cud. Dość że są składy małe to jeszcze jedna nic nie robi. Wcale się nie dziwie że personel się zwalnia. Już lepiej jak jej nie ma na zmianie bo wtedy każdy pracuje. A przykład idzie z góry. Wiadomo że nikt za nikogo pracować nie będzie. U nas się zdarza że zmiana do 17 i potrafi wyjść o 15 bo przecież plebs zrobi. O sobocie już nie wspomnę. No bo " ma prawo". Żałosne. Może w końcu ktos będzie to sprawdzał co wyprawiają kierownicy.
Współczuję kierownika. Ja na swoją kierowniczkę nie mogę narzekać, uwzględnia prośby grafikowe, i pracuje tak samo ciężko jak my, dodatkowo jest bardzo ogarnięta i umie wszystko załatwić. Zawsze wychodzi z pracy tak jak ma w grafiku. Tak więc współczuję wszystkim którzy źle trafili. Mój komentarz powstał, aby pokazać, że w tej pracy zdarzają się też dobrzy kierownicy. Region wschód pozdrawia.
W Krakowie cały czas sytuacja gdzie się podpisują na ewidencji a się nie pojawiają w pracy. Taki szacunek do pracownika
a co za problem zgłosić do centrali.Za plecami każdy potrafi jątrzyć ale już powiedzieć prosto w oczy brakuje odwagi. Co za społeczeństwo....
Co powiedzieć prosto w oczy? Że nie masz szacunku do pracownika że tak robisz? Trzeba myśleć co się robi i brać pod uwagę innych jak się jest kierownikiem
Też się zwolniłam i uważam, że to była moja najlepsza życiowa decyzja. Teraz pracuje w fajnym miejscu i aż wierzyć mi się nie chce ,że wytrzymałam w carry ponad 2 lata.
Ocho, kierownik się pewnie odezwał. Zabolało? Przydały by się jakieś szkolenia z etyki pracy, moralności i przede wszystkim SZACUNKU
Słowa prawdy, bo przecież oni nie mają żadnych szkoleń... A poza tym uważam, że na tym stanowisku powinni znajdować się ludzie z wykształceniem wyższym.
Dziwna sprawa, może pracuje tutaj krótko jednak uważam ze ekipa jest dość mocno zgrana ze sobą włącznie z panią kierownik która w rzeczywistosci pozwala pracownikom na znacznie więcej niż można, pracy niemam zbyt dużo pomimo pełnego etatu to jednak godziny nie są obciążeniem, gdy ktoś rzeczywiscie chce pracować. Praca jak praca, kwestia nastawienia i własnej motywacji i chęci:) póki co nie narzekam, zobaczymy co będzie dalej, narazie polecam w 100% i nie mogę z przykrością zgodzić się z opinia fałszywej koleżanki z pracy;) Pozdrawiam cieplutko :)
I Ktos tu sobie problemów narobił ???? ustawa o Rodo jasno mówi ze do naruszenia dochodzi wtedy gdy wypowiedz o osobie daje takie wskazówki z których można wywnioskować o kim konkretnie jest mowa. Jeśli ta Pani kierownik jest nadal na stanowisku to módl się dziewczyno żeby ci sprawy nie założyła bo ma wygrana ???? Owszem nie pada imię ani nazwisko ale kierownik sklepu jest jeden i sklep Carry w Pruszkowie także 1 wiec ja ma twoim miejscu trzęsła bym już portkami.
Dziewczyno co Ty straszysz kogoś? Jak widać urażona duma pewnie koleżanki która stoi z kiero. Teraz będzie bronić. Śmieszna jestes
Sprzątanie leży w kwestii każdego a nie tylko " podrzędnie pracownicy" trochę szacunku do innych. Każdy ma pieniądze za wykonywaną pracę to niech każdy pracuje. Niestety niektórzy kiero są tylko na papierze nimi. I skoro się nie chce pracować to niech się ona zwoli a nie wykorzystuje innych pracowników żeby za nią robili
RODO w takiej kwestii ?To nie jest ujawnianie danych wrażliwych . Ktoś dobrze napisał , że straszysz.A tak na marginesie -wylecieć można nawet będąc dobrym pracownikiem.Wystarczy podpasc kierownikowi lub być dla niego konkurencją.Nie piszę o tej firmie ,czy sytuacji.Tak ogólnie.
kiero nie ma czasu na forum za dużo obowiązków bo za mało ludzi. Tu tylko siedzą nieroby z braku zajęcia pewnie zwolnieni
Dokładnie, największymi nierobami to kierownicy są, mam wrażenie, że na forum to wlasnie ich jest najwięcej XD
Są salony gdzie kierownicy mają wykształcenie wyższe, kierownik sieci rekrutuje tylko takie osoby, i z dużym doświadczeniem. Więc nie wiem o co Ci chodzi.
Buhahahaha chyba nie ,awansują osoby bez doswiadczenia i bez wykształcenia bo były SZ i jakoś ogarniają i tyle.
Dokładnie, awansują zwykli sprzedawcy bez jakichkolwiek szkoleń. Wola takich bo "coś ogarniają i kumają" nie stać ich na prawdziwych wykwalifikowanych kierowników którzy umieją rozmawiać z klientem i pracownikiem.
Na pewno nie wszędzie tak jest, być może na Twoim Salonie, u nas kierownik pracuje dobre kilka lat, ma wykształcenie wyższe, robi wszystko z zespołem od sprzątania po VM, do tego ogarnia swoje obowiązki, grafik robi z głową, więc rotacji prawie nie mamy. Ale to fakt, teraz są czasy gdzie trudno o porządnych ludzi do pracy, a znaleźć odpowiedniego kandydata na ks to już cud, ludzie nie chcą pracować w handlu, ze wzg na małe płace i dużą odpowiedzialność. Teraz doszło już do tego, że rekruterzy z innych sieciówek /firm podkupują pracowników, potrafią dzwonić na salon i proponować pracę :) więc tacy ks z doświadczeniem mogą pracę zmieniać jak rękawiczki, popyt jest duży.
Jeżeli komentarz jest prawdziwy, a opisany ks robi to co robi, to niech raczej sam się boi , a nie straszy innych, to jest nadużycie i mozna wylecieć za to z pracy wraz z odpowiednim wpisem w św pracy.
Ten wpis to zapewne ten super kierownik sam napisał????. Oczywiście że są też i tacy z doświadczeniem itd ,ale na pewno nie trzeba miec ani wyższego wykształcenia ,ani dużego doswiadczenia. A i zatrudnianiem kierowników na salony nie zajmuje sie kierownik sieci tylko RKS
Tez tak myślę, że jakiś kiero sam siebie chwali, ciekawe czy jego pracownicy podzielają zdanie o nim :)))
No proszę jaka alfa i Omega wszystko wiedzącą się znalazła, kierownik sieci przeprowadza rekrutację w regionach gdzie nie ma rksa, tak do Twojej wiadomości. I chyba bardzo krótko tu pracujesz że nie znasz takich podstaw. I zdziwisz się bo są dobrzy kierownicy w tej sieci, a załoga pójdzie za takim w ogień, możesz pozazdrościć, że to nie u Ciebie na wsi. Ale jak to mówią każdy dostaje to co przyciąga i czym jest, więc....
Odwagi brak :) ciągle ta sama osoba atakuje tutaj kierowników, pisząc że wszyscy tak robią, jakby znała podad stu kierowników w sieci i wiedziała co robią w pracy:) To jakieś chore psychicznie dziecko jest, szkoda czasu i życia na dyskusje. Jednak przez takie komentarze później jest ciężko z rekrutacją, więc (usunięte przez administratora) w swoje własne gniazdo. A wystarczy zgłosić gdzie trzeba swoje opinie i naduzycia.
Ooo znowu ten sam kiero co zawsze poczuł się urażony i wlaczyl tryb (usunięte przez administratora)obrażanie wszystkich... wątpię, że jesteś takim cudownym kierownikiem za jakiego się uważasz. Już widzę, jak Twoja załoga leci za tobą w ogień hahahahaha
W Pile podobnie więc chyba taka polityka sklepu. Jakieś dziwne szkolenia robią dla kierowników . Nic nie robić tylko jak to mówi kiero tu w Pile musztrować. Na szczęście przeszłość i po 3 miesiącach próbnego uciekałam jak gazela w podskokach ????
Kierownik jest od zarządzania salonem a nie od mycia podłogi, klipsowania itd. Dobrze że uciekłaś jak gazela bo widocznie serio nie ogarnialas :) jak dobrze że nasz salon nie ma takich problemów
Spokojna twoja rozczochrana. Niedługo i ty poznasz mopa w praktyce przy takiej polityce wynagradzania ludzi. Wszystko jest do czasu...
Składy osobowe są małe więc dla szacunku innych pracowników kierownik mógłby się sam domyślić żeby pomóc innym , korona z głowy chyba nie spanie jeśli umyje podłogę i poklipsuje.. dzięki pracownikowi " ten kiero " dostaje premie bo ma pracowników ogarniętych więc trochę szacunku się należy. Jakbyś miała same ciapy to byś się za mycie pierwsza brała i się nie wymadrzala. Poza tym każde stanowisko się wiąże z większym wynagrodzenie co nie oznacza że masz siedzieć na (usunięte przez administratora) i tylko pracownik ma robić.
Ale się usmialam:D co jest trudnego w zarządzaniu sklepem z ciuchami:) więc czym ty się zajmujesz całymi dniami w pracy skoro nie klipsujesz, nie sprzątasz itd.?? Grafik układasz cały miesiąc;) albo jesteś z tych co często widnieją tylko na liście obecności a fizycznie ich nie ma.
Oj zastępca młodszy !!! Czyli nie kierownika tylko zastępcy :) … przecież to stek bzdur i oszczerstw. Osobiście znam osobę o której piszesz. Ani jedno zdanie nie jest prawdą !!!!! Sam oceniam ja najlepiej, wszystkie prośby grafitowe mam i pracuje z nami pomimo tego ze ma swoje obowiązki kierownicze. Ja pracuje na etacie tak jak ty pracowałaś i nie ma możliwości takich ilości zmian jak tu opisujesz. Z tego co wiem to plany o twoim zwolnieniu w firmie były id dawna. Głównym powodem była twoja niemiła postawa do klientów i współpracowników. Burczenie do ludzi z miną zniesmaczonej, wieczne naciąganie przerw bo wyjście do sklepu to już nie w ramach przerwy, plotki i obgadywanie innych, błędy kasowe i błędy w przecenach, pomyłki w liczeniu No i inwentaryzacja z pomyłka na 600 szt….. No jeszcze dużo mogę wyliczać. A pani kierownik ma prawo robić w dniu wolnym to co chce i jak chce. Jest duuuzo starsza od ciebie i fakt jest bardzo kontaktowa również z młodymi takimi jak my ale to chyba na plus a i jeszcze jedno nikt z osób pracujących obecnie nie wspomina cie dobrze …. Powodzenia
Skoro jest tu tyle wzmianek że kierownicy wychodzą i nic nie robią to chyba sobie tego nikt specjalnie nie wymyśla. Jestem pracownikiem i sama widzę jak kierownik wychodzi ponad 2h wcześniej lub wcale nie przychodzi do pracy( najczęściej w weekend) siedzą za kasą i gadają.Nawet jak podchodzi klient do kasy to nie wstaje tylko siedzi, nos w telefonie i pisze prywatne wiadomości. Więc nie mów że to wyssane z palca bo tak jest. Nikt się nie odzywa bo szkoda nerwów i kłótni z kiero. Jak to mówią " oliwa sprawiedliwa" miejmy nadzieję że każda jedna taka" kierowniczka" wpadnie
Dlaczego ktoś ma się usuwać komuś i zwalniać dlatego bo kierownik wychodzi wcześniej? To kierownik powinien wylecieć z takie coś!
Jakby działały to by się kierowniczki bały wychodzić lub w ogóle nie przychodzić a w ewidencji są podpisane. Więc nie mów że działają..
U nas działają, jak była ta aktywna obsługa że do każdego klienta trzeba było podejść i zapytać czy czegoś potrzebuje to nas sprawdzali na kamerach przynajmniej raz dziennie i jak pominelas parę osób to odbierali premie.
Ale żenada ???????????? młodszy zastępca tyle zadań ???? A miał w ogóle możliwość bycia informatykiem skoro jest obsługa informatyczna ??? Robiłaś tyle rzeczy a reszta leżała do góry(usunięte przez administratora) ???? Nie bądź śmieszna …. A ile kremu do raczek damo w tiulach zużyłas ???? Info do ludzi którzy takie kłamstwa czytają …. U nas jest super i teraz bez pani gwiazdy w koncu jest normalnie bez spin, bez afer i bez gwiazdorzenia ????
Jestem zaskoczona, że takie rzeczy mogą mieć miejsce u nas w regionie. Wystarczy przecież poinformować RKS o tym skoro to się u Was zdarza to na pewno z ukrycia takiego KS-a przyskrzyni. Skoro każdy milczy z pracowników to czego oczekujecie. Są rzeczy które kiedy nie wyjdą od pracowników to nigdy nie ujrzą światła dziennego. Jak potem taki KS w ogóle spogląda Wam w oczy jak robi takie rzeczy? Jak by u nas to się działo to od razu powiedziałybyśmy RKS sorry szanujmy się nie ma równych i równiejszych. Chyba że to że wychodzi i go kryjecie daje Wam też jakieś korzyści i w innych rzeczach KS tym razem Was kryje ale to już tylko Wy wiecie.
Nasz rejonowy wie o większości rzeczach co się dzieje i nie reaguje. Zamiata wszystko pod dywan. Podejrzewam że sam boi się szumu w swoim regionie i dlatego jest cisza. Nic nie zdziałamy, pomocy nie my od RKSa
a taki ze centrala wie co dzieje sie w calej Polsce i nic z tym nie robi tam tylko Inspekcja Pracy juz, tak samo ankieta o mobbing ale to zal.pl to na koniec osoba poszkodowana odchodzi a np carry w polnocnej warszawka 3 jelopki nadal pracuja i juz kierowniczki baski ktor TAM BYLA NIGDZIE NIE MA NIGDZIE WSPOLCZUJE nowemu zespolowi bo w koncu ja od nas przeniesli
Ale, że co takiego się na Północnej dzieje? Z tego co wiem, to jest tam nowa kierowniczka, która jest w porządku chyba...
Bardzo Ci współczuję :( Mogłabyś napisać o jakie miasto chodzi? Dostałam propozycję pracy w jednym z salonów, ale jeżeli to w nim takie chore akcje mają miejsce, to wolę w ogóle nie zaczynać.
Dopóki takie osoby jak Ty są zatrudniane to dobrze nie będzie na sklepach, z formy wypowiedzi widać, że jesteś osobą bardzo nieprofesjonalną i nie wprowadzasz dobrej atmosfery swoją osobą. Jak można tak bezzasadnie obrażać innych ludzi, i być tak nieprzyjemną osobą w obyciu?
Wręcz przeciwnie, wprowadzam bardzo przyjazna atmosferę, czego nie można powiedzieć o naszej ks, która jest sztywniarą i tchórzem, przy niej atmosfera na salonie jest co najmniej grobowa. Jest nieprzyjemna, wyniosła.
To czy wprowadzasz pozytywną atmosferę to mogą ocenić osoby, które z Tobą pracują a nie ty sama, a fakt , że piszesz na swojego przełożonego w tak nie miły sposób, dobrze o tobie nie świadczy. Kierownik to nie jest koleżanka z podwórka, która będzie z Tobą stać i plotkować, ale osoba, która odpowiada za funkcjonowanie salonu przed swoimi przełożonymi. Za plecami pisać źle potrafisz a prosto w oczy powiesz jej swoje żale? taka postawa jest strasznie niedojrzała.
Okazuje się że medal ma dwie strony, pracownik oczernia swojego przełożonego a że sam nie jest ok to już tego nie napisze, nie napisze też prawdziwego powodu zwolnienia , jak widać krzyczą tutaj na ks osoby, których praca pozostawia dużo do życzenia, podejście do pracy również. Powiem Wam, że nie warto sobie robić wrogów w pracy/zawodowo, nigdy nie wiesz czy z kolejnej nie zadzwonią zapytać o opinię, albo czy z daną osobą nie spotkasz się jeszcze w innej pracy, lub w nowym miejscu pracy będzie np Twoim klientem. Zawsze warto rozmawiać, starać się zrozumieć też drugą stronę, a z pracy odchodzić z klasą i spokojem, nie zostawiajcie za sobą spalonych mostów i niesmaku, nawet jeżeli Was dobrze nie potraktowano. Nie warto sobie robić wrogów, natomiast warto mieć siatkę dobrych kontaktów zawodowych, dobrze żyć z Centralą, rks,kpv itp bo Ci ludzie mogą na naszą prośbę wystawić nam dobrą opinie, list motywacyjny, który ułatwi nam nową drogę zawodową, to cenne przydatne rzeczy.
Znam Panią która pisze te bzdury … xd nakradła z firmy, opiepdzielala się, rządziła się jak by była kierownikiem, była arogancka i wyniosła dla klientów jak i współpracowników i co wazne wprowadzała w firmie same intrygi i plotki a teraz oczernia osobę która pracuje do dziś i ma w końcu super zgrany zespół do pracy …. Brawo Pani P. Zastępco zastępcy bo zastępca jest w firmie do dziś niezmienny od 5 lat
Szanowne Panie Kierowniczki,schlebiające sobie wzajemnie i nieustannie! Warto nauczyć się szacunku do ludzi, bo stanowisko nie jest nam dane raz na zawsze, żeby być kierownikiem trzeba mieć predyspozycje do wykonywania takiej funkcji.Plotkujący kierownik, który chętnie wysłuchuje bzdur od uprzejmie donoszących, tak naprawdę nie wiele jest sam wart. W obrzydliwy sposób nagaduje jeden pracownik na drugiego zamiast zająć się miłą obsługą klientów. Kierownik z wysoką kulturą osobistą wszelkie uwagi przekazuje pracownikowi na zapleczu, komunikuje się na sali sprzedaży wyciszonym tonem i nie obmawia za plecami sprzedawców za drobne pomyłki tylko wspiera i pomaga. Szanowni Państwo Kierownicy weźcie się za siebie, uporządkujcie swoje życie prywatne i zacznijcie z szacunkiem odnosić się do współpracowników, to chyba nie jest takie trudne?
Kierowniczki w Warszawie to w ogóle jedna wielka pomyłka. Chodzi mi o Galerię Północną i Galerię Młociny. Dwie koleżanki, jedna gorsza od drugiej. Wolą zająć się paplaniem przez telefon niż jakąkolwiek produktywną pracą. Wieczne przesiadywanie w biurze to ich główne zajęcie, zaraz po tym przyczepianie się o byle co do sprzedawców. Kultury za grosz. Najgorzej, że nikt z tym porządku nie robi, centrali nie dziwi rotacja pracowników. Radzę wziąć przykład z kierowniczek w Wola Parku i Blue City i wziąć się za prawdziwą pracę, bo kiedyś obie panie obudzą się z ręką w nocniku, kiedy już nikt nie będzie chciał z nimi pracować.
W KRK jest to samo, wiem że na prawie każdym salonie kierowniczki siedzą za kasą i nic nie robią. Prywatne pogaduchy lub SMS i tyle.nawwt wstać nie potrafią z krzesła jak klient podchodzi do kasy. Brak kultury. Parzą tylko żeby dzień zleciał i tylko wyjść przed czasem. A obsługi to w pierwszej kolejności powinni nauczyć kierowników a nie sprzedawców.
A mnie bardziej ciekawi skąd masz takie informację i wiedzę o każdym sklepie co się dokładnie i gdzie dzieje? Oczerniać jest widzę łatwo każdego na tym forum. Znalazł się pracownik roku, który zawsze daje z siebie 1000%. Kierownik dla twojej wiadomości ma swoje zadania czasami musi praowac przy komputerze- robiłaś od poczatku lub zmieniałaś kiedyś grafik że wiesz ile to pracy kosztuje przy wytycznych tej firmy brakiem miejsca siedzącego przy tych niskich ladach ? Co Ty możesz powiedzieć o pracy kierownika skoro nie znasz w pełni jego zadań. Przecież on ci sie nie spowiada co robi. Oceniasz wszystkich kierowników ze swojej perspektywy i swoich zadań a to są twoje zadania a nie jego. Skąd taka nagonka na kierowników i wrzucanie ich do jednego worka w tym temacie. Uważaj jak Ci wymienią na inną to wtedy możesz dopiro zaczniesz zasówać, że czasu ci braknie na pisanie takich rzeczy na forum. Każdy ma swoje zadania w sklepie Nie podoba Ci się praca w twoim salonie uważasz że się wszyscy obijają oprócz ciebie, nic prostrzego idź gdzie indziej.
Zgadzam się...Kierowniczki w Auchan na Woli są nie do zastąpienia... Dzięki takim osobom na stanowisku Kierowniczym, pracownicy z chęcią i uśmiechem przychodzą do pracy....
Jak jest możliwe że ta firma jeszcze istnieje ,jest coś takiego ja 40godxinny tydzień pracy. Mam nadzieję że chociaż placą nadgodziny. A przerwy należą się każdemu ,może ktoś to zglosi do inspekcji pracy albo nagłośni w mediach
Dziewczyny jak to jest z tymi zarobkami do 26 roku życia zarabia sie więcej ale coś trzeba w firmie złożyć? Bo mi kierowniczka powiedziała że jeżeli sie nie ucze to nie mam nic wiecej?
Osoby do 26 rz nie płacą podatku, bez wzg czy się uczą czy nie, zaznaczasz to w deklaracji przy podjęciu zatrudnienia.
(usunięte przez administratora)
Aha, widzę że nie tylko w moim regionie się dzieje. T4 to co to za salon? KS coś odwala?
Dziewczyny jak tam wam idzie ze sprzedażą kurtek? Wyrabiacie w ogóle te plany i regionalna was tak ciśnie? My już mamy dosyć jak słyszymy ciągle kurtki i kurtki.
Proponuję dać dobra premię od sprzedaży kurtek to od razu motywacja będzie większa, lub też zorganizować konkurs dla salonów, z dobrymi atrakcyjnymi nagrodami. Większość sieciowek jak wygamaga sprzedaży to i motywuje finansowo. U nas plan sp w październiku wyrobiliśmy, ale w listopadzie już tak kurtek nie kupują, więc może być gorzej z realizacją planu, za który notabene nic nie mamy:/?
Słabo. Pogoda nie sprzyja. Ceny kurtek z kosmosu, a modele wszystkie na jedno kopyto…. w innych sieciówkach ceny o wiele nizsze wiec klienci idą do konkurencji.
(usunięte przez administratora)
Z Takim traktowaniem to znowu zacznie się rotacja, a na dzień dzisiejszy znaleźć ogarniętego pracownika to cud, niech ktoś ukróci tego Pana, może niech siedzi w biurze, a salony ktoś inny wizytuje, ktoś kompetentny i dyplomatyczny, pozytywnie nastawiony, zarażający chęcią, uśmiechnięty i otwarty.Zapraszamy fajnych ludzi :)
My kiedyś tez mieliśmy tę nieprzyjemność. Niestety ale z doświadczenia wiem że tacy ludzie mają problem w zasadzie ze sobą - próbują się wywyższyć nad innymi leczyć swoje kompleksy. W zasadzie to pokazuje brak klasy tej osoby nic więcej. Oprócz treści jaką przekazuje liczy się też forma i traktowanie drugiego rozmówcy czyli sposób w jaki to robi. Tu niestety ta czesc druga kuleje wręcz odstrasza - dziwie się że po tylu tu informacjach na ten temat tu na forum firma w zasadzie kierownik sieci nic z tym nie zrobi. Jest to przecież jego własna wizytówka- która wypada w traktowaniu pracowników strasznie słabo. Jakby tak KS się do mnie odzywał w sposób z góry, lekceważący i wręcz poniżający lub mnie tak traktował to myślę że jego przełożony jakby się dowiedział od razu by zareagował. Tu widać ręka rękę myje. To jest wizerunek centrali jaki nam przedstawiają tym sposobem traktowania - dość ciekawy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Carry Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Carry Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 875.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Carry Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 769, z czego 36 to opinie pozytywne, 215 to opinie negatywne, a 518 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Carry Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Carry Sp. z o.o. napisali 25 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.