Co można powiedzieć dobrego o tej firmie? Pracują w niej w większości bardzo fajni ludzie. Co można powiedzieć o niej złego? Bardzo dużo. Jakie są zarobki? Naprawdę słabe. Czy jest szansa na podwyżkę? Jak sobie sam/sama wywalczysz. Z własnej woli pracodawca raczej na pewno jej nie da. Podwyżki były tylko, gdy ktoś odchodził z pracy i bal się, by za tą osobą nie poszły następne. Czy jest tutaj szansa na rozwój osobisty/zawodowy? Szkolenia? Kursy? Nie, właściciel nie inwestuje w to w ogóle. Dlaczego nie? Pewnie dlatego, że pracownik mniej świadomy, to pracownik mniej "awanturujący się". Jaka panuje w firmie atmosfera? Nerwowa, co jest winą tylko jednej osoby. Czy sama praca jest ciekawa? Na krótką metę, później się orientujesz, że robisz w kółko to samo, a firma nie szuka nowych rozwiązań, ścieżek rozwoju, nie ma tu żadnych nowych projektów. Czy polecam pracę w tej firmie? Zdecydowanie nie.
Fatalna firma z kierownictwem, które zatrzymało się w czasie. Tak jak zarobki zresztą. Wielokrotnie mogłem usłyszeć, jaki to prestiż pracować w tym miejscu, ale to bajka, którą szybko można przejrzeć. Bardzo nie polecam.
Skoro zarobki zatrzymały się w czasie, to ja jakiej kwocie? Jesteś w stanie podać widełki wynagrodzenia w tym miejscu? Wyjaśnij, jeśli możesz.
Jakie są warunki pracy w tej firmie? Czy można liczyć na godne zarobki i dobrą atmosferę? Czy szefostwo szanuje pracowników?
Szukają redaktorów, niby dużo nie wymagają jeśli chodzi o umiejętności i doświadczenie, ale stawka tez nie zachwyca. Płacą najniższa krajową, wspomnieli niby w ofercie o premii uznaniowej i mam nadzieję, ze ona jakoś ratuje kwotę wynagrodzenia? Ile jej można dostać, i jak często? Jest uznaniowa, wiec co biorą pod uwagę? Mniej więcej podpatrzyłem co tam piszecie o warunkach, zdecydowana większość nie poleca się tu zatrudniać:/ Nie ma żadnych perspektyw na polepszenie warunków?
Mała firma, zwykła rozmowa, bez znajomości rekrutacji. Nie zostałam przyjęta, nie dostałam odpowiedzi dlaczego. Zarobki, najniższa krajowa, tyle mi powiedziano plus premia za wyniki, podobno. Zamiast szefa na rozmowę przyszła jakaś pani z redakcji niby z koleżanką z redakcji, jakaś młoda dziewczyna, taka zarozumiała.
Fatalna firma z kierownictwem, które zatrzymało się w czasie. Tak jak zarobki zresztą. Wielokrotnie mogłem usłyszeć, jaki to prestiż pracować w tym miejscu, ale to bajka, którą szybko można przejrzeć. Bardzo nie polecam.
Skoro zarobki zatrzymały się w czasie, to ja jakiej kwocie? Jesteś w stanie podać widełki wynagrodzenia w tym miejscu? Wyjaśnij, jeśli możesz.
Aplikowaliście na stanowisko Redaktor w Biuro Promocji i Reklamy Generalczyk i zostaliście zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną? Podzielcie się swoimi wrażeniami ze spotkania z przedstawicielem firmy. Przekazane przez Was informacje mogą okazać się cenne dla innych użytkowników.
Co można powiedzieć dobrego o tej firmie? Pracują w niej w większości bardzo fajni ludzie. Co można powiedzieć o niej złego? Bardzo dużo. Jakie są zarobki? Naprawdę słabe. Czy jest szansa na podwyżkę? Jak sobie sam/sama wywalczysz. Z własnej woli pracodawca raczej na pewno jej nie da. Podwyżki były tylko, gdy ktoś odchodził z pracy i bal się, by za tą osobą nie poszły następne. Czy jest tutaj szansa na rozwój osobisty/zawodowy? Szkolenia? Kursy? Nie, właściciel nie inwestuje w to w ogóle. Dlaczego nie? Pewnie dlatego, że pracownik mniej świadomy, to pracownik mniej "awanturujący się". Jaka panuje w firmie atmosfera? Nerwowa, co jest winą tylko jednej osoby. Czy sama praca jest ciekawa? Na krótką metę, później się orientujesz, że robisz w kółko to samo, a firma nie szuka nowych rozwiązań, ścieżek rozwoju, nie ma tu żadnych nowych projektów. Czy polecam pracę w tej firmie? Zdecydowanie nie.
(usunięte przez administratora)
Czyli ile obiecali, a ile w rzeczywistości dają? Te premie są ustalone odgórnie i przysługują co miesiąc pracownikowi, czy może trzeba wyrabiać jakieś plany?
Podobno spokojniej pracowało się za czasów twórcy ,,Poradnika Handlowca" ( p.Mariusza Świtalskiego).
Okropne miejsce do pracy. O ile sama praca wydaje się ciekawa, o tyle życie bardzo szybko wszystko weryfikuje. Brak szacunku do pracownika, bardzo przeciętne wynagrodzenie, a wymagania z kosmosu. Bardzo duża rotacja pracowników powinna dawać do myślenia. Nie polecam!
jako kto w firmie pracowałeś stanowisko kreatywne czy jakąś produkcja? nie szanują cię inni pracownicy czy kierownictwo, jak jest w tym miejscu ?
Oj znamy znamy...????
Nie no z podsłuchem to już chyba żart jednak? Bo gdyby to wyszło raczej by zgłoszenia już poszły. chyba, że były już jakieś?
(usunięte przez administratora)
Z płaczem? A co konkretnie się działo z jego strony, że taka reakcja?
To prawda, postać Prezesa jest wyjątkowo nieprzyjemna. Nigdy w życiu nie spotkałem się z takim traktowaniem. Zdecydowanie był to najgorszy człowiek w moim życiu. Warto trzymać jego SMS, maile i zrobić coś z tym użytecznego...
Coś użytecznego? Czyli też masz jakieś niekorzystne dowody, ciekawa jestem co przez to tak właściwie sugerujesz konkretnego?
Nie pracowałem w tej firmie, byłem jedynie na rozmowie, dlatego zostawiam ocenę neutralną. To firma, która nie oferuje żadnych benefitów, miałem wrażenie, że powinienem się cieszyć, że całą pensję dostałbym na umowę o pracę, a nie pod stołem. Halo, mamy XXI wiek, to ma kogoś przekonać? Jednocześnie te zarobki są naprawdę kiepskie, nawet jak na branżę wydawniczą. Jednocześnie dawno nie widziałem takiego ego - miałem wrażenie, że powinienem być zaszczycony, że w ogóle dostałem zaproszenie na rozmowę. Ostatecznie nie pracuję tam i myślę, że całe szczęście, bardzo kiepskie wrażenie wyniosłem z tej rozmowy, a że nie byłem zdesperowany, to mi nie zależało.
Chyba tam nie wiedzą że to pracownicy wybierają pracę a nie praca pracownika :D Pytali Cię w ogóle o jakies Twoje umiejętności?
Ktoś wykazuję się dużą aktywnością, bo zostały usunięte 4 wiadomości. Moge z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że ta osoba nie jest miłośnikiem komiksu
Zupełnie przypadkowo wpadł w moje ręce komiks, ukazujący się na łamach ,,Magazynu Handlowego Info". Patrząc na historię w nim zawartą, wydaje się że jest z życia wzięta. Jak dobrze pamietam wydawcą ww/ magazynu, był w przeszłości redaktorem naczelnym ,,Poradnika handlowca" Przypadek? Poniżej przesyłam link do znakomitej gazety: (usunięte przez administratora)
Początkowo wszyscy uśmiechnięci i pozytywni. (usunięte przez administratora) Ludzie pracują tam po 10 lat i więcej, a boją się prosić o wolne dni. (usunięte przez administratora)redakcji ma poczucie, że pracownicy nie mają innego życia poza pracą. Co miesiąc przy zamknięciu każdy musiał zostawać na nadgodziny. Niezrozumiałe było dla mnie, że tylko dwie osoby tak naprawdę miały w ten czas co robić, a reszta znudzona siedziała na telefonach. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że nadgodziny były nieodpłatne, (usunięte przez administratora). Jako nowy pracownik miałam wrażenie, że uroiłam sobie kodeks pracy. Nie polecam, nie będziecie traktowani tu jak ludzie, bardziej jak maszyny bez rodzin i spraw osobistych.
Tego co napisałeś wynika, że firmie Biuro Promocji nie ma szans na utrzymanie tak zwanego work-life balance. Czy w takim razie mógłbyś napisać coś więcej o systemie, w jakim pracujecie? Bo wspominasz o problemie z dniami wolnymi. Wyjaśnij proszę, jaka jest dokładnie sytuacja u tego pracodawcy.
Praca od poniedziałku do piątku, standardowe 8h. Wszyscy wiemy jak działają urzędy i lekarze na nfz. Wszystkie te miejsca działają w godzinach pracy biurowej. Kiedy masz zaplanowaną od miesiąca wizytę u najlepszego ortodonty w mieście (zarobki nie pozwalają na prywatną opiekę medyczną, o takich popularnych pakietach opieki medycznej Luxmed czy innych placówek, zapewniany teraz przez większość firm, nie usłyszycie u tego pracodawcy) musisz liczyć się z tym, że pomimo uzgodnień o urlopie dzień wcześniej otrzymasz informację od szefa, że jednak to nie jest najlepszy dzień żeby brać sobie wolne, bo firma Cię potrzebuje. Jasne mogą się zdarzyć takie dni, że rzeczywiście są bardzo ważne sprawy do załatwienia w firmie, ale osobiście nie byłam na stanowisku, na którym byłam niezastąpiona, wręcz przeciwnie miał kto przejąć moje obowiązki i było to dogadane z współpracownikami. Nie wspominając już o przeróżnych wypadkach losowych, kiedy nasze dziecko dostanie gorączki i nie mamy go z kim zostawić. Może i dostaniemy wolne, ale wracając dzień później nie będzie za dużo ciepła ze strony pracodawcy. Współpracownicy podejdą do Ciebie z troską i uśmiechem, ale wszyscy będą siedzieć cicho, jak tylko wybije godzina przyjazdu szefa, a Ty będziesz przez niego traktowana jak wróg firmy, bo przecież Twoje wolne to kradzież jego pieniędzy.
Wyssane z palca, nikt nikogo nie zmusza do pracy, mamy wybór, a że czasami praca wymagająca to i popracować trzeba, z tego co wiem nikt pod niczyim butem nie jest, a wynagrodzenie solidne!
Wyssane z palca, nikt nikogo nie zmusza do pracy, mamy wybór, a że czasami praca wymagająca to i popracować trzeba, z tego co wiem nikt pod niczyim butem nie jest, a wynagrodzenie solidne!
Nikt nikogo nie zmusza, dlatego w ciągu roku zwolniło się 3/4 składu, wszystko jest zasługą jednego człowieka. Wynagrodzenie to ponury żart, ale są tam gorsze rzeczy...
Niech zgadnę ;) Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że był to zawsze uśmiechnięty i życzliwy starszy pan, lider o południowym temperamcie, człowiek o gołębim sercu, psychlog amator. Poznałem po tym, że napisał dwa razy to samo. Dla zmyłki dał tylko jeden wykrzyknik ;)
...cokolwiek dobrego o tej firmie. Pracują tam fajni ludzie, ale to tyle. Wystarczy pobyć tam chwilę (mnie nie było tam bardzo szybko), by zobaczyć, że wszystko psuje jeden człowiek.
W jakim celu pracownicy otrzymują te smsy i telefony w wolnym czasie? Z jakimi treściami??
Czyli chociaż atmosfera między pracownikami jest w porządku skoro piszesz, że ludzie pracują tam fajni? Chociaż na to można liczyć?
Dawno nikt nie pisał tu opinie o firmie, czy jest jakiś powód tej ciszy? Firma rekrutuje nowych pracowników?
Pan Mariusz napisał w opiniach w 2015 roku dziwne rzeczy. Przez wiele lat które przepracował dla firmy Wydawnictwa, ani razu nie słyszało się aby powiedział, że było raz lepiej raz gorzej ba...nawet fajnie. Wręcz przeciwnie zadawano sobie pytanie czy do końca działa dla dobra firmy..... ?? Zupełnie inaczej się zachowywał i wręcz przeciwnie uszami wychodziła mu zazdrość i daleko idąca niechęć do właścicieli.....
Dystrybucja olejów samochodowych do najprostszych nie nalezy, ale przynajmniej można być pewnym tego, że zarobki beda adekwatne do powierzanych obowiązków.
(usunięte przez administratora)
Przecież tam nie było i nie będzie żadnych szkoleń. Nawet wtedy, jak były propozycje darmowych w ramach programów UE.
(usunięte przez administratora)
Jak KTOŚ siedzi o 2 w nocy na komputerze, żeby wpisać POZYTYWNĄ opinię, to chyba późno wrócił z pracy do domu....Może miał SZKOLENIE...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Biuro Promocji i Reklamy Generalczyk?
Zobacz opinie na temat firmy Biuro Promocji i Reklamy Generalczyk tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Biuro Promocji i Reklamy Generalczyk?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!