mozna chociaz zarobic 6k netto?
Spedytorka jest w stanie śledzić mnie na GPS całą noc i gdy zatrzymuje się na stacji. Wydzwania i wypisuje SMS cyt"czy pan robi pauzę? Przypominam o której mamy rozładunek". No nawet się wyszczac nie można!!! Paranoicy. Po poinformowaniu pani że tak, robię przerwę aby zjeść odpocząć itd. itp. po podaniu dokładnych informacji na temat długości tejże (nie na miejscu!) przerwy. O czasie przyjazdu na rozładunek i czasie zapasu który powinien jeszcze zostać. Po kilkudziesięciu minutach znów dzwoni cyt" nie widzę ruchu na GPS, czy pan dalej stoi?!". Nosz (usunięte przez administratora) mówisz człowiekowi na czym stoi, a ta nawet nie raczy słuchać. Oni nie przyjmują informacji do wiadomości to jak mają być profesjonalistami? To nie jest współpraca to jest nękanie ludzi swoimi paranojami. Nie chcę się do nich wracać.
Nie wiem czemu się tak dziwisz? Przecież sprawdzanie kierowcy to jej praca. Nie chodzi mi o ciebie, ale kierowcy często robią postoje i towar nie dojeżdża na czas a odbiorca się piekli i to spedytorka musi tego wysłuchiwać. Powinieneś też ją zrozumieć.
No może i by nie chciał.xd No bo faktycznie to jej praca ale też wygląda to jak taka chora inwigilacja, ja na Twoim miejscu bym nie dała rady tak pracować. Tak w sumie było u nich od zawsze czy od jakiegoś czasu tak ostro zaczęli się przyglądać kierowcom? Ktoś jeszcze ma jakieś śmieszne historyjki z tym związane?;)