Omijajcie to miejsce szerokim łukiem. Wszędzie brud i smród , pracownicy fizyczni z magazynu tyrają w swoich ubraniach i swoich butach za żałosne pieniądze. Pod szklanym dachem w magazynie latem jest często więcej niż 35 stopni, a ludzie muszą tu harować po kilkanaście godzin dziennie. Sami sobie kupują wodę mineralną do picia , bo ta pseudofirma nie daje nic oprócz kranówy. Podłogi z betonu dziurawe i zdarzają się przypadki najechania na palce nóg bardzo ciężkimi wózkami pełnymi kwiatów. O tym się nie mówi , bo inspektorem BHP jest ojciec jednego z prezesów, który mieszka w innym mieście i zagląda tu od wielkiego święta ( resztę sobie dopowiedzcie sami). Sanepid tu nie zagląda , ludzie nie dostają żadnych środków czystości. Za to prezesi i ich rodziny mają się świetnie . Pobudowali sobie i dzieciom rezydencje , stajnie z końmi, pokupowali luksusowe samochody, trwa budowa kolejnego olbrzymiego domu ( kto chce niech przyjedzie i zobaczy), tylko zapomnieli o tych zwykłych ludziach z magazynu dzięki którym to mają . Tu nagminna jest praca po 11-12 godzin co dzień, czasem całymi tygodniami z sobotami , niedzielami i świętami włącznie. Za nimi nikt się nie ujmie, bo kierownicy są pupilkami prezesów , dostają niezłą kasę , więc bydło niech tyra za grosze, a jak komuś się nie podoba to won za bramę.Tak się tutaj traktuje tych najniżej. Nawet Ukraińcy przekonali się tutaj co znaczy wyzysk ( a przewinęło ich się tutaj mnóstwo) . Teraz pracują Azjaci, bo nie mają gdzie iść ani komu się poskarżyć. Za to biurowi mają się fajnie . Klimatyzowane pomieszczenia , kawka , herbatka , wolne weekendy, a teraz żeby mieli jeszcze lepiej budują im nowe biuro. Fizyczni w zimie marzną przy taśmach, a gorącej herbatki napiją się jak ją sobie przyniosą z domu.A szczytem chamstwa i cynizmu jest zmuszanie niepełnosprawnego intelektualnie pracownika zatrudnionego do sprzątania terenu firmy , by dwa razy w tygodniu u jednego z prezesów na prywatnej posesji zbierał z trawników psie odchody. Kiedy ktoś wreszcie zainteresuje się tym miejscem?
No więc, muszę to napisać, że ta negatywna opinia, to tak naprawdę nie oddaje tego, co ja tu przeżyłem. Ja już od kilku lat tu jestem w Tomaszewskim i się nie zgadzam z tym, co ktoś napisał. Warunki pracy są spoko i naprawdę, wszyscy trzymają standardy. No i wiesz co? Właściciele sam często zaglądają na nasz magazyn, więc nie da rady powiedzieć, że ich nie obchodzi, co się tu dzieje. Szczególnie wtedy, kiedy mamy najwięcej roboty, to nawet się zdarza, że ci z biura przyjdą na magazyn i pomagają. Wyobrażasz sobie w innej firmie? A co mnie uderzyło, to fakt, że firma dba o nas nie tylko w pracy. Jak ktoś z Ukrainy miał problemy przez wojnę to dostawał wsparcie, i to nie tylko na papierze. Kiedyś była taka akcja, że pomagaliśmy koleżance z Filipin, bo jej rodzina dostała w kość: powódź zalała im dom. Cała firma się zbierała, żeby jej pomóc. To pokazuje, że nie tylko liczą się zyski, ale też ludzie. Także nie wiem, może to jedna z tych nieprawdziwych opowieści, co krążą, albo ktoś sfrustrowany chciał się wyżyć na firmie. Ale ja wiem, co widziałem, i to jest zupełnie inna bajka niż ta negatywna opinia.
Pracuję w firmie Tomaszewski od kilku lat i jestem zadowolony ze swojego doświadczenia. Wynagrodzenie jest ok, a kierownictwo w porządku. Praca w magazynie bywa ciężka, nie można się obijać. Atmosfera raczej przyjazna. W magazynie mamy zróżnicowany zespół z pracownikami głównie z Ukrainy.
Szczerze mówiąc, nie zdarzają się zbyt często. I to chyba dlatego, że jak ktoś tu już trochę przepracuje, to mu się tu podoba i zostaje na lata. A co do tej oferty dla brygadzisty, to słyszałem, że to dobry start w karierze w firmie, bo jak się dobrze ogarnia pracę na magazynie, to można się dostać na wyższe stanowiska, np. na zastępcę kierownika magazynu. Co do tej dyspozycyjności, to chyba chodzi o elastyczność w godzinach pracy, np. jak jest sezon to trzeba czasem zostać dłużej.
Hejka, czy więcej osób uważa, że występuje jakieś większe ciśnienie? Ktoś odnosił się nawet do monitoringu a ja miałam zamiar pytać o pracę jako pracownik sklepu internetowego. Mam już doświadczenie w kompletowaniu zamówień. czy występuje podejście akordowe?
monitoring jest tylko na magazynie, czy tez w biurach i miejscach gdzie się je lub przebiera? (usunięte przez administratora)
Mocno NIE POLECAM! Bardzo ciężka praca, w chorej, stresującej i napiętej atmosferze, za minimalne pieniądze. Uwierzcie, że pozytywne komentarze n/t Pracy u Tomaszewskiego to komentarze opłacone przez firmę.
Bardzo ciężka praca na magazynie, przestałem chodzić na siłownię bo tutaj wyrobiłem sobie lepsze efekty w 3miesiące jak na siłce w pół roku. Kasa adekwatna do trudności ale na dłuższą metę musiałem zrezygnować przez zbyt duże obciążenie.
coś w tym faktycznie jest, robota nie należy do najlżejszych. Dziwi mnie że nikt jeszcze nie wpadł na to, aby dać podwyżki z samego faktu dźwigania takich ciężarów. Polecam dla wszystkich którzy chcą sobie dorobić i zależy im na szybkim dochodzie ;)
Hej. Zauważyłam, że ktoś już pytał o zarobki dla brygadzisty ale jak widać bezskutecznie. Mój partner już pełnił podobna funkcje w innym zakładzie i ciekawa jestem jakby mu się tutaj pracowało. Czy jest ktoś w stanie opowiedzieć o podejściu do przełożonych?
Cześć, opinie poniżej są wyssane z palca i zostały zgłoszone do administratora jako zniesławianie. Praca w magazynie jak to praca fizyczna- nie jest super lekko ale jako brygadzista masz trochę inne obowiązki niż tylko fizyczna praca. Warto przyjść na rozmowę o pracę i zostać na okres próbny i sama się przekonasz jak jest. Wg mnie jest intensywnie, dużo się dzieje ale ogólnie fajnie- ludzie pracują tu po 20 lat więc o czyms to swiadczy.
No to niech w końcu padnie ta kwota bo niepotrzebna jest ta tajemnica wokół pensji. Brygadzista ma dużo więcej od zwykłego magazyniera? Już jak sprawdzą osobę czy się nadaje to po okresie próbnym wlatuje umowa na stałe?
Wiecie czy przyjmują osoby w wieku przedemertylanym ? Chce dorobić jeszcze przed emeryturą
Napiszcie jak się pracuje jako kasjer. Teraz szukają kasjera sprzedawcy i zastanawiam się nad wysłaniem dokumentów. Trochę nie na rękę mi praca zmianowa, również w niektóre soboty i niedziele. Można się dogadać żeby chociaż jeden, dwa weekendy mieć wolne w miesiącu?
Hejka, czy więcej osób uważa, że występuje jakieś większe ciśnienie? Ktoś odnosił się nawet do monitoringu a ja miałam zamiar pytać o pracę jako pracownik sklepu internetowego. Mam już doświadczenie w kompletowaniu zamówień. czy występuje podejście akordowe?
Hej, Te negatywne komentarze dotyczą magazynu - nie innych działów w tym sklepu internetowego. Mimo tego nie uważam, żeby na magazynie było tak jak opisują komentarze poniżej. Wielu pracowników magazynu jest tam dłużej niż ja pracuję, a jestem już parę dobrych lat, nie słyszę od nich, ani nie obserwuję, żeby działy się tam takie rzeczy. Sam też kilka razy pomagałem na magazynie w momentach "ciśnienia" i nijak się to ma do tego co można przeczytać w komentarzach. Co do pracy w sklepie internetowym (jest on niezależnym bytem od "magazynu" - na magazynie jest obsługa sieci), to mogę tylko polecać fajna młoda ekipa, dobrze zgrana, a sam dział prężnie się rozwija
Hej, te niektóre opinie to totalne bzdury. To że jest monitoring w firmie to chyba normalne i nie oznacza, że jest inwigilacja :D Jest naprawdę spoko atmosfera a w internetowym jeszcze przyjemniejsza. czasem trzeba dluzej zostac jak jest jakis większy zryw zamówień ale odbierasz to sobie później. Pracuje sie w oparciu o umowe o prace najczesciej. Pracowałam kiedyś w innej firmie i uwazam, że tu jest naprawde fajnie.
Z tym monitoringiem to prawda, istnieje ale trzeba pamiętać że to jednak sklep. Są miejsca gdzie monitoring to jednak norma i nie szukałbym w tym jakiś złych zamiarów
monitoring jest tylko na magazynie, czy tez w biurach i miejscach gdzie się je lub przebiera? (usunięte przez administratora)
Jeśli masz min. 4 ręce, siłę cyborga, ale za to jie masz: szacunku dla siebie i godzisz się na wynagrodzenie nie wiele większe, bądź równe najniższej krajowej w pl ... :( to się tam zatrudnij. Oni szukają takich. Jeśli masz jakąkolwiek ludzką godność - to omijaj to miejsce z daleka!! Nie wiedziałam, że w 21 wieku, w centrum Europy mogą istnieć takie miejsca 'pracy' .. ? 'Rodzinna atmosfera' - ma miejsce tylko na 'pięterku', czyli w 'rodzinie' - właścicielach Reszta (usunięte przez administratora) x 5 niż przeciętny Polak za grosze :( A! I uważajcie na Anetę!! To stara baba, siostra chyba właścicieli. Ona jest DRAMATYCZNIE delikatnie pisząc szczenięta No ale siostra, więc w rodzinie :)) Jest 21 wiek. Warszawa. Tomaszewski - pomyłka w/w.
Tomaszewski Sp. z o.o. poszukuje pracownika na stanowisko Kierownik zmiany. Zostaliście zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną? Podzielcie się swoimi wrażeniami z bezpośredniego spotkania z rekruterem. Wasza opinia może pomóc innym osobom, rozważającym pracę w przedsiębiorstwie.
no cześć. : ) Jest tu ktoś kto zna zarobki, żeby mi je wprost podać? mogą również być widełki. Pisano kiedyś o awansie wiec dlatego ciekawi mnie sytuacja dla wspomnianego brygadzisty czy tez zastępcy kierownika lub samego kierownika. czy to spore różnice kwotowe? A odnośnie zakresu obowiązków? Ze dwa miesiące temu zastępcy szukali, więc jestem ciekaw
Pracuję w firmie Tomaszewski od kilku lat i jestem zadowolony ze swojego doświadczenia. Wynagrodzenie jest ok, a kierownictwo w porządku. Praca w magazynie bywa ciężka, nie można się obijać. Atmosfera raczej przyjazna. W magazynie mamy zróżnicowany zespół z pracownikami głównie z Ukrainy.
Co do kierownictwa to czy często występują jakieś zmiany na wyższych szczeblach? Widzę właśnie ofertę dla brygadzisty do was i w pierwszej kolejności zastanawia mnie czemu żaden pracownik nie awansował? Ta wysoka dyspozycyjność mnie zainteresowała, o której była wzmianka w opisie, czego ona dotyczy?
Szczerze mówiąc, nie zdarzają się zbyt często. I to chyba dlatego, że jak ktoś tu już trochę przepracuje, to mu się tu podoba i zostaje na lata. A co do tej oferty dla brygadzisty, to słyszałem, że to dobry start w karierze w firmie, bo jak się dobrze ogarnia pracę na magazynie, to można się dostać na wyższe stanowiska, np. na zastępcę kierownika magazynu. Co do tej dyspozycyjności, to chyba chodzi o elastyczność w godzinach pracy, np. jak jest sezon to trzeba czasem zostać dłużej.
różne opinie tu czytam i dziwie się bardzo... większość ludzi tutaj ma staż ponad 10 lat więc chyba nie jest tak tragicznie :D Ja to lubie tą luźną atomosferę, ludzi, kierowników i właściciele też są sympatyczni i dużo razy pomagali nawet pracować na taśmie jak było dużo roboty. Wg mnie panuje tutaj taka ludzka atmosfera i kierownicy są wyrozumiali. Oczywiscie bywa też ciężko ale te opinie negatywne co tu widzę są wyssane z palca.. Piszą je pewnie ludzie, którzy rozstali się w niezgodzie, bo najlepiej to nic nie robic za kokosy. Wiaodmo, praca w szkalrni w magzynie do najlżejszych nie należy no ale każdy kto tutaj się czymś wyróżnia to dostaje awans- widziałam za moich czasów dziesiątki takich przypadków zarówno w biurze jak i magazynie. Ja zmieniłam prace, bo dostałam lepszą ofertę w innym miejscu ale wspominam naprawdę dobrze pracę w Tomaszewskim. Ale zamiast czytać te wszystkie opinie to sprawdzcie sami czy będzie wam tu ok bo kazdy ma jakies inne oczekwiania.
Praca do najlżejszych nienależny, ale dajesz sobie rade jako kobieta?? Czy często trzeba się wykazywać dużą siłą? Chciałabym się przyjąć, ale boję się, że po prostu fizycznie nie udźwignę :/ Mogłabyś krótko streścić, na czym dokładnie polega praca, jakie się ma obowiązki na taśmie? Czytam forum i nie widzę, żeby padała tu konkretna kwota jeśli chodzi o zarobki, możesz napisac widełki? Lub chociaż czy podczas twojego zatrudnienia były jakieś regularne podwyżki?
Praca w firmie Tomaszewski jest bardzo ciekawa i pełna wyzwań. Pracuje się tutaj w miłej atmosferze i ludzie są zawsze na pierwszym miejscu.
Jestem tutaj już trochę czasu i mogę śmiało powiedzieć, że firma ogrodnicza Tomaszewski jest ok. Cała atmosfera jest przyjazna, czujesz się tu jak w rodzinie. Nawet jak ktoś ma urodziny, to przynosi ciasto, robimy małą imprezkę i jest wesoło. Ale to nie koniec. Firma to nie tylko miejsce pracy, to także wsparcie i pomocna dłoń w trudniejszych chwilach. Pamiętam, jak koleżanka z Filipin miała kryzys z powodu powodzi w jej kraju. No i co się stało? Cała firma się zbierała, zrzucaliśmy się na pomoc dla niej i jej rodziny. Podobnie pomagaliśmy rodzinom pracowników z Ukrainy. Dla mnie liczy się nie tylko praca, ale też ludzkie relacje. Fajnie, że nie tylko pracujemy razem, ale też razem świętujemy. Jak ktoś ma ślub, to robimy zrzutkę na prezent i wszyscy razem gratulujemy. To miłe, że nie tylko się spotykamy w pracy, ale też dzielimy ze sobą radości i smutki. Firma działa jak zgrany team, a to coś naprawdę wyjątkowego. Pensje są niższe niż w korpo, to wiadomo, zwłaszcza na początku. Jednak, jeśli komuś zależy na przyjaznej atmosferze i stabilnej pracy, to serdecznie polecam.
Omijajcie to miejsce szerokim łukiem. Wszędzie brud i smród , pracownicy fizyczni z magazynu tyrają w swoich ubraniach i swoich butach za żałosne pieniądze. Pod szklanym dachem w magazynie latem jest często więcej niż 35 stopni, a ludzie muszą tu harować po kilkanaście godzin dziennie. Sami sobie kupują wodę mineralną do picia , bo ta pseudofirma nie daje nic oprócz kranówy. Podłogi z betonu dziurawe i zdarzają się przypadki najechania na palce nóg bardzo ciężkimi wózkami pełnymi kwiatów. O tym się nie mówi , bo inspektorem BHP jest ojciec jednego z prezesów, który mieszka w innym mieście i zagląda tu od wielkiego święta ( resztę sobie dopowiedzcie sami). Sanepid tu nie zagląda , ludzie nie dostają żadnych środków czystości. Za to prezesi i ich rodziny mają się świetnie . Pobudowali sobie i dzieciom rezydencje , stajnie z końmi, pokupowali luksusowe samochody, trwa budowa kolejnego olbrzymiego domu ( kto chce niech przyjedzie i zobaczy), tylko zapomnieli o tych zwykłych ludziach z magazynu dzięki którym to mają . Tu nagminna jest praca po 11-12 godzin co dzień, czasem całymi tygodniami z sobotami , niedzielami i świętami włącznie. Za nimi nikt się nie ujmie, bo kierownicy są pupilkami prezesów , dostają niezłą kasę , więc bydło niech tyra za grosze, a jak komuś się nie podoba to won za bramę.Tak się tutaj traktuje tych najniżej. Nawet Ukraińcy przekonali się tutaj co znaczy wyzysk ( a przewinęło ich się tutaj mnóstwo) . Teraz pracują Azjaci, bo nie mają gdzie iść ani komu się poskarżyć. Za to biurowi mają się fajnie . Klimatyzowane pomieszczenia , kawka , herbatka , wolne weekendy, a teraz żeby mieli jeszcze lepiej budują im nowe biuro. Fizyczni w zimie marzną przy taśmach, a gorącej herbatki napiją się jak ją sobie przyniosą z domu.A szczytem chamstwa i cynizmu jest zmuszanie niepełnosprawnego intelektualnie pracownika zatrudnionego do sprzątania terenu firmy , by dwa razy w tygodniu u jednego z prezesów na prywatnej posesji zbierał z trawników psie odchody. Kiedy ktoś wreszcie zainteresuje się tym miejscem?
Witam a czy nie jest przypadkiem tak że to zwykłe narzekanie i szukanie dziury w całym? Nie rozumiem jak w czasie kiedy jest tyle pracy na rynku i pracodawcy ciągle szukają nowych pracowników. Po co tam pracujecie? Wystarczy odrobina wysiłku i poszukanie nowej, lepszej pracy i oczywiście lepiej płatnej. Rozumiem jak by był problem z pracą ale teraz kiedy ze znalezieniem nowej pracy nie ma problemu. Niestety ludzie potrafią często tylko narzekać a może nie do końca tam jest tak źle jak ciągle pracujesz?
feliks.s. - pogardzam ludźmi, którzy są dwulicowi, takimi, którzy myślą, że jak są anonimowi, to nagle stają się bohaterami, którzy zbawiają świat, a w rzeczywistości są takimi malutkimi robaczkami, żerującymi w śmietniku... feliks.s. - jak po zapomogę do szefostwa, to byłeś pierwszy, wszystko było piękne, cudne, suuuper.... Jak masz okazję schować się" w sieci", to właśnie wychodzi Twoja małostkowość, fałszywość. Być może dałeś się podejść swojej koleżance, tej z siedemnastoletnim (!!!) stażem w firmie Tomaszewski, stałeś się jej narzędziem, ale to tym bardziej świadczy o Twojej inteligencji. Jesteś fałszywym, małym człowieczkiem, który po palcu wchodzi komu trzeba, jak ma w tym interes a za plecami robi we własne gniazdo. Masz trochę honoru (o ile wiesz co to jest...?) - droga wolna....
No więc, muszę to napisać, że ta negatywna opinia, to tak naprawdę nie oddaje tego, co ja tu przeżyłem. Ja już od kilku lat tu jestem w Tomaszewskim i się nie zgadzam z tym, co ktoś napisał. Warunki pracy są spoko i naprawdę, wszyscy trzymają standardy. No i wiesz co? Właściciele sam często zaglądają na nasz magazyn, więc nie da rady powiedzieć, że ich nie obchodzi, co się tu dzieje. Szczególnie wtedy, kiedy mamy najwięcej roboty, to nawet się zdarza, że ci z biura przyjdą na magazyn i pomagają. Wyobrażasz sobie w innej firmie? A co mnie uderzyło, to fakt, że firma dba o nas nie tylko w pracy. Jak ktoś z Ukrainy miał problemy przez wojnę to dostawał wsparcie, i to nie tylko na papierze. Kiedyś była taka akcja, że pomagaliśmy koleżance z Filipin, bo jej rodzina dostała w kość: powódź zalała im dom. Cała firma się zbierała, żeby jej pomóc. To pokazuje, że nie tylko liczą się zyski, ale też ludzie. Także nie wiem, może to jedna z tych nieprawdziwych opowieści, co krążą, albo ktoś sfrustrowany chciał się wyżyć na firmie. Ale ja wiem, co widziałem, i to jest zupełnie inna bajka niż ta negatywna opinia.
Dostałam z paragonem ulotkę reklamową do sklepu kosmetycznego fryzjerskiego ,no po prostu kpina i śmiech gdzie w takim sklepie takie usługi. Pomysł inteligentny od osoby która w ogóle się nie zna oderwana od rzeczywistości i nie ma pojęcia tragedia i wstyd
Ludzie z,, Tomaszewskiego,, . Przestańcie się bać krwiopijców , nagrajcie na telefony warunki w jakich pracujecie i wrzućcie do internetu. Niech świat zobaczy jak wygląda wasza męka , może to kogoś zainteresuje i przyśle tu kogoś kto wam pomoże.
Ludzie nie bądźcie śmieszni. Teraz to Ty jako pracownik wybierasz miejsce gdzie chcesz pracować . Tylko nieudacznicy pracują gdzie jest im źle lub zwykłe trolowanie anonimowo w internecie. Zastanówcie się co piszecie, to nie jest zamknięty zakład skąd nie ma wyjścia. Nie pasuje mi, zmieniam pracę i do widzenia. Nikt nikogo na siłę nie trzyma i zmusza do pracy. Żenada, nie ma to jak hejt
Ok.nikt nikogo nie trzyma ale są ludzie którzy poświęcili tej firmie pare lat i mają złe doświadczenie. Jestem mężem kobiety byłej pracownicyTomaszewskiego gdzie wyjeżdżają do Skierniewic na inwentaryzacje po nocach. Za parę zł dodatkowo bo firma doceni.Docenili po paru latach zwolnili restrukturyzacji zakładu pracy. I wiem o czym pisze bo moja kobieta spędziła 7 lat.sam dawałem ubrania i buty do pracy.Dziękuję Tmomszewskimu odzyskałem żonę jest o normalnych godzinach znaazła pracę gdzie ją docenieniją
Jak się pracuje z ludźmi z Tomaszewski Sp. z o.o.?
chciałbym we wrześniu poszukać pracy u Tomaszewskiego, i mam pytanie odnośnie atmosfery w firmie i czy są stanowiska tylko do pracy w szklarni? czy też do obsługi klienta? nie sugeruję się negatywnymi opiniami bo w moich poprzednich firmach też było dużo negatywnych opinii od ludzi którzy nie dawali sobie rady.
Miła atmosfera, dobre warunki. Firma prężnie się rozwija, bardzo polecam :)
Jeśli można w firmie dobrze zarobić to każdy indywidualnie wykupi sobie co będzie uważał.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tomaszewski Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Tomaszewski Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tomaszewski Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 3 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!