Cześć Czy moglibyście powiedzieć mi na czym polega praca w SP Pricing? Jak wygląda test analityczny i test excel który należy przejść?
Na poczatek szkolenie w siedzibie firmy. Koszty wyjazdu tygodniowego szkolenia w siedzibie f. na wlasny koszt.W dziale, w ktorym pracowalem/am 80 procent to mlodzi ludzie, takze osoby tzw supervisor. Praca zdalna na zasadzie home office, koszty poniesione tytulem wykonywania pracy, na wlasny koszt. Stala kontrola godzin pracy, oprogramowanie,ktore pokazuje twoja aktywnosc. Plusy-home office, czyli brak dojazdow i w niektorych przypadkach spora oszczednosc takze czasu.Samodzielnosc, tez atut wykonywanej pracy. Minusy, kontrole wykonywanej pracy oraz czasu pracy. Rozbiezne informacje dotyczace zasad pracy, ogolnie spora dezinformacja panujaca wsrod tzw superwisorow. Kolejny minus, na wlasny koszt wszelakie podroze do siedziby firmy- w razie zaistnialej potrzeby. Reasumujac, praca na start dla mlodych ludzi, ktorzy nie maja jeszcze wlasnego zdania a maja mnostwo czasu dla pracodawcy.
Wiesz może czy tak jest w każdym dziale? Co się dzieje, jak oprogramowanie śledzące czas pracy wykryje, że ten czas się u ciebie robi bardziej elastyczny? Jakieś konsekwencje?
Oczywiscie ze jest to monitorowane. Nawet jak wyrabiasz norme to kest wzywany na dywanik. No i albo sie poprawisz albo wylot.
Hej,fakt,niepochlebne opinie trafiają tu częściej niż te dobre,tak już jest,że zadowoleni pracownicy nie mają potrzeby pisać o swojej firmie. Jestem byłym pracownikiem działu Brokerage, co do formy pracy nie miałam zastrzeżeń: siedzisz jak w fabryce 8h 15 min( gdzie te 15 min to chyba faktycznie niezbyt legalna rzecz i tez niemiła dla samego pracownika). Niestety przerw regulaminowych nie zrobisz...bo trzeba robić normę .Masz być jak maszyna w fabryce,szybko robić i dokładnie ????(No sorry...albo tak albo tak- chyba nie da się wypośrodkować).Procedury zmieniają się co sekundę,zresztą wiele robi się rzeczy "na czuja",bo mimo wszystko szkolenia nie dają Ci 100% wiedzy.Co chwilę ktoś przyczepia się,że zrobiłeś źle.. Najgorsze co mnie tknęło,to zapewnienie,że używamy języka obcego w codziennej pracy,a faktycznie człowiek się uwstecznia,mogąc odpisywać jedynie na maile w zautomatyzowany sposób. Do tego zapewnienia szkoleń językowych i innych przy podjęciu pracy ( a jak się okazało nie ma żadnych). Możliwość dorabiania kasy w niedzielę została zlikwidowana( po co płacić pracownikom 100%< normy jak można ich przymusić do pracy w sobotę w zamian za poniedziałek) . Do tego dodatek językowy jaki uzyskasz przy podjęciu o pracę jest ciężki do podwyższenia, zawsze będzie motyw:", poprawisz wyniki,to pogadamy". Problem z pomocą techniczną/informatyczna jest tu niebotyczny!!! Nie umiesz sobie sam poradzić,to leżysz.. jedziesz do biura lub dostaniesz ticket z help desku i pomogą Ci za tydzień!Firma i tak zgania,że pewnie masz w domu słaby internet.. Żenada! Do tego aktualizujesz programy w czasie wolnym,czyli po pracy). Generalnie jabłko gnije od środka,czyli UPS nie aktualizuje programu,w którym się pracuje.Czesto adnotacje są stare, niejasne,dużo jest pisania maili zamiast robienia norm... Ogólnie na plus: -multisport,Luxmed -wyjscia w trakcie pracy - można odrobić -fajny dodatek świąteczny ( Boże Narodzenie) Minusy: -slabe programy -wysrubowane normy - praca monotonna, nieambitna, -niby miła,ale sztuczna atmosfera( na HO nie ma socjalnych kontaktow wewnątrz teamu) - test po podjęciu pracy( robiony w j.obcym i bez wcześniejszego poinformowania pracownika) -EPIC- szpieg na komputerze -obiecanki cacanki,a i tak jesteś (usunięte przez administratora) - koordynatorka o nabrzmiałym ego,bardzo antypatyczna, która zraża do siebie i pracy wielu ludzi -brak szybkiej pomocy informatyków Ogólnie przychodza tu młodzi ludzie,zazwyczaj pierwsza praca po studiach,po roku lub dwóch zauważają ideał tej pracy i idą do konkurencji, która lepiej płaci lub zmieniają dział.Zycze powodzenia nowym pracownikom, po około 6-7 miesiącach otworza wam się oczy na pewne rzeczy i przestaniecie być naiwni.. Każdy musi sam ocenić ten dział,rodzaj pracy i jakość firmy.Moja opinia nie jest jednostkowa i mimo plusów jest zdecydowanie negatywna.Ps. Nigdy w żadnej pracy nie czułem się tak (usunięte przez administratora) i beznadziejny niż w tej- brawo UPS!
Zgadzam się z twoją opinią.Myslę ze jest trafiona.Jednak zdziwiło mnie jedno tez dodatek świateczny( Boże Narodzenie)Nie widzialam takiego.Nie wiem w zupełności o czym mowisz.Czy pracowales/pracujesz w Brokerage Łódź ?
To nie masz żadnego pakietu socjalnego? Bo zwykle taki dodatek to bony na święta z funduszu dla pracowników. No chyba że płacili premie i po prostu nie każdy ją dostał. Jak myślisz?
Nie,nie w Łodzi,dodatek był naprawdę potężny:) Dziwne, że Łódź nie ma... Dostaliście cos na święta oprócz kubków?
Jaki dodatek? Jezykowy??? No wloski to raczej sie nie ceni bo tylko 1000zeta. Na swieta nie ma zadnej kasy tylko jakis box swiateczny z kubkiem???? zadnego funduszu socjalnego nie ma.
Jak nie ma funduszu socjalnego? Proponuję pasek płacowy sprawdzić, bo wypisujecie głupoty. Bony na święta były w postaci przelewu bankowego, żeby go otrzymać należało wysłać wniosek, który wcześniej został przesłany przez HR. Jak dla mnie praca w tym miejscu ma więcej plusów niż minusów, jednak wszystko zależy w którym dziale się pracuje, bo jeden drugiemu nierówny
Tak. Te bony to tylko dla biednych sa. Trzeba napisac dochody i w zaleznosci ile sie zarabia to sie dostane albo i nie. Ja pisalam o bkg. To jest najgorszy dzial w tej firmie. Ogromna rotacja i brak perspektyw na zmiane. Tylko jak sie ma znajomosci to wtedy mozna przejsc na lepsze stanowisko inni nie maja szans.
Dziwne..U nas team leader mówił, że trzeba złożyć wniosek o bon na święta,oprócz tego był box z kubkiem. Ps.Osobno jest dodatek językowy w zależności od poziomu.
U nas kazdy mial taki sam dodatek. Nie wazne czy dukal czy miowil plynnie. Kazdy 1000 zeta
Dodatki językowe są różne w zależności od jezyka dodatkowego jakim władasz.O poziomie nie slyszalam.Wiem ze miałam weryfikacje językową.Przy pierwszym dniu szkoleń zostaje wyjaśnione jakie sa dodatki i w jakich kwotach .Tak wiedz ,uczcie się języków.Czym mniej spoktykany język obcy ,tym lepszy dodatek.
Mój dodatek świąteczny to 50 zł, tylko dlatego, że mój mąż dobrze zarabia. Wstyd w ogóle robić przelewa na taką kwotę...
Nie mogę powiedzieć, że swoją przygodę z UPS źle wspominam, natomiast do odejścia skłoniły mnie rzeczy/cechy, które po prostu jako pracownika zaczęły mnie odpychać. Były braki w mangmencie. Ścieżka rozwijania się w UPS to tak naprawdę jeden wielki ŻART. Głównie aby dostać wyższą pozycje trzeba dobrze trzymać się z osobami rangi wyższej. Osoby które według nas czyli pracowników miały jakiś potencjał aby wspiąć się wyżej, zwykle na rekrutacji otrzymywały feedback z (usunięte przez administratora) wzięty i negatywną decyzje. Nowe osoby na procesie? Jasne, nie ma sprawy! Lecz szybko zaczynają się panoszyć jakby były u Siebie. Ja rozumiem, że jesteśmy jednym teamem i gramy do jednej bramki, ale jakiś podział na seniorów/juniorów wiele by pomógł. Nie mówię, że każdy dział jest w takiej sytuacji, bo to oczywiście kwestia tego na ile dany TL w teamie sobie pozwoli. Niestety, u nas lizodupcy byli bardzo wielbieni przez TL'a. Osoby z dłuższym stażem po prostu były bo były, a chęci do pracy im z dnia na dzień maleją. Zero jakiegokolwiek zachęcenia pracownika, aby spróbował piąć się wyżej... EPIC to kolejny wspaniały program do kontrolowania tego, ile przez 8h pracownik klika na myszce czy klawiaturze :) Supervisorka Liwia jest stworzona wręcz do tej roli. Raz nie pracowałem tak jak powinienem, wiadomo każdy czasem miewa gorszy dzień. Zamiast pytania: co się stało, że tak mało dzisiaj byłeś aktywny? USŁYSZAŁEM: jeżeli sytuacja się powtórzy zostaną wszczęte postępowania dyscyplinarne. ŻART!!! Odnosiłem wrażenie, że pracownicy z potencjałem i podkreślę to raz jeszcze z POTENCJAŁEM!!! Nie dostawały ścieżki na rozwój, bo prawdę mówiąc zagrażały Panią SuperVisorką które w rzeczywistości nic nie umieją, tylko straszą procedurami dyscyplinarnymi. Krótko mówiąc, jeżeli szukasz pierwszej pracy, to UPS może być czymś dobrym na start. (kwestia działu i przełożonego) Natomiast nie jest to praca na dłużej, bo człowiek jest niedoceniony i po prostu się wypala. TL wolą czerpać pomoc od osób które tak naprawdę w ich mniemaniu nigdy nic nie osiągną bo się do tego nie nadają, niż dać szanse osobą które taką cechę mają. Praca napewno nauczy Cię walki o siebie samego, natomiast wypali Ciebie do roku czasu. Pozdrawiam, Pan P.
Tak potweirdzam wszystko. W bkg jest to samo. Kogo chca sie pozbyc to dostake awansik a dobry pracownik ma cicho siedziec i nieczego wiecej nie oczekiwac. Jakas zenada za smiesznie niskie pieniadze. Moze dla studenta na chwile bedzie ok
Rozmowa telefoniczna. Miło spokojnie kilka pytań w języku angielskim. Informacja że w przyszłym tygodniu drugi etap po ustaleniu z kierownikiem wyznaczą datę i dadzą znać. Po kilku dniach mail że rekrutacja dobiegła końca...
-dlaczego aplikujesz, -co robiłaś w poprzedniej pracy - czy znasz angielski
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Uważajcie na HR, który kłamie na różne ważne tematy, nawet wtedy, kiedy ich przyciśniesz i mówisz jasno i wyraźnie czego chcesz, czego nie będziesz tolerować. Nadal kłamią, o czym dowiadujesz się na .......4-tej rozmowie. Testy są śmieszne, prawdopodobnie, aby pula potencjalnych pracowników była jak najdłuższa. Albo szukają niezbyt rozumnych, ludzi zdesperowanych z mentalnością 'niewolnika'. Tacy ludzie są 'najlepszymi' pracownikami, zwłaszcza w złych firmach, bo najłatwiej nimi manipulować, pomiatać. Uważajcie!
Zgadzam sie, mnie HR oklamal mowiac, ze firma przysyla komputer do domu, a prawda jest taka, ze samemu trzeba sobie go przytargac (pisze "przytargac" bo maja tam tylko stacjonarne, nie ma co liczyc na lapka chyba ze sie jest TL) i firma laskawie moze Ci oddac za taksowke. Smieszne, patrzac na to, ze jest to firma kurierska.
Jak wyglada praca zdalan gdy jestes za granica, czy mozna pzrez kilka tygodni pracowac w innym kraju ?
Przy 1-szej rozmowie mówię jasno i wyraźnie, żeby mi nie kłamali, bo miałam taką sytuację i konsekwencje były spore. Tylko dlatego, że mam silną psychikę i wiedziałam, że mam opcję zrezygnowania z tego toksycznego miejsca pracy, nie skończyło się na problemach ze zdrowiem. Powtarzałam to 2 razy. Potem drugi telefon - proponują mi inne stanowisko, niby dlatego, że mogłam zarobić tam więcej kasy, a robiłabym nadal to, co mnie interesuje. Potem rozmowa na zoomie z chyba następną kobietą, zrobienie śmiesznych 2 testów (z logiki, excel'a), uwłaczających mojej inteligencji, od razu po testach następna rozmowa z jeszcze inną kobietą. Właśnie od niej dowiedziałam się, że: -to nie umowa o pracę, tylko 6 miesięczny kontrakt, po którym mnie pewnie nie zatrudnią -kłamały na temat tego, że będę wprowadzana przez co najmniej 2 tygodnie w ich biurze. Zamiast tego od 1-szego!!!!!dnia będę wprowadzana zdalnie przez jakichś ludzi z Irlandii i chyba z Singapuru -dadzą mi nie laptop, a coś pomiędzy laptopem i komputerem stacjonarnym. Od razu skomentowałam te kłamstwa i powiedziałam jej, żeby przeprowadziła poważną rozmowę z tymi kłamczuchami z HR i żeby nie marnowali czasu innych ludzi. Dowiedziałam się od niej, że tego samego dnia usłyszała od innej kandydatki o tym, że jej również kłamali na temat rodzaju umowy. Konkluzja: bez względu na to, jak konkretnie z nimi rozmawiałam, NADAL kłamały mi na temat 3 różnych ważnych aspektów pracy. Najgorszy jest brak szacunku do kandydatów. Kto wychowuje tych ludzi? Kto ich zatrudnia? Pozdrawiam
Wrocław. Nie wiem jak to się dokładnie nazywało, przestałam słuchać po tych wszystkich kłamstwach. Wiedziałam, że nic z tego nie będzie. Nie dawajcie się źle traktować. Tylko wtedy zmienimy, w końcu, tę feudalną mentalność i brak szacunku dla ludzi.
Czy przy takim dużym wysypie nieprzyjemnych opinii odnośnie zespołu HR mają oni może coś na swoją obronę? Uwzięli się na was? :(
Jak wygląda praca w pricingu i jakich narzędzi używacie?
Na dziele obsługi klienta (customer Service) Infolinia, której biuro mieści się w Łodzi, pracuje się 8 h i 15 minut, co wg prawa jest nie legalne ale to szczegół który firma z pewnością obchodzi haczykami takimi jak to, że przerwy są podzielona na płatne i nie płatne. No i co się dowiedziałem, przerwy nie płatne nie wliczają się jako czas zalogowania! Więc jak coś to pracownik jest zalogowany tylko 8 godzin jeśli dobrze interpretuje tą informację. Oczywiście nikt nigdy nie zgłasza obiekcji, bo każdy się boi jak zawsze. Oprócz tego obowiązuje 45 minut przerwy łącznie, gdzie wg prawa za ciągłe siedzenie przed monitorem na 8 h pracy łącznie wszystkich przerw powinno być 50 minut. Żeby nie było w Warszawie jest drugie takie biuro jak ktoś wspominał, ale inna spółka i tam jakoś mogą pracować 8 godzin i mieć 50 minut przerwy więc można. Ba w Warszawie dostaje się dodatek za znajomość angielskiego, w Łodzi proszą o to bazowo, ale przyjmuję też osoby które nie znają. Także jak chcecie robić minut więcej za mniej, to UPS GBS w Łodzi to wasze wymarzone miejsce pracy. Żeby nie było są też plusy można pracować w pełni zdalnie z całej polski, ale to samo można robić pracując w Warszawie.
Ciekawa powieść.Szkoda tylko ze noe prawdziwa.Nie ma customer service w Łodzi a napewno noe pracujemy w weekendy.Nie mozna opowiadać takich bredni, po co wprowadzać ludzi w błąd.Pamiętajcie ze jest cos takiego jak Prawo Pracy.Pracodawca jest zobligowany do przestrzegania tego prawa.Tak Więdz.Ja jako pracownik nie narzekam!!!Niech kazdy robi jak uważa a czy zaczniesz pracę w Łodzi Warszawie czy Wrocławiu bedziesz w Drużynie UPS????
Co to biuro w którym miesci się również infolinia przy wólczańskiej w Łodzi to za przeproszeniem zwidy wszystkich tam pracujacych czy to zdalnie czy na miejscu?
customer service w Łodzi jest i istnieje i potwierdzam, ze nie ma 5 minut przerwy od komputera po przepracowanej godzinie pracy! co więcej przerwy są bardzo dzielone, ze nawet nie zdążysz sobie herbaty zaparzyć i zjeść. co więcej, pracownicy z innych działów są wysyłani na customer service na tak zwane ''wsparcie działu'', podczas okresu świątecznego (okolice listopada-grudnia). a jak już cię wezmą na takie wsparcie z innego działu, to nawet nie usłyszysz słowa DZIEKUJE a to, ze musiałeś nauczyć się nowego procesu i przez około miesiąc czasu odbierać telefony od klientów...
Oczywiście że biuro w Łodzi jest. Nikt nie pisał o pracy w weekendy, więc nie wiem skąd to wziąłeś. Tutaj wszystko nie gra od atmosfery braku wsparcia ze strony lidera po brak informacji już w procesie rekrutacji że sprzęt jest stacjonarny co dla osób spoza miasta i nie tylko jest bardzo kłopotliwe. Sprawę z przerwami wypadałoby zgłosić bo jest to niezgodne z przepisami tym bardziej że inna spółka z upsu która wykonuje taka sama pracę krócej i z większą przerwa i jak ktoś wcześniej wspomniał Z dopłatą do języka. W Łodzi każdy język musi znać chociaż niektórzy się zrekrutowali bez języka a później przełączanie połączenia za co inni dostawali opir*** bo za długi aht. Wszystko kuleje kierunek rozmowy z liderem końcu się na stwierdzeniu że to nie twoja sprawa i zajmij się praca. Koledze nie przedłużyli umowy bo twierdził że 15 minut jest nielegalne. Rozmowy nie są nagrywane więc nawet nie jesteś w stanie się odnieść do bredni które wypisał lider tak samo do oceny z ankiety. Długo by pisać. Nie polecam pracy w cc w Łodzi.
Praca w cc. Niestety tylko z pozoru wygląda to fajnie pierwsze co rzuca się w oczy to to że w Łodzi pracuję się 8h15 min (odrabianie bezpłatnej 15 minutowej przerwy) przerwy w sumie 45 min gdy tymczasem oddział w Warszawie ma 50 minut przerwy pracuję 8h.W Warszawie dodatek językowy w Łodzi brak. Brak jakiejkolwiek gratyfikacji za doskilowienie. Zarabia się tyle samo na skillu podstawowym co po doskilowienie gdzie w porównaniu jest przepaść jeśli chodzi o ilość pracy i wiedzy. I tak osoba że skillet podstawowym odbiera kilka połączeń w tym cześć przełączy gdyż wykraczają poza jej kompetencje a osoba "uniwersalna" robi resztę. Atmosfera martwa brak jakiejkolwiek pomocy ze strony lidera. Większość osób albo się zwalnia albo próbuje przejąć do innych działów. Praca polecana na początek dla kogoś bez doświadczenia albo na przetrzymanie. Podwyżki po pół roku 1-4% podstawy brutto nie muszę już tłumaczyć że podstawą też marna.Na święta zamiast bonów i kasy z socjalu dla wszystkich czekoladki kubki i podkładki pod myszki. Zachęcanie do nadgodzin bez dodatkowej przerwy. Jeśli ktoś ma inną alternatywę radzę omijać to miejsce z daleka. Na koniec jeszcze dodam że robią wiele lipnych rekrutacji a później z nich rezygnują zabierając tylko czas ludziom.
Jaka jest stawka w customs brokerage dla kogoś bez doświadczenia z biegłym angielskim? Jakieś dodatki za licencję agenta celnego? Targety do wykonania? Nie wiem czy aplikować do UPS czy do innej agencji celnej. Dzięki za odpowiedź.
Jak startujesz w customer center to dostajesz góra 3500 brutto, słyszałam że czasem mniej. Nie ma dodatku językowego, dlatego odradzam start w Łodzi lepiej starać się na Warszawę bo dają kasę za angielski, a na ho możesz iść praktycznie od razu
Małe sprostowanie: dodatek językowy w Łodzi JEST. I to niemały. Co do reszty - za krótko tu pracuję, więc nie wiem.
Jest ale jak nie pracujesz bo masz no l4 albo macierzynski to wtedy nie dostajesz dodatku. Malo kto wie ze taka niespodzianka go czeka jak zobaczy pasek placowy.:-)
W cc nie ma dodatku mówimy o infolinii angielski komunikatywny jest wymagany ale za niego nie płacą
Na Call Center nie ma dodatku do angielskiego, a reszta tak jak opisane tak to dokładnie obecnie wygląda w Łodzi.
prostujac dodatek jezykowy max 2 tys dla osob z dokumentami np mgr filologii, bez dok.dodatek jest mniejszy
Hej za kazdy jezyk mizesz dostac wyzszy dodatek jesli masz dokument po studiach filologicznych?
No i muszę cię zaskoczyć.Mam wyższy dodatek i nikt odemnie nie wymagał rzadnych dokumentów ani studiów z danego jezyka.Nie sadzę ze ktos po kilku latach studiów znajomość jezyka jest większa niz ta która ktos uzyska mieszkając w danym kraju nawet kilka lat a co dopiero kilkanaście.
Ok rozumiem a jaki jezyk jak mozna wiedziec? Bo wiem ze to zalezy jaki jezyk. Cyz popularny czy nie.
Przykro mi ale az tak się nie będę rozwodzić.Proszę pamiętać o polityce firmy oraz o tajemnicach nie donujawnienia.Jezeli chodzi o finanse sa one indywidualne.Nie zamierzam zdradzać ale tak zgadza się języki malo popularne sa wyzej płatne.Mozna się dowiedzieć w dziale HR.Jednak wracając do twojej sugestii o dyplomy.To pierwsze słyszę.Przeciez jest weryfikacja językowa na podstawie ktorej otrzymujesz dane stanowisko z jezykiem na ktore aplikujesz.
Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią. Dodałabym ze liderki w Cc są nawet spoko i można iść z problemem, poza jedna i jest jeszcze pani kierownik pojawiająca się w biurze czasami z opuchnięta, nie powiem ze pełną profesjonalizmu, twarzą. Wypłata na czas i multisport to plusy, Home office tak samo ale poza tym niewiele widzę plusów. Porownania z Warszawą wychodzą słabo, bardzo słabo, nie tylko w kwestii czasu pracy. Ogólnie, na chwile tak, na dłużej nie polecam.
A ten home office to jakaś indywidualna kwestia u was? Kiedy można się o to ubiegać?
Jak w UPS GBS POLSKA SP Z O.O. wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska?
jest dużo rekrutacji wewnętrznych. Zależy na jakiej płaszczyznie chcesz sie rozwijać. Jeśli bardziej HR'owo to aplikuj na Team Leadera, jeżeli chcesz rozwijać skille to również jest taka opcja. Pozdro
Dla odmiany ja powiem coś pozytywnego. Pracuję w dziale Brokerage na procesie UK w Łodzi. Kierownictwo jest mega w porządku i starają się człowieka ciągnąć do góry oferując pomoc, szkolenia etc. Co do targetu u mnie w dziale to jak najbardziej jest on osiągalny, szczególnie że po kilku miesiącach na odprawie paczek człowiek przechodzi na audyt i tu już w ogóle w 3 godziny można wyrobić dzienną normę. Jeśli ktoś się przykłada i ma dobre wyniki dostaje podwyżkę. Szkolenie początkowe u mnie w dziale mogłoby być lepsze, to prawda. Przez pierwsze 3 miesiące pracy nawet nie ma mowy o targecie, ma być widać rozwój w przeciągu tego okresu i to jest najważniejsze. Płaca dla administratora na dniówce jak przychodziłem to było 3640 brutto, na popołudniówkę dochodzi kolejne 600zł do podstawy, a na nocki dodatek nocny około 400-500zł brutto.
Ojojoj, widać HRki uprawiają kretowisko lub samo kierownictwo się pofatygowało by trochę wazeliny napisać. Nikt normalny tam długo nie wytrzyma. :D Sami sobie wystawiacie opinie takim zachowaniem.
Czy to 3640 brutto to stawka bez języka obcego? Jaki dodatek za angielski biegły? Dodatek za popołudniowa zmianę 600 zł za nocki 500zl? Czyli za nocki mniej?
Dzięki za odpowiedź. Czy aplikując na popołudniową zmianę faktycznie będę pracował tylko na popołudniowych czy firma lubi zmianiac zmiany po pewnym czasie? Jak wygląda szkolenie wstępne? Jest ono o stałych godzinach czy można odbyć je na popołudniowej zmianie jeżeli na taką się aplikuję? Dzięki!
Zależy od działu i okresu, czy akurat jest zapotrzebowanie, w moim dziale w BKG nadgodziny są tylko w wybrane weekendy, wtedy stawką jest wyższa
Praca na popołudniu to tylko i wyłącznie popołudnie, nie ma żadnych zmian. Szkolenie się zmieniło więc nie umiem powiedzieć, kiedyś było w biurze w godzinach porannych, ale słyszałam że niedawno odbywały się szkolenia zdalnie
Naprawdę są szkolenia? Naprawdę audyt można tak szybko wyrobić? Wrocław -audyt- 200paczek na 2h.brak szkoleń,zakłamanie ..Mam wrażenie,że mówimy o innej firmie:(
Pytanie dla pracowników UPS - uważacie że sama praca w UPS jest stabilna i można planować współpracę na lata ?
Jak najbardziej! Nie wiem skąd te komentarze, ale umowa na czas nieokreślony to nie jest coś niemożliwego, najpierw dostaje się umowę na okres próbny a później najczęściej na 6 miesięcy, z mojego doświadczenia powiedziałabym że umowy są przedłużane wszystkim a mało komu dziękują po krótkim czasie..
A co jak ktoś nie przyblizył sie do MAR, czyli wymaganej liczby paczek? jestem w takiej sytuacji, jakos nie mogę tego przeskoczyć:(
A czy ktokolwiek ją wyrabia? jest mocno zawyżona i zazwyczaj trudno ją osiągnąć robiąc tylko paczki. Trzeba się wytłumaczyć na spotkaniu podsumowującym miesiąc skąd taki wynik, jeśli jest naprawdę niski wdrażany jest plan naprawczy - ktoś łączy się z tobą i obserwuje jak pracujesz, dostajesz jakieś taski do zrobienia żeby widzieli progress itd, myślę że jest to już indywidualnie ustalane
@Thatswhatshesaid Chcesz mi powiedzieć, że w dobie niskiego bezrobocia i walki o pracownika oferowanie 6-miesięcznego kontraktu po okresie próbnym jest czymś normalnym a umowa o pracę na czas nieokreślony czymś nobilitującym?
nie zgadzam sie z napisana informacja,czeste byly przypadki kwartalnych umow ktore co kwartal byly przedluzane na kolejne 3 miesiace
Witam. Dlaczego jest tak mało ogłoszeń o pracę na kurierów UPS? Orientuje się ktoś może? Tak rzadkie rotacje?
Ladnych macie pracowników co bija ludzi na drogach filmik w sieci pokazuje kulturę firmy
Czy ktoś wie może jak jest w dziale collection? Idzie tam wyrobić normę na spokojnie? Praca tylko na mailach czy też słuchawka? Jak płacą, podobnie jak w innych działach? Z góry dzięki.
No cóż, mogę tylko potwierdzić opinie poprzedników. Jesteś za otarty i przyjazny do ludzi – ukrócą cię w przekonaniu własnym, że trzeba pokazać miejsce w szeregu i ustawić do pionu. Nie lubisz imprez, wyjść – patrzą na ciebie jak na dziwadło, które nie umie się zintegrować z ludźmi. Generalnie większość pracowników ma wydumane ego, nieproporcjonalne do tego co robią lub co MOGLIBY robić. Chodzenie na fajeczkę z szefostwem w modzie, także jak ktoś lubi takie gierki to proszę bardzo. Ekipa, poza nielicznymi wyjątkami dość fajna, ale czasem zdarzały się takie przypadki sztywniactwa, że nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak TO funkcjonowało w życiu poza pracą. Dziwna firma. Niby chcą aktywizacji pracowniczej, ale jak człowiek robi więcej niż zazwyczaj i chce się rozwijać w firmie to go ud*piają pod pozorem opieprzu i każą się zachowywać tak jak inni i jak na PRZEDSTAWICIELA firmy przystało. Obsługa klienta? Dobre sobie. Nastawieni jednokierunkowo, nie wymaga się kultury konsumenckiej, wedle dobrych standardów to powinno iść dwukierunkowo. Tu, nie ważne czy klient zwyzywa w mailu czy na telefonie, ważne by wejść siłą w cztery litery i zrobić temu klientowi dobrze, nawet jeśli ten ma to gdzieś i chodzi mu wyłącznie o zwyzywanie obsługujących go osób. Ścieżka kariery – żenada. Milcz i rób swoje, zaperdalaj dwa razy więcej to może dostaniesz żenująco niską podwyżkę (a może i nie), żadnego dobrego słowa nie usłyszysz. Rób więcej, rób szybciej, rób w cholerę tego co masz w obowiązkach i nie wychylaj się. To co usłyszysz w zaowalowanej wypowiedzi na sam koniec to jakieś pokrętne argumenty nie trzymające się niczego co miałoby ręce i nogi. Nawet wtedy nie powiedzą ci prosto w twarz tego, o co naprawdę im chodzi. Nigdy więcej, bajzel, dezinformacja, brak pełnej informacji zwrotnej, jawne niedoinformowanie pracowników, których się nie lubi (ot, takie zapominanie o poinformowaniu o zmianach w procedurach), uprzykrzanie życia zbyt pozytywnym ludziom. Ma być sztywno jak w trumnie na pogrzebie. Niedobrze mi się robi na samo wspomnienie atmosfery w dziale, którym pracowałam.
Zgadzam sie z opinia, ludzie jakich sie spotyka w tej firmie to jakas porażka... Jestes zbyt usmiechniety i otwarty na ludzi? Chcesz sie czegos nauczyć? Zalezy ci na fajnej atmosferze? Nie chcesz mobbingu w pracy i donoszenia do TL? Chcesz fajnych szkoleń i nowej sciezki kariery? To NIE aplikuj do tej firmy. Ludzie w tej firmie zjedza cie, pozniej przemiela, a na koncu wypluja jak śmiecia. Nabawisz sie tylko nerwicy, depresji i wrzodow na żołądku.
Możesz podać jaki to dział był? Ja kandyduje do działu EDI...z językiem niderlandzkim
A jak odniesiecie się do nocki w dziale celnym? Czekam na aktualne informacje, w necie wiele ofert widziałem najwięcej na nockę właśnie. Jest sens aplikować?
Ech, patrzę na to co napisałam rok temu i czytam to co napisali inni... Widzę, że NIC się nie zmieniło
Akurat wszędzie musisz wychodzić na imprezy, bo inaczej jesteś dziwadlem. Zamawiają codziennie pizze- też musisz. Chodzą co iatek na vbrowar- też musisz. W korpo musisz być jak inni.
Nie rozumiem tego tępego podejścia, że jak ktoś kabluje na kogoś to zbiera punkty u przełożonego. Z tego typu zachowań mogą wynikać różne patologie. Na jakiej podstawie, ten który obmawia zyskuje? Przecież obmawiający może mijać się z prawdą. Ktoś może być znajomym/znajomą team leadera, mówić wyssane z palca rzeczy i nabijać punkty. Punkty powinno się zbierać poprzez uczciwą i rzetelną pracę oraz szczerą rozmowę z przełożonym. Jednak takie podejście, to chyba nie w tym miejscu pracy. Osobowościowo też trzeba się do firmy dopasować i zdecydowanie nie jest to praca dla każdego. Sama nawet myślałam o tym, żeby jedną osobę pociągnąć do odpowiedzialności za głupie i niestosowne żarty.
ja nie pracuję w GBS we Wrocławiu już od 2014, i widzę, że dalej powtarzają się ciągle te same negatywne tematy, szok, tyle lat bez zmian na lepsze :D
Mam dobre diswiadczenie z firma UPS, są solidni, dobrze traktują pracowników. Wyplata zawsze na czas, benefity Multisport, luxmed ubezpieczenie w Generali. Kadra kierownicza wspiera pracowników. Nie mam zastrzeżeń.
Nikt nie wspiera pracownika, proszę HRy o nie wrzucanie sprzyjających opinii. Pracownik jest zlewanym na każdym kroku przez kadre kierowniczą, bo oni są najmądrzejsi i nie można się z nimi dogadać. Świadczenia to jakaś komedia sami sobie kupujemy prezent na święta, bo z wypłaty jest nam pobierana kwota UPS, o której nikt nic nie wie.
Szerze pracowałem w upsie kilka lat temu. Firma ma trochę z a uszami i myślę że łatwo można byłoby ją unowocześnić. Po pierwsze nowe komputery, przyspieszyłyby prace. Pracowałem gdy nie było epica i wtedy praca była o wiele lżejsza, sam planowałem swoją prace nie kliknąłeś bez sensu w pulpit, można było przeglądać internet, yt Targety powinny być ustawiane według zapotrzebowania, paczek latem nie ma dużo, target jest wymagany. Skończcie z dodatkami do pensji tylko wszystko w jednej pensji. W żadnej innej firmie nie było tylu ruchomych składników pensji. Jaki sens awansować w tej firmie, gdy awans wiąże się z czytaniem setek maili i pensja w górę o kilkanaście procent. Chora rywalizacja o to kto ma ile zrobionych paczek i ściganie się z targetem codziennie. Zrobisz błąd masz ogromny problem. Firma jest fajna, ale praca jest stresująca przez opisane wyżej czynniki. Kasa tez coraz mniej konkurencyjna przy inflacji 10%, widzę ze niewiele się zmieniła. Wszystkich zżera tam stres przez głupie sztuczne problemy. Dlaczego nie mogą urealniać targetu od zapotrzebowania biznesowego albo wymienić starych komputerów? Mimo to pochwale ups. Nikt mnie nigdy tam nie poniżał, ani nie obrażał, kasa obiecana na czas, urlopy dobrze zaplanowane, brak darmowych nadgodzin, biuro czyste, zawsze znałem swoje obowiązki, nie ma dyskryminacji, niestety jest dociskanie śruby na wynik. Mimo ze jest to podstawa to pracując trochę w innych korpo doceniam plusy.
W ogólnym rozrachunku to nie polecam. Finansowo nie jest źle, ale za to cała reszta zostawia wiele do życzenia. Duża rotacja w zespole managementu. Przychodzą nowi TL, bez żadnej wiedzy i doświadczenia, nepotyzm na porządku dziennym. Technologiczne średniowiecze. Trzymają pracownika krótko (kontrolowanie ilości kliknięć myszką? Sic!). Tylko same obietnice, zero realizacji założeń.
Mam pytanie w jakich działach jest obecnie największą rotacja?
Jestem niemal pewna że na infolinii mamy 70% ale mówiono mi że też w agencji celnej jest duża rotacja.
Żenada kurier nie musi dać znac kiedy dostarczy paczkę dzięki takiemu systemowi moja paczka jeździ od 3 tygodni pomiędzy serwisem a punktem odbioru o którym tez nie muszą poinformowac. Brak słów...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w UPS GBS POLSKA SP Z O.O.?
Zobacz opinie na temat firmy UPS GBS POLSKA SP Z O.O. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 185.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w UPS GBS POLSKA SP Z O.O.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 72, z czego 5 to opinie pozytywne, 37 to opinie negatywne, a 30 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy UPS GBS POLSKA SP Z O.O.?
Kandydaci do pracy w UPS GBS POLSKA SP Z O.O. napisali 11 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.