W okresie świątecznym poszukiwali pracowników. Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną. Kierowniczka Olga pytała się na jak długo, powiedziałam, że na stałe poszukuję pracy. Umowa przez agencję, szła pocztą 2 tygodnie z Katowic do miasta obok, listem priorytetowym. Jedyną pracownicą, która była porządna i rzetelna była Ania G., zawsze z chęcią odpowiedziała na pytanie, pomogła. Agata z Olką ponoć kradły i zostały zwolnione. Olga również została ponoć zwolniona przez wpisy w internecie. Praca w porządku, często byłam na kasie, bo grudzień to ludzie szaleją, kolejki naprawdę spore. Przepracowałam miesiąc i przyszłam sprawdzić nowy grafik, okazało się, że paru osób w nim nie ma. Ja z koleżanką, która pracowała parę miesięcy nie byłyśmy uwzględnione w planie. Nie dostałyśmy żadnej informacji na ten temat od szanownej kierowniczki, która miała pracowników za (usunięte przez administratora).
Firma z dnia na dzień przestała w cudzysłowie istnieć (oczywiście nie ma zawieszonej działalności). Funkcjonuje tak jakby firma widmo, wszyscy wiedzą że jest ale nikt nie wie gdzie. Pod adresem który wykazywali w KRS ich nie ma i raczej już nie będzie. Można powiedzieć że od lutego 2022 pracownicy zostali sami sobie. (Kto wie jak sobie poradzić to sobie poradzi) Ostatnia aktualizacja danych była bodajże 14 lipca 2022 w której został wykreślony adres firmy. ( link do info https://krs-pobierz.pl/t0ys-r-us-poland-i294568) Telefony milczą, adresy email tak jakby zostały wyłączone ale można próbować jeszcze na email e-sklepowy pisać bo jako jedyny świeci się na zielono. Następna kwestia jest taka że pracownicy wiszą w chmurce ;) Brak świadectw, brak rozwiązań umowy brak wszystkiego. Cóź może się coś zmieni ;)
Wszyscy od dawna wiedzieli, co się świeci. Od roku sklepy świeciły pustkami. Nie sposob bylo niezauwazyc. Nikt tez niczego nie ukrywal, w ktorym kierunku to zmierza. Kiedy sklepy jeszcze jakos dzialaly, po korytarzach centrali hulał wiatr. Było uciekać wcześniej a nie siedzieć do końca w nadziei, że się coś ugra...
Firma się zwinęła i pracownicy zostali na lodzie. Brak kontaktu, brak adresu nie ma nic.
Czy w Toys "R" Us są szkolenia zewnętrzne?
Nauczyciel na kierunkach Asystentka/Higienistka stomatologiczna
Witam, czy ktoś pracował w tej firmie na pakowaniu w ŁODZI? potrzebuje oponi na temat zarobków, atmosfery i czy dają umowę o pracę??
Czy firma ta istnieje w ogóle ? Czy ktoś już pracował w domu i składał zabawki ?
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Toys "R" Us?
Jak nie a dłonie od czego są ??
Nożyk do kartonów i długopis, ale to jednorazowo i musisz pilnować, bo to towar deficytowy, prawie jak towar na półkach.
Czy w Toys "R" Us możliwa jest praca na podstawie B2B?
Macie problem z rotacja pracowników ?
Problem w Krakowie jest duzy. Praca jest ciężka, słabo platna i psychicznie wykańczająca, zwłaszcza przez awansowaną w nielogiczny sposób, jedną z koordynatorek, która stosuje., nazywajmy rzeczy po imieniu, mobbing. Nikt tam dlugo nie wytrzymuje. Nie polecam pracy w sklepie w Krakowie. Kierowniczka jest ok.
Taaak, popieram. Popracowałam tam parę tygodni i zrezygnowalam właśnie przez koordynatorkę Anię N, która tworzyła niezdrową atmosferę. Człowiek, ktory w taki sposób okazuje wyższość poprzez wyższe stanowisko, nie powinien go zajmować. Nie zcala ludzi, a ich dzieli i powoduje (usunięte przez administratora)chorą atmosferę. Zdecydowanie nie polecam......
Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w Toys "R" Us?
Musisz na każdego kablować, lizać tyłek kierownictwu, wyżywać się na pracownikach. Jedna koordynatorka w Krakowie awansowała dzięki posiadaniu tych cech.
@Kawaii Nie sądzę, żeby to była prawda. Ogólnie rzecz biorąc, kierownicy lokalnych sklepów nie podejmują ostatecznych decyzji o awansie. Menedżerowie regionalni są ogólnie otwarci i dostępni.
No coz...mam nadzieję,ze z kadra ktos zrobi porzadek.ponieważ to co sie dziejr w Czeladzi przechodzi najsmielsze oczekiwania pacownicy na zlecenie sa poniżane przez koordynatorki!!! Tak naprawdę nie wiemy do kogo mozna sie zwrócic w prośbie o pomoc!
W Krakowie bardzo podobnie. Miałam „przyjemność” pracować tam przez jakiś czas w zeszłym roku. Do kierownik nic nie miałam, naprawdę była w porządku, przynajmniej w stosunku do mnie. Na zarobki też nie ma co narzekać, bo wiadomo z góry, że milionów się tam nie zarobi, to tylko praca dorywcza. Ale to jak koordynatorki traktują pracowników jest nie do opisania. Szczegolnie jedna, która ewidentnie ma jakieś problemy ze sobą i wyżywa się na „zwykłych” pracownikach. Nie raz doprowadzila pracowników do płaczu. Krzyki na środku sklepu, wyzywanie, obrażanie przy klientach, zero pomocy w skomplikowanych sytuacjach i oczywiście siedzenie na kawce w biurze całymi dniami z tekstem „radźcie sobie same” są na porządku dziennym. Co więcej nie raz byłam świadkiem niemiłego traktowania klientów przez tę osobę, bo akurat miała gorszy dzień to komuś musi się dostać. Nie wiem z jakich powodów jest na tym stanowisku, jest nie do ruszenia, ale absolutnie nie nadaje się do pełnienia tej funkcji. Wiele skarg już na nią było, wiele osób przez nią odeszło z tej pracy, ale nic to nie zmieniło. Atmosfera w tym sklepie jest po prostu fałszywa, każdy każdego obgaduje, bez żadnych oporów. Więc ogólnie naprawdę nie polecam, chyba, że koordynator się zmieni, wtedy na pewno wiele by się zmieniło.
Przesadzasz. Trochę trzeba było popracować i już jakaś tragedia. Szczególnie dla tych co się nie chciało.
Sama prawda. Nie ma w tym ani trochę przesady. Z resztą, jak widać nie jedna osoba ma takie zdanie. Najpierw idź tam popracuj i wtedy się wypowiadaj.
Nikt tutaj nie przesadza. Też kiedyś byłem świadkiem i nie tylko złego traktowania przez kierownictwo i koordynatorkę. Ja nie byłem na takiej złej pozycji, bo facetów tam jest mało. Jednak były sytuacje, że cokolwiek dziewczyny nie zrobiły to był opieprz. Nawet usiąść tam nie wolno na minutę gdy klientów nie ma, bo to źle wygląda i nie można po prostu. Śmiech na sali. Ludzie tyrają a koordynatorka siedzi w biurze.
Czy pracownicy w Toys "R" Us dogadują się między sobą?
To zależy od zespołu, jak wszędzie. Bardzo dobra atmosfera w pracy była zawsze atutem pracy w Toys. Potwierdzały to raporty z licznych ocen okresowych. Dlatego tez sporo osób tu pracuje z bardzo długim stażem pracy.
Opiszę sytuację w Toysie w Krakowie. Zatrudniłam się w tamtym roku. Wiedziałam, że jest to praca fizyczna i totalnie wiedziałam na co się pisze. Praca sama w sobie zła nie jest, zarobki wiadomo, ile godzin wypracujesz tyle dostaniesz kasy. I tak, na początku było fajnie, wszyscy byli mili i naprawdę z każdym szło się dogadać. Jednak po ponownym otwarciu sklepu po tym całym zamieszaniu z wirusem stało się coś niedobrego. Kierowniczka i koordynatorki zrobiły się chamskie, wredne każdego obgadują, nikomu nie pomagają w sytuacjach problemowych. Mało tego wymagają od nas, zwykłych pracowników nie wiadomo czego, gdy mamy problem z wykonaniem zadania zamiast pomóc mówią "masz to zrobić sama", odzywają się w sposób opryskliwy. Kierowniczka ma wieczne problemy z naszą dyspozycyjnością. Doszło nawet do sytuacji gdy osoba która miała problemy zdrowotne musiała przyjść do pracy, bo na zmianie jest mało osób. No skandal. Traktują nas jak roboty a nie ludzi. Na dodatek kierowniczka siedzi całymi godzinami u siebie w biurze i gada przez telefon. Natomiast gdy pracownicy na sklepie staną sobie dosłownie na 2 minuty a w tym czasie nie ma żadnego klienta w sklepie jest wielka afera i pretensje, że tak nie wolno, a dosłownie kilka chwil później koordynatorki same robią dokładnie to samo. Generalnie atmosfera jest bardzo słaba.
Zdażyło mi się zrobić zakupy w tym nędznym sklepie. Sam mam dwójkę dzieci, którym często kupuje zabawki, ale to co się dzieje w tym sklepie to nie porozumienie jakieś. Nie dość że nie szanują klientów, to widzę że pracownicy dopiero mają ciężkie życie. Jest tyle konkurencyjnych sklepów, po co się męczyć.
Sklep w Czeladzi to dramat...mimo próśb nie uzyskalem pomocy, u konkurencji zostałem potraktowany jak nalezy i to z uśmiechem na twarzy. Rozumiem, ze w Czeladzi Pani Kierownik ma gdzies klientów, wolala rozmawiac z kasjerkami. Czy nad nia jest ktos jeszcze? Moze by szefostwo zobaczylo jak ta Pani pracuje i jaki ma szacunek do klientów
Cześć Napiszcie jak wygląda struktura zatrudnienia na sklepie i w regionie (sklep -pracownicy-kierownik?) kierownicy regionalni są? I jak z naborami czy są teraz jakieś rekrutacje?
Czy do salonów na sprzedawcę trzeba mieć doświadczenie w sprzedaży? Jak tak to jaki staż jest brany pod uwagę?
W ogłoszeniu piszą o umowie o pracę, a jak przychodzisz na rozmowę to dowiadujesz się o tym, że praca będzie na umowę zlecenie. Kpina!
Czego jeszcze dowiedziałeś się o pracy w firmie Toys "R" Us podczas przeprowadzonej rozmowy kwalifikacyjnej? Rozwiń swoją wypowiedź i napisz, czy wspomniano o ewentualnych premiach i pozapłacowych benefitach. Warto dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi na forum.
hejka, pracowałam dla Toysa, jako sprzedawca-kasjer niestety tylko na umowę zlecenie :/ przez agencje pracy tymczasowej, nie ma możliwości przejścia na umowę o prace chyba ze ktoś zrezygnuje (stali pracownicy), potrafią tez osoby z umow o pracę przegonić na zleceniowki… generalnie robisz sprzedać przy kasie (polecanie sprzedazowek, każdego miesiąca inna rzecz), co za to masz? jeśli jesteś w poli trojki to masz sporo godzin jeśli nie to masz 2-3 dni pracujące w miesiącu - kpina! Hajsik za twój zysk i poswiecenie bierze kierownik i pracownicy na umowę o prace. masz za zadanie wchodzić na drabinę powyżej 3 metrów i sciagac towar - bez ważnych badan, zlecenie pracuje bez badań sanepidu. w świeta to hardcore - masakra, kregoslup siada od stania przy kasie, a jeszcze nie możesz zbytnio pić przy klientach
Sprostuję, bo nie wszystkie informacje są prawdziwe. Jeżeli chodzi o sugerowaną to za sprzedaż premię dostaje cała ekipa i może gdzieś wyjść, np. 1000 zl dostają na takie wyjście. Kierownik dostaje jakąś dodatkową premię za zrealizowanie tego celu, ale pracownicy na umowę o pracę nie dostają żadnych dodatków z tego tytułu (kadra również). Do pracy w tego typu sklepie nie potrzeba badań sanepidu (one są potrzebne przy pracy z żywnością np restauracja albo sklep spożywczy), więc racja, tu ich nie ma. Przy pracy na zlecenie nie ma obowiązku organizowania szkoleń BHP, ale Toys naciska na kierowników żeby je robili. Nie wiem w którym pracowałaś, ale pracownikom na zlecenie, którzy regularnie będą w pracy, robią te szkolenia. U mnie nie robimy ich pracownikom sezonowym, którzy przyjdą 3 razy i odejdą, bo to nie ma sensu. Zgadzam się, że ciężko dostać umowę o pracę, zatrudniają przez agencje, ale nie ma degradacji pracowników z umowy o pracę na umowę zlecenie, chyba, że im się umowa skończy i nie przedłużą na czas nieokreślony, ale nie spotkałam się jeszcze z czymś takim. Teraz zmieniły się przepisy i powyżej 18 miesięcy zlecenia musi być umowa o pracę, więc dla wytrwałych jet szansa. Żeby nie było tak różowo, to przyznaję, że zarobki są kiepskie, warunki pracy i atmosfera zależne od lokalizacji. Głównie obsługa klienta i stanie na kasie, ale idąc tutaj jest wprost informacja, że jest to stanowisko kasjer-sprzedawca, więc nie wiem czego oczekiwać. Praca taka spoko dorywczo, dla studentów i uczniów żeby sobie dorobić. Na stałe nie polecam, nawet na umowę o pracę.
Kierowniczka w czeladzi ma przyjaciółkę ktora zarabia najwięcej ze wszystkich a nic nie robi. Jest lansowana jako najlepsza we wszystkim.Wszyscy mamy tego dosyc. Ekipa sie buntuje
Kierownictwo, które tylko figuruje jako kierownictwo, a zjawia się co jakiś czas na chwilę bo jest zaabsorbowane własnym biznesem to normalka. Sprzedawczynie dorabiają jako sprzątaczki, a kiero na kierownikowaniu w sklepie:-)
Czy zgłaszaliście ten fakt do Swoich przełożonych? Może znajdzie się osoba, która będzie w stanie wam pomóc. Takie fakty źle wpływają na atmosferę w pracy. Może podzielicie się z nami opinią o panującej atmosferze między pracownikami jak również kadrą zarządzającą.
Też tak uważam. Zawsze znajdzie się czarna owca w stadzie, która wylewa tu frustrację, bo sama nie ma nic do zaoferowania. Jako pracownik dostrzegam podejście innych, którzy nie wiele dając maja tylko żądania i oczekiwania. Komentarze są mało konkretne, nieaktualne i często po prostu nieprawdziwe. Pracuję tu 3 lata i choć nie mam pensji prezesa, to po prostu dostrzegam dobra atmosferę i spokój. Większość problemów rozwiazywalem z przełożonym. Pozdrawiam.
W Toys pracujesz już 3 lata, a więc na pewno wiesz o tym pracodawcy już niemal wszystko. Dobrze jest wiedzieć, że atmosfera w firmie jest w porządku. A czy macie tam organizowane jakieś spotkania czy wyjazdy integracyjne?
Paris, i co z tego że tu piszemy jak i tak wszystkie skargi konsultują z kiero a pracowników nie pytają o nic. Nic się nie zmieni.
Nie znasz sytuacji w konkretnym sklepie. Nie z każdym przełożonym można się dogadać. Tym bardziej jeśli to on jest problemem. A tu widać odrazu że tak jest
Tak, to prawda pracowałam tam 2 lata głównie kasa a wolnym czasie wycieranie półek.. MASAKRA!!!!!!
Dobre miejsce do pracy?
Mogłabym ci wiele ciekawostek podać. Ale nie na forum bo straszenie zwolnieniem za negatywne opinie to w naszym dklepie norma
Poproszę w takim razie info piotr888@op.pl Chętnie się czegoś więcej dowiem, lepiej wiedzieć zawczasu bo wysłałem CV i będę miał rozmowę.
Na forum możesz wypowiedzieć się anonimowo zarówno w sposób pozytywny, jak i negatywny na temat pracodawcy - ważne aby podawane przez Ciebie informacje były prawdziwe i zgodne z regulaminem serwisu .Co konkretnie nie odpowiada Ci w pracy w firmie Toys "R" Us. Chodzi o słabą atmosferę w pracy?
Toys”R”Us jest firmą specjalizującą się w sprzedaży zabawek oraz produktów dla dzieci i młodzieży. Posiadają siec sklepów we wszystkich większych miastach w Polsce. W ofercie sklepu znajdują się między innymi: zabawki, sprzęt sportowy, multimedia, elektronika oraz książki. Pojawiło się kilka ofert pracy na stanowiska: asystent kupca i sprzedawca-kasjer w różnych lokalizacjach. Dodawajcie szczegóły zatrudnienia, Wasze obiektywne i merytoryczne opinie o firmie są bardzo pomocne i ważne. Dzięki nim przyszli kandydaci mogą więcej dowiedzieć się o firmie i zdecydować, czy będą do niej aplikować.
Moim zdaniem atmosfera nie za ciekawa, ludzie się nie lubią wrogo patrzą, pracy dużo, ciągle na ciebie zwalają obowiązki a sami kawkę piją. Nie idzie się dogadać
Czasem wystarczy zmobilizować pracowników do wydajniejszej pracy fajnym szkoleniem lub imprezą integracyjną. Koleżeńska atmosfera jest bardzo ważna i może można by ją w ten sposób poprawić. Co myślisz o wynagrodzeniu i dodatkach przysługujących na Twoim stanowisku? Zachęcam Cię do bardziej szczegółowej wypowiedzi na temat pracy w Toys "R" Us.
Po pół roku pracy w sklepie ToysRus mogę pare rzeczy powiedzieć ,rzeczy które są śmieszne! Nierówne traktowanie pracowników będących na tym samym stanowisku jest normalna sprawą.Na umowę o prace nie ma co liczyć jedyne co usłyszycie to nie ma etatów.Kiedys usłyszałam że zlecenia są po to aby odciążyć tych na umówię ,jednak okazało się że odwalają najgorsza robotę aby panie na umówie przez pół zmiany pogadały o głupotach przy kawusi.Beznadziejna atmosfera w pracy która się odbija na pracy,to kolejny z plusów tej wspaniałej pracy.Dziewczyny przeszkolone z wiedzy o fotelikach samochodowych czy tez wózkach na próbę kasjerki o podejście do klienta w celu udzielenia informacji odmawiają podejścia.Ciecie godzin i wiele wiele innych ciekawych rzeczy można by tutaj pisać.Sama praca dla ludzi którzy lubią prace z ludźmi jest naprawdę super ale odradzam jej w tym sklepie!
Praca raczej wygodna ale Toysrus nie ma wiele do zaoferowania. Brak premii tylko sa nagrody do podzialu z jedego dzialu, kwoty rzedu 50-100 zl i to jak wyrobisz budzet co rzadko sie zadarza:/. Brak znizek dla pracownikow i sensownych szkolen. Niby cos tam wymagaja jest cisnienie na sprzedaz sugerowana na kasie ale nikt sie tym za bardzo nie przejmuje bo i tak nic z tego niema haha tylko kooedynatorzy i kierownicy sie przejmuja ale nie wiem czym bo oni tez nic z tego nie maja . Generalnie praca spoko ale bez wiekszych perspektyw .
Niekoniecznie nic z tego nie maja, bo im większa masz sugerowana tym masz wiecej godzin pracujących (wiec automatycznje wiecej zarabiasz). Ciężkość pracy w zależności od zajmowanego stanowiska. Najgorzej jest w święta.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Toys "R" Us?
Zobacz opinie na temat firmy Toys "R" Us tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Toys "R" Us?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
