Najgirszy sklep w Warszawie. Opryskliwy ekspefient. nie chciał przyjąć gotówki, do.klienta z takiim tekstem: " cyt" nie musi Pan tu kupować. Ma Pan mieć odliczoną kwote lub zapłacić kartą. Takiego bezczelnego sprzedawcy nawet za (usunięte przez administratora) nie spotkałam. Ciekawe co na to ajent, który go zatrudnił. Gdyby to wiedział pewnie by go zwolnił. Sprzedawca miał brudną tabliczkę z napisem-Kamil.
Nie ma osoby zatrudnionej, która będzie chciała się podzielić swoim doświadczeniem? Jak obecnie wygląda praca w firmie Żabka w mieście Warszawa? Wiecie co się dzieje? Czekamy na nowe opinie od użytkowników na temat Żabka. Dajcie znać jak sytuacja wygląda obecnie.