Opinie o Kaufland w Płock Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 11

Obsługa sklepu ŻENADA Przyszedłem kupić mleko ( na mleku był wielki napis o promocji 8+4 z żadna informacja o ograniczeniu czasowym bądź ograniczeniu ilości sztuk których ona dotyczy) Poszedłem do kasy a przy niej zleciały się 3 kasjerki Od razu zapytałem czy promocja obowiązuje bo była na mleku duża kartka Na co Pani odpowiedziała ze promocja wskoczy jak wbije wszystkie kartony(wtedy jedna z kasjerek została wysłana aby sprawdzić ,,w gazetce promocje,,), Jak się okazało na koniec promocja nie wskoczyła a Pani powiedziała ze jest ona już nieaktualna oraz rzuciła tekstem ,,i co teraz mam z tym zrobić?! Sama se za to zapłacić?!,, odpowiedziałem ze w takim razie dziękuję i proszę anulować rachunek, Pani kasjerka w bardzo nieprzyjemny sposób kazała mi się zawrócić z tym mlekiem bo ,,co ona ma z tym teraz zrobić ?!,, poszedłem więc odwieźć je na miejsce Ale nie przez pusta kasę pół metra obok aby nie robić zamieszanie w kolejce tylko w tył bo według Pani na kamerach towar nie może wyjechać za kasy... musiałem się przepychać przez całą kolejkę z pełnym koszykiem Gdy wróciłem na dział z mlekiem aby je odstawić ,okazało się że NAGLE Kartka z promocja zniknęła (3 kasjerka nie poszła sprawdzić gazetki tylko zabrać kartkę abym wyszedł na idiotę) Nie pisałbym tej opinii gdyby nie fakt w jaki sposób odzywała się do mnie Pani kasjerka mimo że nie dałem jej do tego żadnych powodów(nie kłóciłem się,nie podniosłem głosu i zrobiłem co chciała)... Nawet jeśli się pomyliła i zapomniała zdjąć kartki wystarczy to normalnie powiedzieć.Nie miał bym z tego powodu żadnych pretensji,ale ośmieszanie mnie i chamskie odzywki nie są na miejscu