Opinie o Antares Sp. z o.o. w Gdynia

Co do nadgodzin to fakt-nie występują. Natomiast nie wszystkie przepracowane godziny są wynagradzane. Pracownicy restauracji czasem przychodzą po godzinach sprzątać, myć garnki i jest to praca za darmo- nie wydają wtedy posiłków, więc nie mogą sobie wpisać tych godzin. Pracodawca pilnuje, by pracownicy przepracowali jak najmniej godzin, by wypłacić im jak najmniej pieniędzy. Niestety praca restauracji to nie tylko gotowanie i wydawanie dań, to też inne czynności, które pracownicy robią za darmo bo dbają o miejsce pracy a niestety muszą się tłumaczyć z każdej minuty. Praca w recepcji- trzeba być na stanowisku 15 min. wcześniej w celu przekazania zmiany. Jeśli jest mało do przekazania to można się wyrobić, czasem jednak trwa to zdecydowanie dłużej i wówczas trzeba pozostać na stanowisku również po czasie- wychodzi pół godziny darmowej pracy jak pójdzie sprawnie, bo tych nadprogramowych minut nie można sobie wpisać. Wychodzi parę godzin w miesiącu pracy za darmo. Praca oczywiście na umowę zlecenie (poza pracownikami zatrudnionymi dawno, dawno temu, gdy jeszcze dawano umowę o pracę i jest ona już na czas nieokreślony a jeśli umowa na czas określony wygaśnie przechodzi się na zlecenie), obiecują umowę o pracę po okresie próbnym lub gdy zostanie się "samodzielnym pracownikiem" a później z miesiąca na miesiąc podpisanie umowy jest przekładane, ostatecznie otrzymuje się informację, że nigdy jej się nie dostanie bo nie zamierzają już takich dawać. Praca jak to w hotelarstwie- poświęca się weekendy, święta, w przypadku recepcji też nocne zmiany- to nieuniknione i oczywiste w tej branży, jednak nikt Cię za to nie doceni, że kolejne święta spędzasz w pracy zamiast w rodzinnym gronie, również nie ma co liczyć na jakąkolwiek premię. Przychodzi się w zdrowiu i w chorobie, nie bierze się wolnego niiigdy i nikt tego nie doceni. Oj dużo by można było pisać...ogólnie chyba nie ma pracowników zadowolonych z pracy w tym hotelu, każdy narzeka. Może teraz coś pozytywnego- miejsce fajne wizualnie, praca bywa przyjemna, można się zżyć z ekipą jak i również zlapać miły kontakt ze stałymi goscmi i czasami mozna czuć się tam jak w domu i przychodzić z uśmiechem do pracy. Jednak to co napisane wyżej sprawia, że jest to miejsce pracy tylko na chwilę, jest przystankiem na drodze do porządnej roboty. Miłym wspomnieniem pozostaje sympatyczna ekipa zarówno w restauracji, na recepcji, panie pokojowe, konserwator i inni niewymienieni.