Kazda korporacja ma swoje plusy i minusy, a tym bardziej Globalna firma ktora ma tak wiele lokalizacji, rozne zespoly, projekty i jezyki. Na etapie rekrutacji na jakiekolwiek stanowisko musimy byc swoimi adwokatami i dopytac sie wiele szczegolow ktore nas interesuja. Zatrudnienie do nowego projektu, w miedzy-narodowym zespole wspierajacym region EMEA i wiecej moze miec rozne etapy. Pozytywne doswiadzcznie jak narazie, fajny zespol ludzi, zgoda na prace zdalna/hybrydowa i roznice kulturowe ktorych nadal sie uczymy. Jesli szukasz takiego wyzwania mozesz sprobowac swoich sil, wykorzystac swoje umiejetnosci i nauczyc sie czegos nowego na przyszlosc.
Pracuję w TCS już prawie rok i jestem bardzo zadowolona. Zespół, do którego trafiłam jest otwarty i wspierający. Współpraca z klientem również bardzo pozytywna. Znam swój zakres obowiązków, wiem do kogo raportuję. Wszystko ustalamy z wyprzedzeniem. Praca hybrydowa, ale kierownictwo jest elastyczne i nikt nikogo do niczego nie zmusza, sami ustalamy kiedy i jak często chcemy spotkać się w biurze. Myślę, że wszystko zależy od tego, jak zorganizujemy sobie współpracę w poszczególnych teamach. Polecam tę firmę każdemu, kto szuka miejsca na start lub kontynuację kariery zawodowej w międzynarodowej korporacji.
To duza miedzynarodowa firma z wieloma projektami w Polsce. Dalej się rozwijają. Nie wszystko dziala technicznie jak powinno, ale gdzie znajdziecie miejsce gdzie wszystko dziala na 100%? Praca jest fajna, ludzie dobrze dobrani, male zespoly, miedzynarodowe srodowisko. Firma placi dobrze i zawsze przed czasem! To w porownaniu do tego co jest na rynku jest bardzo dobre. Są też klasyczne benefity, zdrowie, multisport i ubez. na życie. Firma ma też sporo możliwości rozwoju. Jak się jeden projekt kończy to możesz przejść na inny czyli utrzymujesz ciągłość zatrudnienia w jednej firmie. Jak znasz języki to jest to idealne miejsce na rozwój kariery.
Sam pracuje w tej firmie, i szukam już innej. Takiego bałaganu i nie ładu nigdy nie widziałem. Szkolenia to jedna wielka kpina. Brak organizacji w ich wykonaniu to inna liga. Kilka korpo z Indii przerobiłem ale takiego dna jeszcze nie miałem okazji zobaczyć. Jedna osoba z zespołu wytrzymała miesiąc.
Pracowałem tam kiedyś. Było to komiczne doświadcznie. Jak połapałem się, że tutaj nie będzie przyszłości to natychmiast uciekłem do innej firmy, gdzie jest przyzwoicie.
To jest ściema. Nawet jak jesteś lepiej wykształcony lepiej od Gerda bez dyplomu i władasz perfekcyjnie niemieckim nic to nie da, bo oni (usunięte przez administratora) Małgorzata Skórecka ma najwyraźniej płacone tylko za umawianie rozmów z kandydatami, z których nic nie wynika, pomimo że na samym początku ustalany jest termin, kiedy ona ma podać ofertę na piśmie. Ponadto rozmowa rekrutacyjna niczego nie wnosi. Dostajecie pytania typu, jak odinstalować dany program lub co myślisz o danej rozmowie przykładowej, którą ktoś przeprowadził. Taka papka, nic z tego nie wynika poza stracony czasem, za który oni biorą pieniądze.
TATA Consultancy Services to taka firma której zarząd stojąc przed zadaniem wejścia na Mount Everest zamiast profesjonalnych alpinistów zatrudnia piekarzy...bo też przecież mają nogi i ręce, więc powinni móc wejść na Mount Everest. W firmie panuje totalny chaos: - HR w Warszawie ma stałe i chroniczne problemy w kontakcie z hinduskimi "managerami" poszczególnych projektów, - "managerowie projektów" nie mają żadnego pojęcia o zasadach oraz regulaminie polskiego prawa pracy, a pracowników w poszczególnych projektach określa się mianem "resources" - ang. zasoby, - początek projektu to ogromny chaos organizacyjny, - najczęściej pracuje się w mieszanych teamach: polsko, hindusko, zagranicznych (angielskich, niemieckich, portugalskich, holenderskich), - zarządzanie hinduskie jest tragiczne, jest to tzw. mikrozarządzanie, a właściwie czasami go nie ma, lub jeśli jest, oparte jest o strukturę klanową z przełomu X i XI w.n.e. - dostępy do poszczególnych narzędzi otrzymuje się dopiero po wielokrotnych mailach i powiadomieniach do managementu, podobnie trudno dostać jakiekolwiek informacje dot. przydziału do danego projektu, - menagerowie projektów nie znają języka polskiego oraz europejskiego prawa pracy i nie są w stanie poprawnie zaplanować hamornogramu tak by nie łamał prawa pracy, - hinduski "styl" zarządzania przewiduje tworzenie nieograniczonej liczby tabelek do uzupełniania na każdą okazję. Oczywiście zmusza się pracowników do wypełniania tych hinduskich tabelek pod byle pretekstem:
->> tabelka ile godzin pracowało się w nocy, tabelka kiedy idzie się na urlop, tabelka z harmonogramem, tabelka kto ma jakie dostępy (tutaj zmusza się pracowników by sami wpisywali (sic!) czego im brakuje, hindusi są po prostu tak leniwi że nie są w stanie zarządzać całym zespołem, a najprostsze zadania zrzucają na osoby pracujące na stanowiskach operacyjnych). Oczywiście za każdym razem nawet w tej samej sprawie powstaje nowa tabelka która jest zapisywana w totalnie losowym miejscu w chmurze a np. za 2 dni brak już do niej dostępu bo albo została skasowana albo przeniesiona w nieznane miejsce. - "meetingi" z załogą hinduską nie mają najmniejszego logicznego sensu, ponieważ nie da się na nich ustalić odpowiedzi na najprostsze pytania, a co dopiero wyegzekwować konkretnych działań w danej materii, generalnie można na nie nie chodzić bo i tak management z Indii zdecyduje za ciebie bo ty jesteś tylko "resource'em". - firma TATA podkreśla że jest muli-kulturalna i szanuje mniejszości ale tak naprawdę Hindusi są bardzo rasistowscy, wszystkie stanowiska średniego i wyższego szczebla, managerowie, team liderzy, starsi pracownicy zajmują osoby pochodzenia hinduskiego, trenerzy również. - znana wszystkim z innych korporacji platforma z tzw. "treningami" jest dostępna we wszystkich językach oczywiście oprócz języka polskiego. - korelacje pracownicze z osobami pochodzenia hinduskiego są dla Europejczyków trudne do zniesienia, jest to bowiem zupełnie inna kultura od naszej, - zdarza się, że podczas ustalania planu działania hindusi przytakują na prawie każdy wasz plan lub pomysł, ale okazuje się że podczas pracy wykonują zadanie i tak jak zostało im to narzucone przez managerów z Indii totalnie olewając osoby nie-indyjskie. - od jednego z menagerów z Indii podczas przejmowania projektu i widocznie bardzo szczerej rozmowy z jego strony dowiedziałem się, że cytuje (on to w ogóle nie wie gdzie na mapie leżą Niemcy, Polska czy Niderlandy, ale to nie ma znaczenia bo to BIG BUSINESS i płacą miliony Euro), zatem dlaczego zwykły pracownik zarabia ochłapy ? Na to pytanie nie potrafił niestety odpowiedzieć, - firma TATA Consultancy Limited nie respektuje prawa pracowniczego Unii Europejskiej oraz polskiego Prawa pracy. Przykładem jest tutaj jawne łamanie przez firmę paragrafu 18, Art.1 oraz Art. 157 Unii Europejskiej który mówi, że osoby o różnej płci i różnym miejscu zamieszania mają prawo być traktowane w ten sam sposób, a jeśli pracują w ten sam sposób i wykonują tą samą lub bardzo podobną pracę należy im się jednakowe wynagrodzenie. Firma płaci więcej osobom zatrudnianym z terenu krajów tzw. "starej UE", osobom z krajów Europy Wschodniej płacąc 1/3 tego ile powinni zarabiać. - korelacje z pracownikami których firma wysyła na delegacje z samych Indii są bardzo trudne. Pracownicy ci zachowują się poniżej wszelkich przyjętych norm społecznych w Europie. Mogą na was krzyczeć, pisać obraźliwe wiadomości albo wręcz prowadzić wobec was mobbing zmuszający np. do pracy poza godzinami widniejącymi w podpisanym przez was kontrakcie (standard w Indiach). - pracownicy z którymi będziecie pracować (głównie Hindusi), szczycą się, że są ekspertami w każdej możliwej dziedzinie i są w stanie rozwiązać bardzo szybko nawet bardzo złożone problemy wzmiankując przy tym, że posiedli również wszystkie możliwe potrzebne im do tego celu certyfikaty. Prawda okazuje się jednak inna. Podczas startu projektu osoby z Europy które często znają 2 lub 3 języki są zmuszane przez management by prowadziły szkolenia lub tłumaczyły pracownikom z Indii co znaczy każde słowo np. w projekcie który posiada narzędzia w j. holenderskim. Co ciekawe nawet po wyczerpującym treningu pracownicy z Indii nie są w stanie otrzymanej wiedzy utrwalić i zdarza się bardzo często, że nagminne wręcz pytają o ten sam problem dosłownie każdego dnia a codzienną praktyką zamiast starać się po takim treningu samodzielnie rozwiązać zadania, napisać skrypt, rozwiązać problem, bombardowanie pytaniami byś to ty od razu podał im właściwe rozwiązanie. Nie oczekujcie od nich jakiejkolwiek wdzięczności a nawet słowa "dziękuję", mają na to zbyt wielkie EGO... - Managers often write emails accusing employees without evidence of acts that the employees did not commit. Managers are not in a position to prove (they have no evidence) that an employee has or has not carried out an intended sentence. - There is bullying in the company and in fact bullying and pressure is the management style of TCS Consulting Services. - Firma usuwa pracowników z projektów łmiąc prawo pracy, w taki sposób że informacje o usinięciu z projektu przesyła osoba nie będąca pracownikiem TCS Sp z. o. o. tylko np TCS GmbH albo TCS z oddziału Holenderskiego, - Firma TCS usuwa pracowników (wysyła wypowiedzenia umowy o pracę w czasie gdy pracownik przebywa na urlopie co jest jawnym naruszeniem polskiegp prawa pracy, - TCS łamie polskie prawo pracy nie oferując nowej umowy o pracę i propozycji wynagrodzenia przy przejściu do nowego projektu, co jest sprzeczne w rozumiecniu paragrafu 40 KP.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pracowałam w TCS Poland w Life Sciences nieco ponad rok. Dobra firma, z przyzwoitą pensją i możliwościami uczenia się. To była szansa na rozwój, atmosfera w zespole była świetna, a z niektórymi moimi byłymi kolegami nadal utrzymuję kontakt. Kierownictwo i TL skupiły się na dostarczaniu wyników, bez mikrozarządzania, zapewniono nam szczegółowe szkolenie i wsparcie mentorów. ZALETY - praca w pełni zdalna - szczegółowe szkolenia i wsparcie - bardzo profesjonalny HR, procedury są jasne, a prawo pracy jest przestrzegane przez cały czas WADY - projekt został zakończony i umowa nie została przedłużona (ale zostałam o tym poinformowana już na etapie rekrutacji) - TCS to ogromna firma i czasami bardzo chaotyczna ___________________________________ I worked for TCS Poland Life Sciences Division for just over a year. Good company to work for, with a decent salary and learning opportunities. It was a great opportunity, the atmosphere in the team was excellent and I am still in touch with some of my former colleagues. The management and TL focused on delivering the results, without micromanaging, we were provided extensive training and mentor support. PROs - fully remote work - extensive training and support - very professional HR, the procedures are clear and empoyment law is observed at all times CONs - the project finished and the contract was not extended (but I was informed about this already at recruitment stage) - TCS is a huge company and sometimes really chaotic
Premia roczna jest przyznawana na podstawie calorocznego dochodu firmy i Twojej oceny rocznej. Scenariuisz numer 1. Dostajesz ocene C - pracujesz na swoim projekcie i supportujesz drugi. Twój TL uwaza Cie za bardzo ugodowa i fachowa osobe. Dostajesz smieszne pieniadze w premii rocznej. Senariusz 2. Dostajesz ocene C - nie pracujesz na swoim projekcie bo roboty nie ma i nic nie wpada dniami a nawet tygodniami. Na daily huddle wszyscy sie smieja z Ciebie ze nic nie robisz calymi dniami. Nie supportujesz nikogo, bo nikt Cie o to nie prosil, gdyz jestes rozsczeniowym pracownikiem, sam TL nie deleguje Ci niczego bo to nie ma sensu. Dostajesz premie 4 x wieksza od pracownika ze scenariusza numer 1. Wychodzi na to, ze lepiej nic nie robić i jeszcze robic dym przy kazdej mozliwej akcji! Gdybym zostal dluzej na pewno przyjąlbym taką taktyke, byc moze wiecej bym otrzymał w przyszłej premii rocznej. PGR byly juz lepiej zarzadzane! Polski kierownik projektu z Indii mógłby swoją drogą podszkolić angielski i chociaż podstawy prawa pracy w Polsce jak już tak bardzo chcą się wbić na polski rynek i zależy im na komunikacji z pracownikami. Totalny brak klasy i szacunku dla specjalistow i ekspertow. Moze takiego typu zachowania i traktowanie pracowników jest czyms normlany w Indiach ale nie w Polsce. TOTALNA STRATA CZASU W TYM KORPO
Czy rozmowa rekrutacyjna w Tata Consultancy Services Limited S.A. Oddział w Polsce odbywa się również w języku angielskim?
Wszystkie rozmowy kwalifikacyjne w firmie TCS odbywają się w j. angielskim lub innym języku, którego znajomość wymagana jest podczas pracy przy konkretnym projekcie.
Its in English- if an additional language is needed for the job that is also checked during interview
It depends on the need - majorly other European languages like German, Czech, Polish, Italian, etc and Hebrew as well
A jak ktoś nie zna zbyt dobrze to żadnego stanowiska dla niego nie ma?? Ojjj a jakieś szkolenia ? Językowe?
Czy ktos mógłby sie wypowiedziec jak wyglada praca w AP? Duzo nadgodzin? Jaka atmosfera?
Czy ktos pracuje na stanowisko FP&A consultant, i moze sie podzielic opinia jak wyglada praca, czy jest dla doswiadczownych pracownikow (min.7 lat) oraz jak sie uda rownowazyc czas pracy z prywatnymi sprawami?
Jakieś opinie o dziale AML?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tata Consultancy Services Limited S.A. Oddział w Polsce?
Zobacz opinie na temat firmy Tata Consultancy Services Limited S.A. Oddział w Polsce tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tata Consultancy Services Limited S.A. Oddział w Polsce?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 5 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Tata Consultancy Services Limited S.A. Oddział w Polsce?
Kandydaci do pracy w Tata Consultancy Services Limited S.A. Oddział w Polsce napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.