Pracując z mec. Powroźnikiem, mec. Dynerowicz można nauczyć się bardzo dużo. Świetni specjaliści w swojej dziedzinie. Po 2 latach pracy można spokojnie powiedzieć że to co przekazują jest ogromna lekcją. Wychodząc z kancelarii jest się specjalistą. Polecam jako aplikant i były pracownik!
O to super wiadomość. Właśnie chcę aplikować jako młodszy prawnik i jestem głównie nastawiony na naukę i zdobywanie doświadczenia. Może wiesz jak to wygląda z rodzajem umowy? Początkowo dają zlecenie, bo tak jest napisane, ale co potem?
Czy da się wiele merytorycznie nauczyć? Raczej niezbyt, 99% spraw to obsługa funduszy sekurytyzacyjnych więc gros pracy polega na klepaniu tego samego, na już napisanych wzorach, wszystko proste sprawy o zapłatę. Czy finanse to rekompensują? Również nie - przy czym u osób zarządzających paniczny lęk wywoływała polska inspekcja pracy, bo część osób z dokładnie takim samym zakresem obowiązków miało umowę zlecenie, a część umowę o pracę, klimat typu wykłócanie się o 50 zł (sic!) podwyżki, etc. Atmosfera? O ile między szeregowymi pracownikami super o tyle dzięki osobom zarządzającym wyjątkowo toksyczna i głęboko nie sądzę, aby coś się zmieniło pod tym względem, można się przez parę tygodni/miesięcy nabierać na uśmiechy, ale potem jedna druga sytuacja i wychodzi szydło z worka. Warunki pracy? Latem bywało 32 stopnie w pokoju i nikt nic z tym nie robił pomimo zgłaszania tego faktu. Rotacja spora, co też dużo o polityce personalnej w tej kancelarii mówi.
Świetnie wspominam czas spędzony w Kancelarii. Jest to na pewno doskonale miejsce do nauki. Pracy jest sporo, ale dzięki wsparciu zespołu zawsze jest wiadomo jak ustalić sobie plan pracy aby ze wszystkim się wyrobić. Na plus jest na pewno atmosfera - koledzy i koleżanki z większym doświadczeniem zawsze chętnie ci pomogą i wytłumaczą jak coś zrobić. Nie jest to praca dla blazowanych studentów, którzy pół dnia pracy chcieliby przesiedzieć na telefonie - jeśli na prawdę pokazesz, że uczciwe pracujesz to zostanie to docenione. Nie wrzucają na głęboka wodę, ale dzięki systematycznej pracy i nowym zadaniom w fajnym tempie można się wdrażać w coraz bardziej skomplikowane zadania, zdobywając nowe doświadczenia. Patrząc z późniejszych doświadczeń to wiele mniejszych kancelarii jeśli chodzi o atmosferę, work-life balance, wyrozumiałość i cierpliwość dla swiezaka czy nawet zarobki jest kilka długości za KPP :)
Ja bardzo polecam KPP. Można się wiele nauczyć tylko trzeba przede wszystkim chcieć. Tu nie robi się kawy mecenasom tylko pracuje się z dokumentami. Od siedzenia przy biurku i udawania ze się pracuje nic się nie dowiesz. Posiadanie zdolności pracy w stresie tez się przydaje. To kancelaria a nie spa. Praca prawnika taka już jest tylko niektórzy o tym zapominają :) Tu pracują wymagające osoby, które dużo potrafią i tworzą przy tym świetną atmosferę. Nie wiem skąd negatywne komentarze, ale domyślam się ze pochodzą od byłych pracowników którzy z jakichś powodów już tu nie pracują i nie rozumiem dlaczego w ten sposób przedstawiają kancelarię. Zapraszamy śmiało!
Hej, atmosfera brzmi super, faktycznie dużo można się tutaj nauczyć pracując? Ogólnie to szukacie teraz może kogoś do siebie?
Atmosfera jest na prawdę fajna. Nikt nie traktuje Cię jak kogoś gorszego tylko dla tego bo nie masz (jeszcze) żabotu. Ważne są chęci do pracy. Jak masz chęci to masz wszystko i możesz duzo. Kancelaria się rozwija, wiec co jakiś czas mamy rekrutacje. Obserwuj stronę, niedługo coś będzie zamieszczone.
A możesz podpowiedzieć jak u was wyglądają rekrutacje? Jest jakiś podział na etapy czy po prostu zapraszają na rozmowy?
Nowi, którzy teraz przychodzą z reguły zostają czy jednak macie czasem problemy z dopasowaniem kandydata do swojej kultury w kancelarii?
Wszystko zależy do jakiego działu trafiasz. Tu jest dużo pracy bo jest to masówka i to w każdym dziale jest niezmienne. Wiele osób się zraża bo działają na sprawach w których często coś się dzieje i ta wiedza ze studiów jest na prawdę potrzebna. Jest tam kilka osób które pracują od lat, mają super wiedzę i się nie zrażają do ogromu pracy wiec wszystko zależy chyba od osobowości kandydata i chęci.
Brak szacunku do pracownika to drugie imię tej kancelarii. Osoba, która założyła kancelarie ma grono ulubionych osób a resztę pracowników ma za nic. Oczywiście do grona ulubionych osób należą jedynie te które donoszą na pozostałych pracowników. Nieproporcjonalna ilość pracy względem zarobków. Radzę omijać.
Można iść na praktyki zawodowe do tej kancelarii prawnej? Bo w gruncie rzeczy nie wiadomo, czy w ogóle oferują taką możliwość dla osób po studiach na kierunkach prawniczych. Widzę, że rzadko się tutaj wypowiadacie na forum, ale może mimo wszystko ktoś będzie wiedział. Proszę o taką informację, to dosyć ważne.
Nie polecam. To jest masówka windykacyjna, której głównym klientem są fundusze sekukuryku. Praca polega na klepaniu bezwartościowych pism procesowych na szablonach. Niczego się nie nauczysz, chyba że ze z pism procesowych otrzymanych od pełnomocników drugiej strony. Pieniądze są żenujące, oczekiwania co do godzin pracy bardzo wysokie. Procedury dot. rejestrowania czasu pracy czy wychodzenia z biura rodem z korporacji, natomiast jakość biura (w tym komputery) z poprzedniej epoki.
Zależy do jakiego działu chcesz iść bo trochę ich jest. Spróbować zawsze warto. Być może Ci się spodoba. Kancelaria często wrzuca ogłoszenia ze kogoś potrzebują do pracy co jest nieco niepokojące. Atmosfera była tam kiedyś świetna, ale zaczynała się psuć. Pieniądze małe. Raczej zawsze najniższa. Dużo pracy, dużo zamieszania. Piszesz wszystko na wzorach ale da się nauczyć nowych rzeczy. Zależy co chcesz robić i w czym się specjalizować. Ja mam mieszane odczucia, aczkolwiek polecam.
Wszystko zależy od tego, co cię w prawie interesuje i co chcesz robić w przyszłości. Jeśli sprawy komornicze są ci bliskie - aplikuj śmiało - u żadnego komornika nie nauczysz się tak dużo jak tutaj. Jeśli jednak chcesz zajmować bardziej zindywidualizowanymi sprawami, radzę szukać dalej, bo tutaj jedynie zmarnujesz swój czas. Atmosfera jest często nerwowa, co jest spowodowane natłokiem pracy. Dużym minusem jest w moim odczuciu płaca, która jest nieproporcjonalna do ilości wykonywanej pracy.
A nikt nie próbował jakoś delikatnie poruszyć tematu wynagrodzenia tutaj? Czy raczej żaden z pracowników by się nie odważył? I jeśli chodzi o ten natłok pracy to od jakiegoś czasu występuje czy zawsze tak było? A może jest w tym pewna sezonowść?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kancelaria Prawna Powroźnik i Wspólnicy Sp.K.?
Zobacz opinie na temat firmy Kancelaria Prawna Powroźnik i Wspólnicy Sp.K. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kancelaria Prawna Powroźnik i Wspólnicy Sp.K.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 3 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!