Firma Ortocare Sp. z o.o. poszukiwała osób na stanowisko Magazynier. Ktoś brał udział w rozmowie rekrutacyjnej? Jaki rodzaj umowy zaproponowano?
Jak wygląda rozmowa w Ortocare Sp. z o.o. na stanowisko Pracownik magazynu? Z iloma osobami się rozmawia? 3 lipca pojawiło się ogłoszenie.
Od czego uzależniona jest premia w firmie Ortocare Sp. z o.o.? Jakie są progi premiowe? Dodali 3 lipca na Pracuj.pl ogłoszenie na stanowisko Pracownik magazynu.
Miałem nieprzyjemność uczestniczyć w procesie rekrutacyjnym. Pytania co motywuje, jakie największe trudności spotykało się w swojej pracy etc. Typowe korpo (usunięte przez administratora).... . Dobrze, że w trakcie rozmowy ktoś się zreflektował i podał nową butelkę wody, bo jedna z rekrutujących podała otwartą butelkę po kimś... Sama atmosfera rozmowy sztywna jak kij... wiadomo gdzie. Z rozmowy można wywnioskować, że będzie się tam "pracownikiem", który ma być na zawołanie w nocy o północy bez prawa wyrażenia swojego zdania w jakichkolwiek kwestiach. Szkoda czasu na taką firmę. Jak ktoś chce to niech pracuje ja nawet jakby mi zaproponowano etat to bym podziękował.
Jaka umowa obowiązuje w Ortocare Sp. z o.o. podczas okresu próbnego?
Zależy na jakim stanowisku masz pracować, ale zastanów się dwa razy, w tej firmie stosuje się zarządzanie przez strach, jeśli wiesz co mam na myśli.
Dokładnie. Jak dziwni szefowa i masz ochotę zastanawiać się czy dostaniesz zjebke bi ma zły humor czy ten dzień ma dobry to polecam. Praca na krawędzi z osobami nie stabilnymi emocjonalnie
A czy na prośbę kandydata jest możliwa do podpisania inny typ umowy czy raczej nie pozwala się tutaj na tego rodzaju elastyczność?
Szanowni Państwo Nie będziemy komentować hejtu i nieprawd, które się wylały na naszych pracowników i na firmę w ogóle. Sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom. Jeżeli uzyskamy zgodę na publikację ID hejterów odniesiemy się do sprawy indywidualnie. Nie mniej jednak publikujemy kilka faktów: - NIKT w firmie nie zarabia poniżej średniej krajowej; - wszyscy pracownicy zatrudnieni są na umowę o pracę; - wszyscy pracownicy mają dostęp do benefitów (opieka zdrowotna, ubezpieczenie na życie, karta Multisport, a pracownicy biurowi lunche); - przedstawiciele handlowi mają swobodę, pracują zadaniowo (chyba, że ktoś potrzebuje wsparcia bądź nie realizuje złożonych zadań wówczas poziom kontroli wzrasta); - pracownicy biurowi pracują w wymiarze 40 godzin tygodniowo z możliwością dopasowania do siebie godzin rozpoczynania pracy i nie ma „mody” na pracę po godzinach (może się to zdarzyć jedynie w pojedynczych, bardzo rzadkich przypadkach). Jest to nasza ostatnia odpowiedź na hejt, który byli współpracownicy wylali na firmę, do momentu decyzji służb państwa polskiego. Jeżeli ktoś chciałby poznać fakty prosimy o kontakt z pracownikami firmy. Mimo wszystko osobom hejtującym życzymy sukcesów. Być może nowe miejsce pracy będzie bardziej odpowiednie dla Państwa wyobrażenia o miejscu pracy i spotkacie tam ludzi bardziej odpowiadającym charakterologicznie Państwa wyobrażeniom. Zespół OrtoCare
My też z chęcią podzielimy posiadanymi nagraniami udowadniającumi chamstwo, arogancję, bezczelność i inne zachowania które służby Polskie mogą uznać za niezwykle ciekawe.
Najlepsza „reklama” firmy „Ortocare” wprost ze źródła. „Służby”, straszenie… Czy tylko ja mam skojarzenia z poprzednim, czerwonym systemem. Chyba żyjemy już w innych czasach i mamy zdecydowanie większą świadomość i prawną, i biznesową, aby tego typu praktyki i pogróżki mogły zrobić wrażenie na myślącym człowieku.
No tak... Pani A.E. nie może się wydrzeć i rzucić (usunięte przez administratora) tutaj to zaczyna straszyć "służbami"... No litości... Zuch dziewczyna. Ale szczerze współczuję wszystkim którzy muszą teraz z nią obcować... To musi być piekło. A rzeczy które zostały wymienione to chyba standart w dziesieszych czasach więc nie wiem czy jest się czym chwalić. Proszę lepiej napisać o rotacji pracowników, o niewywiązywaniu się z umów przetargowych ze szpitalami, o swoim niewyparzonym języku... I to stwierdzenie... Wyobrażenie o miejscu pracy i dopasowanie charakterologiczne... Śmiem twierdzić, że żaden z obecnych i byłych pracowników nie wyobrażał sobie tego co zastał. A dopasowanie charakterologiczne jest w Waszym przypadku NIEMOŻLIWE bo nie może być przyzwolenia na takie zachowania...
Na wstepie- Tak! jestem pracownikiem firmy. Nie zmienia to jednak faktu, że dzięki "anonimowości" mogę wypowiadać się szczerze i otwarcie. Mówi się, że firma to ludzie- Ci pracujący w OrtoCare są naprawdę świetni. Zaangażowani, chętni do pomocy i tak zwyczajnie fajni. Szefowe bardzo konkretne- wiedzą czego chcą. Jak trzeba to pochwalą ale jak należy się (usunięte przez administratora)to aż w pięty pójdzie. Nie wyrzucają z pracy za byle co- wiedzą, że pracownicy to inwestycja z której nie warto od tak rezygnować. Wynagrodzenie: moim zdaniem bardzo atrakcyjne. Oczywiście premie od sprzedaży, a nie tylko przy realizacji budżetu. Auto jest, tel jest, komp jest- ale najważniejsze, że atmosfera jest i świetny produkt.
Przyszedł czas weryfikacji moich wlasnych słów. W firmie panuje (usunięte przez administratora) kompletny brak poszanowania innych. (usunięte przez administratora) Obiecywanie lekarzom cudów na kiju jest na porządku dziennym ( było przynajmniej za moich czasów ) i oczywiście późniejsze niedotrzymywanie danego słowa i podsumowywanie rodzaju " później będziemy myśleć ". (usunięte przez administratora)
Dobrze że wróciłeś do komentarza sprzed lat, pamiętałeś o czytających Twoje słowa. Ale poprosiłabym Cię jeszcze o dopisek na tematy które wtedy chwaliłeś - sprzęt służbowy, płace. Bo odniosłeś się teraz tylko do pań, a jak po latach oceniasz resztę realiów firmowych?
@Demo - dokładnie. Nie da się już tego słuchać. Co spotkanie czy wewnętrzne czy z lekarzami to paple o tym non-stop - słuchać żal. Mniemanie o sobie olbrzymie- niestety totalnie niczym nie poparte... Płaca - wszystko zależne od tego czy się "spodobasz". Była osoba która robiła mega robotę i jak się okazało za psie pieniądze...
A to jakie są w takim razie średnie wynagrodzenia? Dziwne że ktoś tu zmienia opinię o 180 stopni. To kwestia tego że firma w złą stronę poszła czy po prostu pierwsza opinia była napisana w momencie "zachłyśnięcia" nową pracą?
@Halina Jest tak jak napisałaś, pierwsze wrażenia były jak najbardziej pozytywne. Później (usunięte przez administratora)pokazało swoją prawdziwą twarz używając w stosunku do pracowników słów i zwrotów których tutaj cenzura nie przepuści. I takie zachowanie było na porządku dziennym. Co do pensji - kłamstwem by było mówienie że była zła- przynajmniej moim przypadku. Ale nie można się godzić na takie poniżanie, brak szacunku (usunięte przez administratora) kosztem pieniędzy. Tym bardziej jak trzeba kłamać klientowi- bo później łatka jest przypięta Tobie, a nie firmie.
W związku z tym , że zostałam wywołana w komentarzu to pozwolę sobie się do niego odnieść - mimo , że anonimowe opinie sfrustrowanych byłych pracowników , nic dla mnie nie znaczą ( chodzi tutaj o ich anonimowość ) . Jestem managerem w firmie Ortocare, pracuję tutaj około 6 lat . Każdy ma swoje pasje - moją od lat jest gotowanie i zarażanie nią innych , cieszę się , ze pracuję w firmie która pozwala mi na spełnianie się , również poza praca . Thermomix ( taka jest poprawna pisownia ) to w moim przypadku nie zarobek , firma Ortocare zawsze płaciła dobrze i na czas. Zapraszam wszystkich do kontaktów z pracownikami . Nie powiedzą Wam , że to firma idealna - bo takie nie istnieją . Jednakże dużo osób przeszło do nas z firm konkurencyjnych i sobie bardzo chwalą współpracę .
Jesteś pewna, że byłych? Z tego co mi wiadomo, byli pracownicy doskonale sobie radzą w zdecydowanie lepszych firmach! Ja myślę że to opinie sfrustrowanych obecnych pracowników, którzy tylko czekają na chwilę gdy będą mogli opuścić to piekiełko!
@Asia.Z Coś na zasadzie, uderz w stół, a nożyce sie odezwą... I proszę uwierzyć, że przedstawione tutaj opinie nie pochodzą jedynie od byłych pracowników- owszem, są przez nich pisane ( choć tylko przez byłych ). Frustracja dopada jedynie tych którzy pracują w Ortocare - nie znam byłych pracowników, którzy byliby sfrustrowani odejściem z tego (usunięte przez administratora) Co do pracowników z konkurencji- 80 % handlowców to byli pracownicy tylko z jednej firmy na S... Co kompletnie o niczym nie świadczy biorąc pod uwagę kulturę pracy w tamtej firmie. Co do zarażania miłością do gotowania... Czasami trzeba znaleźć granicę i "dobry smak" w tym co się robi... Szczególnie przy mieszaniu życia prywatnego z zawodowym...
A ja dodam od siebie, że znam ludzi którzy mają różne pasję np.: jeżdżą na rowerze, ale nie chcą ci go sprzedać na każdym spotkaniu, tańczą salsę i także nie zmuszają cię do zapisania się na kurs, posiadają koty syjamskie i cóż znowu nie każą Ci adoptować kota!
Nie ma byłych sfrustrowanych pracowników, tylko aktualnie pracujący są sfrustrowani. To raz. Zapraszasz do kontaktów z pracownikami, z którymi, bo chyba tylko wazeliniarze ze Strykera odpowiedzą w miarę neutralnie i z dystansem. Tych zarząd firmy traktuje ewidentnie lepiej. Byłam na tym spotkaniu, gdzie padło „nie będę kupować aut do wożenia waszych dzieci” i akurat wtedy nowo przekupiony człowiek ze Strykera cieszył się z wynegocjowanego auta bo ma dużego psa i zależało mu na tym.
5 lat pracy w tej firmie mogę podsumować w ten sposób: (usunięte przez administratora) człowiek jest jedynie przedmiotem mającym dostarczyć zysk, wyciśniętym jak cytryna by zarobić na Zarząd. Liczą się tylko potrzeby Firmy/osobiste Zarządu czyli pieniądz. Pierwszy raz w życiu usłyszałem w firmie, w której samochód jest narzędziem pracy, że "nie kupujemy aut dla Waszych dzieci" i masę podobnych, uwłaczających pracownikom, tekstów. Tworzenie dziwnych, nasączonych dwuznacznie struktur, dzielących ludzi na "dobrych" i "złych", w zależności od samopoczucia i humoru (usunięte przez administratora) Rozbudowywanie do granic możliwości mechanizmów kontroli nad pracownikiem, zamiast rzeczowe rozmawianie co można w pracy usprawnić i osiągać cele. Prawda w tej firmie jest językiem obcym, nie ma żadnych reguł, ponieważ nawet jeśli coś Zarząd wymyśli i napisze, to i tak robi, jak mu się podoba. Zdecydowanie niższe stawki za pracę niż oferuje rynek i kompletny brak szacunku, zrozumienia i chęci porozumienia z człowiekiem przez Zarząd. W roku kończącym pracę osiągnąłem najwyższą sprzedaż w 5 letniej historii pracy ale nie byłem w stanie dalej już wytrzymać z tak negatywną energią.
Zdecydowanie nie polecam pracy w tej firmie(usunięte przez administratora) Pracownicy firmy (usunięte przez administratora) codziennie zastanawiają się w jakim humorze jest (usunięte przez administratora), czy od rana będą leciały inwektywy, co głupiego wymyśli, kogo zwyzywa - tak dokładnie! (usunięte przez administratora) biznes prowadząca nieetycznie, niestosująca się do żadnych reguł, manipulantka. Jeśli nie masz co włożyć do garnka, dzieci umierają Ci z głodu, komornik zajmie Ci mieszkanie to możesz iść pracować - w innym przypadku jest wiele innych firm, w których traktuje się ludzi z szacunkiem. Koleżanka wiedząc, że szukają przedstawiciela poprosiła o wsparcie, po rzeczowym opisie sytuacji - zrezygnowała. Nawet wrogowi nie polecam!
Zgodzę się z powyższą opinią. (usunięte przez administratora), manipulowanie, brak kultury osobistej (usunięte przez administratora) Jest to najgorsze miejsce w jakim pracowałam i nikomu nie życzę tak trafić.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ortocare Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ortocare Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ortocare Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!