Opinie piszę jako były pracownik tej placówki, zacznę może od tego, że personel w szpitalu jest naprawdę w porządku, dzięki nim cały szpital jest w stanie jakkolwiek funkcjonować, każdy się stara wykonywać swoje funkcje mimo, że są olbrzymie braki kadrowe, zaczynając od kuchni na sprzątaczkach kończąc. Jednak minusów tego szpitala jest dużo więcej, jako były pracownik widziałem wszystko od zaplecza, w szpitalu królują znajomości, a raczej więzi rodzinne, całe szefostwo to jedna rodzina, zarząd szpitala NIE NADAJE się do sprawowania funkcji kierowniczych, dwie kobiety siedzące w biurze(P. Ewa i p. Paulina) nie mają pojęcia o sprawach którymi się zajmują, we wszystkim jest bałagan. Do oceny szpitala przydaje się powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce", mianowicie z zewnątrz wszystko pięknie ładnie, nowoczesny budynek, fajne zabiegi dla pacjentów, szefostwo, które niby dba o pacjenta, a na kuchni dają największy (usunięte przez administratora) jest to (usunięte przez administratora), stróże nie mieli wypłat przez 5 miesięcy, personel kuchenny po 3 miesiące, reszta personelu również ma opóźnienia w wypłatach. A z tego co wiem dalej są takie same problemy w szpitalu. Jest zatrudnionych coraz więcej Białorusinów i Ukraińców, bo okoliczni mieszkańcy znają Prezesa szpitala, jego olewanie i brak szacunku do pracowników. Nie polecam nikomu pracy w takich warunkach, nie dajcie się zwieść ładnym słowom, którymi posługuje się właściciel szpitala. potrzebny jest tam porządny menadżer, który zrobi porządek od A do Z.
Byłam w santorium Holmed Zdrój jest bardzo nudno jedzenie bardzo monotonne ,kucharki ponure i odstraszające i dość nieprzyjemne Nie ma żadnego klubu , żeby sobie wodę kupić , budynek nowy ale bez organizacji jest to szpital kardologiczny a nie sanatorium można dostać choroby psychatrycznej jedyne tylko panie uprzejme co prowadzą zabiegi