Firma młoda więc bałagan. Socjal spoko. Ludzie na produkcji spoko, robotni i dają z siebie wszystko. Czemu negatywna opinia? Bo wąż psuje się od głowy a tutaj to jest najsłabsze. Prezes otoczył się takimi fachurami że nie może być dobrze i spokojnie. Na 8m zmienili managera i ta babka przynajmniej się stara, słucha i coś chce zmieniać. Po wcześniejszym gościu co się tylko darł na ludzi i nic nie rozumiał to spory postęp. Manager inżynierii to jest dopiero cyrk. Gościu nie wie co się dzieje. Wszyscy na niego narzekają. I ludzie z utrzymania i biur. Gość w ogóle nie wie co się dzieje. Mówią na niego TEN CO JEST NIEPOTRZEBNY. Z 0m manager jeszcze większa pustka. Jakby nie wiedzieli po co oni tam są. Jak tego nikt na górze nie widzi? Chcecie żeby lepiej firma szła to zmieńcie managerów.
To super jesteś pośród nielicznych pewnie nowa? I załapała się na 12 mieć te 700a nie mieć? Oby tak dalej napisz za jakieś pół roku jak się wiedzie pozdrawiam ????
OPERATOR PRODUKCJI: 3400/4000 OPERATOR WÓZKA WIDŁOWEFO 4250 ro są STAWKI PODSTAWOWE NA POCZĄTEK, dodatkowo: premia miesięczna, premia roczna, dodatki świąteczne, dodatki za pracę w soboly i niedziele, dodatkowe dni wolne w tygodniu, benefity, obiad za 5, unezpieczenie, Luxmed, karta sportowa, kawa, herbata za darmo. !!!!!!!
Witam czy Operator wózka widłowego na start dostaje wiecej niż Operator produkcji ?
Ta firma od samego początku jej działalności w polsce była antyludzka i wiem co pisze bo pracowałem już w kilku innych firmach zarówno przed podjęciem pracy w johnsonie jak i po odejściu z johnsona i w żadnej innej firmie nie spotkałem się z tak złym traktowaniem pracowników jak w johnsonie ciągła kontrola i ingwilacja nawet z wyjścia do toalety trzeba tu zgłaszać żebyś o 3 minuty za długo na 2 nie posiedział. Ciągłe wymyślanie jakiś sztucznych problemów, dyskryminacja pracowników produkcji itd. Do dzisiaj pamiętam jak chcieli wprowadzić zakaz używania telefonów prywatnych po to abyśmy nie wynieśli przepisów i receptur na ich produkty. Zakaz ten miał obowiązywać oczywiście tylko pracowników produkcji bo pracownicy biurowi oraz kierownicy i inrzynierzy nie dość, że mogli mieć przy sobie telefony prywatne to zabierali po pracy swoje służbowe laptopy do domu z całą dokumentacją no ale co wolno wojewodzie tego nie wolno tobie..... Na szczęście było paru takich odważnych co posprawdzało przepisy zrobiło się zamieszanie i nie przeszło to bo jest to wogle niezgodne z prawem. Kolejna sprawa to ciągłe kontrole nawet jak widzą że się czymś oblałeś i idziesz do szatni zmienić brudną koszulke albo wogle się okąpać to musisz przejść kontrole jak byś zaraz miał coś ukraść co doskonale pokazuje podejście pracodawcy do pracownika. I do dzisiaj pamiętam jak na siłe wprowadzili system 4 brygadowy na zasadzie jak Ci się coś nie podoba to droga wolna co było oficjalnie powiedziane przez jedną taką z HRu na jednym z zebrań z czego zresztą ja i wielu ludzi skorzystało, a do dzisiaj pamiętam jak na rozmowach te same babki z HRu zapewniały nas że tu nigdy nie będzie 4 brygadówki żeby tylko ludzi do pracy zwerbować gdzie jawnie nas oszukiwali bo ludzie z angli którzy uruchamili tez zakład mówili nam że tu wprowadzą 4 brygadówke i wprowadzili. Do tego ciągła kontrola idziesz do toalety trzeba zgłaszać, na przerwe pójdziesz spóznisz się pare minut bo kolejka na bufecie była zaraz musisz się tłumaczyć oczywiście kierownictwo i biurokraci jak siedzą po 40 minut to jest ok. Do dzisiaj pamiętam jak kierownik pytał mnie ile jest przerwy bo zamiast 20 minut byłem 24 minuty a pamiętam sytuacje kiedy przyszedłem na przerwe i ten sam kierownik sobie siedział już na przerwie a jak wychodziłem z przerwy to jeszcze sobie siedział, a hitem było jak w czasie covidu zwrócił mi i koledze uwage że mamy nie siedzieć przy jednym stole a sam dosiadł się do stolika przy którym siedziała inżynier produkcji po prostu rozwalił system ale co wolno wojewodzie to nie wolno tobie...... Do tego praca ponad siły ciągłe dokładanie roboty i obowiązków jak byśmy byli jakimiś robotami orasz jak (usunięte przez administratora) a do tego ciągłe szukanie jakiś problemów bo paleta jest źle odłożona, bo źle platforma umyta, bo mieszadło źle umyte, w laboratorium spindel źle umyty, bo źle korzystasz z windy, bo za często pijesz, bo usiadłeś przy komputerze itd. normalnie aż szkoda gadać. W żadnej innej firmie nie spotkałem się z tak złym traktowaniem pracowników jak w johnsonie a pracowałem wcześniej przez pare lat w jednym zakładzie potem w drugim w johnsonie na szczęście tylko rok pracowałem jak wprowadzili 4 brygadówke to zrezygnowałem i aż odżyłem normalnie w nowej pracy żadnych problemów żadnego wymyślania i utrudniania tak jak tu normalnie aż współczuje tym którzy tu zostali a nowym się nie dziwie że rezygnują z pracy bo zobaczą te podejście do pracownika to nikt normalny w takich warunkach nie chce pracować każdy chce być traktowany jak człowiek a nie człowiek 2 kategori.
Pracuję w tej firmie już prawie 3 lata w dziale washcoat. Bezpieczeństwo tutaj stoi na bardzo wysokim poziomie, codziennie spotykam mnóstwo życzliwych ludzi, na których zawsze można liczyć, a przełożeni są kompetentni i ufają podwładnym. Jest wiele możliwości rozwoju i okazji, żeby móc się zaangażować w coś dodatkowego, a każde wyjście poza zakres swoich obowiązków jest nagradzane adekwatnie do zasług. Ilość benefitów, premii, wysokość zarobków oraz dobrze wyposażone stołówki sprawiają, że warunki pracy w Johnson Matthey nokautują warunki pracy w innych firmach, a sama firma stawia na automatyzacje i ciągły rozwój dzięki czemu codziennie praca staje się coraz lepsza i bezpieczniejsza.
My wiemy kim Pan jest i każdy kto pracuje w tej firmie wie, że to co piszesz to zwyczajna ściema. Pisanie Enablonów i podpierdzielanie wszystkich dokoła nie jest wyznacznikiem najwyższych standardów, a już na pewno nie jest wyznacznikiem wysokich standardów współpracy. Problemem tej firmy są właśnie tacy ludzie jak Pan i dlatego ta firma przypomina (usunięte przez administratora) w którym każdy, każdego chce wdeptać w ziemie w zamian za poklepanie po ramieniu. Przykro się patrzy jak ta firma z wysokiego poziomu, zaczyna przypominać opresyjny zakład rodem z Teneco.
Skąd pojawiła się informacja o braku podwyżek?? I na kiedy niby przesunięta jest premia roczna??
Sprostuje tu kilka kwestii. Po pierwsze podwyżki będą w lipcu jak zawsze jednak na niższym poziomie niż zwykle (max 5%) czyli dla operatora jakies 250 zł Brutto. Nijak się to ma do zabrania dodatku weekendowego od czerwca wiec rak naprawdę to będzie obniżka, a nie podwyżka:) Jeśli chodzi o premie roczna to na ten moment wygląda to tak że może jej nie być lub będzie to kilkaset złotych. Pożyjemy zobaczymy
Właśnie ostatnio na stołówce usłyszałem że to już pewne że premia może nie być a może być
też to słyszałem.. gadka jest że podwyżka na 100% ma być albo nie ale jeśli chodzi o premie to jest pewne, że muszą podjąć decyzję, bo firma oszczędza
Przeczytajcie swoje umowy, jakie podpisywaliście z pracodawca... Tam jasno pisze, że dostaniecie min 7% premie roczną. Zapisu z umowy nie złamią, bo PIP by ich rozniósł... Nie zmienia to faktu, że ten rok bedzie pod znakiem minimum jakie jest możliwe do dania pracownikom...
Supplier Development Specialist podczas podjęcia się pracy hybrydowej z opisu, ile dni przeznacza na prace z domu? i czy wybór dni jest elastyczny? Nie napisano tego wprost a do biura mam daleko więc się chce zorientować
Przecież to kolejny plus, jedzenie na tej stołówce już nie raz zatrzymało wiele ludzi w toalecie, więc jedzenie tam to duże ryzyko. Może i nie jest zbyt smacznie ale za to można się zatruć.
Nie wiem kto wybrał tych kierowników i liderów na linie 3, szczególnie na zmianę C (na każdej ze zmian jest łagodnie mówiąc źle) ale to jest jakaś parodia i cyrk, robiłam na paru produkcjach i takiej nie kompetencji nie widziałam nigdzie jak tutaj, liderzy nie wiedzą jak zarządzać ludźmi a kadra kierownicza w ogóle się tobą nie interesuje, idziesz do przełożonych aby rozwiązać jakiś problem i okazuje się że tym problemem jesteś ty i problem w żaden sposób nie jest rozwiązywany wręcz pogłębia się jeszcze bardziej. Nie wiem skąd ta firma ma 4,1 gwiazdki na tym portalu ale nie dajcie się temu nabrać tak jak ja się nabrałam, to miejsce w ogóle nie szanuje ludzi a przełożeni są (usunięte przez administratora)
Zgadzam się z tobą, kierownictwo z 3 lini musi jeszcze dużo się nauczyć. Najgorzej jest na zmianie u kierowniczki M.S. nic nie potrafi, pracownicy jej nie szanuje, a ona nie potrafi sobie z tym poradzić i problemy widzi w nich a nie u siebie. Nie wiem jak ona się tam dostała, ale jeszcze nie dorosła na to stanowisko, a jak zwykle cierpią przez to zwykli pracownicy. Co do oceny firmy to cały czas spada, wszyscy mówią że jest coraz gorzej.
ja kiedyś pracując na linii 3 usłyszałam że "śmieci same się wynoszą" i ja chciała bym sprostować te słowa również używając do tego metafory a mianowicie "śmieci się nie wyniosły, śmieci nadal leżą na wysypisku a te śmieci które nadawały się do recyklingu faktycznie opuściło wysypisko i zostały przerobione na rzeczy które służą teraz społeczeństwu"
Witam, piszecie o zwolnieniach, a ciągle widzę aktywne ogłoszenia. CV wysłane ale nie mam odpowiedzi, na numer ze strony też nie mogę się dodzwonić... jest tam szansa na pracę, czy te ogłoszenia to ściema ? A jak zatrudniają to przez agencje? jak to wygląda?
Dzięki! Ogłoszenia są u nich na stronie i jeszcze na pracuju, wysyłam CV ale nikt nie dzwoni, a tu czytam, że zwalniają... nie wiem o co chodzi? Może agencyjnych ? Pracują tam ludzie przez agencje pracy, czy wszyscy zatrudnieni są przez firmę ?
Zwolnień nie ma, nie przedłużają umów i nie ma znaczenia czy jesteś z agencji pracy czy z JM. Ludzie widzą co się dzieje więc sami się zwalniają, a firmie jest to na rękę. Nie warto zaczynać pracy w tej firmie, chyba że ktoś lubi się co miesiąc zamartwiać czy przedłuża mu umowę, czy nie zwolnią go wcześniej. Brak stabilizacj
A jakie macie opinie w tym roku z pracy automatyka? Oferta od miesiąca na głównej stronie wisi dlatego się zastanawiam. Zarobki w odniesieniu do poprzednich komentarzy są niezmienne?
UR to najgorszy dział w firmie. Ponoć menager inzynieringu najchętniej pozbyłby się działu ur, dlatego też osoby pracujące w tym dziale nie mogą liczyć na jego pomoc. Zresztą często słychać że automatycy co chodzą na jedną zmiane nigdy nie pomagają tym zmianowym bo nie chce im się wyjść na produkcję, tylko siedzą w biurach. Ponoć dlatego przez ostatnie 6 miesiecy w firmie zwolniło się 3 automatyków, a nowi nie chca przyjść.
Najpierw się doinformuj a potem siej plotki dlaczego się zwalniają. Co do menagera niestety prawda
Oczywiście że są zmienne bo w tej firmie nie ma ani miesiąca pewnosci o to co będzie jutro. Co parę miesięcy straszą cię przejściem na 3 zmiany co wiąże się z ucięciem wypłat. Bez dodatku weekendowego niestety JM traci swój największy atut. A co najlepsze menadżerowie UR sami chcą przenieść swoich pracowników na 3 zmiany co na innych zakładach nie miało by prawa bytu. Przecież każdy wie że przejście na 3 zmiany wiąże się z nadgodzinami DO WYBRANIA w weekendy. Ale kto by się przejmował losem pracowników przecież oni i tak najmniej ważni i potrzebni w całej fabryce..
Dokładnie tak jak mówisz. Ogólnie to managerowie chyba mają do gadania tyle co nic, bo wszystko zależy od bossa, a on wypadnie dobrze w słupkach, jak jego fabryka będzie miała oszczędności rzędu 60tys. Śmiech na sali. Ludzie nie będą chłodzić w weekendy i się oczy otworzą. To jest praca a nie życiowy cel czy powołanie. Tak to właśnie wygląda.
(usunięte przez administratora)
No żniwo zebrane i zbierają dalej. Po dzisiejszym spotkaniu i ogłoszeniu informacji pgm chyba sam się zwolni żeby zachować odrobinę godności. No ale cóż.. dobrze w JM to już było, teraz będzie tylko gorzej :)
Podziel się tą informacją? Bo jak narazie to same domysły zero konkretów.
szczerze to mogłem się tego spodziewać że nie będzie podwyżek i premi rocznej mimo tego że cały rok na nią pracowaliśmy. no ale czego się można spodziewać po takiej firmie która nie umie się zdecydować na jakiś system pracy konkretny i od kiedy by miał być….
Niestety… specjalnie przesuwają premię roczną, bo myślą ze wszyscy zostaną po zmianie systemu! Haha. Firma niezdecydowana w wielu kwestiach… Ciekawe co jeszcze wymyślą.
Myślę że ten zakład się już kończy, szykują się na wygaszanie fabryki. Teraz 3 zmiany będą, ani się chwilą i zaraz będą 2 zmiany i kolejne żniwa. Najlepiej jakby ogłosili odrazu upadłość i kupił to ktoś kompetentny co potrafi powiedzieć jak w końcu pracujemy. Przesył informacji polega głównie na plotkach które po czasie stają się prawdą. Menadżerowie tylko cisna ludzi jak popełnia najmniejszy błąd i wytykają ile to pieniędzy stracili przez to. Lepiej poszukać czegoś innego...
Zgadzam się z przedmówcami. Dodatkowo słyszałem dzisiaj ze od czerwca 3B ale najpewniej z pracującymi sobotami bo się w tygodniu nie wyrobimy. Ale ludzie się powkurzaja miesiąc a potem będą chodzić każda sobotę zeby dorobić. Słabe to wszystko. Dodatkowo wszyscy wszystko wuedzo co i jak tylko nie ci co na zmiany robiom.
Widzę że komuś się podoba przejście na 3b i możliwość a raczej zmuszanie do pracy w nadgodzinach które MOŻE zostaną wypłacone XD
Przemyślcie to w biurowcu co serio się dzieje na dole bo was to wogule nie dotyczy.. poza tym wielce nie ma zamówięn na 4b i szukają oszczędności ale żeby biurowiec robił bombki na choinkę w czasie pracy jest czas i pieniadze… sory ale za długo pracuje w automotiv żeby nie wiedzieć jaki będzie finał tych oszczędności. Wszyscy się sami pozwalniają i zażąd będzie miał spokojną głowę i dalej się szczycił że nikogo nie zwolnili.. pozdro
Szkoda że ekipie z L3 dali wyrównanie jeśli przechodzili z L1 i L2, w zamian za brak dodatku weekendowego, nic tam nie robią, a lojalni operatorzy zL2 z doświadczeniem zostali w tym momencie delikatnie mówiąc WYJUHANI… :)
Co? Nie wiem o czym wy mówicie ale wg mnie jest ok. Lepiej niż wszędzie. Dzisiaj na przykład zjadlem owoce za darmo i popilem darmowa kawa a potem sobie za darmo wziąłem obiad do domu, gdzie tak macie marudy polaczki
Dokładnie, jak tu pracuje to już raz próbowali tych 3b, to była katastrofa po prostu, co zaoszczędzili to poszło z zagotowanym zbiornikiem i zarzekali się że więcej tak już nie będzie ale oczywiście pamięć krótkotrwała. Zobaczymy napewno coś znów się wydarzy jak nikogo nie będzie i straty na x $ znów pokryją oszczędności...
To już wiemy kto zabiera obiady do domu. Było o tym na ostatnim spotkaniu i nie zmienili nam dofinansowania. Za tą paszę z firmy obsługującej dziękuję. Ostatnio znów zatrucie podobno. Wolę lepszą kasę, a tutaj w 3B można się nastawić tylko na gorsze.
Nie no znowu bez jaj, jak tak się nie podoba to zmieńcie robotę, nikt wam nie broni. Ciekawe gdzie będziecie mieli lepiej? Jak się nie podoba zapraszam do stelantisa to zobaczycie co. To prawdziwa ciężka praca na produkcji..
Taaa na pewno. W wielu firmach robiłem i tutaj jedzenie stoi na wysokim poziomie, zawsze smacznie, dużo i różnorodnie. Zawsze się jakaś maruda znajdzie. Nie chcesz to nie jedz i nie marudź
Widać tutaj mentalność z lini. Zapraszam na WC to zobaczycie co to znaczy 12h w rakotwórczej chemii. Jakoś u nas każdy zaciska zęby bo zdajemy sobie sprawę jakie są czasy na rynku automotive, a na dole wiecznie pretensje.. radzę się zastanowić nad pracą w JM, bo na wasze miejsce na pewno jest 100 innych chętnych.
Ogólnie to zakład chyli się ku upadkowi. Nie dbajom o pracowników niezależnie od stażu. Fachowcom dają odejść, braki chyba wszędzie gdzie się tylko da, a do tego decyzje o przejściu na 3b czyli ucięcie około 20% wypłaty (14% dodatku i dochodzi min 7 dojazdów). Liczą każdy grosz dla pracowników ale nie na drzewka posadzone przed zakładem czy zamówienie helikoptera żeby dostarczyć spóźnione produkty. Czasem mam wrażenie że pracuje w cyrku ehhhh….
Commodity Buyer ma napisane, że wykształcenie wyższe z ekonomii to podstawa tak samo jako 3 lata doświadczenia zawodowego w zaopatrzeniu strategicznym. SAP natomiast jest mile widziany. Jeśli tak to co jest sprawdzane na samej rozmowie?
Doszły Was już słuchy, że w tym roku nie będzie premii rocznej?
Jakieś plotki chodzą. Pożyjemy, zobaczymy. Moze zamiast premii bedzie chociaż jakaś fajna recepcjonistka . Od razu milej było przychodzić do roboty.
Hej, a czemu stawiasz taka opinie? już widziałam ofertę od nich z kiedyś dla asystenta ds. administracji i zastawiałam się co takiego do teraz mogą oferować. Ciekawe czy jest więcej benefitów niż ubezpieczenia, karty sportowe czy też opieka medyczna z opisu
Karta sportowa - max pakiet multisport, jeżeli nie jesteś kulturysta amatorem, to lepiej opłaci Ci się kupić zwykry karnet na siłownie/basen. Ubezpieczenie - firma kogucik. Opieka medyczna - luxmed, czyli najbardziej przeciążona sieć, której rozwiązania organizacyjne są takie słabe, że zwykłego internistę musisz szukać po całym śląsku. Jeżeli jara Cię owocowa środa, gdzie można wziąć jabłko warte 50gr, to to są benefity dla Ciebie. A aktualnie trwa wielka redukcja etatów, w każdym dziale więc ogłoszenia pojawiające się trzeba brać z przymrużeniem oka, bo na 95% stanowiska będą zajęte przez jakiś odrzut z innego działu, nie ważne czy kompetentnym.
Jak szefostwo w Johnson Matthey Poland traktuje ludzi?
Nie trzeba szukać żadnego potwierdzenia szacunku dyrekcji do ludzi w produkcji ,wystarczy iść na obiad w godzinach popołudniowych na stołówkę i wtedy się przekonasz jak wygląda twoja przerwa a jak wygląda przerwa szefostwa ty masz czas 15 minut na zjedzenie obiadu oni mają czas 45 minut . Ty pracujesz 12 godzin oni pracują 8 godzin no ale jak oni to twierdzą to oni są filarem tej firmy .Jeżeli brak szacunku jest widoczne podczas posiłku to na resztę pytania możesz sobie odpowiedzieć sam .
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Sam pmiętam jak z dojściem i przyjściem byłem o 8 minut za długo na przerwie i kierownik zapytał się mnie czy wiem ile wynosi przerwa. A po czasie pamiętam jak poszedłem na stołówke na obiad i zastałem tam mojego kierownika z inżynier procesu którzy byli na przerwie już przede mną a jak wychodziłem to oni sobie jeszcze siedzieli aż mnie język swędział żeby go zapytać czy wie ile wynosi przerwa ale pewnie bym już tu dawno nie pracował. Po prostu zwykły pracownik produkcyjny jest tu nikim nikt go nie szanuje tylko się go pędzi batem do roboty i traktuje jak człowieka drugiej kategori szukając tylko pretekstu za co by go tu objechać i poniżyć co innego gdy pracuje się w biurze. My operatorzy też jesteśmy ludzmi i mamy prawo do godnego traktowania i poszanowania naszej godności ludzkiej a nie jest kolejka na bufecie w której trzeba czekać a potem trzeba jeść w pośpiechu i biec na hale bo wielki pan kierownik będzie potem szukał dziury w całym.
Na wstępie powiem tylko tyle że dobrze to już było.. Niestety w tym zakładzie jest masa karierowiczów . Jak może być dobrze w zakładzie skoro kierownik kontroluje drugiego kierownika ,kierownik donosi na swojego kolegę kierownika ,nawet się z tym nie kryje że jest fałszywym gnojem . Hitem w tym zakładzie już jest nawet to że kierownik donosi na ludzi drugiego kierownika . Tak jak mówiłem na samym początku dobrze to już było jak może być dobrze skoro dyrektor wyjada ludziom jedzenie z lodówki ,menadżer zostaje poczęstowany ciastem urodzinowym a dnia następnego ten sam menadżer pisze donos że został poczęstowany ciastem w miejscu niedostosowanym do spożywania posiłków i wnioskuje o ukaranie tego pracownika co go poczęstował tym ciastem. Cokolwiek by nie mówić odradzam wszystkim pracę w tym zakładzie.
Niestety tu było tak od zawsze że trzeba było uważać co się mówi i co się robi bo ściany mają oczy i uszy. (usunięte przez administratora)i donoszenie jeden na drugiego było propagowane w tej firmie od samego początku jej działalności w Polsce, do dzisiaj pamiętam jak jedna dziewczyna zgłosiła na radiu do kierownika że jakiś operator poszedł na fajke i tego nie zgłosił, a jak wracał to już kierownik czekał na niego na recepcji. Tak samo pamiętam jak jeden z operatorów nosił czapeczke daszkiem do tyłu a drugi jak zobaczył kierownika to się zapytał jak się nosi czapke i zaraz tamten dostał (usunięte przez administratora). Ktoś coś powiedział na stołówce a po przerwie kierownik już o tym wiedział także kablowanie i donoszenie jeden na drugiego to jest tu od zawsze ale to się dzieje teraz to już jest brak jakiejkolwiek przyzowoitości.
Mówisz że powinienem mieć jaja i napisać jaki dział, ten zakład jest tak mały pracuję w zasadzie niewielka garstka ludzi w porównaniu do innych potężnych zakładówi że nie trzeba przedstawiać żadnego działu w każdym dziale dokładnie jest taki sam obraz, no nie wiem jak tam u ciebie w HR no ale u nas na dole na produkcji tak to wygląda.
Proszę wszystkich kierowników linii 3 o to aby nie szerzyli plotek o tym że przechodzą na system 4 brygadowy bo jak widać lubią siać ferment i złudne pogłoski. Menadżerowie sami nie wiedzą kiedy nastąpi zmiana systemu pracy a wy tutaj robicie zamęt ludziom nowo przyjętym i do tego jeszcze dajecie im obietnice bez pokrycia. A tak na marginesie sam plebs pracuje na tej linii trzeciej jak widać skoro we wszystko wierzą tylko kierownikom którzy sami im podkładają takie buble. Żałosne zachowania.
Ludzie z linii 3 to mam wrażenie że tą rekrutację przeszli po znajomości. Totalny brak wiedzy pod każdym względem i na każdym stanowisku.
Ile zarabia pracownik na kontroli jakości? :) czy jest to fajna stawka?
Cześć, jak tu teraz wygląda sytuacja na dziale jakości? od paru dni jest dodana oferta dla inżyniera od niej. Interesuje mnie opis atmosfery oraz jakieś szersze odniesienie do zarobków o ile byłoby możliwe
Pracuję w tej firmie już prawie 3 lata w dziale washcoat. Bezpieczeństwo tutaj stoi na bardzo wysokim poziomie, codziennie spotykam mnóstwo życzliwych ludzi, na których zawsze można liczyć, a przełożeni są kompetentni i ufają podwładnym. Jest wiele możliwości rozwoju i okazji, żeby móc się zaangażować w coś dodatkowego, a każde wyjście poza zakres swoich obowiązków jest nagradzane adekwatnie do zasług. Ilość benefitów, premii, wysokość zarobków oraz dobrze wyposażone stołówki sprawiają, że warunki pracy w Johnson Matthey nokautują warunki pracy w innych firmach, a sama firma stawia na automatyzacje i ciągły rozwój dzięki czemu codziennie praca staje się coraz lepsza i bezpieczniejsza.
Nokaut mówisz? :D czyli uważasz, że warto złożyć papiery na technika automatyka? Oferta obecnie wisi na takim portalu i właśnie reflektowałem. Teraz przy tym opisie jednak zastanawiam się nad tym z innej strony, czy będę mieć sporą konkurencję i czy trudno będzie się dostać? co byście mi doradzili w kontekście rozmowy?
Jeśli masz odpowiednie kwalifikacje i właściwe podejście do pracy to masz szansę się dostać.
Tak zarobki są tu tak wysokie że ledwo zarobi się max 4500 i to z tymi dodatkami weekendowymi gdzie w ngk to zarabia się 5000 tysi więc zarobki są tu marne
Aplikować zawszę warto. Nie wiem ile osób może być chętnych na to stanowisko, ale z doświadczenia wiem, że czasami długo czeka się na odpowiedź. Jeśli chodzi o rozmowę rekrutacyjną to przede wszystkim warto być szczerym i mieć pozytywne nastawienie.
Dokładnie zarobki to max 4500 zł. Praca w systemie 4 brygadowym po 12 godzin 15 dni masz usunięte z życia bo spędzasz czas w pracy z dojazdami 14 godz 8 godzin snu 2 godziny by się ogarnać zrobić sobie jedzenie na następny dzień pracy i nie ma czasu na cokolwiek innego do tego masz tylko 17,5 dni urlopu na cały rok nawet jeżeli masz przepracowanych ponad 10 lat bo zabierają ci 1, 5 dnia urlopu za 1 dzień.To w skrócie ale najprawdziwsza prawda. Do tego praca w soboty i niedziele za normalną stawkę.
No właśnie ta normalna stawka mnie zdziwiła, ale to chyba normalne jednak dlatego trybu? (nie mam jeszcze w nim doświadczenia) chyba także nie rozumiem tego wtrącenia o ucięciu polowy z dnia urlopu? Piszesz, że po 10ciu latach 1,5 przechodzi w 1 czy cos źle rozumiem?
A ja nie polecam pracy w tej firmie a już w szczególności na washcoacie gdyż zakres obowiązków przekracza możliwości jednej osoby, niski poziom kadry kierowniczej (nie wrzucam wszystkich do jednego wora, ale w moim przypadku tak było), brak umiejętności zarządzania, faworyzacja innych pracowników, z perspektywy czasu rozmowy 1:1 również odbywały się w sposób nieprofesjonalny. Do tego dochodzi brak komunikacji we własnym zespole, podkopywanie do przełożonego, obgadywanie za plecami i brak jakiejkolwiek współpracy pomiędzy zmianami. Jeden wielki wyścig szczurów. Jedyne co zostało wyciągnięte z tej firmy to fajne doświadczenie, ale i to mnie nie przekonuje abym nie żałował tego z kim przyszło mi pracować. Atmosfera pracy, jest to jeden z ważniejszych czynników które wpływają na zdrowie psychiczne i fizyczne, a tutaj jej nie było.
Pracuje się po 12 godzin więc wychodzi półtorej dnia pracy gdyż normalna dniówka wynosi 8 godzin i tak samo jest z urlopem jak bierzesz dzień wolnego to zabierają Ci półtorej dnia z racji tego że godzinowo wychodzi Ci 12 godzin wolnego czyli wychodzi półtorej dnia urlopu. Jak masz staż pracy ponad 10 lat i przysługuje Ci normalnie 26 dni urlopu to tu masz tylko 17,5 dnia urlopu. Wezmiesz na urlop wypoczynkowy 7 dni urlopu żeby mieć 2 tygodnie i dostać kase na wczasy pod gruszą to zabierają Ci 10.5 dnia urlopu i zostaje Ci tylko już 7 dni czyli de facto 4 dni więc każde wolne trzeba sobie dobrze przemyśleć albo chodzić na krew co 2 miesiące albo kombinować z l4.
My wiemy kim Pan jest i każdy kto pracuje w tej firmie wie, że to co piszesz to zwyczajna ściema. Pisanie Enablonów i podpierdzielanie wszystkich dokoła nie jest wyznacznikiem najwyższych standardów, a już na pewno nie jest wyznacznikiem wysokich standardów współpracy. Problemem tej firmy są właśnie tacy ludzie jak Pan i dlatego ta firma przypomina (usunięte przez administratora) w którym każdy, każdego chce wdeptać w ziemie w zamian za poklepanie po ramieniu. Przykro się patrzy jak ta firma z wysokiego poziomu, zaczyna przypominać opresyjny zakład rodem z Teneco.
Niestety firma zmierza w kierunku, którego jeszcze kilkanaście miesięcy temu, nikt się nie spodziewał. I o ile branża automotive zawsze falowała ze skrajności w skrajność, o tyle w JM najbardziej boli brak pomysłu na przyszłość. Jako pracownik mam świadomość, że jestem tylko trybem w wielkiej machinie. Ale aby machina pracowała prawidłowo, trzeba o nią dbać. Została nas garstka - ludzi ze "starego" składu, z doświadczeniem i wiedzą. Czasy profesjonalizmu, którego przedstawicielem był Manager z UK, minęły niestety bezpowrotnie. Szkoda, bo kiedyś praca w JM była powodem do dumy. Obecnie jest wielkie wyczekiwanie na to, co przyniesie 1 kwietnia...
Ta firma tak spadła na psy że żal patrzeć jakoś w innych firmach z branży automotiv są cały czas przyjęcia czy to ngk, stellantis, kirchoff a nie tak jak tutaj. Widocznie nasza firma jest źle zarządzana skoro nie potrafią znaleźć odbiorców na swoje produkty. Ngk też produkuje filtry DPF i cały czasz przyjmują tam ludzi do pracy a nie tak jak u nas.
Kiedyś to była firma w której człowiek coś znaczył i był ważny tylko że to było w czasach kiedy prezesem był anglik. Teraz ta firma tak spadła na psy że aż trudno w to uwierzyć. Ludzie wogle w tej firmie przestali się liczyć. Ze starego składu rzeczywiście pozostała już tylko garstka ludzi i pomału się wykruszają. Sam po ponad 4 latach pracy zacząłem szukać nowej pracy bo tu już nie ma sensu siedzieć a tym bardziej że dzieje się po prostu źle. Kiedyś praca w tej firmie była powodem do dumy a teraz to aż wstyd powiedzieć gdzie pracuje a przede wszystkim jakie jest podejście do pracownika.
To co się teraz dzieje obnaża tylko niekompetencję ludzi zarządzających tą firmą od liderów, po kierowników jak i inżynierów po samego prezesa który zapomniał że to ludzie tworzą firmę a nie tylko kadra zarządzająca. Ludzie nie przychodzą do pracy dla przyjemności tylko dla pieniędzy żeby utrzymać rodzinę i żyć godnie, a za 4500 to jedyne o czym pracownik myśli to jak najszybciej stąd uciec do innej pracy i zapomnieć o tym zakładzie, bo jedyne co będzie pamiętał z tego zakładu to jak nie powinno się traktować pracownika, a korporacje takie jak JM wszystko robią kosztem pracownika ten zakład stanie i nie potrzebny będzie tutaj strajk taka jest prawda o firmie. Do tego jeszcze ta firma trzyma i płaci takim co nic nie robią i marnują czas i pieniądze firmy więc powstaje pytanie czy nie lepiej zapłacić dobrze ludziom którzy dobrze wykonują swoją pracę i firma ma z tego zyski, a nie zamęt w firmie wprowadzany przez takich ludzi którzy mają fikcyjne stanowiska typu 5S po to aby sprawdzać czy długopis jest na właściwym miejscu albo szufelka do zamiatania. Czy góra jest aż tak ślepa że nie widzi ilu ludzi zatrudnia co nic nie robią i zarabiają nie małe pieniądze, wystarczy przejść się po halach od razu by ich wyłapali to nic trudnego, mała podpowiedź z mojej strony liderzy produkcji na waschcoacie powinni być rozliczani z tego co robią i powinny być zweryfikowane ich kompetencje za które im płaci firma nie małe pieniądze, a nie robią nic nawet tanka albo mix milla nie potrafią zwolnić do produkcji a co dopiero usunąć prostego alarmu. Co po niektórzy to nawet podstaw nie potrafią i nazywacie ich liderami produkcji śmiech na sali….. Tak samo menagerowie produkcji choćby menagerka trzeciej lini która tak pilnowała budowy trzeciej lini razem zresztą z inżynierami produkcji że linia została wybudowana z błędem kostrukcyjnym. To są główni winiowajcy tych potężnych strat finansowych przez które mamy teraz sytuacje jaką mamy. I wobec tych ludzi którzy są za to odpowiedzialni powinny zostać wyciągnięte konsekwencje. Chodzi jeden z drugim z laptopem pod pachą obrośnięty w piórka i zgrywa wielkiego inżynierka a nie widzi że coś jest źle budowane, dobrze że budowy tego budynku dla trzeciej lini te inżynierki nie nadzorowały bo byśmy mieli jeszcze katastrofe budowlaną jak by ten budynek został tak wybudowamy jak ta trzecia linia.
W tej chwili liczy sie głównie płaca....i warunki pracy. A skoro johnson płaci nędznie w najgorszych możliwych warunkach pracy osobiscie nie znam firmy gdzie było powiedzmy ciężej fizycznie, dzwiganie, zapylenie, itp... Traktują ludzi jak rzeczy czyli zatrudniają przez pośrednictwo pracy jak są potrzebni a po kilku miesiącach ich zwalniają jak już są nie potrzebni. No niestety jeszcze rok temu to był najlepszy pracodawca na tej strefie a teraz jeden z gorszych. Rok temu praca tu była powodem do dumy.
Jak tak obserwuje tych nowych pracowników którzy zostali jakiś czas temu przyjęcj to mam wrażenia że Johnson otrzymał DARMOWYCH PRACOWNIKÓW z zakładów penitencjarnych. Ludzie ogarnijcie sie, zacznijcie WERYFIKOWAĆ kogo wy do pracy przyjmujecie jakies standardy chyba w tej firmie jeszcze obowiązują kiedyś tu była szczegułowa weryfikacja kandydatów do pracy a teraz każdego bierzecie jak leci.
Z NGK uciekają ludzie ze stażem 10 lat+. Są ciągle przyjęcia dlatego że nawet Ukrainą nie sa wstanie uzupełnić stanów osobowych. Zostało tam jeszcze kilka działów na których sie da pracować reszta jest cięższa niz na kopalni.
Witam. Jestem na etapie rekrutacji do firmy. I chyba już zostałem przyjęty ( po rozmowie kwalifikacyjnej i kwestionariusze osobowe i z wszelkimi danymi do kadr już zostały wysłane). Wiem że będę pracować w systemie czterobrygadowym. Mam pytanie czy już z grafika na dany miesiąc są nadgodziny i czy w wolne dni można chodzić na nadgodziny ,czy wszystkie nadgodziny to setki?
Brednie piszesz, każda godzina która w kwartale jest wypracowana powyżej normy miesięcznej zostaje wypłacona jako nadgodzina lub można wybrać tak zwane "Ski". Wypłacane co kwartał
I to o czym piszesz obowiązywało od zawsze? Chodzi o to, że ktoś pisał to ze dwa lata temu i zastanawiam się jakie po prostu warunki wtedy mogły docelowo przysługiwać?
(usunięte przez administratora)
Ta firmą nie ma nic do zaoferowania pracownikowi na dzień dzisiejszy taka jest prawda o tej firmie. Polski prezes pokazał jak się zabija kurę co znosi złote jaja i w tym roku sięgną dna nawet strajk w tej firmie nie jest potrzebny bo za chwilę ona stanie sama tak jak trzecia linia i jak stanęła budowa JM w Koninie a prowadził tą budowe prezes waldemar. Ten facet ewidentnie działa na szkode tej firmy ja nie wiem czy zarząd tego nie widzi czy co. Gdzie ten facet się nie pojawi to zaraz jest katastrofa budowa drugiej fabryki JMa w koninie za jego prezesury tam stanęła, tu za jego prezesury źle została wybudowana 3 linia. Teraz za jego prezesury JM na dzień dzisiejszy nie ma żadnych argumentów żeby zatrzymać pracownika no chyba że praca w pyle i to na max 33 miesiące bo umów na stałe już za kadencji waldka nie ma i to nie tylko dla operatorów ale nawet kierownikom produkcji nie przedłużają umowy tak jak kierowniczce z waschcoatu kórej po 33 miesiącach nie dano umowy na stałe. Ten facet ewidentnie działa na szkode tej firmy.
Musimy coś z tym zrobić bo nie może być tak że ten (usunięte przez administratora) który nawet dzień dobry nie potrafi odpowiedzieć przyszedł na gotowe i teroryzuje całą firmę. Przecież to była najlepsza firma na całej strefie każdy chciał tu pracować i to nie tylko z powodu dobrych zarobków. Trzeba się w końcu postawić po prostu w poniedziałek przychodzimy do pracy i nie idziemy pracować tylko siedzimy na stołówce tak samo biuro przyjdzie na 8 do pracy i nie do biura tylko na stołówke do tego w paru chłopa zamykamy brame wjazdową i nie wpuszaczamy prezesa na teren firmy i żądamy przylotu zarządu z angli i zwolnienia go, ile było już takich akcji w polsce że ludzie nie wpuszczali prezesa na teren firmy i nawet policja nic nie mogła zrobić. Trzeba się postawić i już a nie będziemy dali się zastraszać bo zarząd na pewno nie wie co się tu dzieje. To jest nasz zakład który żeśmy razem tworzyli od podstaw bo większość osób czy to z biura czy to z produkcji pracuje tu od początku. Trzeba się postawic i już bo była bardzo dobra firma a teraz jest to (usunięte przez administratora) stanie biuro stanie produkcja to zarząd z Angli sam przyleci zobaczyć co się tu dzieje. A będziemy siedzieć cicho i nic nie robić to za chwile sami stąd wszyscy pójdziemy bo nie da się tu na chwile obecną normalnie pracować czy to w biurze czy na produkcji.
Dokładnie to co się w tej firmie teraz wyprawia przez tego nowego prezesa to trzeba zobaczyć na własne oczy. Praca w tej firmie to teraz koszmar pod każdym względem. Ci którzy piszą że to fajna firma to chyba mają coś z głowami nie w porządu.
Strajku nie zrobisz bo jest za duzo pseudo specjalistów od niczego. Chodzą z laptopami po firmie że niby coś robią. Do tego większość kierowników i liderów obrośnietych w piurka. Gdzie taki ci się postawi i zastrajkuje. Jest bardzo duże niezadowolenie wśród pracowników ale cały czas trochę brakuje żeby w końcu doszło do strajku.
Naszemu prezesowi to się już całkiem w głowie poprzewracało szkoda że dyrektor, menagerowie i kierownicy działów oraz pracownicy biurowi nic z tym nie robią. Może niech zaczną pisać do angielskiego zarządu tej firmy a tym bardziej że mają do nich emaile to wtedy może coś z tym gościem w końcu zrobią może zarząd nawet nie wie że 3 linia została źle wybudowana i co waldi tu ogólnie wyprawia.
Też jestem tego zdania. Najbardziej śmieszą mnie te stanowiska typu 5S. Chodzą i patrzą czy długopis leży na odpowiednim miejscu no komedia!!! I jest wiele takich osób w tej firmie
Co masz na myśli, że 3 linia została źle wybudowana? Poza 3 linią wszyscy dostają info że tam wszystko idzie w jak najlepszym porządku
I jeszcze te podwyżki w ostatnich latach to jakieś kpiny z ludzi, zarobki w innych firmach tak uciekły do przodu że teraz żeby JM było konkurencyjne to by co najmniej musieli dać po 1000 zł podwyżki + 500 zł dodatku za te warunki i ten system pracy !
A co ma dyrektor do budowania fabryk. Ani nie odpowiadał za linię trzecią ani za fabrykę w Koninie. Takie decyzje zapadały na spotkaniach zarządu w UK a nie u dyrektora. Fabryka w Koninie nie powstała, bo JM wycofał się z inwestowania w technologie Litowo-Jonowe. Dlatego Battery Materials w Koninie został sprzedany. Mam wrażenie, że ktoś tu nie wiem czym zajmuje się dyrektor fabryki. To nie jest żaden pan na włościach, tylko pracownik, który też ma przełożonego i też otrzymuje polecenia służbowe.
Przecież to on nadzorował budowę trzeciej lini i to za jego kadencji została ta linia źle wybudowana, jakoś za czasów kiedy prezesem był Ben to wszystko było budowane bez błedów. I do tego zachowuje się jak taki pan na włościach i to jest taki wielki pan że nie raczy nawet dzień dobry odpowiedzieć. Do tego jest tak bezczelny że jak gdyby nigdy nic sobie bierze z lodówki ciasto które jest podpisane że jest dla konkretnej brygady i zmiany. Takie zachowanie jest po prostu zwykłym chamstwem wobec pracowników, i nie bez powodu nikt go tu nie daży sympatią, bo ten facet nie ma żadnego szacunku do drugiego człowieka a tym bardziej do szeregowego pracownika czy to biurowego czy produkcyjnego. Jakoś jak Ben był prezesem tej firmy to każdy pracownik był wtedy ważny i szanowany i to nie ważne czy pracował w biurze czy na produkcji. Dla Bena ważni byli ludzie i to niezależnie od stanowiska podczas pandemi i podczas braku półprzewodników było bardzo ciężko i jakoś nikogo nie zwalniano poza paroma wyjątkami oczywiście którzy sami sobie na to zasłużyli, bo Ben był szefem sprawiedliwym jak ktoś sobie nagrabił to był zwalniany i to niezależnie od stanowiska, bo został zwolniony i menager działu i kierownicy produkcji i operatorzy też jak sobie zasłużyli i nie było wyjątków żen ten jest kierownik a ten menager. A obecny prezes nie liczy się z nikim oprócz z samym sobą. Za jego kadencji ta firma staje się jedną z najgorszych na tej strefie a jeszcze dwa lata temu to była najlepsza firma i każdy tu chciał pracować ludzie mażyli żeby się tu dostać do pracy. Teraz ta firma stała się pośmiewiskiem całej strefy i żadne slogany nie uratują już dobrego jej imienia no chyba że się w końcu wszyscy czyli biuro i produkcja postawimy i zastrajkujemy. Dla tych co szukają pracy tutaj dajcie sobie na luz z tym adresem zresztą tu są teraz tylko przyjęcie przez agencje pracy i jak już nie będziecie potrzebni to fora ze dwora wypad za brame.
I pomyśleć że kiedyś to był najlepszy zakład na strefie w którym każdy chciał pracować i to nie tylko ze względu na dobre zarobki a teraz każdy kto może stąd ucieka.
Ben nie tylko był prezesem ale był prawdziwym LIDEREM tej firmy który wspierał i dbał o swoich ludzi i gdyby każdy był takim szefem jak Ben to ludzie by chcieli pracować w każdej firmie. Niestety oprócze Bena to nigdy już takiego szefa nie spotkałem. Obecny prezes wogle nie liczy się z pracownikami bo pracownika ma za parobka który ma robić i to za jak najmniejszą kase o czym świadczy zmiana systemu na 3 zmianowy żeby mniej płacić i zabranie premi rocznej. Tak samo dyrektor zakładu ma pracowników za nic razem zresztą z menagerami działów wraz kierownikami produkcji i liderami. Kiedyś jeszcze uważałem że obecny menager waschcoatu wspiera i dba o swoich ludzi ale po tym co robił w stosunku do kierowniczki zmiany i w końcu ją zwolnił i to jeszcze przed świętami to już całkowice osiągnął dno moralne. Fakt że ona też miała pracowników za nic co pokazywał jej sposób traktowania podwładnych i pozbycie się przez nią kilku pracowników ale po nim się więcej spodziewałem a nie dna moralnego.
Ciekawe z czego wynika tamto stwierdzenie, że nie będzie premii rocznej skoro rok ledwo się zaczął? No i po co pisaliby o tym dodatku w ofercie? Specjalista ds. kontroli finansowej normalnie ma wpisane, że występuje nagroda roczna. Po co mieszać kandydatom?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Johnson Matthey Poland?
Zobacz opinie na temat firmy Johnson Matthey Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 280.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Johnson Matthey Poland?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 185, z czego 68 to opinie pozytywne, 52 to opinie negatywne, a 65 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!