w dniu wczorajszym tj 17 03 2020 odwiedzilam jedna z Biedronek w moim miescie Debno zachodniopomorskie chcialam kupic frankfurterki w promocji jakiez bylo moje zdziwienie ze na opakowaniach znajdowala sie data przydatnosci do spozycia 13 03 2020 zaczepilam pania tam pracujaca , ktora akurat przechodzila zapytalam czy nie ma frankfurterek z inna data bo te sa przeterminowane w biegu uslyszalam odpowiedz to niech pani nie kupuje bylam w szoku zapytalam czy jest tu jakas kierowniczka uslyszalam odpowiedz ze ta pani nie wie bo juz skonczyla prace podeszlam do papieru toaletowego i nie widzac ceny zapoytalam ta sama pania o cene odpowiedziala mi ze kosztuje 16 zl co nie bylo prawda bo na paragonie widniala cena 13 .99 to ze nie ma cen . ceny znajduja sie w innych miejscach niz lezy towar ,ktory chce sie kupic lub ze cenu sa nieaktualne przekonalam sie nie raz na wlasnej skorze haos jaki powstaje przy kasie prze to ze ludzie zwracaja towar ze wzgledu na inna cene . kloca sie ze w gazetce jest inna cena na sklepie inna zwalanie kasjerek winy na system powoduja spowilnienie kolekli do kas y irytacje nie tylko tego co kupuje ale i innych osob ktore stoja w dlugich ogonkach kasowych ze wzgledu na mala ilosc kas otwartych
Żal po odejściu od kasy na kilka metrów i sprawdzeniu paragonu wróciłem by zwrócić towar który niby był na półce wykazany jako promocja 2+1 gratis niestety tak nie było kasjerka i kierowniczka wiedziały że dopiero co odszedłem od kasy (towar-wędliny tyle że ludzie dłużej często chodzą z wędlinami przy półkach) Biedronka Aleksandrów Łódzki. Nie pierwsze zdarzenie. Straszny tam bałagan nie polecam tego sklepu.
Witam. Dlaczego kierownicy dostali premię a kasjer/ pracownik sklepu już nie dostał? Czym to jest spowodowane? wywiązuję się z umowy należycie . Proszę o odpowiedź @Pracodawca
Jestem mega rozczarowana jak niesubordynacyjnie podchodzicie jako firma do klientów. Totalny bałagan w każdym aspekcie. Pominę już ilość towaru jaką nakładacie na sklepy ( wg mnie nie są one nawet wstanie tyle tego pomieścić) i jak bardzo nieelegancko traktujecie pracowników na których nakładany jest nadmiar roboty. To co mnie najbardziej irytuje to ceny. Jak można podawać do wiadomości klienta promocję skoro idąc do kasy okazuje się że jest inaczej? Wkurza mnie to niesamowicie ! Przykład: chce kupić np.sushi. Na czerwono widać promocje 14,99 ( wiem że to promocja przy zakupie 2 rzeczy) idę do czytnika by się przekonać jaka jest REGULARNA cena, a co w czytniku? Oczywiście 14,99. Idę do kasy płacę i proszę cena regularna od razu wyskakuje - 18,99 ( różnica nie wielka ale mimo to). Ludzie ! To jest jawne (usunięte przez administratora) Na czytniku powinna widnieć REGULARNA cena a nie ta przy promocji ! Jeśli już, to regularna cena powinna być gdzieś przy promocjach, a ich zazwyczaj tam nie ma ! Nie każdy rzuca się na 2 paczki czegokolwiek. Klient wchodzi widzi promocja i nie czyta małych druków. A później się dziwicie że ktoś żąda ceny promocyjnej. Śmiech na sali.
Dlaczego oszukujecie i okłamujecie klientów na cenach produktów,te same produkty które kupiłem w Biedronce, już w innej zapłaciłem więcej,tak samo było z produktami marki signal,w reklamie w tv było 2+1,a w sklepie już było co innego.Jeśli w reklamie w tv pokazujecie że jest coś w promocji i można kupić taniej to chce to kupić w promocyjnej cenie a nie drożej.No i jak już coś robicie w promicyjnych cenach i leci reklama w tv, to niech takie same ceny, promocje będą we wszystkich biedronkach,tak jak to jest w innych supermarketach w całej Polsce,a nie że ceny i promocje się różnią od siebie i są inne w waszych sklepach.Tak samo w waszych gazetkach promocyjnych jest co innego jak w sklepie.Już nie wrócę do waszego sklepu i nie zrobię u was zakupów,wole pójść gdzie indziej na zakupy,gdzie nie (usunięte przez administratora) i nie okłamują na cenach i promicjach,no i są takie same ceny.
Ja jestem bardzo zadowolona z pracy w Biedronce????. Tak to prawda trzeba się narobić ale to jak wszędzie nic w tych czasach za darmo się nie dostanie. Wszędzie trzeba zawinąć rękaw i robić.
Kiedy ktoś w koncu powstrzyma to jawne (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) w oszukanczej sieci Biedronka? mięso paczkowane z aplikacją 10,99 bez aplikacji 13,99 sprawdzam na czytniku,pokazuje 13,99 przy kasie się okazuje 22 zł,kto się za to w koncu weżmie i pogoni tych (usunięte przez administratora) ?
Jestem byłym pracownikiem Biedronki. Jedyny plus to socjal. Cała reszta to wyzysk, (usunięte przez administratora) straszenie zwolnieniami, wymagania większe niż możliwości. Gdyby ludzie nie bali się głośno mówić co dzieje się na sklepach mogłoby być inaczej. PIP miałby co robić gdyby tak naprawdę wychodziły konkretne zgłoszenia ze sklepów a nie tylko użalanie się po kątach. Po mojej skardze , pana K "schowano" na pare miesięcy z dala od sklepów a potem znowu przywrócono na stanowisko. Żenada. nie zastanawia nikogo odejście z rejonu 8-śmiu z 9-ciu kierowników plus średnio jeden ZKS odchodził z KS? To właśnie świadczy o braku szacunku do pracownika. Na sklepach kilka pracowników na krzyż, masa towaru, palety pod nogami, zero dostępności, wieczne problemy z cenami. Chwała że podjąłem tą decyzję bo tylko sobie pomogłem i znalazłem godne i uczciwe warunki pracy. Tak, że ludziska nie bójcie się zmian bo paczki i premie roczne to nie wszystko, komfort pracy musi być. Mam nadzieję, że ten robal padnie kiedyś z własnej pazerności.
chwilowa przygoda z JM spowodowała, że już nawet jako klient nie odwiedzam już tego dyskontu :)) wyzysk, wyzysk jeszcze raz wyzysk. byłam zatrudniona na stanowisko ZKS- szkolenie to fikcja. Wiedzę teoretyczną musiałam przyswajać w domu, ponieważ w godzinach pracy nie było na to czasu, co do praktycznej, również ciężko, żeby wygospodarować na to czas. Zatem do zmian 10h + dojazd trzeba doliczyć jeszcze ok godziny na naukę materiału, bo przecież bez tego nie da się zdać egzaminu. Szkolenia chociażby z wypieku, które robią pracownicy to nieśmieszny żart. Każdy ma swój świat i swoje kredki, każdy tłumaczy inaczej, a jak się okazało na prawdziwym szkoleniu poza sklepem, każdy tłumaczył źle ;) generalnie wszędzie brud, pracownicy nie są zainteresowani tym, żeby sklep wyglądał jak powinien, towar był wpychany "byle gdzie". Jak miałam po którymkolwiek z nich pracować w alejce, to najpierw musiałam poprawić ich robotę, żeby zacząć swoją i tak w kółko- syzyfowa praca. Na premię wpływa tyle czynników, że trzeba trafić na na prawdę zgraną ekipę chcącą zarobić, żeby móc faktycznie wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy. Ale niestety... Polacy nie chcą pracować, zatrudniani są ukraińcy, którzy ani "me" ani "be" po polsku nie potrafią powiedzieć, więc gdzie tu obsługa klienta ? co więcej, gdzie tu współpraca, jak nieraz nawet na migi z nimi się porozumieć nie da? Generalnie traaaagedia. nie polecam pracy w tej fimie. Idą na ilość sklepów, a porządnej obsady nie potrafią zapewnić, wieczne braki, przepracowani sprzedawcy. Gdzie tu mowa o komforcie pracy ,gdy podczas 10h zmiany nie masz możliwości iść zjeść w spokoju...
Dziś przy kasie zobaczyłem batony Twix kup dwa dwa otrzymasz gratis cena 1.74 zł za sztukę a przy kasie na paragon nabito 4x1.74 więc pytam gdzie są te w gratisie
Na jakie warunki może liczyć kierownik regionalny? Jaka podstawa? jakieś premie? 6-7 sklepów pod sobą Czy jest to praca również w weekendy? W lidlu dosyć często widzę regionalnego który pomaga w weekendy
Jakie narzędzia pracy zapewnia Jeronimo Martins Biedronka? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Hej, jaka jest praca w biurze w Warszawie? Proszę o opinie.
Czy w Jeronimo Martins Biedronka wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Witam. Dlaczego kierownicy dostali premię a kasjer/ pracownik sklepu już nie dostał? Czym to jest spowodowane? wywiązuję się z umowy należycie . Proszę o odpowiedź @Pracodawca
najgorszy sklep w Warszawie na Bielanach to biedronka na Przy Agorze, (usunięte przez administratora) na promocjach, inna cena w lodówce, inna przy kasie, kupujesz dwa takie same produkty ale o innej wadze to płacisz cenę za ten cięższy, wielka kolejka a kasy pozamykane, kierownictwo powinno krowy doić, nie polecam tego sklepu.
w dniu wczorajszym tj 17 03 2020 odwiedzilam jedna z Biedronek w moim miescie Debno zachodniopomorskie chcialam kupic frankfurterki w promocji jakiez bylo moje zdziwienie ze na opakowaniach znajdowala sie data przydatnosci do spozycia 13 03 2020 zaczepilam pania tam pracujaca , ktora akurat przechodzila zapytalam czy nie ma frankfurterek z inna data bo te sa przeterminowane w biegu uslyszalam odpowiedz to niech pani nie kupuje bylam w szoku zapytalam czy jest tu jakas kierowniczka uslyszalam odpowiedz ze ta pani nie wie bo juz skonczyla prace podeszlam do papieru toaletowego i nie widzac ceny zapoytalam ta sama pania o cene odpowiedziala mi ze kosztuje 16 zl co nie bylo prawda bo na paragonie widniala cena 13 .99 to ze nie ma cen . ceny znajduja sie w innych miejscach niz lezy towar ,ktory chce sie kupic lub ze cenu sa nieaktualne przekonalam sie nie raz na wlasnej skorze haos jaki powstaje przy kasie prze to ze ludzie zwracaja towar ze wzgledu na inna cene . kloca sie ze w gazetce jest inna cena na sklepie inna zwalanie kasjerek winy na system powoduja spowilnienie kolekli do kas y irytacje nie tylko tego co kupuje ale i innych osob ktore stoja w dlugich ogonkach kasowych ze wzgledu na mala ilosc kas otwartych
Kobieta powiedziała że jest po pracy, to trzeba było dać jej spokój i znaleźć kogoś będącego na stanowisku pracy, aby zgłosić przeterminowane frankfurterki - a nie nadal prześladować tę samą osobę, która skończyła już pracę - tym razem o papier toaletowy. Tak trudno skorzystać z CZYTNIKA CEN? To urządzenie proste w obsłudze nawet dla głupka. Chyba jest oczywiste, że żaden pracownik nie będzie znał na pamięć cen wszystkich towarów? Ci ludzie pracy mają wystarczająco ciężko bez tak złośliwych, (usunięte przez administratora) roszczeniowych klientów. Zresztą to nie jest strona do wylewania żali wielce urażonych klientów, tylko do opisywania atmosfery i warunków pracy. Zarówno treścią komentarza, jak i wyborem strony udowodniłaś swoją niską inteligencję. Idź się zatrudnić w handlu, może zrobisz coś pożytecznego ze swoim nędznym życiem i nabierzesz trochę wyrozumiałości dla pracowników, przestaniesz utrudniać im życie.
No najlepiej to o nic ich nie pytać, bo w takiej (usunięte przez administratora) pracy robią, że mają pretensje do klientów, że tam w ogóle są. (usunięte przez administratora) w Biedronce jest na porządku dziennym, nawet jak podchodzisz do kasy to cię z łaską obsługują, nigdy dzień dobry, do widzenia. Zmieńcie(usunięte przez administratora) pracę, nikt was nie zmusza tam pracować, tyle roboty jest... A pracownica nawet jak była po pracy to chyba można odpowiedzieć grzecznie, że tak jest i żeby klientka poprosiła innego pracownika aby usunął przeterminowane kiełbaski, ja już sobie wyobrażam jak wyglądała ta rozmowa. I nie mów mi, że mam popracować, żeby zrozumieć, bo pracowałam przez kilka lat w markecie, na szczęście innej sieci.
Dokładnie pracownik biedronki jest traktowany jak gorszy sort my mamy się uśmiechać mimo że w nas gu...nem rzucają inteligencja niech naucza się czytać promocji po pierwsze A po drugie co niektórzy zachowują się jak (usunięte przez administratora) rybę rzuca w makaron mięso w karmę dla zwierząt o czym tu mowa szacunek działa w obie strony uważam A potem hej że syfw biedronce A kto to robi klienci nieszanujacy ludzi w tym miejscu pracujacych
Nie wiem gdzie pracujesz ale czy podczas twojej pracy zostaje Ci zadane 50 pytań na dzień mimo, że Twoja praca na tym nie polega? Jest to sklep SAMOOBSŁUGOWY! I żaden z tych pracowników nie ma obowiązku odpowiadać na coraz to durniejsze pytania. W zakresie obowiązków nie ma zapisu o prowadzeniu klientów za rączkę i pokazywanie wszystkiego palcem... Są czytniki, w 90 % przypadków są również ceny, tylko to kiego (usunięte przez administratora) czytać? Lepiej zatruć komuś życie swoją nieporadnością ????
Żal po odejściu od kasy na kilka metrów i sprawdzeniu paragonu wróciłem by zwrócić towar który niby był na półce wykazany jako promocja 2+1 gratis niestety tak nie było kasjerka i kierowniczka wiedziały że dopiero co odszedłem od kasy (towar-wędliny tyle że ludzie dłużej często chodzą z wędlinami przy półkach) Biedronka Aleksandrów Łódzki. Nie pierwsze zdarzenie. Straszny tam bałagan nie polecam tego sklepu.
Jaki jest numer do Kadr?
Jaka jest kwota na umowie dla pracownika, który dopiero zaczyna prace? Czy od tej kwoty pobierają podatek i wszystkie składki?
Omimaj prace w Biedronce szerokim łukiem.(usunięte przez administratora) na kazdym kroku.W godzine tam nie przezyjesz takiego upokorzenia jak przez cale zycie ze strony przelozonego czyli podnozka kasjera co (usunięte przez administratora)i widzial.Stanowczo odradzam jak rowniez zakupy w tym (usunięte przez administratora) wartym sklepie.
praca w biedronce to beznadziejna walka z kierownikami sklepów, a jak się nie podoba to gnębią lub przenoszą pod dziwnymi pretekstami, wymyślają jakieś powody: a że brak porozumienia z kierownikiem,albo z załogą, albo powolny,albo że za dużo gada, a że bierze użetki w soboty, a to się często spóźnia,a to że chodzi na l4...powodów mnóstwo do tego aby poniżyć i zlikwidować.Kierownik w biedrone to bóg i nikt mu nic nie robi. Dlaczego nikt z "góry" nie interesuje się tym że często w danym sklepie zmienia się załogę,albo pracownicy idą masowo na l4?? to są główne powody tego dlaczego tak słabo jest z zatrudnieniem ludzi w tej sieci sklepów
ciężki kawałek chlebka; praca sama w sobie nawet ok.ale współpraca z kierownictwem to już ciężka sprawa: krzyczą,poganiają,nie dadzą chwili odpoczynku choć sami jak nie na telefonie wiszą to w biurzę albo zakupki prywatne,ciągle nie zadowoleni,skrzywdzeni, mało zarabiający,grafik jest układany aby urąbać człowieka całkiem z prywatności (praca spanie praca spanie...),urlop bierzący wydawany zimą po dwa dni i bez konsultacji..., no i kolesiostwo; na to wszystko pozwalają jednak kierownicy regionu, tzw. bogowie!!! pracuję tu długo i się widzi...
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Jeronimo Martins Biedronka?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jeronimo Martins Biedronka?
Zobacz opinie na temat firmy Jeronimo Martins Biedronka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 39.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jeronimo Martins Biedronka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 30, z czego 3 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Jeronimo Martins Biedronka?
Kandydaci do pracy w Jeronimo Martins Biedronka napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.