Pytania do firmy Tenneco Automotive Polska
Kiedy jest dzień firmowy na stanowicach?
(usunięte przez administratora)
Fundusz inwestycyjny ktory skupuje firmy. W bodajże 2022 wykupił Tenneco i zdjął z giełdy. Czyli w sumie właściciel Tenneco.
Witam. Mam trzy pytania... W jaki sposób dyrekcja docenia ludzi z długim stażem (15,20 lat w tej firmie)? Dlaczego dokładacie pracownikom obowiązków bez jakiejkolwiek gratyfikacji? Może jakieś funkcyjne? A może wyższa stawka? Robicie z ludzi produkcji operatora- wózkowego- mechanika? Super! Tak trzymać... Jesteście "odklejeni" od rzeczywistości. Pamiętajcie że firma to ludzie. Nie pozdrawiam.
Jak zrozumiałem po treści Twojego wpisu, pracujesz tutaj, mimo tego wszystkiego nie odszedłeś, czyli można powiedzieć, że jednak coś Cię tutaj trzyma? Tylko co konkretnie? Dużo tych obowiązków dołożyli? A co jeśli byś się na nie nie zgodził, bo chyba przecież nie ma ich w umowie? I no właśnie, brakuje 3-ego pytania?
Czy Wy też dostaliście tak małą wypłatę za grudzień?
Tego nie można nazwać wypłatą, sprzątaczka w tenneco dostała więcej jak operatorzy maszyn.Panie dyrektorze, żądamy zmian stawkowych na lepsze!!
W grudniu były dwa dni świąteczne i jeden dzień wolny za 11 listopada (też święto) Jeżeli masz stawkę godzinową to świeta nie są płatne - stąd tak mało.
A jak wyjaśnisz mi to, że urlop który zazwyczaj jest lepiej płatny (bo liczony średnio z 3 ostatnich wynagrodzeń) wyszedł gorzej niż źle? Czy to nie przez te debilne dodatki, z których nas (usunięte przez administratora) na nadgodzinach i urlopach czy na rewirze? Jak to jest, że trzeba mieć rozszerzoną wiedzę z księgowości żeby dojść do każdej złotówki która nam się należy? (usunięte przez administratora)na premii(bo 2400 premii brutto to ok 1800 netto, nie 1600...), wyjebani na wypłacie z grudnia. Dajecie/my się robić w (usunięte przez administratora) od lat. Po nowym roku wam się oczy otworzą, jak nowi, po pół roku będą zarabiać tyle, co wy stare wygi, bo średnia krajowa tak wystrzeliła, że zaraz odechce wam się robić za półdarmo. Ta firma jest NIEDOrozwojowa.
Przebieg samej rekrutacji pozostawia wiele do życzenia. Rozmowa kwalifikacyjna prowadzona z "zastępcą" menagera oddziału była na zasadzie "co ja tu robię i dlaczego ja". Po rozmowie dostałem pracę. W myśl, tego co mówiono jak będzie przede wszystkim wyglądała współpraca, rzeczywistość już była inna. Można dużo wymieniać, ale na porządku dziennym fałszywe uśmieszki i fałszywe intencje brały górę, w które człowiek wierzył a za plecami się "słuchało". Zero wsparcia z strony kierowniczej, jak i brygadzisty... przepraszam za pomyłkę "brygadzisty", bo nawet on czy to stanowisko hotshake, biax czy thermoschock - każdy miał swojego pupilka, który za niego zrobi całą robotę - plus - swoją. Tak. Taki właśnie pracownik robi w dosłownie biegu całe 8h bo pan "brygadzista" musi: wypić kawę, odpisać całej rodzinie na FB, zrobić swoje fuchy :) oczywiście o 14:30 się wielce dołączyć do roboty bo kolejny pseudo "kierownik" zejdzie na dół "zobaczyć" co się dzieje - czyt: Pochwalić się filmikami z rolek FB :) O Menagerze już nie będę wspominał bo osoba na jednym z większych stanowisk w REC, przychodząc na "dół" chcąc zawołać pracowników mlaszcze i cmoka (tak, tak samo woła się psa.) no raczej nie powinna. Gdy pod koniec pierwszej umowy na czas określony, zapytawszy się czy jest możliwość podniesienia stawki (21 zł brutto) usłyszałem - "i tak ci za dużo daliśmy". To co? Człowiek ma pracować za darmo, mając na utrzymaniu rodzinę? No ale niech mu jest. Fan tekstu "...za (usunięte przez administratora)" najwyraźniej. Jak bym mógł zapomnieć! Jak się da swój pomysł na ulepszenie lub zaoszczędzenie kosztów, jest się wysyłanym na czyszczenie zbiorników paliwa z wszelakiego (usunięte przez administratora) Miałem "przyjemność" i ubranie robocze poszło do wyrzucenia. W zasadzie dużo by mówić. A na koniec dodam, że o kończącą umowę pytałem się 10x. kończyła się w połowie miesiąca. Przeddzień, złożyłem wizytę w biurze, pytania/odpowiedzi? umowa mi się kończy, jak to robimy w końcu?/a czy ja wiem? a jak byś chciał? chciałbym pracować dalej/no nie wiem, nie wiem (20 min później) no nie przedłużymy ci. Także no. SERDECZNIE dziękuję kierownictwu REC Testing, że miałem "możliwość" znalezienia nowej pracy bez 3.5 miesięcznego bezrobocia bo na stanowisku "kierowniczym" zasiadają ludzie patrzący "interesów ludzi i o to walczą". PS: Fuchy i własne pomysły realizujcie na swoich warsztatach : ))
Zmieńcie kadrę w tym dziale i zróbcie porządek z "klikami". Niech każdy zarobi na swój chleb a nie kosztem kogoś :) A pytania na rozmowie? Dlaczego jest para na kuflu piwa w lato, Jakim jeździsz autem, Kogo tu znasz, Wychodzisz spod prysznica, jak się wtedy czujesz Także poziom fest jak na stanowiska obsługujące całą europę i nie tylko :))
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dlaczego kolejne osoby z warsztatu Prototypowni są oddelegowane na produkcję ? Kiedy zostaną oddelegowane osoby z biura? Skoro nie ma dużo projektów to nie ma czym zarządzać .
Albo tych nietykalnych co mają znajomości i są kolegami osób na wyższych stanowiskach , 4 z 8 h na telefonie siedzą chodzą na kawę czy rozmawiają
Po co na wigilijce kadry zajmowały się rzeczamu które są dla nich zbędne? Ile transportów przyjechalo, ile blachy zużytej, ile kilometrów spoin? To są tematy KADR? Dlaczego nie było kwesti podnoszenia wynagrodzenia? Zwolnień? Przenosiń na produkcję?
Czy w tym roku jest wypłacany dodatek lojalnościowy za lata przepracowane pod tenneco?
Dej pokoj, jak tu ludzi przesuwają na inne stanowiska, niektórzy przychodzą do roboty i dostają papierek do zwolnienia to o jakim Ty piszesz dodatku?!
Co się stało na Staniwicach?! Prawda o zwolnieniu z dnia na dzień? Produkcja albo out?
Widzę że już zaczynają się zwolnienia pracowników którzy pracowali w tej firmie kilkanaście ładnych lat. Prawdą jest że do końca roku firma musi zwolnić 150 osób ? Doszły mnie też słuchy że bonów świątecznych ma nie być. Też to jest prawdą ?. Czemu nie ma co miesięcznych spotkań z dyrekcją jak to kiedyś bywało. Firma pozbywa się wózkowych i ludzi z utrzymania ruchu. Pracownicy Tenneco - Czy wy też to zauważacie?, że w tej firmie dzieje się źle.
Starych niby zwalniają a nowym dają umowy na czas nieokreślony. Więc chyba coś tutaj nie gra.
Jeśli stary pracownik ma umowę o pracę na czas nieokreślony to nie można go od tak wyrzucić z pracy.
Niby czemu nie można? Okazuje się, że linia niepotrzebna bo np.już wygasa nie ma dla niego miejsca i tyle, co ma umowa do tego?
A czemu się sami zwalniają? Jakie są główne powody? Czy na wasze miejsca zatrudniani są nowi pracownicy? Czy wzmianka o zwolnieniu 150 osób do końca roku może być prawda?
Czemu się sami zwalniają?chyba musisz sam popracować kilka lat wtedy zrozumiesz jak jeszcze pracowałem to conamniej raz w tygodniu było kilka nowych osób przyjętych do pracy a co do tych 150 osób do zwolnienia to raczej plotka ludzie sami odchodzą a firma nie pozwoli sobie na takie zwolnienia bo musiałaby płacić odprawy przy zwolnieniach grupowych to lepiej dla nich żeby pracownicy z wielotnim stażem pracy sami się zwalniali ,a wystarczy dać podwyżki 1 -2zl to po jakimś czasie sam się zwolnisz
Przecież w tenneco dostajesz 19.10+15% premii i wychodzi 23.50. Po nowym roku dostaniesz 23 zł + 15% premii. Tenneco szuka tylko jak zaoszczędzić, a praca gorsza niż na kopalni
Sam jestem ciekawy co zrobią obstawiam że premie dadzą do stawki i będzie się zgadzało już tak kiedyś zrobili
Czy za prace w wekend należy mi się wynagrodzenie i dzień wolny?
Totalnie nie polecam tego zakładu pracy, normy po 50-200 zależy od lini na godzinę non stop w ruchu, typowy (usunięte przez administratora) za najniższa krajowa. Za 162 godziny w sierpniu dostałem 2978 w pracy 30 stopniowej podnosząc 30kilogramowe rury wydechowe, większe ode mnie. Współczuję wszystkim którzy tu pracują i mają umowę na stałe, naprawdę co musiało pójść nie tak w waszym życiu żeby pracować w tej kolonii? Pomijając fakt, że w firmie 25% to Polacy a reszta to imigranci ze wschodu, czy Ukrainiec czy jakiś inny hindus. Jednym słowem totalnie nie polecam, nigdy tam nie idźcie.
Michale jakie ty rury podnosiłeś 30 kilogramowe? Pracuje tam od 20tu-lat i nawet w dawnych czasach (kiedy produkowaliśmy rury ze ścianek 1.5 1.8 2.0) rury tyle nie ważyły...(teraz głównie 1.2 i 1.0) Może mówisz o całych układach wydechowych - ale Jeżeli chodzi o produkcję owych to nie ma takiej linii żeby produkowali powyżej 50 szt/h. Jak tak patrzę na obecną "młodzież" rozpoczynającą karierę zawodową - to przyszłość tej firmy nie maluje się w różowych barwach ( za ciepło, za ciężko, za dużo, za długo - za to na telefon znajdą czas)
Chyba z tą wagą przesadziłeś ,ale reszta się zgadza.Przeszedłem kilka zakładów i takich norm oraz presji ze strony kierownictwa nigdzie nie było.Ciagle mało i mało !!! Za te pieniądze stanowczo za dużo robiłem. UCIEKAJCIE !
Dzieki za konkretna opinie, a czy za te normy można liczyć na coś więcej niż podstawowe wynagrodzenie? Macie może premię? Widzę, że za 162 h zarabia się niecałe 3 tys., czy to się zgadza? Może są też nadgodziny, żeby sobie dorobić?
A u nas nadgodziny non stop , ale majstry na papieroska puszczają , to sie tak nie ciągnie , do tego 2h na stołówce i już do domku
Bedzie długo, ale dosadnie. Widzę, że niektórym "waznym" juz do reszty odbija. Żeby dyrektor przychodził o 3 w nocy do roboty, przygotowany w plik notatek służbowych i polował na okazję, żeby komuś ją wystawic to jest szczyt. Tu się nigdy nic na lepsze nie zmieni, bo z takim podejściem nikt was, z przelozonych czy kierownikow, dalej nie będzie szanował. Zapomnisz wyłączyć wiatrak na przerwę i cyk juz notatka. Jeszcze 5 i premia do kieszonki przełożonego wpadnie, co? Straszcie dalej tak tych ludzi, na pewno będą zainteresowani dalszą współpracą. Współczuję tez seterom i każdemu, kto wchodzi do maszyny cos ustawić. Wymóg zakładania wtedy smiesznego czapkokasku uważam za niedorzeczy, bo człowiek prędzej sobie krzywdę zrobi tym daszkiem, jak gdzieś zahaczy, niż go to ochroni. Poza tym nie odprowadza ciepła, więc musi to być mega komfortowe podczas przezbrojeń. Przykre jest też to, że jedni pracownicy robią wiele więcej, niż naciskanie zielonego guzika, nie potrzebują co rusz pomocy ustawiacza, potrafią sami sobie poradzić, ale nie ma to wpływu na ich ocenę roczną, bo najważniejszy jest napisany kaizen. I potem taki pracownik ma ocenę, jak pierwszy lepszy waciorz. To jest paranoja. I jak pracownicy mają być zmobilizowani potem? Za takie traktowanie mamy wam robic normy? Kolejna sprawa to są właśnie wymagania i chore normy, podczas gdy nie ma komunikatywnych pracowników. Składy na liniach międzynarodowe, ale wiadomo po taniości. Jak mamy zrobic jakiś wynik, skoro nie można się dogadać, wytlumaczyc, a to kluczowe we współpracy na linii. A na koniec jakość. Ostatnio na spotkaniu żale, że tyle zwrotów i reklamacji. A dlaczego? Bo w tej firmie jakość jest marginalna. Liczy się tylko wynik. Jechac, jechac, jechac. A przełożeni są tak wystraszeni dyrektorem, tak się boją o swoje stanowiska, że jakość schodzi na drugi plan. I potem tak to wygląda. Reklamacja za reklamacją. Kontrolerzy często nie mają czasu pooglądać puszek od a do z bo w moment są zaciepani. I jeszcze pretensje, że za wolno się sprawdza i że się nie wyrabiasz. Ja rozumiem że Apollo was tam droga dyrekcjo ciśnie, ale to jak wygląda praca u nas to jest smiech przez łzy.
I co z tego że przyjechał? Masz z tym jakiś problem? - to że nie umie spać w nocy to jego problem a nie Twój... Dlaczego dawał notatki - czy nie jest tak że na nockach dzieje się niewiadomo co i dlatego musi przyjeżdżać i dawać notatki? Zgadzam się z Tobą że jakość ludzi jest tragiczna, normy wysokie i słaba Kasa Te czapki to wprowadzili po tym jak u nas chop głowa rozciął o palnik w robocie....
Tak, na nockach się wali browary i gra w pokera...Dają notatki, żeby potem przy ocenach Ci to wytknąć i dać jak najmniej podwyżki, a to co zostanie podzielić między sobą. I jeszcze mowia "ale to tylko notatka, ona nic nie robi", jakby tak było, to by ich tak ochoczo nie rozdawali za byle jaką durnotę. Za chwilę nam założą dzienniczki pracownika i będą tam wpisywać uwagi jak w szkole. A dyrektor szukający okazji w nocy tylko sie ośmiesza. Chociaż nie wiem, czy jeszcze bardziej się da :) Czapki bo se chlop glowa rozciął...okej ile takich przypadków było? Bez przesady, bo za miesiąc jak ktoś sraki dostanie, to będziemy w pampersach latać...
Widzę że nic się nie zmieniło Jedynie ratuję sytuację ogarnięty emocjonalnie brygadzista który nie lata wystraszony i wymyśla brednie na kogoś bo sam nie wie co się działo
Co to za audyty że zwalniają ludzi?
Jak wyglada praca na stanowisku technik laborant? Na jakie wynagrodzenie mozna liczyc? Dzięki
Pracowałem w tej firmie tydz zwolniłem się z powodu podejścia jednego brygadzistę na podeście młody pyskaty chłopak jak się nie myle nazywa się Jacek zastępował chwilę majstra jest to naprawdę chamski człowiek bez kultury dla starszych ludzi nie potrafi nic załatwić dwie lewe ręce dlaczego kierownictwo tego nie widzi albo czy ludzie boją się czy co ? Mam nadzieję że ktoś z kierownictwa to czyta i załatwi tą sprawę
Jakim prawem są przeszukiwane samochody podczas wyjazdu? Nie ma o tym zapisu w umowie, a na szkoleniu podczas rozdawania kart parkingowych tez nikt nie mówi o ,,kontrolach’’, a skoro ich zdaniem to w porządku, to dlaczego nikt o tym nie mówił? Jakim prawem mam pokazywać co mam w aucie i bagażniku? Traktują ludzi jak złodziei. A żeby dobrze zarobić w tenneco to nie można być polakiem bo stawke ma się o kilka zł mniejsza, śmiech na sali
A co Ci to przeszkadza? Masz coś do ukrycia?? Ja się nie boje, nie kradnę - mogą mnie kontrolować!!!
Cóż to nowego góra wymyśliła? Proszę wstawić czytniki kart na halach i kamerę. Nie będzie problemów z prawidłowym odbijaniem się. Wchodzisz w arbaju o 6 na halę i odbijasz się. Wychodzisz o 14 odbijasz się. Jakoś nikt nie widzi tego, że musisz być 10 minut przed rozpoczęciem pracy na podziale już na hali. Szacunek dla pracownika przede wszystkim prawda? Plakatów w ciul o tym. Hipokryzja!
Jak otrzymac to dofjnansowanie do karnetu sportowego?
Przed biurem Rozliczenia Czasu Pracy są wnioski do wypełnienia, kartkę oddajesz do Pań w środku. Pakiet to Medicover Sport
Interesuje mnie praca w Tenneco, ale interesuje mnie czy wynagrodzenie to tylko wynagrodzenie zasadnicze, czy są wypłacane premie świąteczne? premie na wakacje? Jakie benefity oferuje firma?
Jest premia świąteczna w grudniu. Rok temu to było 2200zl brutto. W lutym/marcu jest nagroda roczna, w tym roku to było 1500-2100 brutto. Po za tym jest mnóstwo innych benefitów pozaplacowych: - dofinansowanie do wakacji (ośrodki z listy tenneco) ale duży wybór - pakiet medyczny luxmed - dofinansowanie do karnetu sportowego - dofinansowanie do karnetów na basen, biletów do kina - paczki dla dzieci na Mikołaja - darmowe starty w zawodach biegowych (polmarator rybnicki, kamień extreme) - dofinansowanie do wyprawki szkolnej - zapomoga w przypadku zdarzeń losowych(np. Pożar, zalanie domu, operacja, zabiegi prywatne itp.) - Świadczenie pieniężne z okazji zawarcia ślubu Coś się jeszcze pewnie znajdzie, ale na szybko nie umiem sobie przypomnieć.
A więc benefity: praca po 12 h. Soboty na trzy zmiany. Do tego miła i koleżeńska atmosfera. Młoda miedzynarodowa załoga.
Każda sobota jest pracująca i dla każdego, czy tylko wybrane stanowiska albo w formie grafiku, że np. tydzień jeden pracownik, a kolejny tydzień następny? Co do tej pracy po 12 godzin to każdego dnia tak długo pracujemy, czy tylko, jak jest taka potrzeba? Rozważam aplikowanie, dlatego chętnie się czegoś dowiem.
Przeważnie są zapisy na konkretne stanowiska. Czyli jeżeli planowana jest produkcja na tej maszynie przychodzą ci operatorzy.
Jest to prawda,że w tenneco nie można zapalić nawet na przerwie ? Poza nią to spoko przychodzimy pracować,a nie na dymka wychodzić ,ale co robię na przerwie czy jem czy palę to chyba mój wybór.
Tak, to prawda. Absolutnie nie możesz iść zapalić nawet na przerwie. Ale jak widać w Tenneco co robisz na przerwie to nie Twój wybór.
Tak, to prawda. Jest całkowity zakaz palenia na terenie całego zakładu. Z terenu zakładu nie wolno opuszczać w trakcie pracy.
Ja nie palę od lat,ale uważam iż zakład powinien na przerwie udostępnić taką możliwość palącym.Przychodzą nowi ,dopiero na rozmowie o tym się dowiadują ,myślą że wytrzymają ,a niestety....Ja mam dosyć uczenia ciągle kogoś nowego i słuchania o tym ,że on /ona nie umie tyle godzin bez dymka wytrzymać.Tak ! Ludzie z tego powodu również rezygnują z pracy ( nam to mówią,nie wiem co w biurze przy zwolnieniu) .To tylko moje zdanie,ale człowiek dorosły jak chce na przerwie iść się truć ,niech idzie przynajmniej potem jest spokojniejszy .
Nie wolno palić. Masz ładnie siedzieć na stołowce , jeść i słuchać jakiś szkoleń itp.
Jakich szkoleń ? Już od dawna tam nie pracuję ,ale firmę i kierownictwo wspominam bardzo dobrze.To co teraz słyszę na jej temat muszę tu na forum pozostawić bez komentarza.
A dlaczego jest całkowity zakaz palenia na terenie zakładu? Mają jakieś materiały łatwopalne, które stwarzają ryzyko? A czy za palenie na terenie pracy są jakieś kary dla pracowników?
Za palenie na terenie zakładu odrazu zwolnienie a dlaczego zakaz ?bo jak zapalisz to firma ma straty (chodzi o wydajnosc) bo materiałów łatwopalnych to raczej nie ma
Dokładnie, tak jak kolega napisał,wydajność, masz tyrać jak (usunięte przez administratora),i robić zawyżone normy,najlepiej jak byś się zgodził przypiąć łańcuchem.
Niestety kiedyś na zakładzie był pożar, zapaliły się filtry spawalnicze. A powód? Spawacze wrzucali do odciągów zapalone pety. Starzy pracownicy może to pamiętają, ja tak.
Pamiętam tylko czy te filtry były wtedy odpowiednio serwisowane (czyszczone) chyba nie no i jakby wtedy były wydzielone miejsca do palenia raczej by do pożaru nie doszło
Pożar był w tym samym miejscu 2 razy . A można było tego uniknac wyznaczając specjalne miejsce dla palaczy.
No właśnie. Nie można wyznaczyć miejsca na palarnie alb zrobić na zewnątrz? Tylko czy można wychodzić z firmy czy za każdym razem trzeba odbijać się kartą i wiadomo ile kogoś nie ma w pracy?
Tak na przerwie nawet nie można spokojnie zjeść,odpisać na wiadomości,porozmawiać z kolegami.Tam człowieku nie masz nawet przerwy !!! Nawet Ukraińcy mają tego dosyć ...Ciekawe kto będzie im tam pracować ,bo chyba nie inteligentna osoba .Życzę wszystkim pracowniką Tenneco jak najszybszego znalezienia innej pracy.
To nie ma przerwy śniadaniowej? Te przysłowiowe 20 minut każdemu się należy. To jak pracownicy wytrzymują 8 godzin bez jedzenia? (i bez palenia?)
Przerwa 20 min. jest, ale tylko żeby zjeść i napić się szybko kawy i wysłuchać jakiś szkoleń i spotkań . O paleniu można zapomnieć .