W Big Starze nie pracuję już od ponad pół roku i decyzja o rzuceniu pracy była jak najbardziej słuszna. Początki wydawały się spoko, super i kolorowo. Im dalej w las tym gorzej. Po pierwsze relacje. Niby jest fajnie ale coś wisi w powietrzu. Jak najbardziej rozumiem sytuacje losowe, kiedy nagle coś wypada i nie da rady przyjść do pracy i potrzebne jest zastępstwo. Zawsze więc pomagałam jednak o ironio jak nagle "sytuacji losowych" zdarzało się co raz częściej i jakoś nie było ostatecznie chęci odwdzięczenia się albo jak już to tylko na zasadach drugiej strony. ;) Podsłuchiwanie rozmów i kontrolowanie na kamerach żeby potem na wspólnej grupie dostać wiadomość, że "pamiętajcie, że wszystko słychać o czym rozmawiacie :)". Bardzo ciekawe, że osoba, która tego samego dnia pisze, że ledwo daje rade wstać z łóżka i potrzebuję zastępstwa ma siłę siedzieć i obserwować co się dzieję w sklepie. Przez zmiany 9/12h trzeba dostosowywać życie pod pracę i prośby o wolne niby są ale nie do końca. Grafik mam wrażenie jakby robiony na złość. W miejscu dyspo gdzie nie mogłam być w pracy akurat zostawałam wpisana na zmianę, a inne dni wolne. Przez co trzeba było przekładać plany. Kolejna sprawa to sama praca. Jak to w odzieżówce - totalny (usunięte przez administratora) Raz dni gdzie nie ma totalnie nic do roboty, aby następnego dnia dostać dostawę 10 paczek, nowy VM i zmianę cen. Dodatkowo gdy już myślisz, że wszystko co miałaś zrobić jest gotowe to się grubo mylisz. Następnego dnia przychodzi mail o zmianę VM i przemeblowanie pół sklepu więc robisz wszystko od nowa. A tylko zrób coś nie na czas to mail od kogoś wyżej, że dlaczego jeszcze nie zrobione? Kolejną i chyba już ostatnią sprawą są sami klienci i podejście biura do obsługi. Są klienci mili i bezproblemowi ale chyba to rzadkość w tym sklepie. Obleśne buce, podrywające wszystko co się rusza albo opryskliwi klienci przychodzący wyładować swoją frustrację na doradcy. I ani się waż takiemu odpyskować bo jak to tak do klienta. Masz być mieszany z błotem byle coś kupił prawda? :D Dodatkowo napomknę, że przez większość mojej przygody w BS byłam na franczyzie. (usunięte przez administratora) na porządku dziennym. Codziennie telefony, wyzywanie i przekleństwa w moją stronę bo "niczego nie potrafimy zrobić", "jak zwykle nie staramy się", "jesteśmy głupie". Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Nie wspomnę o codziennym obserwowaniu nas na sklepie. Kamera oczywiście z dźwiękiem. I te słodkie telefony, że "będę dzisiaj z wami, będą was obserwował". Na samą myśl chce mi się (usunięte przez administratora). Wypłaty w gotówce "do łapy" też dają wiele do myślenia. ;) Zastanówcie się nad pracą w tej firmie jak szanujecie swoje zdrowie psychiczne i przede wszystkim siebie. W nowej pracy mogę liczyć na wsparcie ludzi z biura, moja praca i zaangażowanie jest doceniane super systemem premiowym o czym tutaj mogłam tylko pomarzyć. Są miejsca gdzie chodzenie do pracy będzie sprawiało wam przyjemność ale takim miejscem na pewno nie jest Big Star.
Asiu, zawsze stroń od pracy u Agentów, niestety w większości franczyzobiorców nie są odpowiednimi ludźmi do prowadzenia takich biznesów. Przykro mi, że miałaś tak fałszywy i zakłamany personel. Ja takiego problemu nie mam. Są momenty gdzie jest dużo do zrobienia w krótkim okresie czasu ale zawsze można skontaktować się z danym działem, że coś nie będzie zrobione na czas, wystarczy im krótka informacja. Każdy tak wyolbrzymia, ale czy ktokolwiek i cokolwiek zrobiliście żeby poprawić komfort pracy? Ogarnijcie się proszę :(
@Edek Dlaczego mam nie porównywać? Na franczyzie mogę już być mieszana z (usunięte przez administratora)? To Big Star jako firma powinien wiedzieć jakich ludzi zatrudnia jako franczyzobiorcę i w jaki sposób oni wypełniają swoją pracę. Opisywałam przede wszystkim pracę w samym sklepie. Na franczyzie obowiązują te same zasady co w sklepie firmowym. Tyle, że tutaj jeszcze siedzi nad tobą (usunięte przez administratora) dziad i dopuszcza się (usunięte przez administratora). Co do samych klientów. Wszędzie są "lepsi i gorsi". Porównując klientów z mojej obecnej pracy do klientów z BS, uważam, że większość klientów z BS "wyżej (usunięte przez administratora) niż (usunięte przez administratora) mają". Czują się wyżej nad doradcą. Jest to częsty problem ogólnie w sklepach aczkolwiek w BS to była większość. Mam na tyle przyjemność pracować obecnie w firmie z ciekawym produktem i większością sympatycznych klientów. Oczywiście zdarzają się opryskliwi klienci. Tego nie unikniemy. Uroki pracy w handlu. Wspominając o bucowatych klientach mam na myśli przede wszystkim podejście firmy "klient nasz pan". Ktoś jest chamski i opryskliwy w moją stronę, a ja z uśmiechem na twarzy mam z nim dalej rozmawiać. Za bardzo szanuję siebie, żeby być traktowana w pracy jak śmieć. A komentarz o tym, że pewnie mnie nikt nie podrywał i mam z tym problem jest co najmniej żenujący i nawet nie będę go dalej komentować.
Nie wiem kim jest Asia ale mniejsza. Oczywiście jak najbardziej można się dogadać. Ja osobiście tego nie doświadczyłam. Nie chodzi stricte o brak czasu a przede wszystkim o nagłe zmiany. Przykład z życia: spędzam cała zmianę na przygotowywanie nowego VM, robię przemeblowanie połowy sklepu itp. a następnego dnia dostaję kolejnego maila, że jednak mamy jednak układać wszystko korytarzami i trzeba znowu zrobić rotację całego sklepu. Po co to? Wygląda jak szukanie na siłę zajęcia pracownikowi. I to się zdarzało notorycznie. W międzyczasie oczywiście dostawa i obsługa klienta. Pomijam fakt, że często robiłam te rzeczy sama bo np kierowniczce się nie chciało albo ja robiłam 3/4 zadań byle to po prostu skończyć i mieć spokój. Co do pracy u agentów. Była to moja pierwsza praca więc nie miałam wcześniej doświadczenia. W ogłoszeniu też nie było napisane praca na franczyzie, a szef wyżywa się na pracownikach. Skąd miałam wiedzieć, że to tak wygląda? Początkowo ja miałam odbierać telefony od szefa bo "dla mnie będzie miły". Jakie było moje zdziwienie jak za drugim telefonem zostałam zbluzgana bo za mały utarg i co to ma być. Wytrzymałam tam ponad pół roku i żałuję, że nie zrezygnowałam wcześniej. Jednak brak ofert pracy w mieście zmusił mnie do dalszej pracy. Po jakimś czasie po zwróceniu uwagi kierowniczce otrzymałam wiadomość "jak mi się coś nie podoba to nie muszę tu pracować". Tak też zrobiłam i w ciągu miesiąca się zwolniłam. Dodatkowo jeszcze wspomnę, że szkolenia dla nowych osób prowadziłam przede wszystkim ja bo kierowniczka np. nie lubi nowego pracownika. Kolesiostwo w robieniu grafików też na porządku dziennym. Nowy pracownik? Nie lubimy go? Wpiszemy ze mną bo one nie chcą, one nie lubią nowego pracownika.
Cześć kierownicy i zastępcy macie jakieś informacje na temat podwyżek czy pisaliście juz jakoes maile czy czekacie do stycznia??
aneksy muszą wysłać do 1 stycznia,dużo kierowników i zastępców będzie miało mniej niż najniższa krajowa wzrasta
angaże muszą wysłać sprzedawcom do 1 stycznia.kierownikom nie. angaże/aneksy mogą ci wysłać nawet w połowie stycznia z datą 1 stycznia
(usunięte przez administratora)
Jak w zeszłym roku dostaniesz całe 0zl bo my nie mamy wydatków na święta inne firmy mają dodatki na święta a tu widzą tylko czubek własnego nosa najlepiej jakbyś tylko ryrała kasa kasa kasa tylko to się liczy dla nich
Jak masz wydatki to odkładaj cały rok do skarbonki i w grudniu będzie jak znalazł. Nie pojmuję tak roszczeniowego podejścia. Sama jako pracownik z niecierpliwością czekam na informację czy będzie jakaś dodatkowa kasa na Święta ale gdyby to ode mnie zależało to pracownicy z takim podejściem jak Ty nie dostaliby ani grosza.
jo, co chwile byc w pracy, zeby byl plan do zrobienia, firmie kilka milionow wplynie za grudzien a nam 3k na konto.
Czy to prawda że w outletach sprzedawcy dostają premie za wskaźniki? Dlaczego my w sklepach jedynkowych, gdzie dbałość o Klienta jest na dużo wyższym poziomie jesteśmy pomijani? Dlaczego zawsze musimy płacić za wasze błędy i brak mądrych decyzji. Uważacie że tak łatwo sprzedaje się kurtkę za 500 zł a do tego spodnie za 300? Powinno się dbać o wszystkich pracowników i traktować ich w równy sposób. Wystarczy już to, że mają wyższe podstawy, gdzie to u nas przypada więcej pracy na jednego pracownika. W większości sklepów sprzedawcy pracują bo mają fajny zespół, atmosferę i dobrego kierownika. Tylko tego szkoda.
Standardy obsługi klienta są takie same dla całej sieci i dbałość o klienta w ou wcale nie jest niższa niż w jedynkach :)
Racja, ale osoby funkcyjne i tak wypłatą mało co różnią się od zwykłego sprzedawcy, więc ta premia(oczywiście jak się uda któryś wskaźnik wyrobić) powinna być tylko dla nich.
Ale dlaczego tylko dla nich? Tylko osoby funkcyjne pracują do wyrabianie wyników? Nie, jest to całomiesięczna praca WSZYSTKICH pracowników. Dlaczego cały zespół ma pracować na dodatek dla jednej/dwóch osób? XD
sprzedawcy maja wieksze plany wiec tez wieksze premie. kierownicy mniejszy plan i mniejsza premia wiec te wskazniki tylko wyrownuja zebysmy mieli taka sama premie jak wy. A wieksza podstawa jest chyba zasadna :) i uwierzcie ona nie jest wcale taka duza,
Rekrutacja na zapleczu. Bardzo fajna pani kierownik, miła, sympatyczna.
Ostatnie stanowisko pracy gdzie się pracowało , jakie były moje obowiązki, pytanie co zrobić jeśli klient chce oddać towar a zwroty tylko na kartę podatkową.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ja pracuję w outlet i udało mi się wynegocjować 4100 netto podstawy ale jest dużo obowiązków i większy ruch. Często widzę jak pracownicy siedzą sobie na pufach w przymierzalni w sklepach regularnych i śmieszkają. Zawsze można przyjąć się do outlet i przekonać się jak jest lekko i przyjemnie
Na jakim stanowisku pracujesz? Kiedy negocjowałaś stawkę? Przy podniesieniu najniższej krajowej?
ja pracuję jako doradca, również w outlet i mam 4150 netto. negocjowałam przy zatrudnieniu a pracuje już 7 miesiąc. czy to dużo ? nie wiem. W tych czasach drożyzny ciężko byłoby się utrzymać za mnie niż 4000 tys zł netto. zwłaszcza że premie rzędu 500 zł nie powalają....
A miałaś już doświadczenie? Bo zastanawiam się czy osobie bez doświadczenia udałoby się wynegocjować taką kwotę. Wspominali coś może o ewentualnych podwyżkach po jakimś konkretnym czasie pracy?
Mam pytanie odnośnie doliczania zamówień z Si do osoby która zrobiła dane zamówienie, faktycznie są te kwoty doliczane ?! Mam zrobione zamówienia na ok 450zl . Brakuje mi do wyrobienia całości ok 1700zl , czy oni mi to dolicza do sprzedaży?
Zawsze można wziąć udział w rekrutacji na zastępcę lub kierownika i mieć wypłacane za wskaźniki
Czy wy jaki sprzedawcy ,robicie np. podsumowania tygodnia ?
U nas podsumowanie tygodnia, zamknięcie miesiąca, odsylka reklamacji itp zajmuje się kierownik lub zastępca. Tak jest układany grafik, aby ktoś z nich był wtedy na zmianie.
Ktoś wie jakie jeszcze salony zostaną zamknięte do końca roku? W jakich miastach?
A ktore zostaną zamknięte? Jaką Ty masz informacje i jaki jest powód zamkniecia? Galerie nie przedłużają umowy?
Pani RKS K.S bardzo przesadza. Pracowala na sklepie powinna znac specyfikę. O wszystko wieczne wytlumaczenia my mamy sporo innych zajęć niz stały monitoring wskaźników wieczne wytłumaczenia się. Wielka pani.
(usunięte przez administratora)
Proszę się doinformować, w Big Starze są kurtki XXXL, tak samo jak koszulki. A i tu pewnie zadziwię ale niektóre modele występują nawet do 5XL ????
A damskie? Starsze Panie które przychodzą nie maja możliwości zakupu, w żadna XL sie nie mieszczą, nie wspomnę ze niektóre kurtki kończą się na L.
Nie wiem jak jest u was w sklepie, ale u nas pytania są tylko o męskie większe rozmiary, jeżeli byłyby pytania również o damskie to można zwrócić taka prośbę do alokacji.
Big Star to firma która w pierwszej kolejności skupia się na jeansach, dzianina to tylko dodatek. W rzadko której sieciówce zdarzają się większe rozmiary niż XXL. Jeżeli jest się plus size to trzeba chodzić do sklepów które zajmują się sprzedażą dużych ubrań, a jeżeli przeszkadza komuś brak takich rozmiarów w sieciówce (usunięte przez administratora)
@Melinda trochę empatii, większość ludzi z otyłością, ma ten problem ze względów zdrowotnych… Radzę czasami coś przemilczeć, żeby nie zrobić z siebie debila. Co do spodni, to z tego co wiem, tez jest problem w rozmiarówce, a klienci stali, którzy potrzebują większych rozmiarów nie będą całe życie chodzić w jednym kolorze i modelu spodni, w koszulkach również nie ma dużego wyboru, No bo ile można kupować w kółko quado albo bruno… Kurtki co niby są XXXL to tez tak naprawdę nie jest XXXL, od kiedy kurtkę w takim rozmiarze robi się wytaliowana ???????????? firma porażka
Cześć , wiecie jakie stawki od stycznia mają dostać kierownicy ?
Są tacy co od dawna mają 5 brutto, więc chyba to nie jest wiarygodna informacja????
(usunięte przez administratora)
Zadzwoń do osoby od najmu w galerii i się dowiesz do kiedy umowa lub czy jest dane wypowiedzenie.
Czy dostaliście już doładowanie na kartę lunchową?
Można czekać do 10 każdego miesiąca.
Droga firmo, w tym roku zamiast prezentu na Święta prosimy o dodatek finansowy. Doceniamy miły gest z zeszłego roku, jednak dodatkową premię będziemy mogli spożytkować na to, czego najbardziej nam potrzeba w tym okresie. Pracownicy, zgadzacie się?
W tym roku prosimy o informację które sklepy będą zamykane? Nikt nie chce się dowiedzieć z dnia na dzień że likwidujemy sklep.
Nigdy nie dowiesz się wcześniej z firmy. Z zewnątrz tak. Z galerii od innych sklepów z prasy itd. Z firmy dopiero jak będą wręczać wypowiedzenie. Ważne sprawdźcie do kiedy macie umowy najmu z galerią.
Od stycznia to dopiero będą zmiany znając życie na nie korzyść dla nas bo jak wiadomo ta firma nie robi nic dobrego dla pracowników zapycha tylko swoje kieszenie naszym kosztem
Pytanie czy w ogóle coś będzie w tym roku. Zawsze była informacja w październiku od Marty a teraz cisza. W zeszłym roku było to samo.
Dokładnie, nikt nie chce z dnia na dzień dowiedzieć się, że traci pracę, jeszcze w takim okresie przedświątecznym..
Też o tym myśleliśmy w ostatnim czasie.. Żeby zainteresować się do kiedy mamy podpisaną umowę z galerią.. Bo tym sklepom, którym kończyła się umowa podziękowali..
11 listopada przypada w sobotę, związku z tym dostajemy dodatkowo dzień wolny. Jak dobrze to rozumiem to mamy umniejszoną ilość o 8 h. Pytałam kierownika to mi odpowiedział, że pracujemy tyle samo godzin. Ten dzień zaznaczy w grafiku w obojętnie jaki dzień wolny. To jest bezprawne. Powinniśmy mieć odjęte godziny pracy. Czy mam racje?
W listopadzie pracujemy 160 godz. Gdyby nie święto wypadające w sobotę byłoby 168 godz.
macie jakieś informacje na temat podwyżek ? ( chodzi mi o kierowników i zastępców ) czy nadal cisza i dowiemy się 1 stycznia dopiero
Jaka jest podstawa wynagrodzenia na stanowisku doradca klienta w salonie firmowym ? Czy wypłata jest na koniec miesiąca czy 10-tego ? Czy pracodawca oferuje kartę lunchową? Zastanawiam się nad złożeniem cv
Nie składaj. Zapytaj lepiej jak firma żegna się z pracownikami. O szczerość hr i rks. Gubin zamknęli i ludzie na lodzie zostali.
Podstawa to najniższa krajowa, wypłata 10 dnia miesiąca, karta lunchowa między 100 a 300zł w zależności od długości stażu pracy.
A czy dla doradców klienta przewidziane są jakieś premie za pracę? Żeby sobie dorobić do tej najniższej trochę? Albo może są inne dodatki pienieżne?
Jeśli zrealizujesz swój indywidualny plan to możesz dostać premie ale u nas nikomu nie chce się biegać cały miesiąc za klientami za 200zł brutto
jak to jest z tymi warsztatami doszkalającymi ? każdy to będzie miał z kierowników i zastępców czy nie
Kierownicy dostaliście już aneksy na maila nowe ?
Wniosek wysłany był, ale podwyżka delikatnie mówiąc niezadowala. Ciężko stwierdzić od czego zależy.
Od ich humoru chyba , Nowi kierownicy dostaja po 5 tys , a Ci którzy pracują w firmie długo maja jakieś marne grosze .
Aneks obowiązuje od stycznia czy od lutego? Podwyżka jest równa podwyżce najniższej krajowej?
I to jest właśnie najgorsze , że wybierając kogoś nowego często nie ma w kim wybierać i wtedy nowy pracownik winduje cenę wynagrodzenia a oni się godzą. I teraz przykład nowy pracownik 5000 brutto kierownik z 8 letnim stażem 3900 . Nie trzeba nic dodawać.
skąd te kwoty... ja pracuje 3lata i mam 3600 żadnej podwyżki w tym roku dramat jest ta firma
Nowym pracownikom dają więcej ,bo nikt nie chce pracować za marne grosze .W normalnych firmach pensja rośnie wraz ze stażem , a tu tylko na zachętę dostajesz więcej , a później pracujesz przez kilka lat za ta sama kwotę i nieważne , ze inflacja jest i twoja wypłata jest (usunięte przez administratora) warta
Chyba żartujesz 3600? Wyślij sobie 4 cv do innych firm i uwierz ,że będziesz zdziwiona ile płacą. 4900-5600 brutto. Tylko tu panuje zacofanie . Ty masz taką kwotę a nowo przjeci zastępcy kierownika 4000 brutto. Zapytasz skąd wiem. Od osoby która tyle dostała. Czasem hak dzwonisz w sprawie przesunięcia dowiesz się czegoś ciekawego.
Aneksy są. Do końca czerwca będzie cisza, a od lipca zacznie się znowu ciśnienie na kolejne aneksy. Różnica żadna. Nie wspomnę o nierealnych do wyrobienia planach, premii brak.
Czyli od lipca też aneksy z podwyżkami czy chodzi o coś innego? Jak są ustawione wysokie targety to chyba i premia powinna być za ich zrealizowanie, nie? Nikomu nie płacą dodatkowych pieniędzy?
Ale to właśnie pokazuje. Zamiast docenić obecnych pracowników, bo widocznie ciężko znaleźć kogoś na kierowniczym stanowisku za takie grosze, za które nasi kierownicy pracują, to wolą inwestować w nowych nic nie potrafiących byleby ktoś się zgodził tutaj pracować. Gdzie jest logika?
Targety ustawione ,żeby była sprzedaż a później znajdą coś zeby zrobić tak,aby obciąć premier. Jakieś nadużycie kart, zła obsługa klienta, niby skarga i tak robisz na nich.
Żałosne.Jeśli wszyscy się na to godzą to nikt nie dostanie podwyżki.A wszyscy się godzą.Firma zacofana w ch..Tragedia.
To pisz do Nich o podwyżkę. Jeżeli siedzisz cicho to oni uważają,że Tobie odpowiada takie wynagrodzenie.
No u nas w sklepie jedna osoba miala nadużycie i włącznie od grudnia nie dostaje premii. A naprawdę bardzo dużo miala wyrobione łącznie kwota nettto to ok 1000 zl
A ile kwotowo nabiła na te kartę? I coś za to kupiła czy tylko wiele razy skanowała tę samą kartę?
Ale klienci też "zużywają", po 20, 30, nawet po 60 punktów się zdarzają u nas
Czy nie uwaacie ze kazdy powinien zarabiac tyle samo skoro kierownik nic wiecej niz my nie robi
Aplikuj na stanowisko kierownika. Non stop są jakieś ogłoszenia. I po sprawie. W żadnej firmie kierownik nie zarabia tyle co podwładny. W (usunięte przez administratora) Wam się przewraca. Idź do dużej sieciówki gdzie masz metraż ponad 1000 M2, po kilka tys. wejść i dziesiątki kartonów z dostawą. Zobaczysz jakie tam obowiązki ma sprzedawca.
Może ma takiego kierownika co nic nie robi.. i trochę kultury tutaj. I podwładnych to ty możesz mieć w domu a nie w pracy.
(usunięte przez administratora) Tak mi jakoś zalatuje... Ja jestem podwładną Kierownika, a on Regionalnego. Normalna drabinka. Nie mam z tym problemu. Każdy ma jakiegoś przełożonego. Po co się tak nadymać?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Big Star Limited Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 895.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 847, z czego 53 to opinie pozytywne, 267 to opinie negatywne, a 527 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Big Star Limited Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Big Star Limited Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.