Istny cyrk, zatrudniłem się w tej "firmie" jakiś czas temu by spróbować. Nie czytając opinii poszedłem na rozmowę gdzie wszystko wyglądało pięknie, jednak już parę dni później kiedy dostałem pracę jako "magazynier" wszystko stało się jasne. Zostałem bezwstydnie wy*uchany! rozmowa i przedstawienie mi stanowiska na jakim miałem pracować miało sie nijak do tego co zastałem w pierwszym dniu pracy. W dużym uproszczeniu MASZ (usunięte przez administratora) i robić wszystko za innych "magazynierów" Latasz z wózkiem jak bezdomny po parkingu i ładujesz/rozładowujesz ciężkie części samochodowe na półki ale nie jest to takie łatwe bo pierw musisz skanować daną część przyrządem którego system jest wadliwy i daje d*py na każdym kroku (nie raz musisz lecieć i sie pytać "łysego" gdzie daną część odłożyć bo system jest ślepy... Kolejna sprawa kiedy już wiesz co i jak i chcesz odłożyć części na miejsce musisz najpierw znaleźć miejsce (to nie takie łatwe) bo latasz jak ślepe dziecko we mgle by znaleźć regały na których jest (usunięte przez administratora) i na których to części nie raz samoistnie spadają. Inni magazynierzy mają gdzieś porządek i jest jeden wielki (usunięte przez administratora) w rezultacie ty sie wkurzasz i marzysz o ukończeniu tych 8 godzin pracy by jak najszybciej iść do domu i przygotować wypowiedzenie. Ludzie sie tam zmieniają nonstop, NONSTOP! pracowałem z ludzmi którzy są tam od około 1tygodnia do 2msc-y xD to wiele świadczy o tej "firmie" same młode osoby bez perspektyw i ambicji. Całe cbw to parodia, stary gość w okularach to przygłup a kierownik jest wiecznie obsrany bo nie ma ludzi do roboty. więc kiedy wręczasz mu wypowiedzenie straszy cie że nie podpisze albo robi wszystko żeby ci uprzykrzyć pracę w okresie wypowiedzenia. Pieniądze żałosne (podstawa) pytałem ludzi to robiąc 8h i 3 soboty w miesiacu i mają ledwo 3k xDDD Edzio listonosz na pół etatu ma tyle i sie mniej nachodzi i mniej narobi niż ludzie w tym (usunięte przez administratora). Przejdźmy dalej.... Ubrań nie dostaniesz od razu bo za duży przemiał ludzi... Dostaniesz obuwie, nożyk, mazak i "kamizelkę" do tego kluczyki do szafek no i cykną ci foto do dyskietki którą będziesz sie posługiwać by w ogóle wejść na ten zakład karny. Zostaniesz przeprowadzony jak przedszkolak po obiekcie z innymi nowymi ludzmi którzy podobnie jak i ty się zwolnią po miesiącu albo nawet i po paru dniach. Generalnie gdyby nie to że na zakład nie mogłem wejść przed podpisaniem umowy by sprawdzić jak wygląda praca magazyniera w tym czymś to nawet bym nie tracił atramentu na podpisywanie umowy. Najlepiej mają sie tam ludzie w biurze chyba którzy myślą że są nad wszystkimi i nawet nie odpowiedzą na twoje "dzień dobry" co sie dziwić jaka firma tacy ludzie... Kierownik wytatuowany brodziaty klown dumnie krąży po swoim cyrku z telefonem w łapie, nie patrząc na wózki widłowe które mijają go slalomem jak pachołka na ulicy.... W sumie to jest taki pachołek z tym że chodzący bez kamizelki i obuwia roboczego po zakładzie (bo są równi i równiejsi) najczęściej można go spotkać pod cbw jak siedzi z pozostałymi ciemnotami i gadają o wspólnym stykaniu sie parówami. Odradzam! serio szkoda czasu, nerwów... Waszego zdrowia po prostu.
Pamiętam swój 1 dzień i potem parę kolejnych przed zwolnieniem. Robota głupiego. Tiry zjeżdżają codziennie w różnej ilości, trzeba je rozładować, to są różne paczki, ciężkie jak cholera, bo to wszystko części do aut. Jest dużo skrzyń, gdzie w takiej skrzyni jest z 30-40 mniejszych paczek. Skrzynię trzeba rozbić z desek siekierą, a potem te paczki sortować, bo w jednej skrzyni potrafi być kilka różnych rzeczy, które są pakowane tam samo. Robota głupiego. Jak kretyni zamawiali, mogli zastrzec, że paczki muszą być już posegregowane, a nie że w jednej skrzyni jest np 10 paczek towaru X, a kolejne x są w paru innych skrzyniach zmieszane z Y S itd. To nie jest typowa robota magazyniera, tylko bezsensowny zapieprz. W większości młodzi ludzie, faktycznie bez perspektyw na nic więcej. ale przede wszystkim bez ambicji. Za tą samą harówkę tyle, że za granicą, dostaliby dużo więcej, przy sporo mniejszym nakładzie pracy. Do tego w tej firmie panuje atmosfera (usunięte przez administratora). Atmosfera + organizacja pracy. Każdy jest śledzony wedle skanerów, jak nie wykonuje normy, jest wzywany na dywanik, normalnie przez megafon. Codziennie robisz te same kretyńskie czynności za marne pieniądze oscylujące wokół 3 tys. A no i najlepsze jest to, że firma jest na zadupiu, więc musisz mieć auto albo korzystać z podwózki, co jest dość uciążliwe, żeby codziennie kogoś prosić, itd. NO chyba, że masz inny charakter. Z rozmowy z ludźmi na miejscu nie wynikało, że ktoś z nich myśli cokolwiek o przyszłości. Trzymają się tego magazynu, jakby świat nie istniał. A ci, którzy łącznie w wiesiem niezgułą na antresoli zajmują niby kierownicze stanowiska. obnoszą się z tym, jakby pana boga za nogi złapali. Jeden z bhp chyba to był, był taki podniecony jak miał dużo pracy, którą sobie wystrugał i po szychcie do domu jechał na obiad, a potem wracał do magazynu na te nadgodziny, ależ się wtedy zawsze chwalił w kolejce do bramek, jaki on to jest zawalony robotą. A najlepsi są ochroniarze. Same stare dziadki, co to w tym wieku już na inne stanowiska się nie nadają. Stoją na wyjściu niczym (usunięte przez administratora), jakby ktoś faktycznie miał wynieść jakikolwiek badziew z tej firmy. Bałagan z szafkami, numerami, zmieniają, szukasz swojej szafki na drugi dzień, jak głupi.Sytuację ratują kumple, o ile trafisz dobrze. Jak trafisz na ambitnych (usunięte przez administratora), to anie nie pogadasz, a jeszcze cię podpieprzy, że mało robisz. Zawsze mnie zadziwia, jak jedni drugich potrafią podpieprzać, w Bieruniu to mistrzostwo świata. Nie rozumiem takich ludzi. Chcesz zasuwać, to zasuwaj, pilnuj ciulu swojego nosa, a nie lataj z donosami, aż ręka świerzbiła, żeby jednemu z drugim przywalić, bo przecież wiadomo, kto donosi, tylko się im wydaje, że są anonimowi.
Kurczę planowałem tu uderzać właśnie na magazyn ale teraz to poważnie się zastanowię. Piszesz, że ciężko fizycznie. To nie ma jakichś wózków, które te paczki by przewoziły i na spokojnie można by je było rozładowywać? Ale zapytam też o warunki. Napisałeś, że około 3 tys zarobki ale umowę o pracę chociaż dają? Generalnie ktoś później, jak się wykazuje to może awansować? Pytam o awans, bo o tym kierowniku napisałeś, że ktoś się obnosi stanowiskiem stąd chcę się dowiedzieć.
Idź, a się przekonasz. Nie spodoba ci się, to się zwolnisz, w czym problem? Nie rozumiem tych, co tutaj pytają przed podjęciem decyzji o jakiejkolwiek gdzieś pracy. Nie podoba ci się robota, zwalniasz się i już. W firmie się przewija masa ludzi, przychodzą i na drugi dzień już nie wracają albo za prę dni. O awansie nie myśl, bo te fuchy są już obsadzone, jedynie możesz awansować z jednego kwadratu do drugiego, gdzie robota ta sama. To (usunięte przez administratora), a nie że są lżejsze i mniej lżejsze roboty. Wózki? Ano są. Ale ty chyba nigdy na magazynie nie pracowałeś.
Pracuje w innym mieście i jest to samo pretensje że nie chcesz zostawać nadgodzin i za to mogą mnie zwolnić.porazka co do ludzi pracujących tutaj to szkoda gadać kierownik z brodą też jest od (usunięte przez administratora) szkoda gadać w tej Polsce nigdy nie będzie dobrze.
Mogę wiedzieć w jakim mieście pracujesz? Ja w Łodzi zastanawiam się nad aplikacją na stanowisko magazyniera w tej firmie, ale nie jestem pewien czy warto. Jeśli pracujesz w Łodzi to daj proszę znać.
Na Mysłowicach w autopartnerze przyjął się fajny chłopak który już po miesiącu ogarniał została mu przedłużona umowa po miesiącu na następnych 5 miesięcy przyczym łaskawy kierownik całego magazynu Łukasz P przyszedł i skrócił mu tę umowę że dużo robimy i musza tnąć koszty takie wytłumaczenie Jak się słyszy takie sytuacje to scyzoryk się w kieszeni otwiera gdzie tu logika i słynne motto auto partnera Firma to ludzie.
Witam pracowałam tam kiedyś,ale jako kierowca i na filii Bochnia ,bezsens kierowniczka to wogule nie ma szacunku do niektórych kierowców,dze się ,pyskuje co to ma być wogule,bo ona jest kierowniczka to jej wszystko wolno!!? Magazyn źle coś zrobi to nie zwróci uwagi ,bo to wielka rodzinaa, Co to wogule paranoja i pomyłka!!!! Albo traktuje się WSZYSTKICH jednakowo albo nie !? Dokumenty nie raz drukowane dla kierowców o normalnej godzinie,nieraz są opóźnione i po (usunięte przez administratora) dostają kierowcy że późno wyjeżdżają itp. Jeśli samochód firmowy się np.zepsuje to kierowniczka krzyczy ,obraża że to kierowcy wina że auto się zepsuło tylko ( jak by człowiek wiedział że się przewróci to by nie wstał,tego nie wiemy kiedy dany samochód (usunięte przez administratora) stanie Paranoja A co do zwrotów, klientów to tracą pieniądze jak można nie odebrać zwrota jeśli klient) klientka o to prosi ? Pfff ..... Nie dam opinie pozytywnej Czytajcie pionie do każdej fili Auto partnera
Odradzam pracy na magazynie w tym zakładzie płaca w tym czymś to żart magazynierzy z 3 sobotami 2800 jak ktoś donosi ma 3200 maksymalnie nikt nie chce pracować też w działach sprzedaży bo premie nie zgadzają się z tym co było ustalane na rozmowie jako przedstawiciel handlowy obiecują telefon tablet i samochód a tak naprawdę musisz swoim jeździć bez żadnych zwrotów za paliwo jak ktoś się zwolni wcześniej i nie wypełni umowy To mu nie zapłacą za to ile już takich przypadków było praktycznie na każdą filie potrzebują pracowników i wybierają tych co zaznaczają poniżej krajowej bo jak zaznaczysz 25 lub 30 to ci tyle nie dadzą chodź minimalna to 4242 brutto za chwilę 4300 odradzam kierownicy I szefowstwo to buce skończeni nie traktują ludzi z godnością tylko byle upodlić magazynierzy przy zatrudnieniu podpisują dokument że jak uszkodzą towar to za niego płacą więc zabiorą ci za wszystko z minimalnej odradzam wymagania są jak na prezesa a to tylko zwykła praca na niskim poziomie o rekrutacji bardziej szukają studentów co wezmą byle co każdy grosz jeśli masz duże wymagania to odpuść strata czasu bo i tak nie zadzwonią odradzam sosnowiec i Bieruń XDDDDDDDDDDDDDDDD
Sporo gorzkich słów pada tutaj na temat pracodawcy. Zastanawiam co właściwie jest takiego unikatowego w tej firmie, że ludzie tam tkwią - pomimo sporej rotacji podobno jest spore grono ludzi mimo wszystko lojalnych. Pytam w kontekście umiejscowienia zakładu, nieopodal jest sporo firm, oferujących na starcie identyczne lub lepsze wynagrodzeniem. Wszystkie firmy mają jakieś hasła, ale w to konkretne jakoś nie chce mi się wierzyć.
To jest podłe i nieuczciwe że wystawia się ogłoszenie o pracę w mieście Mysłowice - nie pisząc gdzie dokładnie praca a miejsce pracy to Bieruń czyli 25km w jedną stronę samochodem a komunikacją jakaś godzina jazdy w jedną stronę.
Przebieg rekrutacji to jakieś kpiny. Połączyły się ze mną 3 osoby przez aplikację Team - żadna z nich nie włączyła kamery. Nikt się również nie przedstawił, poinformowano mnie że z jedną z osób przebywa programista i rozmowa zacznie się od pytań technicznych, po czym od razu zaczęto je zadawać. Nie powiedziano mi czym się zajmuje firma, jakie będą obowiązki i oczekiwania wobec pracownika, do jakiego projektu trwa rekrutacja, jakie technologie są wykorzystywane. Po prostu nic. Cała rozmowa trwała 6 minut. Nie polecam, tym bardziej że stack technologiczny okazał się z czasów Mieszka.
Kilka pytań o sql i kilka z c#
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Halo, jest tu ktoś z biura? Piszę w sprawie pracy jako specjalista ds. wdrożeń e-commerce. Chętnie się dowiem, czy możliwa jest praca na home office w możliwe najkrótszym czasie po onboardingu. Jak wówczas pracodawca rozwiązuje sprawę dofinansowania do posiłku?
Firma to jedno wielkie posmiechowisko, rozmowa z ludźmi wyżej postawionym to kpina, z człowiekiem niepełnosprawnym można lepiej się dogadać. Unikanie rozmowy i olewka pracownika. Nowa aplikacja, w której nie można się połapać zrobiona tylko po to by utrudnić pracownikom życie i czas w tej pracy, nie dość, że dyrektor lata po ciepłych krajach za pieniądze z premii pracownikow to się tym chwali. Nie można zobaczyć wypłat przez nowa aplikacje, problem z urlopem, łatwo mogą odmówić jeśli chodzi np. o uż. Zatrudnia się niekompetentnych ludzi, którym nie chce się pracować, często po wyrokach, bo to najtańsza siła robocza jak UA, a osoby które ciężko pracują nie dostają nic w zamian jak robot, ma program i to robić, koniec. Przyjmując się masz określone rzeczy, a w miarę czasu zaczyna się spektakl i cyrk. Dokładanie obowiązków, byle nie płacić i wykorzystywanie ludzi by móc realizować swoje fantazje! Niektórzy siedzą nic nie robią, wykonuja prace za trzech i nikt nie da do premii, aby jest cięcie na czym się da. Na święta wielkanocne ktorys rok z rzedu zero dodatku gdzie wszelkiej maści sklepy budowlane, spożywcze, niektóre nawet firmy prywatne dostają coś na święta np. bony do sklepów, a tymczasem tutaj nic bynajmniej w tym regionie, bo od kogo to zależy? Od dyrektora, który się bawi i nikomu nie da, bo się jemu należy! Siedzi przy korycie, nawet nie usłyszysz dobrego słowa, bawi się za granicą, tnie z wypłat lub nie da premii, lata sobie gdzie chce za pieniądze z uciętego wynagrodzenia bądź premii, która miał dać a nie da, bo po co, głupi będzie pracował za kilka osóbz bo nie odejdzie z pracy. Dobrze, że pracy coraz więcej i tego człowieka trzeba nauczyć, że człowiek nie jestem zerem i ma wartość. Mało firm tak traktuje pracownika, bo ciężko o dobrego, a w tym regionie tak się ich wynagradza, że odchodzą i wyjeżdżają. A podobno tak dobrze prosperujaca korporacja, a rotacja trwa. Wszędzie na internecie,ile to nie ma zarobków, zysku, w ogłoszeniach o pracę pakiety socjalne, dofinansowanie do posiłków, Bóg wie co jeszcze, a tu figa z makiem gdy przychodzi co do czego, bo nikt nic nie wie gdy się zapytasz. W szczególności chodzi o pana M. na którego jest multum skarg, który nie dolozy pracownikom gnębi ich i obniża wynagrodzenie co powoduje wypalenie zawodowe przez dokładanie obowiązków! Nic go nie obchodzi, byle on miał. Gdy pójdziesz o podwyżkę musisz mieć uzasadnienie, jak ktoś nizej wspomniał o podniesieniu najniższej krajowej, pieniądze nie zostały wyrównane w żadnym wypadku. Lepiej unikać takiej ''firmy''
Wieczne problemy widzę na dziale dostaw są. Dlaczego nie pójdziecie z tym do kierownika magazynu? Nie widzę żeby na innych działach mieli takie problemy jak tu ;)
To nie dział dostaw, a ogólny dział. To chodzi o wyższa instancje, nie o kierownika. Mamy naskarżyć do kierownika na kogoś kto jest nad nim? Tutaj w tej firmie to wyścig szczurów, a ktoś się z tego śmieje, jak chce to da więcej pieniędzy nie to nie, leci sobie gdzieś na weekend w ciepły zakątek. Wszystko od niego zależne, a praca tutaj męcząca póki ta osoba sprawuje władze, przydałby się ktoś bardziej kompetentny i normalny, gdyż on sam nie pojęcia jak niektóre rzeczy zrobić, a karci innych. Ustalane są zasady o których się nie ma pojęcia, dzięki czemu nie sa przestrzegane i nie powinny mieć miejsca. Bo to chora polityka co się w tym regionie dzieje. Ludzie sami odchodzą, bo mają dość, non stop kogoś szukają, a pieniądze felerne gdzie w innej firmie jest sporo więcej. Tutaj ciezko dolozyc 200zl a co mówić o większych pieniądzach. W innej firmie gdzie są całkowicie lepsze warunki i lepsze pieniądze to się nie reklamuje, a tu cały czas poszukiwania pracowników, aby pracowali za grosze i się nic nie odzywali.
Ja też mam taką nadzieję chory paradoks. Człowiek, który nie ma o niczym pojęcia szkodzi wizerunkowi firmy. Z niczego stał się dyrektorem i dlatego jest problem z kompetencjami, bo to powinna być osoba, która ma pojęcie, a nie głąb. Dlatego jest jak jest, sam nie miał, więc nie da, po co ma ktoś mieć lepiej niż on miał.
Jeden wielki cyrk na kółkach, nowe aplikacje do wypłat, brak pasków, kierownicy i liderzy sami nie umia sobie z aplikacja poradzić, świetna zmiana na lepsze XD szkoda słów banda niekompetentnych baranków
Rozumiem, że punkty stanowią jedyny przelicznik mojej premii, jednak uważam, że to nie fair wobec ludzi, którzy ciężko pracują. Chciałabym widzieć klarownie, ile wynosi moja premia, bez konieczności zastanawiania się nad ilością punktów. Liczy się przede wszystkim moja praca i osiągnięcia, a przejrzysty system premiowania byłby bardziej sprawiedliwy i motywujący dla wszystkich pracowników.
Rozumiem, że chodzi o dział kompletacji, gdzie system punktów został wprowadzony. Wydaje się to być niesprawiedliwe i demotywujące dla pracowników, szczególnie jeśli prowadzi to do (usunięte przez administratora) ich z należnej premii za ciężką pracę. Proszę o przekazanie tej sprawy do zarządu lub działu odpowiedzialnego za premiowanie pracowników, aby rozważyli bardziej sprawiedliwy i motywujący system nagradzania za osiągnięcia. Działający system motywacji jest kluczowy dla zaangażowania i efektywności zespołu, dlatego należy go ustawić w sposób, który będzie sprawiedliwy i sprawi, że pracownicy będą chcieli się rozwijać i osiągać cel.
Nowa aplikacja na naszej wspaniałej firmie udostępniła wszystkim lidera i kierownika wrażliwe informacje tak pesele,zarobki,adres zamieszkania,nawet datę ślubu i narodzin dziecka ... Odradzam naprawdę odradzam przychodzenia do pracy do ap ( no chyba że nienawidzicie swojego życia ..
Aplikacja funkcjonalnością o wiele gorsza niż poprzednia. Większość ludzi będzie miała kłopot z jej poprawną obsługą a brak dostępu do internetu...zasięgu uniemożliwi wysłanie wniosku w chwili nagłej potrzeby. Kolejne oszczędności kosztem pracownika, nie wspominając o kolejnych "unowocześnianiach" na działach, gdzie o premii można zapomnieć.
Proszę nie oczerniać ,liderów .Liderzy nie mają takiego dostępu tylko KEROWNICY MAJĄ .A na pewno (NIE) jeden kierownik posprawdzał na 100% swoich ludzi. Na szczęście już to zostało poblokowane ,ale co kierownik zobaczył to jego i jak ludzie zarabiają ,bo to z tego kierownika jest ......................................................................................
Mało tego jest wiele osób, którym ta świetna aplikacja się po prostu nie uruchamia!!! Skoro wymagają nowego telefonu - niech go sfinansują każdemu!. Nie każdy jest gadżeciarzem a może preferuje inne wydatkowanie wolnych środków nie koniecznie chcąc się wiązać umową na tel z operatorem. Co to za tajemnice najniższa krajowa jest publicznie znana:)
byly problemy to fakt. Byl rowniez piekny mail w ktorym w razie tych problemow oferowali sie pomoc. Szkoda ze gdy sie pisze jest zero odzewu
(usunięte przez administratora)
Co do kanapek niestety muszę się zgodzić są okropne do tego często mimo terminu zepsute, automat wiecznie pusty zapełniany w dziwnych godzinach. Lepiej jakby pieniądze na smartlunch wpływały na nasze konta a nie na te okropne kanpki
@Pracodawca Niestety muszę się zgodzić droga kadro zarządzająca dajecie nam kasę na smartluncz ale co zrobić kiedy automat pusty co zdarza się notorycznie. Wiecznie brakuje kanapek albo są takie których nikt nie chce jeść. Do tego kanapki coraz droższe żeby za bułkę z serem żółtym ogórkiem i sałata płacić 8,5zł to jest parodia. Nie chcemy pieniędzy na karty żeby kupować ten szajs chcemy te kasę do wypłaty. Dziś środa do godziny 14.30 nie było nikogo lodówka od wczoraj pusta, a pieniądze które są przeznaczone przepadają niestety... chcemy abyście dali nam te pieniądze wolimy sobie w domu sami zrobić kanapki pyszne zdrowe i nie zdzierające z nas nie wiadomo ile. Zacznijcie w końcu dbać o nas pracowników.
(usunięte przez administratora)
Odważne słowa jak na kogoś kto nie widzi się w lustrze, ciekawe czy taki bohater byłbyś na żywo gdybyś powiedział komuś w oczy takie słowa , zakładam że nie bo mocny z anonimów jesteś
Dąbrówka Zimą zimno jak w (usunięte przez administratora) latem gorąco jak w piekarniku a gra w tym (usunięte przez administratora) trwa , a najlepsze jest to jak były osoby zastraszane przez jedną osobę
(usunięte przez administratora)
Dąbrówka Pracowałem na magazynie i miałem już dawno obiecane że trafię na paletówkę albo pójdę na przyjęcia
@Pracodawca Kierownik sortu akceptuje pod swoimi skrzydłami niekompetentnych ludzi którym nie chce się pracować a osoby które ciężko pracują nie są doceniane. Ewidentnie ma coś do kobiet na stanowiskach. Jest on, jego zastępca (dobry człowiek) i dwóch raportowców płci męskiej. Niektórzy siedzą nic nie robią, inni robią prace za trzech i nikt tego nie doceni. Czy ktoś w ogóle ma podgląd na sytuację na Dąbrówce. Przecież to kpina. Zwłaszcza że nie tylko sortu to dotyczy. Osoby które mają gdzieś pracę są lepiej traktowane niż te którym zależy i pracują. I bądź tu człowieku mądry. Jest też wyróżnianie na tych którym można wszystko i na tych którym nic nie wolno.
Zgadza się niektórzy mogą stać gadać i nikt nie zwróci im uwagi inni powiedzą słowo do drugiej osoby i już reprymenda. Jedni chodzą do automatów z kawą czy jedzeniem co chwilę inni pójdą raz i źle. Powoli robi się tu (usunięte przez administratora) nic nie można. Załóżcie nam klapki takie jak mają konie żebyśmy mogli patrzeć tylko przed siebie i nie odzywać się do innych. Bo do tego to zmierza. Zawsze mówiono że atmosfera w pracy jest najważniejsza ale chyba nie w AP na Dąbrówce. Mamy być jak roboty pracować nie myśleć bo jak myślisz i się odezwiesz to od razu źle. Szukam nowej pracy bo tu się nie da funkcjonować.
Jeśli chodzi o różne traktowanie pracowników to się zgodzę i dodam swoje. Mamy w pracy taką gwiazdę Ole. Przyjeżdża sobie do pracy na którą jej pasuje. No sorry my musimy iść na 6.30 a ona jak wstanie tak jest w pracy to na 9 to na 10 lub później wielka Pani. Do tego jej praca to kpina więcej dnia przechodzi, siedzi w telefonie a mało co pracuje i taka osoba ma te same pieniądze co my płacone podstawy. Pójdzie zrobi słodkie oczka uda głupią i wszystko jest dobrze, uwagi nikt jej nie zwróci. Jak widzę jak rozkłada aerozole na piętrze i więcej stoi w regale z telefonem to mam ochotę podejść i go jej zabrać. Inni respektują zakaz używania telefonów ale jak widać jej żadne zakazy nie dotyczą.
Ooo może do kierownika magazynu? Bo jak widać kierownik dostaw nic z tego nie robi. Chyba wiem o jaka Panią chodzi
Sporo tych kierowników tam chyba? W ogłoszeniu się az pogubiłem, wymieniają jakiegoś kierownika kontraktu, kierownika budowy, no i tego kierownika robót, co mnie interesuje ogłoszenie. To jak tam ta hierarchia wygląda w firmie? Od "najniższego" do "najwyższego", to jest to najniższe stanowisko?
(usunięte przez administratora)
Ciekawe kto następny do awansu ????
(usunięte przez administratora)
UOKiK: klient powinien mieć odliczoną kwotę na zakupy. Kodeks cywilny zobowiązuje sprzedawcę do wydania zakupionego towaru, ale na klientów także nakłada obowiązek zapłaty wskazanej ceny i odebrania towaru. Żaden z przepisów Kodeksu cywilnego czy handlowego nie zobowiązuje sprzedawcy do wydania reszty przy płatnościach gotówką. To kupujący zobowiązany jest do posiadania wyliczonej kwoty za zakupiony towar. Czyli: ty zamawiasz, ty masz mieć przygotowaną dokładną kwotę.
HUB DĄBRÓWKA Rymuje się z ówka, pusta makówka kierownika przyjęć który jedyne co potrafi to zwalać winę na kogoś , każdego obwinia o swoje błędy tylko nie swoich pupilków , nikt nie chce u niego robić bo wszystkich irytuje i daje umowy do listopada po okresie próbnym , zwykły (usunięte przez administratora)
Zastanawiam się po co nowa aplikacja skoro funkcjonalność poprzedniej była zerowa?
Po to żeby mogli odmawiać urlop na żądanie i żeby bardziej nas (usunięte przez administratora)na premi itd ... Plus udostępnienie wszystkim kierownika nasz danych personalnych które są w kadrach
Kochani, jak dużo podróżuje służbowo Specjalistka Pierwszej Linii Wsparcia? Firma wymaga prawa jazdy, więc zachodzę w głowę, czy to tylko lokalne akcje, czy wyjazdy do 100 fili w kraju również :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Auto Partner SA?
Zobacz opinie na temat firmy Auto Partner SA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 324.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Auto Partner SA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 237, z czego 10 to opinie pozytywne, 159 to opinie negatywne, a 68 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Auto Partner SA?
Kandydaci do pracy w Auto Partner SA napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.