Hmm...praca w Aldi....może i tak ,ale parę lat wstecz...A teraz to jakiś cyrk ,wyzysk po całości ,nawet w sklepie osiedlowym można zobaczyć więcej pracowników niż na sali sprzedaży w Aldi....pytam się wszystkich rządzących- kto z Was wpadł na ten genialny pomysł ,alby tak obcinać obsadę na sklepach ? Oszczędności ? Hmm może czas zacząć od siebie ...w każdym razie gratuluję serdecznie dążenia do straty klienta ,braku zatowarowania sklepów i spadku obrotów....BRAWO ???? ,bo to tego napewno dojdzie ...Cudowna strategia firmy w krótkim czasie doprowadzi do bankructwa ...a napewno do wykończenia ludzi psychicznie i fizycznie...(usunięte przez administratora)..a tu proszę - wyzysk na całego ....Nawet człowiek nie ma kiedy iść na przerwę ,albo do toalety ...Czas chyba się otrząsnąć i zacząć myśleć ...Praca w obsadzie 2 / 2 ,ewentualnie ktoś na między zmianie to jest jakaś kpina ....i co dalej ...? Zapraszam Panów dyrektorów na zastępstwo tak na tydzień ,proszę Nam pokazać ,że można tak pracować i wszystko ogarnąć ....bo pogadać to każdy może ,proszę przejść od słów do czynów....zaprezentować te nowe zasady pracy ...a przy tym co kiedyś było najważniejsze- zadowolić klienta ....My jesteśmy ludźmi ,a nie maszynami do robienia pieniędzy ....
Zgodzę się w 100% , my już dawno nie konkurujemy z Lidlem czy Biedronka ponieważ nie raz żabka ma więcej pracowników na zmianie niż Aldi a że powierzchnia w Aldi większą to co ich to obchodzi , że pracy więcej...wydaje nam się, że kobiety nie mają kiedy towaru rozkładać a co tam , oczy się otworzą jak sklepy będą świecić pustkami . Do tego doprowadzą ich zmiany.
Na magazynie w Chorzowie niestety nie ma równego traktowania , co bardzo odbija się na atmosferze i jakości pracy. 1-Wymaga się stroju firmowego niestety mam wrażenie że Liderzy,kierownik i BHP widzą tylko komisjonerow bo już na wysokim składzie, przyjęciu,wysyłce czy lauferach chodzą sobie w czym chcą i dla nich zasady nie obowiązują. 2-Zakaz picia i jedzenia na magazynie też obowiązuje tylko magazynierów,nie można mieć wody podczas pracy fizycznej ale wysoki skład może urządzać sobie pikniki z kawka kanapeczka i seansem filmowym na telefonie a nawet drzemka na wózku jest dozwolona.W akwarium czy na wysyłce też jedzonko i picie na okrągło, tam nikt się nie czepia ,tam za pleksą zasady nie obowiązują. 3-Jak nie ma dużo pracy,bo styczeń martwy miesiąc ,to komisjonerzy sprzątają,wymiatają mysie kupy i (usunięte przez administratora) z całego roku po kątach sprzątają ,bo magazyn to miejsce pracy ale inne działy nie mają tutaj swojego miejsca pracy,oni nie muszą sprzątać ,znów mają czas na przegląd telefonów ,piknik ,drzemkę czy ploteczki.Kilka lauferow może stać i plotkować,nic się nie dzieje nikt ich nie widzi. 3-Czesc ludzi z wysokiego składu straciła uprawnienia więc mają teraz mini urlop, oczywiście pełnopłatny.Niby ktoś przydzielił im zadania,część została przydzielona na ten czas do sprzątania, które polega na 8 godzinach jeżdżenia po regałach i nic nie robienia bo przecież, po skończeniu swojej pracy komisjonerzy posprzątają. 3-Ale uwaga,nie wszyscy bo jest cześć która tego nie robi i najwyraźniej nie muszą,mogą jeździć beż celu lub stać w grupkach albo co lepsze przesiadywać na jadalni. 4-Przypisywanie zleceń to temat który ciągnie się od dawna,czy tak to powinno wyglądać że jedni mają większe szanse na wyrobienie fajnej premi niż inni?Równe traktowanie ,to należy się każdemu w miejscu pracy. Liderzy,otwórzcie oczy i zacznijcie dbać o swoich podwładnych, niesprawiedliwość aż bije po oczach i to w każdym temacie.Skoro już tyle zmian zostaję wprowadzonych to czy nie powinny one dotyczyć każdego pracownika magazynu,nie zależnie od działu.Czy to nie ułatwiło by nam wszystkim pracy?Może czas spojrzec prawdzie w oczy i przyjrzeć się też swojej pracy? Nierówne traktowanie w miejscu pracy obniża samoocenę, motywację, obniża wydajność pracy i zaangażowanie a to chyba spory problem.
Wszystko rozchodzi się o słynny już czynnik. Czyli ile każda przepracowana przez pracownika godzina powinna zrobić obrotu w sklepie. I zamiast zrobić coś aby podkręcić obroty, zachęcić klientów do częstszego zaglądania do naszych sklepów to lepiej zająć się sprawą czynnika od drugiej strony, a więc uciąć etaty. Kończy się to tak jak pisze tutaj większość osób, brakami towaru a więc dalszymi spadkami obrotów spowodowanymi brakami towaru oraz słabymi standardami które ciężko jest utrzymac. Mamy duże pole do popisu aby zwiększyć obroty i zbliżyć się do konkurencji która robi zdecydowanie większe dzienne obroty. Ale u nas jak zawsze podeszli do sprawy od nie tej strony której moim zdaniem powinniśmy.
Dokładnie, lepiej bym tego nie ujął. W GoogleMaps, jest pełno opinni czego brakuje w naszej sieci- wystarczy poczytać, mam głęboką nadzieję że u góry ktoś to przeczyta i zatrzyma ten zły kierunek jaki obieramy- bo Aldi to jednak sklepy, dla których jest miejsce na rynku. Pozdrawiam
Moi drodzy , z czystym sumieniem nie polecam pracy a Aldim. Na dzień dzisiejszy nie liczy się pracownik i klient ale cyferki , premia świąteczna a raczej frekwencyjna to jakiś żart i wykorzystanie pracowników , ale absolutną przesadą jest obecna sytuacja na sklepach w całym kraju , firma dała przyzwolenie na prowadzenie zmiany 1 osobowe ...serio ...żenada , brak pomyślunku totalny. Nie wiem jak ale firma widocznie widzi to w jakiś magiczny sposób oczywiście kosztem pracownika i klienta który odbije się o puste półki, poniżająca jest praca 2/2 w takim sklepie ponieważ nie ma cudownego środka który w ciągu ośmiu godzin zrobi ceny , odpiek , warzywa, świeżość, towar , umyje podłogę, uszykuje akcje , ogarnie bele , wyniesie (usunięte przez administratora) , zrobi odpisy ,masę zadań z tableta , policzy sejf , rozliczy kasjerow , to co się wyprawia nadaje się do zgłoszenia do jakiś instytucji zajmujących się prawami człowieka bo ta praca zaczyna być nieludzka , skandal , wstyd i porażka , osobiście popieram zdanie pozostałych i to jest chyba temat dla uwagi , ponieważ to jest już narażanie życia i zdrowia pracowników, proszę zrozumieć te sklepy to nie jest butik w galerii handlowej , to jest ciężka praca z towarem , który nawarstwia się na magazynach a kobiety muszą dziennie robić kilka takich palet żeby towar był ma półce, niestety nie ma już na to czasu , mam nadzieję że dojdzie do protestu pracowników i wszyscy zaczną to zgłaszać dalej bo to jest robienie z ludzi głupków . Obawiam się że ten rok obnaży najgorsze co może być w takich sieciach handlowych czyli czysty wyzysk. Mam nadzieję że ludzie są mądrzejsi i zaczną rozumieć w jakim są położeniu , Ci tam na górze za napisanie tych bredni o zmianie w pojedynkę dostali solidne wynagrodzenia a nam na sklepach przyjdzie charować. W tej chwili to są czyte obozy pracy. Mam nadzieję że firma zacznie tracić klientów , z resztą sam nie chciałbym robić zakupów w takim bajzlu jaki panuje na ten moment.
Wszystko dobrze
Standardowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Hej Moim zdaniem to co się wyprawia w tej chwili na sklepach przechodzi ludzkie pojęcie , załoga jest przemęczona , praca 2/2 staje się przykrym obowiązkiem , wymagań więcej ale nie ma kim robić , towar zamiast w półkach zalega na magazynie , wstyd żeby w 21 wieku pracownik drukował codziennie tony cen które trzeba roznosić , dzień w dzień , nie ma czasu na przeglądanie warzyw , mycie podłogi po sklepie walają się puste kartony bo nie ma kto tego zrobić , sytuacja staje się bardzo napięta, powoli zaczynam myśleć nad zgłoszeniem sprawy do mediów , na sklepach brak ochrony a pracownik ma być sam na tak dużym sklepie ? To jest kpina , wstyd dla takiej firmy że dopuściła się takiej sytuacji , jestem ciekawa czy ktoś z góry miał okazję pracować przez miesiąc 2/2 ? Ludzie powoli nie dają rady a sklepy są skrajnie zaniedbane .. apeluje o opamiętanie!!!
Niestety ale praca w tym sklepie to istna tragedia , 2/2 to normalne, ale za razem dramatyczne, na sklepie panuje bałagan , brak towaru bo zalega na magazynie i nie ma kto go wyłożyć , kolejki do kasy to już norma i nikt się tym nie przejmuje tylko klienci wyzywają, widać że Aldi upada na samo dno , a wynagrodzenie to komedia , w tej chwili to jest (usunięte przez administratora) a nie praca , atmosfera robi się napięta , ludzie pracują zmęczeni a wręcz przemęczeni , obowiązków przybywa a płacą śmieszna , w biedronce po 6 osób na zmianie u nas 2 a nawet 1 byle czynnik się zgadzał. Nie polecam , wstyd dla firmy , ale poczekamy , obroty będą spadać bo taka jest kolej rzeczy
Ludzie kochani co to ma być? co się dzieje ?Czy wy macie nas za (usunięte przez administratora) czy za pracowników waszej sieci? Jesteśmy traktowani jak w obozie koncentracyjnym nic tyko praca. Słyszałem że na niektórych sklepach nie można nawet pić żadnych napoi, by zwilżyć usta siedząc na kasie. Nie można się odzywać do kogoś bliskiego gdy przyjdzie nas odwiedzić albo do znajomego klienta. Totalny (usunięte przez administratora) Teraz jeszcze te wysyłanie lub wydawanie urlopów z powodu czynnika. Co to ma być? Opamiętajcie się bo stracicie resztę dobrych pracowników, którzy jeszcze chcą pracować. A jak przyjdą nowi pracownicy to te budy możecie pozamykać, bo ci nowi nie chcą pracować w takich warunkach, za takie psie pieniądze. To my pracujemy na górę, a nie góra na nas. Zamienimy się na miesiąc z wami zobaczymy, ile dacie rady przepracować w tych warunkach przez was narzuconych. Opamiętajcie się!!! W naszych sklepach wygląda ja w (usunięte przez administratora), smród głód i brak towaru, bo ten co jest na promocji od poniedziałku będzie w piątek. Gdy będzie koniec promocji. 2 osoby na sklepie nie są w stanie ogarnąć wszystkiego Klient. Przyjdzie raz drugi, a potem już nie. Bo po co? Pustka na mięsie pustka, na warzywach nawet nie ma kogo się zapytać, bo jedna pani na kasie a druga na magazynie. Więc proszę o opamiętanie się i przywrócenie Nam godności człowieka a przede wszystkim o powrót do 4 osób na zmianie, wtedy na sklepie będzie czysto, powykładany towar, sprawdzone daty, pieczywo i owoce/warzywa na swoim miejscu a pracownicy będą uśmiechnięci. To co teraz się dzieje odechciewa się chodzić do pracy bo po co po opiernicz i wieczną krytykę Opamiętajcie się
W mojej opinii wygląda to tragicznie, skepy zaniedbane i najlepiej żeby tylko jedna osoba była na cały sklep bo czynnik nie wyrobiony, gdzie my żyjemy?? Totalny wyścig szczurów żeby klient miał towar na półce, pieczywo wypieczone, świeże warzywa i owoce codziennie, ale nie bo przecież CZYNNIK nie pozwala na to żeby w sklepie były 3 ekspedientki, a tony towaru same się przerzucą. Góra puknijcie się w głowę i zacznijcie szanować pracowników bo za chwilę zamknięcie te wszystkie budy, zresztą życzę wam tego, ludzie znajdą sobie inną pracę, godniejszą i mniej stresującą, a i zapewne więcej zarobią niż u was. Żal tylko tych pracowników którzy codziennie poświęcają swoje zdrowie i czas na tak toksyczną pseudo firmę.
Bardzo nieprzyjemny sklep, cały czas czegoś brakuje. Nie da się zrobić kompletnych zakupów, bo albo nie ma nic na dziale z mięsem, albo są puste skrzynki na warzywach... Żeby się czegos dowiedzieć i znaleźć pracownika to cud.. Nie polecam
A z mojej strony to wygląda tak że za dużo do tej pory dawaliśmy od siebie . Pokazaliśmy ze dajemy sobie radę 2/2 . Ok można popracować 2/2 ale przez chwilę a nie by to stało się standardem pracy w Aldi . Po prostu trzeba zacząć mówić i sprzeciwiać sie temu że w tak ochydny sposób firma nas wykorzystuje. Kto to widział by na takich sklepach była kasjerka i jeden pracownik który musi zrobić wszystko. Nie dajmy się tak dłużej traktować. W pierwszej kolejności sprzeciwiać się takim warunkom pracy musimy do kierownika rejonu. Nikt moim zmęczeniem poświęceniem i zdrowiem sobie (usunięte przez administratora) wycierał nie będzie. Nie dajmy się tak dłużej.
Nie rozumiem tego jak do tej pory taka w moim mniemaniu nienaganna firma bez większych afer z dobra opinia może tak niszczyć swój wizerunek. Co się dzieje? Tak bardzo liczono się z pracownikiem klient na pierwszym miejscu o co chodzi? Przymusowe l4 czy przymusowy urlop bądź wypychanie na inny sklep oddalony o x km. Ja też się na to wszystko nie zgadzam. Praca 2/2 na takich sklepach jest wysyskiem człowieka do granic możliwości o pracy w pojedynkę to już nawet nie wspomnę to taki absurd jak wybudować most beż drogi dojazdowej. Tak sobie myślę zejdźcie na ziemię niby tacy uczeni a tu takie coś. Wstyd i hańba.
Zamiast redukować załogę co ma wpływ na obroty, liczbę klientów, stan sklepu proponuję zlikwidowac: 1. Trenerów wewnętrznych (jeszcze nigdy nikomu nie udało się wdrożyć ich cudownych teorii w życie sklepu) 2. Audytorów (żenada audytor od patrzenia czy stend stoi wg tego kto z braku chyba innych zajęć postanowił nam narysować bo my przecież nie wiemy gdzie coś ma stać żeby się sprzedało) 3. Zredukować koszty na wszystkie nikomu nie potrzebne akcje, materiały marketingowe ( plakaty, ulotki, fiszki) 4. Zredukować liczbę KRS
Ja jednej rzeczy nie rozumiem, jak mi źle, to zmieniam pracę, tylko narzekacie i nic więcej. Ale fakt 1/1 na tak dużym sklepie to chyba mocna przesada ? Ja bym się zawinęła, ale gdzie bo jak się wejdzie na gowork lidla, biedronki etc to wcale nie jest nigdzie lepiej. Chociaż w biedronce mają czas na kręcenie tiktokow ????
Na szczęście już tam nie pracuje i nie polecam. To praca dla osób, które chcą doświadczyć pracy w obo... zie. Dla nich nie jesteś człowiekiem tylko cyfrą, zapomnij o szacunku. Wyduszą cię jak cytrynę, doprowadza do (usunięte przez administratora) wicy i nerwicy i nara. Praca dla samobójców. Jak najdalej z dala. Prezesi chyba zapomnieli, że podstawą tej piramidy są pracownicy sklepów. Od nich się wszystko zaczyna...
Chialbamy ostrzec każdego nowego pracownika sklep aldi (usunięte przez administratora) na godzinach pracy Pracowałam cały miesiąc i dostałam 2400 zł wypłaty dla nich jest wszystko ok przepracowałam 167 h soboty niedzielę a oni mi się tłumacza ze to moja pierwsza praca nawet nie dostałam najniższa krajowa zgłosiłam to do PIPu.
To co tu się dzieje jest gorsze niż cyrk. Firma wcale nie dba o bezpieczeństwo pracowników, pourywane kable od stacji ładujących elektryki, same wózki z kablami na wierzchu bo pokrywa powyginana, stelaże na piekarni bez sprawnych blokad wysuwające się za każdym razem gdy ruszasz szafą. Ale używaj bezpiecznego nożyka co byś sobie palców nie obciął. Trzeba się notorycznie upominać, aby przyjechał ktoś i łaskawie coś naprawił ..i to jeszcze w taki sposób, że co innego zepsuje. Nasz sklep nie jest długo otwarty, a już wszystko było tu popsute i dalej się psuje. Nie wspomnę o drzwiach, które możesz sobie lekko szarpnąć i już się otwierają....ale to jest za duży koszt, żeby je naprawić więc olejmy ich na kolejne lata ..może samo się naprawi.
Kiedy planowany jest protest pracowników Aldi, bo podobno coś się szykuje? Pracownicy sklepów odchodzą od kas i obsługi klientów. Coś ktoś wie ? Coś trzeba z tym zrobić, 2 - 3 osoby na zmianie to za mało, a teraz jest procedura na 1 osobę na zmianie, ten kto to wymyślił, to jakiś (usunięte przez administratora) Logistyka i biura pękają w szwach od pracowników, a na sklepie 1 pracownik. Przecież to sklepy pracują na całą resztę.
Też chętnie się dowiem, dobrze by było aby dotarło taka informacja do wszystkich kierowników sklepów. Tylko jak to rozegrać aby był odpowiedni przepływ informacji i organizacja.
Współczuję wam,ja już to mam za sobą,jako były pracownik biurowy nie zgadzałam się ze wszystkimi wytycznymi,aldi to już dno,stracili już dobrych pracowników,jedyne dla was wyjście to albo szukać w konkurencji albo zrobić bunt i w ustalonym dniu nie otwierać sklepów,wszystkich was nie zwolnią.
PROCEDURA PRACY W POJEDYNKE... Ale to tak serio??? O co chodzi? Bo ja nie rozumiem.. co tu się wyprawia? To że Aldi ostatnio swoimi działaniami prowadzi do redukcji etatów to jestem w stanie zrozumieć ale to że tymi działaniami straci klientów to ja tego nie umie zrozumieć. Jestem prosta dziewczyna starszy sprzedawca ale co to znaczy że może nie być pieczywA , że O/W rano może nie być wyłożone że kartka z przyczyn technicznych Pani bułek dziś nie kupi.? Jak raz nie kupi i drugi to trzeci raz już nie przyjdzie. Do tego to wszystko prowadzi..
Magda a to jakieś potwierdzone info czy jedna osoba na zmianie tylko w niskoobrotowych ?
Omijać szerokim łukiem, wyzysk, nieosiągalne cele, brak wsparcia kierowników rejonowych, zwalniają ludzi tylko po to, żeby na jednej zmianie było tylko 2 pracowników, harówka za grosze, rejonowi nie pomagają, tylko robią pod górkę, we wszystkich marketach na jednej zmianie jest po 5-6 osób, w Aldi tylko 2 osoby, praca ponad siły, non stop pretensje rejonowych o pierdoły, sami powinni zakasać rękawy i pomóc na sklepie. Tragedia, od 2 lat wszystko się popsuło, płace, warunki pracy, rejonowi z przypadku nie mający o niczym pojęcia.
Masz 100% racji z przyjazdnej firmy zdobił sie straszny (usunięte przez administratora) Maximum oszczędności ale tylko odziwo na sklepach bo rejonowych jak mrowek .... Konkurencja to ma po 8 i wiecej sklepów a w aldi rej maja wakacje a mozna by bylo dużo kosztów zaoszczędzić prawda ????
Ja też się zgadzam z poprzednikami. Co tu się ostatnio wyprawia? Praca 2 osoby na zmianie to jest juz szczyt wszystkiego o co tu chodzi? Przeciez fizycznie to jest niemożliwe. Czy ten kto na to pozwala to osoba zdrowa? Pytam jak to dwie osoby na zmianie? Przyjdzie zawołać drugą na kasę i co w momencie kiedy piec będzie piszczał, kiedy dostawa dojedzie bądź mrożonki lub wywóz śmieci bądź jakąś reklamacja. ? No to nie jest normalne... W biurowcu specjalistów od wszystkiego zatrudnionych a na sklepach zwalniają bo jest za dużo pracowników a mało godzin. Już nie wspomnę o tej wyliczance ktora w danym tygodniu ma iść na l4. Jak to brzmi planowane l4. Czy wyście na głowę poupadali? W biedronce rano jest conajmniej 5 dziewczyn ale w aldi 2. To już nie jest zabawne. To jest tak że na naszym kosztem firma się bogaci. O nie nie nie. Niebawem stracicie wartościowy personel. Żenada się dzieje .
W Aldi to lepiej wyrzucić masę towaru niż sprzedać.Pieczywo to masakra ile się WYRZUCA !! Zwalnia się ludzi młodych, ambitnych pelnych pomyslow aby dać prace swojej mamusi emerytce .Pozamykajcie te sklepy bo coraz mniejsze sprzedaże.
Zwalniają??to fajnie się macie bo w Zabrzu robią wszystko żeby to pracownik się zwolnił sam oddeleguja najdalej ile się da żeby tylko cię zniechęcić i doprowadzić żebyś się zwolnił
Aldi za starych dobrych czasów był ład i porządek.. Teraz jest totalny bałagan i chaos. 1.Praca 2/2 i hit 1/1 -zapraszam pomysłodawców na sklepy na miesiąc i niech pokażą jak to się robi. 2.Karteczki które mamy przyklejać ,że awaria,że kasa nie czynna,że sklep chwilowo nieczynny, przypomina mi czasy PRL. 3.Czy góra zdaję sobie sprawę, że to my pracownicy sklepów pracujemy na ich pensje i utrzymanie wszystkich pseudo specjalistów. 4.Czy kosztów nie generują plakaty ,bilbordy do zawieszenia nikomu nie potrzebne? Klient wchodząc do sklepu nie patrzy na plakaty i inne bzdury, klient chce dostępności towaru zwłaszcza promocyjnego-ktorego bardzo często brak bo nie dojedzie, chce dostępności o/w którego też brak bo kolektor jest mądrzejszy od człowieka,chce świeżego pieczywa i miłej a nie przemęczonej załogi. 5.Czy potrzeba jakiejś tragedii na sklepie aby ktoś u góry się obudził. 6.Zadbaj o swoich pracowników a oni zadbają o Twoich klientów Tak panowie Prezesowie
To co zaczyna się dziać w tej firmie to żart. Procedury napisane przez osoby nie znające się na pracy w sklepie chyba,że butiku w centrum handlowym albo deptaku. Wypiekać pieczywo żeby starczyło do końca dnia na pewno ktoś to kupi. Nie liczą się w ogóle z pracownikami my też mamy swoje rodziny i obowiązki.... (usunięte przez administratora) żeby ogarnąć w 2 na sklepie a w domu paść na twarz...Ile to będzie trwać miesiąc...dwa a sami uciekniemy. Pozatrudniajcie więcej ekspertów do działów i stwarzania super procedur... zapraszamy na sklep i życzymy powodzenia z takim podejściem do pracowników i sklepów które pracują na Wasze pensje. Klientów będzie coraz mniej,bo kto do sytuacji przyjdzie. Czekamy na datę protestu.
Rozumiem,że mamy teraz pracować po 1 osobę na sklepie, żeby zaoszczędzić pieniędzy na otwarcie nowych oddziałów? Co na to Inspekcja Pracy?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Aldi Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Aldi Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 537.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Aldi Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 437, z czego 23 to opinie pozytywne, 224 to opinie negatywne, a 190 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Aldi Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Aldi Sp. z o.o. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.