W sumie, to mógłbym sobie podarować ten tekst i tak zapewne by było, gdyby tylko chodziło o brak odpowiedzi po spotkaniu. W sumie normalka (?), że tzw. specjaliści od rekrutacji, są nimi tylko w swoim mniemaniu. Odpowiedziałem na ogłoszenie na stanowisko sprzedażowe, mejlowo został ustalony termin spotkania, które się odbyło. Spotkanie jak spotkanie, może poza tym iż, podczas spotkania, prowadząca nagle zaczęła dywagować o innym stanowisku, też w sprzedaży, ale związanym z zarządzaniem małym zespołem. OK, też to robiłem. W sumie pod koniec rozmowy, to już nie wiedziałem, o jakim stanowisku rozmawiamy, i czy w SKK, czy w Unicard. Pierwsze kuriozum, pojawiło się na tym etapie, zaczęła opowiadać i oceniać do mnie członków zespołu (!)(usunięte przez administratora) Prowadząca nie była specjalnie przygotowana do rozmowy, bo choćby kwestie związane z zarządzaniem, było opisane w CV. I nie tylko one i odniosłem wrażenie, że o pewne kwestie pytała, dla samego pytania. Na koniec, pojawiło się sakramentalne, odezwę się do pana, wyznaczenie konkretnego terminu i już chyba wiecie co było dalej. Jakoś mija 1,5 m-ca, od ustalonego terminu. To co mnie wkurzyło, oprócz samego braku feedbacku, to postawa (usunięte przez administratora), która sama o sobie mówiła, że na pewno się odezwę, jestem profesjonalistką, szanuję innych ludzi i generalnie ironizowała z profesjonalizmu osób, które nie dają feedbacku.(usunięte przez administratora)
dzień dobry czy do dziś tak jest, że doświadczenie byłoby jedynie mile widziane podczas zatrudnienia się jako Technik Instalacji Systemów Sieciowych? Jak wspomniano w dawniejszej ofercie ale nie mam pojęcia czy do dziś te warunki obowiązują. Czy warto jeszcze pytać o te pracę?
W sumie, to mógłbym sobie podarować ten tekst i tak zapewne by było, gdyby tylko chodziło o brak odpowiedzi po spotkaniu. W sumie normalka (?), że tzw. specjaliści od rekrutacji, są nimi tylko w swoim mniemaniu. Odpowiedziałem na ogłoszenie na stanowisko sprzedażowe, mejlowo został ustalony termin spotkania, które się odbyło. Spotkanie jak spotkanie, może poza tym iż, podczas spotkania, prowadząca nagle zaczęła dywagować o innym stanowisku, też w sprzedaży, ale związanym z zarządzaniem małym zespołem. OK, też to robiłem. W sumie pod koniec rozmowy, to już nie wiedziałem, o jakim stanowisku rozmawiamy, i czy w SKK, czy w Unicard. Pierwsze kuriozum, pojawiło się na tym etapie, zaczęła opowiadać i oceniać do mnie członków zespołu (!)(usunięte przez administratora) Prowadząca nie była specjalnie przygotowana do rozmowy, bo choćby kwestie związane z zarządzaniem, było opisane w CV. I nie tylko one i odniosłem wrażenie, że o pewne kwestie pytała, dla samego pytania. Na koniec, pojawiło się sakramentalne, odezwę się do pana, wyznaczenie konkretnego terminu i już chyba wiecie co było dalej. Jakoś mija 1,5 m-ca, od ustalonego terminu. To co mnie wkurzyło, oprócz samego braku feedbacku, to postawa (usunięte przez administratora), która sama o sobie mówiła, że na pewno się odezwę, jestem profesjonalistką, szanuję innych ludzi i generalnie ironizowała z profesjonalizmu osób, które nie dają feedbacku.(usunięte przez administratora)
Co tak słabo z odpowiedziami na zapytania tutaj? Widziałem ofertę dla technika instalacji systemów sieciowych i się nią zainteresowałem. Spełniam wymagania, nie wiem jednak ile bym przy tym zarobił? Dlaczego nie ma wskazanych widełek? Czy o narzędziach do samej pracy tez napisalibyście parę słów?
Jak obecnie wygląda sytuacja w dziale programistów PLC? Aktywne jest ogłoszenie i chciałbym znać opinię. Jakie są widełki zarobków?
Jakie pytania dostaliście podczas rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko Programista C++ w firmie SKK S.A.?
Czytam Wasze komentarze i zastanawiam się ile osób teraz pracuje w SKK - znacie odpowiedź?
Przy tym który z działów jest najliczniejszy i na którym występuje obecnie największa rotacja? Jakie mogą być co do niej powody?
Większość działów jest podobnej wielkości, aktualnie nie ma bardzo dużych rotacji w żadnym z nich :)
Cześć! Aktualnie zastanawiam się nad zmianą pracy i zauważyłem, że firma szuka Robotyka - Programisty PLC. Mam trzy lata doświadczenia na takim stanowisku. Czy jest tutaj ktoś, kto jest w stanie wypowiedzieć się czy warto wysłać CV? Jak atmosfera w tym dziale i czy jest tam szansa na rozwój? Pozdrawiam!
To prawdopodobnie fake oferta by zorientować się w oczekiwaniach kandydatów i w ten sposób mieć marchewkę i bat na swoich. Jeśli chce się znaleźć pracownika to się go znajduje albo leci w .... i publikuje cały czas ogłoszenia. Jest trochę takich "zbieraczy" co to sami nie wiedzą czego chcą albo chcą nie wiadomo czego. Aplikowałem i jak grochem o ścianę a mogli pokusić się choć o zwrotnego e-maila wtedy odbiór całej sytuacji byłby inny.
Cześć, Dział jak i cała firma prężnie się rozwija, dlatego ciągle poszukują pracowników. Pracuję tu kilka miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Atmosfera jest w porządku, dość elastyczne godziny pracy, możliwość pracy zdalnej. Jeżeli jesteś ambitny to znajdziesz możliwość rozwoju, projekty, które wdrażamy są zróżnicowane i nie można się nudzić. Firma stawia na rozwój pracownika i po okresie próbnym daje możliwość uczestniczenia w różnych szkoleniach. Sam wybieram się w listopadzie do Kuki w Tychach na szkolenie z programowania robotów. Wydaję mi się, że dość trudno dostać pracę w SKK, ze względu na wysokie wymagania co do pracownika. Fakt, że z działu Automatyki nikt się nie zwalnia a pracy jest coraz więcej, powinno być najlepszym dowodem na to, że warto próbować i przysłać CV
Nic z tego co napisał Piotr nie jest prawdą, dział automatyki to firma w firmie, którą trapią ogromne problemy. Dyrektor skutecznie zamiata problemy pod dywan i nic co tam się złego dzieje, nie wypływa po za ten dział, każdy udaje że jest dobrze, a tak nie jest. Brak zarządzania, dziwne faworyzowanie starych pracowników, którzy Cię obserwują i donoszą wszechwładnemu. Dział ma wielkie oczekiwania , ale siły zbyt nikłe żeby je dzwigać. Projekty niedopracowane, których dostajesz kilka na raz, robione na kolanie, zostajesz sam z nimi i musisz sobie radzić. Praca dla studentów którzy chcą podbić świat, za mizerne pieniądze. Szkoleń tylko dla wybranych, jeśli projekt tego wymaga. Nie polecam tego miejsca, no chyba że lubisz tyrać i być niedocenianym.
To jest opinia byłego pracownika, z którym nikt nie chciał pracować i został zwolniony ze względu na popełnienie wielu niedopuszczalnych wykroczeń - opinia mocno stronnicza. Obecnie i poprzednio dział rozwija się bardzo prężnie a osoby w nim pracują po kilka, kilkanaście lat. Obecnie dział automatyki realizuje wdrożenia w PL i krajach UE. Nie warto czytać opinii osoby zwolnionej po kilku miesiącach pracy. Warto porozmawiać z pracownikami działu
Zabolało! , ktoś wkońcu ośmielił się zburzyć idealny obraz tego działu. Jak mówi stare przysłowie ryba psuje się od głowy , a kilkadziesiąt ludzi tutaj piszących nie może się mylić. Jak już ktoś napisał o firmie - "toksyczne środowisko", tak jest i w tym przypadku. Nie polecam, szkoda czasu.
Super wiadomość ze dział rozwija się prężnie, a jak oceniasz proces rekrutacji? Faktycznie są wysokie wymagania i ciężko się dostać? Czy przekłada się to również na dobre zarobki ?
Pracowałam w skk rok, jeśli jest się osobą dla, której ta praca jest pierwszą, no to w sumie się nie narzeka. Akceptuje się pewne rzeczy takie jak np plotkarstwo, czy gloryfikowanie pewnych osób, brak pieniędzy na podwyżki, czy spchologię zadań. Dopiero po przejściu do innego przedsiębiorstwa i popatrzenia na to z boku, stwierdzam z całą odpowiedzialnością za moje słowa " SKK to typowy polski Januszex, podobnie jak Unicard (jedna firma, wszyła z drugiej), do tego firma zatrzymała się technologicznie w poprzednim wieku. Pomimo, że nie pracuje tam już jakiś czas mam kontakt z osobami, które jeszcze tam zostały, wszyscy mówią to samo - ludzie się masowo zwalniają, atmosfera jest toksyczna. Podobno we wrześniu firma ma mieć ogłoszoną nową strategię, ale.... warto zawsze pamiętać, że ryba psuje się od głowy. Jeśli ta firma miałaby stanąć na nogi to potrzebny jest jej nowy silny zarząd (nie związany z nikim z właścicieli, czy obecnych pracowników), który chwyci to wszystko za przysłowiowe jaja i wyprostuje. Inaczej nie widzę przyszłości dla tej firmy.
Dzień dobry, czy znajdzie się tu na forum jakaś osoba, która pracowała w SKK jako asystent/ka w dziale księgowości? :) Widziałam ofertę pracy i zastanawiam się jak się pracuje. Jak wygląda atmosfera pracy konkretnie w tym dziale? Czy można liczyć na ciepłe przyjęcie ze strony współpracowników? Jak oceniacie?
W Dziale księgowości w SKK pracuje się bardzo dobrze. Atmosfera jest przyjemna i wesoła, a zespół jest zgrany i wspierający. Do księgowych można się zwrócić z każdym problemem, ponad to chętnie dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem. Praca idealna dla osoby stawiającej pierwsze kroki w tym zawodzie.
To może jeszcze podpytam jak generalnie w SKK wyglądają początki nowego pracownika na takim stanowisku :) Jak wygląda wprowadzenie? Jak szkolenia wstępne? Po jakim czasie pracownik jest zdolny już do samodzielnej pracy?
Czyli nie ma nic? :/ Ale ogólnie zespół jest zgrany? Da się współpracować? Czy każdy sobie?
Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda obecna sytuacja w firmie? Na stronie SKK znajduje się kilka ofert pracy, pytanie jak wygląda kwestia związana z chaosem wywołanym zmianą Prezesa. Czy wszystko się unormowało? Czy firma ma zapewnione jakiejś kontrakty na przyszłość? Ile osób pracuje teraz w SKK?
W kwietniu była kolejna zmiana prezesa podawali w swoich mediach społecznościowych , więc coś jest nie tak ????
Dlaczego od razu oceniasz taką zmianę, że coś jest nie tak? On to pisał 3 lata temu bardziej bym się martwiła gdyby zmieniali się co miesiąc. Może przyczyny zdrowotne?
Od kwietnia tego roku tak - mamy nowy Zarząd. Decyzja ta jednak wbrew wszystkim spekulacjom była podyktowana, sytuacją osobistą poprzedniego Prezesa, który z przyczyn prywatnych, nie mógł już dłużej pełnić tej roli.
A dlaczego ostatnio w ciągu miesiąca odeszło około 10 pracowników z różnym stażem, czy to też jest związane ze zmianą prezesa?
@Bolo 10 osób to już niestety dawno nieaktualne. Kilkanaście osób od kwietnia, pewnie za chwilę dobije do 20. Przy firmie zatrudniającej niewiele ponad 100 osób to ogromny procent. Każdy kto widzi te liczby wie, że to nie przypadek. W firmie króluje kumoterstwo na ogromną skalę. Co do zarządu to wystarczy by każdy zainteresowany sprawdził w internecie (na Linkedin) czym zajmowały się dotychczas osoby w zarządzie i jakie mają ku temu wykształcenie. Sianie wszelakich plotek również rozpoczyna się niestety od samej góry po czym odpowiedzialność zrzucana jest na dół. Bardzo toksyczne środowisko pracy.
przecież wypłyneła dawno wiadomosc ze zarzad "pomogl" w podjeciu decyzji, wiec nie gadajcie glupot. Sam nowy zarzad ma tak dlugi jezyk, ze mowi takie paufne informacje komu popadnie
oczywiście to jest oficjalna wersja podana przez HR pracownikom, nieoficjalna jest zgoła inna. Ktoś tu komuś pomógł się spakować..
Ocena 2,2 na 5 jest adekwatna - stabilnie , ale bardzo przeciętnie.
Na czym polega ta stabilność? Chodzi o wynagrodzenia, że się nimi nie bawią jak już raz ustalone czy że nie ma presji że nagle zwolnią?
Wcześniej było lepiej , teraz to kasa przeciętna i dużo ludzi odeszło lub myśli odejść. Bardzo dużo obowiązków i szeroki zakres pracy , bo nie ma komu robić. Nie polecam.
Piszesz, że nie ma komu robić, ale to dlatego, że jak te osoby odeszły, to nikt nie chce tu pracować, czy firma już oszczędza na załodze i sama nie chce zatrudniać ludzi?
A co takiego się dzieje? Napisz coś więcej, co jest przyczyną? Jakieś niezadowolenie np. z zarobków atmosfery czy może tzw. "czystki"?
Tak jak piszą osoby poniżej - nowy zarząd i nowy prezes spowodowały katastrofalne dla firmy skutki. Mobbing na skalę jakiej nikt się nie spodziewał, kolesiostwo, nierówne traktowanie. Jeśli dobrze umiesz się podlizywać to możesz nawet dostać pozycję dyrektora nowego działu, ale jeśli ośmielisz się wypowiedzieć swoje zdanie odmienne od zdania zarządu - wylatujesz. Od kwietnia odeszło bardzo dużo osób, te osoby, które nie pasują, są zwalniane. Zrobiło się z tego bardzo toksyczne środowisko pracy, którego nikomu nie życzę.
Absolutnie w punkt. Hipokryzja w każdym kącie, nieprzemyślane chaotyczne działania i decyzje Nowego Zarządu, ktore poskutkowały zwolnieniem lub „nakłonieniem” -dyplomatycznie mówiąc -do odejścia około 24 osób w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy.. odradzam, nie polecam, szkoda zdrowia i czasu.
zadalbym pytanie (ktore tak chetnie promuja i nie boja sie trudnych pytan) do zarzadu gdzie wczesniej pracowal obecny prezes i dlaczego zostal zwolniony. i nie mowa o spolce corce.
Droga Koleżanko, może warto wspomnieć dlaczego się wylatuje. Może dlatego, że w końcu ktoś piętnuje zachowania, na które miejsca w pracy po prostu nie ma. I dokładnie takie zachowania ze strony pracowników jakie opisałaś- kolesiostwo, nierówne traktowanie czy mobbing. Podlizywanie się i cięty język to także Twoja mocna strona, ale jakoś nowej posady nie objęłaś. Czasami warto przyjąć sobie za punkt honoru takie ładne powiedzenie, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. W szczególności jak z firmy nie odchodzi się z czystą kartą.
Byłbym ostrożny ferowaniu wyroków, kierowaniu hejtu oraz negatywnych wypowiedziach o aktualnych i byłych pracownikach. To nie daje dobrego świadectwa o firmie i o osobach nią „sterujących” . P.S. Drogi Kolego jeśli już????
i nikt z pracowników nie próbuje nigdzie zgłosić tego traktowania? wiem, ze łatwo się mówi ale kurczę.. ludzie chcą normalnie pracować, a tu takie kwiatki..
przeczytałem kilkadziesiąt opinii i muszę z przykrością stwierdzić że żal mi tych rozżalonych i sfrustrowanych osób. W większości są to osoby które już nie pracują bo jeżeli ktoś aktualnie pracujący wylewa łzy to powiem tylko tyle - niewolnictwo w Europie zostało zniesione ponad 200 lat temu więc co robisz jeszcze w złym SKK ? Dawno powinieneś być w lepszej firmie a skoro dalej jesteś w SKK to znaczy tylko tyle że marny z Ciebie fachowiec a SKK jest naprawdę super firmą że nadal pracujesz ! Jeśli zaś chodzi o tą większość która już nie pracuje to trudno oczekiwać pozytywnej opinii od osoby która została zwolniona. Żadna firma nie zwalnia dobrego pracownika bo to ludzie stanowią wartość firmy . Nie oczekuję od tych rozżalonych osób że ktoś napisze dlaczego został zwolniony( a szkoda ) ale zanim napisze kolejne oszczerstwo pod adresem SKK i Zarządu niech przez chwilę pomyśli jakim byłem pracownikiem zanim mi podziękowano . Tyle
Niepotrzebnie jest Ci żal tych pracowników. Otóż każdy z nich trafia w lepsze miejsce. Odeszło już 24 pracowników więc niepokojące jest to że dziwisz się że pozostali nie odeszli. Wielu z tych którzy jeszcze zostali jest tu tak długo że za bardzo wrosło w strukturę firmy by od razu odejść po poznaniu nowego prezesa (który w swojej karierze nigdy nigdzie tak długo miejsca nie zagrzał). Pracownicy nie żalą się wylewając łzy ale by ostrzec innych bo niby skąd nowe osoby aplikujące mają wiedzieć czy tracą czas na rekrutację do SKK skoro w ogłoszeniach tak mało słów prawdy.
Po sposobie wypowiedzi, błędach, braku interpunkcji oraz braku szacunku do pracowników, można się łatwo domyślić kto napisał ten komentarz i ile on jest wart w tej dyskusji :D
Dokładnie tak:) wystarczy się podpisać : HR - i wszystko jasne, zamiast udawać zadowolonego pracownika i domniemywać ze Ci zwolnieni to gorszy sort i źle pracujący hahaha :)
„Ludzie stanowią wartość firmy” ? Kpina… „oszczerstwa”? - chyba fakty, które bolą jak widać.
A to nie można być Twoim zdaniem zadowolonym z tej pracy? To co tam jeszcze ludzie robią - chyba jednak coś ich trzyma, jakieś zalety?
od kiedy przyszedl nowy prezes firma zmienila sie niedopoznania... kwasowa atomosfera, stabilizacja to slowo ktore obecnie nie istnieje. ludzie sa zwalniani na potege, awansuja osoby, ktore sie podlizuja, Nowy prezes traktuje luddzi jak smieci i wcale sie z tym nie kryje kawal buca
SKK od 2 lat podlega stopniowej agonii. Firma bez majątku i własnej siedziby. Pazerność właścicieli i nepotyzm są główną przyczyną postępującego upadku. Boli strasznie jak popatrzy się na stan sprzed kilku lat, okresu rozwoju i nowoczesności. Oby nowy prezes ze starą gwardią zdołał firmę uratować - tego życzę!
Co masz na myśli mówiąc, że w firmie panuje pazerność i nepotyzm? Z definicji nepotyzm to zjawisko związane z faworyzowaniem i nagradzaniem krewnych i bliskich w sytuacjach zawodowych: przyznawaniu stanowisk, tytułów, wyróżnień i awansów.
Praktykujemy dwa modele procesu rekrutacyjnego. Rekrutację wew., która polega na tym, że osoby na nowe lub już istniejące stanowisko w firmie są poszukiwane spośród obecnych pracowników oraz zewnętrzną, czyli poszukiwaniu pracowników poza organizacją. Niekiedy również owszem zdarza się, że pracownik poleca osobę do pracy, niemniej przechodzi ona taki sam 2 - etapowy proces rekrutacyjny, jak pozostałe osoby niezwiązane z firmą. Tu nie robimy żadnych wyjątków! Zabiegi te mają nam pomóc w znalezieniu odpowiedniego fachowca, który swoimi pomysłami, świeżością i doświadczeniem dopełni zespół osób już zatrudnionych w firmie i włoży swój osobisty wkład w rozwój SKK.
SKK jak wiele firm, wynajmuje powierzchnię użytkową. Nie ma w tym nic złego czy też ujmującego. Nieustannie działamy na wielu szczeblach, w toku sporo nowych i fajnych projektów. Potencjał rozwojowy jest duży, a wręcz z tendencją wzrostową.
Na forum padł temat jednego z ogłoszeń o pracę. Ktoś w odpowiedzi stwierdził, że wcale nie muszą nikogo szukać, a firma specjalnie wykorzystuje fejkowe ogłoszenia do zbadania rynku i wywierania presji na pracownikach. Czyli w tej firmie też tak robią? Ile razy komuś się zdarzyło, że wysłał do nich CV i nie zaprosili go na rozmowę?
Tak nie działamy.Nie wiem na jakiej podstawie taka informacja. Andrzeju-zapraszam do naszego nowego HR i Zarządu ,a będziesz mógł sam sprawdzić jak jest w rzeczywistości.
Tak nie działamy i nie działaliśmy. Zasada postępowania jest prosta: zapotrzebowanie na dane stanowisko = rekrutacja. Aplikacje, które do nas docierają, są starannie analizowane. Po wstępnej weryfikacji kontaktujemy się z tylko w wybranymi osobami, których kwalifikacje zawodowe / doświadczenie najbardziej odpowiadają naszym aktualnym oczekiwaniom i mogą realnie wpłynąć na sposób funkcjonowania firmy oraz jej rozwój. Z racji tego, że lubimy jasne, klarowne sytuacje - wszyscy kandydaci, którzy uczestniczą w procesie rekrutacyjnym są informowani czy to drogą mailową czy telefonicznie o decyzji Kierownictwa.
Czy nowo zatrudnione osoby w SKK S.A. otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Tak-przymujemy osoby na umowę o pracę na okres próbny. Jeśli obie strony są zadowolone ze współpracy umowa jest przedłużana Oczywiście mamy też umowy B2B oraz zlecenie .Te najczęściej dla studentów.
Obecnie na stronie prowadzona jest rekrutacja na stanowisko Programista PLC/Robotyk. Jakich widełek płacowych można się spodziewać z 4-letnim doświadczeniem ze sterownikami Siemensa/Allena Bradleya oraz robotami Kuka/Fanuc?
Czy jest możliwość pracy w SKK S.A. na część etatu?
Zapraszamy na naszą zakładkę kariery: https://www.skk.com.pl/kariera/ oraz stronę o nas https://www.skk.com.pl/o-skk/ Znajdują się tam wszystkie aktualnie otwarte rekrutacje wraz z opisem każdego stanowiska i warunków zatrudnienia. W przypadku dodatkowych pytań zapraszamy do bezpośredniego kontaktu za pomocą maila: hr@skkglobal.com Pozdrawiamy :)
Czy pracownicy w SKK S.A. dogadują się między sobą?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SKK S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy SKK S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SKK S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SKK S.A.?
Kandydaci do pracy w SKK S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.