Bardzo odradzam, (usunięte przez administratora) i zwykła złośliwość na porządku dziennym brak szacunku dla pracowników, brudna zasyfiona kuchnia zarządzanie przez chaos,
Ale jakie to orzeczenie ma mieć psycholog żeby móc pracować? Trochę jestem zaskoczony że na takie stanowisko w moim zawodzie znalazłem taką możliwość w ofercie, chętnie poznam szczegóły.
Zrzucanie swoich obowiązków przez skarbnik na pracownika, popędzanie, brak warunków do pracy, do zjedzenia śniadania, wyłączanie ogrzewania, wykorzystywanie do sprzątania po skarbnik jej brudnych naczyń (gotuje sobie w pracy obiady), brak badań okulisty dla pracowników pracujących ponad 4 godz przy monitorach komputerowych, brak dopłaty do okularów, nieuczciwość, wyzysk, mobbing.
Bardzo mili koordynatorzy, fajny zespół i ludzka miła atmosfera w pracy co się rzadko zdarza w dzisiejszych czasach
Odradzam, omijajcie z daleka to (usunięte przez administratora) miejsce pracy! Ostrzegam przed wyzyskiem (wynagrodzenia przeważnie w okolicy minimalnej krajowej), brakiem szacunku dla ludzi, nadużyciami skarbnika i zastępcy prezesa wobec pracowników i zleceniowców, brakiem lodówki w miejscu pracy, brakiem klimatyzacji/wentylatorów, wody dla pracowników podczas upałów i inne. Naprawdę, jest dużo innych miejsc, w których można pracować i być traktowanym jak trzeba.
Widzę, że p. Anna intensywnie pracuje nad ociepleniem wizerunku stowarzyszenia. Nagle pojawiło się dziesiątki pozytywnych opinii pisanych tego samego dnia albo dzień po dniu. Jeżeli SDR miałby rzeczywiście tylu pracowników, którzy się obecnie wypowiadają (pozytywnie) na tym forum, to SDR byłby całkiem sporą korporacją a nie małą organizacją. Zadowoleni z pracy i zarobków w stowarzyszeniu mogą być tylko "krewni i znajomi królika".
Wiecie jaka jest teraz sytuacja w firmie stowarzyszenie dla rodzin w miejscowości Warszawa? Liczymy na Twoją opinię i sprawozdania odnośnie pracy!
Ja polecam osobom, które faktycznie chcą się realizować w pracy, są samodzielne, twórcze, potrafią realizować pracę zgodnie z planem, współpracować z innymi, po prostu dogadywać się. Nie jest to miejsce, dla osób które po prostu chcą się tylko zahaczyć na jakąś pracę i chcą żeby inni za nich wykonywali pracę. Jak dobrze pracujesz to w tym Stowarzyszeniu masz dużo satysfakcji zarówno merytorycznej i finansowej.
@Jurek - nie zaśmiecaj forum nieprawdziwymi informacjami i nie wprowadzaj poczciwych ludzi w błąd tak, jak Pani Anna et consortes.
Ja chyba nie rozumiem. Skąd u was taka rozbieżność zdań? Domyślasz się czemu on ma takie nastawienie do tego wszystkiego?
To skandal wylewać pomyje na ludzi tam pracujących. Moja córka przez dłuższy czas tam uczęszczała. W szkole nie otrzymała tyle wsparcia co w tym Stowarzyszeniu. Te dziewuszyny serce na talerzu oddają dla tych dzieci. Jak można takie kłamliwe bzdury wypisywać bez zastanowienia o ludziach i miejscu które dla wielu rodzin jest zbawieniem w tym zepsutym świecie. Jak Pani chce pracować i zarobić to zapraszam od czerwca do mojej siostry na zbiory truskawek. Siostra bardzo dobrze płaci za każdą zebraną łubiankę a nie ma ludzi do pomocy. Jedziemy my, jadą sąsiedzi więc możemy i Panią ze sobą zabrać.
Pracuję w Stowarzyszeniu od 2019 roku, przez ten czas zajmowałem się przeróżnymi zadaniami - przyznam, że jestem szczerze zdziwiony poziomem i intensywnością negatywnych opinii. Rozumiem, że nie każdej osobie to miejsce pracy będzie odpowiadać. Padły zarzuty o chaos i nerwową atmosferę - bywają w tej pracy gorące okresy, kiedy dużo się dzieje i osoby mniej doświadczone mogą poczuć się zagubione. Staramy się jednak wspierać nowozatrudnione osoby (takie było np. moje osobiste doświadczenie, kiedy zaczynałem), o ile potrafią zakomuniować, gdzie widzą problem. Nie ma też nerwowej atmosfery - bywa stresująco, ale wszyscy w zespole odnosimy się do siebie życzliwie, bo się po prostu lubimy. Mam więc jak najlepsze zdanie o ludziach, z którymi współpracuję i uważam, że robimy dobrą i realną robotę. Co do możliwości rozwoju: wspieranie dzieci i rodzin bywa wyzwaniem, ale przez samą swoją specyfikę sprzyja rozwojowi osób zainteresowanych zawodami pomocowymi typu psycholog, terapeuta, itp. Nie jest też prawdą, że normą jest tu placa minimalna - takie wynagrodzenie dotyczy samego początku zatrudnienia, w tym przede wszystkim okresu próbnego, a wraz ze wzrostem stażu pracy pensja rośnie. Przez cały mój dotychczasowy okres pracy w SdR pensja zawsze była na czas. Nie miałem nigdy problemu z pójściem na badanie / do lekarza, czy pracą zdalną (posiadam orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności - są to dla mnie sprawy niezwykle istotne). Nigdy nie doświadczyłem braku szacunku ze strony mojej przełożonej czy osób, z którymi współpracuję - przeciwnie, komunikujemy się z poszanowaniem i zrozumieniem. Takie są moje doświadczenia - rozumiem, że ktoś mógł mieć inne, ale negatywne komentarze w tak dużym stopniu rozmijają się z rzeczywistością, że trudno mi nie upatrywać w nich złej woli, być może wynikającej po prostu z frustracji.
Moja serdeczna przyjaciółka puszcza tam swojego syna i zadowolona. Spokój w domu a dzieciak jak anioł po tym czym go tam czarują. Laski, które tam pracują też spoko chociaz czasem dogadać się graniczy z cudem. Dodzwonić się nie można bo podobno dużo pracy mają te laski co tam robią. Osobiście szacun i dobrze że taki przyczólek jest dla dzieciaków na Pradze.
(usunięte przez administratora)
Ja jestem zadowolony w pracy w Stowarzyszeniu dla Rodzin.
Ja jestem zadowolony z pracy w Stowarzyszeniu dla Rodzi. A dla uściślenia praca w Zarządzie jest pracą społeczną za która nie dostaje się wynagrodzenia. Ciekawe kto pisze takie rzeczy, chyba nie ten kto faktycznie pracował w Stowarzyszeniu bo nie zna podstawowych faktów.
Ja mam bardzo dobre zdanie o Stowarzyszeniu dla Rodzin, bez problemu dogaduje się w zespole .
Ja również jestem zadowolona z pracy w Stowarzyszeniu dla Rodzin.
rzeź kilka lat współpracuje ze stowarzyszeniem dla Rodzi najpierw byłam wolontariuszka sprawdziłam się w pracy i teraz pracuje mogę się dalej uczyć praca jest elastyczna szefostwo wychodzi mi na przeciw, po skończeniu studiów tez mam zamiar pracować
Każdy zarabia tyle na ile zapracuje, nie wszyscy narzekają na wysokość wynagrodzenia, ja polecam.
Mam inne zdanie, akurat mam wgląd do wynagrodzeń o których tu się pisze i nie jest to prawdą co Pani pisze, domyślam się że jest Pani osobą, której praca po prostu nie wychodziła i nie przedłużono z Panią umowy. Pracuje tu wielu niepełnosprawnych, niektórzy wiele lat nawet powyżej 15, to chyba coś mówi o zakładzie pracy jak tak długo pracują. Na pewno dba się tutaj o standardy pracy w tym merytoryczne i może dlatego niezadowolone są osoby, które się nie sprawdziły i z którymi nie kontynuowano umowy o pracę. Taki hejt w Internecie to chyba nie najlepszy sposób na rozładowywanie swojej złości i nienawiści.
Ja mam bardzo dobre zdanie o Stowarzyszeniu dla rodzin, zawsze mam wypłaty na czas, podwyżki są w miarę stażu pracy, korzystam z bezpłatnych szkoleń, dni wolnych na lekarza, na prawdę polecam.
W Stowarzyszeniu dla Rodzin mam dobre doświadczenie w racy polecam wszystkim z dobrym nastawieniem do ludzi
W stowarzyszeniu dla rodzin pracowałem przez 3 lata, jestem całkiem zadowolony z tego co tu osiągnąłem oraz z kontaktów z pracownikami.
Kompletny brak szacunku dla pracowników i nieuczciwe traktowanie. Płace w wysokości minimalnego wynagrodzenia. Brak możliwości jakiegokolwiek rozwoju. Bałagan, chaos i nerwowa atmosfera. Odradzam wszystkim pracę w Stowarzyszeniu dla Rodzin z siedzibą na ul. Kasprowicza 72A/2 w Warszawie, mają kilka placówek na targówku, zaciszu, pradze północ i białołęce.
Zgadza się. Prywatny (usunięte przez administratora) niejakiej "pani Ani", która nie respektuje prawa pracy. Czas najwyższy aby przyjrzał się temu współczesnemu feudalizmowi sąd pracy
Nie prawda. Rozwijają się Ci, którzy potrafią pracować i są zaangażowani a za tym rośnie wynagrodzenie. Pewnie ktoś był na okresie próbnym to miał mniejsze wynagrodzenie a później nie kontynuowano z nim pracy bo pewnie się nie sprawdził. Myślę że brakiem szacunku dla innych i dla siebie jest podawanie nieprawdziwych informacji w Internecie i hejtowanie innych osób.
Jak ktoś jest sfrustrowany to wszystko widzi w czarnych barwach, ja jestem zadowolona z życia i z pracy w stowarzyszeniu dla rodzin też jestem zadowolona
Czyli ogólnie nie ma sensu próbować się tam dostać ? Może ktoś ma odmienne zdanie ?
Wspolpracowalam z nimi ,swiadczylam uslugi psychologiczno terapeutyczne,non stop mialam problemy z odzyskaniem pieniedzy ktore wolacili pacjenci na ich konto za moja prace,zakaczylo sie tym ze do dnia dzisiejszegi nie wyolacili mi za styczen i luty.Ludzi traktuja jak smieci,ciagle maja sprawy w sadzie,wykorzystuja stazystow,ktorzy pracuja za...nadzieje ze moze kiedys ktos da im zarobic,,niepelnosprawnych traktuja jak niewolnikow!wymuszaja na pracownikach podpisanie papierow ktore swiadcza o tym ze otrzymali pieniadze za wykonana prace a oni nigdy ich nie dostali(usunięte przez administratora)
Mójj syn tam pracował i wiem jakie stosunki pracy panują w tym "stowarzyszeniu". Z pewnością spotkamy się w sądzie pracy
Ja pracuję od kilku lat, dostaję podwyżkę bez upominania się, jeśli ktoś chce pracować i umie to dobre miejsce. Nie mam zastrzeżeń do kierownictwa. Mam pomysły na projekty, mogę je przygotowywać i realizować, mam całkiem niezłe za to wynagrodzenie.
Warto próbować zatrudnić się w stowarzyszeniu dla rodzin, mi tu pasuje, najwyżej zrezygnujesz jak nie będzie ci pasowac
Mi się podobają kontakty w stowarzyszeniu dla Rodzin, to też zależy od osoby która pracuje, jakie ma stosunki z innymi.
Niezapłacenie za wykonaną pracę to już jest inny ciężar gatunkowy niż 'stosunki z innymi'. Pracownikowi który zajmował się podopiecznymi fundacji należy się zapłata, choćby miał złe stosunki z innymi pracownikami. Tak że te ostatnie komentarze zaskakują mnie bardzo!
Bo przecież ktoś sobie mógł wymyślić ze ma nie zapłacone w Stowarzyszeniu dla Rodzin wszystko jest placone
Ja mam dobre doświadczenie w Sstowarzyszeniu dla Rodzin byłam wolontariuszka a teraz pracuje
Stowarzyszenie dla Rodzin polecił mi znajomy, który kiedyś tu pracował i nie żałuję że się zatrudniłam, w porównaniu do poprzedniego zakładu pracy jest mi tu dobrze, nieduży zespół osob , oczywiście jak są okresy intensywnej pracy to trzeba działać ale i inni pomagają jak trzeba, nie zostaje sama z robota.
Pracuję w Stowarzyszeniu dla Rodzin i jest OK. Każdy może mieć swoje zdanie.
Nie prawda że stowarzyszenie jest nie uczciwe. Jestem osobą niepełnosprawną pracuje od wielu lat w stowarzyszeniu i nigdy nie czułam się jak (usunięte przez administratora) Rozwijam się zawodowo, jest brane pod uwagę moje doświadczenie zawodowe i są podwyżki. Niestety z tego co zaobserwowałam to dużo osób trafia do stowarzyszenia które nie radzą sobie z obowiązkami i odchodzą lub zostaje rozwiązana umowa ponieważ osoba nie wyrabia się z pracą.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stowarzyszenie Dla Rodzin?
Zobacz opinie na temat firmy Stowarzyszenie Dla Rodzin tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stowarzyszenie Dla Rodzin?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 6 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!