Dla przyszłych praktykantów tej cukierni!!!. Pracodawca, szefostwo i wszyscy inni pracownicy są super, fajnie się z nimi pracowało. Wiadomo były chwilę dobre i chwile złe ale na prawdę było dobrze. Ale proszę Was uważajcie na (usunięte przez administratora) ponieważ to czego mnie tam nauczyła przez 3 lata to jest NIC. Niczego kompletnie mnie nie nauczyła, a żeby było mało to przez ostatnie 2 miesięce, która tam bylam wbiła mi do głowy, że jestem NIKIM. Nie powiedziała tego wprost, ale mówiła do mnie słowa, że nie umiem chodzić a chce prawo jazdy robić, że nie ma do mnie sił. Nie zgłaszałam tego wtedy nikomu bo dla mnie to było normalne, że krzyzczy na pracowników. Ale jak skończyłam praktykę to ja każda noc od tego czasu przepłakałam, że jestem tym Nikim.
No to fajnie, ale jaka to jest konkretnie kasa za te praktyki? Możecie podać stawki albo widełki płacowe? Jest różnica w pensji dla uczniów z różnych poziomów klas? Czyli inaczej opłacana jest osoba z 1. klasy, a inaczej z 3.?
Jako przyjaciółka byłej praktykantki P. Chciałabym ostrzec wszystkich przed tą firmą. Moja przyjaciółka wystawiła swoją opinię jak została potraktowana przez jedna z pracownic tej jakże renomowanej firmy. Jestem smutna i jest mi przykro oraz jestem zrozpaczona tym co się z nią przez Was dzieje. Zabraliście jej wiarę w samą siebie, uśmiech, radość życia. Moja przyjaciółka od 1 dni życia miała nie łatwo w życiu, jako dziecko przeżyła doświadczenia, które nie jeden dorosły by nie udźwignął, parę lat spędziła pod opiekom psychologów, padła ofiarom hejtu internetowego, gdzie wymyślano na nią kłamstwa, że zabiła człowieka, bo ktoś był zazdrosny o to, że popełnia błędy a ma przyjaciół, że ludzie mówią o niej dobre słowo a o kimś złe, nie raz chciała z sobą skończyć. Po tych doświadczeniach próbowała się stać lepszą, żeby nikt przez nią nie cierpiał, zaczęła żałować sytuacji, które miały miejsce 5 czy 10 lat wstecz, zaczęła żałować błahych słów np. Takich, że zamiast tak powiedziała no, zrobiła się cięta sama na siebie, żeby być dobrą dla innych. A to jest bardzo mądra, wartosciowa, pomocna, wrażliwa a przede wszystkim kochająca osoba, tą jej miłość można zobaczyć jak wspiera sobą program daj włos już 115 cm oddała i to nie jest jej koniec. A do Was przyszła taka cudowna osoba i wy ją zniszczyliście na pewno widzieliście jej dobroć, wrażliwość to ją wykorzystaliście ,,Przynieść to" to przyniosła, ,,Zrób to" to zrobiła a wy ją potraktowaliście jak (usunięte przez administratora)i wykorzystaliście. Jak ktoś się jej zapytał co się tak stresuje albo się denerwuje to Wam powiedziała, że jest nerwowa bo kto by nie był po takich doświadczeniach życiowych jak ona a jedna osoba jej powiedziała, żeby się nie denerwowała bo całe życie przed nią i to ta sama osoba ją skrzywdziła najbardziej. Jak można takiej osobie takie słowa powiedzieć jakie usłyszała, ona nie chciała się tymi słowami przejmować bo zna siebie lepiej ale krzykiem doszło do jej mózgu i mozg z nią sobie robi co chce bo całe życie się wszystkim przejmowała to mozg jest już nauczony. I choć ma wsparcie przyjaciół i wszystkich dookoła i nawet próbuje uwierzyć w swoje możliwości i w sama siebie to mozg robi sobie z nią tak, żeby nie była niebezpieczeństwem dla tej jednej osoby. Ta osoba, która ją zniszczyła powiedziała jej, że przez jej opinie jest na prochach,( chyba z tego powodu, że prawda wyszła na jaw????) a to tak na prawdę moja przyjaciółka chce skończyć z sobą przez Was. Ona nie jest marionetka, rzeczą, z którą można sobie robić, co się chce ona jest Człowiekiem. Na koniec chce Wam powiedzieć słowa z pisma świętego ,, Kto się poniża będzie wywyższony, kto się wywyższa, będzie poniżony". Nie jesteście pępkami świata ani szef nim nie jest ani ten kto ją skrzywdził. NIKT Z WAS NIE JEST PĘPKIEM ŚWIATA. Proście Boga o przebaczenie może on Wam wybaczy.
A pro po Adwokata Pana Masłonia, wiecie, że szef poszedł do adwokata? Bo kto by inny niby poszedł, bo to dziwne, że tyle kancelarii adwokackich w Tarnowie, a akurat sąsiad został wybrany, dziwne a jest tam tak nakłamane, że aż się można zlać, ze śmiechu, a jak z tym adwokatem, przez tel rozmawiałam to on powiedział do mnie może Pani nawet mi to emailem wysłać, tak jakby był po mojej stronie a jak ja mu powiedziałam, że to ja zostałam skrzywdzona to on ja rozumiem. To jest po prostu żałosne ciastko sąsiadowi zaniosę i masz nastrasz ją. Na zastraszanie jest paragraf!!!!! I mało tego jak ja bym to zgłosiła to sądu, że mnie szef zastrasza to by szef poszedł siedzieć a adwokat nie winny by nie mógł wykonywać zawodu. Myślicie, że podlizywanie się Wam pomoże pół Tarnowa wie jak jest na prawdę, ktoś się mnie zapytał, gdzie mam praktyki, to ktoś o matko, u tego, ta firma już nie jest tak renomowana, jak była, albo, że nimi się jeszcze skarbówka nie zajęła, albo, że ktoś mu założył sprawę, ja też mogę założyć jak ktoś ma problem. ŻENADA !!!!!!
Ja nie z tematem piekarni i produkcji a cukierni i pracy jako ekspedientka, nie widzę żadnych nowych ofert, znalazłam jakaś jedna ale z 2018 r od tamtej pory ludzie się nie zmieniło, czy wieści o pracy rozchodzą się drogą pantoflową? Może wyśle swoje dokumenty w sprawie pracy, dalej praca jest pomiędzy 8-18, tak jak pisano w tym starym ogłoszeniu, są zmiany czy po prostu 10 h pracy?
Czerwcowa wypowiedź wskazuje na to, że praca odbywała się przeważnie 7 dni w tygodniu, a wypłata według piszącego zupełnie nie uwzględniała tego poświęcenia. Czy więc dowiem się więcej, ile miałbym płacone, jako piekarz, i jak są tu rozliczane nadgodziny? Niestety trudno znaleźć aktualne lub starsze ogłoszenie, by ocenić, co tu było poruszane. To samo zresztą tyczy się firmowej strony.
Cukiernia nie zatrudnia piekarzy bo to nie piekarnia ,tu nadgodziny są gratis ja mam stałą pensje czy 160 czy 220 godzin to wypłata taka sama i bardzo niska
Jako przyjaciółka byłej praktykantki P. Chciałabym ostrzec wszystkich przed tą firmą. Moja przyjaciółka wystawiła swoją opinię jak została potraktowana przez jedna z pracownic tej jakże renomowanej firmy. Jestem smutna i jest mi przykro oraz jestem zrozpaczona tym co się z nią przez Was dzieje. Zabraliście jej wiarę w samą siebie, uśmiech, radość życia. Moja przyjaciółka od 1 dni życia miała nie łatwo w życiu, jako dziecko przeżyła doświadczenia, które nie jeden dorosły by nie udźwignął, parę lat spędziła pod opiekom psychologów, padła ofiarom hejtu internetowego, gdzie wymyślano na nią kłamstwa, że zabiła człowieka, bo ktoś był zazdrosny o to, że popełnia błędy a ma przyjaciół, że ludzie mówią o niej dobre słowo a o kimś złe, nie raz chciała z sobą skończyć. Po tych doświadczeniach próbowała się stać lepszą, żeby nikt przez nią nie cierpiał, zaczęła żałować sytuacji, które miały miejsce 5 czy 10 lat wstecz, zaczęła żałować błahych słów np. Takich, że zamiast tak powiedziała no, zrobiła się cięta sama na siebie, żeby być dobrą dla innych. A to jest bardzo mądra, wartosciowa, pomocna, wrażliwa a przede wszystkim kochająca osoba, tą jej miłość można zobaczyć jak wspiera sobą program daj włos już 115 cm oddała i to nie jest jej koniec. A do Was przyszła taka cudowna osoba i wy ją zniszczyliście na pewno widzieliście jej dobroć, wrażliwość to ją wykorzystaliście ,,Przynieść to" to przyniosła, ,,Zrób to" to zrobiła a wy ją potraktowaliście jak (usunięte przez administratora)i wykorzystaliście. Jak ktoś się jej zapytał co się tak stresuje albo się denerwuje to Wam powiedziała, że jest nerwowa bo kto by nie był po takich doświadczeniach życiowych jak ona a jedna osoba jej powiedziała, żeby się nie denerwowała bo całe życie przed nią i to ta sama osoba ją skrzywdziła najbardziej. Jak można takiej osobie takie słowa powiedzieć jakie usłyszała, ona nie chciała się tymi słowami przejmować bo zna siebie lepiej ale krzykiem doszło do jej mózgu i mozg z nią sobie robi co chce bo całe życie się wszystkim przejmowała to mozg jest już nauczony. I choć ma wsparcie przyjaciół i wszystkich dookoła i nawet próbuje uwierzyć w swoje możliwości i w sama siebie to mozg robi sobie z nią tak, żeby nie była niebezpieczeństwem dla tej jednej osoby. Ta osoba, która ją zniszczyła powiedziała jej, że przez jej opinie jest na prochach,( chyba z tego powodu, że prawda wyszła na jaw????) a to tak na prawdę moja przyjaciółka chce skończyć z sobą przez Was. Ona nie jest marionetka, rzeczą, z którą można sobie robić, co się chce ona jest Człowiekiem. Na koniec chce Wam powiedzieć słowa z pisma świętego ,, Kto się poniża będzie wywyższony, kto się wywyższa, będzie poniżony". Nie jesteście pępkami świata ani szef nim nie jest ani ten kto ją skrzywdził. NIKT Z WAS NIE JEST PĘPKIEM ŚWIATA. Proście Boga o przebaczenie może on Wam wybaczy.
Witam , ja się nie mogę zgodzić z tym co tutaj czytam . Na Patry.... zawsze przymykaliśmy oczy . Poza tym jak było tak źle wystarczylo poinformować wcześniej a nie wywalać zale tutaj . O ile dobrze pamiętam jest 3 lata praktyk i nic się nie działo przez ten czas ? Przeciez nikt jej za nogę do stołu nie przywiazal ,zawsze mogla zmienic praktykę.
I gdyby ktoś to zgłosił to jakie wtedy zostałyby podjęte kroki? Zawsze praktykantów zatrudniacie na umowy? Chociaż ze względu na zdobyte u Was doświadczenie?
Witam. Ja nic do nikogo nie mam, oprócz tego co napisałam u góry w pażdzierniku. Na prawdę mi się z Wami dobrze pracowało, ale nadal cierpię z tego co się stało, bo to poniekąd wpłynęło na moje życie. Gdyby nie ta sytuacja, przez, którą teraz cierpię cóż to bym została jeżeli by mi pozwolono na parę miesięcy, jak to mi szef raz powiedział, że mnie zostawi rok, bo mnie wszyscy lubią, jednak jedna osoba widocznie mnie nie lubiła i postanowiła poczekać aż skończę szkołę, żeby problemów nie było. Ja nawet takich sytuacji nie chciałam zgłaszać bo stwierdziłam, że widocznie dla kogoś jestem problemem to pójdę, nie wiedziałam, ze to co napisałam w pazdzierniku aż tak mi obniży moją samoocenę, i że tak to wpłynie na moje życie ja się nawet tym nie przejęłam, tylko było mi przykro, że ktoś mi ktoś tak powiedział jak powiedział, ale dotarło to do mojej głowy, a głowa już sobie ze mną robi co chce, bo jak moi przyjaciele napisali powyżej ja się zawsze wszystkim przejmowałam. Więc tak jak mówię, do nikogo z Was nie mam nic fajnie się z Wami pracowało, a tak w ogóle to Pozdrawiam Serdecznie wszystkich oprócz szefa on wie o co chodzi no i wiadomo oprócz kogo nie chce tej osobie niczego przebaczać, ani nie chce z taką osobą mieć nic wspólnego a tak po za tym to Pozdrawiam wszystkich serdecznie bez wyjątku.
A pro po Adwokata Pana Masłonia, wiecie, że szef poszedł do adwokata? Bo kto by inny niby poszedł, bo to dziwne, że tyle kancelarii adwokackich w Tarnowie, a akurat sąsiad został wybrany, dziwne a jest tam tak nakłamane, że aż się można zlać, ze śmiechu, a jak z tym adwokatem, przez tel rozmawiałam to on powiedział do mnie może Pani nawet mi to emailem wysłać, tak jakby był po mojej stronie a jak ja mu powiedziałam, że to ja zostałam skrzywdzona to on ja rozumiem. To jest po prostu żałosne ciastko sąsiadowi zaniosę i masz nastrasz ją. Na zastraszanie jest paragraf!!!!! I mało tego jak ja bym to zgłosiła to sądu, że mnie szef zastrasza to by szef poszedł siedzieć a adwokat nie winny by nie mógł wykonywać zawodu. Myślicie, że podlizywanie się Wam pomoże pół Tarnowa wie jak jest na prawdę, ktoś się mnie zapytał, gdzie mam praktyki, to ktoś o matko, u tego, ta firma już nie jest tak renomowana, jak była, albo, że nimi się jeszcze skarbówka nie zajęła, albo, że ktoś mu założył sprawę, ja też mogę założyć jak ktoś ma problem. ŻENADA !!!!!!
Dla przyszłych praktykantów tej cukierni!!!. Pracodawca, szefostwo i wszyscy inni pracownicy są super, fajnie się z nimi pracowało. Wiadomo były chwilę dobre i chwile złe ale na prawdę było dobrze. Ale proszę Was uważajcie na (usunięte przez administratora) ponieważ to czego mnie tam nauczyła przez 3 lata to jest NIC. Niczego kompletnie mnie nie nauczyła, a żeby było mało to przez ostatnie 2 miesięce, która tam bylam wbiła mi do głowy, że jestem NIKIM. Nie powiedziała tego wprost, ale mówiła do mnie słowa, że nie umiem chodzić a chce prawo jazdy robić, że nie ma do mnie sił. Nie zgłaszałam tego wtedy nikomu bo dla mnie to było normalne, że krzyzczy na pracowników. Ale jak skończyłam praktykę to ja każda noc od tego czasu przepłakałam, że jestem tym Nikim.
A jakie stanowisko obejmuje wspomniana Pani, to osoba od praktykantów czy przełożona? Z jakich powodów ta Pani krzyczy i jakich używa epitetów?
Jest zwykłą pracownicą (zakompleksiałą ponieważ nikt normalny nie krzywdzi ludzi), która jedyne co umie robić to drzeć mordę, rządzić się i robić z wszystkich debili. Przed szefem udaje jaka to ona niby nie jest a jak przyjdzie coś do czego to drze się a potem się tłumaczy, że ona głośno mówi bo radio chodzi, bo maszyny chodzą takie wymyślanie inni potrafią normalnie powiedzieć choć radio chodzi. Ja już byłam w inspekcji pracy zanim tu opinię wystawiłam pytałam co mogę zrobić z złośliwością pracownicy a oni mi powiedzieli, że jeżeli to pracownica to mam oni nic z tym nie zrobią jedyne co mogę zrobić to iść do sądu. Po tej 1 opini tu wystawionej dzwonili do mnie bo szef ma problem, że dobre imię firmy na tym traci, mało tego ta pracownica żądała odemnie, żebym, ją przeprosić ????bo zobaczyła moją opnie na Facebooku, że napisałam, że byłam w inspekcji i, że inspekcja pracy kazała mi iść do sądu, bo przez moją opinie jest na prochach. Miałam ochotę powiedzieć, że chyba z obawy przed dyscyplinarką bo jeżeli bym zgłosiła to do sądu jako (usunięte przez administratora)bo mam zaniżoną przez nią ocenę przydatności ale nie zawodowej tylko życiowej, ponieważ mówiąc do mnie w sposób złośliwy, że ja nie umiem chodzić a chcę prawo jazdy robić (oczywiście się tłumaczyła, że w żartach to powiedziała ale ja nie mam 5 lat i umiem rozróżnić żart od złośliwości w żarcie się wszyscy śmieją a w złośliwości ktoś mówi, byle by się do czegoś doczepić a drugiemu chce się płakać). Na początku miałam ochotę z stamtąd iść ale potem stwierdziłam, że mów co chcesz za przeproszeniem mam to w dupie i się nie przejmowałam bo wiedziałam dobrze jak jest to ale wyszło na to, że ja się tym nie przejełam a do głowy weszło, że jestem nikim, jestem matołem no to czy nie jest to mobbing? Jest!!!!! A ona sobie doskonale z tego pewnie sprawę zdała, że jak to pójdzie do sądu to każdy będzie musiał powiedzieć prawdę przez sądem jak na prawdę jest i dowidzenia. Jak dla mnie to to może iść do sądu, ja nic nikomu nie zrobiłam nie wpierdzielałam się w czyjeś życie zwłaszcza mając blade pojęcie o nie których sprawach. Człowiek uczy się wtedy na błędach jak musi za nie zapłacić. A dzwoniąc do mnie pogorszą tylko sytuację bo wtedy mogę zgłosić nękania.
W pierwszym komentarzu napisałaś, że szefostwo i inni pracownicy super. To ciekawi mnie czemu w takim razie brak było reakcji na zachowanie tej jednej osoby? Zgłaszałaś takie problemy wyżej? Ciekawi mnie jak zareagowaliby na takie głosy.
A praktyki miałaś dodatkowo płatne? Dawali Ci jakieś osobne wynagrodzenie? Jeśli chce się podjąć tutaj realizację praktyk, to w jakich dniach i godzinach musiałabym być dostępna, aby móc je odbywać? Dajcie znać
Tak ja miałam płatne praktyki. Ja praktyki odbywałam 1 klasa i 2 klasa 2 dni czwartek i piątek a 3 klasa 3 dni środa, czwartek piątek, ponieważ ja poszłam do branzówki więc tam było tak, że szkoła i praktyki. W okresie przedświątecznym chodziłam cały tydzień roboczy na praktyki oczywiście mialam dodatkowo płacone.
Czyli finalnie z tymi dodatkowymi dniami pracy ile miesięcznie dostanie praktykant? I co potem? Po praktykach dają ofertę pracy na etat, czy trzeba się rozstać, bo firma nie ma wolnych miejsca dla nowych pracowników? Można się tu rozwijać i po szkole iść na szkolenia, za które firma zapłaci?
No to fajnie, ale jaka to jest konkretnie kasa za te praktyki? Możecie podać stawki albo widełki płacowe? Jest różnica w pensji dla uczniów z różnych poziomów klas? Czyli inaczej opłacana jest osoba z 1. klasy, a inaczej z 3.?
Przeszłam rekrutacje bez problemów wszystko ok.
Pytano czy jestem w miare dyspozycyjna i chce pracować..Oczywiscie że chciało mi się pracować...Prace dostałam natychmiast i zaliczyłam w cukierni 15 cudownych lat,wspominam bardzo miło i prace i szefów i współpracowników :)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Czy Cukiernia Kudelski Jan Kudelski ma ściśle ustalone godziny pracy?
(usunięte przez administratora)
Napiszesz coś więcej? Chętnie się dowiem dlaczego nie polecasz bo miałam iść zanieść podanie. W ogóle to długo pracowałeś? Można tu liczyć na stabilne zatrudnienie?
Pracowałam 5 lat i szczerze nie polecam , wyzysk całkowity , pracujesz przeważnie 7 dni w tygodniu a wypłata to kpina , jeśli chcesz jak niewolnik pracować za grosze to doskonałe miejsce
(usunięte przez administratora)
Chyba nikt by nie chciał nabawić się nerwicy, tylko skąd tak alarmujące słowa, nie przesadzasz trochę? Przydałoby się podać, co za sytuacje mają miejsce w pracy, na potwierdzenie tych słów?
Przychodząc do tej cukierni byłam pewna że jest to bardzo fajne miejsce , no niestety myliłam się , (usunięte przez administratora)całkowity
O widzę że pracownicy w końcu odważyli się napisać co się dzieje w tej cukierni , niestety to prawda szacunku do pracownika brak , pensja katastrofa , szkoda bo niby renoma , ale za koszt pracowników
To dobrze że napisali jak jest. Powiedz co jest nie tak jeśli chodzi o szacunek do pracownika. Zawalają robotą czy chodzi o odzywki?
Widzę że nic przez lata się nie zmieniło , sądząc po opiniach to dalej pracownicy tyrają za grosze
Totalne zero jeśli chodzi o tą cukiernie , jeśli chcesz być traktowany jak śmieć to idealne miejsce
Omijajcie to miejsce z daleka , najgorsza cukiernia w Tarnowie jeśli chodzi o zarobki , chcą by pracowano 7 dni w tygodniu za 2500 tys , traktują cię jak śmiecia , tyrają jak woła , i o wszystko mają pretensje , chcą (usunięte przez administratora) to niech zaczną od siebie
Niksa wypłata za robotę przez cały tydzień. Za weekendy nie miałeś wyższej stawki? W ogóle jakiś dzień w tygodniu miałeś wolny?
Jeśli chodzi o wypłaty to najgorzej płatna cukiernia w Tarnowie , każdy myśli Kudelski taka firma a po przyjściu prawda wychodzi na jaw
W innych cukierniach nie weźmie się mniej niż 4000 tys , za 6 dni , ja zarabiam 4600 na rękę ale nie powiem w której cukierni pracuje , tam akurat atmosfera jest spoko , dodatkowo jeśli nie chorujesz to 300 zł premii
Prawda w oczy kole ? Ja pracuję w cukierni w okolicy Tarnowa i też pracuje 6 dni 1 tydzień popołudnie , 2 tydzień nocka i 4200 na rękę , praca po 7 godzin
Serio? to jak to jest, że u konkurencji o tyle więcej płacą a tu ludzie dalej pracują i stawki nie idą przez to w górę? coś dodatkowego w warunkach mają?
(usunięte przez administratora) , kasa najniższa ze wszystkich cukierni w Tarnowie , wyzysk wyzysk wyzysk , pracujesz 7 dni w tygodniu i dostaniesz 500 złotych , pracowników traktuje się jak (usunięte przez administratora) , aż trudno uwierzyć że taka firma z tradycjami których już dawno niema tak traktuje ludzi
Jakim cudem 500zł za pełny tydzień? No chyba że są jakieś dziwne godziny pracy i nie pracuje się dziennie po 8h. Umowa zlecenie?
Czasem i 500 w tygodniu wypłat się nie brało , teraz też koleżanki muwia że nie chcą płacić , fakt Kudelski renoma firma ale z wypłacaniem tragedia , na sprzątaniu lepsze pieniądze , najgorzej wypłacalna cukiernia w Tarnowie , szkoda że nawet najniższa krajowa niechca placic
Fakt że każdy po jakimś czasie dostanie umowę o pracę , tym bardziej dziwne że niema najniższej krajowej w tym zakładzie , a wyzysk totalny , na szczęście już tam nie pracuje ale ponoć nic się nie zmieniło, kto chce to niech się tam przyjmie to zobaczy jak to jest nie zarabiać najniższej pensji krajowej
Pracowałam tam parę miesięcy totalna porażka szef i kierownik traktują ludzi okropnie , jedynie co można od nich usłyszeć to negatywne słowo , o wszystko mają pretensje. Dużo roboty, a mała kasa. Nikt nie umie wytłumaczyć jak co zrobić tylko odpowiadają cytuje ,, tyle tu pracujesz to jeszcze nie wiesz''. Pracownik nie jest szanowany dla nich liczy się wygląd, a nie doświadczenie kto jakie ma. Kpina marne pieniądze, bez szacunku do pracowników nie polecam !!!
Z jakiego powodu nie, stawki w firmie to jakiś temat tabu? Ludzie się po prostu inaczej na nie ugadują i dlatego tak jest?
Czy na sam początek chociaż są jakieś szkolenia, które przygotowują do podjęcia danego stanowiska pracy? Bo piszesz, że nie ma ludzi od wytłumaczenia, jak co zrobić i, że negatywnie reagują, jak ktoś czegoś nie wie...
Co wchodzi w socjal Cukiernia Kudelski Jan Kudelski?
To chyba sporo płatne muszą być, że aż za socjal nie uznajesz? ;) Coś podczas nich na zmianie można dodatkowo zyskać? Np., deputat?
Mała kasa , roboty na maksa
Wyzyskiwacze
Pracowałam parę miesięcy , roboty tyle że ręce padają , kasa haha ciężko najniższa krajową było zarobić , masakra 7 dni w tygodniu
Pracowałam parę miesięcy , zarobki to kpina po każdej wypłacie czułam się jakby mi pracodawca napluł w twarz , za taki (usunięte przez administratora)nawet najniższej krajowej , kpina , i jeszcze 7 dni w tygodniu , gadałam że starszymi pracownikami to to samo muwil
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Cukiernia Kudelski Jan Kudelski?
Zobacz opinie na temat firmy Cukiernia Kudelski Jan Kudelski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Cukiernia Kudelski Jan Kudelski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 1 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Cukiernia Kudelski Jan Kudelski?
Kandydaci do pracy w Cukiernia Kudelski Jan Kudelski napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.