Polecam gabinet weterynaryjny. Nowi lekarze bardzo profesjonalnie podchodzą do zwierzaków.
Powiedzcie co aktualnie dzieje się w firmie, a może potrzebują lekarza wprawdzie z małym doświadczeniem?
Polecam! Moja Kotka trafiła w bardzo dobre ręce, picho również. Pracują tam przemiłe Panie :) Jeżeli chodzi o ceny wcale nie uważam, że jest drogo a byłam w naprawdę różnych gabinetach...
A ja polecam. Jeździłam z bardzo chorym kotem, spotkałam się z profesjonalną opieką. Jeździłam z nieznośnym, niepokornym a przy tym bardzo strachliwym psem - nie spotkałam się z ani jednym złym słowem, chociaż kundel robił straszny cyrk. Nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa o Pupilu. A dopiski typu: obok, za płotem, niedaleko w okolicy było lepiej potwierdzają, że niemiłe słowa pochodzą od konkurencji;)
Ludzie ogarnijcie się ! Jeździcie tam żeby lekarze wam za przeproszeniem tiutali i wchodzili w (usunięte przez administratora) Czy z chorym i potrzebującym pomocy zwierzakiem! Przyjeżdżacie i oceniacie wygląd sklepu - gabinetu, ( ... akurat gabinetów mają 4! ) charakter lekarzy, czy pomóc swoim pupilom? JESTEŚCIE CHORZY ! Osobiście chodzę z moją kotką do Pupila, i absolutnie nie mogę nic zarzucić. Opiekę jaką jej dają przechodzi ludzkie pojęcie TE OSOBY SĄ PASJONATKAMI ZWIERZAKÓW ! Mają fundację, pomagają przygarniętym psom lub kotom , ratują im życie i szukają dla nich domu! A wy oceniacie błahe rzeczy.... Widać że ludziom się już przewraca w głowach!
Potwierdzam to, co napisała pani Magda wyżej...byłem tam kilka dni temu i zazwyczaj nie wystawiam opinii, ale weterynarz, na którego trafiłem bardzo mnie zdenerwował i nigdy więcej tam nie wrócę - jeśli chcecie być potraktowani po prostu miło to omijajcie ten gabinet. Po drugie ceny wysokie w porównaniu do pobliskich gabinetów, gdzie jest taniej, bardziej profesjonalnie i miło :)
Nie raz korzystałam tam z pomocy weterynarza. Panie miłe i kompetentne. Jeśli nakrzyczą to tylko na kogoś, kto zle dba o zwierze i nie chce sie dostosować do porad chociaż szkodzi! chyba zazdrosna konkurencja zostawia tu komentarze:p
Nie polecam, nie zdarzylo mi sie spotac tak opryskliwego wetetynarza jak pani Aleksandra S., czy ona nie dostaje pensji za swoja prace, ze tak traktuje klientow? Po drugie nijak sie ma malenki gabibecik do duzego sklepu zoologicznego z kiepskim asortymentem w dodatku z zawyzonymi cenami. Krakow niedaleko wiec nie warto narazac swojego pupila, ani siebie na humorki weterynarza.
Zgadzam się z poprzednim wpisem jednym słowem dramat i masakra, laski psełdo-lekarki wykończyły by mi właśnie Psiaka który miał przepuklinę w ostatniej chwili trafił do doktora na ul. Ostatniej i przeszedł pomyślnie operację, kiedy go zobaczył złapał się za głowę że po świecie chodzą takie konowały.
Omijać szerokim łukiem