Proponują w ogłoszeniu 4000-5000 po czym na rozmowie słyszę ,ze 2900 przez 3 miesiące . I wypłata noże się czasami przesunąć do 15go. Kłamstwo na start! Szkoda czasu na rozmowę kwalifikacyjną
Zgadzam się z Panem Chrystianem, pracowałem kiedyś w tej firmie i bardzo ją chwale, wypłaty zawsze do 10 dnia miesiąca na koncie, a wypłaty adekwatne od doświadczenia pracownika. Wiadomo że nikt nikomu nie będzie płacił jak ktoś siedzi i Sobie paznokcie obgryza lub nie prowadzi aktywnej sprzedaży.
Zatrudniony zostałem na 3 miesięczny okres próbny. Po dwóch miesiącach zadzwonił do mnie sam Szef i powiedział sam z siebie że mam super wyniki i już od tego miesiąca będę miał wypłacany pewny procent od sprzedaży. W związku z tym że to była końcówka 2ego miesiąca okresu próbnego ucieszylem się, że zostałem doceniony jeszcze przed końcem okresu próbnego. Po miesiącu od telefonu Szefa nadszedł dzień wypłaty,który wyprowadził mnie z tego błędu. Jak zadzwoniłem Szefa co z tymi obiecanymi procentami od sprzedaży powiedział że nie pamięta tej rozmowy, a jeśli nawet taka była to napewno źle zrozumiałem. Praca dla dających sobie wejść na głowę za minimalną krajowa, a do tego rozmowy na temat pieniędzy najlepiej trzeba nagrywać dla własnego bezpieczeństwa bo pozniej Cię wyśmieje że nic takiego nie mówil. Żałuję że nigdy nie spotkałem tego chowającego się za telefonem samozwańczego Mastera
Raczej jak dzwonie komuś, że zasłużył na podwyżkę to wiesz - poprostu mu ją dam od najbliższego miesiąca. Nie widze sensu dzwonić komuś że kiedyś dostanie podwyżkę i nie podać za co, jeszcze taką rozmowe samemu zaczynać;)… bo to faktycznie nie ma sensu. Jeśli jakąś wypowiedzią narobiłem niepotrzebnej nadzieji to przepraszam. Nie było to świadome???? .
Witam, jak wygląda praca w firmie Masterkom od strony obowiązków, płacy, atmosfery? Jakie są realne zarobki? Premia uzależniona jest od jakich czynników? Jak jest wyliczana? Atmosfera zdrowa, rodzinna jak jest opisywane w innych komentarzach?
Nasi pracownicy wiedzą jak to wyglądało do tej pory i jakie mamy plany płacowe . Wszystko od Ok 2 miesięcy jest napisane;)
Dzień dobry. na stronie widziałam informację o tym, że doradca może mieć elastyczny grafik i właśnie ciekawa byłam czy na część etatu nie mogłabym się przyjąć. tutaj ktoś wspomniał o pracy na ułamek etatu. czyli jest to możliwe do ustalenia? Na razie 1 / 2 bym chciała. Pracował już ktoś tak?
Ich sklepy są głównie w galeriach handlowych (salony + wysepki) i pracuje się 12h dziennie. Elastyczność polega na tym, że możesz np. pracować 12h w jeden dzień, a w drugi zrobić sobie wolne. Nie słyszałam nigdy żeby ktoś pracował na ułamek etatu.
Powie ktoś, jak wygląda kwestia celów w pracy doradcy klienta? tutaj niżej przeczytałam, że jak się nie rozwija pracownik zgodnie z oczekiwaniami, to może się to skończyć nieprzedłużeniem umowy. 5 lat temu widziałam ogłoszenie na to stanowisko, ale nic tam wtedy takiego nie pisali, tylko że premia zależy od wyników. A teraz jak to wygląda i jakie wyniki trzeba osiągać?
Nie pracujemy na celach, tak jak to robią korporacje. Według nas nie tędy droga do dobrego, zgranego zespołu ludzi, utożsamiającego się z firmą. Większość ludzi pracuje w firmie powyżej kilku lat, co jest dla nas bardzo ważne. Mamy natomiast opisane bardzo przejrzyście standardy i wytyczne. Rozliczamy pracowników za ich przestrzeganie. Tak naprawdę za samą próbę. Premie są mniej więcej stałe co miesiąc. Każdy kolejny etap jest bardziej zaawansowany i wymaga większych umiejętności praktycznych. Jednocześnie daje możliwość lepszych premii. Jeśli ktoś się zatrzyma na niezadowalającym poziomie, to nie przedłużamy umowy. Innego poziomu obsługi oczekujemy od ludzi pracujących 3 miesiące i innego od pracujących 3 lata. Większość ludzi jest z tego systemu zadowolona. System jest bezpieczny i przewidywalny. Wymaga tylko chęci.
Omówicie szerzej te szkolenia? wiem ze padały na ich temat wzmianki wynosi kilku wątkach. Czy oferta stale się rozwija? Jakiego pakietu kursów można się spodziewać od kolejnego roku?
To już było tutaj opisywane. Dla przypomnienia: Najpierw każdy ma szkolenie wdrożeniowe( najczęsciej wyjazdowe ). 14 dni płatne i z noclegiem na koszt firmy. Poźniej jest szkolenie sprzedażowe z kierownikiem. Dla chętnych są szkolenia serwisowe, z naprawiania telefonów. Raz w roku jest szkoleniie również dla chętnych z komunikacji i jej poprawy. Dla ludzi pracujących powyżej 1/2 lat jest opcja rozwinięcia tego do handlu. W tym roku dla pracowników chętnych, pracujących powyżej 3 lat zorganizowaliśmy cykl szkoleń osobowościowych, takich już pod zarządzanie i budowanie relacji. Do tego jesteśmy otwafci na szkolenia indywidualne Jeśli o czymś zapomniałem to proszę dopisać kogoś z obecnych/ byłych pracowników.
Czy przy którymkolwiek ze wspomnianych szkoleń ponosi się w ogóle jakiekolwiek koszty? Zastanawiają mnie również te dla osób chętnych. Są one organizowane już poza godzinami pracy w czasie wolnym?
Nie przypominam sobie, aby były szkolenia gdzie pracownik ponosił jakiekolwiek koszty- poza własną chęcia uczestnictwa. Może jedynie przy szkoleniach serwisowych trzeba sobie jedzenie kupić. Kwestie hotelu i dojazdu zawsze pokrywamy. Koszty firm szkoleniowych także w całości pokrywa firma. Zawsze organizując szkolenie dajemy pełen opis zasad.
Zatrudniony zostałem na 3 miesięczny okres próbny. Po dwóch miesiącach zadzwonił do mnie sam Szef i powiedział sam z siebie że mam super wyniki i już od tego miesiąca będę miał wypłacany pewny procent od sprzedaży. W związku z tym że to była końcówka 2ego miesiąca okresu próbnego ucieszylem się, że zostałem doceniony jeszcze przed końcem okresu próbnego. Po miesiącu od telefonu Szefa nadszedł dzień wypłaty,który wyprowadził mnie z tego błędu. Jak zadzwoniłem Szefa co z tymi obiecanymi procentami od sprzedaży powiedział że nie pamięta tej rozmowy, a jeśli nawet taka była to napewno źle zrozumiałem. Praca dla dających sobie wejść na głowę za minimalną krajowa, a do tego rozmowy na temat pieniędzy najlepiej trzeba nagrywać dla własnego bezpieczeństwa bo pozniej Cię wyśmieje że nic takiego nie mówil. Żałuję że nigdy nie spotkałem tego chowającego się za telefonem samozwańczego Mastera
Polityka firmy już od rozmowy kwalifikacyjnej informuje wprost kandydata: Na „procent „ wchodzimy od 4 miesiąca pracy. Dotyczy to także osób dobrze się zapowiadających. Serio mało prawdopodobne jest inne rozwiązanie, tymbardziej że z tego co piszesz pracowałeś 3 miesiące( a takiego przypadku nie przypominam sobie od kilku lat, by z kimś rokującym / powyżej oczekiwań się nie dogadać). Warto też zaznaczyć, że firma już nie zatrudnia ludzi na najniższą krajową „do wykazania się”. Raczej szukamy trochę droższych pracowników, co widać po ogłoszeniach. Numer do Mastera jest dostępny, zapraszam do kontaktu. Obiecuje nikogo nie wyśmiewać. Warto szczerze pogadać;) Pozdrawiam
@Pracodawca ale z tego co widze to polityka wymijających i pokrętnych odpowiedzi w firmie dalej ma się dobrze. To, natomiast że czegoś ktoś nie pamięta w tej firmie to właśnie to o czym pisałem. PS. Przy tak dużej rotacji pracowników to przecież nic dziwnego o czymś zapomnieć. Tu z pomocą przychodzą aplikacje zapisujące dźwięk podczas gdy dzwoni do Ciebie Master żeby Ci coś obiecać. Ogólnie to bez hejtu, poprostu nie każdy Twój pracownik to niepiśmienna niemowa ;)
Rotacja 1-2 osób miesięcznie na 120 pracowników jest dużą rotacją? Z tego co wiemy to mamy chyba najniższa rotacje w branży( i raczej niespotykana). Wiesz co do obietnic wiem jak to się kończy i jak ludzie z każdego zdania zapamiętają to co chcą( przykład to obietnice warunkowe- jeśli będzie tak to możesz liczyć na to. Dużo ludzi zapamięta tylko 2 część)…. Temu poprostu ich nie robie- albo tak jak mówisz nie ciągne tematu;). Zasada od zawsze jest taka, że z (usunięte przez administratora) nie ma pracownika i jeśli ktoś się u nas źle czuje( z powodu atmosfery, warunków czy czegokolwiek) to nawet lepiej żeby sam zmienił pracę. Zaufaj, że my wszystko co ktoś ustali z pracownikiem mamy zakodowane i przekazane do pozostalych kierowników. W tak dużej firmie nie da się inaczej. Swoją drogą to ty u nas chyba pracowałeś kilka lat. Serio ci było tak źle? Dałem Ci pomysły na wzrost wynagrodzenia… i wszystkie odrzuciłeś. Na własną prośbe pracowałeś ułamki etatu. Proponuje kolejne komentarze pisać już na chłodno. Daj znać za jakiś miesiąc czy ci było tak źle u nas przez te kilka lat. Powodzenia w nowej firmie
Kilka lat? Nieee, Szefie, kilka miesięcy, ale jak wynika z Twojej wypowiedzi Drogi Masterze nie jestem odosobnionym przypadkiem, i skoro personifikujesz mnie z innym pracownikoem znaczy to dla mnie tylko tyle, że mój komentarz tu był potrzebny. Zadanie wykonane al dente, yyyy... tzn na chłodno ;)
Ja o żadną podwyżkę nigdy się Szanownego Szefa nie prosiłem. Właśnie najbardziej irytujące było w tej sytuacji że to Pan Master zainicjował tą rozmowę z której nigdy się nie wywiązał. Ok, to zadzwoń Panie Szefie do kogo tam sobie życzysz. Powodzenia. PS. Szwarno kryklać żeś się Panie Szefie naumioł po polskiemu:)
Raczej jak dzwonie komuś, że zasłużył na podwyżkę to wiesz - poprostu mu ją dam od najbliższego miesiąca. Nie widze sensu dzwonić komuś że kiedyś dostanie podwyżkę i nie podać za co, jeszcze taką rozmowe samemu zaczynać;)… bo to faktycznie nie ma sensu. Jeśli jakąś wypowiedzią narobiłem niepotrzebnej nadzieji to przepraszam. Nie było to świadome???? .
Czy firma Masterkom Chrystian Masternak w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Tak zarówno szkolenia wdrożeniowe ( czyli te na początku) jak i te późniejsze podnoszące kwalifikacje są finansowane przez firmę. Zwracamy dojazd, organizujemy nocleg itd. Szkolenia wdrożeniowe są płatne, więc posiłki są we własnym zakresie, Szkolenia podnoszące kwalifikacje są z obiadem i najczęściej noclegiem . Wszystko na koszt firmy. Organizujrmy dla wybranych szkolenia serwisowe. Tutaj w cenie jest nocleg/ dojazd. Jeśli wytyczne tego nie regulują najlepiej pytać. Dzięki temu unikniemy nieporozumień.
Czyli plany płacowe są z 2-miesiecznym wyprzedzeniem opisywane? Tak cos pisali o podwyżkach wcześniej a tutaj jeden Pan pisał jeszcze niedawno o dwuletnim stażu, to z roku na rok tez jakiś % wpada? Teraz od nowego roku na jakiej stawce będzie można się zatrudnić?
Hej, pisałem już kilka razy na ten temat. Jeszcze raz: 1: 3 dni próbne po ok 200zł( na dziś), aby zobaczyć firmę, klimat i standardy 2: 3 miesiące na stałym wynagrodzeniu dogadane na rozmowie kwalifikacyjnej 3: od 4 miesiąca przechodzimy na podstawę + premię. Premię wyliczamy na podstawie obrotu sklepu( wspomniany %) 3a procent zostaje dalej, nawet jak się zmienia najniższa. Dzięki temu nie musimy się co roku przepychać o to czy sie należy wzrost minimalnej czy nie. Poprostu podnosiliśmy. 4: procent NIE spada w dół. Pracownik ma 3 lata, aby się wykazać i dostać umowę na stałe. Jeśli nie spełnia oczekiwań to umowa NIE zostaje przedłużona. 4a jeśli komuś coś nie wychodzi/ ma z czymś problem to kierownik pomaga nabyć nową umiejętność. Mocno cenimy pracowników, którzy sami zgłaszają dostrzeżone problemy. Pracując ponad rok można zaprognozować bardzo dokładnie swoje wynagrodzenie. Co do stawek, to wszystko pisze w ogłoszeniu. Sama aplikacja nic nas nie kosztuje. Rekruter już na rozmowie rekrutacyjnej wycenia czyjeś umiejętności( im większy warsztat tym lepsza stawka). Można śmiało poruszyć wszystkie istotne dla kandydata kwestie. Nikogo nie skreślamy za takie pytania. Wręcz przeciwnie - lubimy mieć jasne ustalenia i wiedzieć co dla kogo jest istotne. Mam nadzieje, że wszystko jasne. W razie dalszych pytań proszę pisać;)
Pracowałem w tej Firmie około dwa lata i bardzo byłem zadowolony jak pomocni byli w każdej sytuacji kierownicy oraz szefostwo.Do szefa mogłem zadzwonić z każdym problemem oraz zapytaniem.Firma wyznaczyła dla mnie nowe standardy pracownicze przez które się rozwinąłem i nabrałem doświadczenia.Wypłata zawsze była na czas i to się ceniło.Bardzo polecam każdemu spróbowaniu się w tej firmie poprzez rozwinięcie siebie jako osoby.
Jak by to było gdyby mnie tam nie było? Dla mnie na pewno dużo smutniej. Ludzie którzy tworzą tą firmę postawili sobie chyba za cel nadrzędny aby atmosfera w pracy była świetna. Master, Aniu, Dawidzie , Łukaszu jeszcze nie miałem takich szefów, dziękuję wam za zrozumienie i za całą pomoc jakiej mi udzieliliście, wyznaczyliście ( przynajmniej dla mnie) nowe standardy w relacjach jakie panują w firmie. Mówi się że to ludzie budują atmosferę pracy w firmie. Jeśli tak to w Masterkom jest raczej jak w rodzinie. Ekipy na sklepach to też zupełnie inny pułap ludzi, z wami nie ma niemożliwego! Ale to chyba wynika z tego że tam każdy przychodzi do pracy chętnie a nie za karę i to wszystko zmienia. Jeśli ktoś się zastanawia jak się zarabia w firmie, to zdradzę wam, że na prawdę nie można narzekać. Ktoś powie, że gdzie indziej zarobi lepiej, ok ja właśnie poszedłem do państwowego przedsiębiorstwa w którym zarobię parę złotych więcej ( dosłownie parę złotych) ale czy za trzy tygodnie będę wstawał rano do pracy z uśmiechem na twarzy tego nie wiem ! Reasumując jeśli ktoś się zastanawia czy warto iść do pracy w Masterkom - tak warto, warto się o nią starać i warto się później w niej starać. Jest w tym tylko jeden haczyk; kiedy dostajesz wymarzoną, pewną na lata , państwową fuchę, a ty zamiast się cieszyć, to wypowiedzenie składasz z żalem w sercu. Zastanawiając się czy na pewno dobrze robisz, że odchodzisz z Masterkom. Czytałem poniżej jakiś komentarz gdzie ktoś napisał, że w ogłoszeniu była inna stawka a potem okazała się inna; nie spotkałem się z taką sytuacją, każda obietnica i każde ustalenie jakie miałem z przełożonym było w 100% realizowane i nigdy nie dam sobie wmówić że w tej firmie ktoś was próbował w jakikolwiek sposób oszukać. Nie ma takiej opcji! Wszystko zawsze było tak jak się wcześniej dogadaliśmy a jedyne zaskoczenie jakie mnie spotkało było na moją kość ! Tak na prawdę jedyne co trzeba z sobą zabrać do pracy w Masterkom to chęć do pracy, uśmiech i szczerość i na bank będziecie zadowoleni z pracy.
A to w takim razie na jakie pozytywne zaskoczenie można liczyć? Jakieś nagrody dostawałeś np w postaci dodatków finansowych? Ciekawi mnie jakie konkretnie stanowisko miałeś, zdradzisz?
Mamy wszystko wyjaśnione poniżej w komentarzach i tych ze strony firmy i tych od pracowników. Staramy się traktować pracowników jak ludzi, w relacji opartej na wzajemnym szacunku , wzajemnych potrzebach i wzajemnych możliwościach. Co najważniejsze wzajemne czyli w 2 strony. Bardzo ważna jest dla nas wzajemna uczciwość, szczerość i lojalność( niestety wiele firm tylko o tym mówi). Przełożeni nastawieni są na bycie liderami i mentorami. Dla osoby która z czymś podobnym nie miała do czynienia, nie uda nam się tego opisać słowem. Brzmi zbyt niemożliwie jak na Polską firmę. Dla wielu ludzi to coś bardzo ważnego, zwłaszcza jeśli trafią do nas z firmy o dużym ciśnieniu na plany/ targety i słupki. Co do nagród nie stosujemy " wysokich systemów motywacyjnych" i zwolnienie jak się osiągnie "sufit"- bo są tańsi na rynku. Ważniejsze dla nas jest godne, stałe wynagrodzenie, adekwatne do umiejętności pracownika i możliwości firmy. Oferujemy ludziom stabilność zatrudnienia na lata, bez ryzyka zwolnienia za niezrobienie planu. Dla wielu ludzi to ogromna wartość. To główne atuty, według tego co mówią pracownicy.
Sorry, że dopiero teraz odpisuje ale dawno tu nie zerkałem... Byłem zwykłym sprzedawcom. Wszystkie zasady premiowe poznajesz od razu ale w skrócie : im bardziej jesteś zaangażowany i większą masz wiedzę tym lepiej zarobisz. Nie wiem jakie są twoje oczekiwania ale zdradzę Ci tyle że nie ma na co narzekać (usunięte przez administratora)
Cześć, czy premie są możliwe do podania w ujęciu sumarycznym? Widziałem w kilku wpisach wzmiankę na ich temat. dodatkowo jedna Pani kiedyś wspominała także o premii świątecznej, którą była zaskoczona. Ją się przez cały rok wyrabia?
W przypadku koleżanki dotyczyło to premii uznaniowej od firmy za całokształt zaangażowania oraz ponadprzeciętne wyniki. Mówiąc na skróty koleżanka wykazała dużo inicjatywy samej od siebie, z czego firma zarobiła dodatkowe pieniądze. Postanowiliśmy jej to ponadprogramowo jednorazowo wynagrodzić i cieszymy się, że nas pamięta z tej sytuacji. Cały system premiowania / wynagradzania jest prosty. Zależny od zaangażowania i umiejętności praktycznych osób. Każdy pracownik ma go wyjaśniony od początku pracy.
Proponują w ogłoszeniu 4000-5000 po czym na rozmowie słyszę ,ze 2900 przez 3 miesiące . I wypłata noże się czasami przesunąć do 15go. Kłamstwo na start! Szkoda czasu na rozmowę kwalifikacyjną
@barbara 4-5 tyś Brutto ma Pani napisane w ogłoszeniu. To jest Netto właśnie ok 3000zł. W ogłoszeniu są też napisane oczekiwania i wymogi minimalne. Jeśli któryś Pani nie spełnia to rekruter może zaproponować trochę mniej na początek. Jeśli na dniach próbnych wykażemy brakującą umiejetność lub Gdy nadrobimy braki, to można liczyć na wzrost wynagrodzenia do zgodnego z ogłoszeniem. Zresztą zawsze pytamy osoby, co uważa na taką propozycję. Liczymy na szczerą odpowiedź( z osób, które nie potrafią szczerze rozmawiać i tak rezygnujemy). Wypłaty do 15 w historii firmy jeszcze się nie zdażyly. Raczej są między 5-9 dniem miesiąca( może Pani coś źle zrozumiała z rozmowy?). Powodzenia w szukaniu fajnego pracodawcy
Zgadzam się z Panem Chrystianem, pracowałem kiedyś w tej firmie i bardzo ją chwale, wypłaty zawsze do 10 dnia miesiąca na koncie, a wypłaty adekwatne od doświadczenia pracownika. Wiadomo że nikt nikomu nie będzie płacił jak ktoś siedzi i Sobie paznokcie obgryza lub nie prowadzi aktywnej sprzedaży.
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Masterkom Chrystian Masternak? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Stawiamy mocno na chemię w relacji pracownik firma. Najczęściej jeśli ktoś rezygnuje to wypalił się w pracy z klientem, bo ci potrafią być różni. Drugi najczęstszy powód to nowy partner lub wyprowadzka. Zdażyło się, że ktoś skończył studia i poszedł pracować w zawodzie wyuczonym lub inne względy osobiste. Jeśli firma komuś nie przedłuża umowy, to chyba zawsze zbyt powolny rozwój lub nie przyswojenie wymaganego zakresu wiedzy do przedłużenia umowy. Same zwolnienia pracowników są sporadyczne i muszą wiązać się z naruszeniem zasad pracy w sposób istotny. W takich sytuacjach jest to poprzedzone szczerą rozmową.
Witam, jak wygląda praca w firmie Masterkom od strony obowiązków, płacy, atmosfery? Jakie są realne zarobki? Premia uzależniona jest od jakich czynników? Jak jest wyliczana? Atmosfera zdrowa, rodzinna jak jest opisywane w innych komentarzach?
Witaj, Na wiekszości rejonów ludzie się przyjaźnią nawet poza pracą. Część osób to osoby z poleceń osób pracujących. Chociaż jak to bywa - nie zawsze. Czasem różnica charakterów jest zbyt duża i nic nie zrobimy. Ważną dla nas wartością jest szczerość i wyjaśnianie na bierząco wszystkich trudnych spraw. Staramy się zatrudniać osoby szczere i niekonfliktowe. Obowiązki i oczekiwania pracownik dostaje spisane na szkoleniu. Głównie to obsługa klienta, zgodna z wytycznymi firmy, utrzymanie zatowarowania i porządku na sklepie. Płace ustala się indywidualnie na rozmowie o pracę. Zaczynamy od okolic 3000 netto, aczkolwiek z wybitnym handlowcem, dopasowanym do naszego stylu próbujemy się dogadać. Premie są zawsze( co miesiąc) zespołowe, gdyż chcemy uniknąć „ wyścigu szczurów”. Rozmowy na dziś robimy zdalnie, więc aplikowanie i porozmawianie z osobą rekrutującą nic Pana nie kosztuje. Warto pamiętać, że pełne wdrożenie zajmuje kilka miesięcy i praca na krótko nie ma większego sensu.
Widzę Waszą ofertę pracy, ale 3000 brutto to kwota znacznie poniżej najniższej krajowej i nie zachęca to do wysłania zgłoszenia. ???? Ja wiem, że są premie, ale podstawa i tak powinna wynosić przynajmniej tyle, co najniższa krajowa.
Okej, późna godzina, za dużo przeglądania ofert pracy i dopiero za drugim razem przeczytałam "netto". Nie było więc tematu. Czas iść spać...
@Ola Zależy nam na poczuciu bezpieczeństwa nie tylko klientów, ale i pracowników. Z tego powodu wiemy, aby pewne standardy płacowe należy utrzymać;)
To skoro pilnuje się tak tych standardów placowych i trójka netto wpada to jaka będzie perspektywa od nowego roku przy prognozowanych podwyżkach? Czego pracownicy mogą się spodziewać? Kiedy dostaje się taka informacje?
Nasi pracownicy wiedzą jak to wyglądało do tej pory i jakie mamy plany płacowe . Wszystko od Ok 2 miesięcy jest napisane;)
Pracowałem w firmie kilka lat i muszę przyznać, że nigdzie nie spotkałem jeszcze tak pomocnych i uczciwych ludzi. Do szefa można zadzwonić z każdym problemem, tak samo do kierownika (przynajmniej tego, który zajmował się moim regionem). Nie chcąc wchodzić w szczegóły, kiedy miałem problemy prywatne, to spotykałem się z wyrozumiałością i chęcią pomocy. Podobnie było z problemami w pracy, jeśli czegoś nie rozumiałem lub nie umiałem, to zamiast reprymendy otrzymywałem pomoc w ogarnięciu tematu. Nie ma straszenia, gnębienia tylko realna pomoc. W pierwszej kolejności w firmie podejmowane są próby rozwiązywania takich problemów w postaci dodatkowych szkoleń ze strony kierowników lub czasem nawet samego szefa. W firmie jasno jest mówione, że jeśli czegoś nie rozumiesz-dzwoń. W taki sposób najczęściej udaje się rozwiązywać wszelkie problemy. Podobnie jest z uczciwością, jeśli Ty jesteś uczciwy i szczery firma będzie uczciwa wobec Ciebie. Warto przyznawać się do błędu, bo rzadko kiedy spotkałem się z jakąś negatywną reakcją z tego powodu a zazwyczaj szukaliśmy wspólnie jakiegoś rozwiązania. Co do samej pracy wiele zależy od tego, gdzie się trafi. Nie poznałem osobiście każdego pracownika w firmie z powodu tego, że punkty są rozmieszczone w całej Polsce, więc ciężko powiedzieć jaka atmosfera panuje w całej firmie między pracownikami i między pracownikami a kierownikami z danych regionów. Ja pracowałem w trzech różnych lokalizacjach i trafiałem na różne osoby, zawsze próbowałem się dogadać, ale nie zawsze otrzymywałem pozytywny feedback, niestety, jeśli trafi się na opornych ludzi zamkniętych w swojej bańce, to mogą być zgrzyty. Tak samo, jak trafi się na osoby, które cierpią na brak chęci do pracy, podczas gdy samemu przychodzi się pracować, a nie siedzieć w telefonie cały dzień. Czy można winić za to firmę? Mogliby się bardziej zainteresować tym jaka atmosfera panuje na poszczególnych punktach, kto tak naprawdę rzetelnie wykonuje swoje zadania a kto tylko robi dobrą minę do złej gry i żeruje na pracy innych. Niestety w firmie występuje odpowiedzialność zbiorowa, wiec jak reszta zespołu jest niewydolna, to odpowiada każdy. Nie ma egzekwowania postawy i kultury pracy indywidualnie, więc jak robi się swoją robotę a inni na to mają wywalone, to trzeba liczyć się z tym, że nowe pomysły co do usprawnienia pracy punktu w kontekście zaniedbania poszczególnych pracowników będą dotyczyły również osób, które takich rozwiązań nie potrzebują i powodują tylko niepotrzebne zamieszanie i nerwy, bo chcąc się dostosować, ostatecznie może się okazać, że te rozwiązanie dotyczą TYLKO osób, które tego nie potrzebują, bo reszta zespołu jak miała, tak ma wywalone nadal. Można mieć ewentualnie żal o to, że firma nie do końca weryfikuje jakich ludzi zatrudnia, bo niektórzy po prostu nie nadają się do tej pracy. I jest w tym duży plus, że firma nie wywala pracowników, którzy sobie gorzej radzą lub nie stawiają tej pracy jako priorytet w swoim życiu, ale mogliby bardziej zwracać uwagę na to, czy osoba na pewno spełnia wymagania, na których im tak zależy, czyli zaangażowanie, chęci do pracy, otwartość itd. bo może na tym cierpieć reszta pracowników. Drugą kwestią już bardziej specyficzną dla pracy z klientami są klienci właśnie. Ja zrezygnowałem, gdyż chciałbym się rozwijać i iść w swoją stronę, ale też między innymi dlatego, że już miałem dość pracy w punkcie handlowo-usługowym. To kwestia indywidualna, ale może dość szybko dojść do wypalenia. To również kwestia lokalizacji, ale niestety są miejsca, gdzie klient jest tak ciężki, że ma się ochotę tym ludziom naubliżać a po wyjściu z pracy pojawiają się w głowie najgłupsze myśli. Rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę jest to, że punkty mieszczą się w pasażach/ galeriach handlowych, gdzie nie ma nigdzie miejsca, aby odgrzać lub przygotować sobie posiłek i należy pomyśleć o jakimś rozwiązaniu, bo zmiany są po 12 godzin a coś trzeba jeść. Podobnie jest z dostępem do toalet. Ja nie spotkałem się z czymś takim jak pokój socjalny dla pracowników galerii, gdzie byłaby udostępniona toaleta lub wspomniane wcześniej miejsce na przygotowanie posiłku, więc trzeba o tym pamiętać i jakoś sobie radzić. Słowem końca, opisałem rzeczy, które są najbardziej godne uwagi w mojej opinii. Innej osobie może bardziej przeszkadzać np. organizacja w firmie lub jeszcze coś, na co nawet bym nie wpadł. Ogólnie firmę samą w sobie oceniam bardzo dobrze. Dla osób, które mają chęci do pracy i odpowiadają im warunki praca godna polecenia, bo tak naprawdę te dwie rzeczy wystarcza a reszta i tak wyjdzie w praniu.
Czy Masterkom Chrystian Masternak zatrudnia studentów?
Tak, Jednak będąc studentem Zaocznym trzeba się liczyć z minimum 2/3 sobotami pracującymi( w zależności ile w miesiącu jest weekendów).W przypadku studentów dziennych- oni pracują w dni wolne od szkoły. Zatrudniamy też 2 osoby uczące się w tygodniu, w systemie dziennych licealnym. Takie osoby pracują w dni wolne od szkoły ( najczęściej wszystkie lub prawie wszystkie soboty) jako pomoc. Szukając takiego zatrudnienia proszę o stosowną informację przy składaniu CV
Pracowałem w salonie w Płocku. Świetny pracodawca. Uczciwy, profesjonalny, z ludzkim, empatycznym podejściem, można liczyć w każdej sytuacji - zawodowej i prywatnej. Rzadkość w tych czasach. Polityka wobec Klientów też szczera i uczciwa, polegająca na faktycznym zadbaniu o Klienta, a nie wciskaniu w hurcie byle czego, więc przyjemniej się pracuje, bo można sprzedawać szczerze, a nie na siłę. Atmosfera w firmie bardzo przyjazna, a przy tym dużo swobody w działaniach i dużo zaufania do pracowników. Będę bardzo dobrze wspominał spędzony wspólnie czas i życzę wszystkiego najlepszego całej firmie :)
Pracowałam w firmie rok. Gdyby nie zmiana priorytetów, pewnie pracowalabym dalej. Otwieraliśmy nowy punkt, od zera. Wiedzę i umiejętności miałam praktycznie zerowe, ale dzięki szkoleniom, szefowi, kierownikom i współpracownikom szybko je nabyłam. Kontakt ze wszystkimi, w tym z szefem niesamowity. Życzę każdemu takiego szefa. Jeśli się chce, naprawdę można poczuć się jak w rodzinie. Z szefem i kierownictwem można rozmawiać na wszystkie tematy, zwierzyć się, wyżalić, jak najbardziej też na tematy orywatne. Za klientami nie tęsknię :p ale za resztą owszem. Jeśli chodzi o pieniądze, tak samo. Zawsze na czas, jeśli zdarzyło się, że potrzebowałam szybciej nie było żadnego problemu. Na święta poczułam się szczerze doceniona premią. Ale ja chciałam pracować i się starać. Negatywne opinie raczej od ludzi, którzy myślą, że za samo przyjście powinno się dla nich rozwijać czerwony dywan. Czy coś mi się nie podobało w pracy? Pracuje się w galerii, dwa na dwa dni, z tym się trzeba liczyć zatrudniając się. W tamtym momencie mi to odpowiadało. I wcale nie przesadze, kiedy powiem, że w tamtym momencie, tamta praca, ci ludzie, uratowali mi życie. Także szczerze, polecam każdemu.
Jakie są warunki zatrudnienia w Masterkom Chrystian Masternak?
Wszystko jest napisane w ogłoszeniu o pracę. Jeśli pytanie wybiega poza ogloszenie to Proszę je doprecyzować. Jeśli do ogłoszenia potrzebne jest odstępstwo, to też indywidualnie ustalamy na rozmowie.
Jaki jest okres rozliczeniowy w Masterkom Chrystian Masternak? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Jak do tej pory raz w 10 letniej historii firmy się zdarzyły wypłaty na 2 raty ( 1 część do 10 kwietnia i druga do 20kwietnia). Defacto można to zaliczyć do opóźnienia. Było to dokładnie na 1 lockdownie covidowym. Wypłaty w firmie są najważniejszym priorytetem i nie wyobrażam sobie, aby nasi pracownicy musieli odczuwać dodatkowy stres z takiego powodu.
To akurat był bardzo trudny czas dla każdego. Czy pracownicy wykazali się wtedy wyrozumiałością w związku z zaistniałą sytuacją? I jak firma ogólnie przebrnęła przez ten specyficzny okres?
Wydałem 1 dnia lockdownu oświadczenie czego się można spodziewać, jakie firma ma możliwości i ile jesteśmy w stanie wytrzymać. Jakie będą stawki postojowe i jak długo będziemy je wypłacać oraz prognozy ile będziemy to odbijać po powrocie do pracy. Kto sobie na takie rozwiązania nie mogł pozwolić poszukał pracy w innej branży- bardziej stabilnej. Było to ok 10%-15% personelu( na ogół jedyni żywiciele rodzin). Rozstaliśmy się za porozumieniem, tak aby nikomu nie utrudniać życia. Kilku po czasie i tak wróciło. Nasza firma ma w większości stały personel. Cenimy sobie lojalność w 2 strony i traktujemy się jak rodzina. Co ciekawe sytuacja zmobilizowała zespół do walki o przetrwanie i wzmocniła więzi w firmie.
Przelewy różnie zarówno gotówką pod stołem premia i reszta szmalu do 10 lub parę dni po. Przelew według humoru szefa, z dniem ostatniego dnia miesiąca lub do 10 kolejnego miecha.
Chyba w umowie jest zapisany konkretny dzień w którym powinien być przelew a nie że humor szefa ma decydować. Premie w gotówce nikomu nie przeszkadzają? Przecież od tego nie jest odprowadzana żadna składka. W razie L4 to tylko na niekorzyść dla ciebie, nie?
Nie mam pojęcia na ile w tym prawdy że jakaś premia miałaby pod stołem tutaj wlatywać ale nawet jeśli już to czy ten fakt w jakikolwiek sposób jest poruszany na rozmowie rekrutacyjnej? ona obecnie to jak tutaj przebiega? sporo osób kandyduje?
Wszystkie wynagrodzenia wraz z premia są wypłacane na konto i nie ma innej możliwości. Zapraszam Panią na rekrutację, . Przekona się Pani na własnej skórze jak przebiega i czy warto było aplikować;)
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Masterkom Chrystian Masternak?
Raczej jest ok. Już na rozmowie kwalifikacyjnej informujemy kandydatów, jakich osób szukamy. Czarno na białym. Problemem może być rożnica charakterów ze zmiennikiem lub chęć zmiany naszych rozwiązań przez nową osobę. Po za tym nasi pracownicy nawet prywatnie spędzają dużo czasu razem, co widać chociażby w mediach społecznościowych.
Różnie, znajdują się ludzie różnego pokroju nawet (usunięte przez administratora) Na umowie jest wpis o równym traktowaniu, niestety wszystko się zmienia na przestrzeni lat. Kierownictwo buduję z tobą relacje żeby było dobrze i czuł się dowartościowany. Po paru miechach jak robisz dobre wyniki, potrafią Cię trzymać pod parasolem bezpieczeństwa. Niestety pół roku później mają wyjebke na Ciebie, co cię boli, jedyny target to kasa. Maja gdzieś twoje sprawy, masz się nie spóźniać, za każdego stawać ale i tak potem szefostwo, kierownictwo i pracownicy, nikt za Ciebie nie stanie. Po latach stajesz się ściera, która każdy Ciebie używa, niszczy, a i tak masz być wdzięczny, pomimo, że szef będzie miał kaprys zabierze Ci szmal, a kierownik psychopata będzie Cię widywał prawie codziennie bo mi wisielczy humor i kaprys by Ci (usunięte przez administratora) dzień i znaleźć pretekst na zabraniu z wypłaty. Po latach pracy u tego prywaciarza, zdajesz się jak byś robił w korpo. Broń boże wypowiedzieć swoją opinię, a biuletyn to dla beki. Niby ważne rzeczy, a porządku zero. Wszystko opisywane jak istotnie ma działać, z jakich hurtowni i jak unikać skarbówki.
Mój drogi, Jeśli się u nas tak źle czujesz, to nie rozumiem czemu bezpośrednio z tym nie przyjdziesz do szefa lub po co tu pracujesz kilka lat( a tak sugerujesz z wypowiedzi). Ja nie gryzę. Osobiście przy takim mocnym wypaleniu jak opisujesz rozważyłbym zmiane branży. Kar finansowych nie stosujemy, ponieważ osobie nie angazującej się w dobro firmy wolimy nie przedłużyć umowy. Same w sobie błędy zdarzają się każdemu i z takiego powodu nikogo nigdy nie ukaraliśmy.
Takie tematy wielokrotnie były powielane i omawiane, niestety zawsze polegał jeden minus, brak zrozumienia. Teraz widzę ponownie tyle, że z czytaniem. Czytanie ze zrozumieniem. Proszę też bzdur nie opowiadać, czuć się jak w rodzinie, nie było kar. To może wielmożny Pan mi jeszcze wmówi, że wszystkim pracownikom nie daje umowy z najniższa krajowa, a premia taka wychodzi, że jak jest słaby punkt to ledwo po opłaceniu czynszu i innych wydatku ledwo zostaje na życie. W dodatku pozostaje kwestia kar, odrobina kurzu - 200zl z wypłaty. Gdyby te wypłaty na umowie i przelewie były dużo lepsze to większa ilość starych pracowników pozostała by do dziś. Wiadomo skąd tyle punktów powstało z zysków, gotówki, lepszych punktów. Zarobki to śmiech. Dla przykładu punkt zarabia 40 tys z tego powiedzmy 10 do 15k, a max pracownik z tego ma max 3 tys złotych, wstyd. Proszę w końcu opowiadać prawdę zamiast jej unikać.
@nick Wiesz co trochę za dużo zawiści w twoich wypowiedziach i Niepotrzebnych kompleksów. Przemyśl czy to ma sens( a tak naprawdę nawet niewiem z kim rozmawiam- możesz zadzwonić- jestem otwarty na dialog, albo się chociaż przedstaw) Jeśli to taki prosty biznes, a ty masz takie duże kompetencję to otwórz swoją firmę w naszej branży i działaj. Zarabiaj 40 tysięcy i płać ludziom wg swojej wizji, który poruszasz nawet i po 10 tys. Po co żywić prywaciarzy. To ile firma zarabia to kwestia firmy, jej polityki i możliwości, często pomysłu i strategii. Zauważ, że jako pracownik sklepu „tylko” realizujesz te strategie. To jakie wynagrodzenie dostaje pracownik to kwestia umowna . Myślę, że to na co się umówiłem ja czy Łukasz to otrzymywałeś. Jeśli ci ktoś coś potrącił to dokładnie wyjaśnił przyczynę( jeśli nie to zadzwoń i opisz sytuację. Może się wkradł błąd. W biuletynie masz napisane, że jeśli premia się nie zgadza z twoim wyliczeniem, to daj znać. Mamy ponad 100 wypłat do policzenia i jesteśmy ludźmi). W warunkach umowy masz wyraźnie napisane, że pracujemy 9-21 oraz o odpowiedzialności za porządek w miejscu pracy. Swoją drogą takie kwestie uważam za elementy dobrego wychowania i osobiście wstyd to by mi było krytykować na forum firmę, która oczekuje ode mnie utrzymania porządku lub punktualności. A za kolejne naruszenie w krótkim czasie, jeśli nie było dyscyplinarki to byłbym wdzięczny. Proszę też zauważyć, że przelożeni Pana uwag zawsze wysłuchali( bo takie wytyczne mają odgórnie). Mają też prawo się z nimi nie zgadzać. W 1 wypowiedzi piszę Pan o kilku latach pracy u nas, a w kolejnej o tym jak Panu było źle przez te kilka lat. Chyba coś mi umkło? W firmie nikogo na siłę nie trzymamy. Jasno określamy widełki płacowe i jeśli ktoś ma większe potrzeby , to nie powinien podejmować pracy. To samo kwestie podwyżek. Jeśli ktoś daje z siebie minimum to tyle samo powinien oczekiwać od pracodawcy. Każda osoba, która przyszła do nas z chęcią zmiany pracy i szczerze porozmawiała na czym jej zależy dostała porozumienie bez okresu wypowiedzenia. Jeśli ktoś jest rzetelny i mamy możliwości się dogadać to tak robimy. Nikt nie chce tracić solidnych pracowników( trzeba jednak być solidnym). Tak mamy od zawsze.Zresztą ekipę mamy stałą od dawna, niewiem o jakiej rotacji piszesz- może międzypunktami? Jeśli ktoś w ostatnim czasie odszedł ze swojej woli, to do branż wysokopłatnych jak informatyka, transport, logistyka, praca państwowa lub własna działalność. Są to pojedyncze osoby i większość nas odwiedza po pracy;) Życzę powodzenia w życiu i znalezienia takiej firmy w której będziesz szczęśliwy. Pozdrawiam
Hehe ten ziomek, który pisze, że dostał -200 za kurz na punkcie i się na to żali to niezle popłynął :) Sam się przedstawił płacząc, ze szef się przyczepił o kurz, tutaj ważne, w sklepie, punkcie obsługi klienta do którego chodzą ludzie XD Należy do tego 1 czy 2% pracowników po których można by się spodziewać takich akcji, bo jak znam ludzi z firmy to Ci normalni, ogarnięci nigdy takich akcji nie mieli - fakt może po prostu codziennie rano przetarli ladę płynem do szyb i ręcznikiem papierowym co zajmuje 2 minuty (tak jak to robią pracownicy na wszystkich innych punktach w galeriach o godzinie otwarcia) :D Pracowałem w firmie i znam kilku, którzy mogliby właśnie żalić się na to ze szefowi przeszkadza kurz na punkcie, albo ze dostali karę za spóźnienie (był nawet jeden który zamiast o 9 przyszedł na 10, po godzinie spóźnienia, ale za to siedział zamiast do 21 to do 22 - już po godzinie zamknięcia galerii, otwarty był jedynie sklep spożywczy, a ludzie omijali punkt bo wszystko wokół zamknięte i on wcale nie widział problemu i uważał ze odrobił swoje XDD hit). Tacy ludzie właśnie takie rzeczy wypisują. Jak ktoś ma chociaż odrobinkę oleju w głowie to nie ma opcji żeby nawet przez minutę pomyślał o napisaniu negatywnej opinii na forum - bo w firmie na prawdę jak to mówi przedmówca Krzysiek i inni jest super atmosfera i zarówno szef jak i kierownicy robią dobrą robotę, a pracowników nie traktują jak roboli z przydzielonym numerem tylko jak współpracowników, partnerów biznesowych a często jak dobrych kolegów. Ja już nie pracuje bo odszedłem do innej branży, ale nadal z niektórymi pracownikami mam dobre kontakty i chętnie odwiedzam punkt jeśli jestem na zakupach. Z szefem i kierownikami oczywiście pożegnanie w miłej atmosferze życząc sobie nawzajem powodzenia :) Ja prace w Masterkomie szczerze polecam, wydaje mi się ze w zadnej innej branży nie ma takiej atmosfery, a jeśli ktoś chce się rozwijać to szef jako pasjonat samorozwoju siebie i swoich pracowników chętnie pomoże sprzedawcom w nabyciu umiejętności negocjacyjnych czy poznania motywatorów psychiki kupujących :)
Cześć, zostawiam dla potomnych informacje o tym jak pracowało mi się w Masterkomie przez 3 lata. Generalnie na duży plus normalni przełożeni z którymi da się porozmawiać i w razie jakiś niedomówień wszystko wyjaśnić. Ludzie w firmie tworzą fajna atmosferę. Zarobki adekwatne do umiejętności ale myśle ze mało gdzie dostaniesz więcej. Przez 3 lata które na pewno łatwe nie były dla przedsiębiorców (COVID) nie było ani razu problemów z nieterminowym wynagrodzeniem. Bardzo polecam bo miała to być moja praca na chwilkę a wyszła całkiem dlugaaaa chwilę. Z Szefem rozstaliśmy się w dobrej atmosferze także polecam wszystkim.
Kilka lat temu szukali Doradcy Klienta i oferowali 2000 - 4000 zł brutto. Czy teraz jest to wyższa pensja? Albo czy była podwyżka inflacyjna?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Masterkom Chrystian Masternak?
Zobacz opinie na temat firmy Masterkom Chrystian Masternak tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Masterkom Chrystian Masternak?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 13 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!