Na rozmowie umówiliśmy się na 2 tygodnie próbne, abym zobaczyła jak się pracuje w firmie. Miało to być w formie zlecenia. Tak wypadło, że w tych 2 tygodniach było łącznie 8 dni pracujących. Zakład ogólnie czysty, pracy w tym okresie było niewiele, pracownicy mili. Przez ten cały czas obowiązywała nas tylko umowa ustna, bo papierkowej wersji nigdy się nie doczekałam. Po ostatnim dniu jak byłam w domu, stwierdzałam, że nie chcę tam kontynuować zatrudnienia. Wysłałam mu wiadomość SMS z treścią, że minął umówiony czas i postanowiłam nie kontynuować zatrudnienia, że proszę o przelew należnych środków na konto o nr XXX, i że wykaz godzin w załączniku + był na kartce na zakładzie. Na sms i następnego po paru dniach brak odzewu, na email również. Dostałam z biura odpowiedź na jeszcze następną wiadomość e-mail w której w dość konkretnych słowach napisałam, ze jeśli nadal pozostanie bez odzewu to podejmę bardziej radykalne formalne środki. Tutaj z biura mi odpisano, że szef do końca tygodnia jest na urlopie (to było około miesiąca po zakończeniu zatrudnienia). W końcu w sms dostałam wiadomość, że mam się skontaktować. Zadzwoniłam. Usłyszałam, że możemy się spotkać, ale on na "sms i inne nieprofesjonalne, dziecinne zachowania, zaczepki nie odpowiada, i że nawet pracownikom jak np dają l4 to nie przyjmuje tego sms, że to jest niepoważne." Dlaczego wybrałam niewerbalne środki przekazu? - Zostawiają ślad łącznie z treścią, a nie jak rozmowa telefoniczna. - Jest to normalny legalny środek komunikacyjny - Jestem osobą dość nieśmiałą i mam problemy zwłaszcza z rozmowami telefonicznymi, powoduje to u mnie dość mocny dyskomfort psychiczny. Mam dość tej całej farsy, czemu nie chce zrobić przelewu na konto? Może dlatego, że nigdzie nie zgłosił tej umowy, ale to było w jego interesie i jego problem. Zobaczymy jak potoczy się to dalej. Nie polecam nikomu pracy tam właśnie przez te cyrki i dość niemiły sposób wypowiedzi pod koniec nie szczędzący krytyki w moim kierunku tylko dla tego, że coś mu się nie podoba.
Jak tam z pracą w firmie Cukiernia-Piekarnia Gatner Marcin w miejscowości Paniówki? Niestety wieści nowych brak.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Cukiernia-Piekarnia Gatner Marcin?
Zobacz opinie na temat firmy Cukiernia-Piekarnia Gatner Marcin tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.