Pani Łazęcka Joanna - nie wiem jakim cudem zdobyła dyplom lekarza ? Jest to osoba m, która nie powinna wykonywać tego zawodu. Bliżej jej do przekupy sprzedającej wódkę w melinie niz do lekarza.
NAJGORSZY "LEKARZ" jakiego spotkałam na swojej drodze. Zero kompetencji,brak uprzejmości. Ludzi z różnymi chorobami wypuszcza ze szpital w takim stanie w jakim przyszli. Faszeruje lekami przeciwbólowymi i ma pretensje o wszystko. Stwierdza bez wykonania żadnych badań co pacjentowi dolega i nic więcej nie robi. Na zwrócenie uwagi,że pacjenta wypuściła ze szpitala w takim samym stanie jakim przywiozła karetka, bulwersuje się i wzywa ochronę. (Nikt nie krzyczał, nie robił awantur,tylko prosił o dalszą pomoc.) Okłamuje w żywe ocze że zaproponowała transport medyczny,bo pacjent nie jest w stanie dotrzeć do domu,gdzie prawda wygląda tak,że kazała wstać z łóżka (gdzie pacjent nie daje rady wstać mimo najsilniejszych leków) i iść do domu.