Firmę znalazłam na pewnym portalu. były tam przedstawione zdjęcia części z realizacji domów. Chłopak już przy nich pracował. czy tutaj pomocnicy są do tego jeszcze zatrudniani? I czy te jakieś opisywane tu kiedyś sprawy są już rozwiązane?
Czy w Gro-Bud Jacek Grochowski panuje luźna atmosfera?
Tak luźna szczegolne jak sobie wypija a potrafią pracownicy. Jak się przyłapie ich i pokaże Panu Jackowi to mówi że nie możliwe bo tego co pół to zwolnił. Kłamcą i (usunięte przez administratora) Omijajcie z dala jako pracodawcę ukrywa że dostaje zaliczki żeby pracownika nie płacić na czas!
Tak jak nap w poprzednim moim kom nie mam zastrzeżeń puszki po piwie w różnych miejscach działki szczerze trochę to śmieszne bo czyli co dostęp do działki ma tylko Pan i ekipa Pana Jacka tak nikt postronny nie ma jak rzucić puszki czy butelki przechodząc obok działki tak no pewnie Pan miał działkę chroniona i wszystko wiadomo że to puszki ekipy budującej szczerze nie wierzę bo nigdy nie było tak żebym wyczuł od któregoś z chłopaków że są pod wpływem.Jak lali wieniec zapytałem Pana Jacka wieńcowe ?usłyszałem nie zamiast alkoholu dać równowartość tego i każdy sobie kupi coś za to więc tak było u mnie na budowie .A może ma pan dowody że to puszki czy butelki tej właśnie ekipy proszę okazać pozdrawiam
Tak mam dowody ponieważ w garażu gdzie przebywała ekipa były butelki a chyba tam nie każdy może wrzucić ? Myślę że chce Pan bardzo dobrą opinię zrobić Panu Jackowi. Niestety takich klientów jak ja jest naprawdę sporo
Ściany może i potrafi postawić proste ale terminowość, zużycie materialu (nadwyraz wysokoie), szczeliny miedzy pustakami, popękane pustaki na narożniki i ciągłe zaliczki przed wykonaną praca zostawiają wiele do życzenia. Doczekać się końca budowy to cud ale kasa musi być. Każdy się przekona po zakonczeniu budowy jakie może sobie wyrobić zdanie ale ja bym drugi raz tej "fachowej" ekipy nie wybrał. Zbyt dużo nerwów, tym bardziej, że Pan Jacek nie potrafi nawet czytać rysunku technicznego.
To może czy potrafi szczerze budował mi Pan Jacek dom i żadnych zastrzeżeń nie mam zaliczki nie było oprócz tej przy podpisaniu umowy ale teraz tak już jest wykonana praca ja oceniam na 5/6a i kierownik nie miał zastrzeżeń terminy ok można zrozumieć jedna jak i drugą stronę inwestor chce w terminie a wykonawcą robi u mnie było krótko etap u mnie etap na drugiej budowie i gdy była moja kolej etap był robiony i chłopaki robili aż skończyli więc zastrzeżeń nie mam ale tak myślę czytając te komentarze to mam wrażenie że wstawiają je ludzie którzy może i pracowali i którym Pan Jacek podziękował .Bo no ok pisze Pan że Pan Jacek nie potrafi czytać rysunku ok więc proszę nap gdzie jest inwestor i gdzie jest kierownik który się pod tym wszystkim podpisuje coś tu nie gra .Mogę tylko napisać ja jestem zadowolony i z czastym sumieniem poleciłem i polecę usługę Pana Jacka
Chyba jesteś kimś z jego rodziny, bo większość ludzi omija firme Grochowskiego , nie potrafi (usunięte przez administratora) ścian wybudować z ytonga bez dziur. Porażka totalna
Nie nie jestem z rodziny pisze co zobaczyłem czy na budowie na którą mnie Pan Jacek zabrał bym zobaczył jak i u mnie na budowie więc stąd mój komentarz a Pan pisząc tak może Pan udowodnić jakos że jest inaczej pozdrawiam
Problem w tym że Grochowski poleca inwestorom swoich znajomych kierowników budowy , kto się na to złapie ,to budowe ma odwaloną na odwałke . Jest pan pierwszym zadowolonym klientem z jego usług .Proszę się skontaktować z inwestorami i zobaczyć domy zbudowanymi przez tego pana , porażka .Na oferteo Grochowski sam sobie wystawia opinie mająć wiele adresów mailowych. Tyle w temacie
Witam drodzy klienci proszę przeczytać wypociny pana Grzegorza który zacznijmy od tego nie był naszym klientem pisze wypociny których sam nie rozumie bo po pierwsze nawet gdyby była sytuacja gdzie inwestor zapyta o kierownika i gdybym nawet polecił kogoś to czy kierownik budowy osoba wykształcona o odpowiedzialna za to co dana firma zbuduje pozwoli ściągnąć na siebie odpowiedzialność no raczej wątpię firma ma wykonać pracę która kierownik odbiera i się podpisuje swoim nazwiskiem biorąc na siebie też odpowiedzialność czyli jeżeli by tak miało być jak pisze Pan Grzegorz to trzeba by być głupszym od pana Grzegorza Druga sprawa nie miałem inwestora o imieniu Grzegorz więc kolejny przykład osoba o nicku inwestor zapytała o dowody na to co pan Grzegorz pisze i znając życie ich nie dostała bo ich poprostu nie ma a ja mam pytanie krótkie proszę mi napisać budowałem Panu dom z solbetu czy ytonga proszę napisać kiedy ta budowa była w którym roku? Znając życie to nie doczekam się odpowiedzi. I kolejna sprawa to opinie na oferteo haha czy pan naprawdę jest tak głupi pisząc takie bzdury jak ja mogę mieć email inwestorów którzy mi opinie wystawili ok adres email ok mogę mieć ale oferteo to nie jest taka strona jak GoWork gdzie można sobie wejść jak Pan Grzegorz i napisać takich głupot jakie naprzyklad pan pisze żeby dodać komentarz trzeba się zalogować wpisać nick lub adres email i hasło więc proszę się zastanowić zanim się coś napiszę a jeżeli faktycznie jest Pan niezadowolonym klientem to dlaczego pan nie wpisze na oferteo opinie tylko pisze pan opinie na stronie na którą można bezproblemu wejść i pisać wypociny pozdrawiam i proszę odpisać mi kiedy i z jakiego materiału była ta budowa?
Jak pracujecie w weekendy?
Pracuje kiedy chce, a jak pada przez 15 minut w ciągu dnia to zawija manatki... Terminowość i praca w od poniedziałku do piątku ? - brak czegoś takiego w słowniku
Hehe jak już coś im się (usunięte przez administratora) i jakimś cudem dojada na budowę jest godzina 9 zanim się najedzą napiją i (usunięte przez administratora) głupot jest 10 zaczną robić kończą najpóźniej o 15 ale nieraz i o 12 już ich nie ma bo maja ważniejsze sprawy niż twoja budowa
Nie polecam firmy Pana Jacka. Może i potrafi prosto stawiać ściany, ale problem jest z terminami, poprawkami gdyż nie wypełnia szczelin między pustakami. Tzn wypełnia pianka. Nie szanuje cudzego materiału, bardzo dużo strat i odpadków. Nie przedstawia faktur za materiały budowlane. Co chwile wola o zaliczkę, bo musi ludziom zapłacić albo trudna sytuacja rodzinna. A w rzeczywistości swoim pracownikom nie płaci i mówi im ze inwestor nie chce dac kasy. A jak inwestor zjawia się na budowie to pracownicy skaczą z łapami i wyzywają bo chcą kasę. Ludzie będzie fachu i wiedzy. Prosto z ulicy a uważają sie za wielkich Panów. Nawet prostych rysunków i wymiarów nie potrafią czytac. I jakoś dziwnym trafem ginie materiał z budowy. Jak otrzyma kasę za skończona cześć nie odbiera telefonów, tzn. zjawia się na budowie ale po kilku dniach. Wiadomo kasę trzeba było wydać. I zaraz znowu chce zaliczę przed rozpoczęciem kolejnego etapu budowy. I tak w koło. Kto korzystał z usług ten wie jak jest. Ostrzegam nowych inwestorów. Lepiej zapłacić trochę więcej i mieć spokojna głowę niż wieczne nerwy, stres, strata kasy i kiepska jakość budowy. Obiecuje wszystko, a jak ma przyjść co do czego to znika i sie nie odzywa. Najgorszy jeszcze jest bałagan jaki zostawiają, nie dbają o własność inwestora. Wszędzie paczki po papierosach, butelki, worki i śmieci po jedzeniu. Umowa była, ze posprząta po sobie, i tak sie nie stało. Poszedł na inna budowę i już nie ma czasu. ODRADZAM innym jeśli chcą aby kasa sie zgadzała, a budowa szła w górę.
Za chwilę mam podpisać umowę i zaczynać budowę czy to prawda co Inwestor pisze bo szczerze no budowlańcy tak mają że wołają kasę ale suma summarum robota zrobiona porządek no przydałoby się zrobić a materiały hm jak to gina ma Inwestor na to dowody bo to trochę mocne oskarżenie .Jeżeli chodzi o terminy to teraz no trzeba czekać bo zazwyczaj jak robią to robią a jak pójdą na inną budowę to w trakcie etapu ciężko budowlańca ściągnąć .Pytałam kilka osób i no opinia dobrą więc dziwi mnie trochę Inwestora opinia
Jeżeli chodzi o terminy to umawia się ze słupy zrobi we wtorek to finalnie po groźbach robi za 2 tyg. Co chwile się upomina o zaliczkę, jak dostanie to za tydzień płacze ze nie ma za co żyć. A jak nie dasz to nie przyjezdza na budowę, bo nie ma za co. I tak co chwile. Przez takie zagrywki budowa przeciągnęła się o jakieś 2-3 miesiące. A co za tym inni wykonawcy musieli zmienić swoje plany. Jeśli chodzi o murowanie to tak jak wyżej, może i dobrze muruje ale terminy, porządek i umawianie się. Miał przyjechać posprzątać działkę ze swojego bałaganu i do teraz się nie zjawił. I najgorsze ze swoim ludziom nie płaci, oni maja pretensje do inwestora. Dobrze ze zakończyliśmy współpracę na czas.
Jak to rozumieć raz Inwestor pisze że nie umie murować że nie umie czytać projektu teraz Inwestor pisze ze ściany muruje prosto tylko terminy i rozliczenie i porządek .Byłem rozmawiałem na dwóch budowach rozmawiałem z wykonawcą jak i inwestorami i szczerze nie usłyszałem złego słowa na temat o którym Inwestor pisze .A co na to wszystko kierownik no Inwestor pisze że nie umie czytać projektu to jak to się stało że kierownik odebrał prece co go w ogóle nie było na budowie a jeżeli był to jak to osoba która nie ma pojęcia to nie jest w stanie zrobić tego dobrze tak mi się wydaje ma Inwestor jakieś dowody na te wszystkie zarzuty w kierunku wykonawcy bo pisał Inwestor że materiały giną paragonów nie było ale to ok nie było paragonów i towaru czy tylko paragonu .problem terminu z tego co wiem wpisywany jest termin rozpoczęcia i zakończenia to skoro wykonawca przegial termin o 3miesiace to dlaczego nie zostałem rozwiązana umowa i kara umowna się należy
Wiadomo, ze nie każdy jest nie zadowolony. Znajda sie osoby którym wszystko jedno i jak widza ze budynek idzie do góry to im sie podoba. Nie widza problemu w zaklejaniu szpar między pustakami zwykła pianka. W moim przypadku Pan Jacek miał problem aby dogadać sie z kierownikiem. Kierownik byl prawie codziennie na budowie i informował mnie o wielu niedociągnięciach. Np. zle wymiary okien, trzeba było powiększać czyli straty materiału, za mało stali układali mimo ze była kupiona odpowiednia ilość. Dużo by wymieniać. A z przeciąganiem terminu to wiadomo, ze jak się chce aby dom się budował to trzeba iść na ugodę. Był problem ze znalezieniem firmy wykonawczej na dokończenie budowy zamiast Pana Jacka, wiec dostał ostatnia szanse. A co do paragonów to kupował materiał i mówił ile wyszło, nie chciał udowodnić paragonem lub faktura. Nie chce tez wystawiać faktur za dany etap, mówił ze później później i tyle. Dużo by pisać o przygodzie z Panem Jackiem. Jeśli uważa Pan, ze jest ok to proszę podpisać z nim umowę i ocenić prace.
To co Pan pisze to kompletne bzdury bo po pierwsze żernych słupów nie robiłem po dwóch tyg jeżeli chodzi o terminy to wszystko było robione zgodnie z umową inaczej zapłacił bym kare umowna .Nie było budowy na której byłby kierownik codziennie a każde zmiany były i są z kierownikami konsultowane więc jeżeli Pan jest tak bardzo niezadowolony proszę się przedstawić i wyjaśnić to ze mną .Tak samo jak pisze pan że biorę kasę a ludziom nie płacę to proste człowieku gdybym nie płacił nie pracowali by u mnie a pisząc takie głupie teksty że wziąłem kasę a ludzie z łapami skakali do pana to pan jakiś śmieszny jest bo ja się rozliczam z inwestorami a moi pracownicy i myślę że jeżeli są jakieś niejasności zapraszam i nie pozdrawiam
Sam Pan powinien wiedzieć gdzie zawalił termin. Kary umownej nie było, bo błagał Pan na kolanach, żeby się dogadać, bo problemy rodzinne. Dogadaliśmy się ale wyszło jak zawsze. Ludziom Pan nie płaci na czas, albo płaci byle żeby mieli na jakieś przeżycie. A oni maja pretensje do inwestora. Bałagan Pan zostawia na budowie i znika bez kontaktu jak kasę dostanie. Jeśli ktoś jest chętny to pokaże zdjęcia jak wyglada współpraca z Panem Jackiem. Wszystkim się odechce.
Pisze Inwestor takie głupoty że tylko się śmiać hihi na kolanach prosiłem bo trudna sytuacja w rodzinie trudno to chyba pan pani ma jeżeli chodzi o moich pracowników jakoś nie narzekali i nie narzekają więc proszę może zająć się czymś pożytecznym ok nie bede odpisywał na te brednie
Wszystko się zgadza z tym co piszecie . Dodam tylko ze Pan Jacek wziął ode mnie pieniądze na materiał a nie zamówił go tylko pojechał do hurtowni w której miałem otwarty rachunek i wziął go na krechę . Sprawę zgłaszam na policję o przywłaszczenie mienia o porządku na budowie i braku szacunku do materiału to szkoda gadać
Daje Panu ostatnia szanse albo Pan grzecznie podjedzie do Izohurtu w Zielonce i odda im 3500 zł albo zgłoszę sprawę o przywłaszczenie mienia a prawnik zajmie się kara umowna wynikająca z niewykonania prac w terminie przypominam ze mam wciąż wiadomości z czerwca tego roku w ktorych przyznał się Pan do przywłaszczenia pieniędzy oraz mam świadków i proszę nie oszukiwać innych inwestorów i szanować ich czas i pieniądze
Czy do Gro-Budu przyjmowane są osoby bez doświadczenia? Jeśli tak, to na jakie stanowisko na początek? Jak wyglądają dla takiej osoby wtedy szkolenia wstępne i cały wdrożenie w obowiązki? Opiszecie?
Pan Jacek to (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) Budował mi dom. Spierniczyl chyba wszystko co możliwe. Brał zaliczki nawet na paliwo. Nie potrafi używać niwelatora ani poziomicy, wszystko krzywe a o tym żeby bloczki kłaść na mijankę to potrafi odpowiedzieć że musi się gdzieś schodzić. Masakra omijajcie ludzie z daleka tego pana bo będziecie żałować. Mam zdjęcia z pracy tego pana i opinie kierownika budowy więc mogę udostępnić jeżeli ktoś chce. Jeszcze raz powtarzam(usunięte przez administratora)
Uważa pan, że pan Jacek spierniczyl panu dom, to w takim razie gdzie był kierownik budowy?? Na każdym etapie kierownik budowy powinien odebrać zrobiona pracę i jeżeli uważa , że jest coś do poprawy to napewno takie uwagi musi zgłosić, więc nie rozumiem może źle pan wybrał kierownika budowy skoro pozwolił na spierniczenie panu tego domu??? A może ma pan jakiś inny konflikt z tym panem i robi pan pod górkę??? Szczerze mówiąc jestem przyszłym klientem pana Jacka i widziałem jego prace, bo jako jedyny wykonawca zaprosił mnie na budowę i pokazał swoje prace, a skoro pan się zna lepiej mógł pan sam ten dom postawić albo szukać firmy która skasowała by więcej, ale tak to wychodzi oszczędność
Czy Gro-Bud Jacek Grochowski organizuje staże dla studentów?
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Gro-Bud Jacek Grochowski? Są one dodatkowo płatne czy jest możliwość odbioru godzin?
Nadgodzin hm co znaczy odbioru godz w jaki sposób odbioru pracując 4a5dni w tyg po 7a8godzin
Pan Jacek Gackowski z zawodu piekarz i buduje domy daje niższa cena od innych firm i inwestorzy łapią się na to tylko nie rozumie ich bo widziałem wykonane prace przez firmę GRO - Bud i jest wiele do życzenia jak mozna oszczedzac na wlasnym domu w którym będzie sie mieszkac bo wezmie sie takiego wykonawce byle szybko zrobic etap i byly pieniądze a rotacja pracowników to u niego taka jest ze szok gdyz bierze pieniadze za wykonany etap i nie placi ludzia a ludzie później odchodza i prosza sie o swoje pieniądze które uczciwie zarobili. Wgl co to za firma ktora jezdzi osobowym autem na budowę i w dodatku takim rozwalonym ze ten samochód nie powinien jeździć po naszych drogach tylko juz dawno powinien byc na zlomie.
Po pierwsze osoba która wystawia komentarz nigdy nie pracowała u mnie po drugie każda budowa jest nadzorowana przez kierownika budowy i gdyby były nie jasności wiedział bym o tym to że ktoś ma zawód piekarz to nie znaczy że nie może się przekwalifikować nap na murarza czy mechanika czy inny zawód poza tym dysponuje dwoma autami jedno do pracy drugie prowatne więc szczerze to tylko moja sprawa czym jeżdżę na budowę jeżeli chodzi o stan auta to zapraszam osobę wystawiająca komentarz na dowolną stacje wybrana przez tą osobę w celu sprawdzenia auta i zapewniam że auto jest sprawne i jak na swój wiek ma się dobrze w porównaniu do innych aut które jeździły z pękniętymi szybami aż policja zabrała dowód o ile taki był więc jeżeli osoba wystawia komentarz niech się dowie dokładnie a potem pisze co chce jeżeli chodzi o otwarty rachunek na inwestora to nawet jak było jakieś drobne narzędzie wzięte to było za wiedzą inwestora i wszystko było rozliczone
Wykonawca który (usunięte przez administratora) inwestorów na dodatkowe koszty bierze zaliczki niby ze na paliwo nie ma zaden człowiek który pracuje u niego nie ma umowy o pracę i wykorzystuje tych ludzi a później im dziękuję za współprace bo moea dla nicj na wyplate
