@Pracodawca byłem przejazdem, towary pracownikom nie wchodzą po kodzie, mówią że to wina szefa. Muszą szukać w systemie, potem klient sprawdza na paragonie czy dobrze zostały nabite. Jacek ogarnij Igora
Chciałem zakupić płyn do spryskiwaczy ale Pani mówi, że nie ma. No dobra, to poproszę fajki LM - słyszę też nie ma, prawie nie ma żadnych. Zamówiłem kawę a sympatyczna ekspedientka mówi, że cukru też brakuje do kawy. Ludzie, tak nie wygląda markowa stacja. Szkoda czasu. Więcej nie zajadę.
Ale macie problemy. Każdy prowadzi swoją firmę tak jak chce. Klient sam oceni. Pracownikowi jak nie pasuje może odejść.
A to nie jest przypadkiem jednak tak, że to ludzie tworzą firmę...? Skąd takie błahe podejście do tematu?
Dżek, oglądałeś wiadomości? Szykuj się na podwyżki dla pracowników, albo zwijaj interes. Dosyć wyzysku.
Ktoś dodaje fałszywe komentarze na Google na profilu firmy, że niby poleca. Czyżby właściciel sam sobie słodził? Jakie to prostackie. Boss & Junior Boss zapracujcie na swoją opinie a nie ściemniacie. Od drogi technicznej zarosła na dwa metry
Dzień dobry wszystkim. Chcę zapytać o waszą ocenę w sprawie charakteru współpracy w firmie. Czy rekrutacja jest stacjonarna? Czy pracodawca daje bony na święta? Dziękuje bardzo za pomoc.
Brak bonów, jeśli już to te które przekaże centrala CK za jakiś konkurs. Jeśli chodzi o rekrutację to ogłoszenie o tej samej treści widnieje już kilka lat. Ciągle nowi pracownicy.
Nawet warunków nie zmieniają żadnych kompletnie tutaj od lat skoro treść ta sama? To chyba jednak zachęcające musi być skoro pojawia się stale ktoś nowy, skąd tylu chętnych?
Mamy koniec sierpnia, czyli miesiąc po twoim wpisie i co? Znów ogłoszenie że szukają osobę do pracy, i ta sama tresc
Młody rządzi podobno stacją, Boss odpuścił. Zielsko po ja.....ja dookoła, obiekt niszczeje, ceny paliwa kosmos, zawsze gdzieś wisi awaria- nie ma gazu, nie ma 98 do motoru, nie ma kibla bo zapchane, eeeehhh.
Nie no toaleta chyba nie jest tutaj akurat priorytetem? ;p A z tym "Bossem" to skąd wiesz, że odpuścił? Wiadomo dlaczego?
Z paragonu widać, że to stacja prywatna. Ale niestety nie tylko z paragonu. Wystarczy się rozejrzeć dookoła, otoczenie wymaga szybkiej pielęgnacji, w środku coś się dzieje bo toalety wyglądają na po remoncie. Jedna osoba na obsłudze, nie jest w stanie dopilnować wszystkiego.
Podobno stacja niedługo padnie, przed właścicielem widmo bankructwa. Tak jest jak się inwestuje w głupoty. Pozostanie mu wynająć za marne grosze jakiejś sieci albo, powiesić własne logo. "U dżeka" albo jak to lubi "U bosa". Szkoda fajna lokalizacja a nie potrafił wykorzystać.
Praca jak praca. Kontakt z klientem. Ale co byś nie robił i tak cie szef niedoceni. A szkoda. Zawsze milej by się przychodziło. Ogromny zakres obowiązków od mycia kibli po obsługę klienta. Jeśli się tu zatrudnisz nie przywiązuj się emocjami.
A to, że milej to na pewno. Nie można jakoś nakłonić szefa w takim razie do tego, żeby doceniał swoich ludzi? Przecież też jest człowiekiem i może wystarczy jakoś do niego dotrzeć?
Pracodawca, doskonale plasuje się w szeregach zwykłych wyłudzaczy. Brak pensji na czas, ciągłe problemy z płatnościami. Mania wyższości, brak profesjonalizmu, najlepiej na czarno pracować po 240h. Idzie na łatwiznę. Nie polecam. Notorycznie szuka pracowników czy na stacje czy to do baru. I ta jego żona, po 8 klasach inteligencja bliska zero.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w G&G Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy G&G Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w G&G Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!