Opinie o autenti.pl - Autenti sp. z o.o. w Poznań

Poniżej przeczytasz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie Autenti Sp. z o.o.. Zobaczysz tutaj również opinie kandydatów do pracy w firmie Autenti Sp. z o.o. o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Usługi IT - hosting stron internetowych

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Autenti Sp. z o.o. w Poznań

BógNiebios
Inne

Kolejne zwolnienia (18% wszystkich pracowników). W następnym roku może już nie być kogo zwalniać. Niestabilna firma która zmierza rychło ku upadkowi.

Ciekawy
Były pracownik
 Pytanie
@BógNiebios

A czy jak zawsze zwolnili tylko pracowników czy może też były zwolnienia w kadrze zarządzającej? Bo jak tak dalej pójdzie to zostaną sami kierownicy jeśli co roku ok 20% traci pracę.

Oracle
Pracownik
 Pytanie

Jak czytam ostatnie komentarze to jestem zażenowany niedojrzałością osób które je piszą. Jak można oczekiwać, ze zasługa lat zapewni stabilna prace? Z tego co zauważyłem, w większości zostały zwolnie osoby, których performance był łagodnie mówiąc niski. Weźcie się do pracy aby nie było kolejnych redukcji, a nie oczekujcie deklaracji, ze ich nie będzie.

8
Nick
Inne
@Marketing

Gowork to idealne miejsce na wylewanie pomyj i szkalowanie ludzi. Powiedz swoje zdanie na żywo zainteresowanej bohaterze/rko. Chętnie zobaczę tą scenkę.

Były pracownik
Były pracownik

Wszystko pięknie wygląda na rekrutacji i w social mediach, ale wewnątrz organizacji bałagan. Częste zmiany decyzji, managerowi potrafią wymagać wykonania zadania na już i to po godzinach pracy. Ponieważ managerowi nie są przyzwyczajeni do tego, że pracownicy maja swoje życie poza Autenti. W firmie są potworzone klitki i ciężko się nowym osobom do nich dostać, bo są w nich osoby pracujące od lat i uważają się za lepszych i ważniejszych od innych osób. Jest co prawda kilka osób, które potrafią być otwarte na nowe osoby ale to znikome grono. Dodatkowo rekrutację mało robią a dużo mówią. Częste kawki i pogadanki. Niby w firmie panuje kultura otwarta na feedback, ale mam wrażenie, że po nim nic się nie dzieje. Oczywiście zostajesz wysłuchany, ale poprawy, efektów brak. Sytuacja ze zwolnieniem kilkunastu osób w zeszłym roku tuż przez Świętami a tydzień później wspólne świętowanie też pokazały, że danie o pracownika nie istnieje. Oczywiście rozumiem, że kwestię biznesowe są ważniejsze dla założycieli, ale można było albo zwolnic osoby w listopadzie albo w styczniu, aby spadać z taka bombą na pracowników. Bez konkretnych zmian od samej góry niestety atmosfera w firmie się nie poprawi a szkoda, bo mają fajny, nowoczesny produkt i duży potencjał.

JakaRekrutacja
Inne
 Pytanie
@anonim

Przecież nie ma budżetu na rekrutacje nowych osób, to w czym ty chcesz brać udział?

anonim Nowy wpis
Inne

Na stronie firmy znalazłem aktualną rekrutacje na stanowisko DevOps Engineer. Podobno jest elastyczny czas pracy i możliwość pracy hybrydowej. Mnie by zależało na całkowicie zdalnej ale jak trzeba się pojawiać raz na jakiś czas w biurze to ok. Ile dni na zdalnej w tygodniu?

Autenti Nowy wpis
Pracownik

To był mój pierwszy wyjazd do tej firmy. Wyjechałem na 2 miesiące, bardzo zadowolony. Koordynatorka Anya była ze mną zawsze w kontakcie i zawsze mi pomagała. Pieniądze zostały wypłacone terminowo. Polecam.

3
Oksana Nowy wpis
Pracownik
@Autenti

To był mój pierwszy wyjazd do tej firmy. Wyjechałem na 2 miesiące, bardzo zadowolony. Koordynatorka Anya była ze mną zawsze w kontakcie i zawsze mi pomagała. Pieniądze zostały wypłacone terminowo. Polecam.

2
Autor
Inne

Moja opinia o procesie rekrutacyjnym w Autenti jest pozytywna. Rekrutowałam się na stanowisko QES Specialist. Byłam w stałym kontakcie z działem HR, mogłam zadawać dodatkowe pytania. Sama rozmowa o pracę przebiegła w miłej atmosferze. Miałam okazję zapytać o wszystko i rozwiać wszelkie moje wątpliwości. Został mi przekazany szczegółowy feedback po rozmowie.

anonim
Inne
@Autor

Rozmowa odbywała się online czy normalnie się spotkaliście w biurze? Po jakim czasie dają ten feedback, wtedy kontaktują się mailowo czy telefonicznie? A jak wysłałaś cv to długo czekałaś na odzew?

Anna, HR Manager Nowy wpis
Pracownik
@Autor

Dziękujemy, że wzięłaś udział w rekrutacji! Bardzo nam miło. Wszystkiego dobrego - Ania

JG
Kandydat

Bycie rekrutowaną w firmie Autenti to była przyjemność… do czasu otrzymania decyzji, a raczej jej braku. Dostałam się do trzeciego i ostatniego etapu, w którym oprócz mnie uczestniczyła inna osoba (słownie: jedna). To chyba nie aż taki wysiłek odezwać się po zakończonej rekrutacji, że pracę otrzymał kto inny. Ponadto, wynagrodzenie nie zostało ujawnione na żadnym etapie procesu rekrutacyjnego (jedynie na ostatnim usłyszałam „nie są to kokosy, ale od czegoś trzeba zacząć”).

anonim
Inne
@JG

Czy każdy z etapów był rozmową? Obiecali Ci wiadomość zwrotną czy po prostu sama na nią liczyłaś? Skoro nie dawali fajnych pieniędzy to może wspominali coś na temat podwyżek? Długo trwał każdy z etapów? Zastanawiam się ile trwa cały proces rekrutacyjny.

Anna, HR Manager
Pracownik
@JG

Cześć JG - będę wdzięczna, jeśli odezwiesz się do nas i będziemy mogli ustalić, co się stało, że nie otrzymałaś informacji zwrotnej. Bardzo tego pilnujemy, ale jeśli gdzieś popełniliśmy błąd - z chęcią go naprawimy, a przede wszystkim przeprosimy, bo od tego trzeba zacząć. Będę wdzięczna za mail do osoby, która Cię rekrutowała lub na team.hr@autenti.com. Dziękuję, Ania

anonim
Inne
@JG

A po jakim czasie odezwali się do Ciebie od momentu wysłania cv? Czy mówili Ci, że wynagrodzenie ustalicie podczas podpisywania umowy? Tak w ogóle to może wspominali o jakiś premiach, żeby jednak pensja była ciut wyższa?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Jak długo czeka się na odpowiedź od firmy Autenti Sp. z o.o. po przesłaniu CV? Podziel się opinią z rozmowy o pracę na stanowisku Head of Marketing (B2B SaaS). Jaki był jej rezultat?
logo firmy Programista PLC, HMI, SCADA
Ostrów Wielkopolski
Zakład Przemysłowych Systemów Automatyki Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Scrum Master/Agile Coach
Warszawa
GoWork.pl
(542 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Konsultant Microsoft Dynamics 365 SCM
Łódź
MS POS Poland Sp. z o.o.
(43 opinii)
Wyślij CV
logo firmy .NET -Backend Engineer (w Dubaju)
Bydgoszcz
Bamboo Card
(4 opinie)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Pytanie
 Pytanie

Jakie narzędzia pracy zapewnia Autenti Sp. z o.o.? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?

anonim
Inne

Przyjęli kogoś na pozycje Head of Marketing? Ciekawe, jakie zarobki zaproponowali. Patrzę po ogłoszeniach takich starszych z sierpnia nawet, żeby orientacyjnie chociaż wiedzieć, i nic. Tu widzę trochę narzekanie na atmosferę, ale przyznam, że dla mnie info o zarobkach jest kluczowe jednak.

Były pracownik
Były pracownik

Wszystko pięknie wygląda na rekrutacji i w social mediach, ale wewnątrz organizacji bałagan. Częste zmiany decyzji, managerowi potrafią wymagać wykonania zadania na już i to po godzinach pracy. Ponieważ managerowi nie są przyzwyczajeni do tego, że pracownicy maja swoje życie poza Autenti. W firmie są potworzone klitki i ciężko się nowym osobom do nich dostać, bo są w nich osoby pracujące od lat i uważają się za lepszych i ważniejszych od innych osób. Jest co prawda kilka osób, które potrafią być otwarte na nowe osoby ale to znikome grono. Dodatkowo rekrutację mało robią a dużo mówią. Częste kawki i pogadanki. Niby w firmie panuje kultura otwarta na feedback, ale mam wrażenie, że po nim nic się nie dzieje. Oczywiście zostajesz wysłuchany, ale poprawy, efektów brak. Sytuacja ze zwolnieniem kilkunastu osób w zeszłym roku tuż przez Świętami a tydzień później wspólne świętowanie też pokazały, że danie o pracownika nie istnieje. Oczywiście rozumiem, że kwestię biznesowe są ważniejsze dla założycieli, ale można było albo zwolnic osoby w listopadzie albo w styczniu, aby spadać z taka bombą na pracowników. Bez konkretnych zmian od samej góry niestety atmosfera w firmie się nie poprawi a szkoda, bo mają fajny, nowoczesny produkt i duży potencjał.

Anna, HR Manager
Pracownik
@Były pracownik

Dziękuję za Twój głos! Rozumiemy, że istnieją obszary, w których musimy poprawić nasze działania. Wiemy, że szybko zmieniające się decyzje mogą być frustrujące. Otoczenie, kontekst biznesowy są dziś wymagające, mimo to staramy się podejmować działania usprawniające procesy zarządzania. Doceniam Twoje zdanie i gdybyś chciał_a podzielić się nim bezpośrednio - zachętam do kontaktu przez mail (team.hr@autenti.com) czy w innej wygodnej formie.

anonim
Inne
@Były pracownik

Przedstawiłeś się jako były pracownik, powiesz dlaczego już nie pracujesz? Chodziło o atmosferę o której piszesz, że twoim zdaniem jest na nie, czy może zarobki? Dlaczego firma zwalniała przed świętami? Był jakiś ważny powód? Jakieś problemy finansowe?

Były pracownik
Były pracownik
@anonim

Atmosfera, która panowała (być może dalej panuje) jak pracowałem sprawiała, że wcale nie miałem ochoty pracować. Telefony po godzinach pracy, ponieważ Managerowie nie rozumieją, że istnieje coś takiego jak godziny pracy i najczęściej oczekiwali zrobienia czegoś na już np o 18. Dodatkowo brak perspektyw rozwoju - na rekrutacji zupełnie inaczej przedstawiano zakres zadań na stanowisku. Ale jak widzę po gowork zwolnienia z końcem roku to już chyba tradycja w tej firmie. Szkoda, że Zarząd ciągle oczekuje nierealnych działań i zysków nie dając nic z siebie i nie słuchając pracowników.

anonim
Inne
@Były pracownik

Hmmm a co jak ktoś nie odbiera telefonu służbowego po godzinach pracy? Czy za właśnie nieodebranie są kary, albo jakieś negatywne konsekwencje? Cokolwiek się wtedy dzieje, czy jak nie ma kontaktu to dzwonią do skutku, czy jak?

Były pracownik
Były pracownik
@anonim

U mnie dzwonili na nr prywatny jak służbowy był nie odbierany. I za każdym razem, że wybacz, wyjątkowa sytuująca, ale to pilne etc.

anonim
Inne
@Były pracownik

I najczęściej czego dotyczyły te telefony? Faktycznie było tak, że prosili o zrealizowanie jakiegoś zadania? Jeśli tak, to czy oferowali za to jakieś extra pieniądze, które faktycznie zostały później wypłacone? Rozumiem, że zdarzają się wyjątkowe sytuacje, więc kilka z nich mogłabym zrozumieć... Napiszcie, jak to wygląda, a wtedy zdecyduję, czy brać udział w rekrutacji.

JakaRekrutacja
Inne
 Pytanie
@anonim

Przecież nie ma budżetu na rekrutacje nowych osób, to w czym ty chcesz brać udział?

Oracle
Pracownik
 Pytanie

Jak czytam ostatnie komentarze to jestem zażenowany niedojrzałością osób które je piszą. Jak można oczekiwać, ze zasługa lat zapewni stabilna prace? Z tego co zauważyłem, w większości zostały zwolnie osoby, których performance był łagodnie mówiąc niski. Weźcie się do pracy aby nie było kolejnych redukcji, a nie oczekujcie deklaracji, ze ich nie będzie.

8
KK
Pracownik
 Pytanie
@Oracle

Zgadzam się z tym, że zasługa lat nie powinna chronić w żadnym wypadku, ale czy ktoś z tymi osobami które miały słaby performance rozmawiał? Co jest tego przyczyną? Może co chwilę zmieniające się wymagania, narzucany deadline przez górę która nie ma pojęcia o tym ile zajmuje development? Wciskanie terminów do umów przez sprzedaż bez konsultacji z programistami, a potem wymaganie żeby tych terminów dotrzymać. A może zwykłe wypalenie zawodowe. HR woli bawić się w głupie posty które nic nikomu nie dają niż porozmawiać z takimi osobami. Ciekawe też jak ten performance był mierzony skoro zwolniono osoby bez konsultacji z ich managerami/liderami którzy chyba najlepiej wiedzą jak dana osoba pracuje. No chyba że ktoś popatrzył na numerki w tabelkach sprzedażowych albo ilość linijek kodu i zrobił w excelu porównanie z innymi osobami. Nie biorąc pod uwagę ile czasu jest marnowane na bezcelowe spotkania, zmiany koncepcji, wrzutki i inne tego typu rzeczy. Lepiej zrobić spotkanie firmowe, mówić że firma się super rozwija, na koniec powiedzieć, że zwalniają X osób. Oczywiście nikt nie wie które osoby zostały zwolnione bo góra nie chce tego zrobić z niewiadomych przyczyn i ludzie tylko przerzucają się informacjami na prywatnych rozmowach zamiast pracować. Wystarczy przepracować pół roku żeby zobaczyć ile rzeczy w tej firmie nie gra i ile (usunięte przez administratora) i kolesiostwa jest w niektórych grupach.

IroniaLosu
Pracownik
@Oracle

Nawet z wysokim performancem nie można się czuć bezpiecznie w tej firmie :)

Marketing
Pracownik
@KK

Ale mamy nową staruszkę od marketingu, wszystko będzie teraz super. Zobaczysz

4
Nick
Inne
@Marketing

Gowork to idealne miejsce na wylewanie pomyj i szkalowanie ludzi. Powiedz swoje zdanie na żywo zainteresowanej bohaterze/rko. Chętnie zobaczę tą scenkę.

BógNiebios
Inne

Kolejne zwolnienia (18% wszystkich pracowników). W następnym roku może już nie być kogo zwalniać. Niestabilna firma która zmierza rychło ku upadkowi.

Zeus
Kandydat
 Pytanie
@BógNiebios

Dużo pracowników, co było kryterium ? Ocena roczna ??

Zabawa w firmę
Inne
 Pytanie
@Zeus

Zwolnienia zostały zainicjowane przez górę bez konsultacji z przełożonymi osób zwolnionych. Nawet menadżerowie nie wiedzieli kto zostanie zwolniony. Dowiedzieli się o tym już po fakcie zwolnienia. Powód zwolnień? Przypomnienie sobie pod koniec roku, że budżet się nie zgadza i trzeba szukać oszczędności. Kolejny rok z rzędu budżet jest ratowany kosztem pracowników. Kilka miesięcy po zwolnieniach znowu okaże się że są braki w pracownikach i na osoby, które zostały w firmie zostaną zrzucone dodatkowe obowiązki. Firma zarządzana przez ludzi niepoważnych, którzy nie potrafią planować wydatków ani zarządzać ludźmi.

Tomek [Co-founder Autenti]
Pracownik
@Zabawa w firmę

Rozumiem, że specyfika tego forum jest taka, że próżno na nim szukać pozytywnych informacji, a takie się w firmie Autenti zdarzały w ostatnich miesiącach, i to wcale nie rzadko. Nikt nie ma pewnej recepty na sukces. To prawda, zarządzający ponoszą pełną odpowiedzialność za decyzje związane z realizacją strategii czy z wynikami spółki. A te ostatnie, zgodnie z naszymi ambicjami, zawsze mogłyby być wyższe. Mamy jednak świadomość ograniczeń (w tym własnych) i szybko wprowadzimy korekty. Mogę komentować fakty, więc skupmy się na tych aspektach, omijając spekulacje dotyczące kondycji firmy czy kompetencji menedżerów. Autenti działa od lat w sposób otwarty i transparentny oraz szanuje dokonania dotychczasowych oraz obecnych pracowników w procesie doskonalenia firmy. Tak jest i teraz. Jeśli ktokolwiek z piszących tutaj potrzebuje więcej informacji lub wsparcia, zachęcam do kontaktu bezpośredniego, ze mną, z naszym zespołem HR, czy z przełożonym.

6
Robert [bezdomny]
Kandydat
 Pytanie
@Tomek [Co-founder Autenti]

Nie specyfika forum, tylko w Autenti na próżno szukać pozytywów. Nie rozumiem po co wstawiać posty które nic nie wnoszą, nie widzę tutaj odpowiedzi na nurtujące wszystkich pytania. Postaram się jednak ułatwić ten ciężki proces i zadam je wprost: 1) Czemu redukcja w firmie nie była konsultowana z menadżerami? 2) Dlaczego w zeszłym roku zapewnialiście że kondycja firmy jest stabilna i że to ostatnie zwolnienia? 3) Czym kierowano się podczas redukcji? Czy może koło fortuny zadecydowało? 4) Czy jest może znany już termin kolejnych redukcji/rozwiązania firmy? 5) Ile lat trzeba pracować w Autenti aby czuć się stabilnie i bezpiecznie?

Ciekawy
Były pracownik
 Pytanie
@BógNiebios

A czy jak zawsze zwolnili tylko pracowników czy może też były zwolnienia w kadrze zarządzającej? Bo jak tak dalej pójdzie to zostaną sami kierownicy jeśli co roku ok 20% traci pracę.

jolo
Kandydat

Wszystko pięknie ładnie, umówienie na rozmowę oraz sama rozmowa. Pan z HR wręcz zapewnia, że niezależnie jaki będzie wynik rekrutacji to i tak zadzwoni. Mijają dni, tygodnie i cisza...

anonim
Inne
@jolo

A po jakim czasie od wysłania CV się odezwali? Długo się czeka? No i czy ta rozmowa o pracę to jedyny etap rekrutacji czy miało być ich więcej?

Anna, HR Manager
Pracownik
 Pytanie
@jolo

Cześć, bardzo mi przykro, że nie otrzymałaś/łeś odpowiedzi po rozmowie rekrutacyjnej. Czy kontaktowałaś/łeś się już z nami bezpośrednio w tej sprawie, czy pisałaś/łeś tylko tu, na GoWork? Staramy się, by takich sytuacji - jak opisana - nie było, ponieważ wiemy, jak ważny jest feedback dla każdego kandydata. Rzeczywiście, bardzo dużo osób aplikuje do Autenti i nie będę zapewniać, że taka sytuacja nie mogła mieć miejsca. Zamiast tego proszę Cię o kontakt z nami - idealnie z osobą, która Cię rekrutowała. Zawsze dobrze jest porozmawiać! Zapraszam do kontaktu i pozdrawiam serdecznie!

Zuzanna
Inne
@Anna, HR Manager

To ja dopytam trochę z innej strony o rekrutację. Czy jest opcja wysłania CV bez konkretnego ogłoszenia? Coś w stylu rekrutacji spontanicznej? Czy takie cv jest w przyszłości brane pod uwagę?

Anna, HR Manager
Pracownik
@Zuzanna

Cześć, jeśli chcesz zostawić nam swoje CV - napisz na team.hr@autenti.com. Zawsze zerkamy do puli talentów, kiedy zaczynamy rekrutację. Pozdrowienia!

Michu
Były pracownik
@Anna, HR Manager

Jeszcze niedawno zachęcali do podsyłania CV śmiech mydlenie oczu i udawanie że wszystko jest dobrze.

Zwolniona
Były pracownik

Z przykrością obserwuje się upadek firmy. Jako osoba która poleciała podczas ostatnich zwolnień pozwoliłam sobie na małą refleksję. Wszystko to zasługa głów dowodzących które o zarządzaniu firma, budżetem i pracownikami nie widzą kompletnie nic. Od samego początku firma podejmuje złe decyzje gdzie obrywa się pracownikom. Ciekawe czy firma odniesie się do tego co ludzie mówią i piszą czy uda że nic nie widzi a pracownicy przyjęli to ze zrozumieniem. Bawią się w prowadzenie firmy na czym cierpią ludzie.

1
Pytanie
 Pytanie

Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Autenti Sp. z o.o.?

Anna, HR Manager
Pracownik
 Pytanie
@Pytanie

Cześć! Wiemy, że pracownicy cenią sobie możliwość pracy zdalnej, ale wiemy też, że ważne jest, aby od czasu do czasu spotkać się w mniejszym lub większym gronie. Dlatego realizujemy różne mniejsze lub większe inicjatywy, które pozwalają nam się spotkać i trochę lepiej poznać, a nasze biura są otwarte cały czas i dla każdego. Zapraszam na relację z naszego ostatniego ogólnofirmowego eventu, który został bardzo wysoko oceniony przez nasz team. Pozdrawiam! Link: https://www.youtube.com/watch?v=wP1pHEG3si0

Jolanta
Inne
@Anna, HR Manager

Fajnie, fajnie. A można tak niespodziewanie, spontanicznie przyjść do biura pracować, czy trzeba się jakoś wcześniej zapowiedzieć? Np. rano okazuje się że nie ma prądu w domu, to jest opcja bez uprzedzenia przyjść do biura pracować?

Anna, HR Manager
Pracownik
@Jolanta

Tak, biura są otwarte dla każdego i każdy pracownik ma do nich dostęp. Nie trzeba się zapowiadać. A zawsze dobrze jest się spotkać przy kawie :)

Katamaran
Były pracownik

Nie polecam osobom z działów IT. Bardzo nieprofesjonalne i pełne wyzysku podejście do pracownika. Osoby zarządzające niekompetentne i zatrudniane po znajomosci a nie ze względu na wiedzę. Menedżerowie nie szanują kompletnie norm czasu pracy i tego, że pracownik ma życie prywatne. Dział HR to również totalna porażka. Piszę to ze smutkiem, bo jeszcze kilka lat temu było w porządku. Niestety dobrzy ludzie odeszli a część została zwolniona :(

Fifi
Inne
@Katamaran

Powiadasz, że dobrzy ludzie zostali zwolnieni, i wyraziłeś jasno swoją opinię, o tych, co pozostali lub dołączyli później. Tylko, co może być tu powodem utraty pracy i w jakich sytuacjach miałoby dochodzić do nie szanowania norm pracy oraz życia prywatnego?

Ciekawy
Kandydat
 Pytanie

Jakie zarobki w IT service Desk z niemieckim?

Anna
Inne
@Ciekawy

A co, szukają teraz? Dobrze by się złożyło, tylko ciekawi mnie co z tym językiem. Jakiego stopnia zaawansowania oczekują dokładnie, wiadomo o tym cokolwiek?

KS
Pracownik

Jasny (usunięte przez administratora) co tu się odjaniepawliło na tym Goworku to przechodzi ludzkie pojęcie xD Ja tam polecam, pracowałem 2. Spoko firma i świetnie się w niej bawiłem, patologie są wszędzie więc trzeba się przyzwyczaić ale bardzo dobrze wspominam! A że ludzie żale wylewają tutaj zamiast pogadać twarzą w twarz to nie ogarnę, CTO czy CEO to serio spoko wyrozumiałe ziomki i wiele razy mi pomogli. Weźcie wyhodujcie nabiał i gadajcie z nimi o swoich problemach zamiast się tutaj wypłakiwać :D Pozdrawiam gość od niewybrednych żartów.

Katarzyna
Inne
@KS

Spoko firma, a czy spoko jest też kasa? Szukają teraz kogoś jako Lead Research Manager (with German) na swojej stronie internetowej. A jaka jest pensja lub widełki chociaż?

KS
Pracownik
@Katarzyna

Nie wiem, pewnie sprawa indywidualna. Mi jako developerowi płacili tyle ile chciałem więc byłem zadowolony :P

Antoni
Inne

Coraz więcej firm stawia na przejrzystość. Kto więc poda, ile płacą Specjaliście Customer Support (QES) with German, jeśli to nie tajemnica? Ogłoszenie nie pomaga w tym zakresie

Administrator

Podobno pracując w firmie Autenti Sp. z o.o. można liczyć na zarobki 4900 . Czy to prawda? Przy jakiej umowie one obowiązują?

Programista 40K
Pracownik
@Administrator

Nawet najtańsi juniorzy dostają więcej. Przynajmniej w IT.

Katarzyna
Inne
@Programista 40K

A zdradzisz ile taki serio najtańszy by zgarniał i za jaką pracę? chodzi mi tak w ujęciu tygodnia np ile godzin by się narobił?

Katarzyna
Inne

Trwa teraz rekrutacja na stanowisko Sales Development Representative Lead. Ciekawe jest bo napisali że wymagają entuzjazmu do nowych technologii. Wiecie co to znaczy? Czy jakoś podczas rekrutacji to sprawdzają? Jak sprawdzają ten entuzjazm?

omijać z daleka
Były pracownik

Firma na tydzień przed wigilią firmową zwolniła 15 osób, w tym swojego czołowego product managera prowadzącego realizacje dla klientów enterprise + dobrze perfomujących programistów. Powód - na prośbę inwestorów. Fatalna atmosfera pomiędzy Sales- IT. HR, który nie interesuje się pracownikiem, ale "jak to zakomunikować pracownikom, żeby nie osłabić morali"... No niestety kultura pracy i wynagrodzenia szorują po dnie... Brak podwyżek, feedback w stylu zjebki na porządku dziennym. Zarząd nie wie jakie są przewagi konkurencyjne jego produktów. W listopadzie wprowadził portfolio product managera, który zaczyna dopiero koordynować prace pomiędzy produktami. W firmie ceni się osoby słabo perfomujące, ale pochlebiający zarządowi - takim pisana jest długa kariera w Autenti...

3
Antoni
Inne
@omijać z daleka

To dostali niezły prezent pod choinkę - zwolnienie. Ludzie się tego spodziewali? 15 osób to dużo. Chyba nie wszystkich na prośbę inwestorów? Wprowadzają w ten sposób oszczędności?

ex
Były pracownik
@Antoni

wiadomo, ze chodzi o runway. Nikt się nie spodziewał - bo nie linkuje się to z oceną przełożonych. No, ale wiadomo jak mają dowozić niemożliwe do osiągnięcia kpi, słabo się wyróżniają na tle globalnych (i tańszych) platform - to co poradzić... Dwa - skalowanie biznesu to nie zatrudnianie ludzi - tylko optymalizowanie procesów i mocne zarządzanie. No a tutaj... bieda, brak decyzyjności w budowaniu rozwiązań. Zwalniać każdy (usunięte przez administratora) potrafi

Realista
Pracownik
 Pytanie
@omijać z daleka

"W firmie ceni się osoby słabo perfomujące, ale pochlebiający zarządowi - takim pisana jest długa kariera w Autenti..." Firma zwolniła samych pracowników, którzy nie mieli żadnego znaczenia dla rozwoju firmy. Większość z tych osób to osoby, które od lat powodowały frustrację u innych pracowników i budziły pytania "dlaczego firma jeszcze na to pozwala i dlatego jeszcze ich nie zwolniła". Przykładowo programista junior z 6 letnim stażem to dobrze prosperujący pracownik? Większość rynku uznaje zasadę że maksymalny czas nabycia kompetencji regulara to 2 lata, ten człowiek miał 6 lat w CV w 3 różnych firmach. Ten człowiek powodował więcej błędów produkcyjnych niż zysku. Zespół QA, który przez 2 lata nie wytworzył nic co można by było włączyć do procesu CI/CD to też są dobrze prosperujący pracownicy? Nie zgodzę się również co do opinii o "czołowym product managerze". Był to pracownik, który odpowiada za niewyobrażalnie wielki dług technologiczny zaciągnięty w kluczowym firmowym komponencie, oraz za preferowanie manualnej ręcznej pracy programistów zamiast redukcji kosztów i automatyzacji procesów sprzedażowych. Nie wiem kto napisał tę opinię, ale zdecydowanie nie jest to jeden z pracowników, którzy pracują na sukces firmy. Każdy pracownik IT z naszej firmy, z którym miałem okazję o tym rozmawiać, jest bardzo zadowolony z tej czystki. Wyleciały tylko i wyłącznie osoby, których nieobecność w żadnym stopniu nie zwolni rozwoju firmy, a wręcz przestaną spowalniać pozostałych pracowników.

10
Pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Realista

Twoja opinia jest niesamowicie krzywdząca. Po co w ogóle piszesz dokładnie o tych osobach na forum publicznym? Nie wystarczy Ci, że osoby zwolnione mają już wystarczająco problemów na głowie? Może podpiszesz się i porozmawiamy o Twoim zaangażowaniu w pracę i wynikach? Nie zgadzam się z Tobą w sprawie oceny tych osób. Druga osoba, którą wymieniłeś była jedną z najbardziej aktywnych osób w firmie i zgłaszała mnóstwo rozwiązań oraz pomysłów. A Ty co zrobiłeś żeby pracowało się w firmie lepiej? Dałeś znać tym osobom, że widzisz w ich pracy problemy? Rozmawiałeś z zespołem QA i wiesz jak wyglądała ich praca oraz propozycje rozwiązań z managmentem? Czy tylko plotkujesz z ziomeczkami i prosisz ich żeby plusowali Twoje wypociny?

1
Pada Śnieg
Pracownik
 Pytanie
@Realista

Zgadzam się. Sytuacja smutna i pewnie ciężka dla każdego, ale obiektywnie rzecz biorąc, decyzje zostały podjęte trafnie i słusznie z perspektywy firmy. Jeszcze parę wpisów wcześniej było narzekanie, że zarząd nic nie robi z takimi co powodują niesnaski w ekipie lub po prostu nie widać ich wkładu i pracy. Teraz jak działania zostały podjęte też jest źle. Ludzie zdecydujcie się. Burzę na GoWork robią jak zwykle Ci, co dostali wypo i nic w tym dziwnego. Każdy wylewa frustracje jak lubi a GoWork to takie fantastyczne miejsce, gdzie każdy z chęcią wysłucha narzekania. Zgodzę się jedynie co do skalowania biznesu. Fakt, skalowanie to nie zatrudnianie ludzi, ale przy takim wzroście firmy jakie ma Autenti, ludzie też są potrzebni żeby to skalowanie zrobić. Nie jesteśmy korpo z zapleczem 1000 osób, gdzie każdy robi jedną przypisaną do siebie rzecz. Robota się sama nie robi, nawet jak chodzi o jej automatyzację. Jeżeli ktoś nie jest nam w stanie pomóc, trzeba znaleźć kogoś, kto da radę. Oceniając resztę. Osobiście nigdy nie doświadczyłem opierdzielu. Jak już to konstruktywną krytykę. O feedback w firmie sami się prosimy na każdym kroku. Ja tam nie mam zastrzeżeń co do jakości pracy i warunków. Jak się nie podoba, zawsze jakieś krwiopijcze korpo się znajdzie, gdzie ani HR się nie przejmuje bo ma 1k lub więcej marudzących pracowników, więc jeden więcej to nie problem, ani Prezes z nikim nie rozmawia bo ma ważniejsze rzeczy do robienia, niż wysłuchiwanie płaczu gościa w klapkach. A już na pewno nie wybierze się osobiście na rozmowę z pracownikiem, aby przekazać smutną wiadomość o konieczności rozwiązania umowy. Tutaj dziewczyny z HR robią co w ich mocy (chociaż może masz inne wymagania? Podać chusteczkę? Kawka do biurka?), Prezes rozmawia z każdym i na pewno nie chce dla nikogo źle, nawet jeżeli musi się posunąć do ciężkich decyzji - doceńcie. Na prawdę są duuużo gorsze miejsca na tym świecie. Jak nie znacie, to polecam sprawdzić - może jak następnym razem was ktoś kopnie w (usunięte przez administratora) i niemiło przeora, to zmienicie zdanie.

5
nick
Pracownik
@Pada Śnieg

decyzje zostały podjęte - ale niestety mało trafnie, w kiepskim terminie, w kiepskim stylu - czyli w stylu Autenti. Na pewno co do product managera się nie zgadzam, bo za brak decyzji własnie odpowiada zarząd i BUM. Wyceny dla zmian optymalizacji były przygotowane, czekały sobie w ciepłej szufladzie zarządu... i zamiast jasnej informacji co do przyszłości produktu, facet uzyskał wypowiedzenie umowy (a pracował prawie od początku samej organizacji i darmozjadem na pewno nie był).

nick
Pracownik
@Realista

opinia jest niezwykle krzywdząca - dalej obwiniająca osoby, a problemem Autenti jest system, brak decyzyjności, spychologia. mieliście super działające osoby, z bardzo dużym potencjałem. product manager był gwarantem dla głównego inwestora Autenti, że realizacje będą wykonalne, sensowne, dobrze opisane. Zwolnienie to w sumie dla nich szansa na rozwój w dużo lepszych i sprawnie działających organizacjach.

Idealista
Były pracownik
 Pytanie
@nick

Czy mowa o tym product manago który był od początku ale jako programista i nie radząc sobie na tej pozycji wręcz wyżebrał sobie stanowisko product managera? O tej osobie tu mowa? Bo jak tak to trzeba tu zauważyć że będąc prawie od początku narobił długu technologicznego i sam przykładał ręce do tego całego "bałaganu", o którym teraz pisze. Wyżebrał sobie stanowisko PMa zostawiając cały swój (usunięte przez administratora) Jako PM był od ok. roku i też się nie sprawdził bo każdy kto z nim pracował narzekał na marnej jakości współpracę - łącznie z wymienionym przez niego klientami. To że ktoś przeczytał kilka książek i ma ego w kosmosie nie oznacza że jest dobry - tylko tak mu się wydaje. Idąc logiką super, najlepszego, czołowego PMa... to gdyby był taki super oh ah i generował zyski firmy to całą reszta by wyleciał a on został.

5
no coz
Pracownik
@Idealista

problem w tym, ze lubiany to on nie był. A kompetencji mu nie brakowało i jako programista i jako product manager. Za to, że Autenti postawiło na hierarchię BUM - 2/3 nieudolnych - i nie dowożących żadnej wartości. Zresztą jeden z nich wyleciał po poprzedniej degradacji. Dużo dobrych, kompetentnych ludzi zwolniło się w tym roku samych - o (usunięte przez administratora) nie wspominając. Ale zwalnianie fundamentów organizacji jak product manager, to podcinanie gałęzi, na której samemu się siedzi. No cóż... oby lądowanie było na miękkiej trawce..

2
no coz
Pracownik
@Idealista

Za dług technologiczny odpowiada zarząd, który nie podjął w porę decyzji. Poszli najkrótszym sposobem krótkich, zyskownych realizacji, zamiast zainwestowania w poważny produkt SaaSowy. Obwinianie (usunięte przez administratora)i robienie z niego kozła ofiarnego jest zwykła podłością - tak ze strony sales jak i IT tej spółki

idealista
Pracownik
 Pytanie
@Realista

Ciekawe jest to stwierdzenie o błędach produkcyjnych - bo główne powoduje CTO spółki przez brak podstawowych umiejętności w zakresie zarządzania releasami. Jaki porządny programista przyjdzie do takiego bajzlu?! Jeśli ktoś faktycznie powinien być zwolniony to CTO tej spółki za brak jakiejkolwiek wizji rozwoju produktu.

Tomek Plata [Autenti]
Pracownik
@idealista

Sytuacja jest jednoznacznie trudna i budzi wiele emocji. To uzasadnione. Wiele informacji tu przekazywanych mija się z prawdą. To jednak nie dziwi, skoro wpisy są anonimowe i nawet jeśli pochodzą od naszych byłych współpracowników, dotykają tematu wyłącznie z jednej perspektywy. W porządku, nie chcę z tym dyskutować… Trudno mi jednak zrozumieć, dlaczego w ogólnodostępnym serwisie pojawiają się treści naruszające dobre imię osób związanych z Autenti. Zachęcałem do tego wcześniej, a teraz tylko przypomnę - jeśli pracujesz w naszej firmie i chcesz wiedzieć więcej lub skomentować bieżące wydarzenia, masz do tego wiele innych możliwości. Skorzystaj z nich, jeśli coś Cię niepokoi. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii, ale w formie, która szanuje drugiego człowieka. Te zasady przyświecają nam od początku istnienia firmy i będziemy ich konsekwentnie przestrzegać. Tradycyjnie nie będę komentował tych wpisów. Nie wiem od kogo pochodzą (może od jednej i tej samej osoby), może ten ktoś zupełnie nie pracował w Autenti albo zależy mu, aby siać ferment w szeregach naszych zespołów. Jeśli jest jednak inaczej i te wpisy pochodzą od któregoś z naszych „eks”, to osobiście (bo nie jest to stanowisko zarządu) nie żałuję, że już nie pracujemy razem. Nie tak się bowiem współpracuje, nie tak buduje kulturę i dba o atmosferę w firmie. Do następnego razu, najchętniej offline. Pozdrawiam, Tomek

1
Pracownik
Pracownik
@Idealista

@Realista i inne nicki jakimi się posługujesz. Powtórzę to co napisałem powyżej, przedstaw się z nazwiska albo podaj swoje inicjały i wtedy porozmawiamy o Twoim wkładzie w likwidację długu technologicznego, o którym tak ciągle wspominasz drogi programisto backendowy. Twoje zachowanie jest niedopuszczalne i KRZYWDZĄCE. W swojej opinii mijasz się z prawdą, ale z szacunku dla tej osoby nie będę wałkował po raz kolejny jej sytuacji i ogromnie pozytywnego wkładu w firmę. @Tomek Plata zamiast pisać ładne komentarze to poproście moderatorów o usunięcie nazwisk i o to proszę dalszych komentujących (nawet broniących). Unikajcie nazwisk i określeń pozwalających na identyfikację.

2
Mróz
Pracownik
@Pracownik

Napisałeś prośbę, o nie używanie nazwisk i określeń na identyfikację, a teraz nawołujesz aby ktoś się ujawnił. Zacznij od siebie, bo inaczej wychodzisz na największego hipokrytę w firmie

Pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Mróz

Czy to ja obrażam inne osoby przez szerzenie tak krzywdzących opinii? Dopóki plotkujecie w kuchni nic mi do tego, ale na takie zachowanie publicznie nie ma mojej zgody i mam nadzieję, że innych pracowników również.

Żenada
Pracownik
 Pytanie
@Pracownik

"Pracownik", bo rozumiem że takie jest twoje prawdziwe imię, skoro nawołujesz do posługiwania się prawdziwymi danymi. Naprawdę masz tak wysokie ego na temat swojego zdania, że zakładasz, że wszystkie inne osoby które wyrażają inne zdanie to koniecznie musi być ta sama jedna osoba? Zapewne taka której nie lubisz i chętnie byś jej przypisał całe zło tego świata :) Swoją drogą nie kojarzę w firmie nikogo o imieniu "Pracownik" :)

Mróz
Pracownik
 Pytanie
@Pracownik

Czyli jak mówię negatywnie to publicznie, a jak wychwalamy to prywatnie? Jest w tym sens :)

smutne to
Inne
@Mróz

eh, Przychody przychodami, ale o kadrę trzeba dbać - też o tych co odeszli. Bardzo przykre jest pisanie przez członka zarządu o tym, że fajnie, że krytycy sobie poszli. Źadna firma się dobrze nie rozwija, w której są tylko pracownicy ślepo zaślepieni w zarząd lub milczący. Ci krytycy często mają największy wkład w firmę. Nie o krzywdy tu chodzi, ale zwykły szacunek do szarego pracownika. Podziękowanie przez wypowiedzenie umowy takiemu gronu osób na kilka dni przed świetami... to jest dopiero kultura pracy. Całe szczęście nie pracuje w Autenti.... I obym nigdy nie musiał być w takim miejscu.

Aleksander Bartnikiewicz
Pracownik
 Pytanie
@smutne to

Cześć :) (nie wiem kim jesteście ale zakładam, że kolegami z pracy, stąd takie powitanie) Niestety ten anonimowy i publiczny format uniemożliwia merytoryczną dyskusję (nie możemy podać nazw klientów, nazwać modułów systemu itd) ale mogę sprostować kilka nieprawdziwych informacji. Za chwilę zaczynamy wigilię, zależy mi żeby wcześniej trochę wyczyścić atmosferę. Po pierwsze nie zgadzam się, że jestem czołowym PdM :) W każdej perspektywie (zarówno zdolności, ważności opiekowanego produktu itd) na czoło wysuwają się inni managerowie. Wygląda na to, że będzie to też widoczne w nowej strategii zarządu, w której inaczej zostaną ustawione priorytety. Moja pomoc nie będzie w niej potrzebna i jest to decyzja biznesowa, co do której nie mam żalu. Business is business. Tyle. Po drugie: wbrew temu co tutaj zostało zasugerowane zapewniam Was, że nie pisałem żadnego z powyższych komentarzy (ten jest pierwszy i ostatni). Nie jestem rozżalony. Razem z wypowiedzeniem dostałem od CEO obietnicę referencji. Moje dotychczasowe zasługi zostały docenione. Decyzja nie była wynikiem oceny moich umiejętności, wbrew oczekiwaniom niektórych z Was. Nikt mi nic nie zarzucał i sam sobie mam do zarzucenia tylko tyle ile wychodzi z normalnego rachunku profesjonalnego sumienia (który cyklicznie wyrównywałem). Nie jest też prawdą, że pracuję tu od początku. 4 lata to długo ale przyszedłem do firmy gdy 3. wersja systemu działała już na produkcji. W czasach, w których nie było grubych milionów inwestycji i nikt nie był pewny przyszłości firmy. W takiej startupowej rzeczywistości rapid development i zaciąganie długu jest rzeczą normalną. W zadłużonym systemie już zacząłem pracować. Nowego staraliśmy się nie zaciągać a jeśli już to z exit planem. Jeśli faktycznie znasz kolego jakiś okropny kod, za który osobiście odpowiadam, to mi go wskaż (tylko błagam: nie tutaj!). Z chęcią przyjmę konstruktywną krytykę. Z resztą ktoś, kto widzi takie rzeczy ale o nich nie mówi "zdecydowanie nie jest to jeden z pracowników, którzy pracują na sukces firmy." Moje 4 lata w Autenti to ciągłe szukanie przez zespół przestrzeni do spłacania długu przy jednoczesnym utrzymaniu działania systemu i tworzeniu nowych rozwiązań na potrzeby sprzedaży. Zespół uznał, że potrzebujemy w tym celu przejść z trybu projektowego na produktowy. Zmianę tę forsował nasz dobry kolega J. (od dawna w innej firmie). To on przyniósł do firmy książkę "Competing with Unicorns" i wskazywał jak się trzeba zmienić (tak, jedną z przeczytanych przeze mnie książek jest pozycja, którą podsunął kolega z zespołu - to takie złe?). Zespół uznał, że potrzebujemy do tego stanowiska Product Managera i to zespół wysnuł moją kandydaturę. Nie nazwałbym tego "wyżebraniem", zwłaszcza że nie wiązało się to z podwyżką :) Na stanowisku PdM lepiej mogłem walczyć z długiem tech. bo na wcześniejszym etapie: zbierania wymagań i negocjacji z biznesem. Chętnie opowiem Ci więcej o sukcesach na tym polu. Albo zapytaj aktualny zespół enterprise. Trochę rozbawił mnie zarzut, że preferuję manualną pracę programistów, bo jest to coś z czym walczę od dawna - również (mówię to otwarcie Tomku!) na poziomie zarządu. Ale nie ja jestem od oceny ryzyk i kosztów. Na koniec: komercjalizacja nie jest rzeczą łatwą i nie jest zadaniem jednej tylko osoby. Może faktycznie zrobiłem za mało w tym temacie. Na pewno boli mnie, że nie zdążyłem wyszkolić sprzedaży (te filmy demo to miał być tylko początek). Ale ten sprzedażowy aspekt nigdy nie był moją odpowiedzialnością. Ja odpowiadałem za stronę techniczną. Więcej nie piszę. Resztę przegadamy (mam nadzieję) na wigili lub online. Mój Przyszły Pracodawco, jeśli to czytasz to proszę: przed ocenieniem mnie skonsultuj się z osobami, które mają odwagę swoją opinię firmować własnym nazwiskiem :)

brawo
Pracownik
@Aleksander Bartnikiewicz

-

Krzysztof T.
Pracownik
 Pytanie
@omijać z daleka

Pod imieniem, bo formuła anonimowych przepychanek, która zdominowała ten wątek nie służy niczemu. Każdy z firmy będzie wiedział kim jestem, Google i Gowork nie musi. Odniosę się do całego wątku, w nim mnóstwo rzeczy chciałbym skomentować, wiec więcej niż jeden temat w jednym poście. 1. Czy Autenti to jakieś piekło na ziemi, które co poniektórzy tu opisują, siedlisko zła i mobbingu, jak ktos tam napisał? Nie, Autenti to naprawdę niezłe miejsce. Czasem niemożebnie wkurza. Czasem ma się ochotę je rzucić, albo poczuje się niemoc. Ale wszystko jest względne. Byłem w paru miejscach naprawdę strasznych (w tym w 60 tys. korpo zajmującym się IT w trybie usługowym, paru bankach) - i Autenti nie jest do nich podobne. A to, że czasem się chce rzucić papierami? Ja jestem akurat znany z tego, że często komunikuje tą ochotę. Kto nigdy nie chciał, temu gratuluję, że tak dobrze trafił, a ci co chcieli, dobrze wiedzą, że to rzadko jest zerojedynkowe. 2. Fakt zwolnień i czas zwolnień Ktoś uczynił zarzut z tego, że zwolnienia odbyły się tydzień przed wigilią firmową. Naprawdę lepiej byłoby, by wiedząc, że będzie się zwalniać, poczekać z tym??? I co, ogłosić na wigilii? Czy dzień po, udając podczas, że nie ma żadnych tematów do rozmowy pilnych, za to "byłoby miło"? A może poczekać do nowego roku, wiedząc, że dla zwalnianych właśnie być może uciekło ileś tam miejsc, w których mogliby się zatrudnić? Nie ma dobrego czasu na bycie zwalnianym, ani takiego, w którym zwalniać nie można. Uczciwe jest, by wiedząć o swojej decyzji, zainteresowanych o niej poinformowac zaraz, natychmiast. I wg. mojej wiedzy - to się stało. Czy zwolnienia musiały się stać? Nie wiem, może nie musiały, ale to nie jest powód do hejtu do firmy. Firma, czy to zarząd, czy inwestorzy, jak ktoś tam wyżej twierdzi, tak postanowili. Mogą się mylić co do samej potrzeby, albo wyboru kogo zwolnić. Do tej pomyłki mają prawo. Prawo okupione ryzykiem, własnym nazwiskiem, i pracą nad budowa firmy. Oni poniosa konsekwencje. Mogę lubić kogoś ze zwalnianych, mogę go cenić - i jeśli mam kregosłup to idę z tą swoją opinią do szefów, i mówię: szefie, zrobiłeś błąd. Jeśli nie mam jaj, by pójść (nie muszę mieć, mogę być tchórzem, i równocześnie niezłym pracownikiem) - to nie odzyskuję tych jaj magicznie korzystając z anonimowości w Internecie. A jak ta zasłona jest mi potrzebna, to nie jest to jednak powód do dumy. 3. Ocena osób zwalnianych i wyboru kogo zwolnić, skoro juz firma zwalnia Duża część z tego wątku to dwie narracje. Jedna: Autenti zwolniło świetnych ludzi, w ogóle chyba tych najlepszych, to źle o nim świadczy, bo albo kieruje się animozjami personalnymi, albo jest niekompetentne w wyborze. Druga: zwolnieni zasługiwali na zwolnienie, dobrze się stało. Wydaje się, że w tym watku narracja druga pojawia się nie spontanicznie, ale raczej jako odpowiedź, reakcja, na narrację pierwszą, pewnego rodzaju laurkę dla zwolnionych. Opinia druga w wersji soft: zwolnieni nie koniecznie byli źli, ale też nie byli aż tacy dobrzy, gdyby nie trzeba było zwalniać, to może by mogli sobie pracować, ale skoro już zwalniamy, to dobrze, że tych. Moja opinia nie jest dokładnie żadną z powyższych. Najbliżej jej pewnie do opinii dwa i pół. Części ze zwolnionych nigdy nie poznałem. Nie mam prawa ich oceniać, może poza jednym wyjatkiem: była wsrod nich osoba, która gdyby sensownie wykonywała swoją pracę to raczej powinna wejść z moją rolą w dość intensywny kontakt, inni w podobnych go mieli - nie weszła w ten kontakt, stąd mogę zaryzykować stwierdzenie, że była dość bierna i niekoniecznie dobra w tym akurat miejscu. Kilka (dwie? trzy?) ze zwolnionych osób było w firmie bardzo krótko. Tak krótko, że nikt, literalnie nikt, nie ma prawa ich oceniać. In plus, czy in minus - nie, po prostu ich nie znamy. I tu chyba jest miejsce gdzie Autenti zasłużyło na cierpkie słowo - bo skoro miało zwalniać, to nie powinno zatrudniać. Zdarzyło się. Trochę rozumiem tez dylemat szefa działu, który muszac zwolnić musi wybrac pomiedzy niewiadomą, w postaci nowego pracownika, a znanym sobie, dobrym pracownikiem. Niestety do zwolnienia wybierze nowego. A więc, jeśli już tu coś krytykowac, to wczesniejsze zatrudnienie osoby. Nie powiedziałbym, że to kogoś w firmie ucieszyło, lub nie obeszło. Wiem, że obeszło, i gryzie. Jeśli jest tak, jak ktoś sugeruje, że to inwestor podjął te decyzje - o czym nie wiem nic - to dla inwestora zawsze jak każe zwalniać, to bedzie ktos w firmie, kto właśnie przyszedł - niestety Autenti dla inwestora jest, bo musi być, pozycją w Excelu, a decyzje nawet prawidłowe - niekoniecznie są miłe. [kontunuacja w nastepnej odpowiedzi]

Krzysztof T.
Pracownik
 Pytanie
@omijać z daleka

[kontynuacja wczesniejszej odpowiedzi] Uważam, że co najmniej kilkoro ze zwolnionych nie dawało z siebie 100%. Nie mówię dlaczego tak było, powodów zarówno po ich stronie, jak i po stronie Autenti mogło być wiele. Jak mówiłem, narracja 2 wydaje się reaktywna w stosunku do narracji nr 1. Ktoś, kto miał odczucie co do tych osób podobne do tego z poprzedniego zdania - czyli nie sprawdzają się, poczuł się w obowiązku skontrować tego, kto wystawił im zbiorową laurkę. Trochę bezcelowe wejście w zwarcie, ale różnie oceniamy, kiedy musimy cos powiedzieć. Ja powiem: poza tymi którzy byli zbyt krótko, wszyscy zwolnieni byli oceniani różnie. Zakładam, że kilku z tych którym sam uznałbym za słabych, przez wiele osób jest cenionych. Gdybym był pokorny, to powiedziałbym, że zakładam ze moge sie mylic. Prawo do tej pomyłki wyżej juz opisywałem jako przysługujące tym, którzy zaryzykowali i poniosa konsekwencje. No i wreszcie nieuniknione zmierzenie się z tematem jednej konkretnej osoby pojawiającej się pod nazwiskiem, sama odnosi sie do paru komentarzy, nota bene z wielką klasą, ale przede wszystkim chyba jest dokładnie tą osobą, której zwolnienie wywołuje większe emocje, niż w przypadku pozostałych. Alek prywatnie jest moim świetnym kolegą. Może nawet przyjacielem. Byłem gościem w jego domu, on w moim. Intelektualnie stawia wysoko poprzeczkę, ma szerszy niż przeciętna dla specjalisty IT ogląd biznesu. Jest silną osobowością, upartym jak osioł dominatorem otoczenia (skądś to znam, czekajcie, to chyba miało byc o mnie?). Strasznie trudnym partnerem w wielu relacjach - pisze to, bo to wszystko między nami juz padło, i wiemy na czym stoimy w naszej osobistej historii. Nie spodziewałem się zwolnienia Alka, a każda moja ocena skażona jest intensywnością naszej relacji. Relacji, w której zawodowo raczej staliśmy na dość odmiennych pozycjach, dość intensywnie się spieraliśmy (kłocilismy?), w dodatku obaj jako reprezentanci szerszych grup - repreentowaliśmy stanowiska tych grup które nie chciały się ze soba zgodzić. Wiele z decyzji i dążeń Alka uważa(m/łem) za błędne, co więcej - zakomunikowałem to wiecej niż raz w szerszym gronie słowami w stylu “pomysł Alka jest zły / co on wyprawia”. Już po zwolnieniu Alka w prywatnej rozmowie powiedziałem mu o tym, że kto wie, czy jedna z tych opinii nie zaważyła. Na pewno nie zdecydowała, ale zaważyc mogła. My dwaj chyba jesteśmy już za tym punktem, by to był temat który warto kontynuowac. Wy też bądźcie. Osobie, która weszła w polemikę akurat nt. Alka: jak już parę razy bywało (wiecie o czym mówię, i o jakich osobach w przeszłości), mogę uznać np. zwolnienie kogoś za słuszne, ale i tak się z niego nie cieszyć. Ja się nie cieszę - choć sto rzeczy będzie może łatwiejsze nie mając tak silnego oponenta a te decyzje które uznałem za błedne - znikną wraz z nim. A i tak mi żal.

Łukasz G
Pracownik
 Pytanie
@Krzysztof T.

Zgadzam się z wypowiedzią Krzysztofa T. Nawiązując natomiast do całego powyższego wątku, bardzo mocno gryzie mnie fakt, że w ramach niego zostało wypowiedziane wiele nieprawdziwych informacji. Jako że jestem osobą, której bardzo ciężko jest zaakceptować taki stan rzeczy to czuję się zobowiązany żeby je naprostować, zwłaszcza że niektóre z nich mają charakter personalny. Realista napisał: > Firma zwolniła samych pracowników, którzy nie mieli żadnego znaczenia dla rozwoju firmy. Jest to zbyt duże uogólnienie, które nie oddaje stanu faktycznego całej tej sytuacji. Tak jak wspominał już Krzysztof T. w swojej wypowiedzi, wśród osób, które zostały zwolnione były też osoby świeżo zatrudnione, oraz takie których rola nie była po prostu zgodna z dalszymi planami firmy. Stwierdzenie że nie mieli oni żadnego znaczenia dla rozwoju firmy jest po prostu nieprawdziwe. Nie wspominając już o samym tonie całej tej wypowiedzi, który był zupełnie niepotrzebny. Idealista napisał: > Czy mowa o tym product manago który był od początku ale jako programista i nie radząc sobie na tej pozycji wręcz wyżebrał sobie stanowisko product managera? Zakładam, że ta opinia dotyczy Alka, ponieważ sam się do niej ustosunkował w swoim komentarzu. Podobnie jak Krzysztof T. miałem z Alkiem wiele trudnych dyskusji, dotyczących wielu nietrywialnych zagadnień, głównie o charakterze decyzji architektonicznych. Ciężko mi ocenić Alka jako product managera, bo nie miałem okazji z nim bezpośrednio współpracować od kiedy objął tę rolę. Mogę natomiast stanowczo obalić stwierdzenie, że jest on słabym programistą. Miałem okazję współpracować z nim przy różnych zadaniach, wielokrotnie kontrybuował do ogólnofirmowych narzędzi i za każdym razem jego kod był doskonały i nigdy nie mogłem się do niczego przyczepić. Alek jest bardzo dobrym programistą, który nigdy, ale to nigdy nie tworzy kodu w sposób nieprzemyślany. Każda jego decyzja, nawet jeżeli od strony architektonicznej w jakiś sposób się z nią nie zgadzałem, była bardzo dokładnie, całościowo przemyślana i zawsze było widać, że Alek wie co robi. Decyzja o jego zwolnieniu jest dla wszystkich bardzo szokująca i bardzo dotkliwa. Rozumiem, że różne rzeczy można napisać w gniewie i przypływie nagłych emocji, ale oczernianie innych osób, a zwłaszcza tak dobrych specjalistów jak Alek, jest moim zdaniem nie na miejscu i wymaga sprostowania. Kolejna wypowiedź idealisty: > Ciekawe jest to stwierdzenie o błędach produkcyjnych - bo główne powoduje CTO spółki przez brak podstawowych umiejętności w zakresie zarządzania releasami. Nie mogę zgodzić się z tym stwierdzeniem. Za procedury release'ów i za to w jaki sposób są one realizowane nie odpowiada w naszej firmie CTO, tylko zespoły DevOps oraz Platformy, którego jestem przedstawicielem. Zgadzam się z tym, że do ideału droga jest daleka, ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że ma to wpływ na błędy programistyczne występujące w aplikacjach. Ilość błędów programistycznych jest w dużej mierze uzależniona od zaangażowania pracownika oraz od samego zespołu. Jeżeli pracownik jest zmotywowany i zaangażowany w pracę to zwykle bardzo się przykłada do wykonywanej pracy i dla własnego poczucia, że wszystko wykonał prawidłowo, pisze dokładne testy automatyczne, które pozwalają mu wykryć wszelkie niedociągnięcia zawczasu. Fakt, są sytuacje w których błędy przydarzają się nawet najlepszym i najbardziej zaangażowanym pracownikom, ale patrząc na kontekst powyższych wiadomości wydaje mi się że nie o takiej sytuacji była tutaj mowa. Co do samego procesu release'u to uważam, że z każdym miesiącem i każdym kwartałem zmierzamy w dobrym kierunku. Niektórych zmian nie da się wprowadzić w formie rewolucji, a do takich należą między innymi zaawansowane procesy zarządzania releasami. Staramy się przeprowadzać zmiany w sposób bezpieczny dla stabilności platformy, dając jednocześnie czas zespołom na stopniowe dostosowywanie się do nowej rzeczywistości. Wiele z naszych zespołów korzysta już chociażby z możliwości ciągłego wdrażania swoich aplikacji na środowisko produkcyjne. W niektórych zespołach zdarzają się momenty w których robią kilka wdrożeń w ciągu jednego dnia. Są niestety takie sytuacje w których wdrożenia ciągłe są niemożliwe, z różnych względów. Pracownicy firmy sami na pewno doskonale zdają sobie sprawę z tego o którym środowisku mowa. Rozwiązanie tego problemu będzie wymagało jeszcze trochę czasu i pracy, ale zapewniam wszystkich że praca nad poprawą naszych wszystkich procesów releaseowania cały czas idzie do przodu. Podsumowując: Wiele silnych emocji wylało się w tym wątku. Osobiście przykro mi z powodu osób, które zostały zwolnione, bo musiał to być dla nich bardzo silny cios. Mam nadzieję, że firma nie będzie żałowała w przyszłości podjęcia tej trudnej dla wszystkich decyzji.

Zmęczony
Pracownik
 Pytanie

Można powiedzieć o Autenti wiele, przez pewien okres była to firma zatrudniająca grupę naprawdę świetnych ludzi. Jednak to, co się dzieje ostatnio, przechodzi ludzkie pojęcie. Warto zacząć od tego, że nowo powstały dział HR. jest przykładem martwicy mózgu i zarządza ludźmi w idiotyczny sposób, wprowadzając bez konsultacji z kimkolwiek ogromne zmiany, a swoje decyzje podaje do wiadomości jak jaśnie panujący nieomylny monarcha. W tym samym czasie przymyka się oko na fakt, że część osób, decyzyjnych w kwestiach technicznych regularnie dopuszczają się mobbingu innych pracowników. A problemy rozwiązuje fala odejść ludzi, którzy są już tym wszystkim zmęczeni i się nie chcą na to godzić. Marzyłeś o code-review trwający kilka miesięcy, bo ktoś decyzyjny musi Ci pokazać, kto tutaj rządzi? Chcesz, żebyśmy odebrali Ci decyzyjność w kwestii pracy, którą wykonujesz? A może masz ochotę użerać się z urojeniami swojego przełożonego? Jak najbardziej dostaniesz to tutaj!

5
Zdegustowany
Były pracownik
@Zmęczony

Sama prawda, dział HR w punkt, totalna samowolka, zamiast dbać o dobrą kondycję pracowników to dba o własną - choć i tu są problemy. Są pewne "święte krowy" które narzucają innym swoje zdanie i rozwiązania a przełożeni słuchają ich ślepo przyklaskując z uśmiechem, co wynika raczej z braku kompetencji i wiedzy w danym zakresie... do tego cała masa niekompetentnych osób zatrudniona chyba tylko po to by brać pieniądze bo efektów ich pracy brak. Dodać należy straszny przerost ego niektórych osób co "wiedzą najlepiej" bo tak. Podziwiam ludzi, którzy wytrzymali w tej firmie ponad rok.

1
Katarzyna
Inne
@Zdegustowany

No zabrzmiało to nieciekawie. :( Bo jeśli to prawda to nie ma najmniejszej możliwości, żeby jakimś cudem tego wszystkiego uniknąć i zająć się po prostu kodem?

Zniesmaczony
Były pracownik
@Katarzyna

@Katarzyna, chyba nie wiesz na czym polega pisanie kodu, skoro tak mówisz. HRy robią zmiany i podejmują decyzje, żeby było, że coś robią, piszą do ludzi na urlopach czy po godzinach. Nikt nie słucha potrzeb pracowników. Niektórzy procesują swoje zdanie obrażając się jak dzieci. Atmosfera się psuje, chociaż jest jeszcze kilka super specjalistów i fajnych ludzi. Nie widzę jednak żeby to zmierzało w dobrą stronę.

1
Smutny i zdziwiony
Pracownik
@Zmęczony

Dla mnie to jest abolutnie niezrozumiałe, że jako dorośli ludzie, zamiast omówić się z kimś na call i dać mu feedback, wyrazić sprzeciw albo niezadowolenie z jakiegoś działania, a jeśli to nie działa - iść z tym wyżej (do lidera zespołu, CTO, HRM, GWO), wolicie szczuć na ludzi na portalach typu Gowork, nie wskazując żadnych konkretnych działań, które są nie OK, nie dając nawet okazji do tego, aby je poprawić czy wyeliminować. I to szczuć niemalże personalnie, bo nie jest, naprawdę nie jest trudno dodać 2 + 2 i zrozumieć o kogo z działu HR może chodzić, skoro liczy 4 osoby. Ja mam okazję blisko współpracować z działem HR i jestem z tej współpracy zadowolony. Mam też świadomość, że jakiekolwiek inicjatywy wprowadzane przez HR, są często inicjowane, zawsze dyskutowane i akceptowane wyżej, także - wydaje się, że powinniście udać się z wyrzutami wyżej właśnie.

6
Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie
@Smutny i zdziwiony

A myślisz że te kilkanaście osób które odeszły w ostatnich miesiącach nikomu z góry nie powiedziały dlaczego odchodzą tylko pewnego dnia się spakowały i wyszły z biura bez słowa?

2
Tomek Plata [Autenti]
Pracownik
 Pytanie
@Zmęczony

@Zmęczony, dziękuję za Twoją opinię. Wierzymy w Autenti, że prawdziwa współpraca i siła zespołu to nie tylko pochwały i przybijanie piątek, ale również tworzenie kultury wyrażania opinii na temat środowiska pracy, zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Chcemy, by każdy członek zespołu miał pewność, że może porozmawiać o swoich uwagach oraz problemach. W Twoim komentarzu widzę dużo żalu i frustracji. Niestety, nie umiem z niego wyczytać, co konkretnie wywołało te emocje. Jest wiele okazji - od rozmowy indywidualnej z przełożonym po anonimowe ankiety, gdzie możesz przekazać, co według Ciebie wymaga zmiany. Czy skorzystałeś/skorzystałaś z tych możliwości, jeśli pracujesz w Autenti? Informacja zwrotna jest dla nas bardzo ważna. To dzięki niej możemy zmieniać się na lepsze. Jeśli jest ona anonimowa, a my nie znamy kontekstu i konkretnych powodów - wówczas trudno jest z nią cokolwiek zrobić. Twój komentarz zawiera fragmenty wyraźnie negujące aktywności członków naszego teamu oraz kilka ważnych nieścisłości, z którymi trudno mi się zgodzić. Dlatego skontaktuj się ze mną proszę bezpośrednio. Znasz mnie, prawda? ;) Porozmawiajmy. Chętnie usłyszę konkretny feedback i postaram się szybko odpowiedzieć na Twoje zarzuty.

Klekle
Były pracownik
@Zniesmaczony

Oczywiście, ze nie ma pojęcia o kodowaniu bo to pracownik gowork który sztucznie chce utrzymać dyskusje :D może wtedy ktoś z Autenti zapłaci za usunięcie komentarzy ;)

Zmeczony goworkiem
Były pracownik
@Klekle

Nie pracuję w Autenti ale mam dość szantażu prowadzonego przez g0w0rk hejtem aby zarabiać więcej kasy. Uwaga Autenti jesteście pod ostrzałem!

czesław
Pracownik
@Tomek Plata [Autenti]

podoba mi się otwartość i brak napinki ;)

Pracownica
Pracownik
 Pytanie
@Zmęczony

Komu nie podoba się dział HR? Pewnie tym od niesmacznych i pełnych mizogini żartów.

Paulina
Inne
@Pracownica

O jakich żartach mowa?

2
Pracownica
Pracownik
@Paulina

Po prostu niesmaczne.

Katarzyna
Inne
@Pracownica

Ale w jakim kontekście?

1
Pracownica
Pracownik
@Katarzyna

To nie jest miejsce na takie rozmowy i na wiązanie tych żartów z firmą. Skomentowałam fakt i na tym poprzestańmy. Pozdrawiam.

Zostaw merytoryczną opinię o Autenti Sp. z o.o. - Poznań

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Autenti Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Autenti Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Autenti Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 3 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Autenti Sp. z o.o.
3.6/5 Na podstawie 7 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Święty Marcin 29 lok. 8
    61-806 Poznań
  • NIP: 7831693251 REGON: 302246285 KRS: 0000436998
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Autenti Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii