Pojawiło się nowe ogłoszenie na stanowisko Specjalista ds. Wsparcia Działu serwisu. Czy ktoś wie czemu poprzednia osoba odeszła?
Abarot rotacja, rotacja, rotacja. Firma znowu szuka nowych pracowników...
Tak, mniej więcej co pół roku i pracownicy się zwalniają, nie mówimy tu o nas gabinetowcach. Miejsc wolnych jest obecnie 3, czyli 40% wszystkich miejsc tej wielkiej korporacji.
Widzę, że znowu firma szuka pracowników w zaprzyjaźnionej firmie rekrutacyjnej formanway, rotacja, rotacja, rotacja...
Poważnie? A podrzucisz może link? Piszesz, że znowu to kiedy wcześniej widziałeś, że też szukali?
Aha.xd A czym to niby spowodowane jest? To jest tak, że te stanowiska podobno puste cały czas są czy ktoś co chwilę przychodzi i odchodzi?
To drugie. Ludzie przychodzą i widzą jaka to firma a raczej przez kogo zarządzana i się ewakuują.
To nie prawda, że pracownicy przychodzą do Naszej firmy na chwilę. Nasza firma oferuje super warunki pracy: umowę na czas nieokreślony (rzadkość w czasach postkomunistycznych), telefon komórkowy z nielimitowanymi rozmowami i co ważne sms-ami oraz kawę i herbatę, kto tak ma? gdzie tak jest? PS. Ludzie rozejrzyjcie się czy tak jest w innych firmach? Kto od Nas odejdzie i jest mądry to do Nas wróci, bo tak nigdzie nie ma.
no tak warunki jak na te czasy czystko abstrakcyjne... nikt tak niema... żadna firma w Polsce i Europie. Prezes wprowadza nowe standardy jeśli chodzi prace. Nie wiem w takim razie czemu są cały czas są ogłoszenia o pracę i czemu w takim razie ludzie odchodzą skoro przecież jest tak dobrze...
Przecież to jest spólka zoo, wszystko znajdziesz w ogólnodostępnych dokumentach w internecie ???? PS. różnice są ogromne...
Dzień dobry koledzy, zamierzam podjąć pracę w tej firmie. W ogłoszeniu widzę, że praktykuje się w tej firmie oprócz stałej pensji premie, które są zależne od wyników oraz dodatkowe benefity (np. bon świąteczny). W zw. z powyższym mam pytania: -jak często wypłacane są te premie i jaki one stanowią % podstawy? -jakie są dodatkowe benefity oprócz bonu świątecznego? -jakiej wysokości jest bon świąteczny (oczywiście procentowo w stosunku do pensji). Będę wdzięczny za informację. Do zobaczenia!
Premia bywa wyplacana teoretycznie raz w roku , ale zawsze sa duze poślizgi z terminem i niepewnosc czy wogole bedzie,a jej wysokosc to kpina.Bon świąteczny to max 500zl raz w roku.A dodatkowe benefity...? Niema czegos takiego i niebedzie,Stop jest cos -kawa w kuchni i ciepla woda w kranie.
Dziękuję Fiodor za odpowiedź. Nie napawa to optymizmem, aczkolwiek jak nie dostanę nic lepszego to przycupnę tam na chwilę i będę dalej szukał. PS. z tą kawą i wodą to chyba żarcik? a jeszcze jedno, jak ogólnie atmosfera w pracy, szef, koledzy?
Z ta kawą to 50:50 zart i nie. Niewiem na jakie stanowisko startujesz, ale jak sie przyjmiesz to szybko sie dowiesz kto jest kto i z kim warto kontakt utrzymywac, oraz gdzie trafiłeś.
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Co się tam dzieje w tej firmie? Bardzo ciężko się tam dodzwonić a jak już się uda to zero kompetencji...
Widać, że w firmie coraz lepiej aż zaprzyjaźniona agencja pracy pęka w szwach od nowych ofert do tej firmy. Wszyscy którzy szukają prac pamiętajcie! Tutaj macie "24 grudnia dzień wolny, jako dodatkowy benefit" poza oczywiście bonem świątecznym więc nie idźcie do Żabki czy Biedronki tam tyle benefitów niema. Nasuwa mi się tylko jedno określenie pożar w (usunięte przez administratora) :)
Dzień dobry, jestem zainteresowany pracą w tej firmie, lecz proszę o odpowiedź, czy w tej firmie można liczyć na jakieś gratisy typu długopis lub notes? Bo nie wiem, czy aplikować.
Długopisy są do wyboru albo 8 letnie firmowe nie piszące albo znanej marki za które trzeba się nasłuchać czemu takie drogie kupujecie ;) generalnie tak źle tak nie dobrze. Osobiście nie polecam nadal tej firmy, chyba że opcja 1 ktoś lubi jak się nim gardzi lub opcja 2 zakręcić się na 3 miesiące okresu próbnego bo w domu mu się nudzi.
ta oszczędność dotyczy również szefa? czy tylko pracowników? a szef rozpierdziela kasę a udaje oszczędnego?
Wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma. Mamy niezłą firmę i bardzo niespokojny czas to może warto przestać marudzić?
Gadaniem, że teraz ,,mamy bardzo niespokojny czas" obnażasz się" prezesiku" jakim jesteś rządca i strategiem. Gdyby nasi dziadkowie i pradziadkowie mieli tyle odwagi to by Nas nie było...
Widzę kolejne oferty pracy pojawiły się do firmy. Czy jest aż tak źle? Może bon świąteczny był za mały?
Paaaanie, bon świąteczny za mały? Był taki jaki 10 lat tamu dawali w Biedronce pracownikom najniższych szczeblem...
Pracowałem z tymi silnikami w UK i rozważałem pracę z nimi w Polsce po powrocie. Ale z tymi opiniami które uważam za przekonywujące mam pytanie: czy z zawodu dyrektora nie można wydalić z tej firmy? Ma ktoś namiar na zarząd w Niemczech? Czy nie można im linka z translatorem podesłać żeby sobie poczytali jakiego „fachowca” mają? A co na to producent w UK? Mnie irytują tacy zarządcy którzy są z przełomu komuny i z wiedzą sekretarza. A, i te pytania o sytuacje w firmie to chyba z tej firmy rekrutacyjnej opłacanej przez zarządce są bo tak nie umiejętnie zadane
Witam, czy w tej firmie jest aż tak źle? Proszę o informację? Jakie są zarobki? Na portalu pracuj.pl i formanway są oferty pracy i zastanawiam się czy to do tej firmy i czy warto aplikować.. Dziękuję bardzo. Andrzej.
Niestety, na tym portalu nie można traktować informacji o pracodawcy na serio. Anonimowe osoby pod rożnymi nickami mogą pisać co chcą i to niekoniecznie prawdę.
Andrzeju, sytuacja wyglada tak: produkt jest dobry i znany na rynku, biuro w Warszawie jest czyste i nowe, kawa rozpuszczalna za darmo, papier w toalecie jest, bon 350 zł raz w roku tez jest. Pensja jak na Warszawę raczej słaba - ale to trzeba twardo negocjować, bo jeśli nagle wszyscy pracownicy ze stażem kilkuletnim sami zwolnili się z pracy, to nie ma komu pracowac, wiec ile wynegocjujemy, tyle będziesz miał przez lata (podwyżki drobne). Atmosfera - poczytaj w opisach poniżej, to nie jest współczesny leadership ani managerka oparta na dialogu. Są decyzje do wykonania. Chłopaki pracujący do tej pory byli świetni - zgrani i kompetentni. Teraz tezeba będzie zespół odtworzyć od podstaw. Jeśli chcesz być częścią tego zespołu, aplikuj. Rozmowa kwalifikacyjna to nie wyrok :-)
Coal rolling - ten portal oczywiście w większości to ściana płaczu. Ale jeśli chodzi o opinie o BU Power, to czytasz same konkrety. To,ze w większości negatywne, to smutny fakt, ale fakt. Jest dużo w zarządzaniu do poprawienia - potrzeba więcej pracowników słuchać, rozmawiać, próbować zrozumieć, zamiast inwigilować i zakładać ze każdy pracownik to (usunięte przez administratora) To nie lata 90-te za pracownik powinien całować szefa za sam fakt ze moze pracowac i ma narzędzia do pracy. Covid weryfikuje rynek i jeśli w czasie pandemii prawie cały skład odchodzi, to znaczy ze wola niepewna przyszłość na zewnątrz.
Gdy jeszcze były premie to potrafiły być trzycyfrowe. Teraz nie ma wcale. Zawsze za duże faktury za hotele, narzędzia itp. Wytworzenie atmosfery w firmie że trzeba oszczędzać bo zaraz 'popłyniemy'. W biurze liczenie czy nie za dużo papieru zużyto. Zwalanie obowiązków na inne działy, bałagan w zarządzaniu. Udawanie profesjonalizmu i wielkiej korporacji. Malowanie trawy na zielono. Żadnych inwestycji w pracowników i w sama firmę przez ponad 10 lat. Właściciele odcinają kupony. Zakup czajnika urasta do rangi wydarzenia. Widać po wpisach prezesa przez małe 'p' że prawda w oczy kole...
Czy naprawdę jest aż tak żle w tej firmie tak jak można wyczytać z większości wpisów? Czy są jakieś pozytywy u tego pracodawcy? Posypał się zespół, to jak w takim razie firma funkcjonuje obecnie? Czy myślicie, że pracodawca wyciągnął wnioski z tego, że odeszli pracownicy?
Czy dostrzegacie jakieś pozytywy pracy w tej firmie? Czy tylko same negatywny jak większość tu zamieszczonych opinii? Jestem ciekawy jak firma sobie radzi obecnie po odejściu znacznej części starych, dobrych pracowników? Czy zarząd wyciągnął z tego jakieś wnioski? (usunięte przez administratora)
Czy zarząd wyciągnął jakieś wnioski po odejściu starych, dobrych pracowników? Jak firma obecnie funkcjonuje bez nich?
@F117 Jak firma sobie radzi po odejściu pracowników? - nie ma ludzi niezastąpionych, wiec przyszli nowi - Tańsi. Uczą się pod pilnym okiem pracownika z firmy consultingowej. W taki oto sposób szef z zawodu Dyrektor zorganizował transfer wiedzy: Pani z zewnętrznej firmy (Hr) siedzi i słucha co inżynier, czy tez innej maści specjalista techniczny, mówi w języku branżowym i wysoce specjalistycznym do nowo przyjętego pracownika również technicznego. Jaki jest cel tej posiadówki - moze pilnowanie? Może spisywanie wiedzy by w przyszłości, przy rotacji jak w popularnej sieciówce kanapek na ciepło, był gotowy podręcznik do wdrożenia się samodzielnego i szybkiego zarazem? Jak wiemy, dobry onboarding to ok 6 mies. a specyfika firmy i branży i wysoka specyficzność produktu powoduje, ze tak realnie dopiero po co najmniej roku pracownik w BU jest w pełni samodzielny. Zatem Być może z zawodu Dyrektor będzie opłacał prace pani z firmy consultingowej przez ten czas - kto wie? Moze to taka długoterminowa inwestycja na lepsza przyszłość ;-) Pytałeś jeszcze jak reaguje Zarząd na tę sytuację. Otóż nie wiem czy Zarząd wie, gdyż ten jest w Niemczech i jego członkowie nie rozmawiają z szeregowymi pracownikami spółki na temat tego co się w niej dzieje. Dialog jest jednostronny, czyli w sumie jest go brak. Do Zarządu dochodzi story przekazywane przez z zawodu Dyrektora, który ma kontakt z Zarządem. Zatem najprawdopodobniej Zarząd dostal jakas informacje o nowym podejściu do zarządzania zespołem, które nie podobało się starym pracownikom i odeszli lub odchodzą jeden po drugim...A nowi ‚ustawili się’ w kolejce do rozmów o prace za polowe stawki starego pracownika. Czyli bajeczka pod przykrywka efektywności finansowej i rozwoju firmy. A oferty pracy wisza któryś miesiąc z rzędu, wiec widać z zawodu Dyrektor nie moze wybrać Najlepszych z tego lasu rąk wyciągniętego by rozpocząć karierę w BU. No, wiec tak.. Jedno trzeba pamiętać i być moze Zarząd tez kiedyś zwróci na to uwagę - ze człowiek przychodzi do firmy, a odchodzi od szefa.
@Andrzej M Opinie są od ludzi, którzy maja jakies emocje na temat tego, gdzie pracowali. Emocje są prawdziwe.
Bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje. Brzmi to wręcz niewiarygodnie ale domyślam się, że to prawda.
Pracowałem kiedyś w tej firmie i żałuję, że odszedłem.Z perspektywy czasu stwierdzam, że niewiele jest firm z tak dobrą atmosferą i organizacją pracy. Szef wymagający, ale kompetentny. Zna się na silnikach tyle ile trzeba, są przecież od tego odpowiedni pracownicy, którzy maja się na nich znać.On ma się znać na zarządzaniu.Wiele razy byłem chwalony, jak było za co, jak coś się zawali, to trudno oczekiwać pochwał.GPS-y w samochodach to norma w każdej poważnej firmie.Zarobki ok, dobra organizacja pracy, nie ma zostawania po godzinach.O mobbingu nie ma mowy. Nie słyszałem o oszczędnościach.Jak ktoś się nie sprawdza, to wylewa potem frustracje pisząc bzdury.
To chyba sam szef napisał? :-) Tyle osób znam i nikt takich pozytywnych słów o tej firmie nie napisał. Szczególnie o umiejętności zarządzania szefa dyrektora - rodem z książek z lat 80-tych. Bo o przywództwie to tam nie ma mowy. A o przywodztwie 3.0 to zdecydowanie nawet nie słyszano. Dużo wytrwałości dla tych którzy chcą się tam zatrudnić. Brawa dla tych którzy mówią dość.
Jak obecnie firma funkcjonuje po odejściu starych dobrych pracowników? Czy zarząd wyciągnął z tego jakieś wnioski?
Niemiecki sposób zarządzania - kontrola, GPSy w samochodach. Nacisk na oszczędności - nawet w kontekście zużycia wody w biurze. Atmosfera - z drobnych rzeczy szef ‚dyrektor’ robi problem a poważne sprawy zamiata pod dywan. Szef ‚dyrektor’ merytorycznie nie zna się na tematach silników wiec odpowiedzialność zrzuca na innych. Brak konstruktywnych rozmow na temat perfirmance’u. Szef nie chwali pracowników - zarządza przez strach i chaos. Na baczność przed szefostwem z Niemiec. Na miejscu są teksty - ‚jak się nie podoba, to można się zwolnić’. Raczej klimat mobbingu niż nowoczesnej, zorientowanej na pracownika firmy. Bonusy i premie niewielkie raz w roku. Nowe biuro jest ok. Atmosfera z powodu szefa - ciężka.
Firma z potencjałem i zespół w porządku ale niestety ten zespół właśnie się posypał. Przyczyną tego jest dyr zarządzający który jest niekompetentyny. Nie ma wiedzy o prowadzeniu firmy, ludziach i o tym co robi. Z dużymi kompleksami. Problemy widzi wszędzie tylko nie u siebie. Nie uczy się na błędach, kłamie, nie szanuje ludzi. Od kiedy został udziałowcem dba tylko o własną kieszeń. Wynikiem tego eksodus dobrych pracowników.
Firma ma potencjał. Ludzie pracujący jak ekipa naprawdę wporządku! Natomist jest jeden problem mianowicie szef... Brak decyzyjności i zwalanie winy na każdego to tylko początek tych problemów. Jeśli pracownik idzie po podwyżkę i mu się należy dostaje odpowiedź "ja też bym chciał więcej zarabiać". Brak szacunku dla pracowników i ciągle obietnice bez pokrycia. Typowy szef z reklamy TV pewnego portalu pracy.
Pomóżcie innym, podzielcie się swoją opinią na temat firmy Bu Power System Polska Sp. z o.o.! Obecnie prawie każdy przed podjęciem pracy lub rozmową kwalifikacyjną sprawdza opinie na temat przyszłego pracodawcy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bu Power Systems Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Bu Power Systems Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bu Power Systems Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Bu Power Systems Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Bu Power Systems Polska Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
