Witam. Oraz przestrzegam przed tym wyrafinowanym (usunięte przez administratora) Gość jest zaprawiony w bojach. Gdy poprosiłem o dokumenty z przebiegu naprawy silnika ten psychopata się zemścił i rozkręcił silnik na części .Auto z jego warsztatu wyjechało na lawecie.
Czy w tej firmie pracują sami Polacy?
Ludzie pomóżcie!!! Proszę żeby ktoś podał numer sprawy sądowej z tym panem bo mnie wykończy zdrowotnie i finansowo!!! Muszę mieć informacje konkretne o sprawach które toczą się przeciw niemu. Wiecie że słowo przeciwko słowu niewiele daje. Nagle okazuje się, że poszkodowany jest on a nie ja!!!
Przestrzegam wszystkich potencjalnych klientów przed tym "fachowcem"który udaje mechanika.Proszę się dwa razy zastanowić oddając samochód do naprawy , zakłada stare części , kasuje za nowe.Mam już z nim sprawę w sądzie najlepiej jakby go zamknęli i nie wypuszczali , wtedy byłoby mniej problemów
Ja też mam z nim sprawę w sądzie . Proszę o kontakt może razem wygramy remkor@onet.pl
Oddałem w zeszłym roku hyundaia H1. Miał być do naprawy tylko silnik.Po olędzinach doszło - dwumasa, wtriski ,turbina i inne drobiazgi , łączna kwota 18000 PLN. Po naprawie GWARANCJA . 45000 tys km silnik zaczął gubić płyn .Oddałem samochód panu Moritzowi a on stwierdził , że on zrobił dobrze remont, wina jest po stronie eksploatującego, on może to naprawić ale na mój koszt. Sprawa trafiła do sądu .Sąd na posiedzeniu niejawnym wydał wyrok na moją korzyść ale pan Moritz się odwołał . Czekam teraz na biegłego rzeczoznawcę . Ponad rok samochód jest unieruchomiony. Mam nadzieję ,że sprawa się skończy dla mnie pomyślnie. Przestrzegamprzed panem Morlitzem.Może ktoś podpowie czego mogę żądać jeszcze w sądzie oprucz naprawy samochodu, bo strata chyba jest dużo większa . Chciałbym aby sąd ukarał dla przykładu pana Moritza pokażną kwotą żeby mu się odechciało naciągać klientów.
Można spróbować domagać się zwrotu kosztów które musiałeś ponieść nie mając do dyspozycji swojego samochodu, ja tak próbuję. Nie mam samochodu ponad rok przez tego pana. Byłem zmuszony kupić drugie auto bo jest mi potrzebne do pracy. Ciągle czekam na termin rozprawy. Przydały by mi się informacje na temat spraw skierowanych na tego pseudo-mechanika i wynikach ich zakończenia. Wiem, że takich osób jest więcej jak my a jak to mówią "w kupie siła". Kontaktowałem się z prawnikiem i powiedział, że bez numerów spraw nie wiele może zdziałać żeby pokazać, że oszukanych jest więcej.
Jeśli mogę w czymś pomóc, to wolę kontakt mail-owy ze względu na rodzaj pracy (e-mail: drajwer123@op.pl)
W moim przypadku zachowali wszystkie standardy i robota zrobiona bardzo dobrze. Ja około 4 miesięcy temu oddałem do AMC Toyotę Verso do zrobienia silnika. Po 8 dniach już mogłem odebrać gotowe do jazdy auto. Zrobiłem od tamtego momentu ok. 34 tys.km Na ten moment nic niepokojącego się nie pojawiło i oby tak dalej :)
Ja byłem w tym warsztacie na wymianie skrzyni biegów w Audi i na razie nie zauważyłem jakichkolwiek problemów jeżeli chodzi o jej dzialanie, bo chodzi na prawde dobrze. Też nic innego przy naprawie nie uszkodzili, więc wydaje się ok.
A co tu kogo ma dziwic. Pan mowi ze regeneruje silniki a zaklada stary rozrzad a pozniej nie uznaje reklamacji. Poza tym kaucje ktore pobiera tez nie wracaja do klientow. Wspolpraca z tym Panem to igranie z losem bierze 7tys za silnik udaje fachowca a jakosc rozna sie 0. Proces technologiczny jak to mowi jest taki sam zawsze rozebrac silnik umyc wymalowac i poskladac na starych czesciach. Pozdrawiam Pana Roberta
Dziwi mnie poprzedni wpis, Ja oddałem do AMC samochód z silnikiem w bagażniku i po tygodniu jeździłem gotowym autem. Mam już zrobione 22 tysiące, pilnuję oleju i wszystko super. Znalazłem firmę w internecie po dwóch nieudanych próbach naprawy przez ASO KIA gdzie trzymali mój samochód 1,5 roku!!!
Uważajcie na tego Pana oddałem silnik do regeneracji kia sorento 2.5 diesel ,kazał mi sprawdzić wtryski ,świece żarowe i inne podzespoły silnika takie jak zawór recyrkulacji spalin EGR oczywiście wszystkie wykręciłem i oddałem do sprawdzenia w bosch serwis i oddałem wraz z silnikiem,po remoncie silnik przyjechał założyłem go do samochodu i okazało się że świece żarowe wszystkie przepalone ,zawór recyrkulacji spalin EGR niesprawny wykonałem sam wymianę bo Pan Moritz uparcie twierdził że on dał sprawne ,nie podlega to gwarancji. po prostu się zdenerwowałem bo silnik głośno chodził i samochód nie miał mocy a on twierdził że musi się dotrzeć nie dało mi to spokoju więc odwiedziłem serwis gdzie wcześniej dałem wtryski do sprawdzenia i żeby tego jeszcze nie było mało to wtryski wszystkie uszkodzone ,to warsztat który okrada swoich klientów, musiałem samochód sprzedać ,nigdy więcej takiego mechanika nie życzę nikomu AMC Robert Moritz Modrzejewskiej 3 41-700 Ruda Śląska REGON: 273339540 NIP: 648-146-60-91