Dostałam skierowanie do poradni w której przyjmuje ta "NIBY ' pani doktor, nie dość, że czekałam na wizytę 9 miesięcy to samo spotkanie z ową osobą to kompletna porażka. Wizyta niby w gabinecie, a wyglądała jak tele porada . Spojrzała w wyniki, poinformowała mnie ,że nie może mnie przyjąć na oddział (tego nie oczekiwałam) usg też mi nie może zrobić, bo się czeka po czym wyszła na chwilę z gabinetu, a wróciwszy wręczyła mi numer tel do gabinetu prywatnego lekarza, który też pracuje w tym szpitalu u którego miałam wykonać usg ( prywatnie) po czym wręczyła mi swoją wizytówkę i powiedziała, że jak wykonam usg i zrobię badania krwi, które mi zleciła to mam się do niej zgłosić prywatnie, bo jej słowa cytuje: CHYBA NIE CHCE PANI CZEKAĆ KOLEJNYCH 9 MIESIĘCY. Po tych słowach już była u mnie spalona. Co za bezduszny lekarz jak w ogóle może ona być dopuszczona do pray i to z dziećmi. W życiu bym nie dopuściła mojego dziecka do takiego lekarza. Byłam zmuszona poszukać sobie kogoś innego do leczenia mojego schorzenia i powiem tak okazało się, że wcale nie tak żle jak to wyglądało po pierwszym usg. Tomografia wykazała , drobne torbielki na wątrobie do obserwacji. Podsumowując Pani doktor nie jest z powołania lekarzem , nie zależy jej na dobru pacjenta tylko ile będzie miała w kieszeni.
Nieprzyjemna, niedouczona, opryskliwa. Nie trafiłam na gorszego lekarza. Traktuje pacjenta przychodzącego do niej po pomoc jak zło konieczne. Nie polecam!!!
Kobieta pracuje w przychodni szpitala zakaźnego w Toruniu, kontakt z panią poniżej jakiejkolwiek godności ludzkiej , niemiła, niedouczona, opryskliwa bez własnych wartości i systemu wierzeń, żadnego powołania lekarskiego do pomocy człowiekowi, a jedynie robi kasę na NFZ. Ktokolwiek ją zatrudnia ma na celu zbycie pacjenta i pobranie pieniędzy za jego osobę od państwa. Chory na boreliozę ze skierowaniem na serologię i pełny opis oraz wynik ograniczyła się jedynie do testu potwierdzenia dod. czy ujemny i bez żadnych konsekwencji. Pani ponad prawem pacjenta i prawem polskim zabiera miejsce dla młodych z powołaniem a znalazło by się miejsce na CCK. no i przyjmuje dwie osoby na półtorej godziny. Brak słów, dam jej jeszcze szansę iść po ochroniarza. Pozdrawiam