Nie polecam pracy u nich. To straszne buce od właściciela począzy, popzez księgowość z leśniakową na czele a zakończywszy na zwykłych księgowych
Pracowalem w Hucie na Kraśniku i Grzybowie. Grzybów w środku oferuje gorąc jak w saunie, na nockach jeszcze da radę wytrzymać lecz w upalny dzień w pomieszczeniu jest jak w piekle. Oznaczana zaś huta "G2" oferuje przewiew, przyjemnie się tam pracuje i są mili ludzie. Grzybów zaś jest pracą dla ludzi o silnej psychice, niektórzy ludzie swoje problemy życiowe odreagowują na młodych chłopakach którzy przychodzą tam do pracy. Na prostowaniu oraz noszeniu można zauważyć duża liczbę młodych chłopaków którzy uczą się na Koszarowej czy w Polancu a mimo tego ciężko pracują. Jeżeli ktoś ma stalowe nerwy i czuję, że da radę to może spróbować, nosząc szkło w ciągu ośmiu godzin robi się 28-32 km. Osobiście jako "Stary Pryk" ta praca nie jest dla mnie a sam znalazłem lżejsza robotę za o wiele wyższe pieniądze w Mielcu. W życiu trzeba spróbować ciężkiej pracy, jeżeli jakiś czas wypracuje się na hucie to później każda inna praca jest lżejsza!
W hucie szkła na ładnej hutnicy z Alicji nażekaja na ciepło i są traktowani ulgowo
Nie wiem jak pracują tam w biurze, ale atmosfera jest jak w obozie
zatrudnię się tam na chwile i zrobie porządek z kamerka w pracy pozdrawiam
mobing w pracy jest karalny wobec pracownikow .Dlaczego te dziewczyny nie zglosily tego policji powinne.Mialem taka kolezanke ktora mi sie zalilla jak byla traktowana wiecznie zyla strachem pracowalem z nia spoko dziewczyna
mobing w pracy jest karalny wobec pracownikow .Dlaczego te dziewczyny nie zglosily tego policji powinne.Mialem taka kolezanke ktora mi sie zalilla jak byla traktowana wiecznie zyla strachem pracowalem z nia spoko dziewczyna
W Parczewie brak derektora daje się we znaki brak porządku,dyscypliny i szacunku do pracowników kierownictwo ma wszystko głeboko z tyłu jeden wielki chłam z tego też powodu zwolniłem się z pracy PARCZEW POTRZEBUJE DEREKTORA!!!!!!
Zgadzam sie z bylym p pseudo derektor siadl by na 4 litery razem z zona i nie cwaniakowali by tak skonczyla by sie sielanka dla panstwa P
Szlifiernia chamstwo brak wychowania kultury . Pija jak swinie chlopy jak i baby a potem sie tna i niķt nic nie robi . Dyr ma to dupie. Co to za brygadzistka ze pozwala na to powinna za to poniesc kare. Ùdaje taka swieta jest potworem ma swoje ulubienice ą te co jej nie pasują sa nekąne pomiatane nie potrafi traktowac ludzi jednakowo . Kiedys zaplaći za to mam nadzieje pracownicy to nie zwierzeta aby je tak traktowac. Niech tak pomiata mezem i dziecmi.. Jak 3 lata temu wyzywala sie na Iw ze chciala popelnic samobojstwo. Teraz znowu ma ofiare tak gadaja inikt nic nie mowi nie stanie w jej obronie. Chyba zapomniala jak jej synalek oszukal ludzi na kase robiac meble na wymiar i splajtowal bo cipal chlal malo sie malzen nie rospadlo jego co tam sie dzialo malo slow. . A ta bidula znowu na automacie zal mi jej. Duzo by pisac oniej ate wiadomosci wiem od jej kokezanki
w hucie robia tylko desperacji juz , kierownictwo mysli ze jest (usunięte przez administratora) wie czym a brut i smrut tam.
Specjalista ds. sprzedaży telefonicznej na pewno może liczyć na dwuskładnikowe wynagrodzenie, bo doskonale dbają o pozytywne stosunki między pracownikami. W końcu atmosfera opiera się na przyjacielskich relacjach, bo wiedzą, że to się przyczynia do sukcesu.
co tam nowego w parczewie slychac
nie polecam hut pana wrześniaka . warunki pracy fatalne . atmosfera nieciekawa
nie polecam hut pana wrześniaka . warunki pracy fatalne . atmosfera nieciekawa
Ja przepracowałem 9 lat. Tera pracuję w rajcu szlacheckim w hucie. płacom w porządku. pozdrawiam wszystkich. marcin
Huta Szkła Dubeczno Nie pracowałam przy obróbce szkła, lecz jako wsparcie całego cyklu produkcyjnego. Nie mogłam narzekać. Atmosfera w teamie spoko. Wszyscy trzymali się razem choć były pewne niesnaski (jak wszędzie). Wypłata na czas. Kierownik nie czepiał się jak wszystko było okej. Tragiczne było wstawanie na 2, 3 lub 4 w nocy na załadunki towaru do Ładnej. Praca sama w sobie prosta lecz odpowiedzialna. Brakowało tam dwóch rzeczy - narzędzi do pracy idących z duchem czasu i odpowiedniego wynagrodzenia za tą odpowiedzialność. Pomysłów na wprowadzenie innowacji było wiele, niestety jeśli chodzi o tą pomysłowość lub jej wprowadzanie już było gorzej, a chodziło jedynie o to aby wszystkim pracowało się lepiej. Czasami proste działania takie jak załatanie dziur w dachu, wprowadzenie konkretnych lokalizacji przypisanych do danego towaru byłaby zbawienna. Sam kierownik czasami furiat, czasami dobra dusza. W sytuacjach ekstremalnych leciały inwektywy, lecz jak chciało się coś załatwić zwykle był przychylny i nie robił problemów. Pracę zmieniłam, bo się przeprowadziłam. Dzięki niej zdobyłam doświadczenie, które bardzo mi się przydało. Żal trochę tego że było to słabo zarządzane. Wszystko na rękach jednej osoby decyzyjnej. Brak konkretnych zadań, przy konkretnym stanowisku lub nie równomierne rozłożenie zadań na dane osoby.
Panu W.W. trzeba by cos takiego przedstawic bo człek sie troche zapomina
Co tam słychać w Parczewie ostatnio coś cicho na forum
Słyszałem że w hucie już Ukraińców zatrudniają bo nasi nie chcą pracować?
Przestrzegam kogokolwiek przed podjęciem pracy w hucie marta 2 w Chełmie psie pieniądze
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Huta Szkła Gospodarczego Tadeusz Wrześniak?
Zobacz opinie na temat firmy Huta Szkła Gospodarczego Tadeusz Wrześniak tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Huta Szkła Gospodarczego Tadeusz Wrześniak?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 3 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!