Pracowałem tam w zeszłym roku prawie 1,5 miesiąca razem z siostrą. To była moja czwarta praca wakacyjna i zdecydowanie najgorsza spośród wszystkich. To, że nie zarobi się tam fortuny było oczywiste, ale skala wyzysku pracowników zdecydowanie mnie zaskoczyła. Pracownicy na punktach gastronomicznych pracują m.in. 13 godzin (przyjście na 8:00 i dwie godziny przygotowań, 10 godzin pracy w trakcie otwarcia, 1-2 godziny sprzątania, zamawiana towaru na koniec), a w weekendy zmuszano sporo osób do pracowania 16-17 godzin (od 8:00 do północy albo nawet 1:00, a potem znowu do pracy na 8:00). Tak samo zakres obowiązków zmieniał się w zależności od widzi mi się kierowników (do tych gnid jeszcze wrócę). W teorii byłem zatrudniony jako pomoc kuchenna, a w praktyce robiłem wszystko - przygotowywanie posiłków, wydawanie posiłków, sprzątanie w środku i na zewnątrz lokalu, dezynfekcja miejsc, zamawianie towaru. Poza tym, szefostwo ma w zwyczaju regularnie przerzucać ludzi na różne punkty i są niemiłosierne problemy jak nie nauczysz się wszystkiego w 2 godziny. Ja po 3 dniach już miałem sam prowadzić jeden punkt. Tak jak to niektórzy pisali, tak, istnieje kara dziurek. Można ją dostać za wszystko, a od zeszłego roku doszła jeszcze bonusowa pula rzeczy związanych z pandemią. Często dostaje się je za byle co, albo za błąd innego pracownika na punkcie. Byle tylko jeszcze potrącić z wypłaty minimalnej. Jak na taki biznes, jest on też zaskakująco prowadzony jak typowy Januszex. O małych wypłatach i wyzysku wspomniałem, ale o niedoborach kadrowych jeszcze nie. Co roku, przyjmują liczbę osób tak na "styk", więc jeśli akurat ktoś nie przyjdzie do pracy, albo, co gorsza, zwolni się naraz kilka osób to panika jest niemiłosierna. Nad zwykłymi pracownikami są opiekunowie i kierownicy. Opiekunowie w teorii mają pomagać, a w praktyce tylko biegają po wszystkich punktach. Natomiast "kierownicy" to już osobna historia. Pomyśleć, że te darmozjady dostają 4-5 razy większą wypłatę od szeregowych pracowników, a ich jedynym zadaniem jest jeżdżenie na skuterkach po parku i "pilnowanie porządku w lokalach", co przekłada się na żałosne wparowywanie do lokali i krzyczenie, że jest brudno, że duża kolejka, pośpieszanie, dawanie dziurek itd. Jest jeszcze "kierownik deluxe" czyli przygłupia córeczka szefa, który nie musi krzyczeć, bo wchodzi bez słowa, robi zdjęcia lokalu i zaraz przybiega szeregowy kierowniczek i krzyczy za księżniczkę :) Dostanie wolnego też graniczy z cudem. Niby mają być dwa dni wolne w tygodniu, ale przeważnie jest jeden, w dodatku my przeważnie nie możemy go wybrać. Jeśli ktoś musi coś załatwić w szkole albo na uczelni to powodzenia. Na koniec jeszcze dodam, że zainstalowany jest tam genialny system swoistych stacji do odbijania się rano i wieczorem, ale często nie działa i wtedy biega się po 22:00 po wszystkich lokalach szukając działającej stacji i licząc, że obecni tam ludzie dadzą wam z niej skorzystać, a nie wydrą się na was i zamkną wam drzwi przed nosem (tak, sporo pracowników takich jest - nie pozdrawiam wąsatej starszej babki). Nie polecam.
Tam powinna być przeprowadzona kontrola,pracownicy są karani odebraniem im części zarobionych pieniędzy,przez błachy powód.Pracodawca żeruje na biednych ludziach.Jeden pracownik pracuje za trzech ,czasem czterech i pięciu.(usunięte przez administratora)
Praca w parku rozrywki Energylandia to niezapomniane doświadczenie, które pozostawiło we mnie wiele pozytywnych wspomnień. Chciałbym podzielić się moją opinią na ten temat. Po pierwsze, atmosfera w Energylandii jest niesamowita. Pracownicy są przyjaźni i pomocni, a współpraca z nimi sprawia, że każdy dzień jest pełen radości. Zarówno wśród kolegów z pracy, jak i gości parku panuje przyjazna atmosfera, co sprawia, że praca jest nie tylko efektywna, ale również przyjemna. Jednym z największych atutów pracy w Energylandii jest możliwość obserwowania radości i uśmiechów na twarzach gości. Współtworzenie tych momentów sprawia ogromną satysfakcję. Park oferuje szeroki wybór atrakcji, co sprawia, że praca jest różnorodna i interesująca. Każdy dzień to nowe wyzwania i możliwość nauki czegoś nowego. Dodatkowo, Energylandia dba o swoich pracowników. Oferuje konkurencyjne wynagrodzenie oraz różnorodne benefity, takie jak możliwość korzystania z atrakcji parku w czasie wolnym, co jest naprawdę fantastycznym dodatkiem do pracy. Jednym z ważnych aspektów jest też dbałość o bezpieczeństwo pracowników i gości. W Energylandii przestrzega się najwyższych standardów bezpieczeństwa, co sprawia, że można czuć się pewnie podczas pracy.
(usunięte przez administratora) przecież tam jest wyzysk,chyba ci zapłacili za takie gadanie,wiem bo pracował syn,pracowała córka
Witam. Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że na dziale marketingu szanowna Pani dyrektor każe pisać dobre opinie :) Wiele wpisów też zostało usuniętych z tej strony bo były aż zbyt szczere o traktowaniu przez wyżej wymienioną osobę pracowników. Krzyk, wyzwiska to codzienność w tej firmie. Tyle ile osób się zwolniło przez dyrektorów w tej firmie powinno dać do myślenia właścicielowi. Większość dyrektorów bez żadnego wykształcenia. Kiedy objawia się brak kompetencji będą tylko krzyczeć :) Wszystkim młodym się wydaje, że tam świetnie zarobią tylko nikt nie przemyśli tego, że przepracowując gdziekolwiek tyle godzin dobrze się zarobi.
Macie przy tym jakieś rzeczywiste przykłady osób, które po takim nakładzie pracy i staraniach otrzymały ten wspomniany awans? na jakie wtedy stanowiska? i ile kasy więcej wpada? Pytam serio, bo może oplaca się przez to przejść?
Nie polecam pracy w tym „obozie pracy”. Dziurkowanie bez powodu, rotacja, nie wolno chodzić „legalnie” do toalety (tylko podczas przerw). Za wszystko straszenie „dziurami” (Dziury oznaczają -100 zł z wypłaty) co oczywiście nie jestem pewna czy w ogóle jest legalne. Nieprzyjemna atmosfera każdy kierownik/dyrektor patrzy na ciebie z góry. Beznadzieja.
(usunięte przez administratora) zero szacunku do pracowników . Oszczędności na wszystkim co sie da , zmuszanie do nadgodzin . Kierownictwo-całkowity brak kompetencji . Z roku na rok coraz gorzej .
Pracowałem tam w zeszłym roku prawie 1,5 miesiąca razem z siostrą. To była moja czwarta praca wakacyjna i zdecydowanie najgorsza spośród wszystkich. To, że nie zarobi się tam fortuny było oczywiste, ale skala wyzysku pracowników zdecydowanie mnie zaskoczyła. Pracownicy na punktach gastronomicznych pracują m.in. 13 godzin (przyjście na 8:00 i dwie godziny przygotowań, 10 godzin pracy w trakcie otwarcia, 1-2 godziny sprzątania, zamawiana towaru na koniec), a w weekendy zmuszano sporo osób do pracowania 16-17 godzin (od 8:00 do północy albo nawet 1:00, a potem znowu do pracy na 8:00). Tak samo zakres obowiązków zmieniał się w zależności od widzi mi się kierowników (do tych gnid jeszcze wrócę). W teorii byłem zatrudniony jako pomoc kuchenna, a w praktyce robiłem wszystko - przygotowywanie posiłków, wydawanie posiłków, sprzątanie w środku i na zewnątrz lokalu, dezynfekcja miejsc, zamawianie towaru. Poza tym, szefostwo ma w zwyczaju regularnie przerzucać ludzi na różne punkty i są niemiłosierne problemy jak nie nauczysz się wszystkiego w 2 godziny. Ja po 3 dniach już miałem sam prowadzić jeden punkt. Tak jak to niektórzy pisali, tak, istnieje kara dziurek. Można ją dostać za wszystko, a od zeszłego roku doszła jeszcze bonusowa pula rzeczy związanych z pandemią. Często dostaje się je za byle co, albo za błąd innego pracownika na punkcie. Byle tylko jeszcze potrącić z wypłaty minimalnej. Jak na taki biznes, jest on też zaskakująco prowadzony jak typowy Januszex. O małych wypłatach i wyzysku wspomniałem, ale o niedoborach kadrowych jeszcze nie. Co roku, przyjmują liczbę osób tak na "styk", więc jeśli akurat ktoś nie przyjdzie do pracy, albo, co gorsza, zwolni się naraz kilka osób to panika jest niemiłosierna. Nad zwykłymi pracownikami są opiekunowie i kierownicy. Opiekunowie w teorii mają pomagać, a w praktyce tylko biegają po wszystkich punktach. Natomiast "kierownicy" to już osobna historia. Pomyśleć, że te darmozjady dostają 4-5 razy większą wypłatę od szeregowych pracowników, a ich jedynym zadaniem jest jeżdżenie na skuterkach po parku i "pilnowanie porządku w lokalach", co przekłada się na żałosne wparowywanie do lokali i krzyczenie, że jest brudno, że duża kolejka, pośpieszanie, dawanie dziurek itd. Jest jeszcze "kierownik deluxe" czyli przygłupia córeczka szefa, który nie musi krzyczeć, bo wchodzi bez słowa, robi zdjęcia lokalu i zaraz przybiega szeregowy kierowniczek i krzyczy za księżniczkę :) Dostanie wolnego też graniczy z cudem. Niby mają być dwa dni wolne w tygodniu, ale przeważnie jest jeden, w dodatku my przeważnie nie możemy go wybrać. Jeśli ktoś musi coś załatwić w szkole albo na uczelni to powodzenia. Na koniec jeszcze dodam, że zainstalowany jest tam genialny system swoistych stacji do odbijania się rano i wieczorem, ale często nie działa i wtedy biega się po 22:00 po wszystkich lokalach szukając działającej stacji i licząc, że obecni tam ludzie dadzą wam z niej skorzystać, a nie wydrą się na was i zamkną wam drzwi przed nosem (tak, sporo pracowników takich jest - nie pozdrawiam wąsatej starszej babki). Nie polecam.
Zapomniałem dodać, że problem jest nawet z wypłatą. Nie dość, że najpierw trzeba iść do biura po specjalną kartkę, to potem trzeba jeszcze dostać podpis od kierownika (a jak wiadomo, każdy z nich jest epicko zajęty i żadnemu nie chce się tego zrobić). Potem trzeba jeszcze przyjechać w jeden konkretny dzień o konkretnej godzinie razem ze wszystkimi innymi pracownikami wakacyjnymi i stać w kolejce w palącym słońcu na zewnątrz. W moim przypadku zajęło to prawie 3 godziny.
Dostałeś 17 zł minimum na ręke skoro piszesz że jesteś uczniem. Skoro pracowałeś po tyle godzin to pewnie zarobiłeś ok 4 tys na ręke (ok 230 godzin). Czy to mało? niech każdy oceni.
Panie mądralo proponuję sprawdzić regulacje prawne w zakresie pracy tymczasowej,czy też małoletniego - nawet jeżeli poważacie się na umowę zlecenie to ciekaw jestem jej treści - ciekawe czy prawnicza analiza nie wykazała by jej niezgodności z aktami nadrzędnymi że już nie wspomnę o kwestiach wizerunkowych w przypadku nagłośnienia. Jeżeli zaś zatrudniliście ucznia jako ucznia to z czasem pracy dozwolonym przez prawo nieźle się mijacie. Nie wątpię że macie niezłych prawników ale inni bywają równie dobrzy. A swoją drogą jak jesteście z kwestiami BHP? Może tak niezapowiedziany nalot inspektorów z Gdańska?
Jak dostajesz "dziurkę"to nikt ci nie potrąca z jakiejś płacy minimalnej, tylko tracisz na premii
Nie nie nie, tracisz 100zł z wynagrodzenia premii nie dają odkąd weszła ta ustawa z płaca minimalną dla uczniów ponadto jakie 230h xDDD Conajmniej 300, ja osobiście walnąłem raz ponad 400 xD
Co ty gościu (usunięte przez administratora) wiesz (usunięte przez administratora) widziałeś naj mniejsza stawka 20netto na początek a jak się wpiszesz idziesz w górę i w cale nie jest tak ciężko jak pracujesz bo wiadomo (usunięte przez administratora) można mieć zawsze nie opowiadaj farmazonów ludzie wracają co roku ci sami już od kilku lat a to dlaczego mamy mamy mamy hahah jak żeś był (usunięte przez administratora) pracownikiem nidorajdą nie dziwię się że zestaw dziurek był dla ciebie bardzo znajomy. Żal pl idź na budowe podawać pustaki bo tylko po tym co wiedzę się nadajesz brawo ty szkoda gadać..... Juhuuu
Tomek, chodzacy do szkoly piszacy o tym jak w wakacyjnej pracy nie traktowali go powazne i nie zarobil 15k xD Dziecko drogie, to ze ktos od Ciebie cos wymaga to nie znaczy ze Cie wyzyskuje. Malo zarobiles bo nie masz zadnych kwalifikacji. Rozumiem, ze przez pryzmat tego co cisna Ci do glowy youtuberzy myslales ze bedzie lepiej ale takie sa realia. Tak wyglada dorosle zycie, co oznacza ze jak nie masz umiejetnosci oraz doswiadczenia bedziesz na najnizszych stanowiskach malo zarabial, latwo bedzie Cie zastapic kimkolwiek innym, nowym. Wiem, wiem juz jestes prawie dorosly i myslisz ze wszyscy to januszex i nie wiedza jak prowadzic firme xD i ze za nic nalezy Ci sie duzo i stad ten komentarz, ale mam nadzieje ze po czasie od tego komentarza poznales troche zycia i masz lepsza perspektywe. Pozdro
Tam powinna być przeprowadzona kontrola,pracownicy są karani odebraniem im części zarobionych pieniędzy,przez błachy powód.Pracodawca żeruje na biednych ludziach.Jeden pracownik pracuje za trzech ,czasem czterech i pięciu.(usunięte przez administratora)
Super zabawa ,dużo atrakcji , sporo wrażeń , każdy coś znajdzie dla siebie
Hej. Dostałem ofertę pracy jako konferansjer przy pokazach kaskaderskich. Czy rzeczywiście tak źle tam jest jak piszecie ? Jak wyglądają warunki pracy ? Jak ekipa i ludzie ?
Hej, dasz znać po jakim czasie odezwali się z tym, że chcą Ci dać ofertę na konferansjera? Chłopak też chciał iść i ciekawi jesteśmy czy jeszcze go przyjmą. Po jakim czasie proces się domyka?
Praca w parku rozrywki Energylandia to niezapomniane doświadczenie, które pozostawiło we mnie wiele pozytywnych wspomnień. Chciałbym podzielić się moją opinią na ten temat. Po pierwsze, atmosfera w Energylandii jest niesamowita. Pracownicy są przyjaźni i pomocni, a współpraca z nimi sprawia, że każdy dzień jest pełen radości. Zarówno wśród kolegów z pracy, jak i gości parku panuje przyjazna atmosfera, co sprawia, że praca jest nie tylko efektywna, ale również przyjemna. Jednym z największych atutów pracy w Energylandii jest możliwość obserwowania radości i uśmiechów na twarzach gości. Współtworzenie tych momentów sprawia ogromną satysfakcję. Park oferuje szeroki wybór atrakcji, co sprawia, że praca jest różnorodna i interesująca. Każdy dzień to nowe wyzwania i możliwość nauki czegoś nowego. Dodatkowo, Energylandia dba o swoich pracowników. Oferuje konkurencyjne wynagrodzenie oraz różnorodne benefity, takie jak możliwość korzystania z atrakcji parku w czasie wolnym, co jest naprawdę fantastycznym dodatkiem do pracy. Jednym z ważnych aspektów jest też dbałość o bezpieczeństwo pracowników i gości. W Energylandii przestrzega się najwyższych standardów bezpieczeństwa, co sprawia, że można czuć się pewnie podczas pracy.
Czy przypadkiem marku nie jesteś jedną z podwładnych Justyny? Te fałszywe opinie pozytywne i tak nie trafią już do nikogo - miła atmosfera może była kiedyś, teraz jest tyrania, wyklinanie się, grożenie, (usunięte przez administratora) stres na każdym kroku.
Obłuda chyba jesteś z tych nierobów dyrektorów i kierowników którzy nic nie robią jak przysłowiową ochrona że Śląska drapie się po jajkach nawet pierwszej pomocy nie umieli pomoc dziewczynie która przebrana za animatorka straciła przytomność Nie polecam tam pracy wyzysk ochrona nabija dziury za byle co każdemu bo mają za to premie uznaniowe Totalna porażka nie polecam nikomu tam pracy w tym (usunięte przez administratora)
Korzystanie z atrakcji w czasie wolnym? Niby jakim? Jak się tam pracuje to się go nie ma XD Za wstęp do parku w dzień wolny trzeba zapłacić, nie ma żadnej zniżki a za korzystanie z atrakcji podczas przerwy dostałam dziurkę więc o co tu chodzi? Sami się mylicie w tych swoich porytych zasadach, nie pozdrawiam
A o co chodzi w końcu z tymi dziurkami? Widzę, że ochrona ma za nie zarobek ale zastanawiam się jak w druga stronę to działa i przede wszystkim jakie są docelowe zasady.
(usunięte przez administratora) przecież tam jest wyzysk,chyba ci zapłacili za takie gadanie,wiem bo pracował syn,pracowała córka
Od dwóch tygodni jest już zdjęta oferta dla specjalisty ds. sprzedaży z takiego portalu. to już koniec naborów? pisali o zleceniu o umowie o pracę, zastanawiam się czy dałoby rade ugrać te druga, bo może jeszcze będę aplikować
Widziałam niedawno ogłoszenie o pracę do biura w tej firmie zanim jednak złożyłam CV zrobiłam spory rekonesans odnośnie warunków pracy tam panujących. Ogłoszenie ogólnie pojawia się co jakiś czas i pomyślałam, że zaaplikuje jednak potrzebuję odpowiedzi na kilka nurtujących mnie pytań: 1. Czy to prawda, że pracująca tam dyrektorka Justyna często wyżywa się na pracownikach, podnosi na nich głos, krzyczy, upomina publicznie? 2. Czy to prawda, że kobieta ta stosuje (usunięte przez administratora) Słyszałam tak od kilku osób i ponoć wraz z pomocą prawną szykują jakiś pozew odnośnie jej poczynań. 3. Czy prawdą jest, że osoby postawione jeszcze wyżej niż ta Pani w ogóle nie reagują na jej zachowania? Obiło mi się o uszy także, że ta dziewczyna (bo słyszałam że jest młoda - okolice trzydziestki) jest na tyle wredna, że właśnie przez to panuje tam taka rotacja i co chwile szukają tam nowych ludzi? Ponoć zwolniło się z tych biur kilku pracowników ze stażem po 4-6 lat właśnie z powodu objęcia stanowiska dyrektorskiego przez tę dziewczynę. Bardzo proszę o odpowiedzi pracowników oraz byłych pracowników. Chciałabym tam pracować mam trochę doświadczenia i myślę, że mogłabym się sprawdzić jednak nie chciałabym skończyć u psychiatry tak jak kilku pracowników, których ona dosłownie ponoć gnoiła.
Interesuje mnie praca jako operator rollercoastera jakie są szansę na 2014? Jakie są wymogi? Czy trzeba mieć jakieś pozwolenie na dźwigi co do windy która wciąga pociąg albo napędu hydraulicznego który wystrzeliwuje pociąg? Pytam ponieważ na stronie można wybrać i zaaplikować i są chyba wszystkie stanowiska ale nie ma wymogów podanych bezpośrednio do stanowiska. Czy ktoś jest wstanie udzielić odpowiedzi?
A coś trzeba w ogóle umieć czy jednak bez doświadczenia tez ludzi wezmą? I z ta książeczką to jak oni to obchodzą, że przy jedzeniu można bez niej pracować? chyba ze to już wycofali? Kiedyś ktoś pisał, że tak pracował wiec mnie to zaciekawiło
To nie jest poważna firma i tak poważnych aspektów czy kryteriów się nie spełnia :D Tam jest się szarą mrówką za najniższą możliwą płacę i jedyne co potrzebujesz by tam "tyrać" to wysoka odporność psychiczna.
Praca tam to jeden wielki wyzysk, nie zarobisz dużo nawet spędzając tam jak ja kiedyś 6 dni w tygodniu od 8.00 do 21.00/czasem i 23.30. Właściciel to zwykły Januszex próbujący przycisnąć na tobie.kazda złotówkę mimo że ma jałomużnę od uni na nowe z resztą te same które już są tylko nowe atrakcje. STANOWCZO ODRADZAM! POZDRAWIAM PANIA M**** z marketingu dzięki niej tutaj ta firma ma aż 2.9/5* a nie 1.5 :)
Najniższa krajowa, a podwyżek brak tylko boją się oficjalnie powiedzieć i mydlą oczy, że będą.????
Witajcie :D jak się teraz realizuje plany sprzedażowe na stanowisku specjalisty ds. sprzedaży? właśnie patrzyłem po okolicy za pracą w branży i widzę, że na takim portalu jest jeszcze dostępna oferta. ciekaw jestem po prostu czy wymogi są wysokie czy jednak jeśli jestem obeznany w branży to dałbym rade?
Niestety to jeden wielki wyzysk i obrabianie(usunięte przez administratora) jeden drugiemu , nigdy nie spotkałem się w takiej firmie gdzie jeden pracownik kabluje na drugiego kierownikowi . Każdy się chwali ile zarobi ale pracuje się po 350h a czasami 400h . Człowiek jeździ nie wyspany do pracy a potem ma być odpowiedzialny za urządzenia , dla mnie to nie pojęte . Cieszą się z wypłaty tylko (usunięte przez administratora)którzy nie potrafią liczyć . Nie chce tam nigdy wrócić a ni nie polecam nikomu.
Witam jak wygląda praca na sklepach ? Jak kierowniczka ?
Podpinam się pod pytanie o sklepy. Jakie są tu tak w ogóle do wyboru, czy otwierają nowe? W którym byłoby najlepiej pod względem atmosfery? ogólnie to i tak w każdym płacą tak samo?
Ktoś tu sugerował odpowiedzialność za brak klientów ale czy ich liczba też nie jest zależna od sezonu? Teraz w lutym jakie mogą być obroty w porównaniu z przykładowym lipcem? Wtedy więcej ludzi potrzeba? Jaką liczę z całości mogą stanowić stali pracownicy?
Ktoś wie czy obecnie jest lepiej? Zmienili kierowników? Zmieniła się atmosfera czy nadal odpowiedzialność za brak klientów przez beznadziejny marketing odbija się na pracownikach niższych szczebli? Patrząc na widoczne działania raczej brak zmiany, bo nadal widoczna jest słaba taktyka, nie zmieniana od lat... Ktoś potwierdzi?
Na jakie wsparcie w Energylandia mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
a na podstawie czego możesz mieć taką pewność? pewnie tez wszystko zależy od tego co rozumiesz poprzez jakiekolwiek prawo? Jakie na pewno nie jest w takim razie? i czy kobiety w ciąży serio tu pracują, że ktoś pyta?
Czy operatorzy rollercoastera pracują na umowę zlecenie? Po ile godzin trwa dniówka?
(usunięte przez administratora)
Co się działo na stronie w sylwestra? Widzę ze na nią wskazujesz, spóźniło mi się trochę jak widać, naprawili to? Tu w ogóle na IT jako kto można się zatrudnić? szukają głównie specjalistów czy może junior tez cos dostanie?
Praca jako operator rollercoastera jest moim największym marzeniem od dziecka kocham lunaparki. Proszę o jakieś konkretne szczegóły jak się do tego dostać? Od kiedy zaczyna się rekrutacja do tej nowej strefy. I czy wie ktoś coś o planowanym rollercoasterze tym podobnym do Griffina w Busch Gardena USA ten który ma łączyć tory pod kontem 90 stopni. Tak jak by dźwig opuszczał i łączył tory na pionie. Jest symulator takiej czerwonej kolejki jest niby w planach chyba Till.
Czy tam naprawdę jest tak źle jak piszą tutaj inni ludzie?
Tak, wyzysk i nic więcej. Poszukują ludzi najlepiej z okolic, którym nie chce się dojechać do dobrej pracy w Krakowie czy Katowicach
A jak ogólnie z dojazdem tu ludzie maja w takim razie? jest w miarę ok, skoro akurat o tych okolicznych piszesz? Maja w ogóle jakaś dopłatę do tego? musza zachęcać by ktoś pracował?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Energylandia?
Zobacz opinie na temat firmy Energylandia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 84.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Energylandia?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 56, z czego 4 to opinie pozytywne, 41 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Energylandia?
Kandydaci do pracy w Energylandia napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.