Czy to prawda, że w Plastimecie są masowe zwolnienia???
Najpierw zwalniają, teraz szukają ludzi do pracy, bo za mało rąk. Ta firma nigdy nie wskoczy na wyższy level.
Co sądzicie o oknach? Czy jest to dobry produkt? Czy są jakieś zniżki pracownicze na kupno?
Nie polecam! 13.5 zł na start? Co to za stawka. Zasłaniają się tym, że premia do tego jest wliczona. A tak naprawdę to premia wyrównuje do najniższej krajowej. No i te dojazdy uciążliwe...
Na jakim stanowisku w Plastimet obowiązuje taka stawka? I jeszcze pytanie co do tych dojazdów, o których też wspominasz - jest dla pracowników organizowany jakiś autobus? Jeśli tak, to jaka jest jego trasa?
Na każdym. Nie ma znaczenia na jakim dziale pracujesz. Dostajesz tyle i koniec no chyba że coś się zmieniło :) Za mojej kadencji nowych nie przybywało, a starzy pracownicy odchodzili. Szczerze? to na budowie więcej płacą jako zwykły pomocnik niż tutaj patrząc na tą stawkę.
Autobus chyba ale nie jestem pewny zaczynał trasę od dworca w Ełku i jechał głównymi ulicami , ale gdzie miał przystanki to nie pamiętam , była na to rozpiska ''na przystanku'' przy zakładzie . Stawki raczej podobne na wszystkich stanowiskach , ja wtedy robiłam na okuciach ram(usunięte przez administratora) Praca ciężka , większość nosiła opaski elastyczne na rękach , warunki socjalne ok , baniak z wodą na hali był ,ale żeby się z niego napić to trzeba było mieć własną butelkę ,bo raz że kubków nie było , a dwa nie było czasu aby do niego podejść :( I tak jak pisze @człowiek pokażą Ci raz i masz zaiwaniać , ja wszystko musiałem sobie zapisać na kartce - symbol okna jaki rodzaj okuć i jako nowy się nie wyrabiałem ,pomyłki też mi się zdarzały za co oczywiście straciłem premię , tak więc podziękowałem im za pracę.
Jednym słowem wyzysk pracownika... Przychodzisz do pracy raz Ci pokaże i rób, zrobisz źle tracisz premie.. Na papierze nawet najniższej krajowej nie zapewniają... O podwyżkach dla doświadczonych pracowników już nie wspominajac.. Nie polecam nikomu.
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe Plastimet Sp. z o.o.?
Pracowałem w tej "firmie" niecały rok i cóż mogę powiedzieć. Ludzie traktowani są jak jakieś roboty. Zrób to zrób tamto. Skończysz swoją pracę to masz robić coś co do twoich obowiązków zupełnie nie należy, bo jak to niektórzy mówią "masz stawkę godzinowa i masz przez 8 godzin pracować". Nawet nie można na chwilę usiąść i odsapnac (i nie mam tutaj na myśli stanowisk na linii) no chyba, że na przerwie. Jeżeli nadal ludzie będą traktowani przedmiotowo to w niedalekiej przyszłości to na firmie się odbija. Zresztą już się odbija, bo brakuje rąk do pracy.
mają tam chętnych czy juz koniec wszyscy obskoczyli i nasrali na nich kompletne (usunięte przez administratora) i wodorosty
(usunięte przez administratora), myślą że żyją w czasach dzikiego kapitalizmu rodem z 19 wieku , brak kultury i szacunku do ludzi widać na każdym kroku , dziwię się że jeszcze ta firma istnieje , to nie jest normalny zakład pracy tylko (usunięte przez administratora) , pracowałem tam dwa tygodnie , to o dwa tygodnie za dużo, omijać ten (usunięte przez administratora) szerokim łukiem .
Co takiego działo się w tym zakładzie, że zrezygnowałeś po dwóch tygodniach?! Powiesz coś dokładniej?
Poprawiło się coś w tej firmie czy nadal jest tak źle jak ludzie piszą?
Czy w Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe Plastimet Sp. z o.o. są szkolenia zewnętrzne?
Niestety, widzę wyłącznie same narzekania. Mógłby ktoś napisać ile dokładnie wynosi stawka godzinowa i jaki rodzaj umowy obowiązuje w firmie?
Czy warto zatrudniać się w tej firmie? Czy coś zmieniło się na lepszego? Jeżeli zdecyduję się na zatrudnienie to jakich działów się wystrzegać?
Nie polecam. Jeżeli macie możliwość zatrudnienia się gdzieś indziej to nie skladajcie tutaj CV. Firma straszna, mobbing, leserstwo, człowiek w tej firmie się nie liczy. Tylko $$.
Przez co można rozumieć oskarżenia o mobbing w firmie? Takie zarzuty należy w jakiś sposób potwierdzić. Jakie sytuacje się działy?
Małe pieniądze a duże wymagania. Zresztą duża rotacja pracowników o czymś świadczy.
Duża rotacja pracowników i nie znikające że wszystkich portali ogłoszenia o pracę... Zobaczymy które firmy przetrzymaja ten rok... Ja w przeciwieństwie do tych firm nie mam kredytów do spłacenia :-)
Małe pieniądze? A gdzie dostaniesz na początek więcej, wiem że każdy chciałby worek kasy domu nosić
Grupa starych pracowników rządzi, nowi pracują za nich i tak cągle są wymieniani na nstępnych kierownictwo nie reaguje niewarto tam składac cv. Wszyscy wiedza ze serwis wali fuchy na lewo i prawo sobie do kieszeni a nam za byle co obcinaja! Zreszta nie tylko serwis jak sie przyjrzec
Rosja i Turcja były najbardziej zacofanymi gospodarczo oraz społecznie krajami Europy[9]. Europejscy politycy i eksperci przewidywali wybuch tej wojny, ponieważ narastały sprzeczności interesów gospodarczych i politycznych, zwłaszcza między Rosją a Wielką Brytanią. Rosja od długiego czasu zmierzała do rozszerzania swych granic w stronę Morza Śródziemnego, Zatoki Perskiej, Oceanu Indyjskiego i Chin, a były to rejony, które interesowały również Wielką Brytanię. Z kolei Francję interesował Bliski Wschód, a zwłaszcza Turcja, obecne Syria, Liban i Egipt. W tym czasie strategicznym kierunkiem rosyjskiej ekspansji były Bałkany, a zamiarem likwidacja państwa tureckiego i uczynienie Morza Czarnego wewnętrznym morzem rosyjskim oraz uzyskanie swobodnego dostępu do cieśnin tureckich. Sama Turcja była krajem osłabionym. Na początku 1853 car Rosji Mikołaj I Romanow („Żandarm Europy”) próbował namówić Brytyjczyków do rozbioru Turcji[10]. Uniknięcie przez Rosję w latach 1848–1849 ruchów Wiosny Ludów oraz dodatkowo stłumienie narodowej rewolucji węgierskiej zmotywowały cara do prowadzenia na Bałkanach bardziej ofensywnej polityki[8]. W 1852 między Rosją i Francją rozpoczął się spór o prawa duchowieństwa prawosławnego, względnie katolickiego, do opieki nad miejscami świętymi i niemuzułmańską ludnością imperium tureckiego. W spór wmieszała się Wielka Brytania, w mniejszym stopniu również Austria i Prusy, a przedmiot sporu rozszerzył się o strefy wpływów tych mocarstw w Turcji oraz rewindykacje dotychczasowych jej zobowiązań wobec Rosji. Szczególnie Wielkiej Brytanii zależało na podsycaniu wrogości między Turcją i Rosją, przy czym okręty brytyjskie wpłynęły do Cieśniny Dardanelskiej. W lutym 1853 car Mikołaj I skierował do Turcji ultimatum w sprawie wyłącznego prawa opieki nad miejscami świętymi w Palestynie (ówcześnie część Imperium Osmańskiego) oraz przekazania pod jej opiekę wszystkich prawosławnych obywateli w Imperium Osmańskim. Był to jednak tylko pretekst. Wyrażenie zgody na te żądania oznaczałoby przekształcenie Turcji w rosyjski protektorat, ponieważ Rosja mogłaby ingerować w tureckie sprawy wewnętrzne. Car wykazał się bardzo błędną oceną ówczesnej sytuacji politycznej. Był pewny neutralności Austrii, którą wsparł w walce z Węgrami podczas Wiosny Ludów. Przewidywał, że Anglia nie będzie zdolna do współpracy z odwieczną konkurentką, Francją. Sułtan Abdülmecid I przekazał treść ultimatum Francji i Anglii, które miały świadomość, że zaistniało niebezpieczeństwo pozbawienia ich wpływów w imperium tureckim. W tej sytuacji zachęciły sułtana do sprzeciwu. Gdy sułtan ultimatum odrzucił, wojska rosyjskie weszły do księstw naddunajskich Wołoszczyzny i Mołdawii. Wówczas w październiku 1853 Turcja wypowiedziała wojnę Rosji, a jej wojska zaatakowały rosyjskie terytoria na Kaukazie, skąd zostały jednak wyparte, a flota turecka zniszczona 30 listopada 1853 w bitwie pod Synopą, w południowej części Morza Czarnego. Rosja wygrała tę bitwę nie dlatego, że była tak silna, ale dlatego, że Turcja była tak słaba.
W obrocie handlowym w Polsce występuje jako polwinit (zmiękczony, czyli plastyfikowany i granulowany PCW) i polwiplast (granulat obuwiowy PCW). Skład tego ostatniego dla jednej z odmian to około 50% czystego polichlorku winylu, 40% plastyfikatora - np. ftalanu di(2-etyloheksylu) lub mieszaniny ftalanu di(2-etyloheksylu) z ftalanem dibutylu, ftalanem izoamylu i adypinianem di(2-etyloheksylu) Polimer ten jest stosowany w różnych gałęziach gospodarki: do produkcji wykładzin podłogowych, stolarki okiennej i drzwiowej, akcesoriów (w postaci różnych listew wykończeniowych), rur i kształtek do wykonywania instalacji w budynkach, jako elewacja (siding), folii itp. w medycynie: dreny, sondy, cewniki, strzykawki[2] do wyrobu opakowań, elementów urządzeń, płyt gramofonowych, drobnych przedmiotów itp. pokrywanie powierzchni sportowych oraz innych, zakrytych i otwartych (czasem jako igelit) w elektrotechnice polwinit stosowany jest jako izolacja w przewodach i kablach.
Ojej aż tak zle ?!!!! a ja tam chciałem CV złożyć . Widać żę ta firma nie dba o pracowników . Dzięki za wasze opinie CV na pewno tam nie złożę .
Dużo pracy, mało płacy. Jednym słowem depresja bo na dno to trzeba zasłużyć. Produkt kolejne dno. Serwisanci i ich potomkowie będą mieli roboty na lata.
Szczęśliwie już się uwolniłem. Marna kasa, mega wymagania, brak ludzi do pracy, pełno kamer i dyrektor ostatni (usunięte przez administratora) stoi z biczem. Nikt nie chce tam iść a starzy pracownicy uciekają aż sie kurzy. Okna robione z najtańszych materiałów. Mega dużo reklamacji i zwrotów. Daje im jeszcze maX dwa lata...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe Plastimet Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe Plastimet Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe Plastimet Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 3 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!