Chyba spora jest tu rotacja skoro zatrudniają i zwalniają bez mrugnięcia okiem. Często takie sytuacje że nie dadzą drugiej szansy tylko do razu do wiedzenia? Bo aż mnie zmroziło.
Nie polecam pracy w tym miejscu(BIURO KATOWICE, KONSULTANT DS. Rekrutacji) Pracownicy okej. W mojej opinii kierownik tego miejsca to jakaś kpina. W mojej ocenie jest cyniczny i wyrachowany nie nadający się do pełnienia roli lidera w organizacji. Odnosiłem wrażenie (mam nadzieje że mylne, ponieważ w dalszym ciągu są to moje odczucia), ze nie potrafi kierować zespołem, lawirowanie w odpowiedziach na pytania formalne w mojej ocenie bylo dla tej osoby czymś normalnym. Podczas mojej pracy w stosunku do mnie Feedback nie istniał. Odczuwałem praktycznie calosciowy brak komunikacji na lini pracownik-kierownik. Na rozmowie kwalifikacyjnej: obietnice premii, dużo kontraktów (czyli logicznie rzecz ujmując pracy) W ostatecznym rozrachunku skończyło się na tym, że wypłata to tzw „golas”. Na koniec mojej pracy. Kierownik z uśmiechem wręczający mi wypowiedzenie, z przepełnionym entuzjazmem głosem stwierdzający, że się nie starałem w prący.(o czym napisałem wyżej o feedback) Jak Ci się wydaje, że dobrze pracujesz bo nikt nie zwraca Ci uwagi w tym miejscu pracy to, uważaj. Bo dowiesz się o tym dopiero otrzymując wypowiedzenie od uśmiechniętego przełożonego. To nic nie da, ze się tłumaczysz. Tutaj liczą się cyferki w excelu, co jak najbardziej rozumiem, ale zamiast powiedzieć, że następuje redukcja etatów, ponieważ pracy jest mniej, podejrzewam nie tyle co zakładali zatrudniając kolejne osoby akurat w okresie letnim. Poczułem , że uśmiechnięty kierownik w jakiś sposób chciał bym poczuł się poniżony? Tak odczułem, póki nie zrozumiałem, że swoją pracę staralem się wykonywać naprawdę rzetelnie. (byłem na okresie próbnym). NIE POLECAM!
Kompletnie sie nie zgadzam. Kontakt byl bezposredni z team leaderem a nie kierownikiem-szkoda ze zostalo to pominiete. Chcialabym tylko dodac ze pracownik ktory jest na okresie probnym i potrafi spoznic sie juz w pierwszy dzien daje duzo do myslenia. Mam nadzieje ze w chwili obecnej spelniasz sie zawodowo.
Domyślam się kto napisał ten komentarz. Prawda jest taka, że feedback leży i płacze, A ty człowieku nie jesteś odpowiednią osobą na tym miejscu. I nie prawda że się spóźniłem, bo przyjechałem już kilka dni wcześniej przed terminem rozpoczęcia pracy, ponieważ nie dopilnował tego niekompetentny kierownik :). Jesteś żałosnym człowiekiem i z pewnością powiem Ci to w oczy :) Zwolniony zostałem przez to, że nie "ogarniałem" ponoć w pracy, a druga osoba, która została razem ze mną zatrudniona w tym samym czasie, została zwolniona w ten sam dzień ale z racji redukcji etatów :). Gardzę takimi podmiotami jak Ty, swojego ego możesz podnieść poprzez bycie prawdziwym liderem i osiąganiem sukcesów a jedyne co osiągnąłeś śmieszny człowieku to pogarde wśród najbliższych pracowników, co można wyczuć jak tylko pojawiasz się w biurze. :)
To kłamliwą agencja żerująca na Polakach , na miejscu czeka was grzyb i pleśń a godzin nie ma będziecie siedzieć na domku bez kasy.
No gdyby trzeba było tak w domku siedzieć to faktycznie bez sensu interes z tego. Czyli jak pierwsza praca nie wyjdzie to oni ogarniają na szybko kolejną?
A co z umową? Chyba powinna być w niej określona minimalna liczba godzin. Jeśli pracodawca nie zapewni pracy to jest zobowiązany do pokrycia kosztów zgodnie z umową
a ja nie wiem, umowy na oczy nie widziałam jeszcze. wdrażałeś się w temat? tak się teraz zastanawiam właśnie czy oni dają sztywne templatki i nie masz niczego do gadania czy da radę negocjować? te min liczba godzin to dobre zabezpieczenie. są tu jakiekolwiek inne?
Piszę tą opinię żeby przestrzec Was przed nie uczciwa i nie odpowiedzialna rekruterką Vasilina Zakharkevich .Zrezygnowaliśmy z poprzedniej pracy bo ta Pani załatwiła nam pracę w Ceva Venlo po czym w dzień spotkania oprowadzającego zero kontaktu kordynator który miał dzwonić nie dzwonił.Radze tej Pani nie wierzyć
Chwila, czyli niby ostatecznie zostaliście bez pracy? Dało radę może chociaż wrócić do tamtej poprzedniej?
Serio? Czy nie mieliście podpisanej umowy na ten dzień oprowadzający? To była ustna umowa tylko?
Po wysłaniu CV dostałem telefon z ofertą pracy. Widziałem stanowisko pracy na ich stronie i testy kwalifikacyjne. Umówiłem się na rozmowę w biurze Gap, podpisałem kontrakt i inne papiery. Wszystko bardzo sprawnie przebiegło. Oferta też bardzo atrakcyjna.
Pytali o poprzednie stanowiska pracy, zbadali mają historie zatrudnienia (świadectwa pracy). Pokazałem im meble które obijałem. Pytali o różne inne rzeczy, ale nie pamiętam już konkretnie o co, robię w tym zawodzie od lat także bez trudu sobie poradziłem. Mam już nawet bilet i lece tam za tydzień.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
czesc. wyjechalam na oferte pracy jako asystent medyczny, opirkun do UK z nimi. Polecam jesli ktos mysli nad praca w tej branzy. Ja mialam swoj epizod w Niemczech w opiece 24h i balam sie ze tutaj bedzie tak samo. Na szczescie firma bardzo pomocna, trening od podstaw i nie trzeba byc z pacjentami non stop poza godzinami pracy. Czuje sie milo zaskoczona ta oferta pracy!
Podcierają (usunięte przez administratora)staruchom angielskim. Nie macie honoru. Czy wiecie , ze muzułmanin nigdy by takiej pracy nie wykonał, bo to hańba dla niego. Jesteście (usunięte przez administratora).
Jak to się ładnie nazywa - assystent medyczny, podcierasz (usunięte przez administratora), w smrodzie pracujesz, ja bym za żadne pieniąde tego nie robił
Może ktoś mi podać więcej informacji na temat Global Personnel Group Małgorzata rekrutację o pracy w Holandii
Nie polecam jeszcze nie zacząłem a już próbują oszukać. Nie polecam tej agencji.
Pod żadnym pozorem nie idźcie na te magazyny Lidla do Runcron i w innych lokalizacjach. Obozy pracy gdzie Polaków głównie kierują na zmiany nocne gdzie jest najciężej bo na rano trzeba spickowac cały towar do sklepów. Zgrzewki z napojami, słoikami, proszkami do prania i innymi ciężarami. Wyprujecie sobie flaki na wysokich normach. Jak myślicie dlaczego takie agencyjki jak GAP szukają chętnych aż w Polsce gdzie i tak pół narodu siedzi już w UK? Bo nawet Polacy tutaj w UK już nie chcą tak ostro i ciężko harować. Zakwaterowanie jakie wam polecą do slumsy z grzybem na ścianach i zawyżonymi opłatami. Oczywiście oni umywają ręce bo oni tylko rzekomo "pomagają" z zakwaterowaniem i to już nie ioch sprawa tylko nasza i landlordów. Naprawdę zastanówcie się bo wtopicie w takie (usunięte przez administratora) jakie wam się nie śni. Lepiej samemu spróbować sobie zorganizować wyjazd i mieć możliwość wyboru. Tutaj będziecie traktowani jak bydło a większość pracowników z Polski to będą desperaci i patologia nie znająca języka angielskiego. Traficie pod jeden dach z ćpunami, recydywami, kibolami i zboczeńcami. W jeszcze gorszym wypadku powitają was Cyganie ze Słowacji i Rumunii tak jak moja koleżanka która po 2 miesiącach tej pracy i życia z nimi zaczęła siwieć. Na pomoc agencji w niczym nie liczcie, będziecie zdani ze wszystkim sami na siebie. Jak menedżerom w Lidlu coś się nie spodoba to tego samego dnia możecie się pakować do Polski. Tu nie ma drugiej szansy, a każdy błąd jest ostateczny. Zaniżycie norme, spóźnicie się 2 minuty to wylot. Dlatego też taka ogromna rotacja i ciągła rekrutacja następnych parobków z Polski.
Dlaczego ktoś ma się od razu pakować do Polski? To już nie można legalnie przebywać na terenie UK i poszukać tam sobie innej pracy?
Ja pracuje w Lidlu przez Gap w Runcorn i jest ok. Zakwaterowanie mam za 70 funtow i jest 3 mile od pracy. Nie musiałam płacić depozytu. Nie ma grzyba. Nikt mnie nie traktuje jak bydlo, podczas rekrutacji miałam sprawdzany angielski i z tego co wiem każdy ma sprawdzany angielski przed wyjazdem. Co do norm to wszędzie są normy i da sie je wyrobić. Dla mnie jest ok
Bzdury - widac ze nigdy nie pracowalas przez Gap Personnel w Lidlu. Ja przeszedlem po 3 miesiacach pod firme i chcwale podjecie z nimi wspolpracy. Przerobilem juz na niejednym magazynie i ten jest jeden z lepszych...
Cześć...Jęsli nie sprawi Ci to problemu możesz coś więcej napisać o tej pracy i samym miescie na saberrose@wp.pl?...Szukam w Runcorn pokoju do wynajęcia bo mam tam przyjechać do pracy przez Gap - Personnel....Ale o samym mieście w angielskich mediach nic dobrego nie widziałem wręcz odwrotnie...Jest to dla mnie ważne...Jeśli możesz odpisz proszę na podany e-mail..Pozdrawiam
Oj tam, bzdury opowiadasz. To znaczy, może faktycznie w Runcorn tak było, ale nie ma co szufladkować :P Ja natomiast pracowałem 5 miesięcy w Lidlu w Exeter i ten czas wspominam bardzo pozytywnie. Podstawowy wymiar pracy to 7.5h, zawsze można było zostać dłużej jak się chciało, a jak się nie chciało to po 7 godzinach można było wyjść i nikt nic nie spinał, mnóstwo osób tam tak robiło ;) Tak więc mega elastycznie jeśli chodzi o godziny pracy. Norme większość osób wyrabiało na spokojnie. Co do nocnej zmiany, to w Exeter akurat na tą zmiane każdy chciał iść, bo płacili funta więcej, w pracy wówczas było mniej osób, i na nockach mniejsza norma do wyrobienia, bo to tylko dokańczanie po popołudniowej zmianie ;) Przełożeni jest w stosunku do pracowników mega uprzejma. Szczególny szacun dla Mike'a i Dan'a, pozytywni ludzie, aż się chciało robić gdy któryś z nich sprawdzał obecność i podgadywał przy okazji co tam słychać. Żeby z Exete wynieść złe doświadczenia, to na serio trzeba by tam srogo odpier*alać.
Witam, praca w Chichester. Może ktoś coś napisać obecnie jak tam wyglądają warunki pracy ile zostaje £ już dla siebie po odjeciu za pokój? Czy to co tydzień jest tak że nie ma za dużo godzin czy sporadyczne sytuację?
Zastanówcie się, dlaczego firma Gap potrzebuje non stop pracowników. Jeśli byłaby to praca w miarę normalna, to ludzie by tam pracowali, a widać, ze jest na odwrót. Zapewne jedna wielka ściema, dziadowstwo i oszukiwanie ludzi? Można zauwaźyć również, że pozytywne opinie są dodawane przez osboby, które tę firmę reprezentują.
To agencja pracy dlatego non stop potrzbuja pracownikow... zadtanów sie, u mnie na jednym magazynie pracuje ponad 300 ludzi, wiec ciagle ktos nowy przychodzi i odchodzi. Pracuje teraz na kontrakcie w lidl ale nie narzekalem na gap jak pracowalem tu przez nich.
Jak pracowałem w takim kołchozie w Anglii to też było chyba tylu.Na 3 zmiany praca była. Część była na czas określony i nie mieli szans na stałą pracę, a druga grupa była stałymi pracownikami. Pomyśl, więc dlaczego potrzebują non stop pracowników? Kontrakt kończy się i dlatego potrzebują nowych.Proste nie!!!
Polak, nie ważne gdzie będzie pracował , czy w Polsce czy za granicą, zawsze będzie narzekać, wypisywac obelgi,mowic to źle, tamto niedobre, i nic mu nie pasuje, robić mu się nie chce, a jak przyjdzie coś załatwić to z pretensjami, W Anglii pracy jest dużo, jedynym warunkiem jest znajomość języka, bez tego jest trudno, tu w Polsce też trzeba się za wszystkim nalatac i nastać w kolejkach zanim się coś załatwi, praca w Anglii nie należy do Lajtowych, ale za te pieniądze które się tam zarobi można wyżyć, opłacić mieszkanie w UK, opłacić mieszkanie w Polsce, pozwiedzać Anglię i odłożyć sobie pieniążki, zapewniam Was, bo pracowałem w Blackburn, ale musiałem wrócić do Polski z powodów rodzinnych, jak ktoś chce i zna język to może sobie coś znaleźć na własną rękę, ja będąc tam W Anglii znalazłem trzy oferty pracy, więc proszę Was nie piszcie glupot, i nie narzekajcie Pozdrawiam
Może ktoś mi powiedzieć na temat gap personal na temat bo mam zamiar wyjechać do Anglia na produkcjie pakowanie sałatek i czykoladek czy to się wogule opłaca?
na czekoladkach 2018 bylo za piec dni 250 jak nie pijesz i nie palisz to mozesz przezyc za jakies 170 ale bardzo skromnie przez 3 miechy nie ma pracy na czekoladkach sty mar kwi
nie wiem jak w Anglii to wygląda ale pracowałam przy sałatkach w NL i było strasznie ciężko. podejrzewam ze tu bedzie wyglądać podobnie czyli w uj zimno bo to chłodnia i linka gdzie trzeba zapier***** rękoma w maciupkich pudełeczkach ale może Tobie będzie odpowiadać . tak czy inaczej ja mam uraz do pracy przy sałatkach i nie chce o tym słyszeć :D
Czy w dobie świrusa, gdzie mnóstwo anglików siedzi w domu i polaków - jest tam jakaś praca? Ponad 500 tys straciło pracę. To jest jakiś kit z tymi ofertami pracy.
Nie wiem skąd te negatywne opinie na temat tej agencji. Pracuje w Bristolu jako order picker nie mam żadnych problemów z wypłatami z godzinami czy czym kolwiek. Jedna kobieta napisała że na magazynie Lidla kobiety pracują tylko przy -28 stopniach co jest bzdurą bo tam można pracować tylko jak zgłosisz się osobiście, że chcesz. Umowa z agencją jest tymczasowa ale później można przejść na kontrakt jak wyrabiasz normę co jest zrozumiałe. Nie wylewajcie żali na GAP bo oni mają najmniej wspólnego z miejscami pracy za granicą tylko szukają pracownika... Jak ktoś ma jakieś pytania śmiało odpowiem.
Pracuje przez gap personnel od 2 miesiecy - wszystko w porzadku. Wypłaty się zgadzają, praca wymaga poswiecenia, ale chyba jak kazda. niedlugo przechodze na kontrakt bezposrednio z firma. Pozdr!
Witam,chciałbym z nimi wyjechać do pracy a konkretnie do Bristol.Sortowanko śmieci itp...Czy jest ktoś na miejscu aby mógł opisać sytuacje ponieważ wiadomym jest ze agencja zachwala sobie...Dajcie jakieś info,,,,,,Dzieki
Witam mam tam jechać w przyszłym tygodniu i nie wiem czego się tam spodziewać czytając wszystkie te opinie to mam już mętlik w głowie
W dobie wielkiego oszustwa pandemicznego jest tam jakaś praca? Przecież tam prawie wszystko jest zmknięte.
Miałem jechać do pracy do Wagamamy, mam tam siostrzeńca, praca miała być załatwiona po znajomości oczywiście. Wszystko jest przygotowywane dla klientów - take out. Angole i inne nacje wierzą w kłamstwo cowidowe. Nie chcą otworzyć tych restauracji, bo boją się, że najdzie się chińczyków i pzarażają ich. Większosc restauracji zostało zamkniętych. Mnóstwo ludzi potraciło pracę. Nie wiadomo, czy da się uratować ten biznes. Jest tam straszna poprawność polityczna. Ludzie mają wyprawne móżgi - tragedia. Jak siostrzeniec był na urlopie miesiąc temu, to jak jechał autem ze Szkocji to nie było prawie żadnych samochodów osobowych na autostradach. Jedna wielka niewiadoma. A ma być jesienią jeszcze gorzej, bo idioci mają przykręcić śrubę z tą fałszywą pandemią.
Witam może Pan coś więcej powiedzieć na temat tej agencji i samej pracy?
Nie polecam wraz z dwoma kolegami wyjechaliśmy żeby sobie coś zarobić. Zapewniali nas że transport jest darmowy że buty ochronne i kamizelkę musimy sobie sami kupić a po przyjdzie gdy poszliśmy już do firmy NWF okazało się że polska agencja gap kłamie i nie ma żadnych transportów a buty i kamizelka nie jest potrzebna plus gadali nam że na sałatkach jest 13 stopni a po przyjdzie okazało się że tam są 0-2 stopnie.. Nie mam słów na tą agencje odradzam przyjazdu tutaj totalna masakra...
Witam czy ktoś pracuje lub pracował w Chichester na produkcji sałatek jakieś opinie ?
(usunięte przez administratora)
Praca w Anglii opłacała się 15 lat temu nie teraz jedynie Szwajcaria zostaje w chwili obecnej najlepsze zarobki w europie i można jeszcze coś odłożyć po 3,5 4 tys zł to ludzie już w Polsce zarabiają teraz
3,5,4 tyś. to ja ma w jeden tydzien wiec nie mow mi ze zarobie 20 tys. w polsce na miesiac!!
Opowiecie jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Gap Personnel?
Dzwonią do Ciebie, "taka i taka praca chcesz?" Zero pytań o doświadczenie, język. Jedyne kryterium to kupienie biletu (jak lecisz z Polski) to zaklepią Tobie miejsce. Jak na miejscu pojawienie się w jednym z biur i tyle.
Pracowałem przez Gap w ubiegłym roku jako order picker na magazynie z żywnościom. Na miejscu brak koordynatora z Gap oraz nieco utrudniony kontakt elektroniczny. Wypłata się zgadzała, pomijając drobne niedociągnięcia, które jednak korygowali. Z opoznieniem. Po powrocie do Polski dostałem pieniadze urlopowe pomijając ostatnim wyplatę... Ocena negatywna, ponieważ nie dostałem wynagrodzenia za 5 dni pracy. Kontakt z biurem w Katowicach nie pomogl, każą kontaktować się z Koordynatorem od payrollow. On unika ze mną kontaktu. Nawet mail do angielskiego koordynatora Gap nie pomogl.
Wy chyba nie pracowaliście w Anglii wcześniej, albo macie tzw nóż na gardle, że tam się pchacie. Mają naganiacza, który wyłapuje ludzi, a praca tymczasowa. Pracę musicie znależć gdzie jest daromowa lub tania kwatera, bo inaczej się nie opłaca. Dlaczego tylke ten Lidl i inne oferty się powtarzają? Bo zapewne praca tymczasowa, lub (usunięte przez administratora) i ludzie się zwalniają. Zacznijcie pytać o warunki mieszkaniowe osoby, która reprezentuje firmę Gap, oczywiście nie otrzymacie odpowiedzi,lub otrzymacie namiar na jakąś osobę z Anglii. Praktycznie jedzieś w ciemno.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gap Personnel?
Zobacz opinie na temat firmy Gap Personnel tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gap Personnel?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Gap Personnel?
Kandydaci do pracy w Gap Personnel napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.