Zarobki nie za wysokie, z miesiąca na miesiąc podnoszony próg co skutkowało tym, że premia niemalże była nie do wyrobienia, a jak już to z trudem... Praca sama w sobie nie była zła, większość czasu spokój, czego nie można powiedzieć o relacji pracownik-szef, a raczej managerka. Szefostwo obserwujące pracowników jedynie przez kamery, na wyspie przez cały okres czasu kiedy tam pracowałam pojawili się 2 razy, wszystkie sprawy były załatwiane drogą internetową. Na wyspie nie było kierownika, więc występowały luki w grafiku, na co managerka znalazła świetny sposób- wpisać na siłe którakolwiek z pracownic, nie zważając czy może przyjść tego dnia czy nie, jeśli by nie przyszła zostałaby na nią nałożona duża kara pieniężna. Dodatkowo umowa jest tak skonstruowana, że pomimo umowy zlecenie, po wypowiedzeniu trzeba przepracować tam jeszcze miesiąc. Jeśli chce się zwolnić z dnia na dzień, niestety nie ma takiej możliwości ponieważ jest się straszonym karami, ale jeśli managerka chce odjąć Ci godziny na okresie wypowiedzenia zrobi to bez pytania. Jedna wielka hipokryzja. Wszystkie rozmowy są podsłuchiwane, z klientami jak i te prywatne, wiec jeśli nie chcesz czuć się osaczona to nie polecam podejmować współpracy z ta firmą.
Dziewczyny uważajcie na tego pracodawce.(usunięte przez administratora) Praca sama w sobie fajna (grawerowanie, kontakt z klientem) ale nie warta nerwów i oglądania tępego wyrazu twarzy menagerki kiedy o coś pytasz. Pozdrawiam serdecznie PANIĄ D. Mam nadzieje, że ktoś w końcu zauważy twoją niekompetencję i kamuflowanie braków na stanie mimo wcześniejszego zgłaszania rozbieżności :))) minus tu minus tam i odejmą Ci tylko 50 zł z wypłaty a nie 300 :)
Nie polecam pracy w Ami bijoux, umowa zlecenie, elastyczne godziny pracy, system premiowy, brzmi bardzo zachęcająco prawda? Ale to wszystko mała bajka, która w rzeczywistości tak kolorowo nie wygląda. Co do umowy, zlecenie niby nie zobowiązujące, a się okazuje że w umowie mamy pełno "poprawek" wygodnych dla pracodawcy, jak np. Wypowiedzenie 1 miesiąc, czy kary za nie otworzenie stanowiska narzucane przez galerie (ale są używane do szantażu). Godziny pracy, bardzo zabawna sprawa, zatrudniane są studentki, wiadomo zajęcia, jest odpowiednia ilość osób na stanowisku, ale zdarzają się sytuacje, że żadna nie podała danego dnia jako dyspozycyjna, w takim momencie logiczne jest aby menagerka zalepiła lukę, ale niestety nie jest tak łatwo, menagerka nie może, więc któraś z dziewczyn i tak musi przyjść, kiedy żadna się nie zgłosi, wtedy menagerka sobie wybiera, tak, to ona sobie decyduje czyje plany są mniej ważne. Również kiedy zakończyła się współpraca z firmą, menagerka w sytuacji kiedy ma luki w grafiku próbuje je zalepić dziewczyna która już pracowała, oczywiście bez umowy. System premiowy jest bardzo słaby, ciężko uzyskać próg, więc premia jest taka że jej nie ma. Pracując na stoisku z okularami miałam premie od każdych okularów bez żadnych progów. Jeszcze są "zniżki", raz na miesiąc 50% na jedną rzecz, ale zanim trzeba napisać do szefowej, nie do menagerka tylko do szefowej, która nigdy nie widziała Cię na oczy, pisze czy możesz czy nie możesz zniżkę. Ogólnie praca jest nudna i dla osób które niczym się nie przejmują, bo inaczej tam oszaleją.
Polecam bardzo, fajna robota :D
pytano tylko o status ucznia, poprzednie prace, mozliwą ilość godzin do przepracowania
doświadczenie zawodowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Nie pracuje już w tej firmie od jakiegoś czasu, i nie żałuje. W końcu odzyskałam życie. Pracując na zleceniu dawałam swoją dyspozycje a i tak jak były luki to ktoś musiał przyjść, kurczę jeśli nie mogę to nie mogę, i nikt nie może mnie do tego zmusić takie jest prawo!! Z premiami bywało różnie, dla mnie system bez sensu, jeden dzień bez utargu równa się nie osiągnięciem progu czyli z brakiem premi, mimo ze brakuje Ci bardzo mało. W firmie pracuja przeważnie studenci, którzy poza studiami i praca maja tez swoje życie prywatne, dopóki tego nie zrozumieją na wyższym szczeblu to będzie lipa. I to zarządzanie zmiana, co chwila jakieś zmiany, rozumiem ze marka musi się rozwijać i nadążać nad konkurencja, ale jeśli ktoś wyżej wymyśla kolekcje to niech weźmie pod uwagę to ze kopiuj wklej przy takiej ilości pracowników nie zrobi się raz dwa. Zrezygnowałam z pracy ponieważ podjęłam prace w zawodzie. Prace polecam, ale nie dajcie się. Każdy pracownik ma swoje prawa
Ode mnie okejka, bardzo mi się podobała praca, sporo ciekawych umiejętności podłapałam, a sama robota nie jest ciężka. Nie pracowałam długo, bo to tak ze studiami tylko żeby dorobić, ale pod tym względem nadaje się idealnie.
Nie zgodzę się z opiniami dotyczącymi braku towaru, czy też jego złej jakości. Większość osób, która kupuje biżuterię Ami czy dla siebie, czy też dla swoich bliskich jest zadowolona :) Ponadto atmosfera w pracy i elastyczny grafik jest jak najbardziej na plus. Pozdrawiam.
Jak dla mnie robota bardzo spoko, elastyczne godziny pracy robią swoje. Sporo nowych produktów się pojawia i samo wykonanie graweru daje zaskakująco dużo frajdy. To lekka, miła i bezstresowa robota, którą mogłabym polecić literalnie każdemu.
Tak, grawerowanie jest fajnym aspektem roboty, oprócz tego potwierdzam, luźno i bezproblemowo.
Miło wspominam moją pracę w Ami, wiadomo, nie był to szczyt kariery i ambicji, ale tak żeby dorobić to idealnie. Nie sugerowałbym się zbytnio negatywami, ciężko mi się do nich odnieść, czy też potwierdzić :P
Moje doświadczenie było bardzo podobne, dobrze się dogadywałem i właściwie praca była dokładnie tym, czego się spodziewałem aplikując o nią.
(usunięte przez administratora)
Nie jestem pewien jak to działa teraz, ale jak ja się zatrudniałem to było dość spoko, można się dogadać. Praca też trudna nie jest więc wydaje mi się, że warto :)
Pracowałam jakiś czas temu przez pół roku, jak miałam luzy na uczelni - nie mogę się do niczego przyczepić. Warunki bardzo fajne, praca jest ok, wynagrodzenie o czasie. Jeśli ktoś szuka czegoś z elastycznym grafikiem, to polecam.
Pracowałam w Ami naprawdę sporo czasu, czego teraz żałuję, ale myślałam, że firma będzie iść do przodu a nie się cofać. Praca na wyspach nie jest ciężka, ale często bardzo nudna, bo klientów nie ma na pęczki (za co i tak ciągle dostajesz nagany, co nie jest Twoją winą a np. ciągłym brakiem towaru). Natomiast wszyscy "postawieni" wyżej to totalna katastrofa, oszukują, nie wypłacają całej wypłaty, grożąc, że jak ktoś nie będzie milszy (albo po prostu uśmiechał się z piersiami na wierzchu do właściciela) to w ogóle nie dadzą. Firma typowo bez żadnych standardów, regulaminów itd. szkoda czasu na ryzyko czy dostaniesz wypłatę czy nie. Pomijam już fakt, że jest monitoring i audio i wszyscy "wyżej" ciągle odtwarzają to nie w celach wyjaśniania sporów z klientem a prywatnych. NAPRAWDĘ ODRADZAM DZIEWCZYNY!
Widzę że znowu ruszyła akcja pt.: '' mamy za dużo negatywnych komentarzy, powiedzcie dziewczynom żeby napisały jakiś pozytywny komentarz''. Praca sama w sobie nie jest zła dopóki nie ma się kontaktu z osobami wyżej. Wieczne pretensje o wszystko. Możesz dawać z siebie 1000% a i tak jeśli nie ma dostawy i nie ma czego sprzedawać skończysz z 40 godzinami na miesiąc. Po takiej wypłacie nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Nie polecam.
Ami Bydgoszcz—>Polecam prace w ami jeśli ktoś chce sobie dorobić do studenckiego budżetu. Atmosfera na plus, menadzerka również jest bardzo sympatyczna i bezkonfliktowa osoba, zawsze pomocna no i zgrany zespół. Plusem również jest elastyczny grafik, który mozna idealnie podporządkować pod plan studiow. Jednak ilość godzin jest uzależniona od utargu wiec, gdy nam dobrze idzie możemy zdobyć ponad 100 a gdy mamy gorszy miesiąc możemy zostać z 40h. Praca w sama w sobie dla kobiety jest ciekawa i nie wywołuje większego stresu. Jedynym minusem mogą być braki na stoisku np żyłek czy dodatków do kamieni przez co niestety czasem nawet, gdy trafia się zdecydowany klient nie mamy materiałów aby mu to sprzedać a co za tym idzie zrobić sobie utarg. Co jakiś czas są kontrole wiedzy i umiejętności ale przebiegają w dość przyjemnej atmosferze. Podsumowując jeśli komus nie zależy na spooorej ilości godzin i chce pogodzić prace ze studiami to serdecznie polecam!
Ogólnie pracę w Ami wspominam dobrze. Dużym plusem jest elastyczny grafik jeśli np. studiujesz. Miałam przyjemność pracować w miłym zespole, dziewczyny zawsze służyły pomocą, nie było niezdrowej rywalizacji. Z Panią Manager świetny kontakt, empatyczna i po stornie pracownika; obiektywna, duży plus. Duży wpływ na ilość godzin ma utarg, co niestety czasem bywało stresujące. Mi akurat nie zależało na dużej ilości godzin, prawie w każdym miesiącu udało mi się zdobyć premię, więc 'w nagrodę' dostawałam sporą ilość godzin. Natomiast moje koleżanki czuły stres i presję w związku z tym aby mieć wysoki utarg i nie mieć w kolejnym miesiącu 40h. Jak wspomniałam - premia, możliwa do zdobycia, bardzo motywuje do pracy. Wypłata zawsze na czas. To co najbardziej irytowało to rzadkość dostaw, przez co brakowało podstawowych produktów - żyłki, separatora przez co wg mnie jakość bransoletek nie szła w parze z ceną. Praca ogólnie przyjemna.. jak to na wysepce są dni że można przemyśleć 10 razy swoje życie haha :D Polecam!
Miałam ,,przyjemność" pracować w tej firmie przez kilka miesięcy i jedno mogę powiedzieć - nie polecam. Brak zaufania dla pracowników (co miesięczna inwentaryzacja, za każdy brak obciążano pracownika). Główna pani menadżer jest mocno zapatrzona w siebie, najwidoczniej bardzo lubi poczucie władzy. Kłótnie wśród współpracowników były dość częste. Trzeba na siłę wciskać ludziom produkty, czym większą masz sprzedaż - tym więcej masz godzin. Za uczciwość wobec klienta można słono zapłacić. Same produkty są słabej jakości. Premie są liczone w systemie, ale nigdy nie są wypłacane. Ogólnie uważam, że szkoda nerwów na taką pracę.
Zacznę od tego że pracowałam w Ami dosyć długo. Zdążyłam poznać firmę 'od środka' i powiem jedno- szkoda nerwów. Totalny bałagan, wieczne zamieszanie. Brak dostaw przez miesiąc a później pretensje o nie wyrobienie planu, kiedy nie ma co sprzedawać. Zastój nie raz taki że przez 2 miesiące nie można się doprosić o dany model zawieszki. Jakość która faktycznie poszła w dół a ceny cały czas w górę. Stosy odsyłanych wadliwych zawieszek. Reklamacje rozpatrywane przez 'główną menedżerkę' które zawsze są negatywne. W ogóle największym problemem tej firmy jest właśnie owa 'główna menedżerka' która ma się za pępek świata, czego się złapie od razu kuleje. Zero nakładu na marketing i reklamę (mimo obietnic). Facebook to jakaś żenada zresztą tak jak instagram. Motywowanie pracowników- śmiech na sali. Ale to co przeważyło szalę goryczy to brak jakiejkolwiek komunikacji. Dziewczyna (wspomniana wyżej) nie przekazywała informacji wyżej a kiedy pojawiał się problem zwalała winę na pierwszą lepszą menedżerkę byle ona nie miała problemów. Najśmieszniejsze że nie ponosi żadnych konsekwencji ani za swoje błędy ani słowa... Jedyny plus w całym tym bałaganie to szefostwo, które wiadomo ma swoje gorsze dni ale zawsze można było się dogadać. Pani Magda super kobieta, z którą można było porozmawiać na poziomie. Nie będę się określać czy warto czy nie, najlepiej samemu sprawdzić.
ZGADZAM SIĘ W 100%! M.S jako 'SZEFOWA' - sama tak siebie nazywa to jakaś porażka. Jeszcze pracuję ale już nie długo :) na szczęście!
@Caty95 Napisałaś pracowałam, ale w czasie przeszłym. Czy możesz napisać, dlaczego już nie pracujesz w tej firmie, jeżeli Twoja opinia była o niej pozytywna? Czy można liczyć na premię do pensji za dobre wyniki? Jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna do firmy AMI BIJOUX Krzysztof Hejna, jakie pytania usłyszałaś na rozmowie?
Pracowałam i sobie chwale prace. Nie dość ze uczy życia, zdobywa się doświadczenie, to nawiązuje się znajomosci które można wykorzystać na innym polu. To prawda polityka personalna trochę do poprawy, ale firma się ciagle rozwija i wszystko można dopracować. Wiadomo jak ty jesteś fair to Ami tez jest.
@aminka Czy mogłabyś podsumować swoją opinię o firmie AMI BIJOUX Krzysztof Hejna? Twoja opinia zawiera wiele cennych uwag, które na pewno przydadzą się przyszłym pracownikom tej firmy. Napisałaś o nowych pomysłach w firmie. Czy należy to odczytywać pozytywnie? Co miałaś na myśli? Każda firma powinna się rozwijać, jeżeli chce pozostać konkurencyjna na rynku.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ami Bijoux Magdalena Hejna?
Zobacz opinie na temat firmy Ami Bijoux Magdalena Hejna tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ami Bijoux Magdalena Hejna?
Kandydaci do pracy w Ami Bijoux Magdalena Hejna napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
