Firma nie wie czego chce. Zatrudniają w roli programisty a nagle stajesz się testerem. Atmosfera luźna ale chaos i brak koordynacji nad planowaniem i zadaniami. Krótko bylem ale mam nadzieję znaleźć firmę zorganizowana gdzie nie ma takiego chaosu. Ogólnie nie polecam.
Nie, nie jest normalne wykonywanie pracy testera na stanowisku programisty. Co najwyżej można odwiedzić biuro testerów i napić się z nimi kawy.
Nie polecam! Jesli ma byc to Twoja pierwsza praca w IT to jeśli chcesz zdobyć doświadczenie jak niepowinno sie pracować, jak nie zostać finansowo wydym@nym to aby miec jakiekolwiek pojęcie można sie tam zaczepic. Duzo ludzi jest fałszywych i trzeba wiedzieć co się mówi, gdzie i jak. Na początku udają kolegów, a jak przychodzi co do czego pod@#rdolą Cię i zwala wine na Ciebie bez obiektywnej oceny sytuacji. Także tego... Teraz lepiej znaleźć coś zdalnie dla firmy spoza Olsztyna niz sie męczyć z przeambitnymi PMami Analitykami za najniższą krajową lub stawke poniżej średniej
Zgadzam się. Było miło ale potem przestało. Jeżeli chodzi o rozwój firma daje taką możliwość trzeba się pogodzić z byciem wyśmiewanym przez osoby które mają Ci przewodzić, gdyż uważają pytania za za głupie. Ciągle pada pytanie czy robisz coś poza pracą dla rozwoju jak mówisz szczerze że tak zostajesz zjechany i wyśmiany.
Jako były pracownik nie polecam tej firmy do współpracy.
Z nas dwóch to chyba Ty :) Jak zaczynałem pracę w branży 9 lat temu to na starcie zarabiałem 6500 PLN brutto, podczas gdy minimalna oscylowała wokół 2000 PLN brutto. Jeszcze rok temu pracowałem w pewnej firmie ze studentką, która na 4/5 etatu zarabiała 8000 PLN brutto. Swoją drogą, w Olsztynie też zdarzyło mi się pracować kilka lat temu (nie w tej firmie) - zarabiałem więcej od szefa xD Tak więc z dużą dozą pewności stwierdzam, że Olsztyniaków się po prostu goli na pieniądze, co mnie nie dziwi - tyle braku solidarności pracowniczej, braku zaradności, masy służalczości i zawiści ciężko znaleźć gdzieś indziej. A w dzisiejszych czasach naprawdę nietrudno znaleźć pracę, jeśli umiemy programować - nawet zdalnie. No ale co kto lubi, może praca w inkubatorach przedsiębiorczości i januszexach ma zalety, których nie dostrzegam.
Pracuję tam już wiele lat - pamiętam czasy, kiedy nie było lekko dla tej firmy. Znam zdecydowaną większość osób tam pracujących. Zapoznałem się z podejściem tej firmy, stąd uważam swoją opinię za uwarunkowaną doświadczeniem. Przechodząc do sedna - zaangażowanie i prosta, ludzka komunikacja jest tutaj kluczem. Mając te dwie cechy, jest się tutaj bardzo docenianym. Filar, na którym ta firma dzisiaj stoi, kosztowała wiele osób naprawdę sporo pracy, mnóstwo godzin własnej inicjatywy. I to widać po efektach - po tym, czym ta firma była kiedyś, a czym jest dzisiaj - i to jest fakt. Jestem wyrozumiały wobec komentarzy osób wskazujących na niełatwy start lub inne, mniej przyjemne sytuacje. Są to wartościowe komentarze i na pewno nie przechodzą bez echa. Nie ukrywam, że mnie też spotykały trudności/przykrości, jednak jedna cecha, o której wspominałem wyżej - komunikacja - okazała się niebywale istotna i owocna w skutkach, przez co cieszę się z towarzystwa naprawdę zaangażowanych, towarzyskich i pomocnych ludzi w tej grupie. A zaangażowanie? Na pewno jest dostrzegane. Nikt, kto dołożył tą >>istotną<< cegiełkę do wspólnego wysiłku, nie został pominięty. Wobec tego, pozwolę sobie raz jeszcze powtórzyć - zaangażowanie i prosta, ludzka komunikacja ( bez cwaniactwa ;) ) i nie tylko w tej, ale i w innych firmach poradzicie sobie. Pozdrawiam wszystkich obecnych, byłych i, najpewniej, przyszłych pracowników!
Rozglądam się za pracą jako programista-projektant Java. Jaka formę zatrudnienia tu preferują tzn. dadzą umowę o prace czy raczej nastawić się na B2B? Zależałoby mi na pracy częściowo zdalnej. Ciekawy jestem czy pracownicy mają taki wybór i hybryda nie jest problemem dla kierownictwa.
Pracuję tam już wiele lat - pamiętam czasy, kiedy nie było lekko dla tej firmy. Znam zdecydowaną większość osób tam pracujących. Zapoznałem się z podejściem tej firmy, stąd uważam swoją opinię za uwarunkowaną doświadczeniem. Przechodząc do sedna - zaangażowanie i prosta, ludzka komunikacja jest tutaj kluczem. Mając te dwie cechy, jest się tutaj bardzo docenianym. Filar, na którym ta firma dzisiaj stoi, kosztowała wiele osób naprawdę sporo pracy, mnóstwo godzin własnej inicjatywy. I to widać po efektach - po tym, czym ta firma była kiedyś, a czym jest dzisiaj - i to jest fakt. Jestem wyrozumiały wobec komentarzy osób wskazujących na niełatwy start lub inne, mniej przyjemne sytuacje. Są to wartościowe komentarze i na pewno nie przechodzą bez echa. Nie ukrywam, że mnie też spotykały trudności/przykrości, jednak jedna cecha, o której wspominałem wyżej - komunikacja - okazała się niebywale istotna i owocna w skutkach, przez co cieszę się z towarzystwa naprawdę zaangażowanych, towarzyskich i pomocnych ludzi w tej grupie. A zaangażowanie? Na pewno jest dostrzegane. Nikt, kto dołożył tą >>istotną<< cegiełkę do wspólnego wysiłku, nie został pominięty. Wobec tego, pozwolę sobie raz jeszcze powtórzyć - zaangażowanie i prosta, ludzka komunikacja ( bez cwaniactwa ;) ) i nie tylko w tej, ale i w innych firmach poradzicie sobie. Pozdrawiam wszystkich obecnych, byłych i, najpewniej, przyszłych pracowników!
(usunięte przez administratora)
Czyli, w skrócie, osoby z mniejszym doświadczeniem nie są doceniane przez współpracowników, tak? Zastanawiam się, czy tylko atmosferę oceniasz negatywnie. Wcześniej ktoś wspominał o niskim wynagrodzeniu. Ile aktualnie zarabia programista?
Tak dokładnie o tym mówię. Jeżeli mam oceniać szanse na zdobycie doświadczenia to takową firma oferuje ogólnie też szefostwo jest w porządku ja trafiłem na osoby, które nie doceniały ani czasem ( nie zawsze) nie szanowały niewiedzy wynikające z tego, że to moja 1 praca na takim stanowisku. Warunki do pracy akurat oceniam w porządku:)
Rozpędziłem się i przeczytałem ofertę dla Programista - Projektant Java, nie zauważyłem, że minęło 9 lat od jej dodania. Raczej wiele się zmieniło. Stanowisko dalej funkcjonuje w firmie? Wcześniej firma dawała możliwość wyboru zatrudnienia Jak jest teraz? Można oczekiwać umowy o pracę? Co do wynagrodzeń, padło tu wiele informacji o pensjach na poziomie najniższej krajowej, aktualnie na tym stanowisku jak wyglądają widełki?
Nie polecam! Jesli ma byc to Twoja pierwsza praca w IT to jeśli chcesz zdobyć doświadczenie jak niepowinno sie pracować, jak nie zostać finansowo wydym@nym to aby miec jakiekolwiek pojęcie można sie tam zaczepic. Duzo ludzi jest fałszywych i trzeba wiedzieć co się mówi, gdzie i jak. Na początku udają kolegów, a jak przychodzi co do czego pod@#rdolą Cię i zwala wine na Ciebie bez obiektywnej oceny sytuacji. Także tego... Teraz lepiej znaleźć coś zdalnie dla firmy spoza Olsztyna niz sie męczyć z przeambitnymi PMami Analitykami za najniższą krajową lub stawke poniżej średniej
Skoro jesteś w stanie potwierdzić że to prawda to możesz jesteś w stanie jeszcze więcej coś napisać na temat sytuacji w tej firmie? :))
Pracowałem, wiem jak to wygląda. Firma (usunięte przez administratora) CEO to Janusz biznesu i tyle w temacie.
Nie spotkałem się z sytuacją by firma odmówiła zapłaty zgodnie z umową (nawet ustną). Nawet w sytuacji kiedy pracownik ewidentnie (usunięte przez administratora) i firmę i zespół.
Zgadzam się. Było miło ale potem przestało. Jeżeli chodzi o rozwój firma daje taką możliwość trzeba się pogodzić z byciem wyśmiewanym przez osoby które mają Ci przewodzić, gdyż uważają pytania za za głupie. Ciągle pada pytanie czy robisz coś poza pracą dla rozwoju jak mówisz szczerze że tak zostajesz zjechany i wyśmiany.
Pracowałem przez kilka lat, mam tylko pozytywne wspomnienia. Dobra atmosfera, przyjazny zespół, który zawsze jest gotowy pomóc w razie jakichkolwiek pytań. To co robiliśmy na backendzie, jest naprawdę wysokiej jakości, ponieważ ciągle mieliśmy wsparcie architekta. Prezenty na święta były przyjemnym dodatkiem. Firma ciągle stara się organizować imprezy dla pracowników, które pomagają poznać zespół w nieformalnej atmosferze.
O jakim stanowisku pracy piszesz? Jeśli masz tylko pozytywne wspomnienia, to są one również związane z wynagrodzeniem również? Można wiedzieć, ile mniej więcej idzie zarobić? Jeśli chodzi o prezenty, to co ciekawego można dostać?
I ludzie pomocni są nawet jak tu jesteś stałym pracownikiem, a nie tylko na początkowym etapie? Przełożeni też są spoko? Jak często są imprezy firmowe i gdzie zwykle je robią? Trzeba w nich uczestniczyć czy można odmówić? Pytam, bo niekiedy odmowa wiąże się z ciężą atmosferą.
To czemu już tu nie pracujesz skoro był same plusy pracy tutaj? Ile ludzi liczył akurat Twój zespół i kto nim zarządzał? Zdarzało się, że na Wielkanoc też Wam coś dawali? Była to czasami kasy czy tylko upominki materialne?
Niezłe jaja! A jak z płaceniem za robotę na co dzień i w Święta? Płacili dodatkowo za robotę przy tym wielkanocnym stole?
Cześć. Piszecie tak o pracy ale ja żadnych nowych ofert nie widzę, może źle szukam, nie wiem. Raptem na programistę że 8 lat temu było coś i nadal się wyświetla. Nadal szkolą nowe osoby, jak wtedy obiecywali? Trzeba teraz w ogóle duże mieć doświadczenie?
Jako były pracownik nie polecam tej firmy do współpracy.
Może powiesz coś więcej, jak długo tu nie pracujesz i dlaczego? Interesuje mnie głównie od jakich stawek zaczynają się widełki dla programistów JAVA. Można się tu zatrudnić w formie hybrydowej? Jak długo tutaj już nie pracujesz, od lutego tak jak pisałeś ten wpis?
słabe wynagrodzenie a wręcz śmieszne masz siedzieć 8h przy komputerze i nawet nie myśleć o przerwie bo po co ? skoro przegryw życiowy menadżer tak pracuje (mając oczy jak pomidory) któremu zabierano kanapki w szkole co to za firma IT skoro nie ma nawet żadnego pomieszczenia/strefy relaksu (masz pracować 8h jak w ZALANDO i broń Boże przerwa a jak ją zrobisz to piesek kierownik poleci do szefa naskarżyć bo może dostanie 100zł podwyżki na święta albo uścisk dłoni) nie waż się przyjechać lepszym samochodem od swojego kolegi z pracy bo wtedy zaczną robić Ci wszyscy pod górę
Napisz wprost ile wynosiło to wynagrodzenie, bo jestem mega ciekawa. Serio nie można sobie zrobić przerwy chociażby na toaletę lub śniadanie, są za to konsekwencje? Na święta dostawaliście podwyżki czy tylko premie?
Widełki dla programisty Javy który na rozmowie nie wykaże braki w kompetencjach ale zostanie uznany za rokującego (ma predyspozycje) zaczynają się się od minimalnej. Jeżeli kompetencje są, to i pierwsza wypłata jest wyższa, bardzo dużo zależy tu od tego jak się wykażesz na rozmowie. Ogólnie stawki są rynkowe (i to nie tylko biorąc pod uwagę Olsztyński rynek). Przy dobrym doświadczeniu i kompetencjach możesz liczyć i na 5 cyfr (bez przecinków) na wypłacie brutto. Tym którzy zaczynają i dają dobre wyniki pensja dość szybko rośnie, zwłaszcza w pierwszym roku.
Zarówno zarząd jak i PMowie mają ciekawsze rzeczy do roboty niż pilnowanie czasu pracy. Zwłaszcza że w firmie nie ma żadnego zautomatyzowanego systemu monitorowania czasu pracy. Nie są używane do tego celu ani karty którymi otwieramy drzwi, ani żadne oprogramowanie instalowane na komputerach. Żeby pojawiły się uwagi do czasu pracy muszą się pojawić rzeczy z poniższej listy (i to raczej więcej niż raz): 1. Nieobecność na umówionych spotkaniach w godzinach pracy 2. Niewykonana praca - dłubiesz i dłubiesz a efektów przez dłuższy czas brak 3. Skarga od klienta że nie może się z Tobą skontaktować w godzinach pracy 4. Koledzy z zespołu nie mogą się z Tobą skontaktować w godzinach pracy Przez 8 lat pracy raz spotkałem się z sytuacją że po kilku podobnych sygnałach zarząd poprosił osoby z zespołu by przyjrzały się bliżej tej sytuacji. Nomem omen taki system oznacza również że nie jest możliwe automatyczne rozliczenie nadgodzin. W takim przypadku były dwie opcje w zależności od tego jak się z zarządem umówiliśmy, albo była to konkretna kwota za konkretną pracę niezależnie od tego ile godzin było przepracowane, albo wg rozpiski, ile godzin którego dnia na co przeznaczono. Co do strefy socjalnej, to mogę się wypowiedzieć jedynie na temat biura w Olsztynie. Spa, ani telewizora z kanapą nie mamy. Ale w niektórych pokojach jest sprzęt sportowy zakupiony na życzenie pracowników, jest też ogólnodostępna kuchnia, gdzie możesz sobie wypić kawę z firmowego ekspresu i posiedzieć i porozmawiać z kolegami. Spora grupa ludzi preferujących pracę w biurze, regularnie wychodzi wspólnie na obiady na stołówkę która jest zlokalizowana na parterze (to akurat jest najłatwiej sprawdzić, wystarczy przyjechać do budynku w czasie kiedy rozpoczyna się serwowanie obiadów). Nie spotkałem się z tym aby ktoś zwracał uwagę jakim samochodem jeździ kolega.
Pojęcia "pensja minimalna" i "rynkowa stawka" nie wyglądają spójnie ani przekonywująco w jednej wypowiedzi. :) Zatyka mnie jak widzę wyrażenia typu "nawet 5 cyfr brutto" w 2023 roku. Pensje juniorskie w innych miastach wojewódzkich zaczynają się często od 10 000 PLN brutto na UoP. Olsztyn to inny świat.
No a poza tą minimalną podstawą nie dochodzą jakieś sensowne premie, dodatki? Niektóre firmy sporo tego dają i nagle się robi niezła sumka. Wiem z doświadczenia. Tu coś poza zasadniczym jest?
Z nas dwóch to chyba Ty :) Jak zaczynałem pracę w branży 9 lat temu to na starcie zarabiałem 6500 PLN brutto, podczas gdy minimalna oscylowała wokół 2000 PLN brutto. Jeszcze rok temu pracowałem w pewnej firmie ze studentką, która na 4/5 etatu zarabiała 8000 PLN brutto. Swoją drogą, w Olsztynie też zdarzyło mi się pracować kilka lat temu (nie w tej firmie) - zarabiałem więcej od szefa xD Tak więc z dużą dozą pewności stwierdzam, że Olsztyniaków się po prostu goli na pieniądze, co mnie nie dziwi - tyle braku solidarności pracowniczej, braku zaradności, masy służalczości i zawiści ciężko znaleźć gdzieś indziej. A w dzisiejszych czasach naprawdę nietrudno znaleźć pracę, jeśli umiemy programować - nawet zdalnie. No ale co kto lubi, może praca w inkubatorach przedsiębiorczości i januszexach ma zalety, których nie dostrzegam.
Firma nie wie czego chce. Zatrudniają w roli programisty a nagle stajesz się testerem. Atmosfera luźna ale chaos i brak koordynacji nad planowaniem i zadaniami. Krótko bylem ale mam nadzieję znaleźć firmę zorganizowana gdzie nie ma takiego chaosu. Ogólnie nie polecam.
To stare dzieje. Pewnie dostałeś na krótko na początku robotę testowania żeby poznać merytorykę projektu. I nie, nie jest to dziwne, zwłaszcza na początku. Tak samo jak nie jest dziwne że w firmie telekomunikacyjnej, nawet pracując w IT możesz zostać wysłany na krótko do salonu, w kurierce jeździć z kurierem albo chociaż odwiedzić magazyn, a w firmie która robi inspekcję sieci elektrycznych latać śmigłowcem (jako pasażer) żeby zobaczyć o co chodzi w robocie. Co do chaosu, to już stare dzieje. Stale pracujemy żeby było lepiej. Jak popracowałeś gdzie indziej to masz pewnie bardziej realistyczny obraz sytuacji. Zwłaszcza tego jak to wygląda w technikach zwinnych.
Czyli organizacja pracy przez lata się poprawiła? Każdy ma jakoś ściśle określone obowiązki w umowie? W ogóle to czy zarobki tutaj konkurencyjne macie?
Nie, nie jest normalne wykonywanie pracy testera na stanowisku programisty. Co najwyżej można odwiedzić biuro testerów i napić się z nimi kawy.
Programista ma tam szanse na rozwinięcie skrzydeł? W ofercie starszej zapewniali, że tak, że można się rozwijać. Pytanie jak to wygląda w praktyce u nich?
To jak to jest z tymi nadgodzinami? Jedni piszą ze są darmowe, drudzy ze nie :( wyjaśni ktoś?
Za nadgodziny nigdy nie było płacone. Tekst prezesów - wliczone w stawkę. Lol gdzie nikt tego nie uwzględnia w stawkach. Ominąć szerokim łukiem.
Nadgodziny zdarzają się, bywają okresy w których jest okazja popracować przez kilka tygodni w nadgodzinach. Osobiście niezbyt często w ostatnich latach pracuję w nadgodzinach. Raz na kilka miesięcy coś zrobię w weekend i tyle. Jeżeli nadgodziny są zlecone przez kierownictwo to zgodnie z KP mogą być płatne lub możesz odebrać je sobie w postaci np. dnia wolnego. Nie traktowałbym natomiast jako nadgodziny nadrabiania braków w kwalifikacjach (po prostu uczenia się) a mam wrażenie że właśnie o takim rodzaju "nadgodzin" piszą nowi ludzie. Kiedy zaczynasz pracę, sporo jest do nauczenia. Dlatego jeżeli chcesz zostać w branży i by Twoja pensja rosła, to trzeba sporo wolnego czasu na to poświęcić.
Ja wiem, że to tak z przekąsem ale w sumie mobilizacja do działania wtedy jest. Może czasami trochę pośpiechu nikomu nie zaszkodzi? ;p
O ile ja wiem są normalnie płacone jeżeli są zlecone przez zarząd (zgodnie z KP, lub w przypadku B2B zgodnie z Twoją umową). Jest też opcja żeby odebrać w postaci wolnego, co Ci bardziej pasuje. Nikt nie pisze o konkretach trudno powiedzieć co mają na myśli.
Jak szukasz czegoś w desperacji i nie straszna Ci najniższa krajowa, dobrze odnajdujesz się w klimacie mobbingu mając przy tym nerwy ze stali, lubisz pracować po godzinach za darmoche oraz posiadasz dużą odporność na januszerskie gadki typu: "w tej firmie tylko najlepsi pracują, ja chcę tylko takich", nie straszne Ci wygórowane ego szefa i jego zachcianki nieadekwatne do płacy za nie to ta robota jest dla Ciebie. Spoko żeby zdobyć doświadczenie conajmniej rok czasu a później za 3x większą stawkę iść pracować gdzie indziej. Naprawdę dziwi mnie fakt, że ludzie pracują tu dłużej niż 2 lata ????
Klimat mobbingu? Januszerskie teksty? EGO szefa?:) Chyba konkurejszyn pisze te komentarze, żeby odstraszyć potencjalnych kandydatów i zdobyć przewagę. Pracuję tu kilka dobrych lat, ale jakoś nie zauważyłem niczego z powyższych zarzutów, mamy tu trochę inny poziom, zapraszam sami się przekonajcie:)
No dziwne te komentarze to racja.xd To może na zachętę napiszesz jak to z Twojej perspektywy wygląda? Po tylu latach raczej dokładnie wiesz co i jak? ;)
Dziwne ale prawdziwe, mikro menedżment uprawiany przez CEO powoduje artystyczny nieład w pracy. Duża ilość komentarzy negatywnie oceniającą zarządzanie projektami jak i kwestie finansowe w tym darmowe nadgodziny powinny zapalić Tobie lampkę czy to miejsce w jakim chcesz być.
Nie no lampka miga, ale mam dystans do pewnych rzeczy, chciałam po prostu poznać opinię osoby, która kontrastowo się opowiedziała w tej kwestii. ;) Tylko nie wiem dlaczego do teraz nie odpisał? :(
Nie wiem kto pracuje po godzinach za darmo, ale chyba ktoś, komu nie zależy na własnym czasie/pieniądzach. Jeśli pracujesz po godzinach i nikt o tym nie wie, to nie dziw się, że nie otrzymujesz za to wynagrodzenia. Nawet nie trzeba specjalnie latać za kimś i prosić o te pieniądze, tylko raz powiadomić w zależności od rodzaju umowy. Jeśli jednak ktoś czeka na gotowe i na to, że jest najważniejszy, więc każdy powinien za nim latać, to już dawno powinien zderzyć się ze ścianą.
PRacujesz jak (usunięte przez administratora) dla braci z zachodu za polską pensje żeby CEO mógł pograć sobie z braćmi z zachodu w golfa
Znalazłam na stronie firmy ofertę na Programistę Java. Nie widzę tam tylko jaka byłaby forma zatrudnienia. Preferują umowę o pracę czy b2b? Dajcie znać bo to dla mnie kluczowe
To raczej jest kwestia do dogadania się, a dokładniej preferencji pracownika. Nie ma problemu z doborem jakiejkolwiek formy umowy. Szefostwo jest zawsze przychylne na propozycje
A praca przy projektach jak teraz jest tutaj zorganizowana czy cokolwiek się zmieniło od tych paru miesięcy? Pisali o licznych nadgodzinach i chęci zmiany posady i ciekawa jestem jak firma sobie z tym problemem poradziła ostatecznie
najnizsza - standard, nadgodziny za darmo, wg. mnei dobra firma na start, a pozniej uciekac jak najdalej z tego bagna :)
Wszystko robione szybko, tanio i byle jak tanią siłą roboczą zaciągniętą wprost z uwmu zastępującą ludzi z doświadczeniem którzy co mądrzejsi uciekają zwłaszcza w czasach pracy zdalnej. Tych z doświadczeniem i stażem się nie ceni. Na rozmowie o podwyżkę wachlarz oklepanych tekstów typu "bo kryzys" , "bo pandemia" , "bo to Olsztyn". Dla ludzi po studiach idealne miejsce zobaczenia na żywym organizmie antywzorca prowadzenia projektów. W pakiecie charytatywnie praca ponad normę.
Ooo najlepszy argument. "Bo to Olsztyn" tu się je mirabelki że szczawiem a w wielkim świecie jeździ się BMW albo merolem.
Firma rzeczywiście ciągle się rozwija i w związku z tym zatrudnia i szkoli pracownikow bezpośrednio po studiach (lub nawet bez dyplomu). Nieprawdą jest natomiast że doświadczeni ludzie z tej firmy uciekają. Pewna rotacja oczywiście jest (raczej niewielka), dotyczy ona jednak proporcjonalnie nowych jak i doświadczonych pracowników.
Olsztyn to (usunięte przez administratora), jasno to sobie powiedzmy. Rynek jest jaki jest. A o pracodawcach książkę można napisać. Ta firma się stara, to jest zdecydowany plus, szefostwo spoko i to jest podstawa, a wiele miałem doświadczeń. Sporo fajnych, ciekawych projektów, wyjazdy na targi, imprezy integracyjne, szkolenia, angielski, fajne biuro, fajna ekipa. Można oczywiście znaleźć minusy, ale nie są na tyle negatywne żeby o nich wspominać. Więc tyle w temacie.
najniższa i zatrudnią
(usunięte przez administratora)
to kropa obserwacyjna? Chcesz podjąć pracę w tej firmie czy jesteś pracownikiem? Szukam opinii o tym czy warto się tam zatrudniać jako programistka :) więc jeśli jesteś pracownikiem to weź poratuj jakąś świeżą opinią. Szczególnie mnie interesuje czy tam fatycznie od programistów wymagają żeby być potem testerem jak to poniżej jest napisane.
Idealnie pewnie nigdzie nie jest więc nie przesadzajmy tylko niech każdy robi swoje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Programiści Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Programiści Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Programiści Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 2 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!