Czy jest możliwość pracy w Follett Europe Polska Sp. z o.o. na część etatu?
A jak bardzo dyspozycyjnym trzeba być? Czy w firmie Follett zdarzają się jakieś nadgodziny? Czy raczej wyrabia się te 40 godzin tygodniowo? Jak to wygląda?
Jesli ktos potrafi dobrze spawac TIGiem nierdzewke to niech idzie do innej firmy w poblizu-Base Group. Maja otwarta rekrutacje i przyjmuja nowych pracownikow.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Follett Europe Polska Sp. z o.o.?
Czy w obrębie jednego działu w Follett Europe Polska Sp. z o.o. są wewnętrzne rekrutacje na liderów?
Liderem zostaje osoba z wieloletnim doświadczeniem w firmie. Najpierw jako zastępca lidera później jako lider.
Pytanie mam czy firma zatrudnia jak atmosfera i czy radzą sobie podczas tej epidemi ?
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Tyle narazie mogę powiedzieć. Jak się sytuacja uspokoi to opiszę kilka dziwnych historii. Póki co pozdrawiam serdecznie Panią Agnieszke Z.
Witam Czy dla młodej kobiety jest praca w tejże firmie
Jeżeli tą młodą kobieta potrafi spadać, jest elektromonterem, szlifierzem, chlodniarzem, lub pokrewne to pewnie by się znalazła ;) Tak pół żartem pół serio. ;) Trzeba się dowiadywać w firmie A nie na forach ;)
Wymieniłeś sporo stanowisk, które przypuszczam, że są do obsadzenia w firmie Follett Europe Polska. Znasz może warunki płacowe, jakie pracodawca na tych stanowiskach oferuje? Chciałbym się czegoś dowiedzieć.
Czy trzeba mieć ukończone studia lub doświadczenie w branży?
Wszystko zależy czy obecnie firma prowadzi rekrutację, oraz o jakie stanowisko się Pani ubiega.
Czy firma Follett Europe Polska Sp. z o.o. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Jakie szkolenia ???? Wiesiu odpowie ci - nie potrzebujesz szkoleń , przecież wszystko wiesz a przynajmniej powinieneś. Masz internetu się.
Firmie zależy na posiadaniu wykwalifikowanego personelu. Niestety nie zawsze idzie to w parze że szkoleniami. Jednakże w tym roku osoby, które pracują przy obsłudze różnych urządzeń, zostały skierowane na odpowiednie szkolenia. W związku z tym, firma aby się zabezpieczyć daje do podpisania umowy lojalnościowe na 12msc. To nie długo biorąc pod uwagę fakt że pracownik może praktycznie za darmo podnieść swoje kwalifikacje ;)
Jaka macie atmosferę w pracy? Czy coś z dodatków socjalnych ?
Są benefity socjalne co roku każdy może sokorzystać z pomocy finansowej na różnego rodzaju wydatki, począwszy od leków, aż po wyprawkę dla dzieci. do tego są organizowane wyjazdy integracyjne %%. Ponadto jeśli jest potrzeba aby zostać w pracy dłużej to firma zapewnia posiłek. Kawa herbata mleko cukier - no limit. NAWET WODA :) Atmosfera w porządku,tzn jak jesteś spoko - to ludzie też są spoko ;)
Dzięki że napisałeś tak szczegółowo o dostępnych benefitach. Czy firma oferuje także rozwój i wspiera udział w szkoleniach branżowych lub kursach językowych?
Jak się pracuje w biurze, jaką jest atmosfera?
Jeśli szukasz pracy jako spawacz TIG zgłoś się do BASE GROUP
Dzień dobry, Przykro czyta się te wszystkie negatywne komentarze. Niestety w większości przypadków to my sami stwarzamy taką a nie inną atmosferę wiecznym narzekaniem i wrogością. Więcej serdeczności, szacunku wobec siebie nawzajem a zarówno w pracy jak i w zyciu będzie przyjemniej. Ciekawe, że na codzień takich uszczypliwości się nie słyszy - dopiero w Internecie, kiedy można pozostać anonimowym - ale cóż, taka chyba nasza natura. Jedyne co mogłabym zaproponować to praca nad komunikacją - jeżeli mamy jakieś uwagi, prośby, mamy pomysły co można zrobić aby pracowało się lepiej, zgłaszajmy to. Rozmawiajmy, zamiast wylewać gorzkie żale i obrażać się nawzajem. W przeciwnym razie, skoro jest AŻ TAK ŹLE, nikt nas przecież tutaj na siłę nie trzyma - szkoda życia i zdrowia żeby się męczyć. Pozdrawiam serdecznie,
Anonimowo... wystarczyło się podpisać i też nie być anonimowym sami dajemy przykład A po za tym witamy w zakładzie
Sylwia to Ty? Zglaszajmy to - hehe dobre sobie... szkoda nerwów, proste zmiany zajmują kilka lat. Szkoda tylko że myślenia ludzi i sposobu zarządzania w tej firmie zmienić nie można.
S.. z quality to Ty? Chyba sama nie wierzysz w to co piszesz. Komunikacja poprzez pójście na parter do wiadomego pokoju hahah w wiadomym celu. Zgłosić też można o ile najwyższy zaakceptuje - po 3 latach albo i nie.
Niestety, ale mialem "przyjemnosc" byc na rozmowie w tej firmie. Jeszcze nie bylem w zyciu na tak malo profesjonalnej rozmowie, patezenie gory, ocenianie po 2 zdaniach i problemy z formulowaniem pytan w zamiast tego dyrektorskie wywody. Prowadzacy mial problemy ze sluchaniem i przekrecal odpowiedzi. Jego podwladna ewidetnie zastraszona i bala sie pytac, uciekala zwrokiem Widac ze to mala prowincjonalna firma z kadra memadzerska o wielkim ego. Jezeli prowadzacy nawet sie nie wysila, zeby przedstawic firme, a tylko czestuje sie "pytaniami" ze sformulowaniami oceniajacymi dajcie sobie spokoj i wyjdzcie w trakcie. Szkoda czasu na taki brak profesjonalizmu, a mina Pana dyrektora bezcenna :(
Czy któryś makak z produkcji mógłby przetłumaczyć na język polski o co chodziło powyższemu naczelnemu?
Czy zdajesz sobie sprawę że nikt w internecie nie jest anonimowy i wyzwanie ludzi z produkcji jest mobbingiem jeśli bardzo chcesz to możemy sprawdzić u administracji kim jesteś. A po za tym więcej życzliwości życzę w te święta prosty człowieku z biura
Makaki z produkcji być tak rowinięta małpa, że rozumieć innych mowa. Może biurowe zwierzątka nie uczyć się czytania ze zrozumieniem na studiach zaocznych w Pierdziszewie Dolnym i powinny zejść na ziemia do zwykła biała człowiek i nauczyć się od niego życia. A dyploma niech użyje do podcierania bo z jego postawa jaka reprezentować to tylko do tego dyplom sie nadawać.
Jesteś bardzo spostrzegawym i mądrym człowiekiem. Tak właśnie jest. Pewnie dyrektor generalny miał zły dzień bo trzeba zawsze brać pod uwagę jaki humor akurat dopisuje danego dnia. Jak najdalej od tej pseudo korporacji - tam tylko budynek ładny i nowoczesny.
Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie zdecydowałeś się na zatrudnienie w firmie Follett Europe Polska. Mógłbyś przybliżyć, jakie konkretnie pytania zadawał rekruter? Czy przebieg Twojej kariery zawodowej miał znaczenie i jakich kwalifikacji wymagał pracodawca? A inne osoby, które były na rozmowie kwalifikacyjnej? Czy też macie takie zadnie jak kolega, czy zupełnie inne?
Jak idziesz na produkcje to o (usunięte przez administratora) maryni. Ten imbecyl z wielkim lbem i niskim wzrostem na niczym sie nie zna to o co on moze zapytac poza tym gosc zostal tam kierownikiem jedynie dzieki wysmienitym zdolnoscia mobbingowania roboli tyle w temacie
Kurdupelzmetraciety 19.01.2019 16:04 Jak byś potrafił czytać ze zrozumieniem to zauważyłbyś, że tu nie chodzi o rekrutację na produkcję tylko do biura. Prawdopodobnie dział zakupów, gdzie kierownikiem jest Księciunio Czrny Rodrigez I, który uważa się za wielkiego pana i jak nie trzymasz mu zagiętego palca w ..... to długo tam nie popracujesz!
Co z Nas za ludzie ? Wszyscy pracujemy w jednej firmie, wszyscy to czytamy, wszyscy o tym rozmawiamy, a mimo tego w internecie wypisujemy takie bzdury....No po raz kolejny brak słów! Ciekawe ilu jest Nas tutaj, którzy są na tyle odważni, żeby napisać swoje imię i nazwisko i się pod tymi słowami podpisać. Takie smarowanie i gorzkie żale internetowe na prawdę nie za dobrze o Nas świadczy. Później taki jeden z drugim wyzywa od "makaków" (swoją drogą nie mając pojęcia o tym, że makaki jako jedne z niewielu zwierząt naczelnych potrafią rozpoznać swoje odbicie w lustrze ;) [uprzedzając kolejne nie mądre wpisy - TAK , PRZECZYTAŁEM w Wiki. ;) - TAK UMIEM czytać ;) itp. itd. ) Co do tego trzymania czegoś, komuś , gdzieś i robienie z tym czegokolwiek (??) ; to ja osobiście uważam, że to każdego sprawa prywatna (i nie dla tego, że trzymam czy smaruje ;) ) tylko skoro kogokolwiek z szanownych kolegów boli to , że to nie jemu się trzyma albo, że to nie on trzyma, to już indywidualny problem....Niech se trzymają co chcą i komu chcą, a prawda jest taka, że pracować trzeba i mi też nie zawsze się wszystko podoba, ale jestem zadowolony. Także na prawdę powinniśmy się zastanowić nad takimi tekstami. Przecież to jest Firma, w której wszyscy pracujemy, współpracujemy i razem coś robimy. A mimo tego i tak źle, i tak w kółko jakaś zazdrość - tylko o co? ;/ Jak już wcześniej pisane było - się nie podoba to do Stoczni i niech na łeb kapie. ;) I się zastanówmy - czy jakbyśmy pracowali gdzie indziej, i tak grali w C.......a to czy byśmy nie skończyli szybciej niż zaczęli. I to wszystkich się tyczy, tak samo biura jak i produkcji ;) Pozdrawiam kończąc standardowym - "Wszędzie dobrze, gdzie Nas nie ma" :) P.S oczywiście, że się nie podpiszę bo później byłoby dopiero gadane na tej Naszej hali ;)
"Kawa", socjal, prestiżowa międzynarodowa marka z ugruntowaną pozycją na rynku, najlepsi trenerzy w branży (!!!), NIESAMOWITE pasjonujące projekty oraz satysfakcjonujące sowite wynagrodzenie DOŁĄCZ JUŻ DZIŚ DO ZESPOŁU FOLET JUROP POLSKA
Popieram zdanie Zulugula i Rafael, brawo Wy! W końcu ktoś odbił piłeczkę. Cały czas narzekanie jak tu hu..., że (usunięte przez administratora), że nadgodziny, że kierownik to nabrzmiały pomidor, kur....a nie chcesz to nie rób! Nikt Ci nie każe! Zmień robotę i zarabiaj 5tys w 8h, powodzenia! Teraz trochę faktów o tej firmie: Warunki pracy jakie tu zastaniesz są całkiem dobre. Czysto, porządek na stanowiskach, na hali ciepło (w zimę można na krótki rękaw chodzić). Ludzie jak w każdej firmie są różni, znajdziesz tu spoko ziomka jak i buraka od pługa oderwanego, któremu nic nie pasuje, który najchętniej zmienił by prace ale jednak przychodzi i pracuje. Po co się pytam, skoro jest tak tu źle!! Nie chcesz, nie rób, zmień pracę i daj innym normalnym ludziom pracować! Socjal: Nieograniczony dostęp do wody, kawy, herbaty. Na dniówce nawet kawę/herbatę przywożą na halę o 8 i 12 (w jakiej firmie to masz?!). Po okresie próbnym dostajesz 3kpl ciuchów, które prane są przez firmę zewnętrzną. Oprócz tego możesz mieć kartę Benefit czy dostęp do dodatkowej opieki medycznej LuxMed. Zarobki: Nie są najgorsze. Wiadomo, za darmo nikt ci nie da tu 3,5kola. Zależy jakie masz doświadczenie i co potrafisz. Co do nadgodzin…zawsze były w mniejszym lub większym stopniu, ale w ten sposób można dorobić sobie i nie trzeba szukać fuch. Wszystko płatne tak jak powinno 50%, 100%, dodatki nocne i co najważniejsze nie jest płacone do ręki tylko wszystko masz na papierze. Do tego premia świąteczna, premia roczna i podwyżki co roku. Z tymi podwyżkami jest różnie, raz dostaniesz 3% a raz 15%, ale rok w rok stawka Ci rośne. Podsumowując: Każda firma ma plusy i minusy, zdecydowanie więcej jest tu plusów.
Zgadzam się z tobą że w tym zakładzie jest więcej plusów niż minusów jednakże jest jeden istotny minus kierownik i tego niestety długo się nie wyeliminuje bo uważam, że dużo osób nie zwalniałoby się gdyby nie ten średnio (usunięte przez administratora) Człowiek
Do kieratu w końcu zawitała Państwowa Inspekcja Pracy jednocześnie wszczynając postępowanie w sprawie nieludzkich nadgodzin. Może w końcu ktoś nauczy pana Kierownika szacunku do drugiego człowieka :).
Ogarnij się facet i pomyśl logicznie!Nic dla nas z tego nie będzie!Nadgodzin dobrze płatnych też nie tylko w zamian dostaniesz wolne.I tyle w temacie!
To co tutaj ludzie wypisują to chore wpisy nieudaczników życiowych, którym się wydaje że jak już ledwo skończyli zawodówkę, to im się należy wynagrodzenie 4000zł na rękę, bo "jestem spawaczem", "w stoczni lepiej płacą", itp. To jak lepiej w stoczni to rób w stoczni. Niech Ci na łeb kapie, w będzie i w śmierdzący doku jedziesz z elektrodą i nie patrzysz. Zaskakujące jest też to że są jeszcze ludzie którzy sr@ją do własnego gniazda. Jak można donieść na firmę która daje Ci życie. Za nie ciężką pracę dostajesz dobre pieniądze. Za pieniądze kupujesz jedzenie paliwo zabawki dla dzieci = żyjesz. A jak uważasz że wegetujesz, to się zwolnij i daj ludziom pracować. W końcu specjalista w Twoim fachu i takim wspaniałym wykształceniu (jakim jest ledwo zdana zawodówka) "czekają z otwartymi rękoma i na start Ci dadzą 4000zł." i to bez gadania.... No kur....wa bzdura. Zamiast się cieszyć ze jest szansa dorobić do budżetu domowego to taki jeden z drugim narzekają. Ze pracować trzeba. Ze kierownik tyran. Ciekawe jakimi bylibyscie kierownikami dla swoich pracowników. Ciekawe czy w Waszych firmach było by cieplo, sucho, przerwa co 2h, darmowa kawa, herbata, obiad. I jeszcze nadgodziny po 50%100% dodatki nocne itp. Firma bardzo dobra jak na rynek który jest obecnie. Moim zdaniem to tego donosiciela albo tych co się cieszą z tej sytuacji to za jaja powiesić. Bo to się nie da inaczej. Ciągłe narzekanie niektórych ze jest fuj i źle to się rzygać chce. Źle? To się zwolnij. Na Twoje miejsce jest od groma nowych. Jedzenie nie dobre? To nie jedz! Ty masz pracować i być zadowolonym. Jeśli Ci nie pasuje to nie jest (usunięte przez administratora) i za kare tam nie siedzisz. Następnym razem nim zaczniecie narzekać to pomyślcie co Wam przeszkadza. I skoro jest tak źle to zarabiaj gdzie indziej. Poj...eby. Jeden z drugim. Do łopaty i rowy kopać na deszczu , albo asfalt łopatą ugniatać. Prostaki granatem od długa oderwane. To Ci to te bzdury Piszą zamiast z rodziną czas spędzać bo przecież po godzinach po to nie robi żeby w domku po 14.00 być i z rodziną siedzieć. To siedź z nimi a nie w Internecie. Kapuściany łbie! Ot. I cała gorycz wysłaną.pozdrawiam tych co dzielnie walczą ;)
Przecież w tej firmie na produkcji to by nawet średnio wytresowana małpa dałaby sobie radę, więc powinniście sie cieszyć że w ogóle coś dają za takie stanowiska jak 'spawacz' vel heftacz
Po co takie coś? Zapraszam na produkcję kolegę,który siedzi przez 8h przy kompie oglądając YT, allegro itp. I zobaczymy jak sobie da radę i czy nie okaże się że jesteś qgłupszy od Małpy
Zapraszam do ukończenia jakiejkolwiek szkoły (usunięte przez administratora), a później możesz komentować. Przecież wy do trzech zliczyć nie potraficie, wielcy fachowcy bo mloteczkiem stukają pół dnia w blaszki, zrobią dwa szczepy i kilka śrubek przykręcą. Ledwo z bananowca zszedł, a mniemanie ma osobie jakby został artystą rzemieślnikiem typowy roszczeniowy robol zatrudniont w Follettcie. Szkoda tylko że rysunków technicznych czytać nie potrafi i trzeba na okrągło chodzić go tresować...
Nie będę pisał co myślę o tobie, bo i tak to usuną. Jedno jest pewno, bananowcu pier...y to ty jesteś burakiem, skoro takie bzdury piszesz. To właśnie tacy jak ty psują klimat w firmie. Uważasz się za lepszego bo ukończyłeś studia ze ściągą na każdym egzaminie (jeśli w ogóle masz wyższe wykształcenie, bo po tym co piszesz to wątpię). Jak byś był choć trochę inteligenty, to byś wiedział, że to wy, biurowi jesteście po to, aby wspomagać produkcję, a nie na odwrót! Z takim podejściem, lepiej dla ciebie i dla firmy jakbyś zmienił pracę. Może w zoo, tam będziesz miał co tresować!
Jeżeli chodzi o zarobki w firmie to szału nie ma na start spawacz dostanie 13 złoty chyba że robi się non stop po 12 to idzie coś zarobić . Firma fajna jeżeli ktoś chciałby nauczyć się spawać wystarczy że na rozmowie kwalifikacyjnej powie się karakanowi z duża głowa że 10 lat temu u kolegi szwagra trzymało się rączkę od Tiga odrazu Ciebie bierze i jeszcze potrafi przez pierwszy tydzień być miły za to że jeszcze się nie zwolniles. Odpowiedzialności żadnej bo za mała wydajność i tak wyżywa się na Bogu ducha winnych brygadzistach. Jeżeli chodzi o zmianę stanowisk na samej produkcji to problemu nie ma, wiecznie brakuje ludzi, oczywiście brak normalnej podwyżki przy zmianie stanowiska na bardziej wymagające miejsce pracy. Jeżeli ktoś ma większe ambicje żeby zostać mistrzem produkcji za kadencji kurdupla lub młodszym mistrzem to kryteria jakie trzeba spełniać to mieć odpowiedni wzrost żeby karakan mógł Ciebie pogłaskać i ledwo sobie radzić w zawodówce ,oraz łykać wszystko jak świeże bułeczki co mówi do Ciebie wodoglowiec. A jeżeli chodzi o młodszego mistrza tu sprawa jest prostsza wystarczy być z jakiejś wiochy (starogard) i być oderwanym od pługa oczywiście trzeba pamiętać że firma nie opłaca mistrzom produkcji za wciąż dziurawe spodnie na kolanach ;). Jedyny plus że większość ludzi bardzo wporzadku i można na nich liczyc chociaż od przejęcia rządów przez człowieka co nie dosięga do pedałów w samochodzie ludzi zaczyna takich ubywac lub zmieniają się. Podwyżki urlopy i sprawy które pracownik chce załatwic zależą w głównej mierze od tego jakie relacje ma się z mistrzem prdukcji, jeżeli trzymasz paluszek głęboko albo piło się z nim wódkę to problemu nie ma ale jak przychodzisz do pracy pracować i nie utrzymujesz "glebokich" relacji to tu się już wtedy zaczynają schody i pytania a po co Ci urlop? Przyjdź jutro to pogadamy. Kierownik jeszcze nic nie mówił. Nie wiem zobaczymy. Przypomnij się jeszcze z 10 razy to może załatwię itp Podsumowując praca jako praca dość ciekawą ciepło czysto pakiet medyczny i obiady (pasza dla bydła) przy trybie 12 godzinnym Jeżeli chcesz zarobić musisz tłuc po 12 godzin dziennie zdążają się też niedzielę oczywiście płatne jak soboty. Nie daj Boże nie rób tych godzin to Napoleon straszy Ciebie kodeksem pracy nie wspominając tego że w skali roku można zrobić maksymalnie 150 godzin nadliczbowych gdzie w folecie da się to osiągnąć w dwa miesiące.
Kołchoz jakich mało. Jak rypiesz 220 godzin w miesiącu jesteś swój chłopak i buc kierownik z kompleksem napoleona klepie cie wraz z przydupasami z mistrzówki po pleckach. Nie daj Bóg będziesz potrzebował dnia wolnego lub porobić osiem godzin to z automatu zostajesz najgorszym śmieciem i robakiem pod klapkiem pana wielmożnego. Zarządzanie produkcją w tym gułagu odbywa się na hura, bez ładu i składu najwyżej pognębi sie robola za słabą wydajność ;). Mistrzowie produkcji aka 'nic nie moge' nic nie ogarniają, jeden z wiecznie przyklejonym głupawym uśmieszkiem pełza pół zmiany po hali zostawiając śluz na betonie i dogląda bydła (drugie pół (usunięte przez administratora) się przed monitorem w kanciapie lub płaszczy przed karakanem), drugi zaszywa sie w kanciapie i tyle go widzieli. Prośby o wydrukowanie nowego planu produkcyjnego, wysłanie zlecenia na dorobienie brakujących elementów montażowych, lub inne obowiązki realnie ich przerastają. Ilość kamer na metr kwadratowy przekracza ludzkie pojęcie, niby dla bezpieczeństwa.. raczej pana karakana i wiesia co by był dowód że robol uciął sobie palca nie mając okularów ochronnych na nosie. Największa ściema i oszustwo to rekrutacja na stanowisko spawacza, a po kilku miesiącach oznajmiają że nie podpisują certyfikatów/książeczek spawalniczych bo nie mają takiego zwyczaju :D. Jeżeli się szanujecie ludzie to radzę omijać ten nowotwór szerokim łukiem.
Jakie benefity oferuje Follett Europe Polska Sp. z o.o.?
Podobno przez kiełkujący w firmie seksizm kierownik chce ukrócić na hali poranny pokaz mody panienek z biura, zgroza!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Follett Europe Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Follett Europe Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Follett Europe Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 2 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
