Czy w Aleksandra Wójcik-Lenort Fphu Aldeco zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Nic się nie zmieniło. Jest jeszcze gorzej. Został tylko najważniejszy pracownik reszta uciekla.
Pracowałem w tej firmie kilka lat temu i widzę, że nic się nie zmieniło. Byłem w tej firmie około pół roku i był to mój najgorszy okres w życiu, nigdy nie byłem tak szykanowany oraz poniżany przez szefostwo. Myślałem, żeby to zgłosić, ale postanowiłem zmienić pracę. Kamery, ciągłe sprawdzanie, Ci ludzie nie mają jakichś hamulców morlanych. Naprawdę, nie polecam pracować w tej firmie.
Dlaczego na myśleniu odnośnie zgłoszenia się skończyło? Może jednak żadna nieprawidłowość by nie wyszła?
Iza Ty ciagle oceniasz negatywne i prawdziwe wpisy ludzi ktorzy tam pracowali a Ty pracujesz w aldeco czy pracowalas że masz prawo oceniac ludzi ktorzy przeszli przez tą pożal sie Boże firme. Gdyby nie jeden pracownik co ma nerwy ze stali ten (usunięte przez administratora) dawno by przestal istnieć. Szacun dla Krystiana ze tam wytrzymuje tyle lat na umowie na najnizszej krajowej. A reszta pod stolem i placz ze emerytura niska.Urzad skarbowy powinien tam zagladnac.
Proszę? Gdzie tu ocenę widzisz, ja tylko pytam. Ale widzę, że prócz tego wspomnianego kolegi Ty przecież też wytrzymujesz. Jemu to tu się w sumie podoba czy jak skoro tyle lat?
Nie podoba mu sie , szefostwo go inaczej traktuje bo bez niego musieliby zamknac ten chlew on tam wszystko nadzoruje i doglada.Właściciele to typowi centusie, pamietam jak pracowal tam student ktoremu dali na umowie 500zł. Żeby zaoszczedzic na zusach. Byl tez jeden chłopak co pracowal bez umowy i byli dogadani ze na tych samych warunkach co niby na umowie włącznie z płatnym urlopem a jak odchodzil to powiedzieli mu że za urlop mu sie nie należy bo nie ma umowy a na zusie przez 2 lata niezle zaoszczedzili a chlopak 2000zł w plecy. A zeby dostac urlop to masakra nie dają bo kto bedzie pracował.Pozdrawiam pani Olu
Brawo, trafione w punkt! Dodam jeszcze tylko że Krystian już wielokrotnie się zwalniał, tak co pół roku ale zawsze jakoś się dogadywali z szefostwem
Joanna w te kamerki patrzy nikt inny jak sam szefo pan Adam. Wielki brat wszystko widzi. Zdarzało sie że jak pracownik siedział za długo w toalecie to był telefon do niego co on tam robi że tyle czasu siedzi. Ogolnie 15 minut przerwy sniadaniowej reszta musisz zapiepaszac nawet cherbaty czy kawy nie wolno sobie zrobić bo nie przysluguje bo byla przerwa. Nie pchaj sie tam dla własnego zdrowia .
To ile on w tej toalecie był, że do czegoś takiego doszło? No z tymi przerwami to słabo wychodzi ale to chyba ustawowo niestety tak wychodzi... A gdyby się poprosiło o bezpłatne 30 min czy raczej to niemożliwa opcja?
W toalecie byl 3 minuty kiedy Adamo zaniepokoił sie że pracownika nie ma na stanowisku pracy. Moze go do muszli wciagło? Dobrze ze zadzwonił i sie zainteresował bo maszyna już nie pracowala 5 minut a on kupe robi. Najlepiej to by bylo poprosic pracodawce czy mogli by pracowac 4 godziny dziennie bezplatnie zeby firma lepiej zarabiała a nie ze nieroby chcą dłuższej przerwy. Wszedzie gdzie pracowników sie docenia jest minimum 30 minut platnej przerwy i mozna zrobic sobie kawe czy cherbate o dowolnej porze dnia bez wysluchiwania ze nie wolno bo juz dawno po przerwie. Ciekawe dlaczego firma nie przestrzeg tak przepisow a sie do nich odwoluje. Wystarczy urzad skarbowy i ZUS zeby sie przygladnal jakue sa pezekrety na wynagrodzeniach. Najnizsza stawka a pod stolem reszta bez podatków. Pozdrawiam i odradzam z daleka od tej firmy.
Na nich pasuje nasłać wszelkie służby bo nie dość że marnie płacą i wyzyskują ludzi to jeszcze często ludzie tam pracują na czarno. Bezpieczeństwa brak i ciągłe prześladowania i obserwacje na kamerach. Takich gogusiów należy tępić.
Jest dokładnie tak jak niektórzy pisali czyli obiecanki dobrych pieniędzy a naprawdę dają marne ochłapy i poganiają ciągle by robić jak automat na na dopingu. Robota jest niebezpieczna bo ciągle jest możliwość poucinania palców czy rąk na piłach, BHP tam nie istnieje. Jest duże ryzyko porażenia prądem, hałas i brak zapewnienia środków ochrony osobistej i ubrań. Jedna przerwa 15 minut na cały dzień i zakaz palenia papierosów więc gdy ktoś pali to ma ciężko. Ogólnie atmosfera do kitu, ciągła rotacja pracowników i słaby dojazd na to zadupie. Nigdy tam nie idźcie do pracy do tych wyzyskiwaczy i dorobkiewiczów kosztem ludzi i ich zdrowia. Pozdrawiam.
Jedno pytanko, skoro widzisz te warunki i chyba zdajesz sobie sprawę, że nie są właściwe, to czemu jeszcze pipu nie wołasz?
Pracowałem, zmieniłem ze względu na miejsce zamieszkania. Firma spoko
Czy pracodawca Aleksandra Wójcik-Lenort Fphu Aldeco motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Odpowiedzialne robota, nie każdy się do tego nadaje ale jak załapiesz to nie ma na co narzekać.
Niektórzy pisali coś o wyzysku i braku szacunku do pracowników. Nie przeszkadzało Ci to? Czy może to pomówienia?
Nie polecam. Brak szacunku do pracowników i traktowanie ich jak (usunięte przez administratora)
Nie polecam, trzeba mieć stalowe nerwy by tam pracować. PS. za najniższą krajową
(usunięte przez administratora)
Niewiele osób się tu udziela, więc fajnie, że Ty zechciałeś wyrazić swoją opinię na temat pracy w Fphu Aldeco. No ale wiesz, jest ona jednak trochę mało konkretna. Dlaczego radzisz nam omijać szerokim łukiem tę firmę? Chodzi o zarobki, czy niewłaściwie traktują tam pracowników?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Aleksandra Wójcik-Lenort Fphu Aldeco?
Zobacz opinie na temat firmy Aleksandra Wójcik-Lenort Fphu Aldeco tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Aleksandra Wójcik-Lenort Fphu Aldeco?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 2 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!