Czy w naszej kochanej firmie można na halibeyciagnac więcej niż 2 tałzeny 8 zerozero? Plus ta premia? 3 tałzeny sto plus premia to max max?
3000 plus premia jeśli na hali to standard, niewiele więcej mają kierownicy. Oczywiście trzeba odliczyć podatek. 2300 jak przekraczasz na łapę, a nie jesteś lizusem to kręcą nosem. Odrobinę lepiej jak kręcisz kompy, ale tylko trochę i o ile jest robota, bo przez większą część roku nie ma. Zresztą stawki masz maksymalne w regulaminie. Jaki dział?
Zapomniał bym, są działy i osoby zarabiające poniżej 2000 na rękę, więc te twoje 3000 i premia to takie premium.
sam się zwalniam z tej firmy a będzie nas coraz więcej odradzam pracę w tej firmie na każdym stanowisku
pożyjemy zobaczymy nie chodzi tu o kryzys jest nas około 10 osób co chce odejść jak na razie
Słuchaj, jeśli trochę tu robisz, to powinieneś wiedzieć że mają gdzieś jedną, pięć i dziesięć osób. Nikt po nas nie zapłacze więc zamiast tracić czas na uzewnętrznianie się pomyśl o sobie, karierze i szukaj czegoś żeby było lepiej. Zostaw opinię i zacznij myśleć o sobie, a mniej o tym słabym miejscu. Wszystkiego dobrego kolego.
Dobrze, że zdążyłem znaleźć nową pracę miesiąc temu i się zwolniłem z zoo nosorożców. Okazuje się, że nie dość, że ludzie się zwalniają i nic z tym nie robią, sami teraz (31.08.2020) składają wypowiedzenia pracownikom. Potem będzie żal i płacz, że nie ma kto pracować.... ciekawe czemu? Żadnego szacunku dla pracowników, brak powodów zwolnienia, brak podwyżek, obiecanych szkoleń także. Jako nowy na serwisie miałem wyższą podstawę niż ci, co pracują ponad dwa lata... jakiś żart po prostu. Co chwila tylko maile i p13rd0lenie, że nie wyrabiamy się, że duże zaległości. Z takim podejściem do pracownika i zwalanianiem to się raczej nie zmieni. Tylko nosorożce i pomarańczowa krew w głowie CEO siedzi, kasy na podwyżki brak.
80 % pracujących tutaj ludzi, nie nadaje się do niczego i w innej pracy wgl by się nie odnaleźli bo nie są tejże pracy nauczeni.90% z tych 80% to kadra kierownicza i szefostwo, które dorwało się do swoich stołków przez przypadek i swoją niekompetencje i niepowodzenia próbują zwalić na podwładnych. 20%pracujących tutaj ludzi, to Ci którzy znają się na swojej pracy, lubią ją wykonywać i są w stanie podzielić się swoją wiedzą zdytą na przestrzeni kilku lat pracy. Ale Ci ludzie nigdy nie zostaną za to należycie wynagrodzeni, awansowani, dodatkowo zmotywowani premią. Czemu? Ponieważ zbyt dobrze wykonują pracę za siebie i za innych którzy tego robić nie chcą. Ponieważ tylko 10% kadry kierowniczej wie co robi, ma jakiekolwiek pojęcie o pracy na magazynie, w zespole, z ludźmi. Tylko ten niewielki prosent koordynatorów i menagerow potrafi samodzielnie myśleć i bronić swojego pracownika, ale jest ich zwyczajnie za mało, żeby mogli coś zdziałać. I tak to się kręci. Firma prawie w całości złożona z przypadkowych nie pasujących nigdzie osób. Jak to się dzieje, że to wszystko jakoś jeszcze działa? Cud, wyjątek od normy. Ale jeśli nie jesteś zdesperowany i zmuszony przez życie, jeśli zdajesz sb sprawę z tego ile jesteś wart. To NIE jest praca dla ciebie. Gdzie indziej zarobisz więcej i to spokojnie. Tutaj ludzi trzyma tylko jedna zmiana i to, że od czasu do czasu można w przerwie pracy poplotkować, albo napić się kawy. Bo na pewno nie wysokie zarobki, nie oszukujmy się. A na hali na pewno nikt cie nie doceni, tutaj liczy się tylko jak bardzo jesteś wstanie zapomnieć o swojej dumie i codziennie coraz głębiej wchodzić w tylek swojemu szefowi, żeby mieć troszkę lepiej... Także... Ja już stąd uciekłem... A ty? Na co czekasz, wszędzie jest lepiej, wystarczy poszukać.
Nie polecam firmy, niestety nic firma nie docenia tego co ma na ten moment, firma stoi, są ciagle zaległości, nie zatrudniają nikogo, zero motywacji dla obecnych pracowników, po prostu ciągną po najniższej lini oporu, 0 podwyżek dla stałych pracowników, pocieszają, ze można przyjść i zarobić w sobotę, obecnie chyba jedne z najniższych w okolicy Wrocławia, zarobków dla zwykłego pracownika typu magazynier czy jakiś administracyjny, gdzie Ci ludzie mimo wszystko robią wszystko żeby tylko ta firma nie upadła, a powoli niewiele brakuje.
Ok
Cześć. Czy dużo pracuje w Hemm Ukraińców?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Programista PLC, HMI, SCADA
Firma teoretycznie dobra na start, poniewaz z zerowym doswiadczeniem dostaniesz prace biurowa z dopiskiem PMO. Niestety nie nauczysz sie niczego, jeżeli wszystcy Twoi wspolpracownicy maja takie samo doswiadczanie, a najdluzej pracujaca osoba w projekcie pracuje moze od 6 do 12 miesiecy zanim zdarzy sobie znalezc nowa prace. Rotacja jest tak duza, ze po roku wiekszy staz od Ciebie maja moze 3 osoby na 50 osobowym open space. Kadra menegrska to wlasnie Ci, ktorzy nie dostali sie do zadnej innej firmy, wiec zostali tutaj i czekaja na lepsze jutro. Awanse zalezne sa od tego kto pojdzie na macierzynski lub znajdzie nowa prace, nie od Twojego doswiadczenia czy zaangazowania. Niczego nie nauczysz sie tez od menegerow, ktorych masz tylko sluchac i im potakiwac. W tej firmie nie wyrazasz swojego zdania, tylko klepiesz to co manager Ci każe, nie ważne że wysylasz raporty , ktore od pol roku nie sa nikomu potrzebne. Generalnie stanowisko PMO istnieje chyba tylko po to żeby banda przegrywow ktora zostala managerami w tej zalosnej firmie mogla zwalic czemu robota nie jest zrobiona. Nie biora żadnej odpowiedzialnosci za swoich pracownikow - ani to w formie szkolen, przygotowania do stanowiska pracy czy wsparcia. Menagerowie, myslą ze jak po paru latach pracy w hemmersbach bez doswiadczenia zostaja SERVICE DELIVERY MANAGERAMI to pana Boga za nogi zlapali, niestety dopiero jak zmieniasz prace okazuje sie ze nasi wielcy service delivery menagerowie, nie majac nic wspolnego ani z service delivery ani z menagerami. Na szczescie ja ta firme wspominam tylko w opowiesciach w nowej firmie pt " nie uwiezycie ze cos takiego moglo miec miesjce" i mam nadzieje, że ta setna negatywna opinia sprawi, że ktos nie bedzie musial brac udzialu w tej farsie.
Nic się nie zgadza. Tarcze wprowadzili a nowym nie przedłużali umów. Wiele powodów żeby nie dać podwyżki czy polepszyć warunki przy przedłużeniu umowy
Kolega/koleżanka tłumaczy, że firma korzysta z pieniędzy podatników przeznaczonych na ratowanie miejsc pracy, jednocześnie pozbywając się swoich pracowników. A więc działa cynicznie i nieetycznie, ale zgodnie z prawem. W dalszej części jest informacja o tym, że na nic nie ma pieniędzy.
Dzięki za rozszyfrowanie tego bełkotu. Nie rozumiem co w tym dziwnego - firma pewnie straciła obroty, projekty zostały zamrożone/wstrzymane albo zmniejszyła się ilość zgłoszeń przez home office klienta. mniej pracy = mniej pracowników potrzeba
Zgodzę się ze jest to jak najbardziej logiczne. Ale wiele osób ma żal, że zwolniono ich lub kolegów w dobie kryzysu. Zapominając iż często zwolniono osoby które były najsłabsze w zespołach. Choć mi się wydaje, że w tym wszystkim brakuje planowania. Tak jakby wszystko było zaplanowane max trzy miesiąc w przód, po czym nagle budzą się z ręką w nocniku. Teraz brakuje pracowników i słyszę pytania czy znam kogoś kto szuka pracy. Ale w sumie nie mi oceniać. Nie znam się i w sumie dobrze mi tu.
Jest chaos i będzie, bo menedżerka jak i kierownicy są takiej samej jakości jak szeregowi pracownicy - tani i nienadający się do niczego.
Byly pracownik z rocznym stazem. Jezeli chodzi o prace z biura w łancuchach dostaw. Plusy: przez ilosc obowiazkow jaka na ciebie naloza szybko sie nauczysz wielu rzeczy, dobrze jest sie obyc co by wiedziec jak wyglada praca (badz co badz małej) korporacji. Minusy: podwyżki roczne przy takim poziomie zarobków i obowiązków to żart, mobbingu i patologii raczej nie odczulem, ale stresu było 3x więcej niż zarobków. Masz za duzo obowiazkow i jestes super przeciazony? Zorganizuj sie, widocznie cos z toba jest nie tak, standardowa odpowiedz. Kupa raportow i systemowej klepaniny, od ktorych w normalnych firmach sa ludzie tworzacy makra - tutaj trzeba robic manualnie. Czemu? Bo tak. System szkolen to totalna sciema, bo przez rok żadnego nie mialem. Brak wczasow pos gruszą - przeciez firma nie ma pieniedzy, chyba ze trzeba ratowac nosorożce, wtedy ma. Jak ktos jest gotowy przyjac dawke stresu i obowiazów, rok mozna sie przemeczyc - potem uciekać i zobaczyc jak wygladaja inne miejsca pracy, gdzie pracownik ma myslec i usprawniac - nie tylko klepać. PS. Mam nadzieje, ze w koncu naprawicie Elonowi te rakiete na Marsie o ktorej marzy Wasz CEO.
Mam pytanie dlaczego niektórzy pracują za różne stawki na tym samym stanowisku? Jakie są maksymalne zarobki na hali?
Ponieważ pozwalają sobie na to. Jest ciche przyzwolenie na podwyżki dla lizodupów, a Ci, którzy mają nie po drodze z psuedokierownikiem, panem w. (specjalnie z małej, bo nawet do jego nazwiska nie można mieć szacunku). Są gnębieni psychicznie, dostają dziwne premie (rekord to 35. 35zl. Brutto). A Ci, którzy oglądają Netflixa, podmieniają części i leja miodek do ucha, są doceniani i wynagradzani :)
Bo się to pracodawcy opłaca. Ktoś siedzi na tej samej stawce od lat, ale nowego już za te pieniądze nie znajdują, więc przyjmują nowego za 3 stówy więcej i siedzą cicho. Jak się upomnisz sam, to nic nie zdziałasz. Dopiero jak dużo starych roboli się WKU... że musi uczyć kogoś za mniejsze od niego pieniądze i narobi rabanu, to zrobiono raz wyrównanie
Na pewno tak nie ma. Każdy jest traktowany tak samo! Nie ma równych i równiejszych. Ta firmy to czyste złoto. A kierownicy odtrącają zaloty lizydpów. W tej firmie tylko uczciwością i ciężka pracą możesz zasłużyć na wysoką premię oraz szaczucenk i podziw kierownika. Oczywiście jak cie zobaczy, w przerwie pogaduszek i co 30 minutowego papierosa razy 2. Ile oni wydają na te faje? Skąd mają tyle kasy.... Zagadka
Nie ma co roztrząsać, tylko zgłaszać do pip. Sprawdzą i jeśli różnice faktycznie są, będą wyrównywać.
Ja pracuje w biurze w Katowicach. Z samą pracą jest nawet dobrze ale... przyszłam tutaj się poskarżyć bo od lipca każą nam pracować z biura chociaż wcale nie jest to potrzebne. To śmiechu warte bo wczoraj okazało sie że któryś z pracowników ma koronawirusa. Dostaliśmy email i kazali nam wrócić do pracy z domu na kolejny tydzień (tylko tydzień przy takim czymś!!!!) Zmuszono nas do pracy z biura i nagle ktoś ma koronawirusa. No niespodzianka..... Mam nadzieje że ktoś coś z tym zrobi i że dział kadr zobaczy moją wiadomość. Chyba nie tak powinno sie reagować na pandemie? Wszyscy siedzą w domach. Wstyd mówić znajomym że u nas w Hemmersbach to trzeba pracować z biura i że pracujemy na 80% etatu. Która firma tak robi?? Musicie wiedzieć że wasi pracownicy o tym rozmawiają i to wlaśnie wtedy kiedy są w biurze. Nikomu sie to nie podoba.
Slyszalem ze ktos mial kontakt z korona z innej firmy i pietra co ma piernik do wiatraka
@zaniepokojona, osoba, która miała kontakt z podejrzanym o zakażenie COVID-19, nie jest zatrudniona w Hemmersbach Katowice. Sytuacja dotyczy pracownika innej firmy z tego samego kompleksu biurowego. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych współpracowników. Dlatego podjęliśmy szereg działań prewencyjnych, które wykraczają poza obowiązujące przepisy BHP. Wszyscy współpracownicy Hemmersbach zatrudnieni w Katowicach wykonują pracę w trybie Home Office do dnia 28.07.2020 włącznie. Z poważaniem, Hemmersbach Marketing Team
Jeśli nie spełniasz wszystkich wymogów z ogłoszenia i zastanawiasz się czy masz szanse, to ja Ci gwarantuje, że jeżeli będziesz udawać niekumatego, leniwego, to na pewno tą prace dostaniesz! Już Ci tłumaczę dlaczego: Przyjmują tutaj osoby, które nie mają pojęcia o pracy, którzy mają zerową wiedzę na temat czegokolwiek, ale nie martw się i tak Cię nie zwolnią, najwyżej przeniosą Cię na inny dział. Poniżej ktoś napisał, że koledzy z pracy łączą się w bólu, raczej wręcz przeciwnie, dodadzą Ci swojej roboty, nawet jeżeli będziesz robić za trzech, to i tak będą chodzić i mówić, że Ty nic nie robisz. Od „Kierownika” nigdy nie usłyszysz dobrego słowa, nawet jeżeli dokonasz rzeczy niemożliwych, to zapyta czemu nie jest zrobione więcej i lepiej. Jeżeli wgl raczy przyjść na twój dział. Przyjdzie dopiero, jak coś pójdzie grubo nie tak, ale tutaj też nie masz powodów do obawy, bo i tak żadnych konsekwencji nikt nie poniesie. Od swojego menadżera, o ile będziesz go mieć możesz się spodziewać totalnego nieróbstwa i wpadania od czasu do czasu na wyśmienity plan żeby pokazać, że on myśli i on pracuje ciężko- psując przy tym całą pracę. W tej firmie, ludzie nie są istotni, liczą się tylko pieniądze, będziesz wykorzystywany na każdym kroku, nikt Cię nie poinformuje, że coś się zmienia w firmie, że masz robić coś inaczej niż do tej pory, czy wracasz na 100% czy na 80%. Poinformują Cię dopiero pretensjami, że coś jest zrobione nie tak, jak powinno. Krótko mówiąc przekazywanie ludziom informacji to fikcja. Jeżeli jesteś kobietą, będziesz dźwigać ciężkie kartony i jeździć paleciakiem z 150 kilogramową paletą. Gbury Ci nie pomogą. Nasza cudowna ochrona będzie opowiadać Ci historie swojego życia i będą próbować się z tobą zaprzyjaźnić rzucają przy tym irracjonalne teksty w twoją osobę myśląc, że to śmieszne. Jedyne co dobre w tej firmie, to to, że możesz wychodzić sobie na papieroska co chwilę, dokarmiamy biedne jednorożce w Afryce (a Ty dostaniesz za swoją prace 2300, bo firma nie ma pieniędzy) popieramy nieróbstwo i lenistwo. Jesteśmy również otwarci na „mężczyzn odmiennej orientacji” (na pewno rzuci Ci się w oczy dwóch młodych „panów” pracujących dawniej na innogy, aktualnie gdzieś w pobliżu bodajże T9, papużki nierozłączki. Nawet jeżeli będziesz pracować w innym rejonie na pewno usłyszysz ich śmiech z drugiego końca hali lub zobaczysz jak razem dumnie przechadzają się po hali. Ogólnie rzecz biorąc, jeżeli brakuje Ci dobrej komedii, to to jest idealne miejsca na spożytkowanie jej braku.
Witam. Tak czytam sobie twoją opinię i zastanawiam się jak bardzo życie musiało cię skrzywdzić żeby interesować się czyjąś oriętacją. Praca na każdym obiekcie jest taka sama ty jako pracownik zarabiasz dla pracodawcy pieniądze nie inaczej a warunki panujące w pracy to dobra wola pracodawcy bo nie musi ci się tu podobać i jego też to pewnie nie obchodzi a jak znajdziesz pracę gdzie będą płacić ci za nic to daj znać
(usunięte przez administratora)jeden z,drugim jak sie nie umiecie zachować na,stołówce i nie zamknięcie swoich buziek to bedziecie jeść sniadanie na dworze na,trawie zachowajcie sie jak byscie byli w buszu nie stety nie jestescie tu sami
Czy to prawda ze niekturzy pracuja juz na 100% ?
tak jedna z dwoch spolek podobno ma 100 procent i jeszcze jacys inni ludzie ale nie znam szczegolow
Dziwne a druga czesc pracownikow przez pol roku na 80%...gdzie tu sprawiedliwosc.. czysty wyzysk..Wstyd
Gratulacje dla działu marketingu za zepsucie wizerunku firmy. Czasem firma kuleje, ale kiedy ktoś nie jest wtajemniczony, można zwabić go do pracy np. ciekawą reklamą. Nikogo nie przekonuje jednak dzielenie się ochłapami razem z nosorożcami. Wstyd oferować takie pieniądze. Jakimś wyjściem jest postawienie sprawy jasno - drogi studencie, popracujesz u nas pół roku za półdarmo wzamian za półdoświadczenie (bo ciężko nazwać nabyciem doświadczenia aż tak ścisłe trzymanie się instrukcji i brak nauczycieli). Będzie cokolwiek co można wpisać w CV. Ale nie nazywajcie bezczelnie tego pracą. Ludzie mają na utrzymaniu rodziny. Podczas skromnego obiadu cieszyć się, że nosorożce też mają co jeść? A niemcy sobie te nosorożce oglądają na wycieczkach firmowych... Czysty wyzysk.
Chyba nie pracowales/alas w tej firmie bo po prostu bredzisz. Firma reklamuje sie jako nowoczesna oraz dajaca szerokie mozliwosci rozwoju. Rzeczywistosc ? Stare oprogramowanie, ktorego praktycznie nikt nie uzywa a co do rozwoju to najwyzej moga Ci sie rozwinac owsiki w pewnej czesci ciala od siedzenia na jednym stolku, klepiac codziennie przez x lat to samo z nadzieja, ze menago Cie zauwazy i da ten mityczny, zasluzony awans. Wracajac do nosorozcow to kazda decyzja w tej firmie jest upsrawiedliwiana wlasnie nimi. Ciecia podwyzek, zamrazanie multisportow itp. bo musi byc na nosorozce. Przeciez nikogo te bzdury nie interesuja oprocz nawiedzonego CEO, ktory ma bzika na ich punkcie. Moze to jakies schorzenie na tle seksualnym ?
Gdzie widziales usprawiedliwanie czegokolwiek nosorozcem? To zwykle brednie. Tak jak napisal ktos wyzej - prywatna firma i wlasciciel moze robic sobie co chce, moze karmic nosorozce, moze kupowac koks, albo drogie auta i nic ci do tego. Jestes w Hemmersbachu jako robotnik przymusowy? Złapali cie na ulicy, wsadzili na pake i przywiezli do zakladu? Na umowie w polu z zarobkami wpisali "X"? Jasne ze nie - jesli jestes taki kompetetny to z pewnoscia znajdziesz lepsza prace za duzo wieksze pieniadze, Trzymam za Ciebie kciuki!
Nic nie rozumiesz. To, że dostaje się niemal pensję minimalną wcale nie jest ok. W miarę w porządku jeżeli wzamian dostajesz możliwości rozwoju. Tym właśnie mamią, ale na miejscu okazuje się, że to była ściema. Robisz robotę wartą więcej za grosze. To nie jest ok. Proszę o niepromowanie takich zachowań na rynku pracy, jeśli to będziemy ciągnąć, to jeszcze nasze dzieci będą wpadały w takie pułapki. Pozdrowienia
Pytam zatem ponownie, czy ktos cie sila zmusil do podpisania tej umowy za minimalna? Pewnie miales 4 inne oferty za 5k na reke ale klusownicy w hemmersbacha zlapali cie we wnyki i dlatego musisz pracowac za minimalna
Przeczytaj jeszcze raz, powoli. Oferują rozwój -> można się zgodzić na niższą stawkę. Okazuję się, że nie ma rozwoju -> nie można godzić się na taką stawkę. Pozdrawiam
Od pierwszego dnia jestes usadzany obok innego pracownika na okres 2-3tyg i patrzysz jak pracuje. To TWOJE jedyne szkolenie i ile z niego wyciagniesz, tyle bedziesz umial. Nikt sie Toba nie bedzie interesowal ani probowal Cie nianczyc, bo za ochlapy ktore ludzie tam zarabiaja po prostu nikomu sie nie chce. Bedziesz pracowal na bardzo starym oprogramowaniu, ktore praktycznie nigdzie nie jest uzywane. Jedyne szkolenia, ktore firma Ci zaoferuje to jak oszczedzac swiatlo w wc, albo jak chronic nosorozce. Tak jak wiele osob wspomnialo nizej - To jest firma na przeczekanie. Fakt, ze biora praktycznie kazdego (nie ma co sie dziwic z taka "kultura" pracy) to jednak odradzam. Zmarnujesz tylko czas, ktory w innym miejscu wykorzystalbys na nauke czegos pozytecznego i przyszlosciowego.
Ciesze sie ze pracuje w tej firmie. Wcale nie przejmuje sie ze dostajemy tylko 80% wynagrodzenia, bo wiem ze dzieki temu nosorozce sa najedzone a dzieci w domach dziecka maja sie lepiej. To nic ze moje nie pojada na wakacje bo przez pol roku nie otrzymuje 20% wynagrodzenia
czy ktos na,chali mógłby włączyć jakis nawiew czy coś jest duchota jak w piekle pot leci nie powiem gdzie czemu mamy sie dusic góry ma klime w kazdym pokoju jaka to sprawiedliwość
A czemu nie zgłosisz tego do swojego kierownika tylko piszesz to na forum ? Skąd ktoś ma to wiedziec ze ci gorąco? Ma specjalnie sie pofatygować na go worka zeby poczytać ? Dramat...
bo to i tak nic nie da chyba,ze te dmuchawy i nawiewy są,dla ozdoby jak by ktoś padł tak jak w,amazonie to moze,w tedy by cos z,tym zrobili
Dmuchawy ? Nagrzewatory chyba. To nie działa na ochłodzenie tylko w zimie. Na górze są zadowoloni clima w każdym biurze Przynajmniej ktoś wiatraki zamawia i tak na nie szkoda
Hemmersbach spełnia wszystkie obowiązki pracodawcy dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy w biurze i na magazynie. Opinia naszych współpracowników jest dla nas bardzo ważna, dlatego przekazaliśmy Twoją wiadomość do odpowiedzialnego działu, aby sprawdzić opisane okoliczności. W celu przekazania dalszych sugestii, prosimy o kontakt na socialmedia@hemmersbach.com. Z poważaniem, Zespół marketingowy Hemmersbach
W związku z tym specjaliści bhp uznają, że w pomieszczeniach biurowych temperatura nie powinna przekraczać 30°C, przy ciężkiej pracy fizycznej w hali 28°C, a w warunkach szczególnych 26°C.
Czy paczki ba magazynie są ciężkie? Kobieta da radę? Dużo kobiet pracuje w tej firmie?
Pracuje w hemmersbach od kilku miesięcy i widzę, że pracuje duzo kobiet ale raczej nie zauwazylem zeby dziwgaly jakies ciezkie pakunki. Raczej takimi rzeczami zajmuje się meska czesc zespolu.
Jako dziewczyna powiem ze to fizycznie jedna z lżejszych prac. Jak trafi się cięższe pudło to zawsze ktoś sam z siebie podejdzie i pomoże. Ogólnie praca dość luźna.
Czy ktos wie dlaczego czesc pracownikow wrocila na 100% a czesc jest nadal na 80% ?
Nagminnie łamany kodeks pracy. Na tym samym stanowisku ludzie robią za różne kwoty i o tym nie wiedzą. jeden się upomnię przy podpisywaniu następnej umowy to dostanie a drugi dostanie dokładnie tą samą kwotę. (przed czasem nieokreślonym) bo jak masz na nieokreślony to złotówki więcej nie dostaniesz przez lata.
A z zewnątrz przyjdzie świeży i będzie miał lepiej jak ty po paru latach. Wyrównanie będzie, jak ktoś wybada ile ma nowy ( o ile powie prawdę) i odpowiednia ilość ludzi się wnerwi i pójdzie do "kierownictwa" między słowami grożąc PIPem to wtedy. pyk i jest wyrównanie ( do kwoty świeżego) bo nic nie znaczy że pracujesz parę lat.
Prosze cos zrobić z kierowcami autobusu!! Dzisiaj drzwi otwarte na osciez a kierowca jedzie dalej jak gdyby nigdy nici! To nie pierwsza taka sytuacja! Dopiero jak ktoś mu zwrócił uwage to je zamknął, inny kierowa Ukrainiec ciagle pisze sms i rozmawia przez telefon podczas jazdy !!!! O autobusach nie wspomnę tylko czekać kiedy sie rozsypią podczas jazdy
Gadałam z kierowcą i z tymi drzwiami to kwestia tego ze coś się psuje na panelu. Ale taaa autobus do wymiany.
Tak sobie czytam te opinie i nie wierze, pomijając już fakt że większość negatywnych opinii piszą jacyś analfabeci. Nie jest idealnie, są pewne rzeczy które denerwują ale to jak wszędzie i nie ma aż takiej tragedii. W paru z tych dłuższych komentarzy na dole to są rzeczy w ogóle wyssane z palca, nie pokrywające się z rzeczywistością, prawdopodobnie pisane przez ludzi którzy opierdzielali się na potęgę, a potem smuteczek bo ich wyrzucono. Zresztą pracuję tam parę lat i widzę i słyszę te "nowe" twarze to czasami na prawdę szkoda gadać, nic dziwnego że takiego zaraz wyrzucą lub się sam zwolni bo oczekuję że świat w miesiąc zbawi. Jak ktoś jest ogarnięty to zostaję w firmie i potem idzie dalej, za lepszą kasę. Nie mówię że jest idealnie, pieniądze mogły by być lepsze. Ale jak za taki luz ? Papieroski praktycznie kiedy chcesz, przerwa o której chcesz, i pod warunkiem że przychodzisz i swoje robisz to nikt się do niczego nie przypierdziela. Wiem że nie tyczy się to wszystkich działów i miejscami może faktycznie nie ma luzu ale i tak te opinie są mocno podkoloryzowane. Nie jeden taki był co się nagadał i zwolnił a za miesiąc czy trzy wrócił z podkulonym ogonem. Bo jednak tu było fajnie...Wszystkim co czytają te opinie polecam, nie czytaj, idź, zobacz, jak źle to się zwolnij po tygodniu i idź gdzie indziej. Tylko tyle i aż tyle.
Bredzisz :) Ponad 2k negatywnych komentarzy a ten wyjezdza, ze pisza je frustraci... Ludzie co sie zwolnili z tego obozu, zrozumieli, ze jednak mozna zostac godnie wynagrodzonym za wykonywana prace a kompetencje moga zostac docenione przez przelozonych - konkretne podwyzki, szkolenia itp. Dlaczego jest tak duza rotacja ? Firma jest po prostu slaba na tle obecnego, wroclawskiego rynku.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hemmersbach?
Zobacz opinie na temat firmy Hemmersbach tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 147.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hemmersbach?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 127, z czego 33 to opinie pozytywne, 61 to opinie negatywne, a 33 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Hemmersbach?
Kandydaci do pracy w Hemmersbach napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
