Ta firma umie zarządzać tylko agresją i szantażem. Do wszystkiego jest człowiek zmuszony albo zostanie zwolniony. Do tego człowiek trafia na zupełnie inne obowiązki niż podczas rozmów kwalifikacyjnych. Przestrzegam przed tym. W HR jest taki bałagan że firma sama nie ogarnia co się dzieje. Szukam nowej roboty. Zachęcam więcej osób do tego żeby mieć spokój w życiu
Bardzo pozytywna atmosfera w firmie. Ludzie uśmiechają się do siebie nawzajem, jest bardzo pozytywna energia. Oddział w Krakowie się rozwija i bardzo dużo zatrudnia więc oddział rośnie cały czas i co tydzień dołącza garść nowych osób. Ten oddział jest najważniejszym i będzie największym Centrum Kasei na świecie. Oczywiście nie ma na świecie niczego idealnego, więc zapewne zdarzą się osoby którym jakieś aspekty pracy nie przypadną do gustu (domyślam się czytając negatywne komentarze). Ale ogólnie jest to bardzo dobre środowisko pracy. W firmie widoczna jest postawa skupiona na stopniowej poprawie czyli "incremental improvement mindset" - jeśli coś nie działa to podejmowane są kroki aby to naprawić. Mi się tu pracuje bardzo dobrze.
Nie polecam jeśli chodzi o proces rekrutacyjny - mają bałagan. Niepotrzebnie pracownicy mówią o problemach firmy, w moim przypadku na stanowisko help desk, dostałem telefon od kierownika działu Szymona, w którym poinformował mnie, że obecny pracownik nie chodzi do pracy, bo "on taki jest" i dlatego szukają kogoś na jego miejsce. Osoba ta, deklarowała też, że "znam Cię a Ty mnie nie", po czym po weryfikacji okazało się, że Pan Szymon musiał mnie z kimś pomylić. Nie uważam straty czasu na tą rekrutację za minus, bo zawsze można się czegoś nauczyć, jednak nie polecam nikomu oddziału krakowskiego na ten moment - chodzi o dział IT i supportu. DEZOARGANIZACJA I BRAK PROFESJONALIZMU>
Już pracuje 2 osobyw IT dziale Szymon i Konrad i ty problemy rozwiązany. Konrad pomagał mi z dostępami i było to szybko i łatwo.
Pracuję w @Pracodawca od jakiegoś czasu: - Rekrutacja - w moim przypadku była prowadzona dobrze i przejrzyście, byłem informowany na bieżąco o postępach i kolejnych rozmowach. Miałem jedną rozmowę techniczną, jedną z dyrektorem działu i jedną z managerem. Jedynym minusem był czas oczekiwania na ofertę ale byłem na bieżąco informowany przez dział rekrutacji. - Onborading - jest to firma IT sales więc na onboardingu była większość rzeczy sprzedażowych związanych z kulturą firmy. Pod koniec dnia wszystkie ważne sprawy dla nowych pracowników zostały wytłumaczone. Trzeba po prostu przemęczyć tą część sprzedażową, w pracy nikt osobom technicznym nie będzie kazał nic sprzedawać :) - Atmosfera i biuro - atmosfera w firmie jest dobra, jest sporo ludzi ze wschodu ale są mili i pomocni. Są codziennie ciastka, napoje i pizza w środy. Biuro jest nieźle wyposażone, są podnoszone biurka, za to sprzęt nie jest wybitny. Sporo ludzi chodzi do biura bo firma wprowadziła model hybrydowy. - Projekt i manager - dużo zależy od projektu na który się trafi oraz managera. Ja trafiłem bardzo dobrze i nie narzekam. Miałem ustalone spotkanie z moim managerem w drugim dniu pracy i dostałem jasny plan działania i pomoc we wdrożeniu do zespołu. W zespole ludzie są bardzo pomocni. Postanowiłem dołączyć do firmy pomimo negatywnych opinii na tej stronie i póki co nie żałuję. Jeżeli coś się zmieni, zrobię update. Czasami można po prostu mieć pecha i źle trafić, nie znaczy to od razu że cała firma jest tragiczna. Warto też pamiętać, że jak komuś jest dobrze w firmie to rzadko pisze opinie i swoje przemyślenia.
Cieszę się, że Ci się udało, ale obawiam się, że to przypadek jeden z niewielu. Wiadomo, że można czasem trafić dobrze, jednak większość projektów w Kaseya, wygląda tragicznie. Manager nie interesuje się pracownikiem, tylko wynikami. Dlatego mało kto ma 1x1 i niestety nie można liczyć na pomoc we wdrożeniu, gdzie w innych firmach jest to norma. Podaj mi też druga firmę, gdzie tak często i tak wiele osób odchodzi, jak tylko orientują się jak to wszystko wygląda. Fakt, ja akurat mialem najgorszego managera/managerke na jaką można było tylko trafić. Ale patrząc na inne osoby, wielu z nas nie wytrzymywalo 6 miesięcy. Również komentarze tutaj i reakcje ludzi pokazują, że nie chodzi tylko o to, że brakuje bananowych wtorków to sobie ponarzekam, tylko same elementarne rzeczy, które są podstawą w większości firm, tutaj są zupełnie obce. W poprzednich i mojej aktualnej firmie, naprawdę dba się o pracowników i ich komfort psychiczny. A Kaseya, to niestety inny świat, gdzie jesteś rozpatrywany w kategorii maszyny, która jest użyteczna dopóki przynosi wyniki. Sam sposób motywacji pracowników, jest też fenomalny. Jak coś nie idzie, to jesteś straszony zwolnieniem, wtedy będzie Ci łatwiej osiągnąć ten wynik. Uważam, że niestety HR to też jakaś wydmuszka, która robi tylko to czego oczekują osoby wyżej i nie stają po stronie pracowników.
Kaseya is the worst company due to the embarrassingly poor level of management in both the United States and Poland. The only managers who meet professional standards at this company are Polish managers. In my opinion, the rest of the management should be dismissed.
W ciągu ostatnich kilku tygodni dużo specjalistów zostało zwolnionych, niektórzy usłyszeli że to kwestia performancu, inni że po prostu restrukturyzacja, bez usłyszenia konkretnego powodu. W międzyczasie firma zatrudnia kolejnych ludzi. Zarobki były całkiem dobre, natomiast atmosfera w pracy kiepska. Bardzo dużo micromanagementu, calle na których czytało się pull requesty linijka po linijce z koniecznością tłumaczenia się z każdej podjętej decyzji (nawet jeżeli lider sam wcześniej naciskał, żeby zrobić coś w dokładnie ten sposób). Podejście ludzi z innych teamów nie było lepsze - "ja bym to zrobił inaczej więc zrób od nowa tak jak ja bym zrobił". Ogólnie toksycznie i wypalająco. Strasznie bufonowaty management białoruskiego pochodzenia. Mimo tego, że biuro znajduje się w Krakowie, było poczucie, że jeżeli nie jesteś bialorusinem to nie jest to miejsce dla Ciebie.
I've been thinking about what is wrong with this company and I isolated one most important thing. Among other things the worst one is that when you are working for Kaseya, it does not matter if you are good at hour job. People who are getting fired are really good specialists who never got negative comment about their work. But they are fired and the company is rude and insensitive enough to say that they let them go because of their poor performance. This is not true. Many good people with excellent performance have recently been let go and have been told that the performed poorly. This is very unfair to those people and some of them got really depressed as a result. In Kaseya it doesn't matter if you are good or bad at your job. It only matters what the incompetent management from the USA thinks. My advice is: if you think that you will survive at Kaseya because you are good at your job, then you have to wake up. Avoid Kaseya at all costs. I don't recommend working for Kaseya.
W tym tygodniu dużo zwolnień. Poleciało już ponad 30 osób. Wszyscy rekruterzy u zwolnieni. To nie jest dobry znak Firma się szykuje ponoć na kupno kolejnej firmy i szuka oszczędności. Ostrzegam innych przed pracą w tej fimie. Dla nich najważniejsze jest żeby się Excel zgadzał a nie ludzie
Jak to jest, że tak łatwo zwolnić osoby na UoP na czas nieokreslony? (usunięte przez administratora)
Nikt się nie pojawił na umówionym spotkaniu rekrutacyjnym. Żenada
Firma się sypie. Zwolniono rekrutrów w Polsce, to mało kto ogarnia a poza firma nie będzie się rozwijała bez rozumienia lokalnego rynku. Jak dla mnie powinnaś się cieszyć bo ryzyko że za miesiąc lub dwa będziesz szukała nowej pracy, przy tej firmie jest ogromne
Czym w Kaseya Poland LLC Sp. z o.o. zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
@Pytanie - oto benefity: - zastraszanie i zmuszanie pracowników - dostajesz tylko laptopa, bez dodatkowego sprzętu, nie ma co myśleć o klawiaturze czy myszce, a tym bardziej o monitorach do pracy zdalnej A poza tym: - najuboższy pakiet Medicover - Multisport(który pokrywasz w większości Ty) - darmowa pizza w środy
Szkoda, że to, co piszesz to stek bzdur. Sprzęt: każdy w biurze ma standing deska, monitor, klawiaturę, myszkę i wszystkie inne potrzebne rzeczy. Jak Ci zależy to możesz poprosić o drugi monitor i też dostajesz bez problemu. Medicover: to jeden z lepszych pakietów medicoveru (Premium coś tam). Co prawda bez dentysty, ale mało która firma to daje. Do tego medicover jest finansowany przez firmę dla całej rodziny pracownika. Multisport: chyba masz problem z definicją "większości", bo w 60% pokrywa go firma. Do tego lekcje polskiego i angielskiego, ubezpieczenie i e-learning.
Kiedy tam pracowałem nie dostałem myszki i klawiatury do Maca. Jeśli chodzi o monitory, również nie dostałem żadnego do pracy zdalnej. Medicover to była najbardziej podstawowa wersja, żadne premium/platinum/vip. Jeśli chodzi o lekcje języka, opcja była tylko dla osób zza granicy do nauki polskiego. O e-learning prosiłem managera kilka razy, mówił, że załatwi. Przez pół roku się nie doczekałem. Wiec nie pisz proszę, że to stek bzdur.
Nie polecam jeśli chodzi o proces rekrutacyjny - mają bałagan. Niepotrzebnie pracownicy mówią o problemach firmy, w moim przypadku na stanowisko help desk, dostałem telefon od kierownika działu Szymona, w którym poinformował mnie, że obecny pracownik nie chodzi do pracy, bo "on taki jest" i dlatego szukają kogoś na jego miejsce. Osoba ta, deklarowała też, że "znam Cię a Ty mnie nie", po czym po weryfikacji okazało się, że Pan Szymon musiał mnie z kimś pomylić. Nie uważam straty czasu na tą rekrutację za minus, bo zawsze można się czegoś nauczyć, jednak nie polecam nikomu oddziału krakowskiego na ten moment - chodzi o dział IT i supportu. DEZOARGANIZACJA I BRAK PROFESJONALIZMU>
Akurat osoba o której wspominasz, to chyba jedna z niewielu naprawdę fajnych, profesjonalnych i przede wszystkim w porządku osób w tej firmie, w przeciwieństwie do większości tej (usunięte przez administratora) Ale co do samej firmy, to jak najbardziej masz rację, że to firma nie warta uwagi i szkoda czasu nawet na rekrutacje.
Nie wiem czy szkoda czy nie szkoda, za to wiem, że wspomniana osoba nie zachowała się profesjonalnie wobec mnie. Albo ma (usunięte przez administratora), albo ma za dużo obowiązków na głowie. ja czasu nie uważam za stracony, bo przynajmniej wiem z kim i gdzie nie chciałbym pracować. Na plus jest lokalizacja, chociaż pani na recepcji ma sprzęt tak lipny, że źle to wygląda. Dali by jej jakiegoś taniego maca ???????????? Na mnie nie wywarło to pozytywnego wrażenia. Plus, że przyjmują ludzi, gdzie inni na recesji tego nie robią.
Szymon jest mega gościem. Poświęca się dla pracowników i firmy, można na niego zawsze liczyć.
Również to napisałem i akurat o nim mogę wypowiedzieć się jedynie w samych pozytywnych słowach. Mimo mojej ogromnej niechęci do firmy, Szymon jest jedną z niewielu osób, które będę dobrze wspominał.
Problem z suportem jeszcze jest taki ze przez dlugi czas tylko Szymon ogarnial calosc. Koczylo sie to tym ze jak byl na chorobowym i komus padl laptop to po dwoch dniach czekania zciagali go chorego do biura. Management ze wschodu tnie koszty a wedlug nich to rozwiazanie (z jednym supportem sie sprawdzalo). To samo bylo na administracji - w ciagu 3 miesiecy zwlolnily sie trzy osoby i nikt nie chcial sie zatrudnic bo stawka byla minimalna. Dopiero jak podniesli nieznacznie znalazla sie jedna osoba ktora to stara sie ogarnac.
Już pracuje 2 osobyw IT dziale Szymon i Konrad i ty problemy rozwiązany. Konrad pomagał mi z dostępami i było to szybko i łatwo.
Jako były już pracownik, powiem, że ta firma w ogóle nie liczy się z ludźmi. Pracowałem jako QA pod pewną panią manager. Ja, oraz 2 inne osoby zostaliśmy zwolnieni bez podania przyczyny, mimo umowy o pracę na czas nieokreslony. Pracowaliśmy tak jak każda inna osoba w zespole, ale prawdopodobnie przez cięcia zostaliśmy wytypowani do zwolnienia i jedynie powiedziano, że nie są pod wrażeniem naszej pracy. Atmosfera zawsze była kiepska, ale to zwolnienie tylko uświadomiło mnie jak toksyczna jest ta firma. Przestrzegam każdego.
Jak bardzo chcesz mozesz isc do sadu pracy. Nie moge Cie zwolnic bez podania przyczyny...a nawet wtedy musza udowodnic ze informowali Cie wczesniej o tym ze zle pracujesz. Zlozenie sprawy do sadu pracy nic Cie nie bedzie kosztowalo ..a zawsze mozna cos wywalczyc - i w tym wypadku bedzie to bardzo proste.
Niestety podpisalem rozwiazanie umowy za porozumieniem stron. Oczywiscie nie dostalem nic poza standardowym okresem wypowiedzenia. Wiem, ze moglem sie nie zgodzic i isc do sadu, ale to niestety tylko duzo dodatkowego stresu i co wiecej balbym sie, ze przyczepia sie o byle (usunięte przez administratora) i zostanie to wszystko odwrocone przeciwko mnie. Oczywiscie ta (usunięte przez administratora) firma z tego korzysta, ale dobrze, ze ten okres jest juz za mna. Nigdy w Krakowie oraz innych miastach nie spotkalem sie z czyms takim.
Zostałem zaproszony do udziału w procesie rekrutacyjnym. Po initial screeningu(czwartek) umówiono ze mną rozmowę techniczną która miała się odbyć we wtorek o godzinie 16. W dzień rozmowy o godzinie 14 dostałem informacje że rozmowa się odbędzie w innym terminie. Minęły 3 tygodnie, cisza. Żenująco niski poziom rekrutacji, jednym słowem odradzam.
Pracuję w @Pracodawca od jakiegoś czasu: - Rekrutacja - w moim przypadku była prowadzona dobrze i przejrzyście, byłem informowany na bieżąco o postępach i kolejnych rozmowach. Miałem jedną rozmowę techniczną, jedną z dyrektorem działu i jedną z managerem. Jedynym minusem był czas oczekiwania na ofertę ale byłem na bieżąco informowany przez dział rekrutacji. - Onborading - jest to firma IT sales więc na onboardingu była większość rzeczy sprzedażowych związanych z kulturą firmy. Pod koniec dnia wszystkie ważne sprawy dla nowych pracowników zostały wytłumaczone. Trzeba po prostu przemęczyć tą część sprzedażową, w pracy nikt osobom technicznym nie będzie kazał nic sprzedawać :) - Atmosfera i biuro - atmosfera w firmie jest dobra, jest sporo ludzi ze wschodu ale są mili i pomocni. Są codziennie ciastka, napoje i pizza w środy. Biuro jest nieźle wyposażone, są podnoszone biurka, za to sprzęt nie jest wybitny. Sporo ludzi chodzi do biura bo firma wprowadziła model hybrydowy. - Projekt i manager - dużo zależy od projektu na który się trafi oraz managera. Ja trafiłem bardzo dobrze i nie narzekam. Miałem ustalone spotkanie z moim managerem w drugim dniu pracy i dostałem jasny plan działania i pomoc we wdrożeniu do zespołu. W zespole ludzie są bardzo pomocni. Postanowiłem dołączyć do firmy pomimo negatywnych opinii na tej stronie i póki co nie żałuję. Jeżeli coś się zmieni, zrobię update. Czasami można po prostu mieć pecha i źle trafić, nie znaczy to od razu że cała firma jest tragiczna. Warto też pamiętać, że jak komuś jest dobrze w firmie to rzadko pisze opinie i swoje przemyślenia.
Cieszę się, że Ci się udało, ale obawiam się, że to przypadek jeden z niewielu. Wiadomo, że można czasem trafić dobrze, jednak większość projektów w Kaseya, wygląda tragicznie. Manager nie interesuje się pracownikiem, tylko wynikami. Dlatego mało kto ma 1x1 i niestety nie można liczyć na pomoc we wdrożeniu, gdzie w innych firmach jest to norma. Podaj mi też druga firmę, gdzie tak często i tak wiele osób odchodzi, jak tylko orientują się jak to wszystko wygląda. Fakt, ja akurat mialem najgorszego managera/managerke na jaką można było tylko trafić. Ale patrząc na inne osoby, wielu z nas nie wytrzymywalo 6 miesięcy. Również komentarze tutaj i reakcje ludzi pokazują, że nie chodzi tylko o to, że brakuje bananowych wtorków to sobie ponarzekam, tylko same elementarne rzeczy, które są podstawą w większości firm, tutaj są zupełnie obce. W poprzednich i mojej aktualnej firmie, naprawdę dba się o pracowników i ich komfort psychiczny. A Kaseya, to niestety inny świat, gdzie jesteś rozpatrywany w kategorii maszyny, która jest użyteczna dopóki przynosi wyniki. Sam sposób motywacji pracowników, jest też fenomalny. Jak coś nie idzie, to jesteś straszony zwolnieniem, wtedy będzie Ci łatwiej osiągnąć ten wynik. Uważam, że niestety HR to też jakaś wydmuszka, która robi tylko to czego oczekują osoby wyżej i nie stają po stronie pracowników.
Ta firma to żart. Managerowie zwalniają się po kilku miesiącach ze względu na sposób zarządzania firmą i agresję wyższego managementu wywodzącego się z białorusi. Szeregowi pracownicy nie mają też łatwo i ciągle trzeba się pilnować, bo można zostać zwolnionym w zależności od humoru białorusinów.
Dawno nie widziałem tak nieprofesjonalnego podeścia do retrutacji. Moja przygoda po krótce: 1. Rozmowa z HR z UK. 2. Rozmowa techniczna (zaliczona). 3. Umówione spotkanie z UK. 4. Odwołanie powyższego spotkania. 5. Ustalenie nowego spotkania z managerami projektu z US. Nikt nie stawia się na spotkanie :) Zero powiadomienia. Spotkanie było ustawione o 20:00 zatem był to tylko zmarnowany prywatny czas. 6. Ustalenie nowego spotkania z tymi samymi osobami. 7. Spotkanie się odbyło ale z wielkim zdziwieniem. Okazało się iż to będzie po raz kolejny rozmowa techniczna z powodu braku odnotowania poprzedniej :( Firma cyrk. Zgadzam się z komentarzami poniżej. Żałuje tylko straty czasu i przestrzegam innych.
Pracuję w firmie Kaseya od ponad trzech lat, zaczynając jako stażysta. Jestem bardzo zadowolony z doświadczeń zdobytych tutaj. Jednym z kluczowych atutów dla mnie jest możliwość rozwoju zawodowego w obszarze produktu. Otrzymałem szansę przeniesienia się z testów automatyzowanych do pracy programistycznej, co otworzyło nowe perspektywy w kwestii kariery. Firma oferuje doskonałe szanse dla tych, którzy są gotowi do profesjonalnego rozwoju. Aspekt finansowy również nie budzi zastrzeżeń – warunki pracy pozostawiają pozytywne wrażenie. Tutaj cenione są wysokie standardy rozwoju, a zespół utrzymuje je na wysokim poziomie. Osoby, które nie traktują poważnie swojej pracy, nie zatrzymują się w naszym kolektywie. Ogólnie rzecz biorąc, praca w Kaseya to szansa na rozwój i awans, jeśli jesteś gotów na to wyzwanie.
Ta firma umie zarządzać tylko agresją i szantażem. Do wszystkiego jest człowiek zmuszony albo zostanie zwolniony. Do tego człowiek trafia na zupełnie inne obowiązki niż podczas rozmów kwalifikacyjnych. Przestrzegam przed tym. W HR jest taki bałagan że firma sama nie ogarnia co się dzieje. Szukam nowej roboty. Zachęcam więcej osób do tego żeby mieć spokój w życiu
Onboarding presentation was too intense and too long. Content totally irrelevant for my job but presenter was so beautiful I couldn't pay attention anyway. The fact she stayed with us for the whole day ♡
Ostrzegam wszystkich przed dołączaniem do firmy. Firma nie chce inwestować w pracowników. Cały czas ma się wrażenie że w firmie się tylko gasi pożary zamiast pracować z planem… Atmosferą jest bardzo stresująca. W firmie panuje zarządzanie agresją i zastraszaniem. Nie jest to warte dla darmowej pizzy raz w tygodniu. Odradzam
Trudno się nie zgodzić. Management bardzo często szuka kozła ofiarnego, na którym można się wyżywać i zastraszają innych. Mam jednak nadzieję, że inspekcja pracy, która ich odwiedziła, choć trochę ich ustawiła.
100% racji. Zero planu. Pożar za pożarem ...ale tak to jest jak się zatrudnia swoich bez wiedzy i udaje że wszystko działa. Może tak działało Mińsku ... ale tutaj za bardzo nie chce.
Jak wygląda sytuacja w projektach dla programistów? W ofercie są nowe technologie jak cloud czy .NET. Ma ktoś jakieś doświadczenia ze strony roli developera?
Wszystko zależy do jakiego projektu trafisz. Jeśli będziesz miał szczęście, to może trafisz nawet na fajny projekt. Jednak po rozmowach z osobami, które odeszły z firmy, wiem, że np musiały pokrywać zadania testerskie w dużej mierze, przez co nie były zadowolone. Inni z kolei lądowali w innych technologiach, niż te na które byli umówieni. Dlatego pamiętaj, że niespełnione obietnice to domena Kaseyi.
Ja byłem (usunięte przez administratora) podczas rozmów jak byłem zatrudniany. W hr panuje bałagan. Mam wrażenie że developerka polega na łataniu dziur. Do tego dochodzi jeszcze on-call obowiązkowy
Jestem nowym pracownikiem ale nie wiem co myslec o firmie. Zaczne od poczatku, jest to firma informatyczna a juz na pierwszym dniu wszyscy rozpoczynajacy pomysleli ze pomylili dzialy! 6h prezentacji nie na temat czyli o marketingu jakis strategiach sprzedazowych. Dziewczyna z HR zapewniala ze bezposredniego kontaktu ze sprzedazą nie bedziemy miec, no i rzeczywiscie tak jest, ale takie bylo wrazenie po prezentacji ze przygotowywuja nas do bezposredniej sprzedazy produktow!! Co wzbudzilo niepokoj nie tylko u mnie. pierwszy dzien oceniam zle ale glownie pod wzgledem kontentu prezentacji, dziewczyna prezentujaca z naszego HR dzialu byla dobra widac ze wierzy w ta cala idee sales mentality, dobrze przygotowana. Minusem bylo to ze jej najwazniejsza prezentacja czyli HRowa byla na samym koncu, gdzie ludzie ledwo co na oczy patrzyli. Bardzo duzo przydatnych informacji niestety na zmeczeniu ciezko zapamietac, w dodatku bardzo fajnie przekazane z duzą troską o obcokrajowców ktorym tlumaczyla polskie realia, z tego co obserwuje w firmie wiekszosc to obcokrajowcy. Na samym koncu przyszla office managerka pokazala nam miejsca szkoda tylko ze nikt nie pokazal nam chocby toalet na samym poczatku, zaczelismy od razu od wprowadzenia IT. Managerowie pracownikow maja gdzies, pierwszy kontakt z managerem to czas oczekiwania ok tydzien i to pracownik sam o ten kontakt musi poprosic bardzo dziwna praktyka.
To nie jest firma informatyczna tylko sprzedażowa. Oni nie maja swojego produktu. Niczego nie stworzyli. Kupują inne firmy i utrzymują produktu lub je zamykają. I tylko tyle
Bardzo pozytywna atmosfera w firmie. Ludzie uśmiechają się do siebie nawzajem, jest bardzo pozytywna energia. Oddział w Krakowie się rozwija i bardzo dużo zatrudnia więc oddział rośnie cały czas i co tydzień dołącza garść nowych osób. Ten oddział jest najważniejszym i będzie największym Centrum Kasei na świecie. Oczywiście nie ma na świecie niczego idealnego, więc zapewne zdarzą się osoby którym jakieś aspekty pracy nie przypadną do gustu (domyślam się czytając negatywne komentarze). Ale ogólnie jest to bardzo dobre środowisko pracy. W firmie widoczna jest postawa skupiona na stopniowej poprawie czyli "incremental improvement mindset" - jeśli coś nie działa to podejmowane są kroki aby to naprawić. Mi się tu pracuje bardzo dobrze.
Tylko, że tych obszarów do poprawy jest ogrom. Częste odejścia z Kaseyi też o czymś świadczą ;) Poza tym jeśli lubisz być traktowany jak(usunięte przez administratora) przez wielkich państwa zza wschodniej granicy może jest to firma dla Ciebie :) Niemniej jednak z doświadczenia powiem, że z każdej firmy mam pozytywne lub bardzo pozytywne doświadczenia, poza właśnie firmą Kaseya.
=> Bardzo pozytywna atmosfera w firmie. Nic bardziej mylnego, wiekszość pracowników myśli o tym żeby się zwolnić, jedyne co ich trzyma to że nie ma takiego boomu z ofertami jak był wcześniej. => Ludzie uśmiechają się do siebie nawzajem, jest bardzo pozytywna energia. Ludzie mają wywalone w tą pracę jak zobaczą jak to wszystko jest prowadzone. => Oddział w Krakowie się rozwija i bardzo dużo zatrudnia więc oddział rośnie cały czas i co tydzień dołącza garść nowych osób. W większośći z zagranicy (80% białoruś), to też chyba świadczy o firmie że nie jest w stanie zatrudnić ludzi z kraju w którym ma biuro. => Ten oddział jest najważniejszym i będzie największym Centrum Kasei na świecie. To akurat prawda, zwolnili prawie połowę pracowników w stanach i na szybko biorą kogo popadnie żeby to się jeszcze jakoś kręciło. => Oczywiście nie ma na świecie niczego idealnego, więc zapewne zdarzą się osoby którym jakieś aspekty pracy nie przypadną do gustu (domyślam się czytając negatywne komentarze). Kaseya to najgorsza firma dla której kiedykolwiek pracowałem (12+ lat w innych). Jest tak niekompetentnie prowadzone że to aż dziwne że się jeszcze nie rozpadła. => Ale ogólnie jest to bardzo dobre środowisko pracy. Jest tragiczne z perspektywy pracownika jedynym zadaniem managerów jest klepanie urlopów i ściemnianie odnośnie załatwienia czegokolwiek (przez cały okres zatrudnienia żaden polak nie dostał awansu/większej podwyżki). => W firmie widoczna jest postawa skupiona na stopniowej poprawie czyli "incremental improvement mindset" - jeśli coś nie działa to podejmowane są kroki aby to naprawić. Mi się tu pracuje bardzo dobrze. Nic takiego nie ma, to kompletna bzdura. Przy jakiejkolwiek krytyce jest ona wysłuchana i nic się nie zmienia, a management na koniec stwierdza że się nic nie da zrobić.
Nie wiem czemu próbujesz zakrzyczeć rzeczywistość. Chyba, że jesteś osobą z HR/managementu, to rozumiem :) Kiedy ja tam pracowałem wiele osób narzekało na sposób zarządzania i kulturę pracy. Zdecydowanie nie tylko jedna osoba, ma złe zdanie o tej firmie, co widać po komentarzach.
(usunięte przez administratora)
Co prawda nie ja pisałem powyższą opinię, ale mogę się do tego odnieść. W moim przypadku podczas rozmowy rekrutacyjnej obiecano mi inny projekt z innymi technologiami, oraz wdrożenie przez doświadczonych pracowników, jako, że rekrutowałem się na juniora. W rzeczywistości wylądowałem w innym projekcie, gdzie osoby z zespołu, były rekrutowane później niż ja. Praktycznie nie miałem kontaktu z managerem. Nie wdzwaniał się na spotkania zespołu. Jedynie kontakt pojawiał się, jeśli coś miało być zrobione na już. Zero wdrożenia, zero pomocy z jego strony. Po czasie uznał, że mnie zwolni, jako, że moja praca nie jest wystarczająca. Na tym jednak nie poprzestano. Jego managerka, zorganizowała call z zespołem 20 osobowym, tylko po to, żeby (usunięte przez administratora) mnie na nim przez około godzinę. Mimo rozmów z jej przełożonymi, jeden określił, że mieści się to w ramach profesjonalizmu, drugi, że przykro mu to słyszeć. Dlatego polecam zastanowić się kilka razy zanim nawiąże się współpracę z naszymi "braćmi" z Białorusi.
Nawet wiem jaka managerke masz na mysli ... w normalnej firmie dawno powinna wyleciec na pysk ale ona jak sam wspomniales jest ze wschodu a tutaj wlasnych sie nie wywala ... wrecz przeciwnie awansuje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kaseya Poland LLC Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Kaseya Poland LLC Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kaseya Poland LLC Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 2 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!