Patrzyłam dla siebie za praca w pośrednictwie w okolicy, natknęłam się przy tym w sieci na informację dotycząca zawieszenia działalności rok temu w styczniu. Ten stan raczej trwa do teraz skoro nikt niczego nie pisał? A wiadomo co z tymi sytuacjami, które poruszano w innych wątkach? cokolwiek się rozwiązało?
Niezmiernie mi przykro, że taki profesjonalista i fachowiec w swojej dziedzinie z wieloma sukcesami na na swoim koncie zawiesił swoją działalność(wpis w CEIDG). Nie zdążyłem z nim współpracować, więc może dzięki temu wybuduję dom. Smuci jednak fakt, że nie będzie to okraszone ogromną dawką tragi-komedii.
Dzień dobry panie Szymonie. Jestem dziennikarzem, chętnie napiszę artykuł o wyłudzeniach i niszczeniu firm przez klientów. Obecnie jest to powszechne a sposób działania Pana klientów jest bardzo interesujący. Skontaktowałem się przez mail podany w zakładce kontakt liczę na odpowiedź.
Jak już się tu pan skontaktuje z panem Szymonem to proszę o podanie tu jakiś namiarów na firmę, bo ciężko znaleźć w Internecie. A to taka dobra i polecana firma, więc chciałbym się zgłosić z prośbą o zaprojektowanie, a może i nawet wybudowanie (!) domu.
Podobno rekin biznesu zaczął działać w branży pośrednictwa nieruchomościami. Wręcz błagam o kontakt do pana szymona, gdyż jeśli taki wybitny projektant, budowniczy, architekt nie zaprojektuje i nie wybuduje mi domu to chociaż niech pomoże znaleźć wymarzone gniazdko. Pomóżcie i dajcie kontakt do najbardziej uczciwego, rzetelnego i kompetentnego człowieka w branży.
z mlekiem ojca z wiecie czego wyssalem downa i jak kraść.
ok bez żartów to ja Mateusz Przygoda i te kobitki tutaj itp jakies domy dom to również ja. Dajcie mi już spokój.
Już niedługo materiał w UWAGA TVN, każdy będzie miał szanse wyrobić sobie zdanie o firmie prowadzonej przez Szymona Łozińskiego.
Tylko daj tu Szymcio adres do siebie, bo będzie łatwiej się skontaktować. I może nawet ktoś od razu zapyta o pomoc w szukaniu nieruchomości.
Mam dowana i prokurator zastrzegł jego dane do adresu e-mail bo jestem na tele upośledzonym człowiekiem
Problem w tym ze klientów i pracowników oraz ich rodziny zastrasza Mateuszek czy to jest karalne ? w TVN będzie idealny obraz Politechniki
Mając na uwadzę powyższe wpisy, osoba je pisząca powinna się przebadać. Po drugi po raz kolejny zaznaczam, iż nie jestem żadnym Mateuszem Przygodą. Jestem osobą, która oglądała budowy domów i sobie wyrobiła zdania. Po trzecie osoba podszywająca się pod M.Przygode wystawia opinie firmie, której dotyczy wątek. Ktoś kto będzie zainteresowany usługami firma Szymon Łoziński And Partners wpisze nazwę do googla, znajdzie tą stronę, poczyta, doda 2 plus 2 i pewnie nie skorzysta z usług. Brawo za autoreklame.
dom czy ktoś wie dlaczego prokuratura wobec Pana Mateusza zastrzegła adresy tylko do adresu e-mail ? przeciez robi to tylko wobec osob psychicznie chorych i stalkerów ?
Rzadko się wypowiadam ponieważ moja rodzina i znajomi są szykanowani przez Mateusza Przygoda oraz Anna Przygoda pracowników Politechniko wrocławskiej. Tak to fakt Mateusz Przygoda i Anna Przygoda nas nęka. próbował wyłudzić pieniądze usługi itp. a następnie szantażował obecnie mam to w (usunięte przez administratora) jak widzimy przerwa w komentarzach świadczy o tym iż wszystkie negatywne należą do Mateusza Przygody. tak prokuratura w Oławie zastrzegała moje dane adresowe odraz telefon do adresu e-mail w celu ochrony życia i zdrowia przed tym człowiekiem. Tak pracuje on na Politechnice. Tak pracuje na kilku stanowiskach wraz z Anna Przygoda również na Politechnice. Łamią RODO wobec nie tylko nas ale i innych studentów i pracowników... Wszystkie komentarze poza Anna i JP i Jarosław Polech należą do Mateusza i Anny Przygoda. Dlaczego ? Bo posiadam informacje które zniszczą Mateusza Przygodę i Annę Przygoda. Do zobaczenia w sądzie.
Panie Szymonie, a ten prokurator co zastrzegł pana dane, to w śledztwie o podejrzenie dokonania przestępstwa przez Szymona i Katarzynę Łozińską wobec Matusza Przygody czy w drugą stronę?
Dzień dobry, jestem klientem poszkodowanym przez firmę (usunięte przez administratora) nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań wynikających z umowy na budowę domu. Pieniądze zostały przyjęte, prace na placu budowy się nie toczą (terminy już dawno przekroczone), prace zatrzymały się poprostu....., wszelkie próby kontaktu są ignorowane i tak od kilku miesięcy. Możliwe, że przez to samo przechodzą pracownicy... (usunięte przez administratora)
Witam. Ciekawi mnie bardzo Pana rzekoma umowa z tą firmą. Z tego co wiem Pan PJ nigdy nie podpisał żadnej umowy o budowę domu z w.w. firmą a wpis jest fałszywy.
O ho ho. Jaki zadowolony klient, że tak żarliwie broni firmy. I nawet wie, że inny klient nie podpisała umowy...ciekawe co na to RODO.
A ty jesteś klientem tej firmy może? Sama się zastanawiam, co jest prawdą...A akurat chciałabym też postawić dom.
Pootrzymuje co napisałem wcześniej: oglądałem jeden projekt i był tak fantastycznie i profesjonalnie przygotowany, że prawie się skusiłem na zaprojektowanie budy dla psa. W razie pytań dysponuje kontaktem do innych klientów, każdy napewno podzieli się opinią :)
Wpis nie jest fałszywy - jestem poszkodowanym przez Pana Szymona Łozińskiego. Pan Szymon ubiegał się o pozwolenie na budowę domu przez 8 miesięcy. Pan Szymon wybudował mi dom, który został rozebrany. Przez prawie 2 lata sprawa się ciągnie a Pan Szymon unika kontaktu i nie chce brać odpowiedzialności za swoje czyny. Dla zainteresowanych - udostępnię całą dokumentację i historię potwierdzającą to co napisałem (zarówno teraz jak i wcześniej).
Wpis nie jest fałszywy - jestem poszkodowanym przez Pana Szymona Łozińskiego. Pan Szymon ubiegał się o pozwolenie na budowę domu przez 8 miesięcy. Pan Szymon wybudował mi dom, który został rozebrany. Przez prawie 2 lata sprawa się ciągnie a Pan Szymon unika kontaktu i nie chce brać odpowiedzialności za swoje czyny. Dla zainteresowanych - udostępnię całą dokumentację i historię potwierdzającą to co napisałem (zarówno teraz jak i wcześniej).
Ale tak do wglądu publicznego udostępnisz czy chcesz ewentualne kontaktować się prywatnie? To bezpieczne tak ogólnie pokazywać obcym ludziom tego typu dokumenty?
Dobra robota broni się sama, a o tych słabych poniżej akceptowalnego poziomu - trzeba mówić otwarcie. Wykonawcy z którymi współpracowałem nie widzieli problemu, żeby pokazać swoją pracę, dać kontakt do inwestora (sprawa do ogarnięcia w 5 minut - przy mnie dzwonili i pytali się). Wyjątek stanowi Pan Szymon. U Pana Szymona nigdy nie mogło dojść do spotkania "bo inwestor nie wyraził zgody" i wiele innych wymówek, każda unikalna. Przypadek? Nie sądzę... Bzdury i ściema. Wszystkie karty na stół. Zapraszam na budowę osobiście, data do ustalenia, zachód Wrocławia.
Mój dom został rozebrany ponieważ nie zrealizowałem dojazdu do budowy, a następnie próbowałem wyłudzić na wykonawcy jego realizację. Gdy wykonawca odmówił mi dojazdu w błocie po kolana wypowiedziałem umowę. Fakt w umowie był zapis iż bez dojazdu firma wykonawcza nie realizuje inwestycji. Teraz jak widzicie będę wciąż próbować i zniszczyć biuro które projektowało mój budynek. Zaprojektowało go tak dobrze iż kolejny realizowałem właśnie zgodnie z tym projektem bez projektu zamiennego.
Panie Jarosławie zapomniał Pan też dodać iż za prace dodatkowe nie rozliczył się Pan z firmą wykonawczą. A teraz męczy Pan biuro projektowe? O tym iż dzwonił Pan od 5 rano po 50 razy jeden telefon za drugim? i po 22? męczenie narzeczonej. Telefony do pracowników iż nigdzie nie znajdą pracy bo Pan ich wykończy? A może wspomnimy o Prokuratorze który również zabronił odbierania telefonów od Pana i kontaktu z Panem przy tym co Pan robi? Bo wykonawca Pana budynku odmówił dojazdu którego Pan nie zapewnił gdzie droga była w błocie po pas i tylko jak Pan łaskawie wysłał mms z zdjęciem czy droga jest przejezdna można było dojechać. Firma wykonawcza 12 razy proponowała Panu odpłatną realizację dojazdu na co Pan odmawiał. Gdy firma wykonawcza powiedziała wprost iż nie przyjedzie puki nie będzie dojazdu zobligował się Pan do jego realizacji w ciągu 7 dni czego Pan nie uczynił tylko wypowiedział umowę. Stale twierdząc że Pan dojazdu nie potrzebuje. Informacja o dojazdzie znajduje się na 2 stronie umowy zaraz za Pana danymi personalnymi.
Witam. Jako projekt dane nie są chronione żadnym RODO więc scalę projekt wrzucę na publiczny serwer tak aby każdy miał dostęp wraz z całą opowieścią i poczynaniach Pana Jarosława Polecha. Moje projekty są na tyle dobre iż moi klienci do mnie wracają utrzymuję się w 100% z polecenia. A 2 klientów którzy wpadli w spór z firmą wykonawcza ponieważ 1) Nie zrealizował dojazdu do budowy 2) Nie płacił terminowo i firma wykonawcza przesunęła termin zakończenia budynku o 2 lata tak się opóźniał z płatnościami. Obecnie próbują niszczyć wszystkich którzy mają jako kolwiek związek z ich budową. Jeden z tych klientów dopuścił się zaboru narzędzi oraz materiałów budowlanych wykonawcy a drugi nie rozliczył za prace dodatkowe i magazynowanie budynku. Jak widać spór z wykonawcą chcą przerzucić na biuro projektowe.
Jak widzimy Panie PJ jednak wpis jest fałszywy. Nie wie Pan nawet na co podpisał Pan umowę z moją firmą. czy na projekt czy na budowę domu... Raz Pisze Pan o Budowie a raz o Projekcie a powyższy komentarz wskazał iż moja firma nie budowała Pana domu co jest faktem.
Panie Szymonie, dlaczego podaje się Pan za mnie i wypisuje komentarze pod moim nazwiskiem? Trzymajmy się faktów: to Pan wykonał projekt (8 miesięcy na uzyskanie pozwolenia na budowę!), to Pan budował dom i zszedł z placu budowy po wybudowaniu ścian i wiązarów za wymówkę mając brak dojazdu (skoro dla Pana był to taki wielki problem - po co się Pan brał za budowę w ogóle?). To Pan zerwał jakikolwiek kontakt, biorąc bardzo duże pieniądze. Nikomu nie groziłem, nie wydzwaniałem pod prywatne numery. Za jakie dodatkowe prace się nie rozliczyłem? Czy te dodatkowe prace siedzą obok Pana w pokoju? Czy te prace posiadają jakąś nazwę bądź fakturę? Żadnego prokuratora też nie było - jak był, proszę podać sygnaturę akt, chętnie sam się dowiem. Sąsiednie domy budowane w technologii tradycyjnej - nie miały problemów żeby korzystać z tej samej drogi dojazdowej (po pas w błocie przypomnijmy) - ludzie już tam dawno mieszkają.... Zarzuca mi Pan brak dojazdu - bzdura, jedynie wymówka która pojawiła się dopiero po wzniesieniu ścian... Wpis nie jest fałszywy, a jak widać Pan Szymon to pajac i ściemniacz, który narobił biedy zwykłym ludziom, którzy mimo tego nieprzyjemnego doświadczenia z Panem Szymonem - dalej starają się realizować swoje plany. Proszę poszukać lepiej kogoś innego do współpracy - bo jak Państwo zaczną z Panem Szymonem - jak widać pod całym postem, czekają Państwa mniej lub bardziej przykre sprawy. Życzyłbym osobom poszkodowanym i Panu Szymonowi, żeby Pan Szymon był tak sprawny w realizowaniu zadań jak w sianiu propagandy na swoją korzyść i niewinność...
Jak widać, ten wpis został napisany przez samego Pana Szymona, jednak mimo wszystko ustosunkuję się do niego: Nie boję się Pana i kłamstw które Pan tu opisuje, żeby się wybielić i usprawiedliwić. Na pozwolenie na budowę czekałem 8 miesięcy!. Dom budował mi Pan Szymon - świadczy o tym cała korespondencja mailowa, smsowa, którą posiadam. Pan Szymon postawił ściany i wiązary, wziął pieniądze na 75% całości inwestycji. Pojawiły się problemy z terminowością prac (a raczej brak jakiejkolwiek aktywności na budowie). W zaawansowanym stanie i z kapelusza pojawił się "problem" z dojazdem (gdzie wcześniej nie było problemu w stawianiu ścian, tak samo nie było problemów dla innych wykonawców domów obok którzy kontynuowali prace). Nie istnieją ŻADNE monity/smsy/maile/wpisy w dzienniku budowy świadczące o braku możliwości dojazdu na budowę. ŻADNE. Istnieje tylko wymówka od Pana Szymona. Skoro się skupiamy na dojeździe i umowie - dlaczego Pan się w ogóle za taką robotę brał? Dlaczego Pan nie próbował egzekwować dojazdu do działki? Nie świadczy o tym ani jeden mail czy sms. Jakim cudem udało się postawić ściany i dach? To jest jedynie wymówka... Pan Szymon z dnia na dzień zerwał kontakt. Skoro tak usilnie z Panem próbowałem się kontaktować - czy Pan podjął jakąś próbę kontaktu? Oddzwonił? Odpisał sms/mail? Cokolwiek? Wielkie zdziwienie, że po kilku tygodniach ciszy ktoś się do Pana dobija wszystkimi możliwymi sposobami? Proszę zwrócić uwagę: Pan Szymon od mojego pierwszego postu - przez prawie 2 lata na nic nie odpisywał ani się nie kontaktował(ja się z nim nie kontaktowałem, skupiłem się na formalnej ścieżce). Umowę wypowiedziałem po wyczerpaniu ścieżki polubownego uregulowania sprawy (Pan Szymon przez te pół roku w ogóle był bierny). Po roku - w oparciu o opinię biegłej sądowej budynek został zburzony. Takie wrażenia zaoferował mi Pan Szymon. Jak można wyłudzić coś - za co się zapłaciło? A może by tak wywiązać się z umowy Panie Szymonie? A nie szukać wymówek i wskazywać klienta jako winnego? Co do projektu - proszę się nie przechwalać, bo nie ma czym. Czysty pragmatyzm ze strony inwestorów- jest pozwolenie na budowę, są fundamenty, więc pole manewru jest mocno ograniczone. Biorąc pod uwagę fakt, że każdy z inwestorów mniej lub bardziej utopił kasę na takiego szpecjalystę jak Pan budżet jest ograniczony. Skoro pojawiające się tu opinie są tak nieprzychylne (ze strony inwestorów) - to chyba jednak w Panu jest problem... I nikt nie ma zamiaru Pana zniszczyć. Raczej ustrzec przed Pana robotami niskiej jakości, kłamstwami i manipulowaniem faktami. Dodatkowo - każdy chce sprawiedliwości. Jest Pan słaby, Panie Szymon.... Niech się każdy o tym dowie kto tu zajrzy. Nie polecam tego allegrowicza (po raz kolejny).
Jeszcze raz napiszę - wpis jest prawdziwy, tak samo jak moje szkody. Pan Szymon ubiegał się o pozwolenie przez 8 miesięcy, Pan Szymon budował nieudolnie dom (świadczy o tym cała korespondencja mailowa, smsowa, historia połączeń itd itp). Proszę też zwrócić uwagę na dość szczegółową wiedzę na temat tego co działo się na budowie. To nie jest przypadek, gdyż Pan Szymon po prostu moją jak i inną budowę "wkonywał"!! A teraz - po dwóch latach od całego problemu którego Pan Szymon narobił, próbuje siać propagandę i dyskredytować wszystkich. Nie boję się Pana Panie Szymonie.
1. Do użytkownika, który się podaje za „Jarosław Polech” - Jakim trzeba być prymitywem, żeby się podszywać i liczyć, że myślący ludzie nie połączą faktów. 2. Firma od projektu – Szymon Łoziński And Partners Firma wykonawcza - Katarzyna Łozińska Domy Oszczędne Przypadek, że w nazwie firmy to samo nazwisko??? Może i rzeczywiście inna firma w umowie, ale niech pan Łoziński odpowie: - kto nadzorował budowę? - kto kontaktował się z klientami przed i przy budowie? - kto zamawiał materiały? - kto przywoził materiały? - kto przywoził pracowników na budowę i ich odbierał? - kto przygotowywał treść umowy, o której jest pan tak dobrze poinformowany? Dlatego może i w umowie na budowę Katarzyna Łozińska Domy Oszczędne, ale widać kto rzeczywiście odpowiadał za budowę. Czyli widać, że musiała być tam pan chyba zatrudniony. Dla pewności napisze się do urzędu skarbowego i ZUS z zapytaniem czy wszystkie składki i podatki zostały za pracownika zapłacone. 3. Skoro był taki problem z dojazdem to myślący człowiek nie zaczyna budowy, skoro jest to NA DRUGIEJ STRONIE UMOWY. 4. Klientów niezadowolonych z projektu znam 4, także ci co polecają to jakieś mityczne postacie. I czemu już nie działa strona interesowana domyoszczedne na której widniał jako architekt pan Łoziński? Może znajdzie się chętny, żeby mu tak dobry architekt zaprojektował dom a tu nie ma jak się nawet skontaktować. 5. Czytam o jakimś zaborze narzędzi – skoro tak dobrze zna pan treść umowy, to trzeba było się stosować i w ciągu 5 dni od rozwiązania stawić się na odebranie budowy i firma wykonawcza mogła jak podejrzewam zabrać narzędzia. A tu 3 rozwiązane umowy i w żadnym wypadku firma nie pojawiła się w ciągu 5 dni na rozliczenie budowy. Czy uczciwa firma tak postępuje? 6. Po raz kolejny umowa na która się pan powołuje – zgodnie z umowami jakakolwiek dodatkowe prace wyłączenie po aneksie na piśmie – skoro mówi pan, że są nierozliczone dodatkowe prace to proszę pokazać papier. 7. Wracając do super projektów – dwa domy rozebrane, trzeci niedokończony. W projektach takie kwiatki: adres budowy był błędny, grubość ocieplenia na różnych stronach była różna, nawet co strona to inna powierzchnia zabudowy. Na zakończenie: ja nawet nie jest klientem tej firmy, ale byłem zainteresowany budową i badałem doświadczenia innych klientów...i przekonali mnie, budę dla psa zamówię. Ale tylko jak mi się uda gdzieś znaleźć kontakt do firmy, liczę że jakiś klient „który wraca” da mi tu namiary.
Firma działa od 11 lat przez ten okres nie miała negatywnych opinii. A teraz klient jeden (usunięte przez administratora) dwie firmy na usługi drugi kradnie narzędzia i materiał\y budowlane, mają się w znajomych na Facebooku, przypadek ?? Nie sądzę. Przez okres 11 lat cóż dwóch złodzieju w końcu musiało się trafić. Prosimy jednak o udostępnienie ich imion nazwisk oraz inwestycji tak aby inni mogli ich w pełni omijać.
Czyli skoro informacja już całkowicie została potwierdzona to oni zostali za to w jakiś sposób słusznie ukarani?
A teraz po polsku szymciu proszę, bo ciężko zrozumieć o co chodzi w tym poście pełnym bełkotu... I po raz kolejny napisze: 3 domy w budowie, żadna nie skończona, 3 umowy rozwiązane, we wszytkach przypadkach budowy nadzorowała pan szymon łoziński jako przedstawiciel domy oszczędne katarzyna łozińska. Także mało prawdopodobne, że akurat mu się trafiło 2 klientów co było w zmowie, a tu jeszcze 3, który też był niezadowolony i rozwiązał umowę... 3 domy zaprojektowane i w budowie, żaden nie skończony. Firma nigdy nie postawiła ani jednego domu ze słomy...orły biznesu...
Bo jakaś Ania tu pisze, to w związku z tym ktoś ma zostać ukarany? Weź się Ania/szymcio puknij w łeb.
I jak tak pani ania wszystko wie, to niech się podzieli informacją, czemu 3 klient też rozwiązał umowę?
Panie Szymonie Przepraszam. Ja tylko na zlecenie syna Mateusz Przygoda zalałem budynek. Bo wie Pan odszkodowanie zastraszania itp. to codzienność moich synów Mateusz Przygoda i Piotr Przygoda. Dom za darmo każdy chce mieć my mamy takie możliwości Pan się nie dał to Mateusz pisze tu jako te różne Panie by Pana zniszczyć. Tylko nie sądziliśmy że moje działania i syna nie przyniosą rezultatów...
Posłużę się cytatem o tym kliencie "Czy chcesz by ktoś niszczył Ci życie Twoje i Twojej rodziny? Jeśli tak Mateusz Przygoda jest dla Ciebie. Otóż zbliża się czwarta fala pandemii. Odwołasz wesele i Mateusz Przygoda będzie cię oczerniał w Internecie, wydzwaniał po pracodawcach nękał w domu rodzinnym itp. Szantażowanie zastraszanie siostry. Narzeczona urodziła dziecko była w szpitalu po czym telefon od Mateusza z zastraszaniem. Wydzwanianie po znajomych, pisanie opinii pod różnymi fałszywymi imionami itp. To jego standardy. Bo ktoś odwołał wesele z powodu pandemii i utraty pracy. Skąd to wiem? Zastraszał Mnie, znajomych, rodzinne narzeczoną. Nęka w Internecie. Tak Mateusz Przygoda również był klientem w firmie w której pracowałem, tylko że nie płacił terminowo i firma zdecydowała napisać mu oficjalne pismo w którym wyznaczyła termin zakończenia prac na koniec czerwca 2022 roku. Opiszę tu sytuację jako klienta Mateusz Przygoda. Otóż klient zamówił u mnie projekt a następnie rozpoczęła się budowa przez firmę prowadzoną przez członka mojej rodziny. Mateusz Przygoda zarzekał się ze wszystko zapłaci, że ma 2lata doświadczenia jako asystent kierownika budowy itp. a jego rodzina prowadzi firmę budowlaną i będzie ew. dopilnowywać. Pozwolenie na budowę dostał. Ja jako projektant prowadziłem zgodnie z ustawą i wymaganiami projektanta dozór sprawdzając co jakiś czas zgodnie z ustawa zakres prac. Mateusz Przygoda zdecydował iż ma tak wielkie doświadczenie w budownictwie iż nie potrzebuje Nadzoru Inspektora Inwestorskiego i sam doskonale wszystkiego dopilnuje. Budowa szła tak jak płatności… czyli długo!! Okazało się iż okłamuje swoją żoną iż płaci terminowo… Gdy dostał finalnie informację iż budowa przez jego płatności zostanie zakończona pod koniec czerwca 2022 roku. Wypowiedział umowę i zaczęły się zastraszania. Zaczął nakłaniać mnie namówienia wściela firmy do podpisania zgody obciążenia i odpowiedzialności majątkiem czego nie otrzymał, następnie do wykupienia polisy pod jego budynek który zalał jego ojciec bawiąc się w hydraulika, gdy ojciec dorwał piankę montażową powciskał ją tak iż powybaczał okna a należy wspomnieć iż budynek nie miał zamontowanego rekuperatora i brak wentylacji spowodowany doszczelnieniem szpar wentylacyjnych pod oknami plus zalanie dwukrotne. Tak zalanie dwukrotne ponieważ w zimę zamarzły rury i zalały dom. A to wszystko pod opieką Mateusza i jego wspaniałej rodziny jako fachowców… Tak bo po 3 miesiącach nieustannie prowadzonych prac na budynku i tych zalanych Mateusz uznał iż jednak będzie prowadzić przeciwko firmie w której pracowałem sprawę. Co to ma wspólnego z Wodzireje Freak Frak Otóż Mateusz Przygoda miał prowadzić jak wspomniałem nasze wesele i lepiej wiedzieć z kim ma się doczynienia Jak działa taki człowiek który jak zrezygnujesz będzie cię nękać i twoją rodzinę. A pamiętaj pracować można w każdej firmie a dla niego nie ma znaczenia bo niszczy tak i nęka nie tylko mnie ale i wielu innych pracowników.
Jak widzimy mamy i tego kto pisze tu pod kobiecymi nickami by niszczyć firmę... można powiedzieć wprost Mateusz Przygoda jest chory psychicznie. jak na 11 lat pracy mamy złodzieja i chorego psychicznie złodzieja.
Racja. ten Mateusz Przygoda musi gdzieś pracować. może pora powiadomić pracodawce o tym co robił i robi... A przede wszystkim internet. Cóż winna firma przecież pedofile (usunięte przez administratora) mordercy dilerzy narkomani i inni też projektują budują itp. A mieszkają i żyją wśród nas... Może taki pracodawca powinien go zwolnić bo jeśli pracuje na stanowisku jakimś publicznym to tym bardziej co robi z danymi ludzi itp. Może innym też tak niszczy życie... Warto zapobiegać a takie sprawy w polsce trwają latami jak wiemy...
Racja powinno się powiadomić bo to co odwala tutaj i wszędzie to pomsta do niebie. Jak zastrasza rodzinę itp to przecież wiadome że chory psychiczne a jak chory to wymyśla i tutaj by zniszczyć. Pracodawcy powinni wiedzieć z kim mają doczynienia a jeśli taka osoba ma dostęp do danych wrażliwych? Albo jest na stanowsiku publicznym...
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Nie chcę brać udziału w tej całej dyskusji, mam prośbę tylko o jedno, czy można się dowiedzieć konkretu - pan Szymon projektuje jednoosobowo, czy to firma zatrudniająca także innych projektantów? Tylko tyle, chodzi o szukanie pracy.
Proszę sprawdzić, czy Pan Szymon posiada uprawnienia do projektowania (czy widnieje w spisie Izby Architektów). Firma Pana Szymona będzie obchodziła niedługo 11 lecie istnienia. Po takim czasie prężnego działania na rynku, Pan Szymon Powinien mieć w swoim portfolio coś czym mógłby się pochwalić, sieć stałych współpracowników (gdyż sam niewiele może zrobić od strony formalnej w kwestii projektowania). Jeśli brak jest współpracowników i czegokolwiek czym można się pochwalić (proszę nie przejmować wymówek w stylu RODO, klient/współpracownik nie pozwala/zabrania itd.) to proszę odpowiedzieć sobie na pytanie czy jest to firma w której chce Pani pracować.
Ma Pan bardzo słuszne spostrzeżenie, bo jednak po 11 latach faktycznie powinno się mieć czym pochwalić. Ale może jednak ma, ale w jakimś innym kontekście? Tak właściwie to jak to możliwe w takim razie, żeby firma przez dekadę istniała i nie miała tych współpracowników, których wskazujesz?
Dzień dobry, może faktycznie ma się czym pochwalić w innym kontekście. Może to bardzo miły człowiek jest umie szybko układać kostkę rubika, dronem potrafi latać, dzień dobry wszystkim sąsiadom na klatce mówi itd itp. Może prowdzi jakieś poważne badania naukowe nad rewolucyjną technologią w budownictwie. Jednak jak już zostało wspomniane w innych komentarzach wprost, bądź można to zrozumieć z kontekstu - firma projektuje i buduje domy(tak, wykonuje je Pan Szymon pod firmą zarejestrowaną na swoją Matkę). Od takiej firmy spodziewałbym się raczej konkretów bez wywijania się przez RODO i że klienci nie pozwalają i inne dzikie historie. Konkret dla mnie - to ukończone z sukcesem inwestycje i klienci którzy z tego faktu są zadowoleni, bo warunki które zostały określone w umowie - zostały spełnione. Pyta się Pani jak to możliwe że firma przez dekadę działa i nie ma stałych współpracowników? Odpowiem: wobec kierownika z którym współpracował Pan Szymon jest prowadzone postępowanie dyscyplinarne i może stracić uprawnienia. Jak uda mu się "wyjść cało" to sądzi Pani, że nadal będą ze sobą współpracować? Na Panią, która pracowała w biurze - było doniesienie na Policję o przetrzymywanie dokumentów. Czy Sądzi Pani, że ich współpraca dalej przebiega w porządku? Tak samo z klientami - jeśli jest tłum zadowolonych - proszę bardzo, niech się ujawniają i chwalą się swoimi inwestycjami. Obecnie widzę tu niezadowolonych i to z konkretnymi dowodami, konkretnymi racjami, konkretnymi udukomentowanymi szkodami wyrządzonymi przez Pana Szymona. Widzę też Pana Szymona, który bezskutecznie temu zaprzecza, zaklina rzeczywistość i unika merytorycznej konfrontacji. Panie Szymonie, dlaczego Pan usuwa komentarze w swoim i innych wykonaniu? Nie naruszają one w żaden sposób regulaminu jednak mówią o Panu gorzką prawdę. Całe szczęcie - każdy zapisuje (i widzę jak znikają). W odpowiedzi na postawione wcześniej pytania (w usuniętym już komentarzu): - kto ustalał/negocjował treść umowy? Pan Szymon - kto ustalał z klientami prace na budowie? Pan Szymon - kto zamawiał materiały na budowę? Pan Szymon (a przynajmniej tak mówił telefonicznie - że zamówi) - kto nadzorował ekipy na budowie? Pan Szymon - kto przyjeżdzał na plac budowy? Pan Szymon - kto przywoził pracowników? Pan Szymon itd Jak już napisałem - faktycznie to Pan Szymon realizował budowę domu. Reasumując - nie odradzam. Do Pani należy wybór. Jednak bazując na wszystkich wypowiedziach - zalecam bardzo daleko posuniętą czujność i rozwagę. Pozdrawiam
A czy ktoś może wie dlaczego jeden z wymienionych klientów nie zrealizował dojazdu do budowy oraz nie naprawił drogi jak to wspomniał pan Szymon ?
Oczywiście. Chronologia: przejęcie placu budowy ze stosowną umową i brakiem zastrzerzeń (jakichkolwiek), nawet dronem Pan Szymon latał (więc napewno był na miejscu i oglądał działkę), rozpoczęcie budowy, postawienie 2 kondygnacji budynku, postawienie dachu, duża przerwa w budowie i prośba od inwestora o wznowienie prac, informacja od Pana Szymona, że nie może dojechać na budowę. Prośba do Pana Szymona: zamawiaj dachówki, sąsiad się zgodził i udostępnił swoją działkę(zresztą nigdy z tego powodu nie robił problemów), widłak przestawi palety 20m na budowę, w międzyczasie można robić wjazd skoro tak przeszkadza. Pozatym łaty, folia paroizolacyjna, wkrętarka, gwoździarka i drabina - nie jest tego wiele można to nawet przez 1,5 metrowy rów przerzucić i kontynuować prace i nakryć budynek... I w tym momencie kontakt się urwał. Pan Szymon nie czekał już na wjazd ani nie podjął już żadnych prac czy też nie dostarczył dachówek za które wziął z góry zapłatę. Wjazd od strony formalnej: 2-3 tygodnie, wykonanie: 1 dzień. Zresztą z perspektywy czasu i budowy domu większe dostawy i tak były rozładowywane hdsem z ulicy, albo kierowca przejeżdzał przez działkę sąsiada (i nikt nie robił z tego powodu problemów). Co do naprawienia drogi, Pan Szymon powinien wiedzieć, kto jest/nie jest właścicielem i zarządcą drogi i czy można ją ot tak naprawiać... Ślepa uliczka. Bez naprawiania drogi budowy obok kontynuowały swoje pracy i nie skapitulowały jak Pan Szymon. Skład budowlany jest w miejscowości a w nim sprzęt z dobrą dostępnością i przestawianie palet na działce albo podanie na strop - superwygodne (Pan Szymon powinien wiedzieć bo widłak przyjeżdzał przestawiać moduły które były pozamieniane...). Każdy sam oceni czy to wygląda na wymówkę i pretekst do wstrzymania prac czy na faktyczny problem. Problemy się rozwiązuje i kontynuje się prace dalej. Według mnie wymówka Pana Szymona stała się pretekstem do całkowitego porzucenia placu budowy i zerwania kontaktu. W dodatku to stworzyło asymetrię na korzyść Pana Szymona, bo Pan Szymon jest w posiadaniu znacznej kwoty za materiały które nigdy nie zostały zamówione i za roboty, które nigdy nie zostały wykonane.
Dlaczego więc okłamał pan 23 marca 2020 roku urzędnika Państwowego iż posiada Pan zgodę na wjazd powyżej 3.5 Tony. Oraz od 23 marca 2020 roku mimo świadomości iż nie ma przejazdu przesyłał Pan Pany Szymonowi wyłącznie zdjęcia iż np. za 2 tygodnie algo i za 10 tygodni będzie dało się wjechać na Pana budowę. A zarazem nie zrealizował Pan dojazdu. Pan Szymon twierdzi iż kilkunastokrotnie proponował Panu iż za 9tyś zrealizuje Panu przejazd nad rowem lub drogę alternatywną a Pan odmawiał. Pytam ponieważ nie wiem komu wierzyć a zbliża się realizacja mojego domu i oglądała domy i znajomych domy oraz Pana i wiem jakie (usunięte przez administratora) było u Pana a jak rodzina realizowała 3 budynki za jego Pośrednictwem. Interesuje mnie wyłącznie Pana droga. Bo moim zdaniem tak ja i Pana Szymona Pan jest zwykłym (usunięte przez administratora) Tak Jarosław Polech (usunięte przez administratora) Dlaczego? ja tu widzę firmę gdzie 11 lat realizuje projekty i budowy domów. Pojawia się Pan i nagle wszystko źle. ok. ale podstawa tego że jest źle to droga za którą odpowiada inwestor, jest to zapisane również w umowę jaką przewarstwił mi Pan Szymon. Z rozmowy z Panią Agnieszka Polech wynika iż Państwo wymyślili sobie iż wykorzystają sytuację i dojazd do budowy wymuszą od firmy. Słowa Pani Agnieszki "To Państwo potrzebują dojazd to sobie go zróbcie" są jednoznaczne jako wymuszenie usługi. Boję się o swój dom dlatego te Pytania czy Pana nie było stać na dojazd czy Pan go wymuszał? 129 wiadomości maili itp. o dojazd A Pan nic? Gdyby nie domy znajomych to bym uwierzyła w to co Pan pisze ale byłam u Pana widziałam drogę błoto po pas... Kolejna sprawa pan Szymon twierdzi iż nie zapłacił Pan za Gruntowy Powietrzny Wymiennik Ciepła. A że jestem z regionu rozmawiałam z operatom koperki i twierdzi iż nie dość że proponował Panu realizacje drogi to i on kopał Panu wymiennik dlaczego Pan za niego nie zapłacił ? Jest Pan (usunięte przez administratora) Poszukiwaczem okazji? czy mówi Pan w jaki kol-wiek sposób prawdę bo Pana odp. się kupy nie trzyma 23 marca interwencja straży gminnej o drogę a wypowiedzenie umowy w zasadzie wrześniu ? To przez tyle miesięcy Pan drogi nie zrobił nie zapłacił za jej zrobienie? Wysyła Pan zdjęcia które widziałam że mam pan traktor z ładowaczem i zdjęcia że droga nie przejezdna a drogi Pan nie zrobił?
Dzień dobry Pani Anno, ma Pani dość szczegółową wiedzę i nawet byłaDzień dobry Pani Anno, ma Pani dość szczegółową i stronniczą wiedzę w temacie mojej budowy. Jeśli tłumaczenia Pana Szymona Łozińskiego Pani pasują i dobrze się Pani z nim współpracuje - proszę zatem realizować swój wymarzony dom. Czytelnicy opinii sami zweryfikują na ile Pani komentarz jest prawdziwy - bierze Pani całkowicie stronę wykonawcy (mimo że to Pani jest inwestorem), pomijając zupełnie wszelkie (wydaje się sensowne) zastrzerzenia. Cieszę się, że zgadzamy się w jednym - to Pan Szymon buduje domy. Pani na mojej budowie 2 lata temu.
W sumie nikt nie odpowiedział na pytanie wyżej, więc moze Pan to zrobi :) Czy pan Szymon zatrudnia swoich pracowników, czy może pracuje sam? :D
Panie #JarosławPolech Może odpowie Pan na pytania. 1. Dlaczego nie zrealizował Pan zjazdu ani drogi do budowy? 2. Dlaczego wyłudzał Pan usługi zjazdu i budowy drogi? 3. Dlaczego nie zapłacił Pan za prace dodatkowe w postaci Gruntowego Powietrznego Wymiennika Ciepła? 4. Dlaczego okłamywał Pan urzędników 5. Dlaczego okłamywał Pan firmę wykonawczą oraz projektanta iż zjazd będzie realizowany niebawem przez gminę. Fakt podkreślił Pan iż Pan Szymon wywiązał się w pełni z roli projektanta, jeździł na budowę na wezwanie, przeliczał materiały budowlane itp. Zrealizował wszystko zgodnie z wytycznymi do jakich inwestor może poprosić projektanta zgodnie z ustawą co Pan już tu napisał to oznacza wzór projektanta. Udało się mi również ustalić iż w umowę projektowej zrezygnował Pan z usług realizacji dokumentów a biuro projektowe ma 30 dni na realizacje projektu od dostarczenia ostatniego dokumentu. Wynika jednak iż usługę wyłączenia z produkcji rolnej również Pan wyłudził a pozwolenie na budowę dostał Pan kilka dni po uzyskaniu przez Pana Szymona tej decyzji. A więc również kłamie Pan w sprawie 8 miesięcy uzyskiwania pozwolenia na budowę. Naprawdę jest Pan aż takim złodziejem i debilem? Z tego co już ustaliłam to w stosunku do poprzedniego wykonawcy były również ciekawe incydenty z Pana udziałem na których Pan sporo zyskał więc żyje pan z wyłudzeń z tego wynika.
Parę postów temu szymcio się zarzekał, że jego firma projektowała, a nie budowała. Teraz ktoś jest dumny, że dojeżdżał, doglądał, materiały przeliczał...coś się nie może ten nasz wzór projektanta zdecydować. Chociaż rzeczywiście super człowiek, ze tak po godzinach i za darmo nadzorowała budowę innej firmy.
autentyczność klienta i to jak mówi o kasowaniu komentarzy to mówi o swojej firmie Jarosław Polech https://www.gowork.pl/jaroslaw-polech,22124301/opinie-klientow Jak widzimy firma skasowała swój profil tutaj bo była tak pozytywna... a nie ma możliwości kasowania komentarzy wiec skasowała profil...
Wiecie, czy Szymon Łoziński And Partners udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
A w jakiej to teraz branży działa nasz guru biznesu? Wcześniej firma projektowała domy, oglądałem jeden projekt i był tak fantastycznie i profesjonalnie przygotowany, że prawie się skusiłem na zaprojektowanie budy dla psa.
Widać iż konkurencja. Obrona innego klienta i obserwowanie stale firmy i komentowanie.. Że takie rzeczy dopuszcza postal który w Google ma 1 gwiazdkę... Jaki portal takie komentarze...
hahaha...dobre. bo ta firma to rzeczywiście taki gigant, że każde biuro konkurencyjne chce je zdyskredytować. A wracając do projektu, który oglądałem to były takie kwiatki: adres budowy był błędny, grubość ocieplenia na różnych stronach była różna, nawet co strona to inna powierzchnia zabudowy. Posiadam kontakt dla zaineresowanych do trzech klientów, którzy budowali na podstawie projektów od tej firmy. Jeden został rozebrany przed montażem dachu, w przypadku drugiego już nawet łazienki był wykończone, a budynek musiał zostać rozebrany...przypadek??? nie sądzę...
Jeden Przypadek opisany wyżej. Natomiast Klient z gotowymi łazienkami nie zabezpieczył budynku przed zimą i rozsadziło rury w łazienkach zalewając cały budynek wodą warto dodać iż było to drugie zalanie tego budynku ponieważ wraz z ojcem samodzielnie uruchomili wodę kilka miesięcy wcześniej również go zalewając. Ten sam klient po otrzymaniu pozwolenia na budowę biegał z projektem po politechnice gdzie chwalił się nam jak pracownicy naukowi i dydaktyczni uznali iż, jest bardzo dobrze zaprojektowany w dodatku z użyciem PHPP. Tak przyznaje się do błędu pisarskiego z adresem na jeden z stron która nie była stroną istotną. Dowodem na bardzo dobre zaprojektowanie budynku jest takt iż ten klient odbudował budynek również zgodnie z moją dokumentacją projektową łamiąc prawa autorskie i nie uzyskał zgody na zmiany materiałowe itp. stąd na pewno wynikły pozostałe problemy. Można być tego pewnym ponieważ każdy racjonalny człowiek jeśli rozebrał by budynek z winy projektu uzyskał by pozwolenie na projekcie zamiennym czego tutaj nie uczyniono a budowa jest możliwa tylko zgodnie z projektem inaczej należy mieć na uwadze nadzór budowlany i konieczność rozbiórki. Projekt również zostanie łączony do PDF i opublikowany. Zgodnie z wyrokiem sądu Dane Personalne Klientów projektów budowlanych nie podlegają ochronie RODP a więc mogą być upubliczniane w każdej formie.
